|
|
#4561 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Mamy się spotkać za godzinę w parku by porozmawiać. Boję się tej rozmowy.
Niby nie mam nadziei na nic, a jednak w głębi duszy pragnę by się ułozyło. nie wiem jak mam się zachowywać... |
|
|
|
#4562 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
widze że nie tylko ja miałam dzisiaj taką rozmowę. takie samo uczucie- wiedziałam ze zakończy się decyzją o rozstaniu, ale gdzieś coś w sercu się tliło.. zachowuj się normalnie, na tyle ile będziesz mogła. nic więcej nie da się doradzić.
__________________
carpe diem ♥
|
|
|
|
#4563 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Najgorsza jest ta głupia nadzieja:P Że może przemyślał, że może coś.. Naprawdę chciałabym mieć siusiaka i jaja aby zacząć nimi myśleć, a nie sercem:P
|
|
|
|
#4564 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
wiem, ze to głupie ale wiedzie, byłoby mi lepiej, dużo lepiej a nie z gruchy.. wypaliłem się. żeby oni chociaż w 1 stopniu cierpieli tyle co my !!!!!!!!!! |
|
|
|
|
#4565 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Oni moze cierpia NA POCZATKU ze darmowy sex im sie skonczyl. A tak na powaznie to napewno w jakis sposob odczuwaja rozstanie ale tylko my placzemy po forach plaszczymy sie wydzwaniamy smsujemy itp. Oni pojda na piwo z kumplem wygadaja sie raz a dobrze i po klopocie.
|
|
|
|
#4566 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Witam, ja również w niedzielę rozstałam się z chłopakiem(powiedziałam w czasie kłótni, że się zabiję - nie wiem czemu to palnęłam, straszne głupstwo, nigdy bym tego nie zrobiła, byłam podpita i nie wiem co chciałam tym osiągnąć..)... Spotkaliśmy się na chwilę we wtorek, oboje się kochamy, dlatego właśnie się zastanawiam, dlaczego nie możemy być razem?? Ostatnio byłam trochę bardziej kłótliwa, on miał ciężki okres - zmarła mu najbliższa osoba, chyba za dużo stresu było. Twierdzi, że potrzebuje spokoju, nie chce krzyków, nie powiedział definitywnie nie. Problem tylko w tym, że ja naprawdę nie wiem, jak mam Go do siebie przekonać... Dzwonię do niego, piszę, chcę się spotkać, żeby to naprawić (przemyślałam wiele rzeczy, muszę hamować swoje emocje...). Tylko jak Go nakłonić do spotkania? Może Wy byście mi poradziły, co najlepiej zrobić. Jest mi bardzo przykro, chce mi się płakać. Interesuje się co u mnie, jak moje zdrowie(mam aktualnie z nim problemy) tylko dlaczego nie chce się spotkać, pogodzić? Jezu nie rozumiem tego, dostaję tylko wielkich nerwów i nic nie jem
(...
|
|
|
|
#4567 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
|
|
#4568 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 668
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
![]() oj szkoda mi cie ze tu jestes ale na watku powiedz to tutaj czasem widzialam ze nie jest tak jak powinno b yc chyba, eh faceci
|
|
|
|
|
#4569 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Naprawdę nie wiem co mam zrobić... Głupio mi, bo wiele rzeczy było przeze mnie, chciałabym to naprawić tylko jak go przekonać do spotkania? Mam już tego dość
.
|
|
|
|
#4570 | |||
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
Mój eks znów w natarciu. Naprawdę mocno się już zastanawiam nad tym, co zrobić, żeby jednak PRZESTAŁ się do mnie odzywać i mnie tak bardzo uświadamiać, jak to mnie kocha... ja chcę mieć swoje życie, a on powinien zrozumieć wcześniej swoje błędy, teraz już jest za późno
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#4571 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
no bywało u Nas różnie, bo jesteśmy-byliśmy totalnymi przeciwieństwami pod względem charakterów. zupełna przepaść. ale nie bylo jakiś awantur itp, po prostu zwykłe- nie dogadywanie się. no ale jednak nie udźwignęliśmy tego związku.. nie ma w tym rozstaniu w sumie niczyjej winy. tak wyszło i tyle. nie ma co. rozstaliśmy jak dorośli ludzie- w dobrej atmosferze, ogromnym szacunku. T. chciałby mieć kontakt nadal, nawet raz na jakiś czas wyskoczyć na kawę czy spacer. także znajomymi zostaniemy. wiecie nie było między nami tej magii 'kocham Cię'- żadne tego nie mówiło, bo nie poczuło tego jeszcze tak jak powinno się to czuć. no i wyszło tak że chyba nie było co tego ciągnąć dłużej. ale mimo wszystko bardzo to przeżywam.. bo to było najpiękniejsze pół roku mojego całego życia dotychczasowego. mam cudowne wspomnienia, morze łez i tony smutku.przepraszam, musiałam to wyrzucić z siebie.
__________________
carpe diem ♥
|
|
|
|
|
#4572 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 668
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
to tak jak ja
![]() ale lepiej dla mnie bym szybko sie z tego ocknela bo nie ma powrotu dla nas eh on tez chce byc przyjaciolmi ja tez w sumie i piszemy tak luzno wiec jest ok, jak emocje mi na dobre kiedys za kilka mies opadna nie wykluczam ze bedziemy wyskakiwac na piwko czy kregle czasem bo dogadywalismy sie zawsze super i brakuje mi tego czy zartow, po prostu |
|
|
|
#4573 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Byłam dziś na urodzinach koleżanki. Wróciłam, po kilku kieliszkach i wzmocnionej dawce wspomnień. Siadłam przed kompa, Jego profil na fb, Jego gg i opis, Jego zdjęcia, wszystko otworzyłam i się gapię. Dlaczego tak jest, dlaczego wspomnienia wracają ze zdwojoną siłą, dlaczego to tak cholernie boli?
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki." A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować... |
|
|
|
#4574 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Monichulaa bo alkohol to zly doradca. Ja tez po alkoholu zaczynam wiecej myslec i swierzbia mnie rece zeby cos napisac :|
|
|
|
|
#4575 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Na fb jest taki profil "PIŁEŚ - NIE PISZ"
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#4576 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
No dobra, looknełam na Jego opis na gg, miał "weź mnie za rękę, dostaniemy się tam". To ja niewiele myśląc ustawiłam swój "gdzie". Dziś po odpaleniu gadu miałam od Niego wiadomość "W stronę szczęścia. Miłego dnia "Już któraś z Was pisała o takiej "akcji" z opisami i wirtualnymi odpowiedziami. ---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ---------- No, chyba coś dla mnie
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki." A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować... |
|
|
|
|
#4577 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Śniło mi się dziś, że się pogodziliśmy... Jak myślicie, zadzwonić do niego z prośbą o spotkanie?
|
|
|
|
#4578 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4579 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Mowil zebym do niego zadzwonila, bo dzis mialam wazne badania potwierdzajace moja chorobe... nie wiem czy mu o nich mowic ?
|
|
|
|
#4580 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Skoro sam powiedział ze masz do niego zadzwonić to tak, zadzwoń i powiedz mu. Widać że się martwi o Ciebie a to chyba dobrze, nie ?
|
|
|
|
#4581 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
wiem ze sie martwi sam mi to powiedzial, tylko dlaczego nie mozemy sie zejsc ;/... dzis z nim porozmawiam i nie wiem, moze daamy sobie tydzien na przemyslenie tego wszystkiego... chociaz ja jestem zdeterminowana i chcialabym naprawic rozne przykrosci i bledy od razu, od dzis, od zaraz...
|
|
|
|
#4582 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Porozmawiajcie dziś ale na spokojnie, nie naciskaj tż bo to może przynieść odwrotny skutek do zamierzonego. W ogóle zobacz czy sam zacznie ten temat .. Możesz zaproponować że jeśli chce to dajecie sobie np tydzień czasu na przemyślenie wszystkiego. ale tydzień i ani dnia dłużej i po tym czasie powazna rozmowa
|
|
|
|
#4583 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Wlasnie z nim rozmawialam... Powiedzial, ze mnie kocha, ze sie martwi o moje zdrowie(mowil,zebym zaczela normlanie jesc itp), ze troche teskni... Tylko powiedzial, ze za bardzo naciskam - fakt jak dzwonie to tylko sie pytam kiedy sie spotkamy i szczerze powiedziawszy dzwonie czesto - teraz juz zrozumialam, zawsze chcialam go miec na wylacznosc, tez mi to wypomnial, zauwazylam to wszystko dopiero teraz... Zaproponowalam taki tydzien odpoczynku, on w niedziele wyjezdza za granice, w srode wraca. Powiedzialam, ze mozemy spotkac sie za tydzien jak wroci i wtedy zobaczyc co dalej... Powiedzial, ze chce odpoczac od tych awantur, klotni (fakt bylam klotliwa i czepliwa, tylko dlaczego zrozumialam to po fakcie...). Czesto jak dzwonilam, to kierowal lub naprawial auta a ja tylko go meczylam i przeszkadzalam... Powiedzial, zebym dzwonila do niego, normalnie z nim rozmawialaa nie tylko naciskala na powrot... Nie wiem co mam robic, z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej...
|
|
|
|
#4584 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
dzagodaaa - facet dał Ci piękną instrukcję co i jak, a Ty jeszcze piszesz, że nie wiesz co masz robić?
Przez ten tydzień zastanów się na spokojnie nad swoim zachowaniem w związku, nad tym, co on Ci powiedział. Pomyśl czy jesteś w stanie to zmienić...ale nie zmienić żeby tylko on wrócił, tylko czy naprawdę jesteś w stanie zrozumieć co i dlaczego robiłaś źle i pracować nad sobą dla siebie samej. Masz teraz czas na ostudzenie emocji i na przemyślenie tego wszystkiego. Zastosuj się do jego słów, nie męcz go, nie naciskaj, nie duś...i jest szansa, że będzie ok.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#4585 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
tak ja wiem ale nie wiem, czy dzwonic do niego, czy w ogole tego zaprzestac...
z resztą od wtorku zaczynam pracę, w weekend szkoła, może przestanę tak o tym myśleć... Edytowane przez dzagodaaa Czas edycji: 2012-04-12 o 14:57 |
|
|
|
#4586 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
dzień dobry kobietki.
ja z tych nerwów i emocji po wczorajszym rozstaniu dziś wstałam z gorączką, dreszczami, mega bólem głowy i brzucha. ;o ale dzielnie poszłam na uczelnię i przedstawiłam projekt na seminarium, a poźniej sie urwałam i idę do łożka zaraz. tak tak, elve jest taki 'piłeś- nie pisz' ![]() tak dzagodaaa, daj facetowi odetchnąć, ogarnąć sobie wszystko na spokojnie. niech zobaczy Cię z tej drugiej strony- jako wyrozumiałą, a nie taką bardziej naciskającą na niego.
__________________
carpe diem ♥
|
|
|
|
#4587 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
Nie żeby totalnie zaprzestać kontaktu, ale ograniczyć go. Daj mu odczuć, że faktycznie macie tą przerwę, że ciężko by mu było bez Ciebie.---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ---------- No to pilnuj zdrowia, bo chłopów wbrew myślom porozstaniowym możesz mieć wielu, a zdrowie jest jedno
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#4588 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Dzwonic mozesz ale nie co 5 minut. Chlopak sam powiedzial czego chce wiec zastosuj sie do tego. Albo sie uspokoisz dasz mu zyc w tym zwiazku i bedziecie razem, albo bedziesz go ciagle nekac telefonami i facet tego nie wytrzyma. Daliscie sobie czas wykorzystaj go madrze niech zobaczy ze na serio chcesz sie zmienic na lepsze.
|
|
|
|
#4589 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Tak ja wiem o tym, zadzwonie moze w sobote jak bede po szkole i w czwartek co z tym spotkaniem. Czy lepiej czesciej?
|
|
|
|
#4590 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Musisz dac na wstrzymanie. Po twoich wypowiedzach sadze ze nie bardzo wiesz o co mu chodzi. Mialas dac mu odetchnac a ty juz planujesz kiedy znowu sie odezwiesz. Nie dzwon w ogole narazie daj mu zatesknic. Zna twoj nr tel jak bedzie chial sam sie odezwie.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:58.





(...








mam cudowne wspomnienia, morze łez i tony smutku.


