Wszystko co chciecie wiedzieć, ale nie macie kogo zapytać - cz. XIII

[Mitsukki]

Napisane przez Gofrzyca

o matko makaron ryż ziemniaki chlebek
muszę to przemyśleć

Radzę myśleć szybko, ja od przyszłego poniedziałku zaczynam (bo teraz mam okres i jestem w związku z tym nieszczęśliwa, więc jedzenie mi się należy) i będę wtedy pisać jaka jestem szczupła No to możesz sobie raz w tygodniu zjeść coś z ryżem Albo np co jakiś czas trochę pumpernikla, który ma iG 40, więc daje radę jeszcze

Serio, kilka dni i wcale nie brakuje chlebka, ryżu, ziemniaków i makaronu

[plywok]

jak się komuś psuje wzrok to można mu dac okulary i wada się poprawia, no albo chociaż zatrzymuje (przynajmniej na podstawie mnie, czyli za dzieciaka miałam zły wzrok, dali okulary i wada się zmniejsza).

czy tak samo jest ze słuchem>? czy tego się nie da odratowac?
a zębami? w sensie jak się ruszają to da się to jakoś zahamować?


i jak działają bramki w supermarketach, te perzy kasach?
kupujesz odkurzacz, kasjerka nie zdejmie wszystkich zabepieczeń i zaczynasz pikacz i odrazu cały sklep patrzy na Ciebie.
ale zdarzyło mi się np. kupić dwie zgrzewki wody. jedna wyciągnięta na taśme a druga w koszyku. pani kasjerka poinformowana, ale nie nabiła drugiej wody. a bramki nie pikają.

czyli co? pikają tylko na drogie rzeczy? ewentualnie działają tylko na specjalne czipy, zabepieczenia?

[Gofrzyca]

Napisane przez Mitsukki

Radzę myśleć szybko, ja od przyszłego poniedziałku zaczynam (bo teraz mam okres i jestem w związku z tym nieszczęśliwa, więc jedzenie mi się należy) i będę wtedy pisać jaka jestem szczupła No to możesz sobie raz w tygodniu zjeść coś z ryżem Albo np co jakiś czas trochę pumpernikla, który ma iG 40, więc daje radę jeszcze

Serio, kilka dni i wcale nie brakuje chlebka, ryżu, ziemniaków i makaronu

czyli co od jutra nie żrem białego chleba tylko jakiś pełnoziarnisty z masłem

jezu ja ogólnie ciągnę na chlebie

[Mitsukki]

Napisane przez Gofrzyca

czyli co od jutra nie żrem białego chleba tylko jakiś pełnoziarnisty z masłem

jezu ja ogólnie ciągnę na chlebie

Masz moje wsparcie Tak, lepszy taki jak juz musisz jakiś jeść
Na wakacje będziemy ważyć 47

[Stace]

Napisane przez emelie

Do tej pory działało "Nie myślę o tym, jeszcze mnóstwo czasu"
Na razie rozpisałam sobie plan powtórek na ten tydzień i powtarzam sobie, że zawsze właściwy egzamin jest łatwiejszy od próbnego (a próbne poszły mi nieźle) i jeszcze to, że to pierwszy egzamin w nowej formule, więc powinno być łatwiej
Boję się, że ze stresu nie zaznaczę później odpowiedzi na karcie albo zrobię jakiś głupi błąd wynikający z niedoczytania poleceń. Ciągle mi się to zdarza

albo trudniej, bo wymyślą nie wiadomo co
na próbnym było zadanie z chemii, z takiego działu, którego w ogóle nie ma w programie nauczania

[emelie]

Napisane przez Stace

albo trudniej, bo wymyślą nie wiadomo co
na próbnym było zadanie z chemii, z takiego działu, którego w ogóle nie ma w programie nauczania

A z fizyki było coś z dodatkowego, nieobowiązkowego tematu

[Gofrzyca]

Napisane przez Mitsukki

Masz moje wsparcie Tak, lepszy taki jak juz musisz jakiś jeść
Na wakacje będziemy ważyć 47

ej, a szynkę na parze z serem i tym chlebem mogę??

Kurka jutro idę dorobić do bezrobocia i trzeba będzie maleństwu coś ugotować i w ogóle żywic się ichnim jedzeniem

[ha psi]

plywok jak pracowałam na kasie w realu to np taki odkurzacz trzeba rozmagnesować mają tam taką specjalną naklejkę i jak jej nie położysz na kasie to się nie rozmagnesuje.. to samo np było w niektórych alkoholach taka grubsza naklejka z kodem kreskowym..

[Mitsukki]

Napisane przez Gofrzyca

ej, a szynkę na parze z serem i tym chlebem mogę??

Kurka jutro idę dorobić do bezrobocia i trzeba będzie maleństwu coś ugotować i w ogóle żywic się ichnim jedzeniem

Możesz O ile w tej szynce jest szynka, nie? A nie jakieś parówki z bambusem w składzie Jak wpiszesz w google south beach to pierwszy link i tam wejdź w 1 faze i jest w tabelce co można, a co nie

[Gofrzyca]

Napisane przez Mitsukki

Możesz O ile w tej szynce jest szynka, nie? A nie jakieś parówki z bambusem w składzie Jak wpiszesz w google south beach to pierwszy link i tam wejdź w 1 faze i jest w tabelce co można, a co nie

jakieś mięso jest na pewno
pójdę jutro do sklepu jak będzie znajoma to będzie mi czytać skład

[Stace]

Napisane przez Mitsukki

Możesz O ile w tej szynce jest szynka, nie? A nie jakieś parówki z bambusem w składzie Jak wpiszesz w google south beach to pierwszy link i tam wejdź w 1 faze i jest w tabelce co można, a co nie

ej, masz coś do bambusów ?

[Mitsukki]

Napisane przez Stace

ej, masz coś do bambusów ?

Owszem, w parówce lubię mieć parówkę, nie bambusa

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez zbecka

dziewczyny gdzie moge zglosić nagminne łamanie ciszy nocnej? W klatce obok co tydzien sa imprezy do 3- 4 w nocy, ja chodzę na 6 do pracy. Policja nic nie robi, twierdząc, że nie może wejść do klatki, bo jest domofon. Prośby o cichszą zabawę kończą się komentarzami typu spier***** kur** . Bezpośredni sąsiedzi -starsi ludzi boją się tych oszołomów i wolą się nie odzywać. Prosiłam spóldzielnię, żeby skontaktowali się z właścicielem mieszkania- ale jego to nic nie obchodzi bo płacą na czas.

zglaszaj na policje do skutku. najlepiej by bylo dogadac sie z innymi sasiadami, zeby kilka osob dzwonilo. jesli ciagle nie beda przyjezdzac to ja bym zlozyla skarge na komisariacie.

Napisane przez Maggie93

Mam pytanie, które może wymagać znajomości prawa. Czy szkoła może przejąć pieniądze, które zostały po wycieczce, jakimś wydarzeniu, komersie, studniówce? (oczywiście biorąc pod uwagę, że wszystko to było organizowane nie przez szkołę, tylko przez rodziców uczniów)

nie, szkola nie ma do tego prawa. rodzice powinni zwrocic sie o zwrot kasy do dyrektorki, jesli robi jakies cyrki z oddaniem kasy.

Napisane przez Mitsukki

O nieee, to kaszanka, bo jedyną zaletą mojego okresu jest to, że faktycznie jest jak w zegarku, byłoby głupio jakby się rozregulował

No właśnie ostatnio mnie uderzyło, że częściej ten okres mam niż nie mam Zawsze miałam długie (we wczesnej młodości brałam tabletki przeciwbólowe, które też zwiększały krwawienie, ale brałam, bo jako jedyne działały przeciwbólowo, więc zwalałam na nie winę), ale też cały cykl był długi i miał trzydzieści kilka dni, a teraz mam między okresem niecałe 3 tyg. przerwy i jeszcze 8 dni

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------



Hm. Ja przez 5 dni mam baaardzo obfite krwawienie i zwijam się z bólu, przez resztę okresu coraz mniej, ostatnie dwa dni to takie, że jeszcze trochę, ale w sumie resztki Ale akurat w dzisiejszym przypadku jestem zrozpaczona, bo ciasto miałam piec, a jak mam okres to nie wychodzi, a tak mi zależało
A wkładki i tak ja noszę cały miesiąc. Brązowych kropek bym nie liczyła za okres chyba

najlepszym rozwiazaniem bylyby tabletki hormonalne.

Napisane przez Dotka90

Mam problem.

Kupiłam sobie w sobotę dżinsy, zaniosłam do krawcowej do skrócenia.
Byłam w butach na koturnie, więc zdjęłam i mówię, że ma skrócić jak do adidasów.
Ubieram dzisiaj te dżinsy, a one są krótkie I to nawet jak stoję na boso. O ubraniu butów na obcasach mogę zapomnieć, a nawet ubranie adidasów to problem, bo jak usiądę, to mi skarpetki widać
Więc sobie wyobraźcie, no jak mam na uczelnię iść jak usiądę i widać, że mam 'wodę w piwnicy'?
Poza tym nie kupiłam dżinsów tylko po to żeby adidasy do nich ubrac i żadne inne buty.

Na dodatek ucinała mi je babka, która mi kiedyś zwężała koszulową bluzkę. Tak zwęziła, że nie ubrałam jej już ani razu, bo zwyczajnie nie oddycham w niej. Mamie tak skróciła rękawy od żakietu, że ma 3/4

I fakt, widziałam, że ona te spodnie przyjmuje i mierzy, ale myślałam, że ta druga będzie ucinać.

No i jak myślicie, co zrobić teraz, domagać się zwrotu pieniędzy za spodnie (60zł)?
Mam jakieś realne szanse na odzyskanie tej kasy?
No bo wiecie, jeszcze minimalnie można wywinąć te spodnie, ale one i tak będą się nadawać tylko do bardzo płaskich butów
A przecież nie kupuję spodni do kazdych butów osobno.

Jak mi ta druga skraca, to mam spodnie, które ubieram do każdych butów bez problemu.

Pójdę tam jutro, chciałabym zwrot kasy za spodnie, a spodnie mogą sobie zabrać, bo chcę sobie kupić drugie takie same i skrócić do normalnej długości.
Ale czy jest szansa, że mi ktoś kasę odda?

idz z reklamacja, moze akurat ja uznaja. dziwie sie, ze mimo wszystko poszlas do tego zakladu kolejny raz.

Napisane przez plywok

jak się komuś psuje wzrok to można mu dac okulary i wada się poprawia, no albo chociaż zatrzymuje (przynajmniej na podstawie mnie, czyli za dzieciaka miałam zły wzrok, dali okulary i wada się zmniejsza).

czy tak samo jest ze słuchem>? czy tego się nie da odratowac?
a zębami? w sensie jak się ruszają to da się to jakoś zahamować?


i jak działają bramki w supermarketach, te perzy kasach?
kupujesz odkurzacz, kasjerka nie zdejmie wszystkich zabepieczeń i zaczynasz pikacz i odrazu cały sklep patrzy na Ciebie.
ale zdarzyło mi się np. kupić dwie zgrzewki wody. jedna wyciągnięta na taśme a druga w koszyku. pani kasjerka poinformowana, ale nie nabiła drugiej wody. a bramki nie pikają.

czyli co? pikają tylko na drogie rzeczy? ewentualnie działają tylko na specjalne czipy, zabepieczenia?

sluchu czy zebow nie da sie odratowac. wzroku tez nie zawsze, bo nie w kazdym przypadku wada sie cofnie czy zostanie bez zmian.
obstawiam, ze bramki dzialaja na pole elektromagnetyczne czy cos w ten desen. skoro zgrzewka wody nie ma takiego zabezpieczenia to logiczne, ze nie moze zapiszczec bramka a takie zabezpieczenia maja zazwyczaj jakies drozsze i/lub mniejsze rzeczy.

[Gofrzyca]

Napisane przez Mitsukki

Owszem, w parówce lubię mieć parówkę, nie bambusa

mam nadzieję, że w constarowych nie ma bambusów

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Mitsu, chleb dla nas http://www.demotywacje.pl/upload/5157.jpg

[Mitsukki]

Napisane przez Gofrzyca

mam nadzieję, że w constarowych nie ma bambusów

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Mitsu, chleb dla nas http://www.demotywacje.pl/upload/5157.jpg

awwwwwwww myszki w chlebku ojoeeeejejje

Ogłaszam, że własnie pochłonęłam shota z soku wyciśniętego z 1,5cytryny Za chwilę porobię te brzuszki
I muszę jutro pójść kupić więcej cytryn

[baby montana]

Napisane przez Mitsukki

awwwwwwww myszki w chlebku ojoeeeejejje

Ogłaszam, że własnie pochłonęłam shota z soku wyciśniętego z 1,5cytryny Za chwilę porobię te brzuszki
I muszę jutro pójść kupić więcej cytryn

ostatnio słyszałam że truskawki mają więcej witaminy C niż cytryny ale nie wiem ile w tym prawdy

[Maggie93]

Napisane przez emelie

Chodzi mi o to, żeby mieć rozszerzenie z trzech przedmiotów, które chcę zdawać na maturze: z biologii, chemii i fizyki. Taką możliwość mam tylko w jednym LO, w innych można rozszerzać tylko po dwa przedmioty. Poza tym byłam w tym LO na dniach otwartych, rozmawiałam z uczniami i naprawdę jestem zdecydowana. A to jedna z najlepszych szkół w mieście, więc niełatwo będzie się dostać.

Wybieram się na medycynę i powiem Ci szczerze: elitarne liceum czasami o kant d* można rozbić I tak wszyscy potem chodzą ze wszystkiego na korki i płacą za to nieziemskie pieniądzory (a to głupota, bo samemu spokojnie można wszystko ogarnąć, tylko trzeba od początku pracować, a nie obudzić się miesiąc przed maturą, kiedy wszyscy płaczą "Boże gdybym mogła cofnąć czas..". Pomijam wybitne wyjątki) Druga sprawa jest taka, że nie musisz zdawać rozszerzonej fizyki. Nie dość, że większość uczelni nie wymaga już w ogóle fizyki, to tam, gdzie jeszcze jest wymagana, wystarczy podstawowa (punktowana na tym samym poziomie co rozszerzona, więc bez sensu).
Masz tydzień - imo na ogarnięcie mniej więcej gimnazjalnego materiału to spokojnie wystarczy, jeśli faktycznie przysiądziesz i nie będziesz marnowała czasu na wizażu

[Gofrzyca]

Napisane przez baby montana

ostatnio słyszałam że truskawki mają więcej witaminy C niż cytryny ale nie wiem ile w tym prawdy

ciiiiii, bo mitsu zara poleci szukać na miasto

[Maggie93]

Napisane przez baby montana

ostatnio słyszałam że truskawki mają więcej witaminy C niż cytryny ale nie wiem ile w tym prawdy

Prawda A jeszcze więcej mają czarne porzeczki. A superturbodużo mają owoce dzikiej róży, dlatego wino z dzikiej róży jest takie zdrowe

[Dotka90]

Skazana, pisałam już, że nie wiedziałam, że ta babka będzie ucinać, bo są tam dwie i wielokrotnie skracałam tam spodnie i NIGDY nie było problemu jak skracała ta druga.

[baby montana]

Napisane przez Gofrzyca

ciiiiii, bo mitsu zara poleci szukać na miasto

zawsze może zadzwonić do jakiejś korpo taxi żeby jej zakupy truskawkowe zrobili

(a o tych truskawkach to mi się przypomniało bo przez ostatnie 2 tygodnie codziennie jadłam świeże truskawki i mi ich brakuje )

[plywok]

Napisane przez ha psi

plywok jak pracowałam na kasie w realu to np taki odkurzacz trzeba rozmagnesować mają tam taką specjalną naklejkę i jak jej nie położysz na kasie to się nie rozmagnesuje.. to samo np było w niektórych alkoholach taka grubsza naklejka z kodem kreskowym..

no tak. ale czasem chyba jakieś jeszcze dodatkowe. przynajmniej tak kasjerka się tłumaczy

Napisane przez skazana_na_bluesa

sluchu czy zebow nie da sie odratowac. wzroku tez nie zawsze, bo nie w kazdym przypadku wada sie cofnie czy zostanie bez zmian.
obstawiam, ze bramki dzialaja na pole elektromagnetyczne czy cos w ten desen. skoro zgrzewka wody nie ma takiego zabezpieczenia to logiczne, ze nie moze zapiszczec bramka a takie zabezpieczenia maja zazwyczaj jakies drozsze i/lub mniejsze rzeczy.

a to, że zależy od wady to wiem.
u mnie już też zaczyna się wada stabilizować. tzn. zamiast dalej maleć to raczej mi już zaczyna stawać w miejscu.

[emelie]

Napisane przez Maggie93

Wybieram się na medycynę i powiem Ci szczerze: elitarne liceum czasami o kant d* można rozbić I tak wszyscy potem chodzą ze wszystkiego na korki i płacą za to nieziemskie pieniądzory (a to głupota, bo samemu spokojnie można wszystko ogarnąć, tylko trzeba od początku pracować, a nie obudzić się miesiąc przed maturą, kiedy wszyscy płaczą "Boże gdybym mogła cofnąć czas..". Pomijam wybitne wyjątki) Druga sprawa jest taka, że nie musisz zdawać rozszerzonej fizyki. Nie dość, że większość uczelni nie wymaga już w ogóle fizyki, to tam, gdzie jeszcze jest wymagana, wystarczy podstawowa (punktowana na tym samym poziomie co rozszerzona, więc bez sensu).
Masz tydzień - imo na ogarnięcie mniej więcej gimnazjalnego materiału to spokojnie wystarczy, jeśli faktycznie przysiądziesz i nie będziesz marnowała czasu na wizażu

Tam, gdzie chcę studiować wymagana jest fizyka i to na rozszerzeniu. A nawet jeżeli w końcu nie tam będę chciała studiować, to i tak lubię fizykę i mogę się jej uczyć na rozszerzeniu Liceum wybieram z wielu powodów, nie dlatego, że jest jakoś szczególnie ęą
Ale dzięki za rady i życzę powodzenia na maturze I obiecuję, że to ostatni dzień marnotrawienia czasu na Wizażu

[Mitsukki]

Napisane przez baby montana

ostatnio słyszałam że truskawki mają więcej witaminy C niż cytryny ale nie wiem ile w tym prawdy

No ale truskawek teraz nigdzie nie znajdę Same drogie i ociekające chemią.

Napisane przez Gofrzyca

ciiiiii, bo mitsu zara poleci szukać na miasto

<wdziewa trampki>

Napisane przez Maggie93

Prawda A jeszcze więcej mają czarne porzeczki. A superturbodużo mają owoce dzikiej róży, dlatego wino z dzikiej róży jest takie zdrowe

A czarną porzeczkę to mam! Bo mój tata zawsze jakoś latem kupuje mnóstwo czerwonej i czarnej porzeczki, przeciery robi, mrozi to to, a potem dodaje do herbaty Mówię wam jaka taka herbata jest dobra Tylko, ze nie usiądę teraz tego wyżerać, do lata jeszcze trochę czasu zostało, nie będzie do herbaty jak zacznę wyjadać, żeby okres skrócić

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Maggie93

Wybieram się na medycynę i powiem Ci szczerze: elitarne liceum czasami o kant d* można rozbić I tak wszyscy potem chodzą ze wszystkiego na korki i płacą za to nieziemskie pieniądzory (a to głupota, bo samemu spokojnie można wszystko ogarnąć, tylko trzeba od początku pracować, a nie obudzić się miesiąc przed maturą, kiedy wszyscy płaczą "Boże gdybym mogła cofnąć czas..". Pomijam wybitne wyjątki) Druga sprawa jest taka, że nie musisz zdawać rozszerzonej fizyki. Nie dość, że większość uczelni nie wymaga już w ogóle fizyki, to tam, gdzie jeszcze jest wymagana, wystarczy podstawowa (punktowana na tym samym poziomie co rozszerzona, więc bez sensu).
Masz tydzień - imo na ogarnięcie mniej więcej gimnazjalnego materiału to spokojnie wystarczy, jeśli faktycznie przysiądziesz i nie będziesz marnowała czasu na wizażu

do lodzi czy olsztyna potrzebna jest rozszerzona matura z fizyki.

Napisane przez Dotka90

Skazana, pisałam już, że nie wiedziałam, że ta babka będzie ucinać, bo są tam dwie i wielokrotnie skracałam tam spodnie i NIGDY nie było problemu jak skracała ta druga.

tak, wiem, doczytalam to, ale mimo wszystko ja bym nie zanosila tam rzeczy do przerobek, bo nigdy nie mozesz byc pewna, czy znowu ta kiepska krawcowa sie tym nie zajmie.

[olasia99]

Inżynieria biomedyczna jest przyszłościowym kierunkiem? A co myślicie o gospodarce przestrzennej?
Za rok pisze maturę i te dwa kierunki przykuły moją uwagę. Zdaję chemię/biologię + geografię chyba, a rok po swojej maturze piszę chemię lub biolę (zależy, co zdam pierwsze), żeby dostać się na uniwersytet medyczny. Wiem, że IB będzie lepsza na um, ale nie wykluczam, że gp spodobałby mi się tak bardzo, że ciągnęłabym ten kierunek, a jako że zdolna z języków jestem, to wzięłabym wtedy lingwistykę .
Zdaję sobie sprawę, że IB jest trudna i znam osobę to studiującą nie tam, gdzie ja się wybieram, i powiedzmy, że ów znajdująca się najbliżej mnie polibuda nie jest najwyższych lotów
Wiem, że różnorodnie, ale nie chcę, żebyście pomyślały, ze nie wiem, w co ręce włożyć

[pannanika]

Napisane przez olasia99

Inżynieria biomedyczna jest przyszłościowym kierunkiem? A co myślicie o gospodarce przestrzennej?
Za rok pisze maturę i te dwa kierunki przykuły moją uwagę. Zdaję chemię/biologię + geografię chyba, a rok po swojej maturze piszę chemię lub biolę (zależy, co zdam pierwsze), żeby dostać się na uniwersytet medyczny. Wiem, że IB będzie lepsza na um, ale nie wykluczam, że gp spodobałby mi się tak bardzo, że ciągnęłabym ten kierunek, a jako że zdolna z języków jestem, to wzięłabym wtedy lingwistykę .
Zdaję sobie sprawę, że IB jest trudna i znam osobę to studiującą nie tam, gdzie ja się wybieram, i powiedzmy, że ów znajdująca się najbliżej mnie polibuda nie jest najwyższych lotów
Wiem, że różnorodnie, ale nie chcę, żebyście pomyślały, ze nie wiem, w co ręce włożyć

Ja jestem na gospodarce przestrzennej, na UW na pierwszym roku. Jeżeli cię to interesuje, to idź. Jeżeli nie lubisz geografii, nie interesuje cię przestrzeń jako spójne, wspólne 'coś' i jeżeli nie lubisz projektować to nie idź.

[201703061232]

jak utwardzacie lakier zimna woda?

[inkaxx]

Napisane przez emelie

Tam, gdzie chcę studiować wymagana jest fizyka i to na rozszerzeniu. A nawet jeżeli w końcu nie tam będę chciała studiować, to i tak lubię fizykę i mogę się jej uczyć na rozszerzeniu Liceum wybieram z wielu powodów, nie dlatego, że jest jakoś szczególnie ęą
Ale dzięki za rady i życzę powodzenia na maturze I obiecuję, że to ostatni dzień marnotrawienia czasu na Wizażu

A zanim zaczniesz studia to i tak się jeszcze wszytko może sto razy zmienić.

[Oh Peggy Brown]

Olasiu, ib niewiele ma wspólnego z medycyną :P trzeba pamiętać o tym. Bo wiele osób idzie myśląc jak dużo nauczą się z anatomii, a potem się rozczarowują, bo to sama elektronika, mechanika, programowanie :P