Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

[angy]

Napisane przez Miramej

Rozmowa z Kubą na temat różnic między chłopcem i dziewczynką (ta sama od jakiegoś czasu):
- Mamo, czym dziewczynki robią siku, jak nie mają siusiaka?
- Mają specjalną dziurkę do robienia siku (za książką )
NOWE! - Pokaż!

I co mama zrobiła?

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

No coś Ty, dlaczego miałabyś się nie cieszyć? Ja też bym się cieszyła

Wiem, wiem, u nas były obszerne artykuły w gazetach na ten temat, poza tym nie trzeba długo szukać, że tak jest , sama dyrektorka mi mówiła, że ona musi coś wymyślić, żeby to sprawdzić, i że skazuję nas na nieprzyjęcie, pisząc prawdę



***
Rozmowa z Kubą na temat różnic między chłopcem i dziewczynką (ta sama od jakiegoś czasu):
- Mamo, czym dziewczynki robią siku, jak nie mają siusiaka?
- Mają specjalną dziurkę do robienia siku (za książką )
NOWE! - Pokaż!

wiem ale smutno że Wam się nie udało

no coś Ty to jest jakaś masakra dla mnie...mi to nawet do głowy nie przyszło że moga tak robić, dopiero jak wczoraj przeczytałam to rzeczywiście łatwo oszukać, w końcu nikt nie sprawdzi
Jak zaniosłam te Nasze papiery, to Dyrektorka mi powiedziała że dobrze że przyniosłam, chociaż skoro podpisałam się pod podaniem to ona wierzy że mówię prawdę i bez dodatkowych papierów
Moim zdaniem powinni to wszystko jakkolwiek sprawdzać





no pokaż Mama

Zu ostatnio odkryła u P. "kulkę" na szyi...i wszystkim sprawdza, bo chłopcy mają kulki a dziewczynki nie
I się zastanawiam, bo mówi że Maciej, Alan, Adaś...mają kulki...czy takie Maluchy mają? Nie mam na kim sprawdzić więc pytam

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez Svinecka

gratki

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

a stara bida
a w sumie to nic nowego
poza tym, ze kupuje nowe auto

hmm to u nas tak nie ma chyba, nie ma znaczenia ile sie pracuje, po prostu wpisuje sie nazwe zakladu pracy i tyle

Gratulacje

U nas był kwestionariusz, w którym odpowiadało się tylko tak / nie i pytanie brzmiało "Czy obydwoje rodzice pracują w wymiarze pełnego etatu?"

Napisane przez angy

I co mama zrobiła?

Uciekała (bo to pod prysznicem było, a synek już zaczął się do majtek dobierać, żeby tę dziurkę obejrzeć )

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez Karolinak82

wiem ale smutno że Wam się nie udało

no coś Ty to jest jakaś masakra dla mnie...mi to nawet do głowy nie przyszło że moga tak robić, dopiero jak wczoraj przeczytałam to rzeczywiście łatwo oszukać, w końcu nikt nie sprawdzi
Jak zaniosłam te Nasze papiery, to Dyrektorka mi powiedziała że dobrze że przyniosłam, chociaż skoro podpisałam się pod podaniem to ona wierzy że mówię prawdę i bez dodatkowych papierów
Moim zdaniem powinni to wszystko jakkolwiek sprawdzać

Przecież nawet u nas Svi pisała, że u nich się bierze lewe pieczątki od znajomych
Temat rzeka

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

U nas był kwestionariusz, w którym odpowiadało się tylko tak / nie i pytanie brzmiało "Czy obydwoje rodzice pracują w wymiarze pełnego etatu?"

Przecież nawet u nas Svi pisała, że u nich się bierze lewe pieczątki od znajomych
Temat rzeka

U Nas nawet pieczątki nie potrzeba, na stronce wpisywało się nazwe i adres firmy...wiec jeszcze wieksze szanse na oszustwo...nie trzeba się nawet fatygować by pieczątki załatwić (choć pewnie część juz nawet to by odstraszyło)

[UnholyOne]

Svi, sylko

Svi, własnie widziałam, ze sprzedajesz stare
Szkoda, ze nie wcześniej


U nas w przedszkolu tez trzeba pieczatkę i tez zapewne kombinują.

Dobrze, ze u nas słońce świeci, bo wczorajszy dzień mnie dobił...
Jeszcze wieczorem usłyszałam, że tym rosołem teściowa to się zamęczy.....że na działkę na kilka dni nie powinnam jechać (przed komunia), bo przeciez cały tydzień powinnam gotować, inaczej wszystko na pewno spadnie na moją teściową...
Mama moja pierwsze co, to czy dam jej pieniądze na śledzie, które ma zrobić...nie chciała źle, a le tak z tym wystrzeliła, ze mnie dobiła do tych wszystkich wczorajszych info....

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

U Nas nawet pieczątki nie potrzeba, na stronce wpisywało się nazwe i adres firmy...wiec jeszcze wieksze szanse na oszustwo...nie trzeba się nawet fatygować by pieczątki załatwić (choć pewnie część juz nawet to by odstraszyło)

Napiszę tak, jak ktoś tak potrafi to trudno, mnie nic do tego, mogę tylko swoje myśleć , ja nie lubię kłamać, nie lubię jak ktoś inny mnie oszukuje, taka jestem i mam za swoje

Napisane przez UnholyOne

Dobrze, ze u nas słońce świeci, bo wczorajszy dzień mnie dobił...
Jeszcze wieczorem usłyszałam, że tym rosołem teściowa to się zamęczy.....że na działkę na kilka dni nie powinnam jechać (przed komunia), bo przeciez cały tydzień powinnam gotować, inaczej wszystko na pewno spadnie na moją teściową...
Mama moja pierwsze co, to czy dam jej pieniądze na śledzie, które ma zrobić...nie chciała źle, a le tak z tym wystrzeliła, ze mnie dobiła do tych wszystkich wczorajszych info....

Ola, w nosie miej to ich miejsce, zrób skromniej, ale w lepszej atmosferze, zdrowsza będziesz

[UnholyOne]

morska
Coś mi swita, ze kiedyś o tym pisałaś (syt z zapraszaniem na ślub).
U Ciebie doszła jeszcze sprawa "lewych" zaproszeń...
U nas przed kościelnym była podobna syt z tym "wujkiem Andrzejem". W efekcie go nie było, ale nie wiem, czy teśc się ugiął, czy sam w. nie chciał przyjśc...

Cyba zadzwonię do Babci Małża i zapytam się, czy na zaproszeniu, które dostała była wpisana dodatkowa osoba....
Powie to co zawsze, ze jej się nie odmawia i pewnie nic do niej nie trafi, ale niech wie, że ja się nie zgadzam...

Zadzwonię chyba tez do teściowej w sprawie zarobienia rosołowego....

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez Miramej

Napiszę tak, jak ktoś tak potrafi to trudno, mnie nic do tego, mogę tylko swoje myśleć , ja nie lubię kłamać, nie lubię jak ktoś inny mnie oszukuje, taka jestem i mam za swoje



Ola, w nosie miej to ich miejsce, zrób skromniej, ale w lepszej atmosferze, zdrowsza będziesz

To nawet nie chodzi o skromniejsze, bo nic wielkiego nie szykuję, ale mam problem z miejscem...
U nas w mieszkaniu się nie da.
Goście Ci sami oprocz tych dodatkowych gości tesciowych to i tak 16 dorosłych i 7 dzieci
U moich Rodziców się nie da

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Dobrze, ze u nas słońce świeci, bo wczorajszy dzień mnie dobił...
Jeszcze wieczorem usłyszałam, że tym rosołem teściowa to się zamęczy.....że na działkę na kilka dni nie powinnam jechać (przed komunia), bo przeciez cały tydzień powinnam gotować, inaczej wszystko na pewno spadnie na moją teściową...
Mama moja pierwsze co, to czy dam jej pieniądze na śledzie, które ma zrobić...nie chciała źle, a le tak z tym wystrzeliła, ze mnie dobiła do tych wszystkich wczorajszych info....

może podziękuj ładnie Teściowej i sama zrób ten rosół ja już bym nic od niej nie chciała

a rozmawiałaś z Mamą o ich mieszkaniu?

Napisane przez Miramej

Napiszę tak, jak ktoś tak potrafi to trudno, mnie nic do tego, mogę tylko swoje myśleć , ja nie lubię kłamać, nie lubię jak ktoś inny mnie oszukuje, taka jestem i mam za swoje

ja mam tak samo, dlatego nawet nie pomyślałam że tak można zrobić

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez UnholyOne

U moich Rodziców się nie da

nie zgodzili się?

[UnholyOne]

Napisane przez Karolinak82

może podziękuj ładnie Teściowej i sama zrób ten rosół ja już bym nic od niej nie chciała

a rozmawiałaś z Mamą o ich mieszkaniu?



ja mam tak samo, dlatego nawet nie pomyślałam że tak można zrobić

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------



nie zgodzili się?

Tak jej powiem, ale ona i tak powie, ze zrobi i żaden problem - do mnie, a swoje do teścia i tesc do niej....

Nie zapytałam wprost...
Ale między słowami odczytałam.
U moich Rodziców muzeum
Na dworze gesty ogród i tylko podjazd. 7 dzieci wariujących to podeptane wszystkie roślinki A to praca mojej Mamy i nikt tego nie zrozumie.
W domu otwarta przestrzeń z figurkami plus pokoje, w których coś jest, nie ma miejsca na zabawy.
Ja za Bartkiem i Antosiem biegam i pilnuję czego dotykają, a 7

[morska]

Sylko, cieszę się, że macie się lepiej, buziaki dla Bartosia

Napisane przez Miramej

Rozmowa z Kubą na temat różnic między chłopcem i dziewczynką (ta sama od jakiegoś czasu):
- Mamo, czym dziewczynki robią siku, jak nie mają siusiaka?
- Mają specjalną dziurkę do robienia siku (za książką )
NOWE! - Pokaż!

Super


.

[mariolasl]

Napisane przez Miramej

Rozmowa z Kubą na temat różnic między chłopcem i dziewczynką (ta sama od jakiegoś czasu):
- Mamo, czym dziewczynki robią siku, jak nie mają siusiaka?
- Mają specjalną dziurkę do robienia siku (za książką )
NOWE! - Pokaż!

super

Napisane przez UnholyOne

Dobrze, ze u nas słońce świeci, bo wczorajszy dzień mnie dobił...
Jeszcze wieczorem usłyszałam, że tym rosołem teściowa to się zamęczy.....że na działkę na kilka dni nie powinnam jechać (przed komunia), bo przeciez cały tydzień powinnam gotować, inaczej wszystko na pewno spadnie na moją teściową...
Mama moja pierwsze co, to czy dam jej pieniądze na śledzie, które ma zrobić...nie chciała źle, a le tak z tym wystrzeliła, ze mnie dobiła do tych wszystkich wczorajszych info....

fatalna sprawa z ta komunia, az sie nie chce niczego przygotowywac

Wiem, ze tam gdzie mieszkaja rodzice miejsce na komunie w jakims lokalu zamawia sie 3-4 lata przed

[UnholyOne]

Napisane przez mariolasl

super


fatalna sprawa z ta komunia, az sie nie chce niczego przygotowywac

Wiem, ze tam gdzie mieszkaja rodzice miejsce na komunie w jakims lokalu zamawia sie 3-4 lata przed

Odechciewa mi się, na serio

Może u nas coś jeszcze bym znalazła, ale to jest min 3 tys.
Np tam gdzie mieliśmy obiad po ślubie kośc.
Ale ja chciałam na wakacje mieć a nie nakarmić i tak niewdzięcznych gości

[Svinecka]

jak widac w kazdym przedszkolu jest inaczej

tam gdzie chodzil Eryk byla tylko rubryka do wpisania adresu pracy

teraz tam gdzie skladalam to chcieli zaswiadczenia o zatrudnienia z pracy po prostu plus pieczatka na podaniu


w piatek mamy wyniki, mam nadzieje, ze sie dostaniemy bo to przedszkole naprawde mi sie podoba a chetnych jest dwa razy wiecej dzieci do 3latkow
dodam jeszcze, ze w prywatnym, na ktorym nam najbardziej zalezalo nie ma juz miejsc

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Nie zapytałam wprost...
Ale między słowami odczytałam.
U moich Rodziców muzeum
Na dworze gesty ogród i tylko podjazd. 7 dzieci wariujących to podeptane wszystkie roślinki A to praca mojej Mamy i nikt tego nie zrozumie.
W domu otwarta przestrzeń z figurkami plus pokoje, w których coś jest, nie ma miejsca na zabawy.
Ja za Bartkiem i Antosiem biegam i pilnuję czego dotykają, a 7

Ola, wygląda na to, że w tej kwestii nie możesz liczyć ani na teściów ani na rodziców , przecież figurki można pochować, może jakoś zabezpieczyć te roślinki, jak się chce, to się da, naprawdę.

Napisane przez morska

Super

Napisane przez mariolasl

super
(...)
Wiem, ze tam gdzie mieszkaja rodzice miejsce na komunie w jakims lokalu zamawia sie 3-4 lata przed

Napisane przez UnholyOne

Może u nas coś jeszcze bym znalazła, ale to jest min 3 tys.
Np tam gdzie mieliśmy obiad po ślubie kośc.
Ale ja chciałam na wakacje mieć a nie nakarmić i tak niewdzięcznych gości

Rozumiem, ale powiem Ci, że w takiej sytuacji wolałabym chyba zrezygnować z wakacji , nawet nie wiem, jak nazwać takie traktowanie, tym bardziej, że piszesz, że to tak zawsze, pewnie, czasem trzeba przymykać oko, wypuszczać drugim uchem, ale bez przesady

[sylka79]

Hej macham i nadrobię później
Robię gołąbki


Miłego

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Tak jej powiem, ale ona i tak powie, ze zrobi i żaden problem - do mnie, a swoje do teścia i tesc do niej....

Nie zapytałam wprost...
Ale między słowami odczytałam.
U moich Rodziców muzeum
Na dworze gesty ogród i tylko podjazd. 7 dzieci wariujących to podeptane wszystkie roślinki A to praca mojej Mamy i nikt tego nie zrozumie.
W domu otwarta przestrzeń z figurkami plus pokoje, w których coś jest, nie ma miejsca na zabawy.
Ja za Bartkiem i Antosiem biegam i pilnuję czego dotykają, a 7

uprzyj się i powiedź że nie chcesz jej obciążać, że dziękujesz ale poradzisz sobie

szkoda że u Rodziców się nie uda
a może wprost z Mamą pogadaj powiedz jaka jest sytuacja

Napisane przez UnholyOne

Odechciewa mi się, na serio

Może u nas coś jeszcze bym znalazła, ale to jest min 3 tys.
Np tam gdzie mieliśmy obiad po ślubie kośc.
Ale ja chciałam na wakacje mieć a nie nakarmić i tak niewdzięcznych gości

a wynajęcie samej sali? pewnie to późno, ale moze gdzieś znajdziesz, osób nie jest tak dużo to może jakaś mniejsza wystarczy.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez Svinecka

jak widac w kazdym przedszkolu jest inaczej

tam gdzie chodzil Eryk byla tylko rubryka do wpisania adresu pracy

U Nas we wszystkich państwowych tak samo wniosek można było pobrać z oficjalnej strony lub zabrać z przedszkola...ale wniosek jeden

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Ola, wygląda na to, że w tej kwestii nie możesz liczyć ani na teściów ani na rodziców , przecież figurki można pochować, może jakoś zabezpieczyć te roślinki, jak się chce, to się da, naprawdę.













Rozumiem, ale powiem Ci, że w takiej sytuacji wolałabym chyba zrezygnować z wakacji , nawet nie wiem, jak nazwać takie traktowanie, tym bardziej, że piszesz, że to tak zawsze, pewnie, czasem trzeba przymykać oko, wypuszczać drugim uchem, ale bez przesady

Za dużo mają na głowie, żeby się chciało

Ja jednak wole wakacje, bo wydam pieniądze na moje dzieci, a nie od rana do wieczora będą siedziały w domu, z wyjściem na 2 godz na spacer. Ewent. wyjazd do tesciów na działkę z nimi...2 tyg. to przesada...

A tu wydam 3 tys na lokal dla ludzi, którzy mają to gdzieś. Zjedzą i pójdą.

[Svinecka]

Napisane przez Karolinak82

U Nas we wszystkich państwowych tak samo wniosek można było pobrać z oficjalnej strony lub zabrać z przedszkola...ale wniosek jeden

no u nas tez wniosek jest jeden do wszystkich
tylko tu zanosilam zaswiadczenia z pracy a jak skladalam Eryka to zaswiadczen nie potrzebowalam






chyba jutro jade po auto kolo trojmiasta
ide zadzwonic do tesciowej czy zostanie z malym

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Za dużo mają na głowie, żeby się chciało

Ja jednak wole wakacje, bo wydam pieniądze na moje dzieci, a nie od rana do wieczora będą siedziały w domu, z wyjściem na 2 godz na spacer. Ewent. wyjazd do tesciów na działkę z nimi...2 tyg. to przesada...

A tu wydam 3 tys na lokal dla ludzi, którzy mają to gdzieś. Zjedzą i pójdą.

Pewnie, zrób jak Ci wygodniej , każda z nas jest inna, mnie bardzo denerwuje takie zachowanie, już dawno przestałam być małą, zależną od rodziców dziewczynką i mam alergię na takie traktowanie. I np. nie zaprosiłabym ludzi, o których wiedziałabym, że mają ważne święto mojego dziecka gdzieś, wyjątkiem byliby tylko chrzestni, tu bym zacisnęła zęby.
Mam nadzieję, że mimo wszystko to będzie dla Was piękny dzień

[UnholyOne]

Napisane przez Karolinak82

uprzyj się i powiedź że nie chcesz jej obciążać, że dziękujesz ale poradzisz sobie

szkoda że u Rodziców się nie uda
a może wprost z Mamą pogadaj powiedz jaka jest sytuacja




a wynajęcie samej sali? pewnie to późno, ale moze gdzieś znajdziesz, osób nie jest tak dużo to może jakaś mniejsza wystarczy.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------



U Nas we wszystkich państwowych tak samo wniosek można było pobrać z oficjalnej strony lub zabrać z przedszkola...ale wniosek jeden

Hmm, juz wiem jak będzie jak nawet się zgodzi...
Źle się potem czuję, jak słysze ile to dla mnie robią. Wiecie jak to jest....

Własnie, chyba szybciej rezerwacja stolika i obiad z karty niz sama sala, niestety

Dzięki Dziewczyny, ze tak mi radzicie
Ja na każdą propozycję ma jakieś ale , ale przewiduję reakcje ...

Po prostu nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji...

[angy]

Napisane przez Miramej

Rozumiem, ale powiem Ci, że w takiej sytuacji wolałabym chyba zrezygnować z wakacji , nawet nie wiem, jak nazwać takie traktowanie, tym bardziej, że piszesz, że to tak zawsze, pewnie, czasem trzeba przymykać oko, wypuszczać drugim uchem, ale bez przesady

Ja jestem taka sama, tzn. tak samo bym zrobiła
Nie byłabym w stanie przymykać oka na takie traktowanie

[UnholyOne]

Napisane przez angy

Ja jestem taka sama, tzn. tak samo bym zrobiła
Nie byłabym w stanie przymykac oka na takie traktowanie

Ok, tylko tu by było kosztem dzieci...
Nie zrozumieją dlaczego na wakacje nie pojadą.
A Bartek nie czuje tych przygtowań do komunii. Nie wie, ze jest jakiś problem. W tym dniu najważniejsze bedzie dla niego bawienie się z dziećmi, prezenty i tort. Takie sa dzieci

Wiem już teraz, ze to jest ostania rzecz o jaką z małżem poprosiliśmy, nigdy nie będziemy już prosić o żadne przysługi
Trochę się nauczyłam.

Choć cały czas jeszcze myśle co można zrobić

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Jutro mam klientkę na hybryde na 15, a na 16,30 u mnie spotkanie dla Rodziców Dzieci nowoprzyjętych w przedszkolu....
Klientki nie odwołam, bo z daleka i łączy z zabiegiem u Mamy.
Wrrr. Jedna klientka na ten tydzień i o, akurat odpowiedniego dnia i o odp. godzinie

Idę myć głowę

[angy]

Napisane przez UnholyOne

Ok, tylko tu by było kosztem dzieci...
Nie zrozumieją dlaczego na wakacje nie pojadą.
A Bartek nie czuje tych przygtowań do komunii. Nie wie, ze jest jakiś problem. W tym dniu najważniejsze bedzie dla niego bawienie się z dziećmi, prezenty i tort. Takie sa dzieci

Wiem już teraz, ze to jest ostania rzecz o jaką z małżem poprosiliśmy, nigdy nie będziemy już prosić o żadne przysługi
Trochę się nauczyłam.

Choć cały czas jeszcze myśle co można zrobić

I to najważniejsze

***
Napisałam w klubie

[Ania0104]

dzień dobry

Siedziałam wczoraj do północy i kupiłam 3 plakaty w antyramach z Bartusia fotkami Mam nadzieję, ze będą fajne ....

Napisane przez morska

Wiesz co, aż mi stanął przed oczami mój ślub
Miałam podobną sytuację, ponieważ nie chciałam zaprosić iluś tam osób, to moja mama kupiła w sklepie jakieś tam zaproszenia, sama wypisała i wysłała Miałam 6 dodatkowych gości, heh. I do dzisiaj odbija mi się czkawką, że po jej numerach nie odwołałam imprezy i nie wzięłam cichego ślubu tylko ze świadkami. Odwagi mi zabrakło, a szkoda. Do niczego Cię nie namawiam oczywiście
Ale ludzie to jednak mają.... nasrane w głowach! Wybaczcie, że tak siarczyście, ale już nie wiem jakich słów czasem użyć
.

Napisane przez Miramej

Cześć dziewczynki


U nas dziś były wyniki rekrutacji, Kubuś niestety się nie dostał . Spodziewałam się, ale i tak mi trochę smutno

czeeeeść

szkoda

Napisane przez Karolinak82

zapraszam na

Napisane przez sylka79

dziękuję,lepiej (tfu,tfu) Na ból brzuszka skarżył się jeszcze dwa dni po szpitalu,wrócił apetyt,pozbyliśmy się kataru,wychodzimy już na dwór. Wizytę u alergologa,przełożyłam na koniec maja,bo wypadała nam jutro,a nie chciałam,żeby znowu coś złapał,bo jakby nie było,to osłabiony jest jeszcze no i widać,że schudł ale apetyt wrócił,więc mam nadzieję,że jakoś pomału nadrobimy straty.

Jak apetyt wrócił, to nadrobi

[Ania0104]

Napisane przez Karolinak82

a to dlaczego? taka ala retro fajnie wygląda

zależy dużo od tego na jakiej powierzchni miałoby to wisieć...

a wybrałaś coś?

właściwie to nie wiem

Powinnam sie za to zabrać duzo wcześniej, a tak to na szybko wzięłam te plakaty Myślałam też nad obrazem ze zdjęcia, ale rama strasznie drogo wychodziła ...
No, zobaczymy co z tego wyjdzie

Napisane przez Miramej

Rozmowa z Kubą na temat różnic między chłopcem i dziewczynką (ta sama od jakiegoś czasu):
- Mamo, czym dziewczynki robią siku, jak nie mają siusiaka?
- Mają specjalną dziurkę do robienia siku (za książką )
NOWE! - Pokaż!

Bartek też ciągle pyta jak ja sikam, skoro nie mam siusiaka ... dziurkę też chciał zobaczyć

Napisane przez Karolinak82

Zu ostatnio odkryła u P. "kulkę" na szyi...i wszystkim sprawdza, bo chłopcy mają kulki a dziewczynki nie
I się zastanawiam, bo mówi że Maciej, Alan, Adaś...mają kulki...czy takie Maluchy mają? Nie mam na kim sprawdzić więc pytam

hmmm muszę sprawdzić, bo wydawało mi się, ze to u dorosłych jest widoczna

Napisane przez Miramej

Uciekała (bo to pod prysznicem było, a synek już zaczął się do majtek dobierać, żeby tę dziurkę obejrzeć )

Napisane przez UnholyOne

Dobrze, ze u nas słońce świeci, bo wczorajszy dzień mnie dobił...
Jeszcze wieczorem usłyszałam, że tym rosołem teściowa to się zamęczy.....że na działkę na kilka dni nie powinnam jechać (przed komunia), bo przeciez cały tydzień powinnam gotować, inaczej wszystko na pewno spadnie na moją teściową...
Mama moja pierwsze co, to czy dam jej pieniądze na śledzie, które ma zrobić...nie chciała źle, a le tak z tym wystrzeliła, ze mnie dobiła do tych wszystkich wczorajszych info....

ehhhh

[mariolasl]

Unholy, moge sie podpisac pod tym, co napisala Miramej, przykro, ze tak wyszlo, ale jak nie ma wyjscia to zacisniesz zeby i zrobisz to dla Bartka. Mam za to nadzieje, ze wakacje beda niezapomniane. Przynajmniej wiesz, co ew przygotowac na komunie Antosia i zrobisz to po swojemu

Ceny faktycznie sa zabojcze u was.

Ide spac

[Miramej]

Napisane przez sylka79

Hej macham i nadrobię później
Robię gołąbki

Miłego

Napisane przez Ania0104

czeeeeść

szkoda

, no szkoda

Napisane przez Ania0104

Bartek też ciągle pyta jak ja sikam, skoro nie mam siusiaka ... dziurkę też chciał zobaczyć
(...)

No więc sama widzisz

Napisane przez mariolasl

Ide spac

Kolorowych snów

[Svinecka]

jak dobrze, ze moim rodzice i tescie pod tym wzgledem sa super

ja robie komunie u znajomego w pizzerii (nie, nie bedzie podawana pizza ) i robimy po kosztach
ale moja mama bierze pozyczke i da nam pieniadze, tz tez powiedzial pare stow dorzuci wiec nie mam z tym problemu

moja mama sama zaproponowala zebym nie robila w domu bo to meczarnia i za duzo osob i ze da mi pieniadze

[Miramej]

My jutro idziemy do ortopedy, proszę o kciuki na 15.45

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Zajrzycie do klubu, żeby się wypowiedzieć?

[agga19851985]

Jestem i podczytuję ,ale jakoś nie mogę się wbić

Karo cieszę się, że Zu została przyjęta- zresztą, nie mogło być inaczej

Miramej szkoda, że nie wystartujecie razem ze wszystkimi dzieciakami, ale tak jak dziewczyny mówią, pewnie w roku szkolnym sie uda

Unholy przeczytałam o perypetiach komunijnych i nóż mi sie w kieszeni otwiera Wiadomo, że dla dzieci zrobiłybysmy wszystko, ale w przyszłości, proszę Cię, nie daj tak po sobie jeżdzić Kurde, no nie jesteś wycieraczką żeby brudy na Ciebie wywalać Sory, ale mnie poniosło...

Gorgulku Zuzia sliczna jest, włoski Jej pociemniały

Aniu pochwalisz się zdjęciami, prawda ???

Wrócilismy z dworku, Młody zaraz idzie spać, wstał dziś o 6.00 (nie wiem co Mu odbiło, ale mam nadzieję że tak nie zostanie )