Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

[czarnamadonna1982]

witaM NOWE MAMUSIE!!!

[Cecilia89]

Rozmawiałam o tym ze swoim facetem wczoraj. Powiedziałam mu o tym, co czuję, i tak jakoś lżej mi się zrobiło
Oby wszystko jak najszybciej się ułożyło

Dzięki Wam za słowa otuchy

[Dojotka1987]

Napisane przez Cecilia89

Po prostu... Kiedy pomyślę sobie, że za kilka miesięcy mam być mamą, przerasta mnie to. Staram się jakoś oswoić z tą myślą, ale czasami bez powodu zdarza mi się rozpłakać z tego powodu.

Co ze mnie za przyszła matka

jejku ja tez czasem mam tak że się boje! nigdy nie przewijałam dziecka! nie widziałam nawet jak matka karmi dziecko (tak od początku do końca, cale karmienie) nie oglądam filmów o porodach bo jakoś nie czuje takiej potrzeby;p ale się cieszę!! i to bardzo!! już teraz mówię do mojego dziecka rozmawiam z Nim/Nią boje się jak diabli ale wiem że dam rade. Mieszkam tylko z mężem wiec wiem że ze strony rodziców na dużą pomoc nie mogę liczyć... ale wierze że damy rade! Przecież Twoje dziecko będzie Cię kochało tak bardzo, że ta miłość da Ci tyle siły że będziesz mogła góry przenosić!
DZIECKO TO JEST NAJPIEKNIESZE CO MOŻE SPOTKAĆ W ŻYCIU KOBIETE!
wszystkie damy rade bo jesteśmy fajne i silne babki chociaż boję sie jak pieron;/

[natallkaa]

Napisane przez wieka22

miło jak szefostwo tak toi przyjmuje
ja jeszcze nie mówiłamchyba powiem po urodzeniu

heheh to jest pomysł ja też jeszcze nie powiedziałam, może jutro? tak się zbieram i zbieram

Napisane przez martaj9

Yonia12 witamy!
Ale nas mamusiek przyrasta[COLOR="Silver"]

faktycznie, przez jakiś czas był zastój i nikt nowy nie pisał a teraz mamy wysyp grudniówek super

[Yonia12]

Dzięki Dziewczyny!

To moja pierwsza ciąża... Wow - czuję się podekscytowana, co jakiś czas przestraszona...

W tym tygodniu mam kolejne USG - ciut się denerwuję.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Cecilia89

Rozmawiałam o tym ze swoim facetem wczoraj. Powiedziałam mu o tym, co czuję, i tak jakoś lżej mi się zrobiło
Oby wszystko jak najszybciej się ułożyło

Dzięki Wam za słowa otuchy

BEDZIE dobrze)
masz kochajacego faceta, masz na kogo liczyc .
ja na poczatku bylam przerazona, mimo ze jestem z tż juz dlugo i planowalismy slub itd to jak zobacfzylam dwie kreski wiesz czego sie balam?ze mnie zostawi?teraz sie z tego smieje, jak mu powiedfzialam trzy dni pozniej to najpierw mnie wyzwal pozneij sie smial jak ja moglam tak pomyslec a ja mialam dziwna reakcje jakś sie balam ze mnie zostawi a jak nie zostawi to i tak bede sama bo ma taka prace ze 4 dni w tyg go nie ma.na szcescie tż wszystkomrozplanowal, przeprowadzamy s8ie blizej jego pracy by byc razem, bedziemy prawdziwa rodzinka wiec nie mialam zadnych podstaw do obaw bo przeciez sie kochamy i jest cudowny a ja marzylam b byc matka. ale zareagowalam inaczejco do tego czy sobie poradze to wiem ze nie mam innego wyjscie hehehhehe bo na ro0dzicow nie mam co liczyc, tesciowie mieszkaja daleko, tz wraca wieczorem z pracy wiec no niestety .ale damy rade wszystkie ty też

[judkama]

Napisane przez Yonia12

Cześć Dziewczyny!

I ja dołączam do tutejszego grona mam listopadowo-grudniowych.
Z mężem planowaliśmy sie starać dopiero po Świętach, a tu się okazało, że już!
Test zrobiłam 8 kwietnia 2012 (34 dc) - 2 mocne kreski. W zeszłym tygodniu byłam u ginekologa i potwierdził.

Cieszę się bardzo

Witam

Napisane przez Cecilia89

wieka22 - może dlatego, że ta ciąża była nieplanowana. Mam wsparcie ze strony TŻ-a, rodziny, ale jakaś smutna chodzę A chciałabym umieć cieszyć się z tego dziecka...

Napisane przez Cecilia89

Po prostu... Kiedy pomyślę sobie, że za kilka miesięcy mam być mamą, przerasta mnie to. Staram się jakoś oswoić z tą myślą, ale czasami bez powodu zdarza mi się rozpłakać z tego powodu.

Co ze mnie za przyszła matka

Kochana będziesz wspaniała matką, tak jak kazda z nas
Strach jest normalny, przeciez to nowa sytuacja. Zobaczysz kiedys bedziesz jeszcze sie smiala ze swoich przemyslen.
Powiem Ci,ze kiedy TŻ zadzwonil domnie z wynikiem bety to sie rozryczalam i nie ze szczescia. Bo plany byly inne, bo dopiero wychodze z okresu niemwlecego. Zalamalam sie. A teraz jestem szczesliwa. Ale potrzebowalam troche czasu. Ciąża to taki stan w ktorym raz sie smiejemy raz placzemy i z jakiegos powodu i bez niego. To normalne. Dlatego jak to kiedys ktos madry napisal ciąża nie trwa 2 miesiace a 9 zebysmy mogly sie przygotowac fizycznie, ale tez psychicznie. MAsz wsparcie a to bardzo duzo, masz tez nas. Kazda sie czegos boi. Ja juz nie pamietam jak sie nosi noworodka, boje sie kolek, porodu, tego jak bedzie wygladac moje cialo no i wielu rzeczy. Ale jestesmy silne i damy rade Faceci by nie dali rady I pamietaj beziesz najwspanialsza mama pod sloncem, bo juz teraz sie tym przejmujesz, myslisz a to naprawde wiele.

[Isia83]

Witam, drogie Panie

przepraszam, że tu wbijam do Was na bezczelnego, ale muszę się poradzić... nie chcialam pisać w żadnym wątku "staraczkowym" bo takich tu jest conajmniej 4. A jeśli Bóg da to i tak będę tu z Wami posiadywać

Ad rem:

ostatni okres zaczął mi się 17.03.2012. Około 31.03.2012 miałam owulację (piszę około, bo to dopiero pierwszy cykl, kiedy zaczęłam baczniej obserwować śluz i mierzyć temperaturę, więc tak na 100 proc to jeszcze nie jestem pewna). Między 10 a 12 dniem po owu mialam delikatne różowe plamienia (oczywiście wkręcilam już sobie, że to implantacyjne), od około 2 tyg. boli- ciągnie mnie w dole brzucha, jakiś czas temu przez 2, 3 dni kłuło mnie w prawym jajniku. Dziś mam już 30 dzień cyklu, ale nie wiem, czy to u mnie oznacza spóźniający się okres, bo dopiero od ok. pół roku mam cykle w miarę regularne - co 29 - 32 dni, a przedtem miałam znaacznie dłuższe. No ale już nie wytrzymałam dzisiaj i przed chwilą zrobiłam test... Wynik niewiele mi rozjaśnił, bo widzę tylko bladziutką kreseczkę... a może jej wcale nie ma i tylko po prostu chcę ją widzieć...
Z tego stresu i niepewności, zrobiłam zdjęcie (w takim stanie test był po ok. 4 minutach). Załączam Wam je, jeśli mnie nie uznacie za wariatkę, to napiszcie, proszę, czy to może oznaczać ciążę, czy mam się raczej nie nakręcać?
Nie wiem też czy jutro albo pojutrze zrobić drugiego sikańca, tym razem z rana, czy od razu iść na betę... mętlik, mętlik...
przepraszam za zaśmiecanie wątku, jak co... pozdrawiam Was wszystkie!

[judkama]

Napisane przez Isia83

Witam, drogie Panie

przepraszam, że tu wbijam do Was na bezczelnego, ale muszę się poradzić... nie chcialam pisać w żadnym wątku "staraczkowym" bo takich tu jest conajmniej 4. A jeśli Bóg da to i tak będę tu z Wami posiadywać

Ad rem:

ostatni okres zaczął mi się 17.03.2012. Około 31.03.2012 miałam owulację (piszę około, bo to dopiero pierwszy cykl, kiedy zaczęłam baczniej obserwować śluz i mierzyć temperaturę, więc tak na 100 proc to jeszcze nie jestem pewna). Między 10 a 12 dniem po owu mialam delikatne różowe plamienia (oczywiście wkręcilam już sobie, że to implantacyjne), od około 2 tyg. boli- ciągnie mnie w dole brzucha, jakiś czas temu przez 2, 3 dni kłuło mnie w prawym jajniku. Dziś mam już 30 dzień cyklu, ale nie wiem, czy to u mnie oznacza spóźniający się okres, bo dopiero od ok. pół roku mam cykle w miarę regularne - co 29 - 32 dni, a przedtem miałam znaacznie dłuższe. No ale już nie wytrzymałam dzisiaj i przed chwilą zrobiłam test... Wynik niewiele mi rozjaśnił, bo widzę tylko bladziutką kreseczkę... a może jej wcale nie ma i tylko po prostu chcę ją widzieć...
Z tego stresu i niepewności, zrobiłam zdjęcie (w takim stanie test był po ok. 4 minutach). Załączam Wam je, jeśli mnie nie uznacie za wariatkę, to napiszcie, proszę, czy to może oznaczać ciążę, czy mam się raczej nie nakręcać?
Nie wiem też czy jutro albo pojutrze zrobić drugiego sikańca, tym razem z rana, czy od razu iść na betę... mętlik, mętlik...
przepraszam za zaśmiecanie wątku, jak co... pozdrawiam Was wszystkie!

Ja widze druga kreseczke Wiec juz gratuluje Mozesz dla pewnosci zrobic bete

[karolamankowa]

Po pierwsze witam nowe mamusie

Karinek, Karolla
Ja jestem rocznik 79, wiec coś blisko Was

Kaamilka
Ja to normalnie taka wysypana na buzi byłam 20 lat temu, jak dojrzewalam.
Ale poszłam w piątek na oksybrazje i jest o niebo lepiej.
A ze zabieg bezpieczny w ciąży to umowilam się za 3 tygodnie na jeszcze jeden.
A na brzuchu nie mogę spać chociaż u mnie dopiero 7 tydzień... A tak to lubilam:-(
Dlatego myśle o "panu poduszce" czyli rogalu

Halawaya
A który to tydzień u Ciebie?
Tempka może spaść pod koniec I trymestru.

AgusiekT
Ja tez mam krwiaka, idę w środę zobaczyć czy się zmniejszył...

Mystiquee
Ale boski Dzidziol, jaki ma profil

Musso4
To szybciutko to serduszko zobaczylas

Marti,
Widzisz, nie jest Ci dane nas opuścić na dłużej
Internet sam wpadł Ci w łapki

Dziewczynki,
Jakie macie tętno w ciąży, mierzycie?
Ja mierze, bo w pierwszej ciąży miałam nadciśnienie no i dzisiaj zauważyłam wysoki jak na mnie puls tzn 80.
A zawsze miałam maks do 60.???

[judkama]

Napisane przez karolamankowa

Dziewczynki,
Jakie macie tętno w ciąży, mierzycie?
Ja mierze, bo w pierwszej ciąży miałam nadciśnienie no i dzisiaj zauważyłam wysoki jak na mnie puls tzn 80.
A zawsze miałam maks do 60.???

W ciązy zazwyczaj rosnie, teraz mam tez okolo 80 a czasem nawet 90

No i tez musze odkopac przyjaciela rogala. Taka podusia baaardzo pomaga.

[weronika23]

Isia83 ja widze 2 krechy jak nic wiec graulacje
cecylia bedzie dobrze nawazniesze ze masz wsparcie widzisz ja mam juz coreczke a czasem tez rycze bo wydaje mi sie ze jestem zla mama kazda z nas ma chwile gorsze lub lepsze teraz tez czasem placze bo nie wiem czy dam sobie rade z malych dzieci boje sie ze gabrysia poczuje sie odrzucona i taaakie tam inne wiec glowa do gory kobieto bedzie dobrze i bedziesz sie cieszyc maluszkiem a jak zobaczysz na usg cooo potrafii takie malenstwo w brzuszku wyprawiac to juz wogole

ogolnie to znow naskrobalyscie i nie jestemw stanie nadrabiac ja dalej jemmmm jak hipopotan ylam u mamy przywiozlam barszczyku bialego na zakwasie i 2 talerz wcinam i padam bo niunia spala 30 min w ciagu dnia kolo 17 przytulila sie do mnie i zamkla oczka ale myusialam bidulke obudzic

co do spania na brzuszku to ja kocham ale odkad zobaczylam kreseczki staram sie tego nie robic

dziewczynki na forum mam wrzesniowo pazdziernikowych sa fajne linki miedzy innymi :
http://www.benc.pl/czytelnia/231/wyp...dla-noworodka/
http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/...noworodka.html
http://www.dzieciologia.blogspot.com...co-mamowa.html

[natallkaa]

Napisane przez Isia83

Witam, drogie Panie

przepraszam, że tu wbijam do Was na bezczelnego, ale muszę się poradzić... nie chcialam pisać w żadnym wątku "staraczkowym" bo takich tu jest conajmniej 4. A jeśli Bóg da to i tak będę tu z Wami posiadywać

Ad rem:

ostatni okres zaczął mi się 17.03.2012. Około 31.03.2012 miałam owulację (piszę około, bo to dopiero pierwszy cykl, kiedy zaczęłam baczniej obserwować śluz i mierzyć temperaturę, więc tak na 100 proc to jeszcze nie jestem pewna). Między 10 a 12 dniem po owu mialam delikatne różowe plamienia (oczywiście wkręcilam już sobie, że to implantacyjne), od około 2 tyg. boli- ciągnie mnie w dole brzucha, jakiś czas temu przez 2, 3 dni kłuło mnie w prawym jajniku. Dziś mam już 30 dzień cyklu, ale nie wiem, czy to u mnie oznacza spóźniający się okres, bo dopiero od ok. pół roku mam cykle w miarę regularne - co 29 - 32 dni, a przedtem miałam znaacznie dłuższe. No ale już nie wytrzymałam dzisiaj i przed chwilą zrobiłam test... Wynik niewiele mi rozjaśnił, bo widzę tylko bladziutką kreseczkę... a może jej wcale nie ma i tylko po prostu chcę ją widzieć...
Z tego stresu i niepewności, zrobiłam zdjęcie (w takim stanie test był po ok. 4 minutach). Załączam Wam je, jeśli mnie nie uznacie za wariatkę, to napiszcie, proszę, czy to może oznaczać ciążę, czy mam się raczej nie nakręcać?
Nie wiem też czy jutro albo pojutrze zrobić drugiego sikańca, tym razem z rana, czy od razu iść na betę... mętlik, mętlik...
przepraszam za zaśmiecanie wątku, jak co... pozdrawiam Was wszystkie!

no ewidentnie jest druga kreseczka!!!! Gratulacje

[Today_Tommorow]

Nadrobilam wszytsko ale niewiele pamietam

Witam Nowe Dziewczyny

Madzius90 alez mnie wystraszylas, najwaazniejsze ze jest wsyztsko wporzadku

Dojotka ja tez z sierpnia, lew

Mistiquue super ze wizyta udana no i dzidzius rosnie

Isia83 ja tez widze 2 kreseczki, a slepa sie powoli robie. Gratuluje kochana

Marti super, bedziesz mogla byc wtedy na biezac

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Isia83

Witam, drogie Panie

przepraszam, że tu wbijam do Was na bezczelnego, ale muszę się poradzić... nie chcialam pisać w żadnym wątku "staraczkowym" bo takich tu jest conajmniej 4. A jeśli Bóg da to i tak będę tu z Wami posiadywać

Ad rem:

ostatni okres zaczął mi się 17.03.2012. Około 31.03.2012 miałam owulację (piszę około, bo to dopiero pierwszy cykl, kiedy zaczęłam baczniej obserwować śluz i mierzyć temperaturę, więc tak na 100 proc to jeszcze nie jestem pewna). Między 10 a 12 dniem po owu mialam delikatne różowe plamienia (oczywiście wkręcilam już sobie, że to implantacyjne), od około 2 tyg. boli- ciągnie mnie w dole brzucha, jakiś czas temu przez 2, 3 dni kłuło mnie w prawym jajniku. Dziś mam już 30 dzień cyklu, ale nie wiem, czy to u mnie oznacza spóźniający się okres, bo dopiero od ok. pół roku mam cykle w miarę regularne - co 29 - 32 dni, a przedtem miałam znaacznie dłuższe. No ale już nie wytrzymałam dzisiaj i przed chwilą zrobiłam test... Wynik niewiele mi rozjaśnił, bo widzę tylko bladziutką kreseczkę... a może jej wcale nie ma i tylko po prostu chcę ją widzieć...
Z tego stresu i niepewności, zrobiłam zdjęcie (w takim stanie test był po ok. 4 minutach). Załączam Wam je, jeśli mnie nie uznacie za wariatkę, to napiszcie, proszę, czy to może oznaczać ciążę, czy mam się raczej nie nakręcać?
Nie wiem też czy jutro albo pojutrze zrobić drugiego sikańca, tym razem z rana, czy od razu iść na betę... mętlik, mętlik...
przepraszam za zaśmiecanie wątku, jak co... pozdrawiam Was wszystkie!

gratuluje
moja kreska wgladala identycznieumow sie do lekarza , oczyuwiscie powtorz test rano moze jutro , ale wg mnie ejstes w ciazy

[Mystiquee]

Kurcze ale naprodukowałyście!!

Dziewczyny nasza założycielka wątku nie ma dla nas na razie czasu , a zimówek przybywa, co Wy na to, żeby aktualizowac liste, bo jak wróci to nie bedzie widziała do czego rączki włożyc
Co Wy na to?

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Mystiquee

Kurcze ale naprodukowałyście!!

Dziewczyny nasza założycielka wątku nie ma dla nas na razie czasu , a zimówek przybywa, co Wy na to, żeby aktualizowac liste, bo jak wróci to nie bedzie widziała do czego rączki włożyc
Co Wy na to?

koniecznie))tylko ze ja nei wiem jak to zrobic)

[Mystiquee]

Napisane przez czarnamadonna1982

koniecznie))tylko ze ja nei wiem jak to zrobic)

Ja to zrobie

[karolla12]

Napisane przez Isia83

Witam, drogie Panie

przepraszam, że tu wbijam do Was na bezczelnego, ale muszę się poradzić... nie chcialam pisać w żadnym wątku "staraczkowym" bo takich tu jest conajmniej 4. A jeśli Bóg da to i tak będę tu z Wami posiadywać

Ad rem:

ostatni okres zaczął mi się 17.03.2012. Około 31.03.2012 miałam owulację (piszę około, bo to dopiero pierwszy cykl, kiedy zaczęłam baczniej obserwować śluz i mierzyć temperaturę, więc tak na 100 proc to jeszcze nie jestem pewna). Między 10 a 12 dniem po owu mialam delikatne różowe plamienia (oczywiście wkręcilam już sobie, że to implantacyjne), od około 2 tyg. boli- ciągnie mnie w dole brzucha, jakiś czas temu przez 2, 3 dni kłuło mnie w prawym jajniku. Dziś mam już 30 dzień cyklu, ale nie wiem, czy to u mnie oznacza spóźniający się okres, bo dopiero od ok. pół roku mam cykle w miarę regularne - co 29 - 32 dni, a przedtem miałam znaacznie dłuższe. No ale już nie wytrzymałam dzisiaj i przed chwilą zrobiłam test... Wynik niewiele mi rozjaśnił, bo widzę tylko bladziutką kreseczkę... a może jej wcale nie ma i tylko po prostu chcę ją widzieć...
Z tego stresu i niepewności, zrobiłam zdjęcie (w takim stanie test był po ok. 4 minutach). Załączam Wam je, jeśli mnie nie uznacie za wariatkę, to napiszcie, proszę, czy to może oznaczać ciążę, czy mam się raczej nie nakręcać?
Nie wiem też czy jutro albo pojutrze zrobić drugiego sikańca, tym razem z rana, czy od razu iść na betę... mętlik, mętlik...
przepraszam za zaśmiecanie wątku, jak co... pozdrawiam Was wszystkie!

Identyczna jak moja.Gratuluję

[czarnamadonna1982]

Napisane przez weronika23

http://www.benc.pl/czytelnia/231/wyp...dla-noworodka/
http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/...noworodka.html
http://www.dzieciologia.blogspot.com...co-mamowa.html

bardzo fajne strony!!!

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez Mystiquee

Ja to zrobie

[martaj9]

Napisane przez Yonia12

Dzięki Dziewczyny!

To moja pierwsza ciąża... Wow - czuję się podekscytowana, co jakiś czas przestraszona...

W tym tygodniu mam kolejne USG - ciut się denerwuję.

Nie denerwuj się! Który to tydzień? W który dzień masz usg?

[czarnamadonna1982]

yonia12-masz prawo byc przerażona ja tez bylam.dopiero neidawno poczulam sie naprawde szczęśliwa))chyab dopiero do mnie dotarlo, wczesniej jak jakas abstrakcja

[karolla12]

Witam NOWE MAMUSIE
Ale Nas teraz przybywa!

W piątek mam wizytę i usg i nie wiem dlaczego,strasznie się denerwuję.Z drugiej strony cieszę się,że zobaczę moją kruszynkę.

Coś jest ze mną dziwnego,jak mnie mdliło i było mi słabo to marzyłam,żeby to się skończył,a teraz gdy drugi dzień czuję się dobrze,to martwię się,że coś jest nie tak.Czy Wy też tak macie?

[marti86]

Kochane co do dopisow-co dostaje na PW wszystko dopisuje bo z postow tak jak mowilam ciezko bo czasami nie ma czasu zeby przezczytac 10 stron na raz.

[Today_Tommorow]

Mystiquue pierwszy post z lista moze edytowac tylko Marti nk inny. Nie masz przeciez dostepu do jej postow

A dziewczyny ktore chca byc na liscie i bede sie udzielac systematycznie niech wysla dane na priv do Marti86

[musso4]

Napisane przez Dojotka1987

to obie mamy powod zeby swietowac tego dnia) a ja urodziłam sie w sierpniu wiec jestem zodiakalnym lwem)

ja jestem z 11 sierpnia, a mój tż z 3

Napisane przez Dojotka1987

dlaczego chodzicie prywatnie na badania a nie na NFZ??

bo jak chodzisz prywatnie do lekarza, to za badania też musisz płacić

Napisane przez happy_eve

Hej Długo się staraliście... To musi być niesamowite uczucie jak już się w końcu uda po takim czasie

nooo

Napisane przez happy_eve

Czy ta reklama kiedyś stąd zniknie?

no nie

Napisane przez Cecilia89

Ja chyba jakaś nienormalna jestem. Nie potrafię cieszyć się z tej ciąży

yyy... ja w pierwszej ciąży też miałam mięszane uczucia... jeszcze w połowie nie byłam pewna czy na pewno chcę, chociaż staraliśmy się rok zaplanowane, wyczekiwane, a jednak coś nie halo było... hormony

Napisane przez Isia83

Witam, drogie Panie

ja tu widzę 2 kreski moja kreska też była blada i ta wcześniejsza co śpi obok mnie też była blada

[marti86]

jutro ogarne chociaz kilka stron zobacze co na biezaco:P mam juz neta wiec bede na codzien

[Mystiquee]

MAMUSIE LISTOPADOWE

Pstynia (Justyna 21 lat) Maleństwo ??
gusiak23 (Agnieszka 26lat) Maleństwo ??
livdragon (Luiza 31 lat) Maleństwo tp 2.11.2012
justa86 (Justyna 25 lat) Maleństwo tp 5.11.2012
meiadeleite (Edyta 31 lat) Maleństwo tp 9.11.2012
Hugolina82 (Ula 30 lat )Maleństwo tp 10.11.2012
natallkaa (Natalia 28 lat) Maleństwo tp 11.11.2012
Wisienkowa (???????????) Maleństwo tp 13.11.2012
weronika23 (Weronika 28 lat) Mamusia Gabrysi ur. 10.10.2010, Maleństwo tp 14.11.2012
Poni (Ania 31 lat) Maleństwo tp 14.11.2012
DeKajka (Karolina 22 lata) Maleństwo tp 14.11.2012
czarnamadonna1982 (Aniela 30 lat) Maleństwo tp 16.11.2012
Today_Tommorow (Iwona lat 25) - Mamusia Filipa ur 19.09.2007, Maleństwo tp 17.11.2012
Biedroneczkaolga (Olga 29 lat) Mamusia Wojtusia ur. 17.09.2009, Maleństwo 17.11.2012
EdziaO (Edyta 29 lat) -Mamusia Bartusia ur 23.12.2010, Maleństwo tp 17/21.11.2012
madzius90 (Magda 22 lata) Maleństwo tp 18.11.2012
agasobo (Agnieszka 29 lat) Maleństwo tp 18.11.2012
kaaamila1 (Kamila 24 lata) Maleństwo tp 18.11.2012
marti86 (Marta 26 lat) - Mamusia Laurki ur 4.01.2007, Maleństwo tp 19.11.2012
Oliweczka1985 (Ola, 27 lat) - Mamusia Julci ur 19.08.2011, Maleństwo tp 21.11.2012
happy_eve (Ewa 24 lata) Maleństwo tp 21.11.2012
anett234 (Aneta 30 lat) Maleństwa-Bliźnięta 24.11.2012
kamilkak90 (Kamila 21 lat) Mamusia Nadii ur 20.11.2010, Maleństwo 24.11.2012
karolla12 (Karola 34 lata) Mamusia Oliwki 14lat i Olafa 10lat Maleństwo tp. 25.11.2012

MAMUSIE GRUDNIOWE

Mystiquee (Marta 23 lata) Maleństwo tp. 1.12.2012
aniamotylek (Ania 31 lat) Maleństwo tp. 1.12.2012
judkama ( Justyna 26 lat) - Mamusia Tomusia ur 2.03.2011, Maleństwo tp. 4/5.12.2012
MoOoNiA (Monika 24 lata) - Mamusia Marty ur 27.05.2009 Maleństwo tp. 6.12.2012

Dziewczyny które chcą sie dopisac, piszcie do marti86!

[Poni]

Napisane przez Isia83

Witam, drogie Panie

przepraszam, że tu wbijam do Was na bezczelnego, ale muszę się poradzić... nie chcialam pisać w żadnym wątku "staraczkowym" bo takich tu jest conajmniej 4. A jeśli Bóg da to i tak będę tu z Wami posiadywać

Ad rem:

ostatni okres zaczął mi się 17.03.2012. Około 31.03.2012 miałam owulację (piszę około, bo to dopiero pierwszy cykl, kiedy zaczęłam baczniej obserwować śluz i mierzyć temperaturę, więc tak na 100 proc to jeszcze nie jestem pewna). Między 10 a 12 dniem po owu mialam delikatne różowe plamienia (oczywiście wkręcilam już sobie, że to implantacyjne), od około 2 tyg. boli- ciągnie mnie w dole brzucha, jakiś czas temu przez 2, 3 dni kłuło mnie w prawym jajniku. Dziś mam już 30 dzień cyklu, ale nie wiem, czy to u mnie oznacza spóźniający się okres, bo dopiero od ok. pół roku mam cykle w miarę regularne - co 29 - 32 dni, a przedtem miałam znaacznie dłuższe. No ale już nie wytrzymałam dzisiaj i przed chwilą zrobiłam test... Wynik niewiele mi rozjaśnił, bo widzę tylko bladziutką kreseczkę... a może jej wcale nie ma i tylko po prostu chcę ją widzieć...
Z tego stresu i niepewności, zrobiłam zdjęcie (w takim stanie test był po ok. 4 minutach). Załączam Wam je, jeśli mnie nie uznacie za wariatkę, to napiszcie, proszę, czy to może oznaczać ciążę, czy mam się raczej nie nakręcać?
Nie wiem też czy jutro albo pojutrze zrobić drugiego sikańca, tym razem z rana, czy od razu iść na betę... mętlik, mętlik...
przepraszam za zaśmiecanie wątku, jak co... pozdrawiam Was wszystkie!

Moja kreseczka też taka bladziutka była.
Leć na betę, na pewno będzie "ciążowa". No i oczywiście pochwal się nam wynikami!

Coś jest ze mną dziwnego,jak mnie mdliło i było mi słabo to marzyłam,żeby to się skończył,a teraz gdy drugi dzień czuję się dobrze,to martwię się,że coś jest nie tak.Czy Wy też tak macie?

Karolla - mam to samo. Jak się źle czuję, to marzę, żeby przeszło, a jak jest OK, to martwię się, czemu mi nic nie jest. Wariactwo.

[Mystiquee]

Napisane przez Today_Tommorow

Mystiquue pierwszy post z lista moze edytowac tylko Marti nk inny. Nie masz przeciez dostepu do jej postow

Ale nie chodzi o edytowanie postu, tylko o dopisanie
Przecież skopiowac można