W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[dziubek79]

bry wieczór , ja na chwilkę bo padnięta jestem

Dziś cały dzień poza domem, u moich rodziców , ze spacerkiem oczywiście.
Mały spał całe 1,5h i padł dopiero o 21:30

co do wit.d, nam pediatra kazała dawać cały kwiecień bez zmian a potem w zależnosci od pogody ewentualnie maj jeszcze też. Wg tego co mówiła to nie chodzi o sam fakt przebywania na dworze i słoneczku ale o to ile ma odkrytego ciałka taki maluch i ile tego słoneczka przenika przez skórę. Więc jeśli maj nie będzie jeszcze ciepłym miesiącem coby odkrywać rączki i nóżki ja planuję podawać wit D bez zmian.

Madzia super ,że Dominik juz lepiej, wymęczyliście się oboje

zdjecia Wasze i maluszków cudne !!!!!

[brumek]

Napisane przez wodaqua

Jestem i będę chyba częściej bo mam wolny prawie cały przyszły tydzień Zostaję sama na placu boju z Zosią, ale się cieszę

I to jest dobra wiadomość

Napisane przez Marina1

1. Brumku czytam Cię i sobie tak myślę jak Ty kochasz tego smyka. Widzę Cię oczami wyobraźni przed kompem, jak piszesz sobie tego posta i jak Ci się oczy śmieją, gdy piszesz o synku. Piękne to.

2. Dziewczyny udało mi się dziś wyskoczyć na krótkie zakupy za Wasze pieniądze i kupiłam młodemu bodziaków kilka w pepco, organki zabawkowe i skarpetek. Pokażę Wam jutro. Aha, no i pieluchy kupiłam i mleka trochę, by było na zapas.

3. no i pochwalę się, a co mi tam. Małe robi brawo i papa. I rzuca piłką w nielubianego wujka

1. Marinko, ale jesteś miła Mam przez Ciebie teraz głupkowaty uśmiech na całą twarz
2. Super
3. Mądre dziecko! Szczególnie podoba mi się ten numer w wujkiem

Napisane przez telik

1. Kochana jak się okazuje Ty pracujesz niewiele mniej niż ja i jeszce z forum jesteś do przodu no i na pewno nie żyjesz w takim bałaganie jak ja

2. Brumeczku jak byłam dziś na spacerku to juz cocodrillo zamkniete
ale w poniedziałek-mysle że uda mi sie kupic

3. Tymcio Wspaniały!!!
Mnie też zadziwia jak taki mały krasnał poprzewracał nam w głowach

4. my dziś pojechaliśmy na działkę do mojego brata
tam jest tak pięknie, lasy, stawy, itd
wstawie fotkę i od razu pochwalimy się nosidełkiem bo obiecałam marzence

1. Tralalala Jakoś nie wierzę w Twoją nieporadność czy nieogarnianie tych wszystkich spraw
2.
3. Dziękuję
Jak w czwartek byli dziadkowie u Tymcia to były takie momenty (w zasadzie cały czas), że 5 dorosłych osób siedziało bez słowa i wpatrywało się w jedno, malutkie niemowlę I nic nie trzeba było mówić, nie trzeba było włączać TV ani puszczać muzyki, jego osóbka wystarczała
4. Pięęęękne!!! Śliczne nosidło, Jaś (idealny klonik swojego taty ) wygląda na mega zadowolonego, jego mama to piękna kobieta z wielką klasą i ... znowu fajna czapka

Napisane przez ellika

Załączam dzisiejszą Karolcię - pierwszy raz na trawie

Jaka radosna i wiosenna Karolcia

Napisane przez Kajool

szymus i jego dwa zebole. gornych nie udalo si euchwycic :P

Szymek jest jak namalowany, jak z żurnala, jak nierealny!!! Takie piękne dziecko zdarza się raz na 3 miliony

Napisane przez aania_20

1. Brumek , Tymek jest świetny, ale to wiesz przecież

2. Po pracy zjadłam szybko obiad i pojechaliśmy na zakupy (kupiłam sobie dwie sukienki a potem do teściów na chwilę. Mały strasznie nie w sosie, miał napady okropnego ryku + paluszki w buzi.... zasnął niedawno, zobaczymy na jak długo .

1. Wiem Aniu I dziękuję
2. Oho, zębiska idą?
Miłe mieliście popołudnie, szczególnie ta sukienkowa część
A na uczelni już Cie dziś nie wkurzali?

Napisane przez 83monia

a teraz z upelnie innej beczki: ma lub zna któraś szczotki jonizujące babyliss? chce kupic mamie, bo straszne ma niby włosy, kolezanka zachwalala ale sama nie weim...

[brumek]

Skoro dzisiaj tyle zdjęć, to i ja się pochwalę
Mój Zmywarkofil i Kluskojad

[Kajool]

Napisane przez brumek

Szymek jest jak namalowany, jak z żurnala, jak nierealny!!! Takie piękne dziecko zdarza się raz na 3 miliony

ojej uroslam z dumy chyba o metr :P
dziekuje w imieniu szymka. a w ogole on strasznie sie do mnie robi podobny. mama mowi, ze tylko odcien skory inny. i rzeczywiscie jak iwdze swoje zdjecia, to te same oczyszka na mnie patrza. to jest niesamowite uczucie odkrywac we wlasnym dziecku swoje cechy.

gapa ze mnie, sara patikowa kolejna miesiecznice obchodzi
piekne te nasze dzieci sa. telik chyba i tobie spodobalo sie noszenie jasia. slicznie wygladacie.
brumku a tymcia oczy sa niesamowite, piekne, piekne (brak mi az slow). a jak mu sie krzeselko podoba??

[dziubek79]

Napisane przez Kajool

ojej uroslam z dumy chyba o metr :P
dziekuje w imieniu szymka. a w ogole on strasznie sie do mnie robi podobny. mama mowi, ze tylko odcien skory inny. i rzeczywiscie jak iwdze swoje zdjecia, to te same oczyszka na mnie patrza. to jest niesamowite uczucie odkrywac we wlasnym dziecku swoje cechy.

gapa ze mnie, sara patikowa kolejna miesiecznice obchodzi
piekne te nasze dzieci sa. telik chyba i tobie spodobalo sie noszenie jasia. slicznie wygladacie.
brumku a tymcia oczy sa niesamowite, piekne, piekne (brak mi az slow). a jak mu sie krzeselko podoba??

kółko wzajemnej adoracji

Sara sto lat ślicznotko
Szymek oczywiście ,że przecudo ( no i imię idealne)
Tymek oczka hipnotyzują , boski -(ale dla mnie to makaronojad nigdy nie zrozumiem czemu rzeczy która ma swoją nazwę ktoś przypisał oznaczenie innej rzeczy )

[Kajool]

telik, brumek, bo wy na pewno bedziecie wiedziec, do czego dodać trawe cytrynowa??

[brumek]

Napisane przez Kajool

brumku a tymcia oczy sa niesamowite, piekne, piekne (brak mi az slow). a jak mu sie krzeselko podoba??

Dziękuję
Oczy mu się faktycznie udały, kocham je
Krzesełko polubił bardzo Jedzenie w nim niezbyt mu wchodzi, bo zbyt jest zajęcy lizaniem tej tacki i wygibasami. Ale jak go wyciągam, to protestuje
Poza tym chyba wielką frajdę sprawia mu siedzenie z nimi przy stole. Samodzielnie, a nie na kolanach. Pochłania wszystko wzrokiem i jest taki dumny

Napisane przez dziubek79

Tymek oczka hipnotyzują , boski -(ale dla mnie to makaronojad nigdy nie zrozumiem czemu rzeczy która ma swoją nazwę ktoś przypisał oznaczenie innej rzeczy )

A wiesz, że mama tak samo Nigdy nie mówię na makaron kluski. Tu mi tak przypasowało po prostu, bo śmieszniej brzmi Natomiast, choć ja nie mówię, to zupełnie mnie to nie razi ani nie dziwi, bo mnóstwo osób z mojego otoczenia tych dwóch wyrazów używa zamiennie. Może to też od regionu zależy?

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez Kajool

telik, brumek, bo wy na pewno bedziecie wiedziec, do czego dodać trawe cytrynowa??

Kajoolku, wstyd się przyznać, ale nigdy w życiu nie użyłam do niczego trawy cytrynowej Ale wcale nie tak rzadko spotykałam ją w przepisach na zaprzyjaźnionych blogach itp, więc chyba na różne sposoby można ją wykorzystać. Zaraz sobie pogoogluję z ciekawości i może coś podrzucę Tylko uprzedzam, że nie sprawdzone osobiście

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Te mi się podobają, bo mają "smaczne" fotki

http://mniam-mniam.bloog.pl/id,58764...aka,index.html

http://mamabartka.blogspot.com/2011/...i-imbirem.html

http://mirabelkowy.blogspot.com/2011...a-i-trawy.html

http://www.mojegotowanie.pl/przepisy...wie_cytrynowej

http://www.gotujmy.pl/kurczak-smazon...isy,29593.html

http://grumko.blox.pl/2011/11/2041-K...istaKomentarzy

http://taotao.pl/przepisy_kulinarne/...wa_taotao.html

http://www.przepisy.pl/przepis/ryz-z-trawa-cytrynowa

[iustyna1]

Czyli chciałaś Brumku dać do zrozumienia Kajool, że do kurczaka ?

[aania_20]

dzień dobry

Napisane przez brumek

2. Oho, zębiska idą?
Miłe mieliście popołudnie, szczególnie ta sukienkowa część
A na uczelni już Cie dziś nie wkurzali?

nie wiem, tak podejrzewam ale ciągle zwalać na te zęby... choć ryk nieziemski, z łzami jak grochy więc raczej nie jakaś inna przyczyna.
Na uczelni nie bo wczoraj sobota
ale od jutra pewnie na nowo.... dziękuję że pytasz

Napisane przez brumek

Skoro dzisiaj tyle zdjęć, to i ja się pochwalę
Mój Zmywarkofil i Kluskojad

suuuuuuuper!


Miałam napisać wczoraj że moje dziecko dostawało dzikiego ataku śmiechu na widok psa u teściów. Bo u nas pies też jest ale się Adasia boi a tamten dawał się głaskać, tarmosić, a jak Adasia polizał to myślałam że się dziecko wykończy ze śmiechu

Piękny dzień się zanosi

[83monia]

Napisane przez Kajool

telik, brumek, bo wy na pewno bedziecie wiedziec, do czego dodać trawe cytrynowa??

ja spotkalam sie z dodawaniem do ryby

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

to od artura:

bdbfbgbevhjvhfvhfvnnhvfhv nfhv
LLLLKKk







bxzvvcxxcvLLLL






ghhghgjugjjuggjujgbbjhhuh hjuhnnolmmm;lnbvvhyh h ,,n jjkbjbb bgf

arttttttur (to mu dyktowalam i sam napisał )

[SweetAngel1984]

Dziendobry

zdjacia soacerowe cudne noi Tymkowy Klusojad tysz

ja tez wrzuce nasze ale jutro

noi coz zegnam sie bo jedziem ydo rodzicow ............

[Shira_83]

Bry Kuny

Napisane przez zanetaa88

Haha.

Shira Ja się zastanawiałam nad tym mlekiem, ale myślę sobie kupię kleik ryżowy i będę kombinowała aby było mleko bardziej sycące...no i udało się, dama od kilku nocek ma tylko jedno karmienie albo w ogóle, natomiast chce się czegokolwiek napić.


Muszę się w końcu do gina zapisać i zrobić tą cytologię i badania hormonalne,
bo nie podoba mi się to, że w nocy pocę się jak prosiak, mimo że śpie w krótkich gaciach i w krótkich rękawku, palce u nóg i u rąk mi strasznie puchną i w ogóle basiorata jestem tarczyca ponoć wg doktora w porządku, więc obstawiam anty...

ja dawałam to mleko przed spaniem i całą noc mi wytrzymywał, ale teraz jak widzi butle to pełna pogarda a zostało mi całe jedno opakowanie bo kupiłam po dobrej cenie.

koniecznie idź do lekarza może zmieni tabsy

Napisane przez Stronczek27

POjechalismy wieczorem do Tz siostry, o 20 ja zmylam sie do domu, bo trzeba byla wykapac Wiki i polozyc spac. On oczywiscie zostal (ku mojejmu niezadowoleniu) Przed wyjsciem szwagierka namawiala mnie bym przyjechala jak Wiki zasnie. Ja juz nie milalam na to ochoty. Po pierwsze wolalam ten ostatni wieczor spedzic z mama, a po drugie i tak juz za duzo ja wykorzystywalam do opieki nad Wiktoria. POwiedzialam ze nie wroce, Tz tez mnie namawial. W koncu stanelo na niczym, stwierdzil ze bedziemy w kontakcie (myslalam ze zadzwoni za jakis czas jak Wiktoria zasnie) I bylismy z tym ze sie ze mna skontaktowal dopiero dzis o 10.30. Nie wiem o ktorej wrocil do domu i w jakim stanie. Jestem wsciekla jak osa. A moze przesadzam?
.

ja myślę, że to ma wpływ, że razem nie mieszkacie a skoro on był u własnej siostry to bym się nie wściekała tak jak ty miałaś chęć posiedzieć te ostatnie chwilę z mamą tak on może chciał spędzić czas ze swoimi jedno jest pewne szkoda sobie zdrowia marnować bo i tak go kochasz

Napisane przez editka2022

dajecie dzieciom wit.d teraz? Kiedy większość dnia spędzają na dworku i słonku, jesli świeci danego dnia?

nasz znachor mówi, żeby podawać to podaję

Napisane przez ellika

Załączam dzisiejszą Karolcię - pierwszy raz na trawie

ale śliczniutka!!!

Napisane przez Kajool

szymus i jego dwa zebole. gornych nie udalo si euchwycic :P

to okropne ja uwielbiam patrzeć na to dziecko

Napisane przez aania_20

Po pracy zjadłam szybko obiad i pojechaliśmy na zakupy (kupiłam sobie dwie sukienki a potem do teściów na chwilę. Mały strasznie nie w sosie, miał napady okropnego ryku + paluszki w buzi.... zasnął niedawno, zobaczymy na jak długo .

poka poka

Napisane przez brumek

Skoro dzisiaj tyle zdjęć, to i ja się pochwalę
Mój Zmywarkofil i Kluskojad

zmywarka jest mega fascynująca!!!

[Vaniliova11]

Hej

Witamy z Krystkiem niedzielnie na razie pogoda u nas ładna ale jak mi sie zepsuje to

Wczoraj byli u nas goście , Krystek tak sie ucieszył że sie rozryczał chyba nie lubi jak nas ktoś odwiedza

Aaniu wizyte mamy 24 . 04 i mam nadziejeze sie odbędzie

Shira ja Cie bardzo prosze pożycz Helgi wezme i jak wparuje do przychodni to lekarka z końca świata do nas przyjedzie

Musze nadrobic wszorajszy dzionek bo nie wiem co sie wydarzyło u Was

[blondynkapoznan]

Sprzedałam fotelik

[Vaniliova11]

Napisane przez dziubek79

dzieki za odzew dziewczyny
no to podobnie jak u nas, mały za każdym razem domaga się "naszego" jedzenia i ja nie mam oporów przed tym by mu je dać
wcina kanapki z szynka, od niedzieli zaczynamy z jajecznicą z całego jajka plus nasze jedzenie. Widać jest na to gotów

Ja też daje Krystkowi próbować naszego jedzenia

Napisane przez agni82

tak Patik, w każdy drugi poniedziałek miesiąca. wyobrażasz sobie mnie w krótkiej spódniczce z moimi krzywymi nogami na korcie grającej z Williamem albo z Harrym?

Z Harrym to wolała by zagrać Iustynka

Napisane przez Kajool

poza tym mam nie lada problem natury finansowej. po prostu siedze teraz i caly czas mysle o tym. dostalam wezwanie do zaplaty na kwote 5400,00zl. zawrotna co?? historia ciagnie sie od dwoch lat, odkad kupilismy mieszkanie. wspolnota miala w planach remont dachu, o ktorym kupujac mieszkanie nie wiedzielismy :/ no a, zeby bylo smieszniej, poprzednim wlasciciela oddali cala kwote z funduszu remontowego, wiec my mielismy wskoczyc i na ich miejsce i od razu wplacic ta kwote. ale, ze nie tylko my wisielismy z kasa, to sie remont przesunal w czasie. oczywiscie my wplacamy te cale zaliczki caly czas ale nie jestem w stanie wplacic tak duzej kwoty na raz, wiec ile moge, to wplacam, a oni teraz mi wezwanie wysylaja nie wiem co zrobic. smutno mi i jestem wkurzona, bo wspolnota oddajac pieniadze poprzednim wlasciciela, dzialala wbrew prawu. ja im wyslalam stosowna informacje ale nic z tym nie zrobili. na zebraniu tez poruszylam ta kwestie, ze sa niegospodarni, bo ja sprzedajac teraz mieszkanie, rowniez zabiore kwote, ktora zgromadzilam, wiec nigdy na remont nie nazbieaja. to sie wypisalam. sorry za dlugasny post :/

mam nadzieje że uda sie pomyślnie rozwiązac te sprawe

Napisane przez brumek

My dziś musieliśmy zapłacić 2600 zł dopłaty do czynszu za zeszły rok To wyrównanie za wodę

my wode i prąd płacimy co miesiąc i nie mamy wyrównań

Napisane przez madzia1k1

Cześć dziewczyny!!!!!!!!!!!!

Jestem! Przepraszam, że nic nie pisałam, ale nie miałam jak.

Nie czytam, tylko szybko napiszę: Dominik jest od wczoraj po południa w domku Ma rotwawirusa i zapalenie oskrzeli. czuje się już o wiele lepiej tylko ma jeszcze biegunkę. Je juz ładnie, aż miło się patrzy. Były to bardzo cieżkie dni, ostatnio jak pisałam, juz nie pamiętam jakiego dnia, że jadę podmienić Karola to było lepiej, bo troszkę zaczał pić herbatki a i ja sie lepiej czułam, ale niestyty po południu znowu wymioty i nic nie chciał jeść. goraczka znowu sie pojawiła, cały dzień był marudny i na rękach, biegunki takie, że całego trzeba było zawsze przebierać i do tego jeszcze mocny kaszel i katar. dostał dwie kroplówki pod rząd (w sumie przez cały pobyt dostał 4 kroplówki). Po całym dniu byłam juz taka wykończona, że Karol znowu mnie podmieniał na noc.. W nocy znowu było ciężko, bo nie mógł spać, dostał gorączki.. Nad ranem w końcu coś wypił i nie zwymiotował. O 7 znowu ja pojechałam. Zaczął pić, i powoli wracał do siebie, zaczął się uśmiechać i bawić dłużej niż pół godz. W piatek Karol musiał juz iść do pracy, więc na noc też zostałam ja. Już pięknie spał w nocy , pił mleczko, bardzo się cieszyliśmy no i żyeby nie było zbyt pieknie to o północy mnie wzięło, dostałam mocnej biegunki i brało mnie na wymioty. rano o 5 babcia przyjechała, bo nie chciałm wymiotować w szpitalu, bo bym wszystkich pobudziła. czułam się tragicznie. na obchód Karol przyjechał, Dominika wypisali. Ja cały wczorajszy dzień jeszcze zdychałam (dlatego nie byłam w stanie nic wczoraj napisać), ale dzisiaj jest już lepiej.

Mamy naszego synka w domku, wspaniałego ,bawiącego się, uśmiechającego. tak bardzo się cieszę

A i w szpitalu Dominik nauczył się robić papapa bo na sali dzieci mogły widzieć się przez szybę, i starszne dzieci do niego kiwały i tak się nauczył

Dobrze że już jesteście w domu za papa

Napisane przez editka2022

witam,my mielismy koszmarna noc wyladowalismy na pogotowiu,kornela tak zaczela w nocy wymiotowac ze myslalam ze ......no sama neiwiem co myslalam tak sie wystraszylam,w sekundzie zrobila sie taka wiotka ze szok,na pogotowiu zrobilam dym bo lekarz chyba z drugiego konca miasta do nas szedl.nela dostala zastrzyk antybiotyk i dzis naszczescie spokoj stwierdzil an doktor ze to z przeziebienia ze wirusowe niewiem czy dobrze stwierdzil bo jakis dziwny byl.

Biedna Nelka , zdrówka

Napisane przez wodaqua

Jestem i będę chyba częściej bo mam wolny prawie cały przyszły tydzień Zostaję sama na placu boju z Zosią, ale się cieszę

Napisane przez ellika

Witajcie
ciężki jest żywot pracującej mamy włąśnie się zorientowałam że przez cały tydzień nie miałam czasu do Was zaglądnąć
Praca, dojazdy do pracy i obowiązki domowe ...nie zostaje mi czasu na nic dla siebie...mam nadzieję że jakoś się zorganizuje mi to wszystko

Skąd ja to znam
Wielki buziak dla wszystkich pracujących mam

Wszystkie fotki dzieciaków przepiękne

DaKaro wróciłaś

[marzena_S]

Witam niedzielnie.

Madziulka, bardzo się cieszę, że już jesteście w domu! Faktycznie jakieś paskudztwo Was dopadło, że tak długo się wszyscy męczyliście.

Editka, oj nie dziwię się, że najadłaś się strachu. Dobrze, że sytuacja już opanowana- jak się dzisiaj Nela czuje?

Żaneta, wiesz że mam tak samo z alkoholem. Nie mam w ogóle na niego ochoty, wręcz mnie odrzuca. A myślałam, że z przyjemnością napiję się winka czy redsa.

Telik, bosko wyglądacie. A widok takiej "obchrupkowanej" buzi jest mi znajomy. Jasiowi chyba się podobało w nosidle, co? A powiedz jak Twoje wrażenia, plecy nie bolały? No nie daje mi spokoju to nosidło i tak sobie myślę, że może źle wiążę chustę, a z nosidłem byłoby prościej.

Aania, cały dzień myślałam o tym dziecku, które wypiło płyn do zmywarki. Straszny wypadek, nie wyobrażam sobie jak czują się teraz jego rodzice...

U nas wczoraj też mały wypadek. Hania dosypiała rano w huśtawce i jak się obudziła to ją wyłączyłam i poszłam przygotować jej jedzenie. Nie była zapieta bo leżała w śpiworku i wypadła z niej. Na szczęście nic się jej nie stało(mała wysokość), szybko się uspokoiła, ale mi się nogi pół dnia trzęsły. No nie mogę sobie wybaczyć głupoty...

Ellika, piękny cukierek z Twojej Karolci.

Kajool, Szymek ma prześliczne wielkie oczyska. Na samą myśl o tym, że być może go niedługo zobaczę paszcza mi się cieszy. I miałam właśnie pisać, że on chyba do Ciebie bardziej podobny.

Brumiątko makaroniarzu mały, Twój wzrok jest tak samo "hipnotajzing" jak u mamy! A do zmywarki po sztućce do obiadu się chyba wybrałeś?

Piękna pogoda u Nas, chyba dzisiaj uda się wybrać do ogrodu botanicznego. Trzymajcie kciuki, żeby policja nas nie zatrzymała, bo wczoraj skończył nam się przegląd auta. (boże, jak ja czegoś nie dopilnuje, to nie ma szansy, żeby tż zrobił to w terminie )

Blondynko, jaki fotelik? Widzę, że potrafisz się zmobilizować do wystawiania rzeczy. Ja coś nie mogę, a trochę się tego nazbierało. Na allegro sprzedajesz, czy na jakimś lokalnym portalu wystawiasz ogłoszenia?

[alibany]

Dzień dobry!!!

Piękne zdjęcia wstawiłyście!!
Karolcia, Tymek, Szymek, Jaś piękne dzieciaczki!! A mamusia Jasia przepiękna kobieta

A my już po pierwszym spacerku a zarazem drzemce. Jest pieknie, cudnie i dobrze, że wczoraj wieczorkiem podlewałam trawkę, bo mimo prognoz ani kropla deszczu nie spadła!

Daje Ali od dwóch dni jogurt naturalny. Póki co reakcji niepożądanych brak. Tylko czemu tak źle reaguje na zwykłe MM czy kaszki mleczne.

brumek u nas strajk obiadkowy nie wiem z czego wynika. Może to i zęby, bo dolne dwójki, czwórki, górne jedynki aż biją po oczach przez dziąsła. Ale jednak apetyt na wszystko inne jej dopisuje tylko te obiadki. Nawet na ziemniaki się wypina, które wczesniej były hiciorem. Podejrzewam też lekkie rozregulowanie naszego rytmu dnia przez te 4 tygodnie. Na nowo musimy jakoś wejść w miare stałe pory posiłków, bo z babciami to różnie było. Bywał dzień, że o 12 Ala kaszkę dojadała, bo szkoda by się zmarnowała więc obiadku nie jadła już bo ją ta kaszka trzymała. Eh może to tylko chwilowy kryzys i za chwilę wszystko wróci na swoje tory


Obiadek już się piecze, dzisiaj zaserwuje małej to co sobie. Kurczak pieczony w worku, ziemniaki i brokuł. Może jej podejdzie


Patik miałaś do nas wrócić!!! Gdzie jesteś??? Wiesz, że na wszelkie problemy jesteśmy najlepszym lekarstwem

Stronczek jak podróż??

[Stronczek27]

Czesc jesteśmy juz w Anglii. Wracamy z promu (Dover) do naszego miasta.

Ogolnie podróż minela szybko i przyjemnie. Wyjechaliśmy po 16, w Swiecku na starym przejściu granicznym byliśmy o 22.30 czyli 6 godzin nam zajęło przejechanie prawie całej Polski. W Nocy robiliśmy Niemcy, Belgię, Holandię i w Dunkierce skad odpływa nasz prom byliśmy jakoś po 7 rano. Czekaliśmy do godziny 10 na następny.
Wiki prawie cała podróż przespala. Zasnela jakoś po 21 i pobudka o 6.20. Kochane dziecko.

Dziekuje wszystkim za kciuki narazie Zmykam, pisze z telefonu. Odezwe sie juz z domu, wieczorkiem
Jak juz sie Troche ogarne.

PS Brumku Moze kiedys uda
Sie spotkac. Łomża to nie koniec swiata i do Wawy nie tak daleko. Za
Pozno o tym pomyslalysmy.
Chociaz w sumie z Editka nie udało nam sie spotkac, a mialysmy tak blisko ....

[MoniaZ82]

Napisane przez blondynkapoznan

ja polecam lecieć w maju.Bo nie będzie jeszcze gorąco.
ja nie polecam Turcji bo wiele osób ma problemy żołądkowe.
My mieliśmy zarezerwowaną Majorkę ale jednak jedziemy na Rodos( bo wcześniej nie było miejsc w hotelu na który byliśmy zdecydowani).
Ja biorę hotel blisko lotniska bo ost ja byliśmy ze starszym strasznie mi wymiotował w autokarze a do lotniska było chyba 80-100km.Wart brać hotel z min 4 gwiazdkami z dobrego biura.

Dzieki kochana.... a ja glupia chcialam leciec z mala w lipcu.... i teraz przekladamy to na poczatek czerwca.... To nie pierwsze wakacje za granica i nigdy nie myslelismy jaki miesiac no ale teraz jest maluszek i trzeba inaczej myslec

Napisane przez brunetka2000

HELP!!!
Alicja ma 38,6 tem. czy ty moga być zęby czy raczej trzydniówka???? Dałam jej nurofen Co mogę jeszcze zrobić. Dodam, że siedzi na dywanie i sie bawi, cały dzień normalnie jadła

wspolczuje

a jak dzisiaj ??? Lepiej ??

Napisane przez AgaGuernsey

My lecimy drugi raz i za kazdym razem jest to czerwiec. W sumie z dwoch wzgledow: bo jeszcze nie jest tak goraco i jest taniej.
Z tych dwoch panstw wybralabym Grecje, to znaczy ktoras z wysp. W Turcji balabym sie sensacji zaladkowych, choc prawda jest taka, ze w kazdym kraju to sie moze zdarzyc.
Co do hotelu: my nie wybieramy tych specjalnie dedykowanych dla dzieci, bo takie zazwyczaj sa drozsze. A poza tym one i tak z animatorow, roznych zjezdzalni za male, zeby korzystac. Im wystarczy zwykly basen i sa szczesliwe. Patrze tylko na to, czy lozeczko turystyczne jest za darmo.

My chcemy skorzystac z oferty lasy minute i chyba tak jak piszesz wybierzemy jakas grecka wyspe ... nie potrzebujemy lozeczka turyst. bo mala i tak bedzie z nami spala.... Jestem tylko ciekawa czy jej sie bedzie podobac....
Ale dziekuje Ci za info

Napisane przez Marina1

[/COLOR]no i pochwalę się, a co mi tam. Małe robi brawo i papa. I rzuca piłką w nielubianego wujka

za nowe umiejetnosci

Napisane przez telik

My lecimy w maju ze względu na łagodniejszą pogodę i cenę i mniejszą ilość turystów
czerwiec też myślę że będzie super

z tych dwóch polecam grecje a dokładnie którąś grecą wyspę
wyspy są bezpieczniejsze ze względu na mniejsze ryzyko chorób zakażnych
i choć Turcja jest przepiękna(polecam wschodnie wybrzeże a nie oblegane południe) to w kwestiach żołądkowych w grecji lepiej(choć ja 2 dni na rodos przechorowałam)

w tym wieleku jeszcze nie ma potrzeby wybierać hotelu dedykowanego dzieciom, choć ważne żeby był brodzik

przy wyborze hotelu sugeruję się opiniami na portalu holidaycheck.pl



my dziś pojechaliśmy na działkę do mojego brata
tam jest tak pięknie, lasy, stawy, itd
wstawie fotkę i od razu pochwalimy się nosidełkiem bo obiecałam marzence
i zobaczcie jaką miłością mój syn pała do chrupek kukurydzianych

Dzieki kochana
A jak jest na Rodos... ?? Podobalo Ci sie ??? A w jakim hotelu bylas ?? Sorry za te pytania .... ale ciagnie mnie do Grecji i chce wybrac dobry hotek i w miare nowy


Slicznie wygladacie
Przepiekne oczka ma Twoj synus

Napisane przez ellika

Załączam dzisiejszą Karolcię - pierwszy raz na trawie

Ale slicznotka widac, ze jej sie podoba na trawce

Napisane przez Kajool

szymus i jego dwa zebole. gornych nie udalo si euchwycic :P

O rany... te oczy sa cudowne...

Napisane przez brumek

Skoro dzisiaj tyle zdjęć, to i ja się pochwalę
Mój Zmywarkofil i Kluskojad

No kolejny przystojniak....

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Stronczku witaj po tej stronie
Pewnie tesknilas za Anglia
Ja w Pl spedzilam 3 tyg a po pierwszym tyg chcialam juz wracac... Jakos nie moge sie tam odnalezc.... az glupio tak pisac bo przeciez to moj kraj

[Madziulka_17]

Stronczku super, że podróż przebiegła bez żadnych komplikacji
Ja maj / czerwiec planuję wybrać się z Szymulą do PL

A nie pisałam Ci chyba, że firma, w której pracuje mój mąż zaczęła nowy kontrakt w Slough - mam nadzieję, że go tam nie przeniosą, ale jeśliby to pewnie byśmy się tam przeprowadzili, bo szkoda by było codziennie marnować tyle czasu na dojazdy

[alibany]

Napisane przez Stronczek27

Czesc jesteśmy juz w Anglii. Wracamy z promu (Dover) do naszego miasta.

Super, że podróż pomyślnie przebiegła. I Wiki tak dzielnie zniosła jazdę autkiem


A my z Alą spędziłyśmy baaardzo spokojną niedzielę Znowu miała tylko jedną drzemkę przed południem na spacerku i dzielnie wytrzymała do kąpieli przed 18ta. Teraz już smacznie śpi a ja zaraz idę dalej podlewać trawnik Tż upiera się przy założeniu systemu nawadniania, żeby mi było wygodniej, bo jego zdaniem nie dam rady z dzieckiem podlewać działki, ale skutecznie wyprowadzam go z błędu Drugi wieczór z kolei i trawniczek będzie elegancko podlany
Małej posmakował dzisiaj obiadek, nie zjadła tyle co zawsze za dobrych czasów, ale jak już zaczęła pluć to dałam jej brokułki do ręki i efekt poniżej Poza tym jest zosia samosia i wszystko musi sobie sama włożyć do buźki. Gdy ja jej coś podaje to jest bunt

[brunetka2000]

Tak na szybko.U nas nadal gorączka, bez innych objawów. Lekarz ją badał i osłuchowo czysto. W nocy spałam 2 godziny bo mała miała dużą gorączkę. Podejrzewam trzydniówkę, ale to się okaże we wtorek, czy wyjdzie wysypka.

[Lili 83]

Cześć

Beatka my mamy się z Radkiem zgłosić do ortopedy z bioderkami jak zacznie stawać na nóżki


Dziubek ja też wyluzowałam z rozszerzaniem diety małego
za dietę

Bella kciuki na jutro
Tyle nadrobiłam

Radek raczkuje

[madzia1k1]

Witam!!!

Dominiś ma się dobrze, tak pięknie je i z takim apetytem, że aż miło... No i częściej domaga się jedzonka, chyba musi nadrobić te starcone kilogramy. No i juz całkowicie wrócił do siebie, bo zasypia sam w łóżeczku na noc. Ostatnio przez ta chorobę miał z tym problem, a w szpitalu to w ogóle był koszmar z usypianiem, bo tylko na rekach i nawet jak zasnął i odłożyłam go do łóżeczka to płakał, czasami tak przez godzinę go usypiałam. No i bałam się, że jak wrócimy do domu to już tylko na rekach będzie zasypiał, ale na szczęście w swoim łóżeczku czuje się dobrze i bezpiecznie.

ja musiałam dzisiaj wybrać sie do lekarza, bo w nocy miałam goraczkę i całą noc sie trzęsłam, kaszel tak mnie męczył, że aż w mostku mnie bolało. Natrafiłam na takiego super lekarza, wszystko dokładnie mówił, siedziałam chyba z 15minut, osłuchowo czysto i prawdopobobnie infekcja ta jest spowodowana tym rotawirusem, podobno panuje ostatnio jakiś paskudny szczep, który atakuje również górne drogi oddechowe. Sam przez miesiąc walczył z takim wirusem.

Pogoda była piekna, więc dziadkowie wzieli Dominisia na spacerek a mamusia sie wygrzewała w łóżeczku.

Napisane przez editka2022

witam,my mielismy koszmarna noc wyladowalismy na pogotowiu,kornela tak zaczela w nocy wymiotowac ze myslalam ze ......no sama neiwiem co myslalam tak sie wystraszylam,w sekundzie zrobila sie taka wiotka ze szok,na pogotowiu zrobilam dym bo lekarz chyba z drugiego konca miasta do nas szedl.nela dostala zastrzyk antybiotyk i dzis naszczescie spokoj stwierdzil an doktor ze to z przeziebienia ze wirusowe niewiem czy dobrze stwierdzil bo jakis dziwny byl.

Ojejku, mam nadzieje, że to nic poważnego, bo jak słyszę szpital to aż mnie ciarki przechodzą

Napisane przez brumek

A my już po wyjeździe i Tymuś śpi jak aniołek. Było przemiło, jak zawsze, ale pogoda jednak się rozmyśliła i od 12 lał deszcz. I ochłodziło się nieprzyjemniej. Więc siedzieliśmy w domu. Tymuś zjadł oszałamiającą ilość gotowanych ziemniaków
A w drudze do domu dostał takiej głupawki, ze pokładaliśmy się ze śmiechu, myślałam że mąż wypadek spowoduje, bo aż się słaniał i oczy miał łzami (śmiechu) przysłonięte
Kolejny raz się dziwię - taka mała istotka a tak potrafi zawładnąć życiem dorosłego człowieka

Uwielbiam czytać Twoje posty, które odzwierciedlają Twoją WIELKĄ MIŁOŚĆ do synka

Napisane przez zanetaa88

Jak to jest z tą witaminą D ?!
Ja mam DEVIKAP i teraz poszłam po kolejną buteleczkę, ale receptę wypisał mi pielęgniarki,chciałam skonsultować z doktorkiem co i jak,ale choruje do końca kwietnia i go nie ma

Podaję też Cebionmulti.

Ja jeszcze daję, nie będę dawać tylko latem.

Napisane przez Marina1

Dziewczyny udało mi się dziś wyskoczyć na krótkie zakupy za Wasze pieniądze i kupiłam młodemu bodziaków kilka w pepco, organki zabawkowe i skarpetek. Pokażę Wam jutro. Aha, no i pieluchy kupiłam i mleka trochę, by było na zapas.

no i pochwalę się, a co mi tam. Małe robi brawo i papa. I rzuca piłką w nielubianego wujka

No to zakupy udane
za nowe umiejetności

Napisane przez telik

my dziś pojechaliśmy na działkę do mojego brata
tam jest tak pięknie, lasy, stawy, itd
wstawie fotkę i od razu pochwalimy się nosidełkiem bo obiecałam marzence
i zobaczcie jaką miłością mój syn pała do chrupek kukurydzianych

Jak zwykle elegancko

Napisane przez ellika

Załączam dzisiejszą Karolcię - pierwszy raz na trawie

Napisane przez Kajool

szymus i jego dwa zebole. gornych nie udalo si euchwycic :P

te oczy....

Napisane przez brumek

Skoro dzisiaj tyle zdjęć, to i ja się pochwalę
Mój Zmywarkofil i Kluskojad

Napisane przez Stronczek27

Czesc jesteśmy juz w Anglii. Wracamy z promu (Dover) do naszego miasta.

Ogolnie podróż minela szybko i przyjemnie. Wyjechaliśmy po 16, w Swiecku na starym przejściu granicznym byliśmy o 22.30 czyli 6 godzin nam zajęło przejechanie prawie całej Polski. W Nocy robiliśmy Niemcy, Belgię, Holandię i w Dunkierce skad odpływa nasz prom byliśmy jakoś po 7 rano. Czekaliśmy do godziny 10 na następny.
Wiki prawie cała podróż przespala. Zasnela jakoś po 21 i pobudka o 6.20. Kochane dziecko.

Dziekuje wszystkim za kciuki narazie Zmykam, pisze z telefonu. Odezwe sie juz z domu, wieczorkiem
Jak juz sie Troche ogarne.

Bardzo dobrze, że podróż przebiega pomyslnie

Napisane przez alibany

A my z Alą spędziłyśmy baaardzo spokojną niedzielę Znowu miała tylko jedną drzemkę przed południem na spacerku i dzielnie wytrzymała do kąpieli przed 18ta. Teraz już smacznie śpi a ja zaraz idę dalej podlewać trawnik Tż upiera się przy założeniu systemu nawadniania, żeby mi było wygodniej, bo jego zdaniem nie dam rady z dzieckiem podlewać działki, ale skutecznie wyprowadzam go z błędu Drugi wieczór z kolei i trawniczek będzie elegancko podlany
Małej posmakował dzisiaj obiadek, nie zjadła tyle co zawsze za dobrych czasów, ale jak już zaczęła pluć to dałam jej brokułki do ręki i efekt poniżej Poza tym jest zosia samosia i wszystko musi sobie sama włożyć do buźki. Gdy ja jej coś podaje to jest bunt

Piękna zosia-samosia

[Lili 83]

alibany mi odrastają włosy. śmiesznie to wygląda, przy przedziałku tak komicznie sterczą

Patik raz Radek też miał w pampersie kupkę z włosem. Tylko nie wiem czy "go" zrobił czy już w pampersie był np jak go przewijałam.

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

iustyna1 czytam właśnie, że szukasz form do pieczenia... Zdecydowałaś się na któreś? Który sprzedawca?



dla solenizantów.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

madzia1k1 dobrze, że już macie Dominika w domu

[alibany]

Napisane przez Lili 83

alibany mi odrastają włosy. śmiesznie to wygląda, przy przedziałku tak komicznie sterczą

Ja wyglądam jakby mnie ktoś do prądu podłączył wszędzie sterczące kikuty!!! No ale co się dziwic, mi naprawdę na masową skalę wypadały włosy, strasznie się przerzedziły więc jestem w stanie znieść teraz ten nieład artystyczny na mojej głowie, by tylko włosy wróciły do formy!!

brunetka wszystko wskazuje, że to może być ta nieszczęsna trzydniówka!! Oby dzisiejsza nocka była spokojniejsza i w miarę przespana! Trzymajcie się! Zdrówka!!

[patik87]

Marina, Alibany jestem dziewczynki. Wczoraj nie miałam kiedy wejść, aktywny dzień był. Rano podczytałam i dopiero teraz odpisuje.

Na początek chcałam napisać, że bardzo się cieszę z powrotu Dominika ze szpitala. Madzia współczuję stresu którego doświadczyłaś. Ale było minęło, już jest lepiej i najważniejsze że Wy w domu

I morda mi się śmieje jak widzę cudownego, przepięknego Szymka, Tymiego, Johnego, śmiechotkę Alę, Karolinkę
Śliczne są dzieciaczki.
Uwielbiam na nie patrzeć, dzięki że wstawiacie trochę zdjęć na głównym

Telik jak nosidło się sprawuje? już nie mogę się doczekać swojego. Super wyglądacie. Masz malowane włosy? b.ładny kolor. A czapa Jasia wymiata. Chciałam dzisiaj Sarence kupić coś w tym stylu, ale rozmiary duże były.

Tymek zmywarkofil wie chłopak co dobre chciał sztućce o jedzenia makaronu dostać

Elika już miałam pytać gdzie jesteś. Karola tylko w rajstopach, ja chyba przesadziłam bo jeszcze getry Sarze dałam
Nie wiem jak ją ubierać. Jak schowa się słońce to chłodno się robi, jak wyjdzie to praży..

Alibany cudną masz córę.

Stronczek myślałam dzisiaj o Was jak Wam się jedzie. Wypakuj się i wracaj

Coś jeszcze chciałam, ale nie wiem co

[agni82]

Napisane przez brunetka2000

HELP!!!
Alicja ma 38,6 tem. czy ty moga być zęby czy raczej trzydniówka???? Dałam jej nurofen Co mogę jeszcze zrobić. Dodam, że siedzi na dywanie i sie bawi, cały dzień normalnie jadła

mam nadzieję, że będzie dobrze. nie wiem co to, u nas nic takiego jeszcze nie było.

Napisane przez alibany

K

mam wrażenie, że piszę sama do siebie:d hehe chyba tylko moje dziecko śpi od 18tej No tak i weekend...

nie tylko

Napisane przez alibany

dajecie dzieciom wit.d teraz? Kiedy większość dnia spędzają na dworku i słonku, jesli świeci danego dnia?

dajemy cały czas.

Napisane przez Madziulka_17

Dowiedziałam się i okazuje się, że jest u mnie w przychodni HV
Dodatkowo dostałam namiary na ' siedzibę położnych ' - miejsce, gdzie codziennie od poniedziałku do piątku mogę iść bez umawiania się
angi no to musisz świetnie znać angielski
Dziewczyny w jaki sposób uczyłyście się angielskiego? Znałyście już przyjeżdżając tutaj? Ja wkońcu muszę się wziąć za naukę

o widzisz. znalazłaś. super
znałam angielski wcześniej, bo się uczyłam od czwartej klasy szkoły podstawowej, do tego dodatkowe lekcje, ale... jak przyjechałam do anglii i zderzyłam się z rzeczywistością to był szok. okazuje się, że nikt tu nie mówi jak lektorzy na nagraniach . inne akcenty, skróty, słownictwo i trzeba było się przełamać żeby zacząć mówić. zajęlo mi to 3 tygodnie. do tej pory robię błędy, które zauważam po tym jak coś powiem. natomiast nie mam problemów z ząłatwianiem wszelkich spraw w urzedach, wykłócaniem się w sklepach czy bankach.
przyjdzie z czasem Madziu

Napisane przez Stronczek27

Czesc jesteśmy juz w Anglii. Wracamy z promu (Dover) do naszego miasta.

no i ... Welcome home

Patik, Justyna widziałam Harrego z odłegłości 100 m.

[Stronczek27]

Jestem, ogarnelam sie Troche juz. Miło jest wrocic na swoje śmieci.

Madziulka fajnie by było gdybyś sie przeprowadziła daj znac jak cos

[patik87]

Dawno nas nie było