Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez kindziulindzia

przed chwilą odmówiła nam moja koleżanka uwaga cytuję dlaczego jej nie będzie "bo nie będę nikogo znała a ty będziesz zalatana"

może powinnyśmy sobie zalożyć wątek pt. "najgłupsze wymówki na nieprzyjście na ślub"

[a u d r e y]

Napisane przez wensday21

Pisze kolorkiem bo to ważne dla mnie .pyt pewnie juz padało nie miejscie mi za złe że sie powtarzam.
otóż planujemy sobie urlop z tż i nie wiemy zbytnio gdzie jechac .myslałam o wypadzie nad morze .ale fajnie jak by mozna było też cos zwiedzic w razie jak pogoda nie dopisze.laski wy gdzie sie wybieracie?

my jedziemy nigdzie

Napisane przez Gorska_Kozica

to jest tekst mojego taty który powiedział że jak brał mame za żone to miała takie chude nogi jak dwie wykałaczki wsadzone w dupe, a teraz ja mam takie same

[MARGIDA]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33614401] może powinnyśmy sobie zalożyć wątek pt. "najgłupsze wymówki na nieprzyjście na ślub" [/QUOTE]
jest już taki wątek

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez MARGIDA

jest już taki wątek

poważnie? podrzuć linka pośmieję się

[marylka80]

Napisane przez wensday21

Pisze kolorkiem bo to ważne dla mnie .pyt pewnie juz padało nie miejscie mi za złe że sie powtarzam.
otóż planujemy sobie urlop z tż i nie wiemy zbytnio gdzie jechac .myslałam o wypadzie nad morze .ale fajnie jak by mozna było też cos zwiedzic w razie jak pogoda nie dopisze.laski wy gdzie sie wybieracie?

a to zalezy kiedy chcesz jechac...

[__Paulinka__]

Napisane przez wensday21

Pisze kolorkiem bo to ważne dla mnie .pyt pewnie juz padało nie miejscie mi za złe że sie powtarzam.
otóż planujemy sobie urlop z tż i nie wiemy zbytnio gdzie jechac .myslałam o wypadzie nad morze .ale fajnie jak by mozna było też cos zwiedzic w razie jak pogoda nie dopisze.laski wy gdzie sie wybieracie?

Chorwacja

Napisane przez kindziulindzia

przed chwilą odmówiła nam moja koleżanka uwaga cytuję dlaczego jej nie będzie "bo nie będę nikogo znała a ty będziesz zalatana"

ŻAL

[ewuszkaaa]

Napisane przez jagodzia133

Hej dziewczyny
Jestem wk.........!!!!!!!!! Legła moja koncepcja fioletu babka zmieniła kolorystykę na sali i dała bordo i jest ona na tyle ☠☠☠nięta że zabroniła mi dać fiolet na sali powiedziała że nie po to zamawiała dekoratorów żeby jej ktoś to psuł gdyby nie było tak blisko wesela to bym salę zmieniła jestem wkur..... na maxa

eeeeee... a to klient jest dla niej czy ona dla klienta??? Może ją trzeba uświadomić o sile Internetu i że ciężko jej będzie znaleźć klientów, jak się rozniesie brak kompatybilności z klientami

Jak się dekoratorów z koziej dooopy zatrudnia, dla których istnieje tylko kolor bordowy na przyjęciach to tak się kończy... :/ Tyle sal w bordo widziałam i nadal nie rozumiem! Czy oni nie słyszeli o kolorze "neutralnym"!?

[melod_y]

Napisane przez kindziulindzia

przed chwilą odmówiła nam moja koleżanka uwaga cytuję dlaczego jej nie będzie "bo nie będę nikogo znała a ty będziesz zalatana"

coraz ciekawsze ty wymówki..

[MARGIDA]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33614486]poważnie? podrzuć linka pośmieję się [/QUOTE]
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=519941

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez MARGIDA

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=519941

dziękuje

[Gorska_Kozica]

Aaaaa, kupiłam cycaki

[kindziulindzia]

Napisane przez melod_y

coraz ciekawsze ty wymówki..

nie wiem, może myślała że będę koło niej chodzić, skakać i służyć

[MARGIDA]

Napisane przez Gorska_Kozica

Aaaaa, kupiłam cycaki

tylko góra?
a dół bez opakowania?

[jagodzia133]

Napisane przez ewuszkaaa

eeeeee... a to klient jest dla niej czy ona dla klienta??? Może ją trzeba uświadomić o sile Internetu i że ciężko jej będzie znaleźć klientów, jak się rozniesie brak kompatybilności z klientami

Jak się dekoratorów z koziej dooopy zatrudnia, dla których istnieje tylko kolor bordowy na przyjęciach to tak się kończy... :/ Tyle sal w bordo widziałam i nadal nie rozumiem! Czy oni nie słyszeli o kolorze "neutralnym"!?

dobrze że tego koloru jest mało.... może jeszcze wywalczę mój fiolet.

[Gorska_Kozica]

Napisane przez kindziulindzia

przed chwilą odmówiła nam moja koleżanka uwaga cytuję dlaczego jej nie będzie "bo nie będę nikogo znała a ty będziesz zalatana"

No ja pitole, co za laska!

Napisane przez ewuszkaaa

Wpadłam się tylko przywitać

Wyprasowałam dziś po pracy 5 firanek/zasłon i padam na twarz... Idę Was poczytać troszkę

Ja si e kiedyś przejmowałam firankami/zasłonkami a teraz wieszam wilgotne po praniu i ani jednego zagniecenia. Nawet jak wyciągam wcześniej prane z szafy to wrzucam na szybkie płukanie do prali i wieszam

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez MARGIDA

tylko góra?
a dół bez opakowania?

po co jej dół, niech się śledź wietrzy

[Gorska_Kozica]

Napisane przez MARGIDA

tylko góra?
a dół bez opakowania?

Cały pakiecik

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33614795]po co jej dół, niech się śledź wietrzy [/QUOTE]

Poplułam się

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Gorska_Kozica

Cały pakiecik

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------



Poplułam się

kupimy Ci śliniaczek na noc poślubną abyś tż za bardzo nie obśliniła

[melod_y]

Ile wczesniej prosicie o potwierdzenie przybycia na wesele?

[ewuszkaaa]

Dziewczyny, ślicznie wyglądacie w sukniach Madzia, gratuluję posiadania sukni w domu! Jakie to uczucie???

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez melod_y

Ile wczesniej prosicie o potwierdzenie przybycia na wesele?

3msc nbo pewnie wielu nie napisze głupiego smsa z informacją i trzeba będzie dzwonić

[201705121336]

chodzi o wakacje w Polsce oczywiście w miarę możliwosci finansowych.wiadomo że wesele nas wypłucze finansowo bo dużo finansujemy sami.

[magdalennne]

Napisane przez melod_y

Ile wczesniej prosicie o potwierdzenie przybycia na wesele?

My miesiąc i 10 dni I tak jeszcze mamy 3 tygodnie zapasu na podanie konkretnej liczy na sali.

[jagodzia133]

Napisane przez melod_y

Ile wczesniej prosicie o potwierdzenie przybycia na wesele?

Ja prosiłam półtora miesiąca wcześniej i wierz mi że mało kto zadzwonił z własnej inicjatywy wszędzie musieliśmy sami dzwonić a i tak od 8 osób nie mam jeszcze informacji.

[melod_y]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33615024]3msc nbo pewnie wielu nie napisze głupiego smsa z informacją i trzeba będzie dzwonić[/QUOTE]

3 miesiace czy 3 tygodnie?

[ewuszkaaa]

Napisane przez niusia_87

Zrobiłam fotoksiążkę tą o której mówiłam
dumna jestem z siebie, a TŻ nie widział, a jutro zanoszę do wydruku z samego rana będzie ciężkie wstawanie

---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ----------


Lepiej po ślubie, to dlatego, że jest jeden akt notarialny mniej i nie trzeba płacić podwójnie. Każdy robi jak uważa. Radzę popytać się u więcej niż jednego źródła, by nie wyjść jak Zabłocki na mydle

---------- Dopisano o 02:26 ---------- Poprzedni post napisano o 02:23 ----------


ewuszkow : Z mieszkaniem, gruntem to 5 lat

Dziekuje Kurde... trzeba to ogarnąć predko!
za książke..

Ide spać

[melod_y]

Napisane przez jagodzia133

Ja prosiłam półtora miesiąca wcześniej i wierz mi że mało kto zadzwonił z własnej inicjatywy wszędzie musieliśmy sami dzwonić a i tak od 8 osób nie mam jeszcze informacji.

na prawde tak wczesniej chcecie potwoerdzenie?
To ja chyba dam prosbe o potwierdzenie na miesiac przed...

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez melod_y

3 miesiace czy 3 tygodnie?

3 miesiące

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez melod_y

na prawde tak wczesniej chcecie potwoerdzenie?
To ja chyba dam prosbe o potwierdzenie na miesiac przed...

trzeba dawać dużo wcześniej bo większość osób nie kwapi się do potwierdzeń

[Joanna 1227]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Kurczę... tak ostatnio rozmawiałyście o tym, czy stroić klatkę w rodzinnym domu czy nie. Wcześniej się nad tym tak bardzo nie zastanawiałam albo myślałam po cichu, że to taka wiocha na pokaz Ale jak przemyślałam sprawę to doszłam do wniosku, że nie zaszkodzi jak na drzwiach wejściowych przykleję kokardkę z mojej ulubionej już śliwkowej wstążki ? W sumie rodzice mieszkają na parterze to chociaż nie muszę stroić całych pięter

Oj ale teraz się rozmarzyłam jak pomyślałam o TŻowym "wow" jak Cię tata będzie do ołtarza prowadził Ja już dawno podjęłam decyzję, że pójdę do ołtarza z TŻem, bo przecież i tak moją rękę tata już TŻowi oddał no i od ponad 1,5 roku nie mieszkam z rodzicami... Ale to co napisałaś... Powiedz, trudno było ugadać z rodziną i z księdzem (!) że chcecie tak zrobić? Bo to "takie amerykańskie", w polską tradycję już się wpisało odbieranie PM przez TŻów i wspólne błogosławieństwo w jej domu (a przynajmniej zazwyczaj tak jest) a tu taka piękna sprawa... Szczerze to też by mi się coś takiego marzyło - jak zobaczymy się w moim domu przed ślubem i trochę już czasu przed przysięgą spędzimy razem to - jakby nie patrzeć - już trochę ochłoniemy i emocje będą już nie te same Choć nie wiem czy nie padłabym z nadmiaru wzruszeń gdybym pod ołtarzem zobaczyła TŻa wpatrującego się we mnie


Życzę wszystkim miłego dnia

Myślę, że możesz zaszaleć i powiesić śliwkową wstążkę Niestety nie mogę udekorować domu, bo to okazja dla złodzieja. Mam nadzieję, że uda się znaleźć jakiegoś bodyguarda
Z rodzicami był kłopot, nie za bardzo chcieli się zgodzić. Dobrym argumentem okazało się błogosławieństwo w kościele. Dlaczego? Otóż większość osób będzie dojeżdżać do nas na ślub i weselicho. Część gości liczy, że wpakuje się nam do domu, przebierze się, pomaluje itp. i jak policzyliśmy to w momencie błogosławieństwa w domu byłoby ok 40 osób !!! Wszyscy nie życzą sobie osób trzecich podczas przygotowań panny młodej więc każdego chętnego będziemy wyganiać do kościoła (może i jestem wredna, ale nie chcę aby babcie, dziadkowie, kilka cioć, wujków czy kuzynów kręciło mi się podczas malowania i szykowania). Upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu: będą na Błogosławieństwie i spokojnie się przygotuję.
Z Księdzem jeszcze nie dyskutowałam, ale nie sądzę by był kłopot. To równy facet z resztą zna całą moją rodzinę, więc wie, że moja familia to solidna firma
Wrażenia będą nieprzewidywalne. Myślę, że Tż będzie patrzył na mnie osłupiały a mi zakręci się łezka w oku (jak nie popłaczę się ofc )

kobietkaaaaa Moja koleżanka mieszka 50m od kościoła. Zrobiła uroczyste przejście do kościoła. Był orszak: Dzieci z obrączkami na podusi, para młoda, grajkowie i goście. Efekt super
Jeśli masz niedaleko to wg mnie jest to świetny pomysł, natomiast jak daleko to nie ma sensu robić przedstawienia. Wystarczy kamerzysta i fotograf.

[__Paulinka__]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33614795]po co jej dół, niech się śledź wietrzy [/QUOTE]

Napisane przez melod_y

Ile wczesniej prosicie o potwierdzenie przybycia na wesele?

nie caly miesiąc