W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[brumek]

Dzień dobry

Napisane przez aania_20

podobnie mam z tym że ja się boję że jak mały zacznie spać ładnie itp to nie będę chciała do tego wracać

Otóż to! Dlatego jednak wolę to jednym ciągiem załatwić

Napisane przez Kajool

1. tez mi sie wydaje, ze strasznie to u Szymuli idzie. Moze przez to, ze wrocilam do pracy??
2. te badania Ige wykazaly, ze nie ma ale one czesto sa niemiarodajne, wiec mamy zaswiadczenie.
3.
daj mu nurofen, jak nic zebole.

1 ,Może... A może po prostu tak ma? Bo są tu dziewczyny pracujace, które nie narzekają na lęk separacyjny
2. Aha.
3. No ale ile można

Napisane przez agadus

witam

A u Ciebie Nati się nie zaraziła tą ospą?

Napisane przez isiaok

1. Brumek Jak Tymek dzisiaj spał???

2. Cos nam sie popsuły te nasze wizazowe dzieciaczki ja tez juz łącze lek separacyjny ze skokiem i zębami
Jak mam iść do toalety to już nie wiem czy:
a)robić siku trzymajac ja na kolanie
b)wpuścic ja do łazienki zeby raczkowała i modlic sie zeby nie zdazyła stanąc przy wannie i nie nabiła guza
c)nic nie pic i nie jesc caly dzien
d)trzymac do wieczora az tż wróci...
e)włożyć ja do huśtawki-tak zeby mnie widziała i robić swoje mimo wycia

1. Jaka tako Pobudki była o 5 i o 8, i potem już nie zasnął, tylko gadał i się wiercił w łóżeczku. A ja to drugie (czyli 8) normalnie zaliczam jeszcze do nocy, bo z reguły spał do 10
Za to w tej chwili śpi u mnie na rękach (ręce)

2.
Codzienne dylematy młodej matki Coś pięknego

Napisane przez Natka_

1. Brumku, Adrij, Marzenko ja zaglądam do Was wieczorami, czytam troszkę, tyle ile mogę, ale ciągle ostatnio tego czasu brak.
A strasznie mi głupio tak wchodzić na chwilkę i pisać co u mnie, kiedy nie wiem do końca co u Was
Bo niestety cały ten czas kiedy mnie nie było, nie jestem w stanie nadrobić...

2. Brumku maaaatuuluu ale Tymcio pędzi Ale to fajnie, swoje wycierpi i będzie szybciej spokój My dalej szczerbaci:pros i:Tzn. Domek

3. Dominik pięknie się rozwija, dużo czasu spędzamy na dworze. Poznaliśmy wiele mam z dzieciakami, z którymi codziennie spotykamy się na placu zabaw.
Domek ostatnio stłukł mi wazę i poprzecinał sobie paluszki... Nie zdążyłam niestety dobiec.
Zjada już z nami obiady, malo co słoiczków. Je już praktycznie to co my. Ostatnio nawet zjadł pierogi ruskie, zupę ogókową

4. Powiedzcie mi czy rozpulchnione dziąsełka to są takie białe? Mam wrażenie, że Dominikowi się jakieś dziwne zrobiły.

1. Nateczko, witaj Ale skoro ni wyrabiasz się z nadrabianiem, to czytaj tylko ostatnią stronę i pisz na bieżąco! Ja tam wolę wiedzieć, co u Was, niż czekać aż nadrobisz

2. Dzięki Tymcio by mógł zębami kilka niemowlaków obdzielić

3. Domek to prawdziwa burza! Szaleje Ci chłopak. Zębów nie ma, ale wszystko inne ma nad wiek rozwinięte Paluszki proszę ucałować od cioci.
A tych mam znajomych zazdroszczę. U nas jakaś dziwna sprawa, bo mlodych kobiet z wózkami jest bardzo mało. Dużo babć, a jeszcze więcej dziadków.

4. Są takie białe! To jużpewnie tuż tuż

[brumek]

Napisane przez agni82

ps. Emil zaczął raczkować do przodu.szok.d wa dni temu nie umiał. a teraz nauczył się tez z kolan siadać. normalnie jestem z niego dumna. umie też zdejmowac naklejki ze ścian(takie zwierzątka).przyczepił się szczególnie do tygrysa i wiecie ciekawe jest że zawsze zdejmuje w ten sam sposób. odrywa ogon i ciągnie całego tygrysa

Brawoooo

Napisane przez Madziulka_17

isiaok udało się

Szymek, nie mogę Genialny jest

Napisane przez MoniaZ82

1. Wczoraj Olivka zaczela raczkowac.... wprzod oczywiscie.... nareszcie zalapala co ma zrobic z raczkami a mamusia oczywiscie sie wzruszyla

2. Dziewczyny co sadzicie o chodzikach >?????

1.
2. Chodzikom mówimy stanowcze nie


No i najważniejsze:
ROGI - STO LAT!!!

I Marinko, jak on dzisiaj się czuje? Jak noc? Jak gorączka? I jak Ty?

[blondynkapoznan]

jestem ciekawa co z Piwnooka cosik ost umilkła.
Sweet podobnie mam nadzieję że u niej ok.
ja muszę kupić chodzik.Bruno nawet mleko chce pić na stojąco


dziewczyny które wyjeżdżają z dziećmi na wakacje dajecie im jakieś probiotyki? żeby tam nie miały sensacji żołądkowych.Ja planuje dawać i sama też będę brać

[MoniaZ82]

Napisane przez agni82

ja jestem przeciwna. taki do pchania to tak, ale taki, gdzie dziecko siedzi jak w twierdzy to nie. nie uważam żeby to było dobre dla: kręgosłupa dziecka, moich mebli i scian a także dla samego dziecka. Okres raczkowania, pełzania pierwszych kroków to moim zdaniem okres odkrywania nowego świata dla nich, więc nie zamierzam mu go jakoś ograniczać. parę miesięcy się przemeczę. .

ps. Emil zaczął raczkować do przodu.szok.d wa dni temu nie umiał. a teraz nauczył się tez z kolan siadać. normalnie jestem z niego dumna. umie też zdejmowac naklejki ze ścian(takie zwierzątka).przyczepił się szczególnie do tygrysa i wiecie ciekawe jest że zawsze zdejmuje w ten sam sposób. odrywa ogon i ciągnie całego tygrysa

Stronczek - postrasz męża nami to się uspokoi

Napisane przez brumek

1.
2. Chodzikom mówimy stanowcze nie


No i najważniejsze:
ROGI - STO LAT!!!

Dzieki dziewczyny.... bylam 2 dni temu u znajomych tz-a .Jedna laska urodzila juz trzecie dziecko i sie pyta mnie czy mam chodzik dla Olivki wiec jej mowie ze nie bo uwazam ze to nie jest zdrowe.A ona na to.... ze to nie prawda, ze jak dam mala do chodzika to bede miec spokoj bo mala bedzie sama sobie go pchac..... tylko pytanie czy ja chce miec spokoj od Olivki

Napisane przez blondynkapoznan

dziewczyny które wyjeżdżają z dziećmi na wakacje dajecie im jakieś probiotyki? żeby tam nie miały sensacji żołądkowych.Ja planuje dawać i sama też będę brać

o ja nawet nie jeszcze nie pytalam co i jak z wyjazdem... ale dobrze wiedziec...
Chociaz ja nigdy sama nigdy nie bralam.... zazwyczaj zawsze mnie cos atakowalo jak juz bylam w domu .... no ale teraz planujemy jakis kraj europejski wiec nie powinno byc zle




Rogi

[brumek]

Napisane przez MoniaZ82

Dzieki dziewczyny.... bylam 2 dni temu u znajomych tz-a .Jedna laska urodzila juz trzecie dziecko i sie pyta mnie czy mam chodzik dla Olivki wiec jej mowie ze nie bo uwazam ze to nie jest zdrowe.A ona na to.... ze to nie prawda, ze jak dam mala do chodzika to bede miec spokoj bo mala bedzie sama sobie go pchac..... tylko pytanie czy ja chce miec spokoj od Olivki

To pogratulować podejścia tej mamusi


No i Nataszka zniknęła. Już kilka tygodni jej nie ma

[marzena_S]

MoniaZ, ogórkową robiłam tak: do garnka wrzuciłam młodą marchew, ziemniaki i dwie polędwiczki drobiowe. Ugotowałam, a następnie wyciągnęłam. Odlałam połowę wody w której się gotowały i dodałam zblendowane mięso z dwoma ogórkami kiszonymi. Marchewkę i ziemniaki pokroiłam w drobną kosteczkę i dodałam do garnka. Do tego świeży posiekany koper, chwilę jeszcze pogotowałam i gotowe. Wyszło naprawdę pyszne!

Isiaok, no tak już pisałaś wcześniej a ja zapomniałam. Już miałam nadzieję, że może Poznań, jak napisałaś o tym placu sponsorowanym przez Niveę.

Agni, gratulacje dla Emila.

Natka, jesteś . Nie nadrabiaj wszystkiego tylko pisz częściej c u Was. Biedny Domek, niestety nie raz nie da się przewidzieć i uniknąć takich wypadków- ucałuj ode mnie Domkowe paluchy. Fajnie, że masz mozliwość spotkania się z młodymi mamami. Ja podobnie jak Brumek same babcie spotykam i wstyd się przyznać, ale jak jakaś się do mnie zbliża to uciekam. Już parę razy jak mnie taka dopadła to zaczęło się gadanie o polityce i innych gorzkich żalach, na co nie mam najmniejszej ochoty, więc się szybko ewakuuje.

Telik, super wzór. Mam nadzieję, że pokażesz się z nosidłem i Jasiem w środku.

[wodaqua]

Cześć!
Jestem i żyję, jakoś żyję.. U nas wszystko dobrze, mam nadzieję że i u Was same pozytywne sytuacje
Czasu mam przez pracę i piękną pogodę mało, nawet Was nie podczytuję Tęsknię!
Dziękuję za życzenia dla Zosiaczka z okazji jej 8-miesięcznicy urodzin Miło że pamiętałyście Kobietki!
Za tydzień będę miała tydzień urlopu bo mąż wyjeżdza wreszcie na ten egzamin, więc posiedzę z Wami i Zosią
Krakowianki - poradźcie jakąś korporację taksówkarską, żeby nie zdarli w Krakowe kupy kasy z Tż - interesuje go trasa Dworzec Główny - ul. Przy-Rondzie 5 - Stadion Wisły.
Pozdrawiam!

[Lili 83]

Napisane przez Madziulka_17

No, no Ale napewno dużo zależy też od dziecka Mojego męża bratowej synek ma prawie 7 mcy, a nie wyjdzie z tego leżaczka nawet jak pasy są nie zapięte.

Radek zaczął z niego "wyłazić" jak miał już osiem miesięcy Wcześniej go nawet nie zapinałam bo nie było potrzeby.

Napisane przez MoniaZ82

Dzieki dziewczyny.... bylam 2 dni temu u znajomych tz-a .Jedna laska urodzila juz trzecie dziecko i sie pyta mnie czy mam chodzik dla Olivki wiec jej mowie ze nie bo uwazam ze to nie jest zdrowe.A ona na to.... ze to nie prawda, ze jak dam mala do chodzika to bede miec spokoj bo mala bedzie sama sobie go pchac..... tylko pytanie czy ja chce miec spokoj od Olivki

'

Podejrzewam, że przy 3 dziecku to większość z nas by tak powiedziała

[blondynkapoznan]

Brumek, Telik
podajcie jakieś namiary na sklepy w Poznaniu z tymi nosidełkami.Bym chciała je pomacać przed zakupem.I zob jak małemu się podoba.

[CrazyMachine]

Dziękujemy z Idą za wczorajsze życzenia. Nadrabiam więc zaległości i wczorajszym i dzisiejszym solenizantom (Krystek, Rogi) przesylamy buziaki Ida od wczoraj akurat sama bez podparcia siedzi. W koncu, bo zaczynalam sie martwic. Nie dalam rady wczoraj zagladnac tutaj, bo dzień mialam kiepski. Na dzien dobry z rana jakis facet wjechal mi w tyl samochodu - na szczescie nic sie nam nie stalo, ale wiadomo, nerwy, pozniej do pracy przyszlam. Pozniej zas fatalnie sie czulam. Bylam mega slaba i cos mi sie z cisnieniem dzialo, czulam serce w gardle i mialam ochote zemdlec. Nie wiem, moze ta dieta zle na mnie wplywa? Przyznam wam szczerze, ze nie przypadlo mi to jedzenie do gustu. Nie wiem czy wytrwam 2 tygodnie.

[Shira_83]

Bry Kunęcje

Napisane przez iustyna1

O jaaaaa, ale mi zięciu urósł! Ucałuj go od nas !

.

ucałowany

Napisane przez Scio

Ja juz z jedzeniem wyluzowałam, etap wolno, niewolno mamy już za sobą. Teraz podstawa to małoprzetworzone, lekkostrawne i zdrowe jedzonko.

u nas to samo

dzięki laseczki, że się pozachwycałyście Żbikowym no ma ☠☠☠☠iki w oczach jak nic....

a noc .....(pip pip pip) oddał mi z nawiązką za poprzednią w miarę dobrą

Rogi

[mamad1]

Rogi sto lat!

Kajool u nas też zęby dziwnie szły: lewa jedynka, lewa dwójka, prawa dwójka i prawa jedynka. Teraz już je widać, gdy się śmieje

Brumek u nas na śniadanko też mleczko (w ogóle odkąd zaczął wstawać - wstaje, gdzie tylko się da, to jedzenie go nie interesuje, ewentualnie jeszcze owoce zje, ale obiadku tylko dziubnie - nieważne, co daję, słoiczek czy coś innego). A chusta w Krakowie też budzi ciekawość ludzi

[CarmelaSoprano]

Czytam tylko z grubsza, jakoś nie mam czasu.

Właśnie wrócilismy z 2godzinnego spaceru po plaży.
Psy padły.
Sarka wsypana, a my czekamy az się rybka na obiad usmaży

Napisane przez isiaok

I mam pytanko, widziałam, że pare z Was ma ten bujaczek
http://allegro.pl/fisher-price-lezac...258840853.html
_

My też już długo go nie uzywamy, będę sprzedawała.

[mamad1]

Patrykowi urodziła się dzisiaj czwarta kuzynka Zatem na razie zostaje męskim rodzynkiem wśród najmłodszych w rodzinie

[brumek]

Napisane przez wodaqua

Jestem i żyję, jakoś żyję.. U nas wszystko dobrze, mam nadzieję że i u Was same pozytywne sytuacje

No to byle do końca tygodnia!

Napisane przez blondynkapoznan

Brumek, Telik
podajcie jakieś namiary na sklepy w Poznaniu z tymi nosidełkami.Bym chciała je pomacać przed zakupem.I zob jak małemu się podoba.

Znalazłam na stronie producenta, że w Poznaniu jesst tylko jeden stacjonarny sklep, gzie je mają: Matrioszka:
http://matrioszka.eu/nosidelka/nosid...onomiczne.html

Napisane przez CrazyMachine

Ida od wczoraj akurat sama bez podparcia siedzi. W koncu, bo zaczynalam sie martwic.

Na dzien dobry z rana jakis facet wjechal mi w tyl samochodu - na szczescie nic sie nam nie stalo, ale wiadomo, nerwy, pozniej do pracy przyszlam. Pozniej zas fatalnie sie czulam. Bylam mega slaba i cos mi sie z cisnieniem dzialo, czulam serce w gardle i mialam ochote zemdlec. Nie wiem, moze ta dieta zle na mnie wplywa? Przyznam wam szczerze, ze nie przypadlo mi to jedzenie do gustu. Nie wiem czy wytrwam 2 tygodnie.

Brawo Ida
Stłuczki współczuję, fatalna sprawa - nerwy i mnóstwo zmarnowanego czasu
A dieta to SB, tak? Może czegoś za dużo wyeliminowałaś? Ja się nie znam, ale dziewczyny tutaj bardzo ją sobie chwaliły, a te przepisy, co wstawiały, wyglądały całkiem pożywnie i wcale nie dietetycznie.

Napisane przez mamad1

Brumek u nas na śniadanko też mleczko (w ogóle odkąd zaczął wstawać - wstaje, gdzie tylko się da, to jedzenie go nie interesuje, ewentualnie jeszcze owoce zje, ale obiadku tylko dziubnie - nieważne, co daję, słoiczek czy coś innego). A chusta w Krakowie też budzi ciekawość ludzi

Mlekopijcy nam się trafili
Ale u piersiowych to chyba wolniej te wszystkie dorosłe posiłki się z reguły wprowadza...

Napisane przez mamad1

Patrykowi urodziła się dzisiaj czwarta kuzynka Zatem na razie zostaje męskim rodzynkiem wśród najmłodszych w rodzinie

To Patryk jest już teraz "tym starszym"


Marina, jak Igor? Daj znać, please


b

[agadus]

hej

niedawno wróciłysmy od rodziców, byłam tez w sklepie kupiłam Oliwce ładna kurteczkę i Nati jakies tam...
musiałaysmy z domu wybyć bo sąsiad tak wiercił, i nie bylo mowy o spokojnej drzemce, ale... każdy potrzebuje cos w domu zroić

Napisane przez brumek

A u Ciebie Nati się nie zaraziła tą ospą?

nie nie zaraziła się, lekarz powiedział że nie koniecznie musi się zarazic bo karmię piersią, ale to się jeszcze okaże, mam nadzieje że nie zarazi się

Napisane przez Natka_

Dominik pięknie się rozwija, dużo czasu spędzamy na dworze. Poznaliśmy wiele mam z dzieciakami, z którymi codziennie spotykamy się na placu zabaw.
Domek ostatnio stłukł mi wazę i poprzecinał sobie paluszki... Nie zdążyłam niestety dobiec.
Zjada już z nami obiady, malo co słoiczków. Je już praktycznie to co my. Ostatnio nawet zjadł pierogi ruskie, zupę ogókową


.

biedny Dominik,

i oczywiście za nowe umiejętności, i że już taki "dorosły" i ładnie je

Napisane przez blondynkapoznan

dziewczyny które wyjeżdżają z dziećmi na wakacje dajecie im jakieś probiotyki? żeby tam nie miały sensacji żołądkowych.Ja planuje dawać i sama też będę brać

ja bym dała

Napisane przez wodaqua

Cześć!
Jestem i żyję, jakoś żyję.. U nas wszystko dobrze, mam nadzieję że i u Was same pozytywne sytuacje
Czasu mam przez pracę i piękną pogodę mało, nawet Was nie podczytuję Tęsknię!
Dziękuję za życzenia dla Zosiaczka z okazji jej 8-miesięcznicy urodzin Miło że pamiętałyście Kobietki!
Za tydzień będę miała tydzień urlopu bo mąż wyjeżdza wreszcie na ten egzamin, więc posiedzę z Wami i Zosią

fajnie że u Was wszystko ok

Napisane przez CarmelaSoprano

Sarka wsypana, a my czekamy az się rybka na obiad usmaży

mmmmmmmmm, ja bym taką rybkę zjadła, taka świeżutka


Marina już to mówiłam że jesteś przepiękna, ale zeszczuplałaś

a jak tam dzisiaj Igorek??, mi się zdaje że to trzydniówka, moja Nati miała i przez 3-4 dni miała ponad 39, będzie dobrze

[patik87]

hej.

Piątek 13go to chyba z opóźnieniem obchodzę, bo dzisiaj

Najpierw pomyliło mi się z godzinami i za wcześnie o godz . pojechałam na uczelnię
Potem okazało się że nie babka załatwiła zastępstwo i odwołała kolokwium ( na które specjalnie przyjechałam, gdyby nie ono nie jechałabym dzisiaj do szkoły)
Ale to pikuś. Bo pogoniła mnie policja i dostałam 300zł mandatu i 6 pkt przejechałam na późnym pomarańczowym
Na dokładkę wracałam do domu okrężną drogą bo remont ( jeżdżę na pamięć i znaków sierota nie widziała, musiałam zawracać)-
Jestem taka na siebie zła za ten mandat, tyle kasy.
Oczywiście pokłóciłam się z tż.

Wodaqua ja też tęsknię, zaglądaj

Natka witaj witaj. Jak sprawy z pracą? osoba na Twoje miejsce już jest?

Crazy współczuję stłuczki...ale..może nie ma tego złego? nie było Twojej winy? może odszkodowanie z nawiązką będzie?

Lilii i co rozgryzłaś temat klików, dlaczego tak się stało? nie pisałam do złosia, nie chce mi się. Może to błąd systemu?

[isiaok]

brumek śpi w dzień????Bidulek, rzeczywiście umęczony...
marzena_s wśród tylu postów ciężko nie przeoczyć
Madziulka_17 po tych zdęciach żadne zejście Ewy z leżaczka mnie już nie zdziwi
niestety nie moge go sprzedac bo Ewa je w nim odkąd skonczyła 4 miesiace i za chiny nie moge jej nauczyc jedzenia"wysoko" w krzesełku

U Nas piekna pogoda-gdyby nie wiatr byłoby cudnie!
Wysiane warzywka już podlane-czekamy co znich wyrośnie

Dziewczyny a co Wy zakładałyście na chrzciny????????Wszystkie sukienki mam czarne,kompletnie nie wiem co wlożyć...mam nowa sukienke ale tez czarna w groszki...eh...póki co mam tylko beżowy trencz

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

patik87o matko! Aż tyle?????Nie było szans na negocjacje?????Współczuje

[brumek]

Napisane przez isiaok

1. brumek śpi w dzień????Bidulek, rzeczywiście umęczony...

2. Dziewczyny a co Wy zakładałyście na chrzciny????????Wszystkie sukienki mam czarne,kompletnie nie wiem co wlożyć...mam nowa sukienke ale tez czarna w groszki...eh...póki co mam tylko beżowy trencz

1. No Umęczony, fakt. Ale oczywiście szału nie ma, bo pospał całe 20 minut (a w zasadzie to nawet niecałe )
2. Ja tam wychodzę z założenia, że czarna sukienka jest dobra na każdą okazję Elegancka, klasyczna i na chrzciny jak najbardziej się nadaje.

Napisane przez agadus

nie nie zaraziła się, lekarz powiedział że nie koniecznie musi się zarazic bo karmię piersią, ale to się jeszcze okaże, mam nadzieje że nie zarazi się

Oby

Napisane przez patik87

Najpierw pomyliło mi się z godzinami i za wcześnie o godz . pojechałam na uczelnię
Potem okazało się że nie babka załatwiła zastępstwo i odwołała kolokwium ( na które specjalnie przyjechałam, gdyby nie ono nie jechałabym dzisiaj do szkoły)
Ale to pikuś. Bo pogoniła mnie policja i dostałam 300zł mandatu i 6 pkt przejechałam na późnym pomarańczowym
Na dokładkę wracałam do domu okrężną drogą bo remont ( jeżdżę na pamięć i znaków sierota nie widziała, musiałam zawracać)-
Jestem taka na siebie zła za ten mandat, tyle kasy.
Oczywiście pokłóciłam się z tż.

Faktycznie armagedon
Przykro mi, bo wiem jakie to frustrujące uczucie taki mandat. Człowiek nie może sobie darować

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Dziewczyny, mam paskudną prośbę Paskudną, bo nie raz już na ten temat było, ale nie za bardzo mam czas żeby przeglądać poprzednie wątki. Chodzi o krzesełko do karmienia. Możecie powklejać linki, jakie macie, jeśli to ni za duży kłopot?
Chodzi mi o takie, które macie i z czystym sumieniem możecie polecić, którymi jesteście zachwycone
Mi zależy (chyba), żeby miało regulowaną wysokość i dało się obniżać na tyle, żeby starsze dziecko mogło sobie samo w nim siadać, opierając nóżki o podłogę. No bo na co jeszcze warto zwrócić uwagę?
Aha, i chyba wolałabym, żeby było plastikowe...



I powiedzcie mi przy okazji, czemu one są tak upiornie drogie

[patik87]

Brumek ja też jeszcze nie mam krzesełka
Odkładam zakup jak mogę. No , a teraz kasa przezaczona na krzesło pójdzie na mandat Nadal to przeżywam

[blondynkapoznan]

Brumek
a co powiesz na to nosidełko?

http://www.youtube.com/watch?v=tfESm...eature=related

czym się różni od Tuli?

[agni82]

Napisane przez brumek

Dziewczyny, mam paskudną prośbę Paskudną, bo nie raz już na ten temat było, ale nie za bardzo mam czas żeby przeglądać poprzednie wątki. Chodzi o krzesełko do karmienia. Możecie powklejać linki, jakie macie, jeśli to ni za duży kłopot?
Chodzi mi o takie, które macie i z czystym sumieniem możecie polecić, którymi jesteście zachwycone
Mi zależy (chyba), żeby miało regulowaną wysokość i dało się obniżać na tyle, żeby starsze dziecko mogło sobie samo w nim siadać, opierając nóżki o podłogę. No bo na co jeszcze warto zwrócić uwagę?
Aha, i chyba wolałabym, żeby było plastikowe...



I powiedzcie mi przy okazji, czemu one są tak upiornie drogie

my mamy takie:
http://www.stokke.com/en-gb/highchai..._icmp=589IQaK2

i moge je z czystym sumieniem polecić. sama możesz wybrać sobie kolor krzesełka, tego plastiku i materiału. Krzesełko jest dość cięzkie więc dziecko nie przewróci go wspinając się na nie, te materaiłowe pokrycie pierze się swietnie w pralce, a najbardziej "messy" czesc czyli ta plastikowa myje się szybko i łatwo. Krzesełko "rośnie " wraz z dzieckiem więc jest to inwestycja na dłużej. jest okrutnie drogie, ale na szczęście to był prezent od dziadków z Danii z okazji chrztu Emila

[AgaGuernsey]

Napisane przez blondynkapoznan

dziewczyny które wyjeżdżają z dziećmi na wakacje dajecie im jakieś probiotyki? żeby tam nie miały sensacji żołądkowych.Ja planuje dawać i sama też będę brać

Chyba nie.
2 lata temu bylismy na Krecie i nic sie nie dzialo (no oprocz ospy, ale to nie ten kaliber)
No moze sie zastanowie nad Antkiem, choc on pewnie bedzie jeszcze na cycu, a reszte to sloiczki, wiec chyba jemu to najmniej grozi.

Napisane przez wodaqua

Cześć!
Jestem i żyję, jakoś żyję.. U nas wszystko dobrze, mam nadzieję że i u Was same pozytywne sytuacje
Czasu mam przez pracę i piękną pogodę mało, nawet Was nie podczytuję Tęsknię!
Dziękuję za życzenia dla Zosiaczka z okazji jej 8-miesięcznicy urodzin Miło że pamiętałyście Kobietki!
Za tydzień będę miała tydzień urlopu bo mąż wyjeżdza wreszcie na ten egzamin, więc posiedzę z Wami i Zosią
Krakowianki - poradźcie jakąś korporację taksówkarską, żeby nie zdarli w Krakowe kupy kasy z Tż - interesuje go trasa Dworzec Główny - ul. Przy-Rondzie 5 - Stadion Wisły.
Pozdrawiam!

Nie poradze poki co, bo nie mam pojecia, ale zapytam meza jak wroci z pracy, moze on sie orientuje.

Napisane przez Lili 83

Podejrzewam, że przy 3 dziecku to większość z nas by tak powiedziała

Ja mam 3 dziecko i nie wkladam go w chodzik, zeby sie go pozbyc choc na chwile



Brumku my mamy takie: http://allegro.pl/baby-design-pepe-k...250454436.html
oczywiscie wczesniejszy model, ale sluzy nam juz 5 lat i jestem zadowolona, no i dzieciaki tez.


Stronczku jak Twoje wrazenia odnosnie zappa? Ja jestem mega zadowolona. Pierwszy spacer Antek przespal caly! Spal 2,5 h gdzie ostatnio to mu sie zdarzylo jeszcze w gondoli. Jedyny minus to to, ze jest glosny na chodniku i kostce, ale w sumie o tym wiedzialam, bo czytalam wczesniej opinie. Ale Antkowi to nie przeszkadza, jak ma spac, to spi.

[blondynkapoznan]

Napisane przez agni82

my mamy takie:
http://www.stokke.com/en-gb/highchai..._icmp=589IQaK2

i moge je z czystym sumieniem polecić. sama możesz wybrać sobie kolor krzesełka, tego plastiku i materiału. Krzesełko jest dość cięzkie więc dziecko nie przewróci go wspinając się na nie, te materaiłowe pokrycie pierze się swietnie w pralce, a najbardziej "messy" czesc czyli ta plastikowa myje się szybko i łatwo. Krzesełko "rośnie " wraz z dzieckiem więc jest to inwestycja na dłużej. jest okrutnie drogie, ale na szczęście to był prezent od dziadków z Danii z okazji chrztu Emila

ja nie polecam tego krzesełka.

tutaj masz filmik nie jest ono zbyt bezpieczne

http://www.youtube.com/watch?v=XJF7vD9nFrA

[madzia1k1]

Hej!

Dominik ma się lepiej, bo nie gorączkuje, wiec o wiele lepiej śpi i jest pogodny. Katar z wodnistego stał się ciągnący i już tak bardzo go nie męczy, jeszcze tylko kaszel/gardło mu dokucza i widać, że przeszkadza mu nawet w jedzeniu, bo ma słabszy apetyt. A po piciu to dzisiaj nawet 2 razy trochę zwymiotował, bo tak mu dokuczał kaszel. Mam nadzieje, że to tylko od tego. Za to ja się zaraziłam i wzięło mnie na całego. Dobrze, że weekend akurat jest to Karol mi pomaga.

Brumku jestem pod wrażeniem szybkości wychodzenia ząbków Tymkowi. Ale to chyba dobrze, że tak za jednym zamachem, to później będziecie mieli spokój. U nas to wychodzą w żółwim tempie, dalej nic nie widać, a podejrzewam zęby już od miesiąca..

Igorku STO LAT!!!

Patik

Ida za siedzenie. U nas też ciężko z tym siedzeniem, Dominik juz coraz lepiej sobie radzi i jak się czymś bawi to przez chwilę usiedzi sam bez podparcia, ale on szybko się nudzi w tej pozycji i jak zaraz coś innego zauważy to hyc i na brzuszek. Ta pozycja jest dla niego nadal nr 1. A pomysleć, że do 4 miesiąca nienawidził leżenia na brzuszku.

isiaok - klasyczna czarna sukienka zawsze jest elegancka i dobra na każdą okazję. Do tego jakieś dodatki i bedzie gitara

Chodziki - jestem przeciwniczką. w pracy też mnie się pytali czy Dominik chodzi już w chodziku, a jak powiedziałam, ze nie i nie zamierzam wcale mu takiego kupować, to dziwnie się na mnie patrzyli..

Oj kusicie tymi nosidłami, ja mam nawet 2 różne w spadku, ale takie zwykłe, nawet nie wiem jakiej firmy, i nie za bardzo nam w nich wygodnie. Muszę sprawdzić jakiej to firmy i poczytać trochę, ale te które Wy przedstawiacie bardzo mi się podobają.

A ja mam pytanie takie trochę z innej beczki bardziej do mamus doświadczonych: zastanawiamy się na remontem, na razie jednego pokoju - meble, tapety jakieś dodatki. I tak powiedzcie mi czy to dobry moment na taką zmianę, tzn, że za chwilę Domnik będzie wszędzie, i czy takie dzieciaczki w tym wieku "robią dużo strat materialnych". Mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi Bardziej to jest pytanie Karola niż moje, bo jak bym miała się zastanawiać czy Dominik coś nam zniszczy czy nie to pewnie nic byśmy nie zmienili
A i jakie macie spostrzeżenia na co mam zwracać uwagę przy takim remoncie?

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Krzesełko do karmienia mamy takie w spadku:

http://allegro.pl/fotelik-do-karmien...250301821.html

jesteśmy zadowoleni, z funkcjonalności ale ma jedna wadę, nie wiem czy to wszystkie tak maja czy to nasze z racji wieku - strasznie skrzypią te kółka.

[agadus]

Napisane przez madzia1k1

A ja mam pytanie takie trochę z innej beczki bardziej do mamus doświadczonych: zastanawiamy się na remontem, na razie jednego pokoju - meble, tapety jakieś dodatki. I tak powiedzcie mi czy to dobry moment na taką zmianę, tzn, że za chwilę Domnik będzie wszędzie, i czy takie dzieciaczki w tym wieku "robią dużo strat materialnych". Mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi Bardziej to jest pytanie Karola niż moje, bo jak bym miała się zastanawiać czy Dominik coś nam zniszczy czy nie to pewnie nic byśmy nie zmienili
A i jakie macie spostrzeżenia na co mam zwracać uwagę przy takim remoncie?

powiem tak, że moja Oliwka nigdy nie pomazała ściany, nie skubała tapet, nic z tych rzeczy, było powiedziane kilka razy, może kilkanaście i był spokój, nigdy nie miałam problemu( choć Oli to żywioł chodzący ), ale moja koleżanka zas miała wszystkie ściany pomazane, ale nie zabraniała dziecku, ja myślę że to kwestia nastawienia rodzica do dziecka, trzeba wyraźnie ustawić granice,że jak nie wolno to nie wolno, ale wszystko spokojnie,
tak,że wszystko zależy od Was rodzice

[youyou]

brumek co do krzesełek to my mamy to:
http://allegro.pl/fisher-price-krzes...275966604.html

i to:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...047/#/20140047

To z Ikei kupiliśmy jak wracałam do pracy i Filip zostawał z moją mamą więc kupiliśmy takie krzesełko żeby stało u rodziców na dole i mama nie musiała latac po domu jak go będzie karmić.

I powiem Ci że teraz stwierdzam że to z Ikei jest najlepsze!

To pierwsze krzesełko jest super, bo nie zagraca miejsca, nadaje się dla malutkich , niesiedzących jeszcze dzieci, Lila korzystała z niego przez parę miesięcy, ale teraz zdecydowanie wolę Lilę sadzać w tym ikeowym.
Dlatego że dużo swobodniej w nim siedzi, nie jest taka "zapadnięta" w to krzesełko, jest proste, uniwersalne, łatwo się czyści i swobodnie siedzi w nim zarówno Lila jak i Filip.

Nie wiem jak inne dzieci , ale nie wyobrażam sobie wciśnięcia takiego ruchliwego dwulatka jak Filip do takiego kombajnu.
Filip lubi to Ikeowe, ale tez coraz częściej je już siedząc na zwykłym krześle przy stole, lub w swoim pokoiku ma mały stolik i krzesełko z serii Mammut
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00168645/

Napisane przez isiaok

1. Jak mam iść do toalety to już nie wiem czy:
a)robić siku trzymajac ja na kolanie
b)wpuścic ja do łazienki zeby raczkowała i modlic sie zeby nie zdazyła stanąc przy wannie i nie nabiła guza
c)nic nie pic i nie jesc caly dzien
d)trzymac do wieczora az tż wróci...
e)włożyć ja do huśtawki-tak zeby mnie widziała i robić swoje mimo wycia

2. I mam pytanko, widziałam, że pare z Was ma ten bujaczek
http://allegro.pl/fisher-price-lezac...258840853.html
czy Wasze dzieci też mimo przypiecia z niego wychodza??Tż wczoraj o mało zawału nie dostał jak byłam na Mszy...przechylila sie skubana całym ciałem na jeden bok:mdleje...nie ma już bezpiecznych miejsc.......aaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaa


_

1. skąd ja to znam - tylko ja mam taką dwójkę przy sobie
2. My też mamy ten leżaczek FP ale Lila prawie w ogóle w nim nie siedziała, właśnie go wyprałam i będę sprzedawać.

[brumek]

Napisane przez patik87

Odkładam zakup jak mogę. No , a teraz kasa przezaczona na krzesło pójdzie na mandat Nadal to przeżywam

Napisane przez blondynkapoznan

Brumek
a co powiesz na to nosidełko?

http://www.youtube.com/watch?v=tfESm...eature=related

czym się różni od Tuli?

Wiesz co, wygląda bardzo podobnie. Różni się tym, że na plecach paski się krzyżują, w Tuli nie, i w w Tuli ręce wkłada się w takie gotowe szelki jakby (regulowane oczywiście), a tu się paski dopiero zapina. Tu jest kapturek, w Tuli też jest, ale odpinany. W każdym razie wykonanie, zasada itp. bardzo podobne.

Napisane przez agni82

my mamy takie:
http://www.stokke.com/en-gb/highchai..._icmp=589IQaK2

i moge je z czystym sumieniem polecić. sama możesz wybrać sobie kolor krzesełka, tego plastiku i materiału. Krzesełko jest dość cięzkie więc dziecko nie przewróci go wspinając się na nie, te materaiłowe pokrycie pierze się swietnie w pralce, a najbardziej "messy" czesc czyli ta plastikowa myje się szybko i łatwo. Krzesełko "rośnie " wraz z dzieckiem więc jest to inwestycja na dłużej. jest okrutnie drogie, ale na szczęście to był prezent od dziadków z Danii z okazji chrztu Emila

Rany, wygląda jak pojazd kosmiczny Taki nowoczesny design. Dziękuję, poczytam

Napisane przez AgaGuernsey

Brumku my mamy takie: http://allegro.pl/baby-design-pepe-k...250454436.html
oczywiscie wczesniejszy model, ale sluzy nam juz 5 lat i jestem zadowolona, no i dzieciaki tez.

Dzięki, Aga 5 lat w użyciu to chyba najlepsza reklama

Napisane przez madzia1k1

1. Dominik ma się lepiej, bo nie gorączkuje, wiec o wiele lepiej śpi i jest pogodny. Katar z wodnistego stał się ciągnący i już tak bardzo go nie męczy, jeszcze tylko kaszel/gardło mu dokucza i widać, że przeszkadza mu nawet w jedzeniu, bo ma słabszy apetyt. A po piciu to dzisiaj nawet 2 razy trochę zwymiotował, bo tak mu dokuczał kaszel. Mam nadzieje, że to tylko od tego. Za to ja się zaraziłam i wzięło mnie na całego. Dobrze, że weekend akurat jest to Karol mi pomaga.

2. Brumku jestem pod wrażeniem szybkości wychodzenia ząbków Tymkowi. Ale to chyba dobrze, że tak za jednym zamachem, to później będziecie mieli spokój. U nas to wychodzą w żółwim tempie, dalej nic nie widać, a podejrzewam zęby już od miesiąca..

3. Krzesełko do karmienia mamy takie w spadku:
http://allegro.pl/fotelik-do-karmien...250301821.html
jesteśmy zadowoleni, z funkcjonalności ale ma jedna wadę, nie wiem czy to wszystkie tak maja czy to nasze z racji wieku - strasznie skrzypią te kółka.

1. Oj, zdrowiejcie już, bo wiosna przyszła i szkoda chorować
2. Może i tak, tak to sobie tłumaczę
3. Dziękuję za opinię

Napisane przez blondynkapoznan

ja nie polecam tego krzesełka.

tutaj masz filmik nie jest ono zbyt bezpieczne

http://www.youtube.com/watch?v=XJF7vD9nFrA

Brrr, no nieźle się można urządzić Ale to nie z każdym krzesełkiem by tak było, jakby się odepchnąć od stołu?

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez youyou

brumek co do krzesełek to my mamy to:
http://allegro.pl/fisher-price-krzes...275966604.html

i to:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...047/#/20140047

To z Ikei kupiliśmy jak wracałam do pracy i Filip zostawał z moją mamą więc kupiliśmy takie krzesełko żeby stało u rodziców na dole i mama nie musiała latac po domu jak go będzie karmić.

I powiem Ci że teraz stwierdzam że to z Ikei jest najlepsze!

To pierwsze krzesełko jest super, bo nie zagraca miejsca, nadaje się dla malutkich , niesiedzących jeszcze dzieci, Lila korzystała z niego przez parę miesięcy, ale teraz zdecydowanie wolę Lilę sadzać w tym ikeowym.
Dlatego że dużo swobodniej w nim siedzi, nie jest taka "zapadnięta" w to krzesełko, jest proste, uniwersalne, łatwo się czyści i swobodnie siedzi w nim zarówno Lila jak i Filip.

Czyli to pierwsze musi stać zawsze na normalnym krześle tak? Jesli się chce żeby dziecko przy stole siedziało?
A to z Ikei ma regulowaną wysokość? Bo jak Filip chce sobie do niego wejść i zejść to sam sobie radzi?

[blondynkapoznan]

Brumek My mamy takie oni jest na dwóch nogach i nie sądze aby dziecko się z Nim przewróciło.

http://allegro.pl/chicco-krzeselko-d...274344438.html

[piwnooka77]

Dobry wieczór

Troszkę mnie nie było, to i tamto się na to złożyło (tak się mi zarymowało), ale miło mi, że moja nieobecność zostało zauważona

U nas wszystko w porządku, w święta zaatowkował nas katar - najpierw mnie, potem Helenę a na końcu męża - ( Brumek - mój tż też Piotr), Ja i Helenka już odkatarzone, mąż jeszcze trochę pociągający.(co nie przeszkodziło mu pójść dzisiaj na piwo)

Brumek super, że z chrzcinami wyjaśniła się sytuacja.
My mamy zaplanowane chrzciny na 8 lipca i mam dylemat co do ojca chrzestnego - mam dwóch braci i między nimi muszę wybrać...

Brumek śliczna z Ciebie dziewczyna, a Tymek... chłopak jak marzenie.... i przez to Wasze zdjęcie staliśmy się (chyba) szczęśliwymi posiadaczami nosidełka Tuli (pozazdrościłam)...

A krzesełka mamy takie http://www.patiimaks.pl/Product.aspx...roducer=chicco kolor chakra

Aaa.. i Helenka dalej głównie jest na UU (ale już całkiem ładnie je obiadki i deserki i pije z kubeczka doidy)

Iustyna i oby Zuzia jak najłagodniej tą wstrętną ospę przechodziła i sio sio wszelkie choróbska od was..

Marina Ty jesteś prześliczna. dla Igorka by jak najszybciej wyzdrowiał.

Blondynka, Marzena ja bardzo chętnie się spotkam w majowy weekend z wami, i w czerwcowy też a nawet kwietniowy (nie wspominając już o lipcowych, sierpniowych, wrześniowych.....)

Iwonap gratulacje dla siostry. Ja w święta się dowiedziałam, że moja 43 letnia kuzynka spodziewa się dziecka - pierwszego.

Marzenka spóźnione wszystkiego najlepszego

p.s Stronczek mnie tez denerwuje to emolium