Mamusie Wrześniowo- Październikowe część III

[Iwoncia81]

Napisane przez weronika_91

to już jutro strzeli nam 20 tydzień hoho jak ten czas szybko zleciał

A mi pojutrze

Napisane przez Agnus21

Iwoncia gratuluję, dostałaś się na główną http://demotywatory.pl/3775177/Jestem-niedzwiedziem

Ooooo kurde a ja byłam pewna że to piesek a nie misiek

Napisane przez sandra23s

zamowilam taka fototapete do pokoju mojego synka

http://tapex2000.pl/foto/allegro/big/130392986641.jpg

doradzcie mi na jki kolor pomalowac reszte scian???moze błekit???jak myslicie???

Jeeee, ale fajna - a co do reszty ścian to ja nie pomoge bo sie nie znam

A ja sie znowu nachodziłam po sklepach i nic sobie nie kupiłam
Widziałam dwie fajne bluzeczki oczywiście nie ciążowe i w jednej tak mi brzuch było fajnie widać że ze śmiechu nie mogłam i jej nie kupiłam bo za miesiąc będzie za mała a wiekszej rozmiarówki niet.
A ta druga kosztowała 55zł i mój chłop zrobił minę jakby mu ktoś kupe pod nos podstawił, no i znowu nie kupiłam i mam focha i w ogóle chyba se nic już nie kupie bo mi sie odechciało
I mam ochote na piwo a nie wolno mi

[anusiaaniaanusia]

Tęsknota za weekendem, słońcem i ciepełkiem

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

u mnie dziś słoneczko świeciło cały dzień i cieplutko było.leżałam sobie do 13 w ogrodzie na fotelu

[sandra23s]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;33730710]u mnie dziś słoneczko świeciło cały dzień i cieplutko było.leżałam sobie do 13 w ogrodzie na fotelu[/QUOTE]


zazdroszcze
...tez bym chciala miec ogród.u mnie raz slonce raz czarne chmury
dobrze,ze ten dzien juz sie konczy...ide sie myc i sie poloze.cos bym zajdla,ale nie wiem co.

[anusiaaniaanusia]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;33730710]u mnie dziś słoneczko świeciło cały dzień i cieplutko było.leżałam sobie do 13 w ogrodzie na fotelu[/QUOTE]

Ja dziś byłam na chwilę na dworze i mi zimno było, niby słonko świeciło a jednak... ale też bym poleżała na leżaczku

[lourose]

Tamlin, jesteś kochana! dzięki dodaje do ulubionych.

Kalpana, mnie ginka powiedziała że od 14 tygodnia można mieć robione prześwietlenie zęba, musisz powiedzieć żeś zaciążona, i poprosić o podwójny płaszcz (tą płachtę, co zarzucają na ciebie), jeden na brzusio.

Sojka trzymam kciuki...

Dziewczyny, mogę prosić dostęp do maila?

Pisałyście o tesco - faktycznie można tam znaleźć fajne ciuszki te wielopaki też są słodkie, kupiłam w weekend 5xbody z długim rękawem i 3x śpiochy na 62 cm.
Do tego dostaliśmy od znajomej komodę, więc będzie gdzie już ciuszki układać...
Jutro mam wizytę! nie mogę się doczekać

I do wszystkich - uszka do góry! Potraktujcie ten nastrój jako stan przejściowy i pomyślcie, że za miesiąc, dwa lub pół roku nie będziecie o tym pamiętać. Ja sobie zawsze tak powtarzam

[Enigmama]

czesc kochane pamietacie mnie jeszcze
Angel szkoda ze chociaz nie dal ci posluchac serduszka... bylabys spokojniejsza
Niegrzeczna ależ pięknie wyglądaliscie ah!!
Sojka sciskam kciuki mocno by wszystko jakos się wyjasnilo i wspolczuje stresu...
Musze Was nadgonić ! ależ piszecie!
Wizyte mam za tydzien nie moge sie doczekać !
I na majówke prócz jakiegos grilla zaplanowalismy w koncu remont sypialni biedny tez maz, ciagle w pracy a jak wolne to zaleglosci w domu...

[Dearlie]

Mamuśki przepraszam, że ostatnio mało się udzielam, ale tyle się u nas dzieje, że nawet nie mam kiedy z Wami spokojnie popisać. Codziennie jednak zaglądam do Was i podczytuję, ale nie zawsze piszę.W nowym mieszkaniu póki co nie mamy internetu,a wprowadzamy się tam przed 1 maja, więc boję się, że zniknę w pewnym momencie na jakiś czas.

Odebrałam dzisiaj wyniki prenatalnych. Niby zawierają wszystko, co trzeba. Podsumowując... badania jako tako ok, ale podejście do pacjenta i traktowanie go przez personel na Polnej... poniżej jakiegokolwiek poziomu. Dziś zresztą dowiedziałam, dlaczego tak ciężko tam się dodzwonić Jedna pielęgniarka do drugiej ( w mojej obecności!) mówi "włącz tą sekretarkę, bo ja dzisiaj zwariuję od odbierania tych telefonów". Kosmos. A teraz najważniejsze... DZIDEK ZDROWY!!!! Wyniki mamy bardzo dobre Na drugie prenatalne w związku z tym nie idę. Pójdziemy na 3D w 24-26 tc i myślę, że to wystarczy. Jak ma znowu zapłacić majątek za takie traktowanie, to wolę przeznaczyć te pieniądze na zakup rzeczy dla malucha.

Poza tym byliśmy dzisiaj z TŻ na wizycie u mojego ginka, który w pełni wynagrodził nam to, jak tamten lekarz potraktował nas na usg genetycznym. Bardzo długo oglądaliśmy malucha, ginekolog tłumaczył TŻ-towi szczegółowo, co i gdzie ma dzieciaczek. Na koniec posłuchaliśmy serduszka. Cieszę się, że chociaż lekarza prowadzącego mam naprawdę świetnego.

Aaaa termin porodu według usg także jest na 26 października.


Konczi trzymam za Was kciuki z całych sił! Wracajcie do nas szybciutko!

[Anusia479]

Dobranoc kochanemnie boli głowa i relaksuje sie przy słuchaniu muzyczki

[colds]

Wymęczona jestem
Po prenatalnych wróciliśmy z 4rema zdjęciami. . Wszystko w normie.. Serduszko, główka, brzuszek, itp. idealne jak na 22t .
Dostałam luteinę, bo brzuch twardniejący z lekka, przez za duży ruch.. I żelazo.
Natomiast, jeżeli chodzi o płeć, znowu nic szczególnego się nie dowiedzieliśmy. Póki, co.. Cwaniak obrócił się tak, że było widać albo fujarkę, albo jedną wargę.
Śmiałam się z TŻem, że przez następne 4wizyty płeć będzie się zmieniać .

Dostałam również skierowanie na glukozę 75.

[Dearlie]

Napisane przez colds

Wymęczona jestem
Po prenatalnych wróciliśmy z 4rema zdjęciami. . Wszystko w normie.. Serduszko, główka, brzuszek, itp. idealne jak na 22t .
Dostałam luteinę, bo brzuch twardniejący z lekka, przez za duży ruch.. I żelazo.
Natomiast, jeżeli chodzi o płeć, znowu nic szczególnego się nie dowiedzieliśmy. Póki, co.. Cwaniak obrócił się tak, że było widać albo fujarkę, albo jedną wargę.
Śmiałam się z TŻem, że przez następne 4wizyty płeć będzie się zmieniać .

Dostałam również skierowanie na glukozę 75.

Gratuluję zdrowej dzidzi My oczywiście z prenatalnych nie dostaliśmy żadnej fotki.

[Anusia479]

Napisane przez colds

Wymęczona jestem
Po prenatalnych wróciliśmy z 4rema zdjęciami. . Wszystko w normie.. Serduszko, główka, brzuszek, itp. idealne jak na 22t .
Dostałam luteinę, bo brzuch twardniejący z lekka, przez za duży ruch.. I żelazo.
Natomiast, jeżeli chodzi o płeć, znowu nic szczególnego się nie dowiedzieliśmy. Póki, co.. Cwaniak obrócił się tak, że było widać albo fujarkę, albo jedną wargę.
Śmiałam się z TŻem, że przez następne 4wizyty płeć będzie się zmieniać .

Dostałam również skierowanie na glukozę 75.

Gratuluje. Ale jakie skryte to Twoje dziecko,że się tak ukrywa. Ale na pewno po porodzie się pokaże.

A tak w ogóle to Dzień dobry wszystkimu Nas słonko od rana

[Sojka1990]

Dzień dobry
U nas piękne słoneczko od rana a ja za godzine wsiadam w "L"ke i Lublinianie bójcie się po raz kolejny.
Bolą mnie strasznie paczały po tych 2 dniach praktycznie ciągłego wycia..
Niby sprawa wyjaśniona a on wielce zdziwiony że nie chce się przytulać i obok niego spać- no tak zapomnę w 3 minuty, w zasadzie już zapomniałam, eee nic się nie nawet nie stało... a ja tak nie potrafie.

[Iwoncia81]

Czesc laseczki, u mnie zero słonka a ja niedospana
Moze sie jeszcze uda zasnąć

Napisane przez Sojka1990

Dzień dobry
U nas piękne słoneczko od rana a ja za godzine wsiadam w "L"ke i Lublinianie bójcie się po raz kolejny.
Bolą mnie strasznie paczały po tych 2 dniach praktycznie ciągłego wycia..
Niby sprawa wyjaśniona a on wielce zdziwiony że nie chce się przytulać i obok niego spać- no tak zapomnę w 3 minuty, w zasadzie już zapomniałam, eee nic się nie nawet nie stało... a ja tak nie potrafie.

Tak każdy facet myśli, że sie pstryknie palcami i po sprawie. Ja pamiętliwa jestem a tym bardziej jak chodzi o inne baby wtrącające sie między nas. Na szczęście chyba sie tym martwić nie musze.
Ale jak to sie mówi "czego oczy nie widzą, sercu nie żal".
Zawsze to powiedzenie mnie wkurrrr...

[mala mysz]

Witajcie z rana kochane!
Ładny dzionek się zapowiada u mnie i planuje gdzies na spacer ruszyc.

Co do prenatalnych to ja robiłam w szczecinie i tez byłam zaskoczona jakością obsługi - ale w drugą stronę. Zarówno lekarz jak i cały personel przesympatyczni, młodzi, uśmiechnięci i pomocni, aż nie mogłam uwierzyć że to w sumie państwowy instytut. Szkoda że u nas w szpitalu tak nie ma

Idę mężusiowi śniadanko do pracy zrobić (a co! zaszaleje!) chyba faktycznie mam dobry dzień dzisiaj

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Napisane przez Sojka1990

Dzień dobry
U nas piękne słoneczko od rana a ja za godzine wsiadam w "L"ke i Lublinianie bójcie się po raz kolejny.
Bolą mnie strasznie paczały po tych 2 dniach praktycznie ciągłego wycia..
Niby sprawa wyjaśniona a on wielce zdziwiony że nie chce się przytulać i obok niego spać- no tak zapomnę w 3 minuty, w zasadzie już zapomniałam, eee nic się nie nawet nie stało... a ja tak nie potrafie.

Sojka przykro mi...

[Anusia479]

Napisane przez Sojka1990

Dzień dobry
U nas piękne słoneczko od rana a ja za godzine wsiadam w "L"ke i Lublinianie bójcie się po raz kolejny.
Bolą mnie strasznie paczały po tych 2 dniach praktycznie ciągłego wycia..
Niby sprawa wyjaśniona a on wielce zdziwiony że nie chce się przytulać i obok niego spać- no tak zapomnę w 3 minuty, w zasadzie już zapomniałam, eee nic się nie nawet nie stało... a ja tak nie potrafie.

Bo faceci myślą,że coś powiedzą i już dobrze wszystko będzie.
Ale trudno o tym zapomnieć i zaufać przede wszystkim. Ja jestem niestety strasznie pamiętliwa i dociekliwa. Nie umiem tak poprostu o czymś złym zapomnieć,bo jakos zawsze się to we mnie budzi.
Ale mam nadzieje,że u Was się to ładnie poukłada.


Martwie się dziewczynki o Konczi...no spokoju mi to nie daje. Bo przecież jakby nic im nie było to by ich tyle nie trzymali...

[weronika_91]

Hej hej

Napisane przez Sojka1990

Dzień dobry
U nas piękne słoneczko od rana a ja za godzine wsiadam w "L"ke i Lublinianie bójcie się po raz kolejny.
Bolą mnie strasznie paczały po tych 2 dniach praktycznie ciągłego wycia..
Niby sprawa wyjaśniona a on wielce zdziwiony że nie chce się przytulać i obok niego spać- no tak zapomnę w 3 minuty, w zasadzie już zapomniałam, eee nic się nie nawet nie stało... a ja tak nie potrafie.

Cieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku

colds gratuluję udanej wizyty

No to już chyba tydzień jak Konczi w szpitalu...

A dziewczynki na tych prenatalnych to same pytałyście o zdjęcia ?

Ja wczoraj wieczorkiem już niue zaglądałam bo siły nie miałam... tak mnie głowa bolała, kości i w ogóle okropnie się czułam... bałam się, że coś mnie łapie ale dziś niby jest ok

aaa i zapomniała się pochwalić, że dziś strzelił nam 20 tydzień jestem na półmetku

elena_100 za ten nasz półmetek

[mala mysz]

Napisane przez weronika_91

Hej hej



Cieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku

colds gratuluję udanej wizyty

No to już chyba tydzień jak Konczi w szpitalu...

A dziewczynki na tych prenatalnych to same pytałyście o zdjęcia ?

Ja wczoraj wieczorkiem już niue zaglądałam bo siły nie miałam... tak mnie głowa bolała, kości i w ogóle okropnie się czułam... bałam się, że coś mnie łapie ale dziś niby jest ok

aaa i zapomniała się pochwalić, że dziś strzelił nam 20 tydzień jestem na półmetku

elena_100 za ten nasz półmetek

ja na prenatalnych dostalam chyba z 15 zdjeć wydrukowanych z kompa i 3 na papierze zdjęciowym- nie pytalam o nie ani nie prosiłam. Poprosiłam za to za nagranie plytki dla dziadkow i za to doplacilam 20zl.

[lukrecja_25]

Haaaaaj dziełchy!!!!!!
No i co tam??? U mnie pikna pogoda dzisiaj cudnie jest chociaż chmurki widze szare ale moze nie deszczowe

Mój facet NARESZCIE wczoraj zespawał mi wieszaki na sznurki do prania od zeszłego lata go o to prosiłam bo prania nie mam gdzie sudszyć.. znaczy małe pranie nasuszarce takiej stojącej ale pościel no tu juz problem.... i prosiłam prosiłam i wyprosiłam i tym o to sposobem stoi juz piękna suszara na pranie i w dodatku wyjmowana ze jak nie potrzebna to sie wyjmuje zeby miejsca na trawniczku nie zabierała a spawania było całę 5 minut wiercenia dziurek drugie tyle.... nie cierpie sie tak prosić głupiego chłopa ... jejeje mam cudnie bede se dzisiaj prała
Zrobiłam sobie porządki w ogródku dosiałam rzodkiewkę i dosadziłam funkii 6 szt w rabacie bo mi sie zamarzyła taki jeden pas funkiowy włąśnie z różnych kolorów złożony a dalej są kwiateczki a w następnym pasie drzewka no to one będa na amen juz tam jejeje mam cudnie nanana a jak bede na zwolnieniu to bede juz miała piękny ogród i będę sobie siedzieć i leniuchować sobie nanana....

[Anusia479]

Napisane przez lukrecja_25

Haaaaaj dziełchy!!!!!!
No i co tam??? U mnie pikna pogoda dzisiaj cudnie jest chociaż chmurki widze szare ale moze nie deszczowe

Mój facet NARESZCIE wczoraj zespawał mi wieszaki na sznurki do prania od zeszłego lata go o to prosiłam bo prania nie mam gdzie sudszyć.. znaczy małe pranie nasuszarce takiej stojącej ale pościel no tu juz problem.... i prosiłam prosiłam i wyprosiłam i tym o to sposobem stoi juz piękna suszara na pranie i w dodatku wyjmowana ze jak nie potrzebna to sie wyjmuje zeby miejsca na trawniczku nie zabierała a spawania było całę 5 minut wiercenia dziurek drugie tyle.... nie cierpie sie tak prosić głupiego chłopa ... jejeje mam cudnie bede se dzisiaj prała
Zrobiłam sobie porządki w ogródku dosiałam rzodkiewkę i dosadziłam funkii 6 szt w rabacie bo mi sie zamarzyła taki jeden pas funkiowy włąśnie z różnych kolorów złożony a dalej są kwiateczki a w następnym pasie drzewka no to one będa na amen juz tam jejeje mam cudnie nanana a jak bede na zwolnieniu to bede juz miała piękny ogród i będę sobie siedzieć i leniuchować sobie nanana....

Zazdroszcze tego ogródka i suszarki na pranie też
ja muszę suszyć na balkonie.

A teraz ide sobie posprzątać. Bo mąż w pracy a domu sajgon jak nie wiem co

[Kalpana]

Hej

Lukrecja pierwszy raz widzę, żeby ktoś się cieszył, że będzie pranie robił

Ja dzisiaj idę na wizytę, może mi ustali usg Stuknął nam 16 tydzień W ogóle to sprawdzałam w różnych kalendarzach i w jednym pisze, że od poniedziałku, w drugim że od wtorku, a w jeszcze innym że od środy się nowy tydzień zaczyna u nas

Otworzyłam sobie okno i ptaszki śpiewają Ahhh, gdyby nie ta wizyta u dentysty, to byłabym w dobrym humorze....

TŻ niby się zachowuje, jakby się nic nie stało- też tego nienawidzę, wolałabym, żeby usiadł ze mną i wyjaśnił wszystko, ale zawsze załatwia to tak samo

[Iwoncia81]

A ja se przysnęłam na jakiś czas a wstając piękne słonko ujrzałam. Jak sie utrzyma do popołudnia to na spacerek. Za cholere nie znosze w taką pogode w domu siedziec
Dzidek szturcha że chce jeść a mi w brzuchu burczy. Szkoda że mi nikt zrobić nie może bo mi sie wstać nie chce

[angel166]

hey mamuśki witam Was słonecznie dzisiaj

Nie dawno wstaliśmy po lenię się trochę i zaraz zmykam posprzątac troche, ale mi się nie chce okropnie

Dearlie gratuluję dobrych wyników

Iwoncia81 moje maleństwo też już mi wariuje w brzuchu, by zjejśc. Tak mi się normalnie nie chce nic, że masakra. Wypiję herbatkę i zaraz idę coś wszamac, nie będę o głodzie maleństwa trzymała

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

w ogóle nie wiem czy już ktoś wcześniej podawał ten link, ale fajne opisy + filmy tc
http://www.mamazone.pl/kalendarz-cia...ydzien-19.aspx

[Agnus21]

Napisane przez Sojka1990

Bolą mnie strasznie paczały po tych 2 dniach praktycznie ciągłego wycia..
Niby sprawa wyjaśniona a on wielce zdziwiony że nie chce się przytulać i obok niego spać- no tak zapomnę w 3 minuty, w zasadzie już zapomniałam, eee nic się nie nawet nie stało... a ja tak nie potrafie.

Współczuje...
Panowie, ciąża nie ciąża, nie oszczędzają nam przykrości

Ja ostatnio już wszelkie nerwy kisze w sobie byle oszczędzić sobie kłótni. Mój jak się obrazi to zachowuje się jakby mnie nienawidził. Nic go nie rusza, mogę wyć i płakać, a jemu nawet powieka nie drgnie. Wasi faceci też są tacy nieczuli po kłótni?

[lukrecja_25]

mój nie jest ... zawsze jak się pokłócimy to nie minie pare minut jak biegnie do mnie i każe mi sie uśmiechać ( a mi sie nie chce) i mnie całuje i przytula czym mnie wkur.wia bo ja se chce być zła no a on mi nie pozwala i czy moja wina czy jego zawsze on do mnie leci i w sumie oboje nie umiey sie długo gniewać.... wykrzyczymy sobie wszystko a potem jest luz nie ma fochów i obrażania... jak miałam z ex ex jak sie obraziła to na cały świat i nie wiadomo było o co i musiałam skakać koło niego i płaszczyc sie i prosic zeby powiedział o co chodzi bo nie wiem obrazał sie nawet na jedzenie i na telewizor nie znosiłam tego!!!

[katarzinka]

dzień dobry

mam chwilkę spokoju to sobie Was podczytuję

a ja za 5 tyg. idę na urlop

a jutro na glukozę i mam pytanie, bo nie pamiętam jak było poprzednim razem glukoza 75 trwa godzinę czy dwie??

[Bafi@Home]

Witajcie dziołszki

Ja właśnie szamie śniadanko, musiałam tyle wytrzymać bo rano poganłam do laboratorium, dobrze, że moja laborantka mnie zna bo zapomniałam skierowania zabrać. Doniose jej w czwartek jak bede u okulisty i lekarza medycyny pracy. Akurat złożyło mi się podwójnie bo badania okresowe plus jak co miesiac badania od ginka - więc połączyłam całość. Za mną krzywa cukrowa więc mam spokoj.

Mmm ale mi się chciało jeść.

[tamlin111]

Napisane przez Agnus21

Współczuje...
Panowie, ciąża nie ciąża, nie oszczędzają nam przykrości

Ja ostatnio już wszelkie nerwy kisze w sobie byle oszczędzić sobie kłótni. Mój jak się obrazi to zachowuje się jakby mnie nienawidził. Nic go nie rusza, mogę wyć i płakać, a jemu nawet powieka nie drgnie. Wasi faceci też są tacy nieczuli po kłótni?

Mój były taki był, ale na szczęscie juz się z nim nie męczę. Po kłótni traktował mnie jak powietrze, a później myślał że wszystko będzie dobrze. Ciekawe jak? Nie nawidzę takiego czegoś. Przez to traktowanie po kłótni nie wierzyłam w jego miłość. No bo jak można kochać i taktowac kogoś jak śmiecia? Miłości wtedy nie ma, teraz to wiem na 100 %, jest jakieś przywiązanie, obowiązki ale uczucie tutaj jest wypalone. Kłótnia nie kłótnia szacunek się należy. Nie można przejść obojętnie obok smutku osoby którą się kocha.

[Bafi@Home]

Napisane przez Agnus21

Współczuje...
Panowie, ciąża nie ciąża, nie oszczędzają nam przykrości

Ja ostatnio już wszelkie nerwy kisze w sobie byle oszczędzić sobie kłótni. Mój jak się obrazi to zachowuje się jakby mnie nienawidził. Nic go nie rusza, mogę wyć i płakać, a jemu nawet powieka nie drgnie. Wasi faceci też są tacy nieczuli po kłótni?

Agnus, a może zastosuj tzw tumiwsizm. Moja siostra tak wyleczyła swojego. Zrobil jej np o coś awanturę bo miał muchy w nosie. To ona zamiast płakać, jak to zwykle robiła to po prostu sama się na niego obraziła, a dwa zaczęła go kompletnie ignorować. Na efekty długo nie czekała, bo potem zaczynał się podlizywać. Niestety chłopy lubią nas czasem wziąć na przetrzymanie a sam jeden z drugim sie nie zastanowi, że bardzo nas krzywdzą swoimi nieprzemyślanymi słowami. A z drugiej strony my raczej rzadko mamy w naturze obrażać słownie faceta za to chłop może bez ogródek pokazać kobiecie, że jest gorszym stworzeniem.

[tamlin111]

Napisane przez lukrecja_25

nie ma fochów i obrażania... jak miałam z ex ex jak sie obraziła to na cały świat i nie wiadomo było o co i musiałam skakać koło niego i płaszczyc sie i prosic zeby powiedział o co chodzi bo nie wiem obrazał sie nawet na jedzenie i na telewizor nie znosiłam tego!!!

I na psa na takiego samego imbecyla trafiłyśmy. A na pytanie o co się znowu obraził była zawsze odpowiedź: domyśl się I wiecie, że ja do tej pory niewiem o co on się obraził tym ostatnim razem... Niewiem, skubany umiał takie powody sobie wymyślić, że szok