Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[ASIULEK_23]

Ana- u nas identycznie. Tylko moja nie sypia jak zabita niestety. Przeważnie (choć na szczęście nie zawsze) budzi się raz lub dwa zeby mnie zobaczyć. A teraz zaczęła wolać siusiu. Choc to raczej nie to ja wybudza tylko tak przy okazji chce siusiu. A normalnie to rano pampek zlany na maksa. A w dzień w ogóle nie używamy nawet na spacerach. Tylko na drzemkę bo potrafi spac nawet 3,5 godziny ale wtedy budzi się sucha... No ale Twoja Nina to musi od razu nauczyć się wstrzymywać na kilkanaście godzin z jej spaniem inaczej dluuuugo bedzie pampers ale co tam- coś za coś. Przynajmniej się wysypiasz

[pl_madzia]

Libra ja gołębie usilnie przeganiam, bo znowu chcą zasiedlać donice

Tak jak popatrzałam na fotki Twojego ogrodu, to nasówa mi się jedno pytanie, kiedy Ty kobieto śpisz? jak musisz to wszystko obrobić żeby tak wyglądało, te pszczółki, gotowanie, dzieci, i jeszcze masz siłę sport uprawiać. Teraz czuję się taka leniwa przy Tobie, mam wrażenie że strasznie czas marnuję
No i staw myślalam że masz jakiś mniejszy, a ten to aż strach przy małym dziecku. zazdroszcze go bardzo, ja bym co pare dni rybki z niego na obiad lowiła

W środę jedziemy do Poznania do Neurochirurga z Erykiem, no i z okazji że tz ma wolny dzień to od razu w lokalu gdzie komunia będzie menu musimy obmyśleć.
Nie wiecie może czy można gdzieś obejrzeć gazetkę z promocjami z Auchana ta co dopiero od 18 będzieCzy oni dopiero w dzień co promocja się zaczyna gazetkę wystawiają na stronieChciałam jakieś zakupy zaplanować, a bez gazetki to jakoś nie wiem na co się nastawić

[ASIULEK_23]

Napisane przez pl_madzia

Libra ja gołębie usilnie przeganiam, bo znowu chcą zasiedlać donice

Tak jak popatrzałam na fotki Twojego ogrodu, to nasówa mi się jedno pytanie, kiedy Ty kobieto śpisz? jak musisz to wszystko obrobić żeby tak wyglądało, te pszczółki, gotowanie, dzieci, i jeszcze masz siłę sport uprawiać. Teraz czuję się taka leniwa przy Tobie, mam wrażenie że strasznie czas marnuję
No i staw myślalam że masz jakiś mniejszy, a ten to aż strach przy małym dziecku. zazdroszcze go bardzo, ja bym co pare dni rybki z niego na obiad lowiła

W środę jedziemy do Poznania do Neurochirurga z Erykiem, no i z okazji że tz ma wolny dzień to od razu w lokalu gdzie komunia będzie menu musimy obmyśleć.
Nie wiecie może czy można gdzieś obejrzeć gazetkę z promocjami z Auchana ta co dopiero od 18 będzieCzy oni dopiero w dzień co promocja się zaczyna gazetkę wystawiają na stronieChciałam jakieś zakupy zaplanować, a bez gazetki to jakoś nie wiem na co się nastawić

i jeszcze czas na forum ma...
To ja to dopiero leniwiec jestem... a Libra to moje guru po prostu ja dzis pizzę robię i już czuję się zmęczona

[anakazar]

Napisane przez libra777

Coś bociany krążą koło mnie a sio!!!!

Libra koło mnie tak od zeszłej wiosny krążą i codziennie u mnie na polu siedzią po kilka sztuk
W maju idę założyć mirene,żeby się nie okazało,że boćki mają moc większą niż moje tabsy

Napisane przez ASIULEK_23

Ana- u nas identycznie. Tylko moja nie sypia jak zabita niestety. Przeważnie (choć na szczęście nie zawsze) budzi się raz lub dwa zeby mnie zobaczyć. A teraz zaczęła wolać siusiu. Choc to raczej nie to ja wybudza tylko tak przy okazji chce siusiu. A normalnie to rano pampek zlany na maksa. A w dzień w ogóle nie używamy nawet na spacerach. Tylko na drzemkę bo potrafi spac nawet 3,5 godziny ale wtedy budzi się sucha... No ale Twoja Nina to musi od razu nauczyć się wstrzymywać na kilkanaście godzin z jej spaniem inaczej dluuuugo bedzie pampers ale co tam- coś za coś. Przynajmniej się wysypiasz

No właśnie.Mam nadzieję,że za jakiś czas się nauczy na tyle wstrzymywać

[izazula]

Witajcie

U nas leje i mrzy na zmianę (z krótkimi przerwami) od sobotniego wieczoru. Zimno jak diabli.
Mnie gardło boli i spać całą noc nie mogłam. Dzisiaj jak by mnie walec przejechał - tak się czuje

Napisane przez Darusiaaaa

ja wina nawet nie tykam,podobnie jak wodki,wodki nie umiem pic a wina nie lubie.

Madzia ja ci juz nie raz pisalam,ze dla mnie to ty niesamowita z tymi biegai jestes.

Darusia dziewczyny słodkie i wg mnie bardzo do siebie podobne .
Łózko cudo i Olinka śpiąca

Napisane przez ASIULEK_23

izz- czy Zosia nadal budzi sie w nocy na siku czy to tylko epizod był? Bo u mnie się to zaczęło a jakos wole jak sika w nocy w pampersa dziś było 2 razy w nocy "mamusia, siusiu".

Nie mówcie ze to soczek bo się kiedyś napije.

Tak to był incydent. Czasem ma etap lania do pampka bez budzenia (a moze nie słyszę) i jeszcze etap sikania tuz przed spaniem. Ten ostatni lubię najbardziej bo nie budzi się w nocy (i ja też) i pampek suchy.

Kolorowanie wprost nie do uwierzenia ale to dlatego ze Wercia jest z grzecznych dziewczynek a nie z łobuziaków jak moja Zosia, co na nic czasu nie ma

[nataszka25]

Napisane przez ASIULEK_23

chciałam się jeszcze pochwalić jak moje dziecko pięknie koloruje pasek i zielona część czapki to moje "dzieło" a reszta to praca Werusi. Czyż nie pięknie??

I dwie fotki z dzisiejszego spacerku

Asiulek jaka zdolniacha, naprawdę pięknie.
No i kałuże, Amelia jak wyciągam kalosze to sie całą trzesie z radości.

Libra pozamykaj okna:P

Co do alkoholu to ja tez lubie ale okazyjnie i w towarzystwie, ale kiedys czlowiek mogl w siebie wlać to fakt, ja nawet na jednej 18stce (sama tez miałam 18) troche przegielam i skonczylo sie zatruciem dosc powaznym ale to bylo dawno
Teraz uwielbiam winko MogenDavid, piła któraś?
Malibu też no i sherry dans (kiepska w nazwach jestem) mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi.

[ASIULEK_23]

Ale to "soczek tatusia, nie dla dzieci". Ona się nie napije bo nie ma kiedy. On jesli pije to na chwile przed pójściem małej spać lub do kąpieli. Więc nie ma okazji ku temu

tja... Wercia i grzeczna dziewczynka toż to szogun nad szogunami!!

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

Libra ja gołębie usilnie przeganiam, bo znowu chcą zasiedlać donice

Tak jak popatrzałam na fotki Twojego ogrodu, to nasówa mi się jedno pytanie, kiedy Ty kobieto śpisz? jak musisz to wszystko obrobić żeby tak wyglądało, te pszczółki, gotowanie, dzieci, i jeszcze masz siłę sport uprawiać. Teraz czuję się taka leniwa przy Tobie, mam wrażenie że strasznie czas marnuję
No i staw myślalam że masz jakiś mniejszy, a ten to aż strach przy małym dziecku. zazdroszcze go bardzo, ja bym co pare dni rybki z niego na obiad lowiła

W środę jedziemy do Poznania do Neurochirurga z Erykiem, no i z okazji że tz ma wolny dzień to od razu w lokalu gdzie komunia będzie menu musimy obmyśleć.
Nie wiecie może czy można gdzieś obejrzeć gazetkę z promocjami z Auchana ta co dopiero od 18 będzieCzy oni dopiero w dzień co promocja się zaczyna gazetkę wystawiają na stronieChciałam jakieś zakupy zaplanować, a bez gazetki to jakoś nie wiem na co się nastawić

A właśnie co do komuni, mam taką pania znajomą i jej córka idzie do komuni za jakies 3 tyg co powinnam dac oprocz telegramu? jak myślicie? Kwiaty czy bombonierke??

powodzenia u neurochirurga, to kontrola tylko tak?

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez izazula

Witajcie

U nas leje i mrzy na zmianę (z krótkimi przerwami) od sobotniego wieczoru. Zimno jak diabli.
Mnie gardło boli i spać całą noc nie mogłam. Dzisiaj jak by mnie walec przejechał - tak się czuje

Nie mówcie ze to soczek bo się kiedyś napije.

no dokładnie, moja jak wejdzie do marketu to wola "o tato sces pifko?"
hehe masakra.

Napisane przez ASIULEK_23

Ale to "soczek tatusia, nie dla dzieci".

tak lepiej napewno,u nas tez jak slyszyze to nie dla dzieci to jest z daleka...

[pl_madzia]

Napisane przez nataszka25

powodzenia u neurochirurga, to kontrola tylko tak?

Kontrola i w sumie pierwsza wizyta na żywo u lekarza po wypadku. Mam nadzieję że powie że np już może się pożegnać z tym kołnieżem ortopedycznym

Co do upominku dla komunisty to nie mam pojęcia. Kiedyś dawałam albumy na zdjęcia, ale teraz to nie wiem. Kwiatów bym nie dawała bo dziecko i tak takiego gestu nie doceni, już bardziej czekoladki

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

Kontrola i w sumie pierwsza wizyta na żywo u lekarza po wypadku. Mam nadzieję że powie że np już może się pożegnać z tym kołnieżem ortopedycznym

Co do upominku dla komunisty to nie mam pojęcia. Kiedyś dawałam albumy na zdjęcia, ale teraz to nie wiem. Kwiatów bym nie dawała bo dziecko i tak takiego gestu nie doceni, już bardziej czekoladki

tez mam nadzieje ze mu już to bede kazali odlozyc, on juz pewnie tez ma tego dosc.

No własnie, z kwiatow sie nie ucieszy, to fakt, wiec pewnie jakas komunijna bombonierka albo faktycznie album fajny, to bedzie miala na dluzej, a chce cos takiego skromnego do telegramu, to bardzo fajna rada, dziękuje

[izazula]

Napisane przez ASIULEK_23

Ale to "soczek tatusia, nie dla dzieci". Ona się nie napije bo nie ma kiedy. On jesli pije to na chwile przed pójściem małej spać lub do kąpieli. Więc nie ma okazji ku temu

tja... Wercia i grzeczna dziewczynka toż to szogun nad szogunami!!

Asia to nawet nie chodzi o to czy ma okazję ale jak przyjdzie moment to dziecko jak słyszy "nie dla dzieci" to właśnie chce spróbować. Bo niby dlaczego tatuś może pic sok, którego ja nie mogę To nie musi być teraz ale za np. rok lub 2 albo jeszcze później

[ASIULEK_23]

Napisane przez izazula

Asia to nawet nie chodzi o to czy ma okazję ale jak przyjdzie moment to dziecko jak słyszy "nie dla dzieci" to właśnie chce spróbować. Bo niby dlaczego tatuś może pic sok, którego ja nie mogę To nie musi być teraz ale za np. rok lub 2 albo jeszcze później

Może i masz rację. To pierwsze co będzie chciala spróbować to będzie kawa . Codziennie jak ją widzi to mówi "kawa niedobla, dzieci nie piją kawy". A to na porządku dziennym. Piwo widziała może ze 3 razy.

[izazula]

Zosia ma w piątek okulistę w kierunku astygmatyzmu i od jutra mam zakraplać oczy atropiną 3x dziennie. Stresuje mnie to bo nie wiem jak będzie reagowała. Czy któraś juz zakraplała oczka dziecku ?

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

Może i masz rację. To pierwsze co będzie chciala spróbować to będzie kawa . Codziennie jak ją widzi to mówi "kawa niedobla, dzieci nie piją kawy". A to na porządku dziennym. Piwo widziała może ze 3 razy.

Zosia kawę już chciała próbować. na szczęście była gorąca i bała się pyszczek zbliżyć. Więcej tematu nie drąży

[Baobabek]

Napisane przez monka23

Ludzie ja tez , no nie moglam wstac, wyprawilam mlodego do szkoly i do wyrka odrazu , dopiero wstalam i sie rozbudza. Tz pogotowal, posprzatal



Ja tam lubie, kiedys wina nie lubialam, ale wystarczy znalezc takie ktore ci zasmakuje , wudke kiedys chlalam bez popitki , ale teraz na sama mysl az mnie skreca, chyba juz tylko drinki mi pozostaly . No ale sa tyz inne alkohole , wiskacze tequila itd. wiec git
Super masz coreczki , a jak spi to juz wogole sama slodycz .



Jak ci sie nie spodoba to mzoesz przeciez oddac , masz do tego prawo


Jeszcze sie opijesz




hehehe a widzisz jeszcze swoje podwozie? czy juz na czuja sie golisz Ja paietam jak ktoregos razu probowalam zobaczyc i ni chuja nie dalo rady przez ten beben hehe trzeba bylo na czuja

na czuja już teraz bęc mam taki jak z Kubusiem w 6 mcu jeszcze sobie maszynką przejachałam po paznokciu małym u lewej ręki, przecięłam płytkę do mięsa...później malowałam paznokcie i lakier mi tam podszedł...chyba nie musze mówić, że gryzłam ściany

[ASIULEK_23]

Mój dzieć już od dawna często macha rączką tak jakby chciała kogoś z daleka uderzyć. Np siedzi i nagle z daleka macha na tatę czy dziadka z taką groźną, poważną mina przy tym. W bardzo różnych sytuacjach to robi, nawet jak sie obudzi i się wejdzie do pokoju to tak zaczyna robic. Potrafi nawet na dziecko w tv tak machać jak jej się cos nie spodoba. Albo mi machnie po czym leci do taty i mowi "nunu mamusi, machałam rączką". No po prostu z premedytacją. Tak jakby specjalnie to robiła żebyśmy jej tłumaczyli, że nie wolno a ona wtedy przeprasza.Nie mamy już pomysłów. Tlumaczenie nie pomaga, a wrecz jakby potęgowało. jak myslicie- czy najlepszym sposobem w tym momencie byloby udawanie, że nie widzimy tego? Niereagowanie? Bo już pomyslów nie mam Raz przez 3 dni tak robiliśmy. Tż udawal, że nie widzi tylko patrzył np w okno a ona aż podskakiwala, żeby to zobaczył a jak nie spojrzal to podeszla i go klepnęła w nogę. Po tych dniach nie dalam rady i znów tlumaczymy... ale moze jednak nadal lekcewazyc az jej się znudzi?

[libra777]

Napisane przez pl_madzia

Libra ja gołębie usilnie przeganiam, bo znowu chcą zasiedlać donice

Tak jak popatrzałam na fotki Twojego ogrodu, to nasówa mi się jedno pytanie, kiedy Ty kobieto śpisz? jak musisz to wszystko obrobić żeby tak wyglądało, te pszczółki, gotowanie, dzieci, i jeszcze masz siłę sport uprawiać. Teraz czuję się taka leniwa przy Tobie, mam wrażenie że strasznie czas marnuję
No i staw myślalam że masz jakiś mniejszy, a ten to aż strach przy małym dziecku. zazdroszcze go bardzo, ja bym co pare dni rybki z niego na obiad lowiła

W środę jedziemy do Poznania do Neurochirurga z Erykiem, no i z okazji że tz ma wolny dzień to od razu w lokalu gdzie komunia będzie menu musimy obmyśleć.
Nie wiecie może czy można gdzieś obejrzeć gazetkę z promocjami z Auchana ta co dopiero od 18 będzieCzy oni dopiero w dzień co promocja się zaczyna gazetkę wystawiają na stronieChciałam jakieś zakupy zaplanować, a bez gazetki to jakoś nie wiem na co się nastawić

Ej no przestańcie przecież nie siedzę w ogrodzie codziennie ,kilka razy w tygodniu po godzinie czy dwie i wystarczy do pszczół też idę raz na tydzień
Stawisko duże i głębokie jak na małe dziecko dlatego ta część ogrodu jest całkiem odgrodzona ,też bym z chęcią zjadła ale młody co złowi to wpuszcza z powrotem bo twierdzi ze za małe(pół kilowe karasie)
Trzymam kciuki za wizytę
Nie mam pojęcia co do gazetki koło mnie nie ma tego sklepu nawet

Napisane przez anakazar

Libra koło mnie tak od zeszłej wiosny krążą i codziennie u mnie na polu siedzią po kilka sztuk
W maju idę założyć mirene,żeby się nie okazało,że boćki mają moc większą niż moje tabsy

No właśnie.Mam nadzieję,że za jakiś czas się nauczy na tyle wstrzymywać

mam nadzieję że bardziej nad sąsiadem latały niż nade mną

Napisane przez nataszka25

A właśnie co do komuni, mam taką pania znajomą i jej córka idzie do komuni za jakies 3 tyg co powinnam dac oprocz telegramu? jak myślicie? Kwiaty czy bombonierke??

powodzenia u neurochirurga, to kontrola tylko tak?

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


no dokładnie, moja jak wejdzie do marketu to wola "o tato sces pifko?"
hehe masakra.


tak lepiej napewno,u nas tez jak slyszyze to nie dla dzieci to jest z daleka...

ja bym bombonierkę dała

Izazula ja zakrapiałam ale to sulfamicydyną to nie wiem czy się liczy oczywiście na siłę

Mój ryjka w kawie zamoczył a my wszyscy gorzką pijemy i teraz mówi blee

[ASIULEK_23]

Mojej kawa by zasmakowała bo my słodzimy 1,5 łyżeczki i do tego mleczko także miodzio

[libra777]

Asiulek Twoja z daleka macha a mój po ryju wali ,nie nas ale dzieci inne starsze do siebie bo młodszych nie znamy i nie wiem gdzie to widział jak się pytamy czemu bije to mówi że durny i tłumaczenie nic nie daje

[ASIULEK_23]

Napisane przez libra777

Asiulek Twoja z daleka macha a mój po ryju wali ,nie nas ale dzieci inne starsze do siebie bo młodszych nie znamy i nie wiem gdzie to widział jak się pytamy czemu bije to mówi że durny i tłumaczenie nic nie daje

jej też się zdarza uderzyc (nas tez) ale dużo rzadziej niż machać... z tym przegina juz... nie mam już sposobów

[Darusiaaaa]

moja wlasnie tez ma takie zapedy,masakra;/

[ASIULEK_23]

Moja często mnie gryzie ale to tak jakby z miłości. Podchodzi, mowi mamusia, mmmmm...., wtula się, całuje i... wgryza się. Boli jak cholera ale ona akurat tego nie robi złośliwie wec wybaczam

[libra777]

mój też często macha ręką jakby się chciał odpędzić i krzyczy sio sio

[ASIULEK_23]

No nie!! Już mi ta wstrętna reklama nie wyskakiwała i znów zaczęła masakra jakaś

[libra777]

To samo pomyślałam

[pl_madzia]

Iza ja mojemu zakraplalam i problemu nie bylo. Kazalam mu patrzec do gory,odchylalam ta dolna powieke i na nia kropelke puszczalam. O dziwo duzo gorzej jak teraz musze starszemu zakraplac oczy przez cale 3mc :/ jeczy przy tym .
Moj Erwin tez nadpobudliwy,ale uwielbia kolorowanki najbardziej jak ja cos narysuje i on musi uzupelnic np auto p kolo,pociag o komin,dom o okno,czlowieka o czapke,i wtedy koloruje

Moj bije tylko starszego brata,glownie dlatego ze Eryk nie umie na nim wymusic zainterrsowania innym sposobem niz mowienie do niego z odlosci 20cm,mlodszy w walce o swoje terytorium zamiast sluchac wali go dwoma raczkami po glowie
mi sie czasami przypadkiem oberwie,to od razu mnieglaszcze i przytula .

[monka23]

Napisane przez ASIULEK_23

Hello!!





No, chociaż jedna bo juz myślałam, że ze mną cos bardzo nie tak. Bo ja tam lubie sobie wypić- piwko, winko, drinka. Nawet wódką (teraz już z popitą, kiedyś bez- bleee) nie pogardze. Ale to już w towarzystwie albo na imprezie, nie sama z tż. A kaca raczej rzadko miewam...

, tak ciezsze alkohole to tez tylko przy wiekszych wyjsach.

Napisane przez ASIULEK_23

chciałam się jeszcze pochwalić jak moje dziecko pięknie koloruje pasek i zielona część czapki to moje "dzieło" a reszta to praca Werusi. Czyż nie pięknie??

I dwie fotki z dzisiejszego spacerku

no piknie piknie szok,

Napisane przez libra777

Ja wódkę to bym wypiła tylko z redbulem i cytryną i to jeszcze tą niemiecką bo ona słabsza
malibu też z mlekiem ,piwo też wole słabsze a winko to słodkie i swojskie lubię jeszcze likiery typu szeridan albo podobne ale oby nie za mocne




A mój to przeszedł sam z siebie tamten tydzień to chyba nie było dnia żebym śpiwora nie prała bo zlany na wylot i śpi w pampersie i wysadzany jest w nocy siku ale leje rano jak się przebudzi leży cichutko i dopiero jak się zsika to mnie woła chyba że usłyszę że wstał i go przechwycę.
Ręcę opadają ,wczoraj w kuchni kałużę pod krzesłem zrobił jeszcze wlazł w to i rozniósł po chacie

Coś bociany krążą koło mnie a sio!!!!

Swojskie winko miodzio .
To ci sie chlopaczysko zepsulo , minie ,ale to wiesz. Ja mojego jeszcze bez pampka nie poloze, nawet na dwor jeszcze go nie puscilam , boje sie i zimnica u nas straszna , mimo slonca.

Napisane przez ASIULEK_23

Ana- u nas identycznie. Tylko moja nie sypia jak zabita niestety. Przeważnie (choć na szczęście nie zawsze) budzi się raz lub dwa zeby mnie zobaczyć. A teraz zaczęła wolać siusiu. Choc to raczej nie to ja wybudza tylko tak przy okazji chce siusiu. A normalnie to rano pampek zlany na maksa. A w dzień w ogóle nie używamy nawet na spacerach. Tylko na drzemkę bo potrafi spac nawet 3,5 godziny ale wtedy budzi się sucha... No ale Twoja Nina to musi od razu nauczyć się wstrzymywać na kilkanaście godzin z jej spaniem inaczej dluuuugo bedzie pampers ale co tam- coś za coś. Przynajmniej się wysypiasz

Z chlopakami latwiej bo na spiocha pisiorka wyciagniesz i do butlki moze sikac, ja tak z moim starszym robilam . Na spiaco stal i sikal nawet nie mial czasu zeby sie rozbudzic. Mimo to ciesz sie ze juz budzi sie na siku wnocy , super

Napisane przez ASIULEK_23

i jeszcze czas na forum ma...
To ja to dopiero leniwiec jestem... a Libra to moje guru po prostu ja dzis pizzę robię i już czuję się zmęczona

Ja dzis robie zupe z soczewicy z zamrazalki . Mial byc rosol ale czubek nie kupil mi kurczaka.

Napisane przez izazula

Zosia ma w piątek okulistę w kierunku astygmatyzmu i od jutra mam zakraplać oczy atropiną 3x dziennie. Stresuje mnie to bo nie wiem jak będzie reagowała. Czy któraś juz zakraplała oczka dziecku ?

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------



Zosia kawę już chciała próbować. na szczęście była gorąca i bała się pyszczek zbliżyć. Więcej tematu nie drąży

Ja kropilam, byl wielki ryk.

Napisane przez Baobabek

na czuja już teraz bęc mam taki jak z Kubusiem w 6 mcu jeszcze sobie maszynką przejachałam po paznokciu małym u lewej ręki, przecięłam płytkę do mięsa...później malowałam paznokcie i lakier mi tam podszedł...chyba nie musze mówić, że gryzłam ściany

ojjj az mi sie przypomina jak ja na czuja sie goilam i krew sie lala czasami . Brrr paznokcia wspolczuje aaaaaaaaaaaaaaaalllllaaaa aaaaaaa

[P0P70]

Darusia - fajne zdjęcia dziewczynek

Bal- trzymam kciuka za zdrowa dziewczynkę.


U mnie dzisiaj kiepski dzień. Oliwka dwa razy w gacie się zlała, radar owo jak się doilam to ona w tym czasie zrobiła mi sajgon w kuchni. Kilogram mąki rozsypala, dorwala się do mojej torbki i portfela a na koniec potłukła mi ręcznie malowany talerz- i to mnie właśnie oderwalo od dojenia. Dodatkowo pies narzucał w salonie.

[nataszka25]

Napisane przez Baobabek

na czuja już teraz bęc mam taki jak z Kubusiem w 6 mcu jeszcze sobie maszynką przejachałam po paznokciu małym u lewej ręki, przecięłam płytkę do mięsa...później malowałam paznokcie i lakier mi tam podszedł...chyba nie musze mówić, że gryzłam ściany

Ałłłłłła, moje kolezanki mowily ze im pomaga tż, moj by sie za to nie zabral nigdy.

Napisane przez ASIULEK_23

Mój dzieć już od dawna często macha rączką tak jakby chciała kogoś z daleka uderzyć. Np siedzi i nagle z daleka macha na tatę czy dziadka z taką groźną, poważną mina przy tym. W bardzo różnych sytuacjach to robi, nawet jak sie obudzi i się wejdzie do pokoju to tak zaczyna robic. Potrafi nawet na dziecko w tv tak machać jak jej się cos nie spodoba. Albo mi machnie po czym leci do taty i mowi "nunu mamusi, machałam rączką". No po prostu z premedytacją. Tak jakby specjalnie to robiła żebyśmy jej tłumaczyli, że nie wolno a ona wtedy przeprasza.Nie mamy już pomysłów. Tlumaczenie nie pomaga, a wrecz jakby potęgowało. jak myslicie- czy najlepszym sposobem w tym momencie byloby udawanie, że nie widzimy tego? Niereagowanie? Bo już pomyslów nie mam Raz przez 3 dni tak robiliśmy. Tż udawal, że nie widzi tylko patrzył np w okno a ona aż podskakiwala, żeby to zobaczył a jak nie spojrzal to podeszla i go klepnęła w nogę. Po tych dniach nie dalam rady i znów tlumaczymy... ale moze jednak nadal lekcewazyc az jej się znudzi?

ja bym raczej lekcewazyla, Amelia sie nakreca jak podniose glos ze slowem "nie wolno", mówi wtedy "mamaaa patrz..." i to samo

Napisane przez ASIULEK_23

No nie!! Już mi ta wstrętna reklama nie wyskakiwała i znów zaczęła masakra jakaś

też juz rano sie cieszyłam, masakra, ale ja tam sie zglosilam, stosuje od nich kosmetyki.

Napisane przez P0P70

Darusia - fajne zdjęcia dziewczynek

Bal- trzymam kciuka za zdrowa dziewczynkę.


U mnie dzisiaj kiepski dzień. Oliwka dwa razy w gacie się zlała, radar owo jak się doilam to ona w tym czasie zrobiła mi sajgon w kuchni. Kilogram mąki rozsypala, dorwala się do mojej torbki i portfela a na koniec potłukła mi ręcznie malowany talerz- i to mnie właśnie oderwalo od dojenia. Dodatkowo pies narzucał w salonie.

masakra, moze koncowka dnia bedzie lepsza?

[monka23]

Napisane przez P0P70

U mnie dzisiaj kiepski dzień. Oliwka dwa razy w gacie się zlała, radar owo jak się doilam to ona w tym czasie zrobiła mi sajgon w kuchni. Kilogram mąki rozsypala, dorwala się do mojej torbki i portfela a na koniec potłukła mi ręcznie malowany talerz- i to mnie właśnie oderwalo od dojenia. Dodatkowo pies narzucał w salonie.

dzien swira Oliwka ladnie lobuzuje i psina tyz . Przydala by ci sie pomoc , moze jakas studentka? albo starsza pani ,myslicie cos? czy zacisksz zeby i checie byc sami? bez opcych czy wscipskiej babci?
Ty ja masz na oku wtedy czy w innym pokoju jestes? Moze przejdz do sypialni albo jakiegos pokoju gdzie czegos nie nawiwija .

[Darusiaaaa]

pop ja zgubilam wate brata twojego tz,nie mieszka juz z wami?

marne pocieszenie ale moja Oliwia tez pałke dzisiaj przegina

Asia mala slicznie maluje,moja to maluje tam gdzie wolne miejsce czyli wszedzie poza konturami malowanki za to pieknie rysuje;-)