Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[Ana***]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33696554]U mnie zawsze jest takie charakterystyczne kłucie Nasila się zwłaszcza przy siadaniu lub wstawaniu.
Czytałam, że jak się chce sprawdzić, czy to ból owulacyjny, to można zrobić próbę: "W przypadkach wątpliwych ból owulacyjny daje się wywołać za pomocą tzw. próby z odbicia. Energiczny siad na twardym krześle lub sedesie powoduje wówczas nasilenie bólu, zbyt słabego, aby go odczuć spontanicznie." (znalezione na innym forum, a cytat z książki "Naturalny rytm płodności" W. Fijałkowskiego)[/QUOTE]

o przy siadaniu i wstawaniu jak najbardziej i w moim przypadku nie musi to być wcale energicznie... siadam powoli, ma miękkim i mnie boli

[strongwomen]

Ana to do łożka a nie na wizażu siedzisz

Madzia, ja też już te-fał-ena włączyła, tylko na kolację jeszcze czekam

Bao, moja ciocia ma marite, i jest bardzo zadowolona

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana oooo czy będziecie działać?? ja nie wiem jak jest przy owulce, bo ja tabsy brałam przez 6 lat a potem to wiesz jak było u mnie

narazie nie nie robiłam ani badań, ani kwasu nie brałam

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Ana***

o przy siadaniu i wstawaniu jak najbardziej i w moim przypadku nie musi to być wcale energicznie... siadam powoli, ma miękkim i mnie boli

To pewnie owulacja A powiedz mi, bo się pogubiłam (nie daję rady czytać Was systematycznie), czy Ty masz teraz cykl normalny, czy stymulowany?

[xxKasiax]

Napisane przez e_vel

Bikuś widzę, że z Ciebie też ranny ptaszek

Wstawiam Wam fotki mojego torta

piekny tort Masz talent

Napisane przez strongwomen

Kasiu, ja chyba muszę na łóżeczko ze względu na brak miejsca a obok łóżeczka dam jakaś półeczkę wiklinową na te wszystkie rzeczy co muszę mieć pod ręką. No a potem w sensie w nowym domu, chce taki fajny stół (na mojej wysokości) wykorzystać pod przewijanie , tylko czy taki przewijak co na łóżeczko da się położyć normalnie na stół? Bo ja nie wiem.

Przewijak na lozeczko ma takie specjalne koleczka i montowanie, zeby stabilnie sie trzymal Nie wiem, czy da sie je odczepic pozniej Ale mozesz kupic potem taki miekki na stol
Ja wlasnie mam ten problem, ze jak na lozeczko to nie wiem, gdzie bede te wszystkie potrzebne rzeczy trzymac. Nie wiem sama, jeszcze mamy troche czasu na zastanowienie sie

Napisane przez emigra

Ja bym jej nie dala znaku po prostu jakby sie zaczelo zaluje ze do swojej zadzwonilam ze mi wody odeszly, ale potrzebowalismy zeby przywiozla mezowi jedzenie na porodowke zabronilabym kazdemu mowic ze rodzisz a jej sie potem wytlumaczyla, ze czlowiek w takiej chwili nie mysli o telefonie nastepnym razem tak wlasnie zrobie bede wredna, a co!

No wlasnie tez mam taki plan Wole juz zadzwonic do kazdego jak bedzie juz po wszystkim Nie wiadomo ile to bedzie wszystko trwalo, a nie chce, zeby co chwile ktos na tel. pisal czy dzidzius juz sie urodzil i wogole bedzie mnie to chyba stresowalo

Napisane przez Madzialenka12344321

strong ja tam śledziki lubie i tuńczyka też, ale czytałam że nie powinno sie go jeść w ciąży bo ma dużo rtęci.

kotku super postanowienie.

Butter dokładnie. Chyba bym padła jak by przyjechała na porodówkę. ale masz intensywny dzień fajnie.

maleństwo zyrandol super, bardzo w moim stylu.

Ilonka i wpadła im na porodówkę??

Wysprzątałam całe mieszkanko razem z myciem łazienek, luster, ścieraniem kurzy Jestem z siebie dumna

Madzia ja tez jestem z ciebie dumna
Tylko rob przerwy i sie nie przemeczaj za duzo

[Ana***]

Napisane przez strongwomen

Ana to do łożka a nie na wizażu siedzisz
Bao, moja ciocia ma marite, i jest bardzo zadowolona

haha

co to merita?

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33696723]To pewnie owulacja A powiedz mi, bo się pogubiłam (nie daję rady czytać Was systematycznie), czy Ty masz teraz cykl normalny, czy stymulowany?[/QUOTE]

napisałam w klubie (tego z frytkami ) historię wizyty u lekarza . Normalny cud

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Ana***

napisałam w klubie (tego z frytkami ) historię wizyty u lekarza . Normalny cud

Co to jest klub z frytkami?
Nie miałam jeszcze czasu nadrobić klubu, nawet z wątkiem nie nadążam

[Ana***]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33697224]Co to jest klub z frytkami?
Nie miałam jeszcze czasu nadrobić klubu, nawet z wątkiem nie nadążam [/QUOTE]

z ikonką frytek dziewczyny założyły klub dla wizażanek z krótszym stażem ale jeżeli masz ochotę przeczytać to nie ma problemu- skopiuję do naszego starego klubu.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Ana***

z ikonką frytek dziewczyny założyły klub dla wizażanek z krótszym stażem ale jeżeli masz ochotę przeczytać to nie ma problemu- skopiuję do naszego starego klubu.

Aaa, to muszę jeszcze doczytać tamten wątek w klubie.
Ale skoro piszesz, że owulacja naturalna, a nie wywoływana, to super

[strongwomen]

Ana, "Marita" a nie "merita" bo Bao pisała że "Roan marita" jej się podoba

Kasiu, no ja właśnie na łóżeczku jak będę mieć(a mieć muszę) to wtedy sobie te szafkę zafunduję obok żeby na przewijaku nie trzymać. Ale masz racje, zostały nam całe 3 miesiączki

[Ana***]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33697375]Aaa, to muszę jeszcze doczytać tamten wątek w klubie.
Ale skoro piszesz, że owulacja naturalna, a nie wywoływana, to super [/QUOTE]

też się cieszę pęcherzyk rósł pięknie więc mam nadzieję, że też pęknie i przyjdzie normalnie @
w fazie poowulacyjnej rośnie poziom progesteronu i ja się obawiam, ze mogę mieć jakąś niedomogę i ze nie urośnie hormon, a co za tym idzie nie pogrubi się endometrium...

Napisane przez strongwomen

Ana, "Marita" a nie "merita" bo Bao pisała że "Roan marita" jej się podoba

Kasiu, no ja właśnie na łóżeczku jak będę mieć(a mieć muszę) to wtedy sobie te szafkę zafunduję obok żeby na przewijaku nie trzymać. Ale masz racje, zostały nam całe 3 miesiączki

aaaa haha i tak nie wiem

nie znam

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Ana***

też się cieszę pęcherzyk rósł pięknie więc mam nadzieję, że też pęknie i przyjdzie normalnie @
w fazie poowulacyjnej rośnie poziom progesteronu i ja się obawiam, ze mogę mieć jakąś niedomogę i ze nie urośnie hormon, a co za tym idzie nie pogrubi się endometrium...

Musiałabyś zbadać progesteron tydzień po owulacji, żeby to sprawdzić.
Fajnie by było, jakby Ci się wszystko wreszcie pięknie uregulowało
Chociaż u mnie wszystko jak w zegarku, a i tak nie jest to gwarancją sukcesu w przypadku starań

[Ana***]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33698085]Musiałabyś zbadać progesteron tydzień po owulacji, żeby to sprawdzić.
Fajnie by było, jakby Ci się wszystko wreszcie pięknie uregulowało
Chociaż u mnie wszystko jak w zegarku, a i tak nie jest to gwarancją sukcesu w przypadku starań [/QUOTE]

tak ale to musiałbym być pod dalszym monitoringiem aby wiedzieć czy na pewno była ta owulacja na 90% jest, bo pęcherzyk miał 18mm... no ale zawsze jest ale i nie ma co na pałę robić czy się ureguluje to wątpliwe, po prostu mam chyba owulację kilka razy do roku i tak się akurat udało, ze przed wizytą byłam przed zresztą mam szczęście do tego lekarza, bo ostatnim razem jak u niego byłam (nie wiedziałam, ze byłam wyszło przypadkiem ;D) to też byłam przed owu
Mrowinko a u Was są jakieś nie takie wyniki badań?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Ana***

tak ale to musiałbym być pod dalszym monitoringiem aby wiedzieć czy na pewno była ta owulacja
Mrowinko a u Was są jakieś nie takie wyniki badań?

A nie mogłabyś pójść sprawdzić, czy pęcherzyk pękł? Pewnie pisałaś, ale ja naprawdę nie jestem na bieżąco, przepraszam.
Wiesz, wg lekarza wszystkie wyniki są dobre, i u mnie, i u męża.

[Ana***]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33698297]A nie mogłabyś pójść sprawdzić, czy pęcherzyk pękł? Pewnie pisałaś, ale ja naprawdę nie jestem na bieżąco, przepraszam.
Wiesz, wg lekarza wszystkie wyniki są dobre, i u mnie, i u męża.[/QUOTE]

chodziłam na monitoring od 9-20dc i nic nie wychodziło. Dzisiaj jestem w 56dc a (inny) lekarz pęcherzyk zobaczył 53dc...

--
Apropo dziewczynom w k. źle napisałam i lekarzowi też źle powiedziałam datę ostatniej @... właśnie się zorientowałam, ze @ w kalendarzu zaznaczyłam w marcu zamiast w lutym

[Madzialenka12344321]

Napisane przez xxKasiax

Madzia ja tez jestem z ciebie dumna
Tylko rob przerwy i sie nie przemeczaj za duzo

Jeśli chodzi o przewijak to ja mam taki na łóżeczko. Ma on kółeczka, które się zaczepia (a jak się nie chce to nie, to znaczy jakby sie chciało go np. na stole trzymać itp) ja na razie mam na łóżeczku ale jeszcze kółeczek mi mąż nie przykręcił na łożeczku mam niezbędnik i na wyciągniecie ręki szafę gdzie też mogę wszystko trzymać. Na czas kąpieli pewnie będziemy go do łazienki brać i na pralce stawiać, więc też plus takiego przewijaka.

[Today_Tommorow]

Kochane, nadrobilam zeby pozniej 2 dni nie siedziec. My dzis bylismy na dluuuugim rodzinnym spacerze, lodach itp jak wrocilam do domu to brzuch mialam jak w 5 m-cu ciazy, choc fakt ze juz widac po mnie ze bebzon przytyl :0 Jutro zaczynam 11 tydz

[ilonkaczapela]

Today, po mnie też było widać już w 11
A my niedawno wróciliśmy z godzinnego spaceru tak nas naszło w nocy

[zaaaabcia]

Napisane przez Bika83

Mąż wrócił - powiedział, że te chłopy to męskie szowinistyczne świnie, i że więcej na takie imprezy nie idzie, dwóch go chciało do sekty wciągnąć, jeden poderwać, kolejny wyzywał od pedałów, a jeszcze inni byli wielce zdziwieni, że jest szczęśliwym mężem i że prace domowe to dla niego nie jest przykry obowiązek (i w ogóle sam fakt, że je wykonuje), no a że jeszcze decyzje podejmuje razem z żona to już w ogóle masakra i to na pewno doprowadzi do rozwodu bo w domu musi być jedna osoba decyzyjna czyli mężczyzna że też takich kolegów ma ten nasz przyjaciel do którego na wesele idziemy to nie wiedziałam...... masakra jednym słowem.


Żabcia dzięki za głos a film polecasz??? Bo jak tak, to sobie ściągniemy za jakiś czas

To niezly koledzy mu sie trafili na kawalerskim ..

Film jak najbardziej polecam Jesli tylko lubicie komedie

Napisane przez e_vel

Wstawiam Wam fotki mojego torta

super!!

Napisane przez tomalinka

A ja mam meeeeeeeeeeeeeega kaca.. i zła jestem na siebie strasznie. Diety w ogóle nie trzymam ostatnio, chipsow zjadlam tyle, że to chyba 1000000kcal i jeszcze ten alkohol
..

to znaczy ze impreza sie udala

Napisane przez strongwomen

Żabciu, chyba powinnaś trochę odpocząć

Jeszcze tylko dwa dni pracy i koniec

Napisane przez Madzialenka12344321

Rozmawiałam dziś z moją mama i mi powiedziała, ze wczoraj moja teściowa do niej dzowniła. Pogadały sobie i teściowa do niej, czy będzie ze mną przy porodzie. Więc mama mówi, że nie. Ze wystarczy, że mój mąż będzie bo po co mi więcej osób tam, ona nawet do szpitala nie będzie jechała, dopiero jak już mała będzie na swiecie. A tesciowa podobna była bardzo zdziwiona i powiedziała "ale mnie chyba na porodówkę wpuszczą" kuźwa... a po co mi ona?? Muszę to mężowi powiedzieć, aby taką aluzję jej dał, że rodzimy we 2 i nikogo więcej tam nie chcemy. Oczywiście rano miałam tez tel od teściowej, czy jeszcze nie rodzę i abym tel non stop ze sobą miała (nawet jak idę pod prysznic) bo ona się stresuje. Więc się wkurzyłam i powiedziałam, że przesadza bo nawet jak dostanę skurczy to w 5 min nie urodzę. Fajnie, że sie tam martwi , że nie olewa tego, ale moim zdaniem aż za bardzo.

Hehe Twoja tesciowa wymiata Myslisz ze sie obrazi jak jej powiedziecie ze nie chcecie nikogo innego przy porodzie?


Ufff wkoncu mam czas do Was zagladnac Tak jak Wam pisalam dzisiaj mialam sesje bylo super Zrobilismy ponad 500 zdjec mam nadzieje ze wybierzemy z 30-40 superowych Maz oczywiscie trzymal sie swojego i nie zrobil zadnego zdjecia Ale jak maly sie urodzi to sobie odbijemy Ale powiem Wam jestem padnieta .. Myslelismy zeby dzisiaj zaprosic znajomych na grilla ale jestem taka zmeczona ze nie marze o niczym innym jak o lezeniu brzuchem do gory

A wczoraj bylismy kupic dywan ... i byl taki wybor ze sie nie zdecydowalam na zadny I nawet moj maz mial problem takze wrocilismy do domu bez ...

[strongwomen]

Witam, z rana

Żabciu, też bym zjadła grilla, nawet ze szwagrem się umówiliśmy ale... właśnie... mi się nie chce nic przygotowywać więc przeniesiono na czas "X". Widzę że dywan Wam naprawdę sprawia nie lada wyzwań, ale jestem pewna że wybierzecie

Today, się przyzwyczajaj bo maleć brzuszek już nie będzie... tylko rosnąć. Cieszę się że rodzinny dzień udany

Madzia, to ja właśnie taki przewijak muszę mieć, bo go potrzebuję na łóżeczko a potem na stół więc musi mieć odpinane te kółeczka jak będziesz mieć czas wklej mi linka z tego Twojego.

Ilonka, kolejna spacerowiczka na dodatek nocna. Buzi

[blonde_hair]

Napisane przez emigra

Blonde a gdzie ja powiedzialam ze zamiezam metode 3-5-7 stosowac? U nas nie ma tej potrzeby, bo Julka odlozona do lozeczka zasypia sama. Czasem zajmie jej to 2 minuty, czasami godzine, ale jesli nie placze a lezy i sie rozglada to jest mi to obojetne, gdy placze to uspokajam ja - mozliwie w lozeczku(a raczej na jej miejscu spania na sofie, bo tak spimy w nocy) a jak sie nie da to biore ja na rece i nosze, bujam.
Ja nie moge sobie pozwolic na ignorowanie jej placzu bo ona sie zanosi .....
Ja tylko powiedzialam, ze o te ksiazke chodzi,ktora te zasade opisuje. A ja zamierzam uczyc przesypiania nocek.

tylko,ze ja nie napisalam,ze Ty zamierzasz, tylko ze ja stosowalam(baa raczej probowalam)
Wg mnie tak jak pisalam to troche wczesnie na nauke przesypiania calych nocy... to malutkie dziecko,ma mase potrzeb i nie odroznia dnia od nocy...mozna uczyc samodzielnego zasypiania, spania w lozeczko,ale na przesypianie calych nocy to wg mnie za wczesnie
Moze mam inne spostrzezenia bo inaczej karmilam,ale jakos sobie tego nie wyobrazam.
Moj syn zaczal przesypiac noce jak skonczyl 5 miesiecy, sama mu troszke pomoglam
Jakie masz pomysly by tego dokonac?

Napisane przez zaaaabcia

Ufff wkoncu mam czas do Was zagladnac Tak jak Wam pisalam dzisiaj mialam sesje bylo super Zrobilismy ponad 500 zdjec mam nadzieje ze wybierzemy z 30-40 superowych Maz oczywiscie trzymal sie swojego i nie zrobil zadnego zdjecia Ale jak maly sie urodzi to sobie odbijemy Ale powiem Wam jestem padnieta .. Myslelismy zeby dzisiaj zaprosic znajomych na grilla ale jestem taka zmeczona ze nie marze o niczym innym jak o lezeniu brzuchem do gory

A wczoraj bylismy kupic dywan ... i byl taki wybor ze sie nie zdecydowalam na zadny I nawet moj maz mial problem takze wrocilismy do domu bez ...

super, ze sesja udana

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Wysprzątałam całe mieszkanko razem z myciem łazienek, luster, ścieraniem kurzy Jestem z siebie dumna

rozumiem,ze sie dobrze czujesz ale zwolnij troszkeChyba ze bardzo chcesz szybciej urodzic

Dzien dobry

Wrocilam z pracy, zjadlam sniadanie, tearz troszke ogarne chatke i bedziemy wypoczywac

Dzis nie jestem zmeczona, bo bylam w prywatnym domu z jedna Pania, bardzo sympatyczna i malo upierdliwa, w dodatku cala noc spala

[emigra]

Napisane przez blonde_hair

tylko,ze ja nie napisalam,ze Ty zamierzasz, tylko ze ja stosowalam(baa raczej probowalam)
Wg mnie tak jak pisalam to troche wczesnie na nauke przesypiania calych nocy... to malutkie dziecko,ma mase potrzeb i nie odroznia dnia od nocy...mozna uczyc samodzielnego zasypiania, spania w lozeczko,ale na przesypianie calych nocy to wg mnie za wczesnie
Moze mam inne spostrzezenia bo inaczej karmilam,ale jakos sobie tego nie wyobrazam.
Moj syn zaczal przesypiac noce jak skonczyl 5 miesiecy, sama mu troszke pomoglam
Jakie masz pomysly by tego dokonac?

super, ze sesja udana

okazuje sie ze uczyc raczej nie musze, bo np dzisiaj mala spala od 22 do 6.21 rano, bez zadnej przerwy.... grunt w tym ze w dzien bardzo malo spala a duzo marudzila i wieczor byl placzliwy dosyc... ja jedyne co bym mogla zrobic to przepajanie jej w nocy herbatka lub woda, bo to mozna probowac juz jak dziecko ma 5 tygodni przy czym jesli dziecko chce jesc to sie nie probuje dalej a karmi a nastepna proba za kilka tygodni. Mysle ze u nas najlepszym sposobem bedzie wiecej aktywnosci w ciagu dnia

[Madzialenka12344321]

Cześć

Zabcia super, ze sesja udana. Szkoda, że mąż się nie dał namówić. Ja też po swojej byłam taka padnięta A co do teściowej to mam gdzieś czy sie obrazi czy nie. Jak ma ochotę to niech będzie przy porodzie swoich córek a nie moim.

Today gratulacje 11 tygodnia.

Strong ja mam taki: http://allegro.pl/usztywniany-przewi...272049751.html

blonde na szczęście po sprzątaniu się dobrze czułam. Dziś za to mam dzień leniuszkowania

[strongwomen]

Dzięki Madzia

Blonde, to dobrze że się nie napracowałaś

My mieliśmy dziś cały dzień leżeć i jeszcze jestem w piżamce , już po śniadaniu, TŻ zasypia a ja... ja tak jakoś nie umiem leżeć i chyba się wezmę za prasowanie ale musi być potajemnie bo babcia by mnie z krzyżem goniła.

Ktoś ma jakieś ciekawe plany na dziś?

[ButterBear]

Napisane przez strongwomen

Dzięki Madzia

Blonde, to dobrze że się nie napracowałaś

My mieliśmy dziś cały dzień leżeć i jeszcze jestem w piżamce , już po śniadaniu, TŻ zasypia a ja... ja tak jakoś nie umiem leżeć i chyba się wezmę za prasowanie ale musi być potajemnie bo babcia by mnie z krzyżem goniła.

Ktoś ma jakieś ciekawe plany na dziś?

Czesc..
Ja mam duzo planow na dzis...do 18 jestem na uczelni, w miedzyczasie bedziemy przeprowadzac eksperymenty terenowe z psych. Spolecznej. A wieczorem przychodzi 12 osob na ciasto urodzinowe... Intensywnie...

[strongwomen]

No Butter Ty się nie nudzisz Ja niby też bym miała dziś zajęcia ale mi się upiekło i mam free i co to będziecie eksperymentować konkretnie?

Brzusio mi z dnia na dzień rośnie. Sama się dziwie gdy się widzę w lustrze. A te rozstępy dwa kolejne.

[Madzialenka12344321]

Ja zaraz mykam pod prysznic i ok. 12 chyba się na spacerek wybiorę i na 14 do rodziców na obiad.

Mąż dziś wraca i będzie ze mną już do 11 maja więc się bardzo cieszę

A dziś dostałam od niego smska , który mnie zdziwił, bo on raczej nie jest jakiś wylewny " śniło mi się dzisiaj, że urodziła nam się taka śliczna pszczółeczka, taki różowiutki bobasek" i to chyba był jego pierwszy sen tego typu.

[ilonkaczapela]

Butter, gdzie studiujesz?

Cześć kobiety Ja już się obudziłam jakiś czas temu, ale mąż ciągle jeszcze śpi Chyba zajmę się robieniem fotoksiążki, bo już niecały tydzień do rocznicy

[strongwomen]

Madziu, czyżby do niego coraz to bardziej dochodziło że to już tuż tuż?
a jak się czujesz ?

Ilonka, zdąża Ci to wywołać? i witam Cię

[Madzialenka12344321]

strong chyba tak A ja się czuję bardzo dobrze. dziś znowu jestem pełna energii

Ilonka my też sobie zrobiliśmy foto książkę na 1 rocznicę ślubu, tzn. mąż nam zrobił. Super pamiątka.