Idzie raczek nieboraczek jak uszczypnie będzie znaczek! :) Mamy wrzesień-paź 2011

[mama zosi]

Napisane przez martunia_199

Jaka cudna kitka Zuziowa się przy Zosiowej chowa

W ogóle wszystkie dzieciaczki przesłodkie i do wycałowania wszystkie po kolei

wszystkie piękne, a najfajniejsze, że każdy zupełnie różny od poprzedniego!

[martunia_199]

Napisane przez mama zosi

Dziewczyny na krosty, suche plamy, czerwone policzki polecam cutibazę. To krem z apteki za niecałe 10 zł i u nas sprawdza się świetnie. A dla dorosłych na podobne problemy to polecam nanobazę. Przetestowałam na sobie, a od kilku lat mam różne skórne alergie i bardzo łagodzi. Bo nie można się non stop sterydami smarować (zwłaszcza takich maluszków), bo one przebarwiają na stałe skórę w miejscu stosowania przy za długim stosowaniu.

Kupiłam i smarowałam i pomogło - co prawda nie było dużej wysypki ale obeszło się bez sterydów pisałaś i cutibazie może wcześniej na forum??? Bo gdzieś o niej wyczytałam i dlatego kupiłam ale nie wiem gdzie hehe

[mama zosi]

Napisane przez martunia_199

Kupiłam i smarowałam i pomogło - co prawda nie było dużej wysypki ale obeszło się bez sterydów pisałaś i cutibazie może wcześniej na forum??? Bo gdzieś o niej wyczytałam i dlatego kupiłam ale nie wiem gdzie hehe

pisałam, cieszę się w takim razie że pomogło!

[martunia_199]

Napisane przez anciaahk

Dzisiaj polożyłam go na chwilunię na podłodze, to zaczął ją lizać

U nas też było lizanie i turlanie a teraz już jest turlanie i raczkowanie także Franek jest na dobrej drodze

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez mama zosi

pisałam, cieszę się w takim razie że pomogło!

To przynajmniej wiem komu dziękować DZIĘKUJĘ

[anciaahk]

Napisane przez mama zosi

Ancia może to jest właśnie metoda?! Bo Zo w kojcu czy na łóżku jakoś się jednak przemieszcza, ale nie ma za dużego pola manewru. Jutro koc wypróbuje i poinformuje o postępach

No jutro też spróbuję.

[Sharifa]

Stojcie szalone! Czytam i czytam, zaznaczam i konca nie widac i znowu mi polowe cytatow zezre.

Napisane przez Malgosia1983

Dziekujemy cioteczkom za miłe słowa.

Czy wy mi uwierzycie, że dziecko moje właśnie drugi raz usiadło z pozycji "raczka"? Siedzi i się cieszy I przestał marudzić
Za pierwszym razem myślalam, że to przypadek i nie pisałam, a teraz...szok!

Napisane przez archinta

Dzięks laski - żegnaj emolium sasasasasa

No podnosi nam poprzeczkę Kwilonek

Tez skorzystam z dobrej rady

Napisane przez MalgosiaM8

Małgosia ale ten Twój Stefek to super facet jeszcze skubany uczy się w tempie światła super!

a mój Stasiek popitala do tyłu i to gdzie chce fotka w załączniku gdzie dziś wlazł, cały pokój przmierzył żeby tam się wepchnąć
a wogóle dziś sobie siedział obok mnie i zaczął się wspinać po mnie, tak że klęknął na kolana i rękoma się mnie trzymał i stawać chciał ale go ciałko przerważyło ale zaszokował mnie ten mój syn, chyba prędzej stanie niż zacznie raczkować do przodu

drugie z pajdką chleba

niedlugo bedziesz dziecka szukac

Napisane przez aa2

a jak juz sie dzis z tymi zdjeciami rozszalałam to jeszcze z serii bawie sie z funflami i drugie:padłem

Jejku, on ma cale zoo! A jakie wielgachne te kumple, zawsze takie chcialam jak sama bylam mala

Napisane przez mama zosi

Zośka szuka swojego lepszego profilu, tym razem lekko boczkiem

No no, moglaby reklamowac ten lezaczek

Napisane przez mama zosi

staram się w zasięgu jej wzroku usuwać to, czego dostać nie może, a bardzo by chciała. i niestety z każdym dniem ta lista się powiększa. dla Zo największe szczęście to dorwać opakowanie chusteczek babydream, telefon mamy, pilota, komputer, i ogon kota, tyle że ten specjalnie nie protestuje, to niech se ciąga go

O tak, jak biore Nadie na kolana w godzinach pracy i zaczynam odsuwac na biurku to czego nie powinna dotykac, to w zasiegu raczek nic nie zostaje i musze specjalnie cos innego podsuwac.

Napisane przez Martusiaaa21

a i bardzo się cieszę, że mogłam pomóc odnośnie reklam

Eee nie bawie sie tak, znowu wizaz mnie wykiwal. NAstepnym razem bede nadrabiac na raty, a co


A chwalilam sie, ze moje dziecko podjelo ze mna dzisiaj "dialog"? Mowie do niej rano, bo ciemno bylo i deszczowo "widzialas jaka brzydka pogoda dzisiaj?, a ona mi na to "niiieeeee" A jak sie zaczelam z niej smiac to popatrzyla jak na glupka W koncu zapytalam to odpowiedziala, a matka zamiast rozmawiac dalej to sie smieje

[mama zosi]

Napisane przez anciaahk

No jutro też spróbuję.

tylko z rana ze dwa razy podłogę umyję, jak ma zacząć od lizania

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez Sharifa

S
A chwalilam sie, ze moje dziecko podjelo ze mna dzisiaj "dialog"? Mowie do niej rano, bo ciemno bylo i deszczowo "widzialas jaka brzydka pogoda dzisiaj?, a ona mi na to "niiieeeee" A jak sie zaczelam z niej smiac to popatrzyla jak na glupka W koncu zapytalam to odpowiedziala, a matka zamiast rozmawiac dalej to sie smieje

boska!

[minio1984]

U mnie podłoga się nie sprawdza, bo zaraz się z brzucha przekręca na plecy i tłucze głowinę i kładę na macie, ale postępów jeszcze nie zauważyłam

[MalgosiaM8]

Napisane przez mama zosi

tylko z rana ze dwa razy podłogę umyję, jak ma zacząć od lizania
!

mój to dzwona przyliczył, zaszedł się z płaczu, a potem znowu śmigał.
Za chwilę patrze a ten sobie obraca czymś w paluszkach, ja sie patrze a to mi z chleba wypadło ziarno , już miał do buzi brać spróbować

[mama zosi]

Napisane przez Sharifa

S
No no, moglaby reklamowac ten lezaczek

szanowny tatuś w telewizji pracuje to niech córkę wkręca w szołbiznes

[anciaahk]

Napisane przez mama zosi

tylko z rana ze dwa razy podłogę umyję, jak ma zacząć od lizania

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------



boska!

No ja dzisiaj nie myłam, dlatego szybko go podniosłam

[mama zosi]

Napisane przez MalgosiaM8

mój to dzwona przyliczył, zaszedł się z płaczu, a potem znowu śmigał.
Za chwilę patrze a ten sobie obraca czymś w paluszkach, ja sie patrze a to mi z chleba wypadło ziarno , już miał do buzi brać spróbować

no inspekcję sanitarną zrobię, ale przy moim kocie ciągle jakieś wynalazki znajduje na podłodze! ja nie wiem skąd on to wszystko wygrzebuje

[aa2]

Napisane przez Sharifa

Stojcie szalone! Czytam i czytam, zaznaczam i konca nie widac i znowu mi polowe cytatow zezre.







Tez skorzystam z dobrej rady



niedlugo bedziesz dziecka szukac



Jejku, on ma cale zoo! A jakie wielgachne te kumple, zawsze takie chcialam jak sama bylam mala



No no, moglaby reklamowac ten lezaczek




O tak, jak biore Nadie na kolana w godzinach pracy i zaczynam odsuwac na biurku to czego nie powinna dotykac, to w zasiegu raczek nic nie zostaje i musze specjalnie cos innego podsuwac.






Eee nie bawie sie tak, znowu wizaz mnie wykiwal. NAstepnym razem bede nadrabiac na raty, a co


A chwalilam sie, ze moje dziecko podjelo ze mna dzisiaj "dialog"? Mowie do niej rano, bo ciemno bylo i deszczowo "widzialas jaka brzydka pogoda dzisiaj?, a ona mi na to "niiieeeee" A jak sie zaczelam z niej smiac to popatrzyla jak na glupka W koncu zapytalam to odpowiedziala, a matka zamiast rozmawiac dalej to sie smieje

to se pogadałas


Ancia a mój zaczoł dywan jesc, teraz koc mu daje bo to ciężej a dywan ma nitki i wiecznie w buzi mu znajdowałam


a to mój maluszek, od okruszka do wiekszego mikruska
DPLz-12a-1.jpg

dzis juz wam tyle fot dałam że na nastepne pół roku wam styknie

[aa2]

Napisane przez MalgosiaM8

mój to dzwona przyliczył, zaszedł się z płaczu, a potem znowu śmigał.
Za chwilę patrze a ten sobie obraca czymś w paluszkach, ja sie patrze a to mi z chleba wypadło ziarno , już miał do buzi brać spróbować

Napisane przez mama zosi

no inspekcję sanitarną zrobię, ale przy moim kocie ciągle jakieś wynalazki znajduje na podłodze! ja nie wiem skąd on to wszystko wygrzebuje

a to wy nie wiecie ze dzieci to najlepsze odkurzacze? wszystko wynajdą

[mama zosi]

Napisane przez aa2

to se pogadałas


Ancia a mój zaczoł dywan jesc, teraz koc mu daje bo to ciężej a dywan ma nitki i wiecznie w buzi mu znajdowałam


a to mój maluszek, od okruszka do wiekszego mikruska
Załącznik 4630292

dzis juz wam tyle fot dałam że na nastepne pół roku wam styknie

ekstra patent z tym miśkiem, macie dobre odniesienie!

[Malgosia1983]

Dzień dobry
Niech ktoś mi powie co jest Stefanowi od 22 do po 24 był taki ryk, że aż ochrypł. Znowu nic nie pomagało. Padł poprostu ze zmęczenia Ja już serio nie wiem co mu dolega.

Malgosia zamknij poprzedni wątek bo Szalona Martynka i tam się chwali

Napisane przez Martusiaaa21

już lepiej, nie ma juz żadnych szmerów na oskrzelach, nie kaszle, nie ma katarku, ale jeszcze przez tydzień się inhalujemy. Ale za to marudka straszna, chyba zęby w końcu wyjdą (przynajmniej mam taką nadzieje) no i nocki kiepskie bo się co chwilę budzi, a ja maszeruje co chwilę do jego pokoju (szkoda że kilometrówki nie płacą )

No to dobrze, że lepiej bo dlugo to trwało
JA to sobie tłumacze, że kiedyś z tego wyrośnie. Musi być lepiej.

Napisane przez anciaahk

Wiecie co, tak myślę, jak te Wasze dzieci na podłodze się znajdują?? Może mój nie raczkuje, bo albo spędza dzień leżąc/siedząc - na kanapie lub na rękach. Ale jak mam go na tą podłogę położyć? .
Jak kiedyś kładłam na kocu, to w mig nauczył się robić obracanki. Może i raczkowanie w taki sam sposób do niego przyjdzie?

Nie wiem, czy Ciebie to przejmie, ale gdzieś czytałam, że nie można z puszki, tzn konserwowanych czy jakoś tak nie można, bo sama czaiłam się na pomidorową.
I ten koncentrat mnie zaskoczył w przepisie, nie pomyślałabym, że można.

Kupiliśmy dywan specjalnie żeby mógł swobodnie śmigać. Zaliczył już kilka niekontrolowanych przewrotów, ale nic sie nie stało. Troche strachu. Dywan dywanem a i tak najlepiej jak sobie polepie po panelach

Nie przejeło mnie to Moja mama gotowala Alicji zawsze na koncentracie i Alicji nic nie jest. Fakt pomidory uczulają bardziej i trzeba uważać, ale jak nie ma przeciwskazań to why not. A ja jeszcze nie dojrzałam do etapu pomidorowej. to wyższa szkoła jazdy. Póki co jesteśmy przy jarzynowych

Napisane przez anciaahk

Dzisiaj polożyłam go na chwilunię na podłodze, to zaczął ją lizać

Napisane przez Sharifa

A chwalilam sie, ze moje dziecko podjelo ze mna dzisiaj "dialog"? Mowie do niej rano, bo ciemno bylo i deszczowo "widzialas jaka brzydka pogoda dzisiaj?, a ona mi na to "niiieeeee" A jak sie zaczelam z niej smiac to popatrzyla jak na glupka W koncu zapytalam to odpowiedziala, a matka zamiast rozmawiac dalej to sie smieje

[malina201]

hej dziewczyny!
dawno mnie nie bylo;/ choc pewnie zadna mnie nie pamieta bo nie bylam zbyt rozmowna przeczytalam posty z grubsza (wszystkich nie dalabym rady, dwa przejscia do nastepnych wątkow ) wszystkie dzieciaczki sa przeslodkie!! czytam o waszych osiagnieciach i jestem pod wielkim wrazeniem! Lilianka ma dopiero jeden zabek a wlasciwie zarodek ząbkowy ledwie widoczny i straszna z niej manipulantka wszystko zalatwia placzem. połoze ja na podloge ,placze.zabawka sie ulozy nie tak jak ona chce,placze. znikne z jej pola widzenia, placze. .. całodzienny placz;/ czasem pomarudzi , cos ja zainteresuje, przestanie i zajmie sie tym, wtedy mama szybko moze zajac sie swoimi sprawami. potrafi sie bawic sama poki mnie nie zobaczy bo wtedy jest koniec. mam nadzieje ze jej przejdzie bo nic marudce nie pasuje! moze to przez ten ząbek.. a nasze osiagniecia to: prawie siedzenie a wlasciwie jakas pozycja boczna jak ja posadze to dluzsza chwile posiedzi:P raczkowanie-bujanie podnosi sie na rekach i nogach przechyli do przodu upadnie na tułów i sie buja i hopsia hopsia przy staniu (oczywiscie z pomoca mamy) nie doczytalam o chodzikach macie juz? czy za wczesnie?

[gerda]

witam się

Napisane przez aa2

he co tam odkładanie, jak udo jest to trzeba wykorzystac

ja ze schabikiem coś bede chyba kombinowac na jutro, miała byc pomidorowa ale nei wiem czy pójde do sklepu po pomidorki


a jak juz sie dzis z tymi zdjeciami rozszalałam to jeszcze z serii bawie sie z funflami i drugie:padłem

a w ogóle powinni mio zabrac aparat bo w ciągu 3 dni chyba z 60 fotek nacykałam, mąz mówi ze nie nadąża hehe

o jaki zwierzyniec

Napisane przez mama zosi

Zbieram się do zakupienia chrupek, bo jak czytam że to Waszym dzieciom sprawia tyle radości, to może i Zo zasmakuje. Mamy nie ma mojej, to nie będzie mi nad uchem marudzić. Jakieś to są konkretne chrupki, czy po prostu kukurydziane?

my jemy zwykłe, ale z hippa też widziałam

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez MalgosiaM8

a wogóle dziś sobie siedział obok mnie i zaczął się wspinać po mnie, tak że klęknął na kolana i rękoma się mnie trzymał i stawać chciał ale go ciałko przerważyło ale zaszokował mnie ten mój syn, chyba prędzej stanie niż zacznie raczkować do przodu

moja robi tak samo, za to raczkowanie ma gdzieś głęboko

Napisane przez Sharifa

A chwalilam sie, ze moje dziecko podjelo ze mna dzisiaj "dialog"? Mowie do niej rano, bo ciemno bylo i deszczowo "widzialas jaka brzydka pogoda dzisiaj?, a ona mi na to "niiieeeee" A jak sie zaczelam z niej smiac to popatrzyla jak na glupka W koncu zapytalam to odpowiedziala, a matka zamiast rozmawiac dalej to sie smieje

Napisane przez Malgosia1983

Malgosia zamknij poprzedni wątek bo Szalona Martynka i tam się chwali

a któż to taki?

[Malgosia1983]

Asia, zaniedlugo to on funfla do kieszeni schowa Slodziak mały

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez gerda

a któż to taki?

A któż to wie Wpada raz na jakiś czas i opowiada o osiągnięcicha swojego dziecka. Nie mam pojęcia kto to.

[MalgosiaM8]

Napisane przez Malgosia1983

Malgosia zamknij poprzedni wątek bo Szalona Martynka i tam się chwali

już wczoraj do moderatora napisałam

[cotynato]

Napisane przez aa2

to mam tu leżeć i kwiczeć do jutra?

Też ciekawa jestem Chyba Małgosia kazałaby CI czekać

Napisane przez mama zosi

wiecie co, a ja nie daję polizać Zośce słodkości czy czegokolwiek innego, czego nie będę mogła jej dać jak jej zasmakuje... Bo ona potem patrzy na mnie tymi oczyma wielkimi ze zdziwienia że mama coś zabiera i mnie się przykro strasznie wtedy robi.

Oj tam oj tam ten wzrok jest chyba nieunikniony. Dziś nie dasz czekolady a za kilka miesięcy drogiej lalki w sklepie którą dorwie na chwilę w ręce

Napisane przez mama zosi

Asia a nie boisz się, że sobie coś zrobi wkładając do buzi te chustki? Bo mnie się wydaje, że one jednak ostre mają te końce, a ta przyspieszenia dostaje na łóżku jak na drugim końcu je wypatrzy i trzyma tak, ze ubrać się jej nie da!

O kurcze ostre ? Co wy to ja chyba za lajtowo do tego podchodzę - niemożliwe

Napisane przez anciaahk

Aaa Minio zapomniałam napisać - Adaś wygląda super!!!

I Cotka - chyba wczoraj zapomniałam - najlepszego za 7 miesięcy dla Filipka!!

Dziękować

Napisane przez anciaahk

Dzisiaj polożyłam go na chwilunię na podłodze, to zaczął ją lizać

Mmmm delicje

A tak serio to ja mojego często kładę. Jak widzę jego radochę jak sobie może poklepać podłogę. Szkoda tylko, że jedyne co robi to się kręci jak bączek i nic więcej.

Napisane przez minio1984

U mnie podłoga się nie sprawdza, bo zaraz się z brzucha przekręca na plecy i tłucze głowinę i kładę na macie, ale postępów jeszcze nie zauważyłam

O proszę. Muszę tego mojego lenia pogonić normalnie Leń nad lenie!

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez Malgosia1983

Asia, zaniedlugo to on funfla do kieszeni schowa Slodziak mały

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------


A któż to wie Wpada raz na jakiś czas i opowiada o osiągnięcicha swojego dziecka. Nie mam pojęcia kto to.

Ja myślałam, że to zaginiona mama, ale zerknęłam i widzę 4 posty dopiero. Później więcej było, ale raczej nie z naszego wątku

[mama zosi]

Dzień Dobry!
już nie napiszę, do której spałyśmy żeby nie denerwować niektórych , ale pochwale się, że Zo leży koło mnie i z pozycji na plecach próbuje usiąść i ciągnie głowę do przodu i z każdą próbą odrywa się coraz wyżej. Tylko złości się przy tym, że coś chce a jej nie wychodzi. Wygląda jakby brzuszki robiła. Może skubana chce coś mamusi delikatnie zasugerować?!

[Malgosia1983]

Napisane przez cotynato

Też ciekawa jestem Chyba Małgosia kazałaby CI czekać

Myślisz że powinna pojechać podnieśc Asie?
Oj tam oj tam ten wzrok jest chyba nieunikniony. Dziś nie dasz czekolady a za kilka miesięcy drogiej lalki w sklepie którą dorwie na chwilę w ręce

Tak będzie.

O kurcze ostre ? Co wy to ja chyba za lajtowo do tego podchodzę - niemożliwe

Ja daje chusteczki higieniczne
A tak serio to ja mojego często kładę. Jak widzę jego radochę jak sobie może poklepać podłogę. Szkoda tylko, że jedyne co robi to się kręci jak bączek i nic więcej.

Mówię Ci on poprostu wstanie i Ci pacnie ze te wymagania

Ja myślałam, że to zaginiona mama, ale zerknęłam i widzę 4 posty dopiero. Później więcej było, ale raczej nie z naszego wątku

No iście Szalona

Napisane przez mama zosi

Dzień Dobry!
już nie napiszę, do której spałyśmy żeby nie denerwować niektórych , ale pochwale się, że Zo leży koło mnie i z pozycji na plecach próbuje usiąść i ciągnie głowę do przodu i z każdą próbą odrywa się coraz wyżej. Tylko złości się przy tym, że coś chce a jej nie wychodzi. Wygląda jakby brzuszki robiła. Może skubana chce coś mamusi delikatnie zasugerować?!

Nic nie mów/pisz.

[mama zosi]

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...la_dzieci.html

do poczytania przy kawce

[cotynato]

Małgosia ja Ci tu dam pacnąć !

[danika]

O matko i córko jaka tu wczoraj produkcja odchodziła, serio jak za brzuszkowych czasów
a ja walczyłam z maruderem, podobnie jak u Ciebie Małgosia1983, cos chyba nasze dzieci sie zmawiają na bobowizażu znowu

Napisane przez gerda

Danika jak robiłaś budyń?

120 ml + 4 miarki mm
czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej
pół żołtka

w połowie mleka rozmieszać żółtko i mąkę, resztę mleka zagotować. Na to zagotowane wlać mleko z mąką i żółtkiem i gotować chwilę (ja tak 3 min gdzieś gotowałam)

wyszło dobre niunia przeżyła

Napisane przez MalgosiaM8

a mój Stasiek popitala do tyłu i to gdzie chce fotka w załączniku gdzie dziś wlazł, cały pokój przmierzył żeby tam się wepchnąć

super Staś Olga tez tak łazi do tyłu ale sie wkurza bo ona chce do przodu ale jej nie wychodzi

Napisane przez Malgosia1983

Asik taki mam przepis z forum:

ZUPA POMIDOROWA Z RYŻEM (pomidory mogą uczulać)
- marchew 1 szt.
- kurczak ok. 100 gr
- ryż 1 łyżka ugotowanego
- por kawałeczek
- pietruszka ½
- olej 1 łyżeczka
- natka pietruszki do smaku
- koncentrat pomidorowy 1 łyżeczka
Ugotować rosołek z kurczaka, marchewki, pietruszki, pora. Do gorącego dodać koncentrat pomidorowy i zagotować. Zmiksować razem, dodać ryż, olej i posiekaną natkę pietruszki.

ale to chyba dla starszych dzieci, nie? ten rosołek?


normalnie chyba z 10 cytatów miałam a zostały 2... nie kumam jak to działa

Asia Marcelito jest niezły przystojniaczek

A Zofia z kitką mnie powaliła na łopatki

[mama zosi]

Danika, ja opracowałam sobie system, że jak mam dużo do nadrobienia to cytuje po stronie, bo inaczej ucina te cytaty. Nie wiem jak to działa, ale może wiadomość może mieć ograniczoną ilość znaków.

[irmith]

Doberek znów mnie dopadł brak czasu nagotowałam małej zupki i zakrętki mi nie zassało wyrzucić? czy mogę podać?

[mama zosi]

Napisane przez irmith

Doberek znów mnie dopadł brak czasu nagotowałam małej zupki i zakrętki mi nie zassało wyrzucić? czy mogę podać?

dwa dni może w lodówce poleżeć, mam nadzieję

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Pierwsze próby Zośki z podłogą zakończyły się rykiem! Ale walczymy dzielnie

[irmith]

Napisane przez mama zosi

dwa dni może w lodówce poleżeć, mam nadzieję

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Pierwsze próby Zośki z podłogą zakończyły się rykiem! Ale walczymy dzielnie

Aha czyli tylko jeden słoiczek do wyrzucenia uff

Miałam nie wstawiac fotek ale co tam.. ostatnia