Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

[stokroteczka777]

Napisane przez justys1358

Dzieki

Ja mam 100 cm w obwodzie, no i 15 kg na plusie. Nie wiem gdzie to mi weszło poza brzuchem.

Ja też mam równe 100! Teraz zmierzyłam i szok a na plusie 12,5kg

[Michalowa79]

Napisane przez libretka

Dziewczyny piękne wózki, my wózek dostaliśmy od szwagierki, mutsy bakłażanowo waniliowy, 3w1, wczoraj wyniosłam go powietrze i stwierdziłam, że śmierdzi i jest brudny, zawiozłam do firmy zajmującej się czyszczeniem, dzisiaj odbieram.

wrzucisz zdjęcia? ja chce kupic mutsy ale zastanawiam się nad kolorem

Napisane przez agatka661

Ale upal! musze co chwile odpoczywac przy robieniu najprostszych rzeczy!
Dzieki Bogu, ze nie bede rodzila w lecie!
u Was tez tak cieplo??
pogoda iscie sprzyjajaca noszeniu japonek :P

raczej pochmurno i zimno...

Napisane przez stokroteczka777

Ja też mam równe 100! Teraz zmierzyłam i szok a na plusie 12,5kg

ja mam 104 i +12

[stokroteczka777]

Napisane przez Michalowa79

wrzucisz zdjęcia? ja chce kupic mutsy ale zastanawiam się nad kolorem



raczej pochmurno i zimno...


ja mam 104 i +12

No to dobrze nam idzie ja się właśnie obżarłam, bo inaczej tego nazwać się nie da gulasz ziemniaczki i surówka z marchewki a teraz jadę wreszcie na miasto.

[anulka4771]

Napisane przez kapukat

A ja się nie zgodzę z tą opinią – mi nie było wszystko jedno, jak rodziła się główka to dla mnie najgłupsze uczucie w życiu i wcale nie myślałam o tym że go zaraz utulę, tylko żeby mi tą głowę wyciągnęli z pomiędzy nóg! Moim zdaniem to uczucie…ale to tylko moje zdanie – że masz tak cholerne zatwardzenie, że zaraz eksplodujeszJ

Nie miłe uczucie-racja.Mi chodziło o to że zaraz koniec,myslałam że jak się główka urodzi to zaraz będzie koniec w sensie że zaraz tule Filipa.

Napisane przez justys1358

Obejrzałam fotki na emailu i umiesciłam swoje

Powiem Wam, ze jak wracałam z zakupów to jak widziałam mamy z wózkami, to juz nie moge sie doczekac tez tego, ale z drugiej strony bedzie mi strasznie brakowało tego kopania, wiercenia się w brzuchu. Ostatnio moj mąż to samo powiedział, ze dziwnie tak bedzie nie przytulic sie do brzuszka, ale za to w łóżeczko bedzie Maja.

Bardzo zgrabny masz brzuszek Gdzie ty te kilogramy pochowałaś.

Napisane przez ladybird_1987

Hej!
U nas słaba pogoda, deszczyk kropi.

za wizytę.

Super wózek, kocyk . Pasuje idealnie. Zdolna dziewczyna z Ciebie!!

Rozwaliłaś mnie tym zdjęciem. Rasowy model ten Twój kot.


Super bryka! Ale naprawdę widać że zadbany ten wózek.


Dobra jest ta legenda. W takim razie ja przez najbliższe 4 tygodnie nie będę jadła tych ciastek. Potem będę się nimi opychała na potęgę.

Jestem po wizycie. Nasza kluska waży już 2495 g. Ciekawe w kogo, ja przy urodzeniu ważyłam 2800. Wszystko ok. Dalej główką w dół. Pytałam go czy na pewno przed porodem mi zmierzą rozstaw miednicy, powiedział że na pewno. Powiedział że nie widzi przeciwwskazań do zzo. I nie muszę robić konsultacji z anestezjologiem, ani dodatkowych badań. Stwierdził że anestezjolog sobie poradzi w badania zrobią jak już będzie potrzeba. No to ok, ufam mu. Według niego zzo to fajna sprawa, dobrze że chociaż on popiera mój pomysł. Następna wizyta za 3 tygodnie.
Póki co uciekam od Was, ogarnę mieszkanie i ugotuję jakiś obiadek.

klask i:

Ja pospałam godzinke,może troche więcej.
U mnie pada deszcz.

[kapukat]

Napisane przez clauudik

Dokładnie tak sobie to wyobrażam, masakra Kapukat a powiedz mi używasz do karmienia tych silikonowych nakłdek na sutki??

nie używm - położna powiedziała,że lepiej dziecka do nich nie przyzwyczajać, chociaż ze dwa razy w szpitalu mi dali - jak Adasia uczyli bo jeden sutek miałam bardziej wklęsły niż wystający - ale w domu z odrobiną cierpliwości nauczyliśmy się z Adasiem pić bez silikonu

Napisane przez stokroteczka777

No to dobrze nam idzie ja się właśnie obżarłam, bo inaczej tego nazwać się nie da gulasz ziemniaczki i surówka z marchewki a teraz jadę wreszcie na miasto.

ale mi smaka narobiłaś

[stokroteczka777]

Napisane przez kapukat

nie używm - położna powiedziała,że lepiej dziecka do nich nie przyzwyczajać, chociaż ze dwa razy w szpitalu mi dali - jak Adasia uczyli bo jeden sutek miałam bardziej wklęsły niż wystający - ale w domu z odrobiną cierpliwości nauczyliśmy się z Adasiem pić bez silikonu




ale mi smaka narobiłaś

Miała być pieczeń ale jakoś tak przyszła mi ochota na gulasz dawno nie jadłam

[rinco]

Napisane przez justys1358

U nas jest ta sama cena, metalowy czy alumioniowy. Jutro jedziemy zamawiąc, podejscie drugie

Powodzenia
Fajny brzucho

[ladybird_1987]

Teraz przeglądam moją kartę i gin napisał po dzisiejszej wizycie: "główka balotuje nad wchodem". Wiecie co to oznacza??

[agatka661]

po jakim czasie sie wychodzi z dzieckiem na pole?
wczoraj polozna powiedziala 3 tyg- miesiac i tz powiedzial, ze wczesniej nie ebdziemy wychodzic ;/bo npolozna tak powiedziala...
wydaje mi sie, ze to przesada, tym bardziej ze bedzie juz w maju cieplo ....
i wg tz skoro dopiero miesiac po porodzie z nim bedzimey wychodzic, nie musimy kupowac torby, a w sumie to ta torba niepotrzebna, mozna wsyztko wsadzic w reklamowke.
jestem zla :P

[stokroteczka777]

Napisane przez ladybird_1987

Teraz przeglądam moją kartę i gin napisał po dzisiejszej wizycie: "główka balotuje nad wchodem". Wiecie co to oznacza??

Brzmi dziwnie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć Dziewczyny,

Stęskniłam się za Wami. I zgodnie z obietnicą pojawiam się z wynikami sekcji.
Czasami Was podczytuję, żeby sobie sprawdzić, która już jest z maluszkiem... Gratuluję Wam - Kapukat, Śliweńka i Andzya!
A całej reszcie stale życzę szybkich i bezbolesnych porodów.

Mam wyniki sekcji.
Wad rozwojowych u Dawida nie stwierdzono. Wszelkie wady (płuc, mózgu, serca) wynikają raczej z obumarcia płodu.
Jeśli natomiast chodzi o łożysko, to niestety stwierdzono zawały czerwone i białe oraz - chyba - (nie umiem się dokładnie doczytać) krwiak w błonach płodowych. Rozległe zawały mogą być przyczyną obumarcia płodu. Więc chyba już wiemy.

Wszystko, co tu napisałam, jest moją interpretacją wyników, żaden lekarz nic mi jeszcze nie potwierdził. Siedzę od pół godziny na google i szukam. Jutro spytam o przyczynę takiego stanu rzeczy.

[stokroteczka777]

Napisane przez agatka661

po jakim czasie sie wychodzi z dzieckiem na pole?
wczoraj polozna powiedziala 3 tyg- miesiac i tz powiedzial, ze wczesniej nie ebdziemy wychodzic ;/bo npolozna tak powiedziala...
wydaje mi sie, ze to przesada, tym bardziej ze bedzie juz w maju cieplo ....
i wg tz skoro dopiero miesiac po porodzie z nim bedzimey wychodzic, nie musimy kupowac torby, a w sumie to ta torba niepotrzebna, mozna wsyztko wsadzic w reklamowke.
jestem zla :P

Chyba po 2tyg albo wcześniej można wychodzić jak jest ładna pogoda. Sliwenka chyba już spacerowała, z tego co pamiętam.

[rinco]

Napisane przez ladybird_1987

Teraz przeglądam moją kartę i gin napisał po dzisiejszej wizycie: "główka balotuje nad wchodem". Wiecie co to oznacza??

Nie wiem co oznacza, ale brzmi śmiesznie

Napisane przez agatka661

po jakim czasie sie wychodzi z dzieckiem na pole?
wczoraj polozna powiedziala 3 tyg- miesiac i tz powiedzial, ze wczesniej nie ebdziemy wychodzic ;/bo npolozna tak powiedziala...
wydaje mi sie, ze to przesada, tym bardziej ze bedzie juz w maju cieplo ....
i wg tz skoro dopiero miesiac po porodzie z nim bedzimey wychodzic, nie musimy kupowac torby, a w sumie to ta torba niepotrzebna, mozna wsyztko wsadzic w reklamowke.
jestem zla :P

Eeee, nam położna na SR mówiła chyba, że 1-2 tygodnie. Zwłaszcza jak jest lato i ładna pogoda to nie ma sensu tyle siedzieć w domu. Może inaczej byłoby w zimie, w czasie mrozów. Ja zamierzam gdzieś tak po tygodniu zacząć wychodzić


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764593]Cześć Dziewczyny,

Stęskniłam się za Wami. I zgodnie z obietnicą pojawiam się z wynikami sekcji.[/QUOTE]

[anulka4771]

Napisane przez agatka661

po jakim czasie sie wychodzi z dzieckiem na pole?
wczoraj polozna powiedziala 3 tyg- miesiac i tz powiedzial, ze wczesniej nie ebdziemy wychodzic ;/bo npolozna tak powiedziala...
wydaje mi sie, ze to przesada, tym bardziej ze bedzie juz w maju cieplo ....
i wg tz skoro dopiero miesiac po porodzie z nim bedzimey wychodzic, nie musimy kupowac torby, a w sumie to ta torba niepotrzebna, mozna wsyztko wsadzic w reklamowke.
jestem zla :P

Ja z młodym zaczęłam wychodzic jak miał 2,5 tyg ale to było w zime.Teraz nie wiem zależy od pogody ale jak będzie ładna to wcześniej wyjdę-zwłaszcza ze gdzieś będe ,musiała rozładowac Filipa energię.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764593]Cześć Dziewczyny,

Stęskniłam się za Wami. I zgodnie z obietnicą pojawiam się z wynikami sekcji.
Czasami Was podczytuję, żeby sobie sprawdzić, która już jest z maluszkiem... Gratuluję Wam - Kapukat, Śliweńka i Andzya!
A całej reszcie stale życzę szybkich i bezbolesnych porodów.

Mam wyniki sekcji.
Wad rozwojowych u Dawida nie stwierdzono. Wszelkie wady (płuc, mózgu, serca) wynikają raczej z obumarcia płodu.
Jeśli natomiast chodzi o łożysko, to niestety stwierdzono zawały czerwone i białe oraz - chyba - (nie umiem się dokładnie doczytać) krwiak w błonach płodowych. Rozległe zawały mogą być przyczyną obumarcia płodu. Więc chyba już wiemy.

Wszystko, co tu napisałam, jest moją interpretacją wyników, żaden lekarz nic mi jeszcze nie potwierdził. Siedzę od pół godziny na google i szukam. Jutro spytam o przyczynę takiego stanu rzeczy.[/QUOTE]
Cieszę się że do nas zajrzałaś

[niunia32]

Napisane przez ladybird_1987

Jestem po wizycie. Nasza kluska waży już 2495 g. Ciekawe w kogo, ja przy urodzeniu ważyłam 2800. Wszystko ok. Dalej główką w dół. Pytałam go czy na pewno przed porodem mi zmierzą rozstaw miednicy, powiedział że na pewno. Powiedział że nie widzi przeciwwskazań do zzo. I nie muszę robić konsultacji z anestezjologiem, ani dodatkowych badań. Stwierdził że anestezjolog sobie poradzi w badania zrobią jak już będzie potrzeba. No to ok, ufam mu. Według niego zzo to fajna sprawa, dobrze że chociaż on popiera mój pomysł. Następna wizyta za 3 tygodnie.
Póki co uciekam od Was, ogarnę mieszkanie i ugotuję jakiś obiadek.

to moja jakaś taka drobna (chyba, że usg oszukuje) :P

Napisane przez agatka661

po jakim czasie sie wychodzi z dzieckiem na pole?
wczoraj polozna powiedziala 3 tyg- miesiac i tz powiedzial, ze wczesniej nie ebdziemy wychodzic ;/bo npolozna tak powiedziala...
wydaje mi sie, ze to przesada, tym bardziej ze bedzie juz w maju cieplo ....
i wg tz skoro dopiero miesiac po porodzie z nim bedzimey wychodzic, nie musimy kupowac torby, a w sumie to ta torba niepotrzebna, mozna wsyztko wsadzic w reklamowke.
jestem zla :P

ja tak planuję, o ile będzie pogoda po tygodniu

wypróbowałam tarczę do frytek, ale chyba przesadziłam z ilością ziemniaków. część surowych już zjadłam :P

[Timii]

witam Was mamuśki
ja juz troche z rana poprasowalam ale tak mnie plecy rozbolaly ze siedze od godziny...

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Mebelki mamy już w domu Teraz tylko trzeba je złożyć A wcześniej zrobić miejsce na nie

Dziewczyny, kupowała któraś z Was podgrzewacz do butelek? Jaki wybrałyście?

super ze sa juz mebelki, wstaw fotke jak beda gotowe
ja podgrzewacz juz kupilam, nawet jesli nie przyda sie do butelek to podobno pozniej jest super przy podgrzewaniu zupek. mam taki:

http://allegro.pl/philips-avent-podg...292979063.html

tego sisi nie kupuj, moja siostra go ma i jest niezadowolona. mowi ze nie podgrzewa rownomiernie tylko np na spodzie a u gory jedzenie dalej zimne.

Napisane przez olla83

ja się ciesze z cc, bo lubię mieć wszystko zaplanowane, poza tym jestem straszna histeryczka i jak coś idzie nie po mojej myśli to od razu płacz i histeria.

a przy porodzie sn to jest po prostu czysty żywioł, nie wiadomo czego się spodziewać. moja mam rodziła mnie (ułozenie pośladkowe) 29 lat temu, popękała, namęczyła się, mojego brata rodziła 24 godziny (!), co poród to inna historia, nie mam zamiaru liczyć na to, że akurat w moim przypadku będzie łatwo, nie ma reguły.

a generalnie po cc wiem czego się spodziewać.

ja nawet nie rozwazam porodu sn przy ulozeniu posladkowym, raczej pisałam o tym że gdybym miała wybór to wolałabym rodzić sn no ale że tak się stało jak się stało to cc jest dla mnie jedyną opcją. obrotu zewnętrznego też nie biorę pod uwagę...

Napisane przez kism

Nie martw się na razie kapukat i andzya miały obydwie konkretne przyczyny, dlaczego tak się stało. Nie ma co zakładać tego gorszego... Może Twoje cc przebiegnie bez powikłań i będziesz mogła córcię od razu ładnie z piersi karmić

tak tak, macie rację dziewczyny, pisałam tak raczej z podziwem dla kapukat i andzi

Napisane przez Michalowa79

Moja teściowa na naszym ślubie najpierw zaczęła krzyczeć wniebogłosy jak mój TŻ chwycił mnie na ręcę żeby mnie przenieść przez próg synu zostaw nie dzwigaj - wążyłam wtedy 43 kg - na szczęście ją zlekceważył, i cały wieczór próbowała się wtrącić ale mój TŻ dzielnie mnie bronił i atmosfery tego dnia więc był to najszczęśliwszy dzien w moim życiu

A teściowa no cóż jak ostatnio się poskarżyła przy obiedzie że nie jestem zbyt miłą synową to jej odpowiedziałam: Taka Synowa Jaka Teściowa - mój TŻ zaśmiał się pod nosem - ja jadłam dalej kotlety. Niestety trafiła mi się teściowa z dowcipów muszę to jakoś przeżyć.

michalowa ale sie z tego usmialam ja tez mam tesciowa "z dowcipów" i widzę że nie jestem sama co za kobity....

Napisane przez 8ewus8

Moja teściowa robiła mi na slub wiązankę. Była taka z jednym końcem dłuższym (wiecie o co chodzi) no i po ślubie, pierwsze co mi powiedziała to, że źle trzymałam wiązankę, jak pistolet.
Nawet najmniejszej uwagi nie przykładałam do tego jak ją trzymam. Potem jak wysiedliśmy przed salą to podchodziła i mi cały czas opuszczała ręce żeby wiązanka była niżej.
Najlepsze, ze do mojej świadkowej to samo. Na nagraniu chyba z 5 razy widać jak ona nam te wiązanki obniża

Napisane przez rinco

Chcecie foty wózka?

Zrobiłam przed chwilą Ale tylko opcja z gondolą, bo mi się nie chciało zakładać tych pozostałych klamotów. Kolor nie wiem czy wyszedł dobry na zdjęciu, w rzeczywistości jest grafitowo-seledynkowy.

Na jednym zdjęciu widać ten kocyk, który zrobiłam na szydełku wg pomysłu Michalowej super się komponuje z kolorem wózka i rozmiar 50x50 też jest idealny, bo nie trzeba go podwijać, a przykryje dziecko od szyi w dół

super wózek, że juz nie wspomnę o kocyku....

Napisane przez moniczka1302

ja tez zapodaje foty wozka

kupilismy uzywany JEDO FYN - jestesmy zadowoleni

eksta!! w życiu bym nie powiedziała że to używany wózek

[niunia32]

Cześć Perse! Fajnie, że zajrzałaś do nas

[Timii]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764593]Cześć Dziewczyny,

Stęskniłam się za Wami. I zgodnie z obietnicą pojawiam się z wynikami sekcji.
Czasami Was podczytuję, żeby sobie sprawdzić, która już jest z maluszkiem... Gratuluję Wam - Kapukat, Śliweńka i Andzya!
A całej reszcie stale życzę szybkich i bezbolesnych porodów.

Mam wyniki sekcji.
Wad rozwojowych u Dawida nie stwierdzono. Wszelkie wady (płuc, mózgu, serca) wynikają raczej z obumarcia płodu.
Jeśli natomiast chodzi o łożysko, to niestety stwierdzono zawały czerwone i białe oraz - chyba - (nie umiem się dokładnie doczytać) krwiak w błonach płodowych. Rozległe zawały mogą być przyczyną obumarcia płodu. Więc chyba już wiemy.

Wszystko, co tu napisałam, jest moją interpretacją wyników, żaden lekarz nic mi jeszcze nie potwierdził. Siedzę od pół godziny na google i szukam. Jutro spytam o przyczynę takiego stanu rzeczy.[/QUOTE]

perse ciesze się że wpadłaś na chwilkę często o Was myślę...
nie wiem co napisać w sprawie tego łożyska, mam nadzieję że dowiesz sie jakiś konkretów od lekarzy bo to oni wiedzą więcej niż my... trzymam kciuki żeby pokierowali Cie w dobrą stronę i wierzę że to już się nie zdarzy
ja też straciłam pierwszą ciążę i wiem że dobra diagnoza to połowa sukcesu! trzymaj się kochana

[onething]

Napisane przez agatka661

po jakim czasie sie wychodzi z dzieckiem na pole?
wczoraj polozna powiedziala 3 tyg- miesiac i tz powiedzial, ze wczesniej nie ebdziemy wychodzic ;/bo npolozna tak powiedziala...
wydaje mi sie, ze to przesada, tym bardziej ze bedzie juz w maju cieplo ....
i wg tz skoro dopiero miesiac po porodzie z nim bedzimey wychodzic, nie musimy kupowac torby, a w sumie to ta torba niepotrzebna, mozna wsyztko wsadzic w reklamowke.
jestem zla :P

Ostatnio rozmawiałam o tym z mamą i jej mówię, że tak się niby przyjęło, że po miesiącu można iść na spacer, a mama na mnie spojrzała i mówi, że to przesada, żeby dziecko miesiąc w mieszkaniu trzymać, poza tym nic mu się nie stanie na pół godzinnym spacerze w lato np. już po tygodniu czy dwóch. Także widząc zapędy męża coś czuję, że pierwszy spacer będzie zaliczony po 7-10 dniach.

[begie13]

Napisane przez ladybird_1987

Hej!

Jestem po wizycie. Nasza kluska waży już 2495 g. Ciekawe w kogo, ja przy urodzeniu ważyłam 2800. Wszystko ok. Dalej główką w dół. Pytałam go czy na pewno przed porodem mi zmierzą rozstaw miednicy, powiedział że na pewno. Powiedział że nie widzi przeciwwskazań do zzo. I nie muszę robić konsultacji z anestezjologiem, ani dodatkowych badań. Stwierdził że anestezjolog sobie poradzi w badania zrobią jak już będzie potrzeba. No to ok, ufam mu. Według niego zzo to fajna sprawa, dobrze że chociaż on popiera mój pomysł. Następna wizyta za 3 tygodnie.
Póki co uciekam od Was, ogarnę mieszkanie i ugotuję jakiś obiadek.

za wizytę
mój lekarz też stwierdził, że jak będzie anestezjolog akurat na oddziale to po prostu to zzo mi da i tyle ale położna mówiła, zeby iść na konsulatcję

Napisane przez ladybird_1987

Teraz przeglądam moją kartę i gin napisał po dzisiejszej wizycie: "główka balotuje nad wchodem". Wiecie co to oznacza??

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764593]Cześć Dziewczyny,

Stęskniłam się za Wami. I zgodnie z obietnicą pojawiam się z wynikami sekcji.
[/QUOTE]

witaj kochana

[tahito]

Napisane przez rinco

Chcecie foty wózka?

Zrobiłam przed chwilą Ale tylko opcja z gondolą, bo mi się nie chciało zakładać tych pozostałych klamotów. Kolor nie wiem czy wyszedł dobry na zdjęciu, w rzeczywistości jest grafitowo-seledynkowy.

Na jednym zdjęciu widać ten kocyk, który zrobiłam na szydełku wg pomysłu Michalowej super się komponuje z kolorem wózka i rozmiar 50x50 też jest idealny, bo nie trzeba go podwijać, a przykryje dziecko od szyi w dół

Super wózio i dobrze że rączka łamana ,wygodniejsza jest niż teleskopowa (miałam obie więc mam porównanie ) a kocyk to wręcz jak od kompletu piękny

[Gaabbi]

Dziewczyny, jestem załamana
Miałam dzisiaj od rana gości tzn. był mój Tata w odwiedziny. I tak sobie z nimi siedziałam na wpółleżąc (właściwie bardziej siedząc) i teraz mam non stop twardy brzuch A za 2h mam wizytę więc już się powinnam zacząć szykować. Boję się jak nie wiem co...chce mi się płakać

Perse, fajnie że do nas zajrzałaś. Daj znać, jak lekarze interpretują te zapisy z sekcji.

Spacery możemy uskuteczniać już po 10 dniach Lato będzie w końcu.

[anulka4771]

Uciekam do lekarza po recepte dla młodego na inhalacje,do przedszkola i dentysty.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, jestem załamana
Miałam dzisiaj od rana gości tzn. był mój Tata w odwiedziny. I tak sobie z nimi siedziałam na wpółleżąc (właściwie bardziej siedząc) i teraz mam non stop twardy brzuch A za 2h mam wizytę więc już się powinnam zacząć szykować. Boję się jak nie wiem co...chce mi się płakać

Perse, fajnie że do nas zajrzałaś. Daj znać, jak lekarze interpretują te zapisy z sekcji.

Spacery możemy uskuteczniać już po 10 dniach Lato będzie w końcu.

Trzymam kciuki za wizytę

[tahito]

Napisane przez moniczka1302

ja tez zapodaje foty wozka

kupilismy uzywany JEDO FYN - jestesmy zadowoleni

super ,wygląda jak nowy

[izotropia]

Z tego co słyszałam to pierwszy spacer nie musi być po miesiącu tym bardziej wiosną-latem tylko że należy unikać spacerowania po sklepach i innych miejscach gdzie jest dużo ludzi.

Ja jutro mam iść do lekarza... tzn chyba powinnam po tym szpitalu jak najszybciej iść, bo teraz długi wolny weekend się zapowiada, a wcale mi się nie chce iść ;/ choćby dać mu ten wypis i poprosić o receptę na luteinę, na dodatek nie wiem czy mam się wcześniej udać do położnej (waga, ciśnienie, serducho dziecka) czy sobie odpuścić i od razu z wypisem do lekarza bo czuję ruchy (nie liczę, a miałam liczyć) naprawdę nie wiem byłam u niego na wizycie w tamten poniedziałek, później tydzień szpital więc wybadali mnie dokładnie ważyli, mierzyli więc myślę, że mogę to sobie odpuścić... ale nie wiem

Moi rodzice chcą kupić wózek, bo mówią, że to pierwszy wnuk i chcą kupić, nie chcą żebyśmy brali od siostry tż i właśnie się zastanawiam jaki chcę - jaki ma być, niestety taki z wizją wnoszenia go na 4 piętro ;( i chciałam coś pooglądać, ale nie wiem na co zwracać uwagę jakie ma mieć wymiary gondola, waga i czy warto kupić coś w stylu 2w1 lub 3w1 czy to strata kasy bo np. spacerówkę za rok się kupuje nową? czy jeszcze nie jest konieczna i wygodnie prowadzi się to 3w1? nie wiem doradźcie coś ;(

[blueelektron]

rinco super bryka
moniczka na zdjęciu wygląda jak nowy
agatka661 kociak maskotka, bardzo fotogeniczny
liberatka trzymam kciuki za wizytę
różowa , że się zdecydowalaś, nie ma co chodzić z bólem i się męczyć
Perse witaj, też za Tobą tęsknimy

masarka nie byla mnie pare godzin, spędzilam je na wymiotach, przysięgam, że już mnie to frustruje, nie mogę jeść bo wszystko dziś zwracam, wczoraj wieczorem strasznie mi się jedzenie cofalo do przelyku, jem , zwracam, jem, zwracam, jak narazie obiad jest jeszcze w żolądku

u mnie 15 stopni

co do obwodu brzuszka to u mnie 106 cm i waga z dziś od początku ciązy 4 kg na plusie tragedia, biedne to moje dziecko

[Gaabbi]

Ale mnie boli ten brzuch

[rinco]

Napisane przez izotropia

Moi rodzice chcą kupić wózek, bo mówią, że to pierwszy wnuk i chcą kupić, nie chcą żebyśmy brali od siostry tż i właśnie się zastanawiam jaki chcę - jaki ma być, niestety taki z wizją wnoszenia go na 4 piętro ;( i chciałam coś pooglądać, ale nie wiem na co zwracać uwagę jakie ma mieć wymiary gondola, waga i czy warto kupić coś w stylu 2w1 lub 3w1 czy to strata kasy bo np. spacerówkę za rok się kupuje nową? czy jeszcze nie jest konieczna i wygodnie prowadzi się to 3w1? nie wiem doradźcie coś ;(

Mogę Ci napisać na co ja patrzyłam%2

[aga_bre]

Napisane przez agatka661

po jakim czasie sie wychodzi z dzieckiem na pole?
wczoraj polozna powiedziala 3 tyg- miesiac i tz powiedzial, ze wczesniej nie ebdziemy wychodzic ;/bo npolozna tak powiedziala...
wydaje mi sie, ze to przesada, tym bardziej ze bedzie juz w maju cieplo ....
i wg tz skoro dopiero miesiac po porodzie z nim bedzimey wychodzic, nie musimy kupowac torby, a w sumie to ta torba niepotrzebna, mozna wsyztko wsadzic w reklamowke.
jestem zla :P

Wiesz co u nas położna powiedziała, że jak temp będzie powyżej 15 stopni i nie będzie ani wiało ani padało to można od razu i zacząć tak od 15-20 minut i codzień wydłużać. Tylko oczywiście nie chodzić po miejscach pełnych ludzi (markety).

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764593]Cześć Dziewczyny,

Stęskniłam się za Wami. I zgodnie z obietnicą pojawiam się z wynikami sekcji.
Czasami Was podczytuję, żeby sobie sprawdzić, która już jest z maluszkiem... Gratuluję Wam - Kapukat, Śliweńka i Andzya!
A całej reszcie stale życzę szybkich i bezbolesnych porodów.

Mam wyniki sekcji.
Wad rozwojowych u Dawida nie stwierdzono. Wszelkie wady (płuc, mózgu, serca) wynikają raczej z obumarcia płodu.
Jeśli natomiast chodzi o łożysko, to niestety stwierdzono zawały czerwone i białe oraz - chyba - (nie umiem się dokładnie doczytać) krwiak w błonach płodowych. Rozległe zawały mogą być przyczyną obumarcia płodu. Więc chyba już wiemy.

Wszystko, co tu napisałam, jest moją interpretacją wyników, żaden lekarz nic mi jeszcze nie potwierdził. Siedzę od pół godziny na google i szukam. Jutro spytam o przyczynę takiego stanu rzeczy.[/QUOTE]

Witaj. Cieszę się, że do nas zajrzałaś. Odzywaj się w miarę ochoty i możliwości.


Ja właśnie idę na ściąganie kamienia nazębnego i się cholernie boję. Pierwszy raz w życiu będę miała coś takiego robione, no ale nic to mus to mus.

[agatka661]

posprzatane
perse witaj!
jako, ze posprztaalam i znalazlam metr- zmierzylam brzuszek
129 cm....
nie dziwne, ze mi rozstepy poszly;/
Leon mamusia prosi- wylaz