INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[Dobrenka]

Napisane przez jeu

nie myślałam, że ten fit test da mi tak w kość. miałam wrażenie, że zemdleję i też widziałam, że robię te ćwiczenia na opak. a nie chcę, wolę zrobić dokładniej, a wolniej.

obawiam się że tu bardziej chodzi o ilość nie o jakość.. chociaż powoli wyrabia sie i jakość.. ja zawsze po fit teście mam zakwasy

[jeu]

ja mam JM po Banish Fat Boost Metabolism złe wspomnienia :P fajne, męczące ćwiczenia, ale nabawiłam się kontuzji :/ ehh...

no jak o ilość no to nie będę się na przyszłość przejmować, ale jakoś strasznie dużo mi tego wychodzi i mam wrażenie, że za dużo jak na pierwszy raz

[Pinsleepee]

Napisane przez xzora

Ja wolę właśnie
A i myślałam o twoim sposobie ćwiczenia zaraz po pracy. Tak nie dałabym rady. Musiałabym jeść wtedy obfitą obiadokolację przed 19tą, a nie lubię na noc się tak obciążać lub jeść trzy posiłki w pracy, a raz, że nie miałabym tyle czasu na jedzenie, a dwa, że trzeba by kombinować coś sycącego na zimno, bo nie mam możliwości przygrzania.

Myślę, że mam z tym łatwiej, bo mam wolną przemianę. Nie wyrabiam z 5 posiłkami, bo niestety dzień zaczynam od kawy, a śniadanie jem jakieś 2,5 po przebudzeniu. Temat obiadu mam ułatwiony, bo jest w pracy stołówka i mogę o stałej porze zjeść coś ciepłego. Koło 15.30 dobrzucam coś na przekąskę i ok 17 - 17.30 zaczynam ćwiczyć, więc koło 19 zjadam kolację (zazwyczaj jogurt z domowym musli i jakimś owocem). I to mi wystarczy, nie chodzę spać głodna ani przejedzona. Problem jest w weekend, kiedy z nudów podjadam jakieś cięższe rzeczy.

[SunshineXD]

Napisane przez xzora

Pinsleepee, chodzi mi tylko o te pomki, w pierwszym fit teście zrobiłam 14, a wczoraj 13.
Generalnie do pierwszego testu podeszłam zachowawczo, a wczoraj mnie poniosło.

A wiecie co oznacza nazwa naszego programu? insanity - obłęd; niepoczytalność; choroba umysłowa

A tak mi się nie chciało wczoraj ćwiczyć, mało brakowało, a bym odpuściła i poszła spać. Znowu za dużo zjadłam, na obiad miałam pierogi ruskie, cholernie smaczne, ale za długo się trawią.

Ta nazwa najfajniej brzmi, kiedy na samym początku filmku Shaun i reszta ekipy robią: "One, two, three, INSANITYYYYY!"

[kuleczka18]

Napisane przez jeu

co do głodówek wszelkiego rodzaju to się dużo naczytałam - jestem trochę maniaczką zdrowego odżywiania (choć mam problem z wcielem w tego życie) i ruchu. Ostatnio dr Berardi nawet robił eksperymenty na temat czasowego głodzenia się i wpływu takich głodówek na dietę (spalanie tłuszczu i mięśni) i głodówki zwiększają wrażliwość insulinową przez co organizm po czasowym głodzeniu się lepiej radzi sobie z węglami, tak samo jak obniża poziom złego cholesterolu myślę, że jak ktoś zrobi sobie taką głodówę raz w miesiącu to może na niego to korzystnie wpłynąć, ale to trzeba siebie obserwować ja zrobiłam taką głodówkę, bo czułam się napuchnięta, przez ostatni miesiąc jadłam bardzo źle przez to, że nie mogłam ćwiczyć i brakowało mi endorfin, które paradoksalnie zapewniało mi pochłanianie mnóstwa jedzenia, choć wiem - to nie jest rozwiązanie. Dzisiaj czuję się lżej

Przepraszam za OT'a bo to nie na ten wątek temat jednak musiałam coś na ten temat powiedzieć

do Insanity podejdę w poniedziałek, przygotuję się umysłowo na ten wysiłek i zacznę program jak w rozpisce myślicie, że mogę sobie dzień wolny przesunąć na sobotę? (bo tak mi bardziej pasuje)

Też zaczynam od poniedziałku
Jeu- na czym polega ta głodówka? Masz jakiś przydatny link?

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez kuleczka18

Też zaczynam od poniedziałku
Jeu- na czym polega ta głodówka? Masz jakiś przydatny link?

Dobrenka-
Miałam super pupę po BBL Mój chłopak nie mógł się na patrzeć wymiarów nie sprawdzałam, chodziło mi tylko o efekt wizualny. Na pewno była napięta i super jędrna
Stara wersja JM trwa bodajże 27 minut.

[Dobrenka]

Napisane przez SunshineXD

wcześniej robiłam już inne.

jak Ci idzie? noi co wcześniej ćwiczyłaś

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez xzora

wyniki z 2 fit testu:
fit test 1 -> 2
switch kicks 104 (52x2) -> 130 (65x2)
power jacks 41 -> 61
power knees 68 -> 95
power jumps 34 -> 61
globe jumps 6 -> 8
suicide jumps 14 -> 13
push - up jacks nie zapisałam wyniku -> 25
low plank oblique 60 (30x2) -> 91 (45 x 2 i jedna noga )

Matko jak taki progres masz na II fit teście to jaki Ty będziesz mieć przy trzecim.. świetne wyniki.. naprawde Gratuluję.. Ta jedna noga mnie powaliła Dobrze że dałaś z siebie wszystko o to chodzi, nawet jeśli kolejne stadia nie były tak efektowne przez poprzednie zmęczenie..

Napisane przez xzora

Dobrenka, wczoraj zobaczyłam, że po trzecim fit teście jest jeszcze max interval circuit. Ja nie wiem jak ty go dałaś radę zrobić, ja wczoraj po ćwiczeniach nie miałam siły, żeby wstać, a co dopiero robić drugi program.

Spoko spoko.. cwana jestem.. w sumie nie wiedziałam co to za program (nie podglądam) ale żeby było tak ładnie to zrobiłam go w poniedziałek dopiero a fit test w sobotę. Ale ten program dał mi nieźle po gazie.. dzisiaj znowu go mam

Napisane przez xzora

Nie wierzę w żadne głodówki oczyszczające, więcej z nich szkody niż pożytku.

A ja wieżę .. takie oczyszczanie z toksyn np. raz w miesiącu (a robia tak 1 raz w tygodniu) na pewno świetna sprawa.. sama kiedyś sobie takie postanowiłam robić.. nawet lekarze polecają

[olik187]

gdzie mogę znalezc INSANITY? proszę o pomoc

[aniolbezskrzydel89]

Nooo, zaczynam Recovery Week. Spociłam się przy tych ćwiczeniach, nie powiem, ale są zdecydowanie mniej męczące od "normalnych" ćwiczeń z Insanity.
Kurcze, myślę, czy po tym tygodniu zacząć HH ABS albo ponowić pierwszy miesiąc Insanity. Hmmm...

Napisane przez olik187

gdzie mogę znalezc INSANITY? proszę o pomoc

Pw. ;-)

[Dobrenka]

Napisane przez xzora

Pinsleepee, chodzi mi tylko o te pomki, w pierwszym fit teście zrobiłam 14, a wczoraj 13.

widzę że mamy ten sam wnerw o to samo

Napisane przez xzora

A wiecie co oznacza nazwa naszego programu? insanity - obłęd; niepoczytalność; choroba umysłowa

wiem wiem

Napisane przez xzora

Znowu za dużo zjadłam, na obiad miałam pierogi ruskie, cholernie smaczne, ale za długo się trawią.

pierożki się wcina... tak..

[smerfetka2808]

Hej hej
jeżeli można to i ja się do Was przyłączę zaczynam dziś INSANITY oczywiście fit testem pewnie będzie taki kiepski że masakra ale dam radę
życzcie mi powodzenia bo aż się boję ale jak dojdę do końca będę najszczęśliwszą osobą na ziemi

[xzora]

Napisane przez Dobrenka

pierożki się wcina... tak..

tak i na tych pierożkach schudłam 1cm w talii dzisiaj będzie pizza

Napisane przez smerfetka2808

Hej hej
jeżeli można to i ja się do Was przyłączę zaczynam dziś INSANITY oczywiście fit testem pewnie będzie taki kiepski że masakra ale dam radę
życzcie mi powodzenia bo aż się boję ale jak dojdę do końca będę najszczęśliwszą osobą na ziemi

jak dasz radę fit test, to zresztą pójdzie już gładko. 3mam kciuki!

[Dobrenka]

Napisane przez Pinsleepee

Znaczenie mi się bardzo podoba, trzeba być zdrowo rąbniętym, żeby lubić takie "wyrypy" I w ogóle brzmienie słowa INSANITY też fajne :)

Ja lubię.. chodź ostatnio czuję się taka strasznie zmęczona że jak myślę że czeka mnie 59 minut napier.. tiruriru to mi bokiem wychodzi.. Muszę sobie po I. coś odstresowującego zrobić..

[kuleczka18]

Witajcie.
Dziś zaczęłam Insanity Fit Test to masakra w tym momencie dla mnie
Mam nadzieję, że wytrwam do końca Poza tym ćwiczę w 4 x w tyg trening Ewy Chodakowskiej, będę kręcić hula hopem codziennie po 40 minutek i aeroby 3 x w tygodniu Zobaczymy czy da efekty:P

[Dobrenka]

Napisane przez xzora

Ja wolę właśnie weekendy, bo ok. 14.30 jem normalny obiad, potem na spokojnie czekam aż mi się strawi

już o 14:30 .. ja o 16:00 ale to i tak lepiej prawda

Napisane przez xzora

No, ale często po tej kolacji jest coś ekstra, typu drinki i chipsy.

no proszę Cię.. a gdzie zdrowe odżywianie? co za propagowanie niezdrowych kolacyjek

Napisane przez xzora

Musiałabym jeść wtedy obfitą obiadokolację przed 19tą, a nie lubię na noc się tak obciążać lub jeść trzy posiłki w pracy, a raz, że nie miałabym tyle czasu na jedzenie, a dwa, że trzeba by kombinować coś sycącego na zimno, bo nie mam możliwości przygrzania.

to teraz mnie może ktoś zrozumie.. ja tylko jeden posiłek jem w domu.. obiadokolację właśnie resztę w pracy (dzisiaj np. jestem w niej 10 h i do końca tygodnia tak samo) i nie mam sobie gdzie podgrzać

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez jeu

ja zrobiłam taką głodówkę, bo czułam się napuchnięta

na czym ona polegała?

Napisane przez jeu

Przepraszam za OT'a bo to nie na ten wątek temat jednak musiałam coś na ten temat powiedzieć

jeśli chodzi o mnie to mi to pasi.. lubię czytać na forach nie tylko o jednym temacie ale o tematach powiązanych również.. takie powinno byc forum.
Myśle że rest możesz przesunąć na taki dzień jak Ci pasuje

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez kuleczka18

Dobrenka-
Miałam super pupę po BBL Mój chłopak nie mógł się na patrzeć wymiarów nie sprawdzałam, chodziło mi tylko o efekt wizualny. Na pewno była napięta i super jędrna
Stara wersja JM trwa bodajże 27 minut.

Coś Ty.. aż tak? mi coś troszę wydęło ten tyłeczek.. ale spektakularnych efektów nie miałam.. żadnych cm nie straciłam.. niestety.. Dzięki za czas w JM

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Nooo, zaczynam Recovery Week.

one są takie dokładniejsze.. ale nie znaczy że lżejsze ja cisłam na nich i czułam je bardzo

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez kuleczka18

Witajcie.
Dziś zaczęłam Insanity Fit Test to masakra w tym momencie dla mnie
Mam nadzieję, że wytrwam do końca Poza tym ćwiczę w 4 x w tyg trening Ewy Chodakowskiej, będę kręcić hula hopem codziennie po 40 minutek i aeroby 3 x w tygodniu Zobaczymy czy da efekty:P

Ze szczerego serca radzę nie łączyć aż tylu ćwiczeń na raz. Co za dużo, to niezdrowo. Naprawdę możesz sobie zaszkodzić.

Napisane przez Dobrenka

Ja lubię.. chodź ostatnio czuję się taka strasznie zmęczona że jak myślę że czeka mnie 59 minut napier.. tiruriru to mi bokiem wychodzi.. Muszę sobie po I. coś odstresowującego zrobić..

Dlatego się mocno zastanawiam, czy po Recovery nie zacząć od nowa 1 miesiąca... Obawiam się, że nie dam rady ciągnąć takich ćwiczeń przez 60 minut. :/

Napisane przez xzora

tak i na tych pierożkach schudłam 1cm w talii dzisiaj będzie pizza

Za mną od kilku dni łazi kebab. Chyba się szarpnę, choć ostatnio coś za dużo sobie pozwalam (a to ciasto upiekę, a to impreza rodzinna)...

Napisane przez smerfetka2808

Hej hej
jeżeli można to i ja się do Was przyłączę zaczynam dziś INSANITY oczywiście fit testem pewnie będzie taki kiepski że masakra ale dam radę
życzcie mi powodzenia bo aż się boję ale jak dojdę do końca będę najszczęśliwszą osobą na ziemi

Witojcie! Dotrwasz. Po kilku dniach wchodzi w krew.

Napisane przez Dobrenka

one są takie dokładniejsze.. ale nie znaczy że lżejsze ja cisłam na nich i czułam je bardzo

Mi się podobają te ćwiczenia. Na początku tak lajtooowooo, ale z czasem jestem coraz bardziej mokra, choć nie ma tego morderczego tempa. A już najgorszy jest koniec, jak trzeba utrzymywać to kichane plie i machać łapskami. Uda mi płonąąą, i w międzyczasie muszę co najmniej 2 razy wyprostować nogi, by chyba bym tam padła.


Wrócił ból stawów kolanowych. Dziś nie poćwiczę (od kilku dni ból utrzymuje się na tym samym poziomie, choć miałam nadzieję, że ustąpi. Dam im dziś odpocząć, a jutro dalej ciągnę Recovery. Potem się zobaczy)...

[Pinsleepee]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Dlatego się mocno zastanawiam, czy po Recovery nie zacząć od nowa 1 miesiąca... Obawiam się, że nie dam rady ciągnąć takich ćwiczeń przez 60 minut. :/


Wrócił ból stawów kolanowych. Dziś nie poćwiczę (od kilku dni ból utrzymuje się na tym samym poziomie, choć miałam nadzieję, że ustąpi. Dam im dziś odpocząć, a jutro dalej ciągnę Recovery. Potem się zobaczy)...

Przewalona sprawa z tymi stawami...

Po Waszych opiniach na temat drugiej części I powzięłam decyzję, że jeśli skończę 1wszy miesiąc, to na pewno go powtórzę.

Tymczasem kończę 3ci tydzień, choć powinnam być w połowie 4go, ale sobie przez własną głupotę zawaliłam dwa dni a potem jeszcze dwa. Trudno.

Napisane przez Dobrenka

Cytat:
Napisane przez jeu
Przepraszam za OT'a bo to nie na ten wątek temat jednak musiałam coś na ten temat powiedzieć

jeśli chodzi o mnie to mi to pasi.. lubię czytać na forach nie tylko o jednym temacie ale o tematach powiązanych również.. takie powinno byc forum.

Amen

Napisane przez xzora

tak i na tych pierożkach schudłam 1cm w talii dzisiaj będzie pizza

Załamujesz mnie najpierw brzuchem, teraz pierogami i pizzą... ja chcę do maaamyyyy

[smerfetka2808]

Napisane przez xzora

tak i na tych pierożkach schudłam 1cm w talii dzisiaj będzie pizza
jak dasz radę fit test, to zresztą pójdzie już gładko. 3mam kciuki!

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Witojcie! Dotrwasz. Po kilku dniach wchodzi w krew.

Mi się podobają te ćwiczenia. Na początku tak lajtooowooo, ale z czasem jestem coraz bardziej mokra, choć nie ma tego morderczego tempa. A już najgorszy jest koniec, jak trzeba utrzymywać to kichane plie i machać łapskami. Uda mi płonąąą, i w międzyczasie muszę co najmniej 2 razy wyprostować nogi, by chyba bym tam padła.(

dziękuje za przyjęcie
zrobiłam ten fit test ale jest masakra ze mną no cóż oby po 2tyg bylo już lepiej
moje wyniki 1 fit testu
switch kicks--> 80
power jacks--> 44
power knees--> 70
power jumps--> 26
globe jumps--> 8
suicide jumps --> 10
push - up jacks-->8
low plank oblique -->21

a głodówka polega na tym że nie jesz nic cały dzień...pijesz tylko wodę i można zieloną herbatkę ciężko wytrzymać ale warto robiłam juz 2 i cała woda schodzi z organizmu super uczucie taką lekkość się czuje może we czwartek będzie następna planuję raz w tygodniu ją robić

[Pinsleepee]

Napisane przez smerfetka2808

moje wyniki 1 fit testu
switch kicks--> 80
power jacks--> 44
power knees--> 70
power jumps--> 26
globe jumps--> 8
suicide jumps --> 10
push - up jacks-->8
low plank oblique -->21

a głodówka polega na tym że nie jesz nic cały dzień...pijesz tylko wodę i można zieloną herbatkę ciężko wytrzymać ale warto robiłam juz 2 i cała woda schodzi z organizmu super uczucie taką lekkość się czuje może we czwartek będzie następna planuję raz w tygodniu ją robić

No i super Ci poszło, brawo a następny test na bank wypadnie lepiej. Ja też jestem na początku drogi, która choć męcząca, to mnie bardzo cieszy.
Forma rośnie, a bedzie teraz okazja sprawdzić, bo kończe 3ci tydzień i idę na kilka dni w góry

p.s. a jeśli chodzi o głodówki inne eksperymenty oczyszczające, to kiedyś mi się zdarzyło jeść przez kilka dni gotowane ziarna pszenicy spożywczej (tylko to plus woda i herbata ewentualnie). Skutek był nawet niezły, ale od tamtej pory mam alergię na samo słowo "pszenica"

[smerfetka2808]

Pinsleepee, kurcze dziś 1 dzien przedemną i jestem taka podekscytowana że boję się że mi się szybko znudzi ale oby nie

A mam pytanie do Was dziewczyny, czy jak pojadę na majówkę i zrobię sobie 2 dni przerwy to coś się stanie? trzeba robić codzinnie czy taka mała przerwa mi nie zaszkodzi?

[xzora]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Wrócił ból stawów kolanowych. Dziś nie poćwiczę (od kilku dni ból utrzymuje się na tym samym poziomie, choć miałam nadzieję, że ustąpi. Dam im dziś odpocząć, a jutro dalej ciągnę Recovery. Potem się zobaczy)...

niedobrze a bierzesz glukozaminę, mi swego czasu bardzo pomogła na stawy kolanowe? ostatnio jak ćwiczyłam Insanity to też mnie bolały kolana, tyle że szybko przeszło
a jak robisz Insanity, to masz buty z amortyzacją? ćwiczysz na podłodze czy dywanie?

Napisane przez Pinsleepee

Załamujesz mnie najpierw brzuchem, teraz pierogami i pizzą... ja chcę do maaamyyyy

chwalenie się obróciło się przeciwko mnie
wczoraj tak się najadłam, że aż mi się nie chciało ćwiczyć. Miałam mieć dzisiaj dzień wolny, ale jako że był wczoraj, to teraz muszę nadrabiać.

Napisane przez smerfetka2808

dziękuje za przyjęcie
zrobiłam ten fit test ale jest masakra ze mną no cóż oby po 2tyg bylo już lepiej
moje wyniki 1 fit testu
switch kicks--> 80
power jacks--> 44
power knees--> 70
power jumps--> 26
globe jumps--> 8
suicide jumps --> 10
push - up jacks-->8
low plank oblique -->21

jak dałaś radę, to teraz już na pewno dasz radę zrobić pierwszy miesiąc (o drugim się nie wypowiem, bo dopiero przede mną)

Napisane przez smerfetka2808

A mam pytanie do Was dziewczyny, czy jak pojadę na majówkę i zrobię sobie 2 dni przerwy to coś się stanie? trzeba robić codzinnie czy taka mała przerwa mi nie zaszkodzi?

wiadomo, jak się robi przerwy, to efektywność spada, ale jedna na pewno nie zaszkodzi
sama jestem właśnie 2 dni w plecy, a teraz sobie day off zrobiłam dzień wcześniej. Na majówkę wyjeżdżam, więc znowu będzie przerwa.

[smerfetka2808]

Xora, no to dobrze pocieszyłaś mnie z ta przerwą a także z tym 1 miesiącem

A powiedzcie mi nie wklejacie tu żadnych fotek z przed i po Insanity?

[xzora]

cofnij się do postu 2282, jussa wstawiła zdjęcie porównawcze

ja sobie zrobiłam zdjęcie sylwetki przed, tylko mało wyraźne mi wyszło. No i wstawiłam też zdjęcie brzucha w 3 dniu Insanity (akurat po ćwiczeniach mi się mięśnie uwidoczniły i podjarana je sfotografowałam )

Póki co z efektów jestem bardzo zadowolona, najbardziej cieszy mnie widoczna poprawa kondycji, siły mieśniowej, brzuch (61cm w talii to ja chyba nigdy nie miałam).

[smerfetka2808]

Napisane przez xzora

cofnij się do postu 2282, jussa wstawiła zdjęcie porównawcze

ja sobie zrobiłam zdjęcie sylwetki przed, tylko mało wyraźne mi wyszło. No i wstawiłam też zdjęcie brzucha w 3 dniu Insanity (akurat po ćwiczeniach mi się mięśnie uwidoczniły i podjarana je sfotografowałam )

Póki co z efektów jestem bardzo zadowolona, najbardziej cieszy mnie widoczna poprawa kondycji, siły mieśniowej, brzuch (61cm w talii to ja chyba nigdy nie miałam).

o kurcze w talii faktycznie masz malutko obym ja tez miała takie efekty że będę mega zadowolona bo wczoraj oglądałam co dziś bedę robić i masakra trochę mnie łopatki bolą po wczorajszym fit teście (głupie pompki nie umiem ich robić ) ale muszę dać radę!
to wstaw je tutaj niech zobaczą światełko dzienne

[Pinsleepee]

Napisane przez xzora

chwalenie się obróciło się przeciwko mnie
wczoraj tak się najadłam, że aż mi się nie chciało ćwiczyć. Miałam mieć dzisiaj dzień wolny, ale jako że był wczoraj, to teraz muszę nadrabiać.

Nie nie nie - Twój brzuch jest dla mnie motywacją bo mi się tylko ręce poprawiły wizualnie, ale nie mam zdjęcia "przed", bo skupiłam się na brzuchu, gdzie jakoś efektów nie widzę.
I proszę nie marudzić, tylko się chwalić ile wlezie, bo to wszystko ciężko wypracowane i zasłużone

[smerfetka2808]

Pierwszy trening zaliczony i padam
czy wy za 1 razem dałyście radę zrobić cały trening? chodzi mi czy mimo przerw zalecanych robiłyście sobie dodatkowe?? bo ja nie dałam rady wytrzymać

[Pinsleepee]

Nie wyrabiałam na końcówkach i czasem musiałam zrobić przerwę na dodatkoweo oddechy, bo bym się udusiła chyba
Pierwszy tydzień był masakryczny, ale następny zdecydowanie lepszy nie daj się, będzie dobrze

[smerfetka2808]

Napisane przez Pinsleepee

Nie wyrabiałam na końcówkach i czasem musiałam zrobić przerwę na dodatkoweo oddechy, bo bym się udusiła chyba
Pierwszy tydzień był masakryczny, ale następny zdecydowanie lepszy nie daj się, będzie dobrze

No to mnie pocieszyłaś dziękuję myślałam że tylko ja jestem jakiś mega slabeusz a to oni są supermocni obym wytrzymała bo wiem że jak tydzień przeleci to reszta też

[Dobrenka]

Napisane przez smerfetka2808

Hej hej
jeżeli można to i ja się do Was przyłączę zaczynam dziś INSANITY oczywiście fit testem pewnie będzie taki kiepski że masakra ale dam radę
życzcie mi powodzenia bo aż się boję ale jak dojdę do końca będę najszczęśliwszą osobą na ziemi

hej.. witaj w naszym gronie Gdzieś Cię już widziałam nie przejmuj sie fit testem powoli bedzie coraz lepiej.. powdzenia oczywście dasz radę..

[kuleczka18]

Witajcie
Ja dziś jestem po 2 dniu Insanity....MASAKRA!!! Parę razy padłam i nie mogłam wstać, skończyłam trening godzinę temu zmęczenie pozostało ale takie bardzo pozytywne! Obiecałam sobie, że dam radę i skończę Insanity bez dnia przerwy- no prócz niedzieli Będę do tego kręcić hula hopem, nie dam rady ćwiczyć nic innego- aniolbezskrzydel89 miała rację

[smerfetka2808]

Napisane przez kuleczka18

Witajcie
Ja dziś jestem po 2 dniu Insanity....MASAKRA!!! Parę razy padłam i nie mogłam wstać, skończyłam trening godzinę temu zmęczenie pozostało ale takie bardzo pozytywne! Obiecałam sobie, że dam radę i skończę Insanity bez dnia przerwy- no prócz niedzieli Będę do tego kręcić hula hopem, nie dam rady ćwiczyć nic innego- aniolbezskrzydel89 miała rację

Ja nie jestem w stanie nic więcej ćwiczyc no może jakieś spacery ale żeby jeszcze raz jakiś wysiłek to bym ducha wyzionęła