Rusza nasza turbo dieta, zapomnijmy o leniwych dniach paszteta, -5 kg cz. VI

[MalaPikanteria]

Napisane przez psyhe666

MP, mojej mamy koleżanki syn ma 18 lat, a policja go zatrzymała, bo z jakimiś kolegami pobili chłopaka, który teraz walczy o życie w szpitalu

Psyhe ja nie bronie takich osób, które maja pstro w głowie i moim zdaniem powinni być surowo karani - może byłaby to przestroga! Ale wiem, że np moj TZ też pochodzi z "dziwnego" otoczenia ale to akurat z braku zainteresowania nim jego matki itd - szukał sposobu na siebie. Mi akurat udało się go z tego wyciągnąć, albo może jemu zależało żeby z tego wyjść a uwierz mi, że też nie było ciekawie.....

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez biedroneczek

To bogato

Kilka lat temu, może ze 3, szłam sobie osiedlem i zobaczyłam 2 dziewczynki. Siedziały na ławeczce, ubrane na różowo, słodkie kucyko-warkoczyki, majtały nogami w powietrzu, max 3 klasa podstawówki. Różowe tornistry od kompletu siedziały sobie obok... Uroczy widok tak patrzyłam na nie, a jjak przeszłam obok to usłyszałam jak jedna mówi do drugiej: K**wa, chyba ich poje**ło, żeby tyle książek do szkoły nosić...

Teraz już chyba nic mnie ie zdziwi

też sie z czymś takim spotkałam, nie wiem co będzie jak takie dzieci bedą miały po 16 lat

[psyhe666]

No właśnie często zastanawiam się gdzie są ci rodzice...
Raz, drugi kiedyś dostałam ścierą od matki i od razu się poprawiłam

Ale zastanawiam się... Zamknąć ich do więzienia? Chłopak ma 18 lat, nie ma własnego rozumu, przesiąknie tamtymi ludźmi w więzieniu i wyjdzie jeszcze gorszym degeneratem niż był... A z drugiej strony jak go nie zamkną to będzie czuł się bezkarny... Ciekawa jestem czy ten chłopak przeżyje...
Nie chciałabym być sędzią...

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

http://www.seamsforadesire.com/
Nowy wpis
Strasznie mi się podoba jej uroda i figura I ta stylizacja też!

[agniesikk]

MP, mój TŻ jak był wychowywany przez matkę, to też był strasznie niedopilnowany, potem mieszkał u babci, ale wiadomo jak to jest, starsza kobieta nie jest w stanie upilnować perfekcyjnie 5 dzieci, także też jego szkoła średnia to był jeden wielki chill i wylewka na wszystko, normalnie cud, że jakoś wyszedł na prostą, studiuje niełatwy kierunek i ogólnie posiada silny kręgosłup moralny. Wiele dzieciaków nie ma w sobie na tyle siły, żeby coś z tym życiem zrobić.

[alexis77]

Napisane przez aniabaniaa

a mnie nie bylo po stwierdzilam ze nienawidzicie mojego off topu , postaram sie przystopowac xD chcialam odejsc i poswiecic sie pracy naukowej, jednak nie umiem

Bania ale z Ciebie Głupol spróbuj tylko nas zostawić albo mniej off topować a pożałujesz

Napisane przez agnesuk

alexis - jak tylko coś, kiedyś, sama stworzę to na pewno Cię zaproszę
a wiecie co.. rozmawiałam z moją wspaniałą koleżanka odnośnie tematu, dlaczego się nie odzywa itp. powiedziała tak: " ciąża mnie zmieniła, stałam się bardziej chamska, wredna i niemiła. nic mnie interesuje tylko własny tyłek, Oliwka i TŻ. Marudzisz,że jesteś niewyspana, ale skoro chciałaś dziecka i takiego życia,to możesz mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie. trzeba było nie robić dzieciaka i nie narzekać,że jesteś zmęczona..."

w takim razie czekam na zaproszenie
ta Twoja kol to wydaje mi się że chyba zazdrosna trochę jest? Jesteś bardzo silną kobietą , co wnioskuje z Twoich postów i nie sądzę żebyś nie wiadomo jak bardzo narzekała, a wiadomo troszkę pomarzekać może każdy
A to że najważniejsi są dla Ciebie Tż i Oliwka to chyba normalne, może ona jest zazdrosna że oni są ważniejsi dla Ciebie. Nie wiem W każdym razie żyj swoim życiem, ciesz się szczęściem a innych zazdrość miej w dup.ie

Napisane przez MalaPikanteria

2. nooooo.... widziałam ale wydaje mi się że naszej Agnesuk i tak nie przebije
3. czasem można zjeść

2. no właśnie czekałam aż Ewa zaprosi naszą Agnesuk a ona nie przyszła
3. u mnie czasem znaczy ostatnio codziennie, ale od wtorku nic słodkiego nie jadłam

Napisane przez psyhe666

Ale zastanawiam się... Zamknąć ich do więzienia? Chłopak ma 18 lat, nie ma własnego rozumu, przesiąknie tamtymi ludźmi w więzieniu i wyjdzie jeszcze gorszym degeneratem niż był... A z drugiej strony jak go nie zamkną to będzie czuł się bezkarny... Ciekawa jestem czy ten chłopak przeżyje...
Nie chciałabym być sędzią...

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

http://www.seamsforadesire.com/
Nowy wpis
Strasznie mi się podoba jej uroda i figura I ta stylizacja też!

Psyhe jakie rozkminy
ale nie powiem, dużo jest takich główniarzy co chcą szpanować tym jak klną.
Mi też się ona podoba i ma ekstra opalenizne, marze o takiej


Byłam ostatnio w lumpie i kupiłam kilka rzeczy i słitaśny różowy szlafroczek w serduszka

[MalaPikanteria]

Napisane przez agniesikk

MP, mój TŻ jak był wychowywany przez matkę, to też był strasznie niedopilnowany, potem mieszkał u babci, ale wiadomo jak to jest, starsza kobieta nie jest w stanie upilnować perfekcyjnie 5 dzieci, także też jego szkoła średnia to był jeden wielki chill i wylewka na wszystko, normalnie cud, że jakoś wyszedł na prostą, studiuje niełatwy kierunek i ogólnie posiada silny kręgosłup moralny. Wiele dzieciaków nie ma w sobie na tyle siły, żeby coś z tym życiem zrobić.

no właśnie niektórym sie udaje

Napisane przez alexis77

ale od wtorku nic słodkiego nie jadłam

Byłam ostatnio w lumpie i kupiłam kilka rzeczy i słitaśny różowy szlafroczek w serduszka

1. no i super!!!
2. dawaj fotki

[_Ewelka___]

zaczelam weekend dzisiaj o 14 jakie cudowne uczucie!

Napisane przez agnesuk

a wiecie co.. rozmawiałam z moją wspaniałą koleżanka odnośnie tematu, dlaczego się nie odzywa itp. powiedziała tak: " ciąża mnie zmieniła, stałam się bardziej chamska, wredna i niemiła. nic mnie interesuje tylko własny tyłek, Oliwka i TŻ. Marudzisz,że jesteś niewyspana, ale skoro chciałaś dziecka i takiego życia,to możesz mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie. trzeba było nie robić dzieciaka i nie narzekać,że jesteś zmęczona..."

zabrzmialo to jak wypowiedz gowniary. Mam taka kolezanke, byla przez jakis czas moja przyjaciolka, nadal jest ale dzieli nas odleglosc i nie spotykamy sie w ogole. Tylko ona z kolei byla zazdrosna, jak razem wychodzilysmy i ja sie komus spodobalam. Albo jak poznalam jakiegos faceta, rozmawialam z nim, odciagala mnie i kazala mi siedziec z nia zawsze musialo byc tak jak ona chce. Takie zazdrosne, zaborcze osoby sa fajne tylko na chwile lubie sie z nia spotykac ale to raz/dwa w roku

Napisane przez MalaPikanteria

Swoją drogą też mi brakuje czasu z rodzinką, bo Mała mam cały dzień ale TZ wychodzi o 6, wraca 18-20 i leci się kąpać, coś tam zje i do wyrka. Czasem ewentualnie uda mi się jeszcze go zgwałcić

moj TZ pracuje 8-18. W domu jest ok 19. A ja w tygodniu 3 razy pracuje do 21. I mamy dla siebie tylko chwile wieczorem przed snem. To jest choreile sie w naszym kraju pracuje, ile nadgodzin trzeba brac. Nie wyobrazam sobie tak zyc, kiedy bede miec dziecko. Zycie jest takie krotkie, ostatnio naszly mnie takie refleksje wlasnie, po co my tak gonimy Albo inaczej - dlaczego wszytsko jest takie drogie, i trzeba sie tak bardzo napracować


wczoraj troche poszalalm w croppie, nigdy tak nie chodze a jak juz pojde to zawsze cos wychacze!fajne promocje mają no i ogolnie mozna sobie wydrukowac z facebooka znizki i z ich strony internetowej. ja dzieki temu przy kolejnych zakupach zgarne rabat 50 zl kupilam bluzke mgielke biala i koszule niebieska. Tez tak macie ze zawsze od razu chodzicie w nowych ciuchach?

[biedroneczek]

Napisane przez _Ewelka___

wczoraj troche poszalalm w croppie, nigdy tak nie chodze a jak juz pojde to zawsze cos wychacze!fajne promocje mają no i ogolnie mozna sobie wydrukowac z facebooka znizki i z ich strony internetowej. ja dzieki temu przy kolejnych zakupach zgarne rabat 50 zl kupilam bluzke mgielke biala i koszule niebieska. Tez tak macie ze zawsze od razu chodzicie w nowych ciuchach?

Zawsze tak mam, stare, które jeszcze wczoraj mi się podobały, już nie są takie fajne i chodzę w świeżakach
Też tam byłam wczoraj i kupiłam przecenione, krótkie jeansowe spodenki, granatowe do rajstop czarnych np Może sezon się kończy, ale szukałam takich od dawna

Kolano mnie boli czyżby to wczorajsze kręgle
już nasmarowałam, może przejdzie bo chce zrobić te ćwiczenia od Psyhe

[MalaPikanteria]

Napisane przez _Ewelka___

moj TZ pracuje 8-18. W domu jest ok 19. A ja w tygodniu 3 razy pracuje do 21. I mamy dla siebie tylko chwile wieczorem przed snem. To jest choreile sie w naszym kraju pracuje, ile nadgodzin trzeba brac. Nie wyobrazam sobie tak zyc, kiedy bede miec dziecko. Zycie jest takie krotkie, ostatnio naszly mnie takie refleksje wlasnie, po co my tak gonimy Albo inaczej - dlaczego wszytsko jest takie drogie, i trzeba sie tak bardzo napracować


wczoraj troche poszalalm w croppie, nigdy tak nie chodze a jak juz pojde to zawsze cos wychacze!fajne promocje mają no i ogolnie mozna sobie wydrukowac z facebooka znizki i z ich strony internetowej. ja dzieki temu przy kolejnych zakupach zgarne rabat 50 zl kupilam bluzke mgielke biala i koszule niebieska. Tez tak macie ze zawsze od razu chodzicie w nowych ciuchach?

widzę, że radość z wolnego czasu jest przeogromna
Wiesz, mój TZ dopiero teraz zaczyna sezon który trwa mniej więcej do listopada. Wychodzi wtedy z domu przed 6 wraca koło 22, soboty do 18. Dla mnie to masakra bo bidula pracuje po 16 godz a nam wiecznie nie starcza raty, opłaty, życie - masakra jakaś!
yyy... ja na zakupy musze troszkę zaczekać....

[aniabaniaa]

Napisane przez biedroneczek

ze wstydem pisze do was słoń
Jest dramat nie schudłam ale jeszcze przytyłam i waże teraz 65 kg
wróciłam prawie 2 tygodnie temu i staram się was nadrobić, ale jestem dopiero na 13 marca, a chcę wiedzieć co u was, jak to się stało, że jesteście już takimi turbo-hiper-triper laskami

aaaaaaaaa hej haj heloł!
fajnie ze jestes pasujesz do nas
jak było? jak z TZem ?
zarobilas miliardy, kupilas sobie jakies fajne ciuchy?
przykro mi ze nie wazysz tyle ile bys chciala, ale fajnie, ze bedziesz sie tu z nami wspolnie odchudzala
w wielu przypadkach co prawda nie chudniemy xD ale przynajmniej nie tyjemy

hhaaha czytasz te bzdury?! o jezu!

Strasznie za wami tęskniłam, myślałam, że to dziwne, bo przecież was nie znam osobiście, ale brakowało mi waszego poczucia humoru, energii i w ogóle wszystkiego.


Ciekawe czy zdąże nadrobić zanim znowu będę musiałą jechać

1.
2. a kiedy znowu jedziesz

Napisane przez karola_plm

Otaczaj się ludźmi którzy dają Ci energię, a nie ją wysysają. Jeśli nie może znieść Twojego szczęścia to nie jest i nigdy nie będzie Twoją przyjaciółką.

pozornie takie proste, a tak łatwo się pogubic, kto jest kim

mi sie wydaje ze ja jestem takim wampirem

Napisane przez psyhe666

Bania, hahaha skąd znasz takie praktyki z rozmrażaną kiełbachą?


Zazdraszczam tego seksu, bo ja obawiam się, że mnie on w najbliższej przyszłości nie czeka
Oddam się do najbliższego zakonu i powieszę się na furcie klasztornej i będę tam wisieć do momentu aż mnie nie przyjmą w swoje skromne mury.....

widzialam kiedys u mnie w zamrazarce
nienawidze kielbachy od tamtej pory mam traume zeby otworzyc zamrazarke w poszukiwaniu lodow


aaa apropo lodów, to Grycanki to moja calkiem bliska rodzina, stad ta moja tusza xD

zartuje, daleka. babcia z ciocia rozkminily drzewo geneaogiczne. nie mam zadnych praw do majatku
mojej babci matki siostra
wyszla za jakiegos typa i on sie nazywal Grycan. i od niego do tych Grycanow od lodow podobno juz calkiem niedaleko, ale nikt w to nie wnika bo i po co
w przyszlosci bede taka super hiper, ze to one beda szukaly wiezow krwi



co do drugiej czesci wypowiedzi Psyholu, radzę wykonywać w kierunku facetów znaczące spojrzenia, zachęcające uśmiechy oraz kiwać w tym samym momencie głową jakbyś chciała im powiedziec: mrau! przystojniaku! cho no! chonotu! i tez mrygaj do nich oczkiem niczym kotka 98/ 100 wezmie Cie za wariatke, ale 2 sie skusi, przeprowadz wlasne badania

[aniabaniaa]

U mnie dzisiaj piękna pogoda jest
17st. słoneczko...
A co najważniejsze w ten weekend jadę tylko w sobotę na uczelnię juhuuu!!!!

mrau mrau. u mnie tez ciepluchno, juz pociskam w rajtkach i porteczkach i zakiecikach, uwielbiam taka pogode! boje sie tylko, ze niedlugo trzeba bedzie pokazac nogi, co juz nie do konca jest takie fajne
teraz grzmi
znowu na uczelnie?dzizas , we wtorek czy w poniedzialek tez bylas ;p

Napisane przez MalaPikanteria

ALE muszę się Wam pochwalić - zakazałam TZ zostawiania mi jakichkolwiek fajek w domu i palę ewentualnie tylko 1 wieczorem albo już wcale co nie zmienia faktu, że mam większy apetyt

chcialam zacytowac Twoj drugi post odnosnie palenia, nie wiem czemu zacytowalam ten zamiast tamtego, moja odpowiedz bylaby do niego bardziej adekwatna ;p
chcialam sie zwierzyc, ze tez kiedys palilam, ale chcialam napisac w jaki sposob rzucilam. palilam dla towarzystwa i dlatego ze w ten sposob zawsze poznawalm ciekawych ludzi i mialam rozne fajne przygody tak czy inaczej jak poznalam tza to palilam; jak juz zaczelismy byc razem, to cos tam stekal, ze mu przeszkadza, a kiedy nasza znajomosc osiagnela juz bardziej zaawansowany level, to zdesperowany chlopak nie wytrzymal i pod wplywem %% powiedzial, ze jak dalej bede palila to mu nie stanie dziala
znajomi tez wyprobowali ;p

Napisane przez psyhe666

Wiecie co?;/ Ta młodzież jest coraz to gorsza! ;/
Stoję sobie na przystanku i jest 3 chłopaków + 2 laski tak mniej więcej gimnazjum one, a oni z liceum może no i tak bluźnią przy starszych ludziach, że nawet mnie uszy puchły, a któryś z tych kolesi z tekstem, że oni to są ponad prawem i gdzie to się nie naj*bali i kogo nie nalali.. Te panny tak samo... To jest przykre
Aż sobie pomyślałam, że szkoda, że nie można przed narodzinami dziecka zidentyfikować jakie będzie, bo jakby było wiadomo, że urodzi się taki debil jeden z drugim to w Polsce aborcja byłaby legalna...
Strach pomyśleć jakie będą nasze przyszłe dzieci!

boze, Psyhe, ale Cie ponioslo ;p
poglady naszej prawniczki
to w duzej mierze wina rodzicow, tego, ze nie poswiecaja czasu dziecku i daja mu jednoczesnie przyzwolenie na patologiczne formy spedzania czasu wolnego. co nienarodzone dziecko ma z tym wspolnego ;p

ale z pierwsza czescia wypowiedzi po czesci sie zgodze, fakt, duzo za duzo jest patologii wsrod mlodziezy, jednak wg mnie wystepuje ona w roznych pokoleniach.
nie sama w sobie mlodziez jest zla a to, ze skads bierze te zle wzorce.

Napisane przez MalaPikanteria

Ja też kiedyś strasznie przeklinałam (przy starszych tak nie ), w sumie trochę zostało mi do dziś ale to chyba zależy od środowiska w jakim sie wychowujemy, przebywamy

1. dokladnie moj tz strasznie duzo przeklina, bo w pracy ma do czynenia z takimi ludzmi, ze.... i ciezko prz nich nie przeklinac czasami jak sie wkreci w rozmowie o pracy, to mam probke. MASAKRA. a tak to nie przeklina, przy cywilizowanych ludziach ;p

ja kiedys sporo przeklinalam, sama nie wiem czemu. teraz praktycznie wcale nie klne smietnik w buzi! taka ladna dziewczyna, a mialaby przeklinac?! niee

najlepszy jest moj tata ktory do tej pory przeprasza mnie pol dnia, kiedy wymknie mu sie jakies przeklenstwo w mojej obecnosci, to urocze! czuje sie jak dama

Napisane przez biedroneczek

Kilka lat temu, może ze 3, szłam sobie osiedlem i zobaczyłam 2 dziewczynki. Siedziały na ławeczce, ubrane na różowo, słodkie kucyko-warkoczyki, majtały nogami w powietrzu, max 3 klasa podstawówki. Różowe tornistry od kompletu siedziały sobie obok... Uroczy widok tak patrzyłam na nie, a jjak przeszłam obok to usłyszałam jak jedna mówi do drugiej: K**wa, chyba ich poje**ło, żeby tyle książek do szkoły nosić...

Teraz już chyba nic mnie ie zdziwi

ahahahha!

[aniabaniaa]

Napisane przez psyhe666

http://www.seamsforadesire.com/
Nowy wpis
Strasznie mi się podoba jej uroda i figura I ta stylizacja też!

czesto zagladam na jej blog jej styl nie do konca do mnie przemawia, ale niektore stylizacje ma zabojcze. ma piekne nogi i idealny wzrost do szpilek ;p
zreszta - pisalam to juz tysiac razy, nudziara ze mnie xD

Napisane przez alexis77

Bania ale z Ciebie Głupol spróbuj tylko nas zostawić albo mniej off topować a pożałujesz


Byłam ostatnio w lumpie i kupiłam kilka rzeczy i słitaśny różowy szlafroczek w serduszka

1.
2. pokaaaaaaaaaz!
ja biore sie za wyprzedaz garderoby :P taaaaaak mi sie nie chce wystawiac aukcji, no ale cos trzeba zrobic z tymi ubraniami ktorych nie nosze

Napisane przez _Ewelka___

zabrzmialo to jak wypowiedz gowniary. Mam taka kolezanke, byla przez jakis czas moja przyjaciolka, nadal jest ale dzieli nas odleglosc i nie spotykamy sie w ogole. Tylko ona z kolei byla zazdrosna, jak razem wychodzilysmy i ja sie komus spodobalam. Albo jak poznalam jakiegos faceta, rozmawialam z nim, odciagala mnie i kazala mi siedziec z nia zawsze musialo byc tak jak ona chce. Takie zazdrosne, zaborcze osoby sa fajne tylko na chwile lubie sie z nia spotykac ale to raz/dwa w roku

ja mialam taka niby przyjaciolke, a toksycznosc tego naszego zwiazku przekraczala wszelkie normy, nabawilam sie przez ta dziewczyne strasznych kompleksow! nie wiem kiedy stalo sie tak, ze uwierzylam, ze ona jest pepkiem swiata, sliczna, zgrabna, naj, naj, naj, wizualnie zupelnie inna niz ja. a przeciez kazdy ma inny gust xD no i wygladalo to tak, ze z gory jasne jest to, ze to ona wszystkim sie podoba, ze to na nia wszyscy leca. jak ja sie komus podobalam to byl uznawany za dziwnego i kontakt z nim byl urywany, bo to ona musiala byc w centrum.
ech, gimnazjum :P
zazdrosc czesto rujnuje przyjaznie damsko damskie

moj TZ pracuje 8-18. W domu jest ok 19. A ja w tygodniu 3 razy pracuje do 21. I mamy dla siebie tylko chwile wieczorem przed snem. To jest choreile sie w naszym kraju pracuje, ile nadgodzin trzeba brac. Nie wyobrazam sobie tak zyc, kiedy bede miec dziecko. Zycie jest takie krotkie, ostatnio naszly mnie takie refleksje wlasnie, po co my tak gonimy Albo inaczej - dlaczego wszytsko jest takie drogie, i trzeba sie tak bardzo napracować


wczoraj troche poszalalm w croppie, nigdy tak nie chodze a jak juz pojde to zawsze cos wychacze!fajne promocje mają no i ogolnie mozna sobie wydrukowac z facebooka znizki i z ich strony internetowej. ja dzieki temu przy kolejnych zakupach zgarne rabat 50 zl kupilam bluzke mgielke biala i koszule niebieska. Tez tak macie ze zawsze od razu chodzicie w nowych ciuchach?

1. no i co nam po tym wspolnym wynajmowaniu mieszkania, ciulaniu grosza do grosza, zeby spedzic ze soba zycie, jak spedzamy ze soba 2 godziny zasypiajac na fotelu przy nudnym serialu reszte czasu spedzamy w pracy
ktorej przewaznie nienawidzimy superowo

2. tez lubie croppa za te ceny kupuje, ale tylko na przecenach, czy jakis tam seznowych obnizkach. niby jakos tych rzeczy do wybitnych nie nalezy, ale i tak nie narzekam

noo ja od razu chodze w nowych rzeczac buty zakladam w domu i chodze w nich po domu a ubrania mam ze soba w reklamowce , ciagle je ogladam, na nastepny dzien od razu zakladam

[MalaPikanteria]

Bania tak się rozpisałaś, że nie pamiętam na co chciałam odpowiedzieć

Blogujące laseczki, czekam na nowe posty!


Przyszłam się pożegnać!
Ej, spokojnie, tylko na dziś, bo naprawdę muszę zacząć zakuwać
Jak sie wyrobię to zajrzę jeszcze jutro przed wyprawą do szkoły

[biedroneczek]

Napisane przez aniabaniaa

aaaaaaaaa hej haj heloł!
fajnie ze jestes pasujesz do nas
jak było? jak z TZem ?
zarobilas miliardy, kupilas sobie jakies fajne ciuchy?
przykro mi ze nie wazysz tyle ile bys chciala, ale fajnie, ze bedziesz sie tu z nami wspolnie odchudzala
w wielu przypadkach co prawda nie chudniemy xD ale przynajmniej nie tyjemy

hhaaha czytasz te bzdury?! o jezu!

1.
2. a kiedy znowu jedziesz

Było kiepsko, ale bez tragedii Wstajesz rano (czasami przed 5) i do pracy tam nie jest ciężko, męczy monotonia i sporo godzin. Do domu wracałam najwcześniej koło 17, czasami przed 19 i obiad pranie sprzątanie, kanapki na następny dzień i do spania bo trzeba wcześnie wstać. Ja nie umiem tak życ, jest to przykre, życie przelatuje przez palce. To tylko na krótką metę, więc wytrzymałam Zarobki fajne, dlaczego nie, ale też wszystko jest droższe. Ja jestem zadowolona, sporo odłożyliśmy, może niektórzy uznają, że wcale nie, ale ja w Polsce wcale nie pracowałam więc dla mnie to dużo. Jednak oczywiście za mało, bo chcemy budować dom i takie tam, więc długa droga przed nami.

Ciuchów nie kupiłam albo były kiepskie, albo bardzo drogie
nie mieliśmy samochodu do własnej dyspozycji, żeby szaleć na wyprzedażach, strasznie chcialam pojechać do Primarku, ale się nie udało Postanowiłam, że wpadne w szał zakupowy po powrocie do domu i co ... strasznie urósł mi brzuch wszystko żle leży, wylewa sie ze spodni, spódnic, a nawet wyskakuje z leginsów kupiłąm kilka rzeczy ale szału nie robią jak będe super fit to się obłowie

W sprawach związkowych ok, fajnie się dotarliśmy, wiem, że chce z nim spędzić reszte życia, mogę na niego liczyć i nie ma wad, których mogłabym nie znieść.

Jadę może za 2 tygodnie, może za 3, ale tylko na miesiąc później wracam chyba do października. Fajnie będzie, teraz siedzę w domu więc będę was bombardowac postami co kilkanaści minut

[agnesuk]

hej Waaaaam

mimo wstania o 6 rano jestem pełna życia i energii

coś z dietą idzie nie tak... ciągle sięgam po coś niezdrowego
tż w pracy, a ja zaraz z Oliwką będą ogladać shreka haha

postanowiłam trochę ograniczyć ćwiczenia... kolano boli mnie coraz bardziej
stwierdziłam,że będe robić tylko ćwiczenia cardio, trwające 30, 45, 55, 60 min.
nie bedę robić dodatkowych ćwiczeń z ekspanderem i ciężarkami, bo za bardzo męczą mi kolano.
postanowiłam do kazdego ćwiczenia cardio dorzucić 10 min ćwiczeń na całą partię nóg. w końcu teraz na nich najbardziej się skupiam. chcę żeby nie były galaretowate, tylko gładkie i jędrne
także w ruch jeszcze idzie peeling, gąbeczka syrenka i w lato mogę wyskoczyć w krótkich szortach, o!

śniadanie : bułka z szynką i odrobiną majonezu + 2 szklanki wody.
II śniadanie: bułka z nussmilkiem!
obiad: bułka serowa, mamba, chrupki kukurydziane, woda! brawo, brawo!
po takiej dawce kcal nawet nie chcę mi się jeść...
podwieczorek: kisiel truskawkowy.
kolacja: 2 kromki ciemnego chleba z szynką i pomidorkiem.

ćwiczenia: 55 min fire class! + 10 min ćwiczeń na nogi + 20 przysiadów Plie.
po wczorajszych ćwiczeniach na nogi mam zakwasy...

Napisane przez MalaPikanteria

Ssie mnie strasznie i czuję, że mogłabym zjeść 3 czekolady, zapić o 2L pepsi i zagryźć paczką chipsów

Boże, ja to samo!!

a tak poza tym... dziewczyny macie rację jeśli chodzi o tą moją 'koleżankę'
nie będę się tym już przejmować, nie warto.

jak będzie chciała to się odezwie, jak nie, no to nie. prosić się nie będę.

Biedroneczek - chyba ze sto lat Cię nie było bierz z Nas przykład! do lata będziemy super hiper!
pytałaś co ćwiczymy... Polecam turbo jam, a później turbo fire,jesli chodzi o filmiki zobacz sobie na youtubie co to takiego, ostrzegam uzależnia!

Psyhe - tragedia jest z młodzieżą w tych czasach... mnie normalnie nerwica bierze, jak widzę te panienki, co idą z groźną miną i myśla,że ktoś się ich boi a weź takiej zwróć uwagę, o matko! dostaniesz taką wiązankę,ze odechce się wszystkiego...
Boże, Oby Oliwka nigdy nie wpadła w tak złe towarzystwo... mamuśka już ją przypilnuje

MP - rzuć te fajki w cholere! nie truj się!

Ewelka - ajj z tymi koleżankami..
pokaż co kupiłaś, foty, foty!
haha, ja już na drugi dzień idę w tym co kupiłam dzień wcześniej

hehehe dziewczyny, jeszcze mnie zobaczycie u Ewy

wydam książkę, płytę i będę Wam podpisywać autografy na gołej klacie co Wy na to?
jesteście za?!

[_Ewelka___]

Napisane przez biedroneczek

Było kiepsko, ale bez tragedii Wstajesz rano (czasami przed 5) i do pracy tam nie jest ciężko, męczy monotonia i sporo godzin. Do domu wracałam najwcześniej koło 17, czasami przed 19 i obiad pranie sprzątanie, kanapki na następny dzień i do spania bo trzeba wcześnie wstać. Ja nie umiem tak życ, jest to przykre, życie przelatuje przez palce. To tylko na krótką metę, więc wytrzymałam Zarobki fajne, dlaczego nie, ale też wszystko jest droższe. Ja jestem zadowolona, sporo odłożyliśmy, może niektórzy uznają, że wcale nie, ale ja w Polsce wcale nie pracowałam więc dla mnie to dużo. Jednak oczywiście za mało, bo chcemy budować dom i takie tam, więc długa droga przed nami.

ojoj, tez bym tak nie umiala zyc to Ci sie nie dziwie, takie wyjazdy to zwykle wlasnie tylko żeby pracowac i odlozyc pieniadze, tak jak piszesz zycie przelatuje przez palce. Ja to bym za granice nie wyjechala, nie wiem, jakos za bardzo jestem z rodzina zwiazana. No chyba ze by mnie sytuacja finansowa do tego bardzo zmusila

Napisane przez agnesuk

także w ruch jeszcze idzie peeling, gąbeczka syrenka i w lato mogę wyskoczyć w krótkich szortach, o!

o to mi sie podoba!
wiecie że nie mam zadnych szortow? bo nie lubie swoich nóg. To sie musi zmienic w tym roku.

Ja dzisiaj grzecznie
I: 2 kromki razowca z serkiem i wedlina (salami )
II: grejfrut, jablko, jogurt pitny biedronka (czytalam ze fajny 0% tluszczu i bez cukru, ciekawe ile w tym prawdy)
III: zupa jarzynowa, ryba z surowka i jeden ziemniak bo mama krzyczala
no i teraz kolacja czuje sie nazarta. 5 dzien na diecie ale ta moja "dieta" to po prostu w miare zdrowe jedzenie. kiedys szybko chudlam, a teraz widze ze to potrwa no trudno, jak sie tak przez rok zaniedbalam to nie ma zmiłuj!!!

[agniesikk]

Ewelka, ja najszybciej chudnę, jak nie jem kolacji i chyba (niestety) wrócę do tego nawyku.

[biedroneczek]

Napisane przez _Ewelka___

ojoj, tez bym tak nie umiala zyc to Ci sie nie dziwie, takie wyjazdy to zwykle wlasnie tylko żeby pracowac i odlozyc pieniadze, tak jak piszesz zycie przelatuje przez palce. Ja to bym za granice nie wyjechala, nie wiem, jakos za bardzo jestem z rodzina zwiazana. No chyba ze by mnie sytuacja finansowa do tego bardzo zmusila



o to mi sie podoba!
wiecie że nie mam zadnych szortow? bo nie lubie swoich nóg. To sie musi zmienic w tym roku.

1. Myslałam, że będę bardzo tęsknić za rodziną, ale było ok. Rozmawiałam z nimi na skypie i przez telefon, no i byłam z facetem, który już niedługo będzie moją nową rodziną więc nie było źle

2. Uwielbiam szorty Nosze je cały rok, obowiązkowo latem, na zmianę z krótkimi spódniczkami, wiosną i jesienią do cienkich rajstop, zimą do gróbych
Nawet kiedyś zdarzyła się taka historia brat pytał mnie w co się ubieram na wigilie u babci, bo nie wiedział czy wskoczyć w garnitur czy może w bluze z kapturem Ja mu spokojnie odpowiadam, że krótkie spodenki i jakaś tam bluzeczka. A tu foch, trzaskanie drzwiami, mówi do mnie jak nie chcesz to nie mów, święta są, nie jesteś dobrą siostrą Myśle sobie o co Ci chłopie chodzi, a ten myślał że sobie jaja robie i właśnie w takich letnich szortach będę pomykać w grudniu. Nie jest na topie i nie zna zimowej wersji szortów

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

No a tak w ogóle to coś mi się stało z nogami... zgrubły pokrzywiły się Mam nadzieję, że to przejściowe bo dalej śmigam w tych krótkich rzeczach, może to głupie z mojej strony, ale jak się komuś nie podoba to niech się nie patrzy Będzie krytyka za takie nastawienie??

[aniabaniaa]

ale mnie to wk.rwia!!!!!!!!!!!!!!!
napisze wam tyle madrych rzeczy i nie wiem, czy to ja cos galganie na klawiaturze, czy wizaz cos galgani ale moje posty sie nie zapisuja/ kasuja w czesci, nei wiem kiedy nausze sie kopiowac swoje posty w razie WU gdyby trzeba bylo napisac je jeszcze raz

Napisane przez agnesuk

wydam książkę, płytę i będę Wam podpisywać autografy na gołej klacie co Wy na to?
jesteście za?!

wiesz co, calkiem poważnie jestem jak najbardziej za; możemy z Ciebie zrobić gwiazdę, i w ogole, wroze Ci kariere. kobiety potrzebuja takiej instruktorki jak Ty: mloda, zdolna, energiczna, pracowita, i co wazne - po porodzie; jestes idealnym wzorem na to, ze po porodzie mozna wrocic do formy i sylwetki, trzeba tylko chciec, zawziac sie, walczyc systematycznie ze slabosciami, zmeczeniem, czy zakwasami.
bardzo szybko osiagnelas zamierzone cele, jezeli z takim uporem bedziesz dazyla rowniez do tego aby zostac instruktorka - wierze, ze za kilkanascie lat bedziesz wlascicielka kompleksu silowni i wydasz ksiazke, plyte, a shape to bedzie marna gazecina w porownaniu do tego, co Ty wypuscisz na rynek. (pamietaj wtedy o kolezankach z wizazu i ich swietnym stylu creative writing xD)

Napisane przez _Ewelka___

wiecie że nie mam zadnych szortow? bo nie lubie swoich nóg. To sie musi zmienic w tym roku.

Ja dzisiaj grzecznie
I: 2 kromki razowca z serkiem i wedlina (salami )
II: grejfrut, jablko, jogurt pitny biedronka (czytalam ze fajny 0% tluszczu i bez cukru, ciekawe ile w tym prawdy)
III: zupa jarzynowa, ryba z surowka i jeden ziemniak bo mama krzyczala

1. ja ich nienawidze latem ciagle chodze w krotkich spodenkach, bo nie lubie jeansow, czy nawet legginsow - wydaje mi sie, ze dodaja jeszcze centymetrow moim nogom
najchetniej zakladam rajtki, bandazowke albo szorty, wtedy jest git

w czym chodzisz w lecie? upaly czasami sa masakryczne, jak sobie z nimi radzisz bez szortow

2. u mnie w biedrze byly brzydkie grejfruty, a mialam dzis taka ochote na jakis pyszny owoc z kolei bedac w biedrze zapomnialam o ananasie, a podobno byl w promo , za to przypomnialam sobie o nim w tesco, jak bylam z tata - i mowie, ze oo, kupmy ananasa bo kolezanka mowila ze jest za 2 zl (Agnes pisala xD) ale okazalo sie ze za dyche, to mowie, eeeeeeeeeeeee tam, dajmy sobie spokoj z kupowaniem owocow - bylo rano, a wtedy czynne sa tylko te zryte samoobslugowe kasy, nie znosze ich

Napisane przez agniesikk

Ewelka, ja najszybciej chudnę, jak nie jem kolacji i chyba (niestety) wrócę do tego nawyku.

btw, co z Toba

Napisane przez biedroneczek

2. Uwielbiam szorty Nosze je cały rok, obowiązkowo latem, na zmianę z krótkimi spódniczkami, wiosną i jesienią do cienkich rajstop, zimą do gróbych
Nawet kiedyś zdarzyła się taka historia brat pytał mnie w co się ubieram na wigilie u babci, bo nie wiedział czy wskoczyć w garnitur czy może w bluze z kapturem Ja mu spokojnie odpowiadam, że krótkie spodenki i jakaś tam bluzeczka. A tu foch, trzaskanie drzwiami, mówi do mnie jak nie chcesz to nie mów, święta są, nie jesteś dobrą siostrą Myśle sobie o co Ci chłopie chodzi, a ten myślał że sobie jaja robie i właśnie w takich letnich szortach będę pomykać w grudniu. Nie jest na topie i nie zna zimowej wersji szortów

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

No a tak w ogóle to coś mi się stało z nogami... zgrubły pokrzywiły się Mam nadzieję, że to przejściowe bo dalej śmigam w tych krótkich rzeczach, może to głupie z mojej strony, ale jak się komuś nie podoba to niech się nie patrzy Będzie krytyka za takie nastawienie??

1. tez uwielbiam sie tak nosic! szosrty w zimie to w ogole magia! mozna kombinowac ze sweterkami, zakolanowkami, kozakami!
a latem trzeba odslaniac stopy

heheh to ciezko masz z bratem. ja na szczescie mam siostre ktora jakos jedyna ogarnia moj styl przedszkolaka rodem z lat 80 tych (kocham KOLOR )
2. bedzie pochwala za takie nastawienie

[_Ewelka___]

Napisane przez aniabaniaa

w czym chodzisz w lecie? upaly czasami sa masakryczne, jak sobie z nimi radzisz bez szortow

wlasnie dalas mi do myslenia, co ja nosze, wtedy ubieram sukienke/tunike zwiewna, i taka dlugosc coby zakrywala moje udziska . Ewentualnie takie szorty mam dłuzsze. Ale marza mi sie takie krotkie i zgrabne nogi. Chyba zaczne biegac. Ale jak , nie mam czasu

w przyszlym tygodniu wypadaja mi dwa dni pracy od 8 - 21!!! moja genialna szefowa zaczela zapisywac klientki na maxa, bo myslala ze przyjmie kogos na staz. Ale dziewczyna zrezygnowala i zonk. Kolejny weekend nie bede mogla sie zrelaksowac!

wdech, wydech ....

[bita smietana]

Aaaaa też chcę się cieszyć i pisać optymistyczne posty Mam mega zły dzień, @, kłóce się z TŻtem bo oczywiście nie jestem tak wyrozumiała jak pisałam w klubie i czasem, podczas złego dnia, nerwy puszczają.

Do tego wszyscy gratulują mi zrobienia pracy, nad którą siedziałam kilka dni do nocy, a zarobi na tym oczywiście kto inny, ja nie zarobię nic

[MalaPikanteria]

Podsumowując:
1. Tez mnie wkurzaja uciekające posty
2. Nie mam szortów, latem piekę się w długich jeansach, ewentualnie wskocze w jakaś kieckę koło domu bo przerażają mnie galaretowate, latające na wszystkie strony uda
3. po kolacji zeżarłam paczkę flipsów, a tuż przed nią paczkę draży
4. Nie uczyłam się. Ogarnęłam mieszkanie, posprzatałam u psiaka (na dworze w "klatce"). Prace kontolna z angielskiego wrzuciłam w translator i przepisałam
5. Dzień uważam za kompletnie do du.py i jest mi ciężko, okropnie itd

[agnesuk]

Napisane przez _Ewelka___

ojoj, tez bym tak nie umiala zyc to Ci sie nie dziwie, takie wyjazdy to zwykle wlasnie tylko żeby pracowac i odlozyc pieniadze, tak jak piszesz zycie przelatuje przez palce. Ja to bym za granice nie wyjechala, nie wiem, jakos za bardzo jestem z rodzina zwiazana. No chyba ze by mnie sytuacja finansowa do tego bardzo zmusila

o to mi sie podoba!
wiecie że nie mam zadnych szortow? bo nie lubie swoich nóg. To sie musi zmienic w tym roku.

Ja dzisiaj grzecznie
I: 2 kromki razowca z serkiem i wedlina (salami )
II: grejfrut, jablko, jogurt pitny biedronka (czytalam ze fajny 0% tluszczu i bez cukru, ciekawe ile w tym prawdy)
III: zupa jarzynowa, ryba z surowka i jeden ziemniak bo mama krzyczala
no i teraz kolacja czuje sie nazarta. 5 dzien na diecie ale ta moja "dieta" to po prostu w miare zdrowe jedzenie. kiedys szybko chudlam, a teraz widze ze to potrwa no trudno, jak sie tak przez rok zaniedbalam to nie ma zmiłuj!!!

ja jak mieszkam w UK to było tak samo. praca, dom, kąpiel, kanapki do pracy i sen.
tęskniłam za domem, za rodziną, za znajomymi. nigdy w życiu już bym nie wyjechała do pracy za granicę! oj nie...
ładne menu
to wakacji jeszcze trochę więc zdążysz kupić jakieś sexi szorty

bańka - dziękujeeeeeeeeeeee twój post dodał mi siły

jak to za dyche? już nie ma promocji? a chciałam jutro iść po dwa!

bŚ,mp -

uciekam porobić coś na nogi i kładę się spać, dobranooooooooc

[psyhe666]

Hej


Baniol, niestety w przyszły weekend mam zjazd... I to cały weekend

[MalaPikanteria]

Dzień dobry!
Przyszłam życzyć miłego dnia i spadam muszę się ogarnąć, spakować i o 9.50 jade do szkoły, ale mi sie chce.....

Jak widzę ten deszcz za oknem to mnie szlag zaraz trafi! Jak mam wskoczyć w baleriny?!
oj, marudzę od rana, to będzie długi dzień.

[aniabaniaa]

Witam Was sexy dupcie

wiecie co, na początek napiszę coś o sobie .

Przez cały tydzień wcinałam tyle że szok. n o i dzisiaj myślę sobie, dobra, wejdę na wagę, zobaczę ile muszę zrzucić czuję się tak ciężko, że przewidywałam że zobaczę na niej więcej niz 60
a tam 57,9.
myślę sobie - na banka waga jest zepsuta wzięłam więc miarkę, i... w talii 64, w udzie 49 tyłek i biust bez zmian, rażąca dysproporcja - 91 i 81

nic z tego nie rozumiem ;p bo gdybym jadła dużo, ale jakiś zdrowych rzeczy w miarę, to ok, ale ja jadlam czipsy, ciastka, czekolade; mialam zachcianki jak kobieta w ciazy, i postanowilam je realizowac ;p

ciesze sie z tych porannych nowin ale cos czuje ze musze zrobic badania, bo to nie jest normalne :P

Napisane przez _Ewelka___

wlasnie dalas mi do myslenia, co ja nosze, wtedy ubieram sukienke/tunike zwiewna, i taka dlugosc coby zakrywala moje udziska . Ewentualnie takie szorty mam dłuzsze. Ale marza mi sie takie krotkie i zgrabne nogi. Chyba zaczne biegac. Ale jak , nie mam czasu

w przyszlym tygodniu wypadaja mi dwa dni pracy od 8 - 21!!! moja genialna szefowa zaczela zapisywac klientki na maxa, bo myslala ze przyjmie kogos na staz. Ale dziewczyna zrezygnowala i zonk. Kolejny weekend nie bede mogla sie zrelaksowac!

1. tak sobie myślę, że wiele dziewczyn z wątku kojarzy mi się z jakims określonym stylem, a Ty jestes zagadką tak jak i Winyl :P
Wydaje mi się, że ubierasz sie tak dziewczęco i idziesz w beże, brązy, czerń, jakieś modne wzory

2. posr.ana baba to przykro, jak nie wyszedl jej plan pszyoszczedzenia kasy na stazystce, to musi zatrudnic nowa oaobe skoro zapisuje tyle klientek, czemu wy macie na tym cierpiec a ona robi cos w tym salonie, w sensie zabiegi, czy tylko psuje wam nerwy?

Napisane przez bita smietana

Aaaaa też chcę się cieszyć i pisać optymistyczne posty Mam mega zły dzień, @, kłóce się z TŻtem bo oczywiście nie jestem tak wyrozumiała jak pisałam w klubie i czasem, podczas złego dnia, nerwy puszczają.

Do tego wszyscy gratulują mi zrobienia pracy, nad którą siedziałam kilka dni do nocy, a zarobi na tym oczywiście kto inny, ja nie zarobię nic

1. nie bierz wszystkiego na siebie, nie tylko Ty musisz być wyrozumiała, ale i on + docenienie tego, że jesteś dla niego wyrozumiała xD jakkolwiek chaotyczne to zabrzmialo, miala to być proste mądrość życiowa ani bani.

2. Ty jestes na praktykach, tak?
poświęcasz im tyle czasu, nie chciałabyś poszukać sobie czegoś za co by Ci placili nie wiem jak to jest z praca u studentow prawa, wiec nie wiem co tu radzic

Napisane przez agnesuk

jak to za dyche? już nie ma promocji? a chciałam jutro iść po dwa!

była etykieta cenowa, ze za 9,99; ale możliwe, ze ja cos przeoczylam, bo wpadlismy z tata jak tornado do tego tesco

Napisane przez psyhe666

Baniol, niestety w przyszły weekend mam zjazd... I to cały weekend

a powiedz mi, Ty nie lubisz tych zjazdow, bo jestes leneim i wolisz siedziec w domu, nie lubisz spotykac sie ze znajomymi tylko z nami czy nie lubisz tego co studiujesz

Napisane przez MalaPikanteria

Dzień dobry!
Przyszłam życzyć miłego dnia i spadam muszę się ogarnąć, spakować i o 9.50 jade do szkoły, ale mi sie chce.....

Jak widzę ten deszcz za oknem to mnie szlag zaraz trafi! Jak mam wskoczyć w baleriny?!
oj, marudzę od rana, to będzie długi dzień.

hej! powodzenia!
ja rowniez nie lubie jak rano pada deszcz i nie wiem jakie zalozyc buty, i w ogole, jak sie ubrac! i nosic ze soba parasolki nie lubie! wrr! u mnie tez jest pochmurno, ale chyba nigdzie dzis nie ide.

zaproponowalam tzowi sesje toples i z piana everywhere przy samochodzie z ktorym sie zegnamy ale stwierdzil ze jestem rowno popieprzona
xD

[agniesikk]

Bania, ale jak "co ze mna"?

[aniabaniaa]

Napisane przez agniesikk

Bania, ale jak "co ze mna"?

Mało Cię A jak już wpadniesz na moment, to piszesz nautralne posty, gdzie ta postrzelona Agniesik

[Loriette]

Hej Chudziny!!!!!
Biorę się za nadrabianie, ale chciałam powiedzieć, że Wrocław jest mega, mega, mega Piłam na rynku piwo z 15-stoma Włochami, którzy przyjechali tam na "TYDZIEŃ KAWALERSKI" jednego z chłopaków Poznałyśmy świetnych warszawiaków i nikt nie wierzył w to, że mam na imię Laura

Już Was czytam moje dziubasy

[winyl]

Czemu ja nie mam czasu, żeby non stop siedzieć na wizażu i odpisywać na bieżąco na posty ? Wszystko czytam i nadrabiam, ale nie mam już siły odpisywać na wszystko po kolei albo czuję, że bez sensu jest wracanie do tematu poruszanego 3 dni wcześniej .

Bania, czemu jestem zagadką?

Od samego rana próbuję się zdecydować czy z moim żołądkiem dzisiaj wszystko ok czy wręcz przeciwnie ... Jak zaraz czegoś nie zjem to umrę!

[agniesikk]

Napisane przez aniabaniaa

Mało Cię A jak już wpadniesz na moment, to piszesz nautralne posty, gdzie ta postrzelona Agniesik

Nie mam czasu przez mature, mam tez troche swoich problemow, o ktorych nie chce pisac.