Jaki wózek- temat zbiorczy.

[aaliyah]

Napisane przez Bakteryika

mnie wlasnie przekonali tym znajomi - jezdza juz latami i kolejne dziecko uzywa i wozki wygladaja jak 'nowe'
a gwarancja na 1 wlasciciela jest na wiekszosc wozkow o ktore pytalam (a wlasciwie nie bylo takiegi ktory by mial na wiecej) i wyglad jest, no coz, nie powala na kolana ale nie znam osoby ktora mialaby zle zdanie na temat tego wozka (posiadajac go)
i ja rowniez wciaz nie narzekam

a i w zyciu nie wiedzialam ze maclaren to jakis status czy szpan on sie zlewa z ulica, ciezko go zauwazyc bo to takie niewiadomo co

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



ja zawsze sie smialam ze ebay czy allegro to dobry wyznacznik wartosci produktu, bo jesli uzywane mozna sprzedac za 90% ceny to jest to niesamowite

Angole to tez z lojalnosci kupuja ten wozek, bo ich wlasny, ale na opinii bardzo dobrej jedzie od lat

Odnośnie pogrubionego to trafiłaś w sedno. Ja nawet zostałam przez jedną wizażankę nazwana snobką bo kupiłam maclarena. Co mnie szczerze rozbawiło bo w Anglii gdzie mieszkam to więcej maclarenów niż mrówków.

[bajka1807]

Napisane przez aaliyah

Ja Quinniego też bardzo lubię, ale jest duży więc ani do komunikacji miejskiej ani do sklepów się nie nadaje. Ba, zajmuje pół bagażnika mojej mazdy 6, a ma ona naprawdę duży bagażnik.

hehe a ja ciagle ubolewam ze mazda ma za maly bagaznik a tez mam quinniego plus parasolka. dwa wozki zawsze ze mna jezdza

[scorpionec]

Napisane przez sheryl

A mnie to się akurat od razu kojarzy z wielodzietną kolorową rodziną z Anglii. W tym przypadku gwarancja Maca na pewno ma rację bytu.


Tak, na pewno jest to chwyt marketingowy ale bardziej w tym kontekście, że: po pierwsze nie każdy wie, że w tej całej dożywotniej gwarancji chodzi tylko o pierwszego zarejestrowanego właścieciela i nie każdemu chce się czy nawet udaje się zarejestrować. Natomiast co do jakości obaw nie mam. Widziałam często stare wózki (po rodzaju kółek - z 2005 czy nawet 2003 roku) a w bardzo dobrym stanie. Wciąż stare modele sprzedają się na all czy przechodzą z rąk do rąk... i służą kolejnym dzieciakom. No a tyle lat w dobrym stanie to jednak dużo w porównaniu do wielu parasolek

nie jeden maclaren jest używany latami widzę mnóstwo Quinny speedi ze srebrnymi budami od spodu (więc roczniki chyba sprzed 2006) to samo stare mutsy itp

Napisane przez Bakteryika

(..)i wyglad jest, no coz, nie powala na kolana ale nie znam osoby ktora mialaby zle zdanie na temat tego wozka (posiadajac go)
i ja rowniez wciaz nie narzekam

to samo dotyczy innych drogich wózków.. często to są dobre wóżki ale czasem głupio się przyznać że się utopiło tyle kasy
ja miałam okazje prowadzić maclarena i naprawdę niczym się nie różnił w prowadzeniu od zoopera a mój był 3 x tańszy..
kupiłam parasolke jak córka miała ok roku a jak miała 1,5 zrezygnowałyśmy z wózka w ogóle..więc szkoda mi było kasy na kilka miesięcy..

Napisane przez Bakteryika

ja zawsze sie smialam ze ebay czy allegro to dobry wyznacznik wartosci produktu, bo jesli uzywane mozna sprzedac za 90% ceny to jest to niesamowite

to popatrz na ubranka dziecięce ..często uzywana zara albo next schodzi drożej niż nowa.. to jest dopiero niesamowite..nie wiem czy kupujący się kierują ale napewno nie rosądkiem..
oczywiśćie fajnie dobrze sprzedać wózek..ale ja bym wolała dołożyć te 10% i mieć nowiutki

Napisane przez aaliyah

Ja Quinniego też bardzo lubię, ale jest duży więc ani do komunikacji miejskiej ani do sklepów się nie nadaje. Ba, zajmuje pół bagażnika mojej mazdy 6, a ma ona naprawdę duży bagażnik.

my wózka używaliśmy 1,5 roku obu.. teraz jeździ synek..

mam malutkie audi a2 i speedi spoko mi sie mieści +zakupy.. a u męża w c4 mieścił sie speedi + buda + ekwipunek wyjazdowy

ale ponieważ mam dwa wózki drugi - parasolka zooper jeździ w moim bagażniku.. więc nie muszę się bawić w skladania i 3 seki tylko wsiadamy i jedziemy

z komunikacji miejskiej nie korzystam

[meeg_]

Napisane przez bajka1807

hehe a ja ciagle ubolewam ze mazda ma za maly bagaznik a tez mam quinniego plus parasolka. dwa wozki zawsze ze mna jezdza

Ja mam forda mondeo combi więc bagażnik gigantyczny, a mimo to myślę o zakupie parasolki na wakacyjny wyjazd - bo gdy widzę ile rzeczy będę musiała spakować to aż dostaję dreszczy. Na codzień tak się juz wyspecjalizowałam w noszeniu, że wnieść wózek na czwarte piętro daje radę, a quinny mimo rozmiarów dość wygodnie się trzyma więc mogę go nieść pod jedną ręką a w drugiej jeszcze zakupy wtaszczyć. Latem będę zostawiać wózek w samochodzie to noszenie mi odpadnie. Mnie w quinnym denerwuje tylko to paskowo-regulowane oparcie. Będę musiała trochę pokombinować aby go do większego pionu doprowadzić bo mój mały nie lubi pozycji półleżącej tylko siedzi prosto. Jeśli chodzi o zakupy w sklepach to quinny też daje radę - jego zwrotność jest bardzo dobra, a aby zmniejszyć długość wózka skracam raczki.
Wczoraj w trakcie spaceru miałam bezpośrednie porównanie jazdy parasolką i quinnym podczas wspólnego spaceru z koleżanką. Chodnik był taki ze starego asfaltu już zniszczonego z dziurami i drobnymi wystajacymi kamyczkami. Parasolka straszne się telepała na tym a quinny trochę się trząsł ale w sumie jechał lekko jak po maśle. Tylko tamten wózek to już kilkuletni Chicco więc może nie ma co porównywać.
Mi z parasolek szalenie się spodobała inglesina trip z obecnego roku - taka jasnobeżowa i właśnie o niej myślę. Tylko też zastanawiam się czy jednak jest sens... Praktycznie już zdecydowaliśmy się na zakup bagażnika dachowego przed wyjazdem - więc będzie trochę więcej powierzchni bagażowej i może quinny się jakoś zmieści. Na wyjazdy tygodniowe do babci do tej pory pakowałam się jakoś z dzieckiem. Tylko nie brałam tez tyle rzeczy dla siebie a i dla dziecka wiele rzeczy miałam na miejscu. Teraz za to muszę praktycznie pół domu spakować i każde miejsce może być na wagę złota - a wyjazd na prawie trzy tygodnie . Więc może warto jednak kupić parasolkę? No i jak zwykle mam głupie dylematy - ktoś powie, że już mi się w d...e poprzewracało i nie mam prawdziwych problemów

[aaliyah]

Napisane przez bajka1807

hehe a ja ciagle ubolewam ze mazda ma za maly bagaznik a tez mam quinniego plus parasolka. dwa wozki zawsze ze mna jezdza

Co za marnotrawstwo miejsca.

Napisane przez scorpionec

nie jeden maclaren jest używany latami widzę mnóstwo Quinny speedi ze srebrnymi budami od spodu (więc roczniki chyba sprzed 2006) to samo stare mutsy itp

Ale porownanie maclarena było do innych parasolek.

Napisane przez scorpionec

to samo dotyczy innych drogich wózków.. często to są dobre wóżki ale czasem głupio się przyznać że się utopiło tyle kasy
ja miałam okazje prowadzić maclarena i naprawdę niczym się nie różnił w prowadzeniu od zoopera a mój był 3 x tańszy..
kupiłam parasolke jak córka miała ok roku a jak miała 1,5 zrezygnowałyśmy z wózka w ogóle..więc szkoda mi było kasy na kilka miesięcy..

Ale nie dla każdego czynnikiem decydującym jest cena. Ja chciałam kupić sprawdzony wózek, z gwarancją. Nie bez znaczenia były też akcesoria dodane do wózka. Poza tym w Anglii cena maclarena nie jest taka wysoka w porównaniu do zarobków jak to ma miejsce w Polsce.

Napisane przez scorpionec

to popatrz na ubranka dziecięce ..często uzywana zara albo next schodzi drożej niż nowa.. to jest dopiero niesamowite..nie wiem czy kupujący się kierują ale napewno nie rosądkiem..
oczywiśćie fajnie dobrze sprzedać wózek..ale ja bym wolała dołożyć te 10% i mieć nowiutki

To chyba jakiś polski fenomen bo na angielkskim ebayu można kupić maclareny w dobrym stanie za grosze czasami.

Napisane przez scorpionec

mam malutkie audi a2 i speedi spoko mi sie mieści +zakupy.. a u męża w c4 mieścił sie speedi + buda + ekwipunek wyjazdowy

No w mojej mazdzie też się spokojnie mieści, ale z pół bagażnika zajmuje bo wchdzi na skos. Trochę niewygodne byłby potem upychanie zakupów dookoła wózka. Po co się użerać jakmożna małą parasolkę do bagażnika zapakować.

[scorpionec]

aaliyah ja pisałam ze dla mnie obecnie to bez sensu kupować parasolkę w ogóle..a co dopiero wydać tyle kasy na nią bo ja jej używałam ze 4mce i przy drugim dziecku używam sporadycznie..
nie wożę dziecka 3 lata w spacerowce.. ani w ogóle w wózku..

czynnikiem decydującym nie była cena tylko zdrowy rozsądek

nie patrzyłam na markę tylko na faktyczne różnice.. nie uważam ze maclaren to zły wózek ale uważam ze nie jest lepszy ani gorszy od mojego przy okazji tańszego

akcesoria?? też mialam tego mnóstwo w zestawie do parasolki(torba, śpiwoerk folie, moskitiery, wkładka dla bobasa) i prawie nie użyte leży.. no i moja parasolka ma to czego nie ma maclaren - podłokietniki - co akurat dla mnie było ważne.. aha i jak ja kupowałam parasolke maclareny nie miały w standardzie nawet barierki..mój miał..

poza tym nie widzę żadnej różnicy w tych dwóch wózkach..(poza jeszcze kolorystyką może) wagowo wypadają podobnie, identycznie się składają, identycznie, jeżdżą , podbijają się etc oba maja gwarncję..

więc mając dwa wózki bardzo podobne to wolałam zapłacić 550zł niż 1500zł.. bo nie zauważyłm nicego za co warto by było ten 1000zł dopłacić..po prostu..


czyli mam de facto więcej za mniej jedyne czego mój wózek nie ma to magiczny napis z boku

[aaliyah]

Napisane przez scorpionec

aaliyah ja pisałam ze dla mnie to bez sensu kupowac parasolkę w ogóle..a co dopiero wydac tyle kasy na nią bo ja jej uzywałam ze 4mce i przy drugim dziecku używam sporadycznie..
nie woże dziecka 3 lata w spacerowce.. ani w ogóle w wózku..

czynnikiem decydującym nie była cena tylko zdrowy rozsądek

nie patrzyłam na markę tylko na faktyczne różnice..

akcesoria?? też mialam tego mnóstwo w zestawie do parasolki(torba, śpiwoerk folie, moskitiery, wkładka dla bobasa) i prawie nie użyte leży.. no i moja parasolka ma to czego nie ma maclaren - podłokietniki - co akurat dla mnie było ważne..

poza tym nie widzę żadnej różnicy w tych dwóch wózkach..(poza jeszcze kolorystyką może) wagowo wypadają podobnie, identycznie się składają, identycznie, jeżdżą , podbijają się etc oba maja gwarncję..

więc mając dwa wózki bardzo podobne to wolałam zapłacić 550zł niż 1500zł..

No, ale jednak kupiłaś.

Dla mnie to nie jest kwestia rozsądku, ale wolnego wyboru. Kupuję co mi się podoba i co mam ochotę kupić bo ja to potem używam i ja również płacę. Nie odczuwam przymusu wybierania tańszej opcji. Jak mi się coś podoba to po prostu kupuję.

[scorpionec]

kupiłam bo mi się nie chciało speediego na 3 piętro wnosić..tylko dla tego..teraz już nie muszę wnosić i bym nawet za darmo nie wzięła..

no i tobie sie podobał mi nie.. nawet jakby kosztował tyle samo wziełabym hulę..

[Oliveira79]

witam!

Uff! Przebrnęłam w końcu przez cale forum
Jestem na etapie wyboru spacerówki (nie parasolki) dla córci (4 mies.)

Mój pierwszy wózek (i jak dotąd jedyny) kupiony dla synka 6 lat temu to x-lander x1 - i powiem Wam , jestem mega zadowolona z tego wózeczka - teraz w gondolce jeździ nim córeczka.
Po przeczytaniu większości postów zauważyłam, że dla większości mam bardzo ważna jest waga wózka - szczerze mówiąc kupując go nie myślałam wtedy o jego wadze. Zachwycił mnie jego sportowy design i to przeważyło o naszej decyzji (przyznam, że jestem trochę gadżeciarą i lubię ładne rzeczy, a ten wózek do tej pory jak go prowadzę to zwraca uwagę) Owszem jest ciężki, ale niezawodny w każdych warunkach (śnieg, piach, wertepy itp.) - nie ma dla niego rzeczy niemożliwych Góry, plaża czy galeria...wszędzie się sprawdził.

I powiem nawet, że był z nami dwa razy w Egipcie - jak Mały miał 2 i 3 lata - więc dał radę podczas czterech podróży samolotem (a nie był traktowany ulgowo).
Poza tym ma duże, szerokie rozkładane prawie na płasko siedzisko - syn nie lubił chodzić (był typowym wózkowcem) i jeździł nim prawie do czwartego roku życia. W Egipcie było to super rozwiązanie, bo gdy dziecię sobie wygodnie spało w spacerówce, my też mogliśmy poleniuchować...

Jakby ktoś chciał więcej info na temat doświadczeń z użytkowania tego wózeczka - to chętnie odpowiem. Nie jestem dystrybutorem, ani nie mam nic wspólnego z firmą, ale szczerze jestem nim zachwycona

Jedyny minus jak dla mnie - brak przekładanego siedziska gdyby nie to wybrałabym go teraz dla córki, tym bardziej, że w tym roku ma on nowy design - czarna rama - zakochałam się w nim

Poza tym już dawno upatrzyłam sobie Jane Slalom Reverse. Z drugiej strony podobno wycofują go z polskiego rynku... wiecie coś o tym?

A jak się Wam podoba nowość Jane na 2012 rok Trider? Ja osobiście lubię takie trochę kosmiczne konstrukcje, ale na minus tutaj kubełkowe siedzisko

[sheryl]

Napisane przez scorpionec

nie jeden maclaren jest używany latami widzę mnóstwo Quinny speedi ze srebrnymi budami od spodu (więc roczniki chyba sprzed 2006) to samo stare mutsy itp

No oczywiście, że nie tylko maclaren jest bezawaryjny. Nie napisałam, że tylko on. Pisałam akurat o nim, że potrafi służyć długie lata. A w porównaniu do wielu (nie wszystkich ) parasolek jest to jednak dobry wynik. Wciąż jest ich (tych bezawaryjnych) mniej niż więcej.

Tak, quinny, mutsiaki, emmaljungi, teutonie, bugaboo i inne ... to bardzo dobre wózki. Sama byłam użytkowniczką mutsiaka i bez mrugnięcia okiem kupiłabym drugi raz. Ale akurat pisałyśmy o parasolkach...

Jeśli chodzi o użytkowanie parasolki... Mnie lepiej się używało jane sonic niż maclarena questa. Lżej się prowadziła, bardziej zwrotna, lepiej podbijała, wieksze kółka ... wyższe siedzisko (czyli dla starszaka lepsza) i ostatecznie został ze mną jane. Ale ... po kilku miesiącach zaczęła się przedzierać tapicerka... Dostałam nową i po paru miesiącach ta druga zaczęłą się przedzierać... nosz W maclarenie takich przebojów nie było, dlatego wiedziona doświadczeniem, następnym razem postawiłabym na jakość i niezawodność. Wiem, nie tylko mac... Ale spośród parasolek mojego wyboru (moje kryteria) on okazał się najlepszy.

A, i jeśli chodzi o długość użytkowania spacerówki; bo często podkreślasz, że tobie niepotrzebna ... Zależy od trybu życia. Jedni użytkują krótko, tak jak ty, inni długo ( tak jak ja ) I nie jest to kwestia głupoty, lenistwa dziecka czy rodzica, tylko parasolka ta najzwyczajniej w świecie w wielu momentach przy starszym dziecku się przydaje.
Ja już podawałam tu przyczyny.:
- wyjazd na zakupy; dziecko zawsze zasypia w samochodzie. I co mam robić zakupy z dzieckiem na rękach? Wyjmuję wózek, dziecko do wózeczka i załatwiam wszystkie sprawy bez problemu. Meega wygoda, nie wyobrażam sobie w tego typu sytuacjach (jak gdzieś jechaliśmy samochodem) nie mieć spacerówki.
- czasami trzeba gdzieś szybko dojść z dzieckiem albo odstawić do babci czy żłobka przed pracą, ... i nie ma czasu na wolne dreptanko... a jeszcze jak to jest długa droga... bez dwóch zdań wózek w takich sytuacjach jest bardzo pomocny.
Mnie, w takich awaryjnych sytuacjach spacerówka przydawała się bardzo.

Nawet użyłam jej raz przy czterolatku, jak musiałam iść z nim do lekarza, a był tak osłabiony, że na nogach nie mógł się utrzymać.

[Oliveira79]

Wczoraj byłam w sklepie, żeby obmacać Slaloma, ale nie mają go na stanie, tylko na zamówienie i w ogóle jest wyprzedaż. Pani powiedziała, że będą go wycofywać z Polski na rzecz nowego Tridera.

Nie chciało mi się wierzyć, więc napisałam do głównego importera Jane - pani odpisała, że nie wycofują go tylko nie mają zamiaru na razie wprowadzać nowej kolekcji kolorystycznej - bo znacząco spadło zainteresowanie tym modelem. Ale zapewniła, że go nie wycofują.
I teraz nie wiem, czy jej wierzyć, bo to w końcu przedstawiciel A jeśli rzeczywiście go wycofują, bo może to jakiś wadliwy model??? A byłam przekonana do jego kupna na 99%

Nie wiem, co o tym wszystkim myśleć - tym bardziej, że pani we wspomnianym sklepie rozpływała się w zachwycie nad najnowszym x-landerem x-move. I powiem szczerze, że teraz mam zagwozdkę bo jak go widziałam w necie, to mnie nie zachwycił, ale jak go zobaczyłam na żywo - robi wrażenie
Może któraś z Was ma już ten wózeczek i może coś o nim powiedzieć? Bo w sumie ma wszystko czego szukam: przekładane siedzisko, pompowane koła, poza tym fajne diody led w podnóżku, moskitierę w podnóżku, fajna kolorystyka, świetna teleskopowa rączka z ekoskórką zamiast pianki... sama nie wiem...

[Bakteryika]

scorpioniec - ale my nie udowadniamy wyzszosci maclarena nad innymi wozkami, zreszta wozek to kwestia tego co komu pasuje, i jest na pewno setki ktore beda rownie dobre lub lepsze. Po prostu pisze opinie na jego temat, byc moze komus sie przyda.
Na temat innych wozkow sie nie wypowiem bo sie nie znam, moj poprzedni to iCandy stary grat.

[sheryl]

Napisane przez Oliveira79

Nie wiem, co o tym wszystkim myśleć - tym bardziej, że pani we wspomnianym sklepie rozpływała się w zachwycie nad najnowszym x-landerem x-move. I powiem szczerze, że teraz mam zagwozdkę bo jak go widziałam w necie, to mnie nie zachwycił, ale jak go zobaczyłam na żywo - robi wrażenie
Może któraś z Was ma już ten wózeczek i może coś o nim powiedzieć? Bo w sumie ma wszystko czego szukam: przekładane siedzisko, pompowane koła, poza tym fajne diody led w podnóżku, moskitierę w podnóżku, fajna kolorystyka, świetna teleskopowa rączka z ekoskórką zamiast pianki... sama nie wiem...

No, ja tam sceptycznie bym podeszła do zachwalania przez sprzedawcę Lepiej popytać na forach wózkowych. Jeżeli to jest nowość to ciężko będzie znaleźć opinie. Spróbuj na forum wózkowym gazety, tam jest skarbnica wiedzy wózkowej.

[Oliveira79]

Napisane przez sheryl

No, ja tam sceptycznie bym podeszła do zachwalania przez sprzedawcę Lepiej popytać na forach wózkowych. Jeżeli to jest nowość to ciężko będzie znaleźć opinie. Spróbuj na forum wózkowym gazety, tam jest skarbnica wiedzy wózkowej.

Dokładnie - też nie jestem z tych co we wszystko wierzą, napalą się na coś i dadzą naciągnąć - od razu wyczułam, że muszą mieć niezłą prowizję od sprzedaży tych wózków, bo wręcz wymuszała na mnie decyzję, jakbym kupowała ten wózek dla jej dziecka
nie lubię takich ludzi
ale trzeba przyznać, że ma kobitka gadane i jest na swoim miejscu - pewnie już niejeden wózek sprzedała - taki jak ona chciała, a niekoniecznie klient

Może ktoś ma coś do powiedzenia więcej o Slalomie? Żeby mnie na 100% przekonać? Albo na 100% zniechęcić do niego? Chyba za dużo wymagam, co?

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Właśnie mi pani z Jane mi napisała, że owszem gwarancja 24 mies. ale nie "door to door", a wiem że w x-landrze gwarancja 3 lata "door to door" - i wiem z doświadczenia, że to naprawdę tak działa i serwis jest rewelacyjny;

co robić, heh

wie ktoś może jak z tym serwisem u Jane? co w przypadku zakupu w sklepie internetowym?

[scorpionec]

heh, u mnie w mieście jest taki sklep..sprzedawcy potrafią takie pranie mózgu zrobić ze szok..często kupuje tam np kubeczki, myjki itp akcesoria i słyszę jak oni makaron na uszy nawijają innym rodzicom.. (ja wtedy jako potencjalny nabywca drobiazgów wzbudzam mniejsze zainteresowanie)

mi keidyś pan próbował wmówic że bolder lepiej sie skada i jest lzejszy niz speedi..

albo ze isofix tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia jeśli chodzi o bezpieczeństwo w foteliku..

a moi znajomi pojechali tam z zamiarem zakupu mutsiaka(bali się zakupu przez internet) a wyszli z x-landerem bo sklep jest przedstawicielem tej firmy i dopiero w domu do nich dotarło co kupili a co chcieli
x-lander spoko wózek ale jednak mieli co innego w planach

[sheryl]

Napisane przez Oliveira79

wie ktoś może jak z tym serwisem u Jane? co w przypadku zakupu w sklepie internetowym?

Z serwisem to zależy od sklepu. W jednym sklepie kazali mi samej kontaktować się z serwisem. W drugim (przy innym już wózku) kazali przynieść wózek i oni wszystko załatwiają.
Miałam do czynienia z serwisem Jane, ale nie wiem jak to jest w przypadku sklepu internetowego. Ja kupowałam w sklepie stacjonarnym, w którym jest akurat taka zasada, że jak problem z wózkiem, to trzeba go przynieść i oni załatwiają wszystko.

Kiedyś serwis Jane miał bardzo złą opinię. Nie wiem czy teraz coś się zmieniło, czy są jakieś problemy... mnie załatwili pozytywnie, ale wiem, że duża tu była zasługa sklepu.

[Oliveira79]

Napisane przez scorpionec

heh, u mnie w mieście jest taki sklep..sprzedawcy potrafią takie pranie mózgu zrobić ze szok..często kupuje tam np kubeczki, myjki itp akcesoria i słyszę jak oni makaron na uszy nawijają innym rodzicom.. (ja wtedy jako potencjalny nabywca drobiazgów wzbudzam mniejsze zainteresowanie)

mi keidyś pan próbował wmówic że bolder lepiej sie skada i jest lzejszy niz speedi..

albo ze isofix tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia jeśli chodzi o bezpieczeństwo w foteliku..

a moi znajomi pojechali tam z zamiarem zakupu mutsiaka(bali się zakupu przez internet) a wyszli z x-landerem bo sklep jest przedstawicielem tej firmy i dopiero w domu do nich dotarło co kupili a co chcieli
x-lander spoko wózek ale jednak mieli co innego w planach

no to sprzedawca pojechał po bandzie z tym isofixem

a ze znajomymi, to coś jak w moim przypadku (ja na razie nie dałam się zamotać) - ten sklep to też przedstawiciel x-landera - i nie chodzi mi o to, że mam coś do marki, bo jak już pisałam jestem bardzo zadowolona z x1, ale denerwuje mnie takie zachowanie sprzedawców
jednak z drugiej strony... to przecież ich chleb

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez sheryl

Z serwisem to zależy od sklepu. W jednym sklepie kazali mi samej kontaktować się z serwisem. W drugim (przy innym już wózku) kazali przynieść wózek i oni wszystko załatwiają.
Miałam do czynienia z serwisem Jane, ale nie wiem jak to jest w przypadku sklepu internetowego. Ja kupowałam w sklepie stacjonarnym, w którym jest akurat taka zasada, że jak problem z wózkiem, to trzeba go przynieść i oni załatwiają wszystko.

Kiedyś serwis Jane miał bardzo złą opinię. Nie wiem czy teraz coś się zmieniło, czy są jakieś problemy... mnie załatwili pozytywnie, ale wiem, że duża tu była zasługa sklepu.

Pani z Jane napisała, że nie ma możliwości kontaktu klienta z serwisem, jedynie poprzez sklep-sprzedawcę. Więc cienko to widzę w przypadku sklepu internetowego (pewnie przesyłka na koszt własny :-( )
Chociaż właśnie mi się przypomniało, że jak kupowałam fotelik samochodowy Concord dla syna przez neta, to sprzedawca powiedział, że w przypadku reklamacji sklep odbiera ode mnie fotelik i potem dostarcza do mnie z powrotem. Więc może jest nadzieja...
Inna sprawa, jak reklamację załatwia sama firma (Jane).

[Impersona]

Ja już mam mętlik w głowie od tych parasolek :/
julka910 pisała o Bebe Confort Viva, całkiem fajny ten wózek.

Ja już sama nie wiem, bo z jednej strony chciałabym, żeby wózek był porządny, solidny, nie miał zbyt małych kółek i płytkiego siedziska, dobrą budę, a z drugiej strony prawdopodobnie czeka mnie przeprowadzka na 3 piętro bez windy i będę potrzebowała parasolki, którą spokojnie będę mogła znosić złożoną jedną ręką.

Mój TŻ twierdzi, że nie ma różnicy między Peg Perego, X-landerem itp., bo wszystko to i tak jedno Coneco (mamy uraz do Coneco, bo kupiliśmy przy 1 dziecku i nam się rozwalił zaraz). On najchętniej kupiłby parasolkę w supermarkecie (ah ci mężczyźni ), twierdzi, że gdzie indziej zapłacę jedynie za nazwę. Na szczęście wózek wybieram i kupuję sama

[passionfruit]

Impersona, ja miałam dylemat Maclaren czy Peg Perego. W końcu kupiłam PP i jestem mega zadowolona. Wózek niezniszczalny, wożony samochodem, samolotem, przewalany. Do tego lekki i wygodny.
Z Maclarena zrezygnowałam z powodu zbyt wysokich rączek. (mam 162 cm).

[Oliveira79]

Czy ktoś może mi podać realne wymiary siedziska Jane Slalom Reverse i dla porównania x-lander x-move? Pliiiiiizzzz! Wysokość oparcia także.

Bo szukam szukam i nic

Mam już taki mętlik w głowie, heh Biję się z myślami pomiędzy tymi dwoma wózeczkami i co pięć minut zmieniam zdanie

[sheryl]

Napisane przez Impersona

Ja już mam mętlik w głowie od tych parasolek :/
julka910 pisała o Bebe Confort Viva, całkiem fajny ten wózek.

Impersono, Bebe Confort Viva nie jest polecanym wózkiem. Generalnie na forach ma niepochlebne opinie jako tandetna i słaba jakościowo... tu na naszym wątku też dziewczyny pisały... no i sama ją widziałam. Nieciekawie się prezentuje ... Już chyba wolałabym polską jakąś; X-landera czy Espiro...

Napisane przez Oliveira79

Czy ktoś może mi podać realne wymiary siedziska Jane Slalom Reverse i dla porównania x-lander x-move? Pliiiiiizzzz! Wysokość oparcia także.

Bo szukam szukam i nic

Mam już taki mętlik w głowie, heh Biję się z myślami pomiędzy tymi dwoma wózeczkami i co pięć minut zmieniam zdanie

http://forum.gazeta.pl/forum/f,10161...ozkomania.html

[Oliveira79]

dzięki Slaloma już mam, ale x-mova chyba nikt jeszcze nie mierzył

[zanka205]

czy jest tu jakaś posiadaczka Quinny Zapp Xtra?

[julka910]

Napisane przez sheryl

Impersono, Bebe Confort Viva nie jest polecanym wózkiem. Generalnie na forach ma niepochlebne opinie jako tandetna i słaba jakościowo... tu na naszym wątku też dziewczyny pisały... no i sama ją widziałam. Nieciekawie się prezentuje ...

Ja mam ten wozek i na zakupy jest ok. Teraz jak wsadze tam moja dwulatke to nie prowadzi sie moze najlepiej ale rok temu we Wlasyslawowie sprawdził sie doskonale. I jedna ręka jestem w stanie go złożyć, rozłożyć i spakować do samochodu.

Jestem jednak zdania ze jesli miałby być to wozek do codziennego użytku to wolałabym coś lepszego. Mi sie bardzo podoba Peg Perego Si oraz Bebe Confort Loola

[Impersona]

Napisane przez julka910

Ja mam ten wozek i na zakupy jest ok. Teraz jak wsadze tam moja dwulatke to nie prowadzi sie moze najlepiej ale rok temu we Wlasyslawowie sprawdził sie doskonale. I jedna ręka jestem w stanie go złożyć, rozłożyć i spakować do samochodu.

Jestem jednak zdania ze jesli miałby być to wozek do codziennego użytku to wolałabym coś lepszego. Mi sie bardzo podoba Peg Perego Si oraz Bebe Confort Loola

No to mi pewnie też byłoby ciężko, bo mój Jerzyk ma 2 lata i jest dość ciężki
Też wolę coś porządnego, przy starszym kupiłam Coneco i mi się połamał. Z drugiej strony nie wydam na wózek dużych pieniędzy.

X-lander xs wydaje mi się tak tandetny, że bałabym się, że się zaraz rozleci. Te rurki ma takie jakieś cienkie, bardzo sztuczny materiał, wygląda jak wózek dla lalek. Jedyne co, to ma fajną kolorystykę.

[julka910]

Napisane przez Impersona

No to mi pewnie też byłoby ciężko, bo mój Jerzyk ma 2 lata i jest dość ciężki
Też wolę coś porządnego, przy starszym kupiłam Coneco i mi się połamał. Z drugiej strony nie wydam na wózek dużych pieniędzy.

X-lander xs wydaje mi się tak tandetny, że bałabym się, że się zaraz rozleci. Te rurki ma takie jakieś cienkie, bardzo sztuczny materiał, wygląda jak wózek dla lalek. Jedyne co, to ma fajną kolorystykę.

A Maclaren Quest ?

[sheryl]

Napisane przez Impersona

X-lander xs wydaje mi się tak tandetny, że bałabym się, że się zaraz rozleci. Te rurki ma takie jakieś cienkie, bardzo sztuczny materiał, wygląda jak wózek dla lalek. Jedyne co, to ma fajną kolorystykę.

Ja widziałam -landera xs na żywo i jest niestety strasznie tandetny, co już tu pisałam... jeszcze rurkę jedną miał krzywą, co już w ogóle nie zachęcało do zakupu....
Z tanich jedynie podobał mi się Espiro Metro. Wyglądał dobrze, tylko, ze obawiałam się co do jakości (nie mam zaufania do tanich polskich firm) i wolałam jednak dołożyć i kupić lepszy jakościowo.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez julka910

A Maclaren Quest ?

Ale Impersona nie chce dużo wydać....
On jest bardzo fajny i leciutki właśnie...
No chyba, że używany.

[julka910]

Sheryl nie doczytalam o tej cenie ale ja go gdzieś widziałam za jakieś 700 zł, podobnie jak xlandera.

Weszlam teraz na allegro popatrzeć na parasolki z nadzieja ze coś mi wpadnie w oko i zobaczyłam tam wózki Espiro. Przypomniało mi sie ze sama go chciałam kupić i widziałam kilka. To podobno fajne wózki

[bajka1807]

Napisane przez aaliyah

Co za marnotrawstwo miejsca.


No w mojej mazdzie też się spokojnie mieści, ale z pół bagażnika zajmuje bo wchdzi na skos. Trochę niewygodne byłby potem upychanie zakupów dookoła wózka. Po co się użerać jakmożna małą parasolkę do bagażnika zapakować.

z tym marnotrastwem to wiem ale ja nigdy nie wiem ktory wozek mi sie przyda hehehe. na spacery wole quinny a na zakypu biore parasolke, wiec tak ze mna jezdza. zreszta nie mam miejsca w mieszkaniu zeby wozki trzymac, piwnica zawalona, do garazu za trudny dostep wiec trzymam je w bagazniku

powaznie quinny w mazdzie wchodzi ci na skos? ja nie mam takiego problemu


co do espiro metro bylam prawie na niego zdecydowana, fajnie sie prowadzi, lekki, latwo podbija. ale budka wydawala mi sie za mala no i w koncu kupilam mamas& papas cruise i nie zamienilabym go na zaden inny. sprawdza sie idealnie, a co smieszniejsze wyglada bardzoooo podobnie jak maclaren, jakosciowo tez bo wyjezdzaja z jednej fabryki jezdze nim juz rok i nawet nic w nim nie skrzypi, a zdarzylo mi sie nie raz wyjsc nim na spacer po wertepach.

[sheryl]

Napisane przez julka910

Sheryl nie doczytalam o tej cenie ale ja go gdzieś widziałam za jakieś 700 zł, podobnie jak xlandera.

Weszlam teraz na allegro popatrzeć na parasolki z nadzieja ze coś mi wpadnie w oko i zobaczyłam tam wózki Espiro. Przypomniało mi sie ze sama go chciałam kupić i widziałam kilka. To podobno fajne wózki

Nie, X-lander xs kosztuje 300-400. ( 700 to jednak wyższa półka) parasolek
Maclaren quest ok.800 - 900. Może można go gdzieś okazyjnie za 700 z groszami złapać...

Ja pamietam, że jak szukałam parasolki to znalazłam w necie maclarena za 600 cała happy , ale jak już chciałam kupić, to się okazało, ze nie ma jak Strona od roku nieaktywna. Tak więc tak to wygląda jak coś jest zaskakująco tanie.