Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

[rozowa1987]

wróciłam od dentysty zaczeła robić leczenie kanałowe,dostałam znieczulenie czyste dla kobiet w ciąży,załozyła mi trutke powiedziała że nie bedzie mnie bolał zobaczymy jutro jak sie bedzie mój ząb zachowywał,mam sie zgłosić po porodzie na następną wizyte.ciesze się że poszłam bo całą noc dzisiaj nie spałam przez niego

[rinco]

Napisane przez libretka

Też mam dzisiaj wizytę na 17:45, strasznie się denerwuję, że znowu usłyszę, że szyjka długa i zamknięta i że ni widu ni słychu zbliżającego się porodu, jak tak mi gin powie to chyba wpadnę w depresję.

Ojej, zamień się Ja mam wizytę jutro i chciałabym to usłyszeć, a boję się, że mi powie, że szyjka krótka i miękka i że mam nadal leżeć A tak bym chciała wyjść w plener na weekend majowy.

[8ewus8]

Ja wizytę mam jutro, boję się, że usłyszę, że muszę leżeć. cały czas ta myśl mnie prześladuje.
Libretka, ale chyba jak jeszcze ze 2 tyg nic Cię nie zbierze to wywołają?

[aga_bre]

Napisane przez niunia32

Cześć dziewczyny!!!

ja dzisiaj miałam noc do du.py. Obudziłam się, poszłam do wc, specjalnie nie zapalałam światła, żeby się nie rozbudzić. Potem za chiny nie mogłam zasnąć. przewracałam się z boku na bok. jeszcze męża obudziłam, bo chrapał. On zaraz zasnął, a ja dalej nic... wrrr...

Mnie pomaga mp3 z audiobookiem na takie niespanie.

Napisane przez Gaabbi

Ja nie mam zamiaru nikogo namawiać na sn Też rozumiem kobiety, które decydują się na cc. Tylko takie argumenty za cc do mnie nie trafiają Wg mnie to tylko strach przed nieznanym i przeświadczenie, że cc mniej boli Czy to jest prawda? Moim zdaniem nie.

Ja powiem tak. Bałam się niesamowicie sn - i to ze względu na ból podczas wypierania i to, ze pęknę i chciałam mieć cc, tym bardziej, że mam może załatwić cc. Ale odkąd mam balonik i zaczęłam ćwiczyć to nie jest to takie straszne i po kondycji dziewczyn naszych rodzących widzę, że sn jest lepszym wyjściem.

A właśnie mam pytanie do kapukat i andzi - bardziej bolą skurcze czy wypieranie???

Napisane przez moniczka1302

zawsze mielismy bdb kontakt z bratem, duzo rozmawialismy, spedzalismy razem duzo czasu, dzwonilismy do siebie, az wreszcie przejrzalam na oczy, ze niestety nie moge na nim polegac... on wymaga duzo od innych, a nic od siebie...

dlatego powiedzialam sobie basta

nie chce tu prac rodzinnych brudow na forum, ale podam tylko przyklad z wczoraj - po kilku miesiacach nieodzywania sie dzwoni z roszczącym tonem, bo on moj samochod potrzebuje bo gdzies sie tam nie da rady dostac. Nie pozyczam mu juz samochodu i to mu powiedzialam. To mnie zwyzywal, ze moge sie nigdy do niego nie odzywac i ze ja narazam go na dodatkowe koszty zwiazane z podroza

W takich momentach ciesze się, że jestem jedynaczką.

Napisane przez moniczka1302

jezeli chodzi o sub to tez mam niemile wspomnienie ale przez... moich rodzicow...
my mielismy raczej takie przyjecie niz weselisko, na drugi dzien mielismy isc na chwile do moich rodzicow a potem jechac do rodzicow meza

najpierw do moich rodzicow - skonczylo sie awantura przy stole (poszlo oczywiscie o mojego brata) - no to od razu wstalismy i wyszlismy, do dzis nie uslyszalam slowa "przepraszam" za te akcje w dzien po slubie; jak to powiedzialam mojej mamie, ze oczekiwalabym takiego slowa to mnie wysmiala

ehh dobra, bo wpadne w dola

Właśnie koniec smutków. W końcu jesteśmy w najpiękniejszym dla nas momencie i prosze mi się tutaj nie dołować takimi historiami. Nic już tego nie zmieni, a ciągłe przypominanie sobie jakiś waśni tylko rozdrapuje rany i czlowieka to bardziej boli. Ja też mam nimiłą historię ze ślubu ale staram się o niej jak najrzadziej wspominać, chociaż wasze dzisiajsze historie znowu ją przywołały.

Napisane przez 8ewus8

Jeszcze a propo ślubów, z miesiąc przed ślubem cały czas nam powtarzała, przy kazdej okazji żebyśmy broń Boże nie szli do ślubu pod rękę tzn. że ja trzymam męża pod rękę a jemu ta dłoń zwisa.
Nie wiem ile razy to sugerowała, ale olewaliśmy to.
W końcu jakoś kilka dni przed slubem przyszła do mnie, usiedliśmy na podwórku a ona krzesełka ogrodowe kładzie obok siebie i każe nam pokazać jak będziemy szli do ołtarza i którą stroną będziemy te krzesełka omijać

U mnie nie bylo problemu, bo M mama prowadziła do ołtarza, a mnie tato. I było fajnie.

Napisane przez _millena

Witajcie.
Zapowiada się ładny dzionek.
Czekam na przesyłkę od rajrodzica.
Długo czekałyście?? We czwartek zamawiałam u niego rzeczy, oprócz tego u 3 innych sprzedawców, wszystko przyszło a rajrodzica jeszcze nie.



Ja mam Avent.

Wiesz co ja czekałam 3 dni.

Napisane przez Ewunia_1984

Cześć dziewczynki.
Moja koleżanka już 14 godzinę w skurczach, ale pisała, że zaraz idzie rodzić Cóż za emocje

Jestem zła na ten szpital w Katowicach. Płacę tyle kasy, a oni nawet nie są w stanie zapewnić mi pojedynczej sali bo mają tylko jedna i jak będzie zajęta to mogę zapomnieć. No to po co ja tyle płace??? Bez sensu to...
Mam już dosyć...chcę urodzić i mieć to wszystko za sobą...

Ładne macie historie rodzinne No cóż...z rodziną to dobrze tylko na zdjęciu...

Kurczę a nie lepiej gdzieś w szpitalu w medicoverze albo w luxmedzie?? TYlko nie wiem czy we Wro mają. Tzn luxmed na pewno nie ma szpitala. Ale powiem Ci, że w sumie za taką kasę to faktycznie powinni zapewnić już chyba każdej pacjentce salę pojedynczą.

Napisane przez clauudik

Cześć Mamusie rozgadane od rana jak widzę dzisiaj wizyta nie mogę się doczekać, a wejdę pewnie po 18. No nic, wszystko dla Maluszka przecież. Też miałam sny o zdradzającym mężu ostatnio - paskudny humor na pół dnia... Chociaż jak śnił mi się mój ex ze mną to jakoś nie miałam wyrzutów sumienia

Widzę, że nie ja jedna dostaję szału na teksty "jeszcze chodzisz?", "Urodziłabyś już!" Ludzie jak mam 2 tyg do tp to tak na prawdę mogę chodzić jeszcze miesiąc! Co to kogo obchodzi, mi jest tak dobrze, Małemu też jest dobrze w brzuszku, po co mam coś przyspieszać? Jak będzie gotowy do wyjścia to wyjdzie - proste. Albo rady żebym zaczęła już myć okna, wykorzystywać męża itd. Wrrr na samą myśl mi ciśnienie skacze!

No to się wygadałam. Chyba coś posprzątam w domku...

U mnie na szczęście nikt tak nie mówi. Wszyscy liczą na to,, że uda mi się zacisnąć nogi i urodzić w rodzinnym mieście.

A tak z legend odnośnie ciąży to moje znajome zauważyly pewną prawidłowość. Każda urodziła dzień po zjedzeniu krakusków serduszek o takich http://www.hipernet24.pl/nowy/prodin...?item_id=27343 Więc tak sobie myślę, że może jak coś to też spróbuję . A i pytałam się też położnej odnośnie mycia okien, chodzenia po schodach picia olejku rycynowego i ona powiedziała, że to wszystko są mity.

A odnośnie rodzeństwa jeszcze to tak się zaastanawiam, że najpóźniej o drugiego dzidziusia chcialibyśmy się starać półtoroku później.

[libretka]

Napisane przez rinco

Ojej, zamień się Ja mam wizytę jutro i chciałabym to usłyszeć, a boję się, że mi powie, że szyjka krótka i miękka i że mam nadal leżeć A tak bym chciała wyjść w plener na weekend majowy.

tego się obawiam, że w weekend będzie cudna pogoda, a ja na porodówce, termin mam na 2-3 maj, dlatego chciałabym szybciej urodzić.

Napisane przez 8ewus8

Ja wizytę mam jutro, boję się, że usłyszę, że muszę leżeć. cały czas ta myśl mnie prześladuje.
Libretka, ale chyba jak jeszcze ze 2 tyg nic Cię nie zbierze to wywołają?

pewnie tak zrobią, tylko że wywoływany zawsze boleśniejszy.

[agatka661]

Ja tez mam wizyte jutro i mam nadzieje, ze uslysze ze szyjka miekka i porod juz na dniach :P
mialam sprzatac ale co chwile wpadam i Was podczytuje ;p...
Nie chce wywolywanego, tym bardziej ze w moim szpitalu tylko gaz, nie znieczulen, Nie chce miec traumy, bo chce 2gie dziecko :P
woglole weszlam na allegro, sprawdzilam sobie x-landery xa z 2012 i ceny wzrosly!
sama spacerowka kosztuje tyle ile ja dalam za spacerowke 2012 plus nowa gondole, z tym ze z 2011... No ale jest drozej.
Zatanawialm sie czy kupowac teraz ta torbe?! no bo gondole mam bordowa i mi nie ebdzie pasowalo, dopeiro jak sie przerzuce na spacerowke moglabym kupic torbe, ale sie boje ze wtedy nie bedzie:P?! nie wiem co zrobic, droga teraz troche ta torba, wolalabym ten wydatek odwlec w czasie

[8ewus8]

no właśnie też nie wiem czemu te torby takie drogie. I dlaczego tylko szare są...

[anulka4771]

Napisane przez libretka

Witam mamusie !




na mnie słonecznik też nie działa, za to 2 sztuki kiwi dziennie czyniło cuda, spróbuj może z kiwi.

Mi dzisiaj się śniło, że karmie dziecko i nie mogę nakarmić bo nie mam pokarmu, jak się obudziłam, to dwie mokre plamy na koszuli.

Dziewczyny piękne wózki, my wózek dostaliśmy od szwagierki, mutsy bakłażanowo waniliowy, 3w1, wczoraj wyniosłam go powietrze i stwierdziłam, że śmierdzi i jest brudny, zawiozłam do firmy zajmującej się czyszczeniem, dzisiaj odbieram.

Też mam dzisiaj wizytę na 17:45, strasznie się denerwuję, że znowu usłyszę, że szyjka długa i zamknięta i że ni widu ni słychu zbliżającego się porodu, jak tak mi gin powie to chyba wpadnę w depresję.

Ja juz jem wszystko co się da tak naprawde i nic,czuję że moje jelita zaraz eksploduja Zle mi z tym,zakorkowana jestem na amen.Chyba do apteki uderze lub coś innego bo nie podołam

Napisane przez 8ewus8

Kurczę, ja też bym chciała z jednej strony kupić więcej pieluch, ale z drugiej, tyle się nasłuchałam, że dzieci są uczulone na dane pieluchy, że się wstrzymam. Mam 3 paczki, happy, pampers i Huggies..
Koleżanki dziecko po pampersie miało tak odparzoną dupkę, ze nie szło ich stosować dlatego się wstrzymuję.

Filipa miałam na pampersach,teraz też kupuję pampersy jak moje dziecie nie będzie ich tolerowało to sprzedam,mam dwie kolezanki w ciąży

Napisane przez aga_bre

Mnie pomaga mp3 z audiobookiem na takie niespanie.



Ja powiem tak. Bałam się niesamowicie sn - i to ze względu na ból podczas wypierania i to, ze pęknę i chciałam mieć cc, tym bardziej, że mam może załatwić cc. Ale odkąd mam balonik i zaczęłam ćwiczyć to nie jest to takie straszne i po kondycji dziewczyn naszych rodzących widzę, że sn jest lepszym wyjściem.

A właśnie mam pytanie do kapukat i andzi - bardziej bolą skurcze czy wypieranie???

Ja co prawda nie kapukat i andzya ale mnie bolały bardziej skurczeWypychanie główki bolało ale nie tak,zreszta jak rodzisz główkę to wszystko ci jedno,wiesz juz że zaraz utulisz tego szkraba.

[stokroteczka777]

Ja wskakuję pod prysznic, albo raczej wchodzę i jade po wełenkę i może jakieś ubranie na komunię

[pola_m]

Napisane przez rinco

Chcecie foty wózka?

świetny wózek i kocyk pięknie pasuje

Napisane przez agatka661

czapa jest naprawde wykonana pieknie, jak ktos ma lewe rece jak ja to 22 zl z wysylka juz to super cena polecam

faktycznie niezła cena Czapa piękna i świetne to zdjęcie

Napisane przez moniczka1302

ja tez zapodaje foty wozka

kupilismy uzywany JEDO FYN - jestesmy zadowoleni

super

Ja dopiekam chleb i spadam chyba na jakiś spacerek, u nas piękna pogoda.

[centipede]

Dzień dobry

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty! I żeby każda usłyszała to co chce

Rinco, Moniczka fajne fury

Napisane przez agatka661

czapa jest naprawde wykonana pieknie, jak ktos ma lewe rece jak ja to 22 zl z wysylka juz to super cena polecam

rinco sliczny wozek, taki zywy....
na maila nie wrzucalam, tylkko tu, kotek sie nie pozlosci na maila ide ogladnac Wasze brzuszki :P

Super

Napisane przez rozowa1987

wróciłam od dentysty zaczeła robić leczenie kanałowe,dostałam znieczulenie czyste dla kobiet w ciąży,załozyła mi trutke powiedziała że nie bedzie mnie bolał zobaczymy jutro jak sie bedzie mój ząb zachowywał,mam sie zgłosić po porodzie na następną wizyte.ciesze się że poszłam bo całą noc dzisiaj nie spałam przez niego

I bardzo dobrze, że poszłaś! tak się męczyć z bólem zęba! a teraz przynajmniej będziesz spać spokojnie

a mi się trochę uruchomił syndrom wicia gniazda, mam nadzieję, że to jeszcze nic nie oznacza

[agatka661]

Ale upal! musze co chwile odpoczywac przy robieniu najprostszych rzeczy!
Dzieki Bogu, ze nie bede rodzila w lecie!
u Was tez tak cieplo??
pogoda iscie sprzyjajaca noszeniu japonek :P

[stokroteczka777]

Napisane przez agatka661

Ale upal! musze co chwile odpoczywac przy robieniu najprostszych rzeczy!
Dzieki Bogu, ze nie bede rodzila w lecie!
u Was tez tak cieplo??
pogoda iscie sprzyjajaca noszeniu japonek :P

Oj, u mnie pogoda jeszcze nie na japonki jakieś 18st.

[clauudik]

Napisane przez agatka661

Ale upal! musze co chwile odpoczywac przy robieniu najprostszych rzeczy!
Dzieki Bogu, ze nie bede rodzila w lecie!
u Was tez tak cieplo??
pogoda iscie sprzyjajaca noszeniu japonek :P

U mnie jakieś 15 stopni, więc szału ni ma ale na weekend 28 ma być nawet idę myć włosy

[stokroteczka777]

Dziewczyny czy jak twardnieje brzuch, to on się tak jakby przesuwa do przodu??

[onething]

Napisane przez agatka661

Ale upal! musze co chwile odpoczywac przy robieniu najprostszych rzeczy!
Dzieki Bogu, ze nie bede rodzila w lecie!
u Was tez tak cieplo??
pogoda iscie sprzyjajaca noszeniu japonek :P

Zazdraszczam U mnie piździ jak .....

Napisane przez stokroteczka777

Dziewczyny czy jak twardnieje brzuch, to on się tak jakby przesuwa do przodu??

Ja tak mam, robi mi się taka gula

[kapukat]

Napisane przez doris888

no będzie w niedzielę i we wtorek bo jest święto- a poniedziałek i środa w pracy. Wiesz to już nawet nie o to chodzi że ja chce jak najwięcej odpoczywać i tak nie leżę tylko generalnie jestem "na chodzie" ale to co innego ugotować coś dla siebie i męża a robić obiad dla 4 osób- bo tu juz raczej coś "na szybko" nie przejdzie... no i pewnie będą chcieli gdzieś wyjść, coś zobaczyć...a ja chyba nie mam już na to siły bo chęci to jeszcze by sie znalazły

nie daj się – ja miałam najazd gości w 7 miesiącu i wtedy nauczyłam się, że nie ma postaw się a zastaw się, bo potem to ja z bólu płakałam nie oni! Zatem dziewczyno pamiętaj że jesteś w ciąży i nie daj się im!
[QUOTE=Timii;33757526]
kapukat mnie przerażają wasze opisy o walkę o mleko. mam nadzieję że nie będę musiała przechodzić tych przygód z laktatorem nie wyobrażam sobie teraz wstawać w nocy co 3 godz żeby pokarm odciągnąć wydaje mi się że do dziecka wstaje się łatwiej... nie wiem, ale jestem przerażona. a z drugiej strony podziwiam i oczywiście też będę walczyć o laktację jeśli będzie taka potrzeba. nie chciałabym się za szybko poddać.
mam nadzieję że u mnie też znikną problemy ze stopami, puchnięciem i poceniem. wcześniej to nie było takie oczywiste a teraz mam dłonie jak pudzian...
też o tym ost myślałam
QUOTE]

Timii – ale my musiałyśmy, a jak chcesz dziecko karmić piersią to masz taką mobilizację że nic nie jest straszne ani niemożliwe, ja wstawałam nim jeszcze zegarek zadzwonił bo od tego zależało czy będę karmić piersią, a teraz nie wyobrażam sobie że mogłabym tą walkę przegrać, nawet jak Adam gryzie jak pit bul
Eee nie musisz zakładać najgorszego – jeśli wszystko będzie w porządku i urodzisz w terminie to od razu przystawią Ci dziecko do cyca i pójdzie! Tak jak Sliweńka po cesarce – i cyce mlekiem płynące, mój Adaś tak jak Andzy Antoś byli od razu włożeni do inkubatora, więc nic nie można było na to poradzić

A co do puchnięcia – w trzeciej dobie wszystko z Ciebie wychodzi, kostki nagle puchną, żeby potem stać się normalne. Zapewne wszystko wróci do normy

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Napisane przez Gaabbi

Mebelki mamy już w domu Teraz tylko trzeba je złożyć A wcześniej zrobić miejsce na nie
Dziewczyny, kupowała któraś z Was podgrzewacz do butelek? Jaki wybrałyście?

Ja podgrzewałam, a raczej R wszystko w gorącej wodzie i świetnie nam szłoJ

Gratulacje za meble! Do roboty GAabbi

Napisane przez tahito

Ja jak urodziłam to stwierdziła ,że jedno mi wystarczy,ale gdy moja niunia rosła to widze jak smutno czasem jest jedynakowi, zwłaszcza że sama mam brata i wiem jakie to super jest. Żałuję tylko że tak późno to dostrzegłam i zrozumiałam bo między dziewczynkami będzie aż 5 lat różnicy.

no właśnie, dlatego jeśli mam mieć drugie dziecko to w ciągu najbliższych dwóch lat, potem się już nie piszę

Napisane przez tahito

Moja mnie na początku nie lubiła, nawet na naszym ślubie podeszła do mnie i powiedziała "...że i tak wierzy ,że jej syn poradzi sobie ze mną ..." cokolwiek to miało znaczyć niechciałam tego usłyszeć , ale od jakiegoś roku jest dużo lepiej,nasze relację się bardzo poprawiły i nawt lubię jak czasami przyjedzie,mam nadzieję ,ze te dobre stosunki uda nam się utrzymać

tekst po prostu wymiata….wasze teściowe z resztą też

Napisane przez kism

Hehe, nie, nie dziwnie, ja też nie wyobrażam sobie rodziny mniejszej niż 2+2 Oj, u Ciebie to życie szczególnie nie chciało dać się zaplanować


Pisałam Ci o tym, ale pewnie gdzieś w potoku mojej wymowy to zaginęło
zabciu, a nie oglądałaś tego wykładu, który tu Dasti zamieściła? Tam wszystko jak na dłoni jest wyjaśnione i najlepiej wg mnie ujęte - odciągać jak najbardziej, do pierwszego oporu i dbać o higienę!

Kism co do odciągania – to stosuje się je od pierwszej kąpieli czy późnie?

Trzymamy kciuki za wyniki

A co do rodziny moja była 2+3 i dlatego nie wyobrażam sobie mniejszej niż 4 osoby, uważam że rodzeństwo nawet jeśli są zatargi to skarb

Napisane przez stokroteczka777

kapukat dzięki. O materac zapytam Śliweńkę. Mam jednak nadzieje, że tamten się dopasuje
.

trzymam kciuki oby był dobry!

Napisane przez rozowa1987

wróciłam od dentysty zaczeła robić leczenie kanałowe,dostałam znieczulenie czyste dla kobiet w ciąży,załozyła mi trutke powiedziała że nie bedzie mnie bolał zobaczymy jutro jak sie bedzie mój ząb zachowywał,mam sie zgłosić po porodzie na następną wizyte.ciesze się że poszłam bo całą noc dzisiaj nie spałam przez niego

a nie mówiłam Zuch dziewczyna. Chwila i po bólu, a tak byś się męczyła w nieskończoność

Napisane przez aga_bre

A właśnie mam pytanie do kapukat i andzi - bardziej bolą skurcze czy wypieranie???
.

skurcze

dziewczyny wózki fantastyczne! a kocyk wymiata

Napisane przez anulka4771

Ja co prawda nie kapukat i andzya ale mnie bolały bardziej skurczeWypychanie główki bolało ale nie tak,zreszta jak rodzisz główkę to wszystko ci jedno,wiesz juz że zaraz utulisz tego szkraba.

A ja się nie zgodzę z tą opinią – mi nie było wszystko jedno, jak rodziła się główka to dla mnie najgłupsze uczucie w życiu i wcale nie myślałam o tym że go zaraz utulę, tylko żeby mi tą głowę wyciągnęli z pomiędzy nóg! Moim zdaniem to uczucie…ale to tylko moje zdanie – że masz tak cholerne zatwardzenie, że zaraz eksplodujeszJ

[8ewus8]

Napisane przez agatka661

Ale upal! musze co chwile odpoczywac przy robieniu najprostszych rzeczy!
Dzieki Bogu, ze nie bede rodzila w lecie!
u Was tez tak cieplo??
pogoda iscie sprzyjajaca noszeniu japonek :P

U mnie niezbyt ładnie, nie jest bardzo zimno, ale wieje i idzie czarna chmura, więc zaraz będzie lało :/
Na szczęscie weekend ma być piękny to sobie popiorę ciuszki dla małego.

Napisane przez stokroteczka777

Dziewczyny czy jak twardnieje brzuch, to on się tak jakby przesuwa do przodu??

można powiedzieć chyba, że się przesuwa, chociaż to chyba bardziej wrażenie, bo skóra jest naciągnięta i ogolnie cały napięty.

[stokroteczka777]

Napisane przez onething

Zazdraszczam U mnie piździ jak .....


Ja tak mam, robi mi się taka gula

Bo mnie się tak właśnie zrobiło, ale tylko na chwilkę gin mówił że kilka twardnień w ciągu dnia na tym etapie ciąży jest ok.

[justys1358]

Napisane przez rinco

Chcecie foty wózka?

Zrobiłam przed chwilą Ale tylko opcja z gondolą, bo mi się nie chciało zakładać tych pozostałych klamotów. Kolor nie wiem czy wyszedł dobry na zdjęciu, w rzeczywistości jest grafitowo-seledynkowy.

Na jednym zdjęciu widać ten kocyk, który zrobiłam na szydełku wg pomysłu Michalowej super się komponuje z kolorem wózka i rozmiar 50x50 też jest idealny, bo nie trzeba go podwijać, a przykryje dziecko od szyi w dół

Nareszcie fotki Inaczej wyglada tak, a inaczej na ulotce. Bardzo ładny, my tez stawiamy na ten kolor. Jakby CI sie chciało kiedys zrobic fotki spacerówki to ja chętna na obejrzenie

[rinco]

Dziewczyny, dzięki za miłe słowa odnośnie wózka i kocyka

Napisane przez justys1358

Nareszcie fotki Inaczej wyglada tak, a inaczej na ulotce. Bardzo ładny, my tez stawiamy na ten kolor. Jakby CI sie chciało kiedys zrobic fotki spacerówki to ja chętna na obejrzenie

W rzeczywistości jest jeszcze ładniejszy
Acha, wzięliśmy w końcu stelaż metalowy, bo mąż też stwierdził, że nie czuć różnicy i szkoda dopłacać ponad 100 zł.

[justys1358]

U nas jest ta sama cena, metalowy czy alumioniowy. Jutro jedziemy zamawiąc, podejscie drugie

[kaśka k]

Napisane przez agatka661

czapa jest naprawde wykonana pieknie, jak ktos ma lewe rece jak ja to 22 zl z wysylka juz to super cena polecam

rinco sliczny wozek, taki zywy....
na maila nie wrzucalam, tylkko tu, kotek sie nie pozlosci na maila ide ogladnac Wasze brzuszki :P

ale cudnie wygląda w tej czapie

Witam wszystkie Mamusie

ja wczoraj fatalnie się czułam, znów myślałam, że będę rodziła, a tu nic...
okazało się że jak mnie boli to ja muszę trochę pochodzić albo usiąść a nie leżeć. Jak leże to mnie boli brzuch. Ale nie są to skurcze. Miałam skurcze jak musiałam leżeć cały czas, teraz nie mam w ogóle prawie.

Przyszedł mi dziś przybornik na łóżeczko, który na razie wylądował przywiązany do suszarki w łazience obok pralki, tam będzie moje łazienkowe centrum dowodzenia

Dziś u mnie 40 tc i co z tym porodem . Jutro mam ktg i usg, więc w końcu dowiem się jak z wagą mojego młodego. Od kilku dni ruchy bywają bolesne, czuję że biedak nie ma już miejsca.

Gaabbi jak mebelki, przyszły? fajne? cyknij fotki

trzymam mocno za wszystkie wizytujące i życzę samych dobrych nowin


aaa i dziękuję Aniu za info o pieluchach w rossmanie, kupiliśmy wczoraj paczkę 108 szt.

[justys1358]

Obejrzałam fotki na emailu i umiesciłam swoje

Powiem Wam, ze jak wracałam z zakupów to jak widziałam mamy z wózkami, to juz nie moge sie doczekac tez tego, ale z drugiej strony bedzie mi strasznie brakowało tego kopania, wiercenia się w brzuchu. Ostatnio moj mąż to samo powiedział, ze dziwnie tak bedzie nie przytulic sie do brzuszka, ale za to w łóżeczko bedzie Maja.

[stokroteczka777]

U mnie mała zmiana planów postanowiłam dokończyć obiad, zjeść i jechać z pełnym brzuszkiem

[niunia32]

justyś fajny brzuszek

zabieram sie za ogarnianie chatki

[stokroteczka777]

Napisane przez justys1358

Obejrzałam fotki na emailu i umiesciłam swoje

Powiem Wam, ze jak wracałam z zakupów to jak widziałam mamy z wózkami, to juz nie moge sie doczekac tez tego, ale z drugiej strony bedzie mi strasznie brakowało tego kopania, wiercenia się w brzuchu. Ostatnio moj mąż to samo powiedział, ze dziwnie tak bedzie nie przytulic sie do brzuszka, ale za to w łóżeczko bedzie Maja.

Jaki masz śliczny zgrabny brzuszek mój przy Twoim jest wielgachny

[justys1358]

Napisane przez niunia32

justyś fajny brzuszek

Napisane przez stokroteczka777

Jaki masz śliczny zgrabny brzuszek mój przy Twoim jest wielgachny

Dzieki

Ja mam 100 cm w obwodzie, no i 15 kg na plusie. Nie wiem gdzie to mi weszło poza brzuchem.

[clauudik]

Napisane przez kapukat

A ja się nie zgodzę z tą opinią – mi nie było wszystko jedno, jak rodziła się główka to dla mnie najgłupsze uczucie w życiu i wcale nie myślałam o tym że go zaraz utulę, tylko żeby mi tą głowę wyciągnęli z pomiędzy nóg! Moim zdaniem to uczucie…ale to tylko moje zdanie – że masz tak cholerne zatwardzenie, że zaraz eksplodujeszJ

Dokładnie tak sobie to wyobrażam, masakra Kapukat a powiedz mi używasz do karmienia tych silikonowych nakłdek na sutki??

[ladybird_1987]

Hej!
U nas słaba pogoda, deszczyk kropi.

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny

Ja wczoraj miałam wizytę u gina, wszystko w porządku, młody jest nadal młodym, leży głowką do dołu więc jest dobrze. Jedyne co mnie lekarz nie pocieszył to to, że może być tak, że jeśli Oliwkę przenosiłam to i w tej ciąży termin porodu może się przesunąć na później. Trudno, jedyne co mnie pociesza to, że może odpocznę sobie kilka dni na patologii

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

za wizytę.

Napisane przez rinco

Chcecie foty wózka?

Zrobiłam przed chwilą Ale tylko opcja z gondolą, bo mi się nie chciało zakładać tych pozostałych klamotów. Kolor nie wiem czy wyszedł dobry na zdjęciu, w rzeczywistości jest grafitowo-seledynkowy.

Na jednym zdjęciu widać ten kocyk, który zrobiłam na szydełku wg pomysłu Michalowej super się komponuje z kolorem wózka i rozmiar 50x50 też jest idealny, bo nie trzeba go podwijać, a przykryje dziecko od szyi w dół

Super wózek, kocyk . Pasuje idealnie. Zdolna dziewczyna z Ciebie!!

Napisane przez agatka661

czapa jest naprawde wykonana pieknie, jak ktos ma lewe rece jak ja to 22 zl z wysylka juz to super cena polecam

rinco sliczny wozek, taki zywy....
na maila nie wrzucalam, tylkko tu, kotek sie nie pozlosci na maila ide ogladnac Wasze brzuszki :P

Rozwaliłaś mnie tym zdjęciem. Rasowy model ten Twój kot.

Napisane przez moniczka1302

ja tez zapodaje foty wozka

kupilismy uzywany JEDO FYN - jestesmy zadowoleni

Super bryka! Ale naprawdę widać że zadbany ten wózek.

Napisane przez aga_bre

A tak z legend odnośnie ciąży to moje znajome zauważyly pewną prawidłowość. Każda urodziła dzień po zjedzeniu krakusków serduszek o takich http://www.hipernet24.pl/nowy/prodin...?item_id=27343 Więc tak sobie myślę, że może jak coś to też spróbuję . A i pytałam się też położnej odnośnie mycia okien, chodzenia po schodach picia olejku rycynowego i ona powiedziała, że to wszystko są mity.

Dobra jest ta legenda. W takim razie ja przez najbliższe 4 tygodnie nie będę jadła tych ciastek. Potem będę się nimi opychała na potęgę.

Jestem po wizycie. Nasza kluska waży już 2495 g. Ciekawe w kogo, ja przy urodzeniu ważyłam 2800. Wszystko ok. Dalej główką w dół. Pytałam go czy na pewno przed porodem mi zmierzą rozstaw miednicy, powiedział że na pewno. Powiedział że nie widzi przeciwwskazań do zzo. I nie muszę robić konsultacji z anestezjologiem, ani dodatkowych badań. Stwierdził że anestezjolog sobie poradzi w badania zrobią jak już będzie potrzeba. No to ok, ufam mu. Według niego zzo to fajna sprawa, dobrze że chociaż on popiera mój pomysł. Następna wizyta za 3 tygodnie.
Póki co uciekam od Was, ogarnę mieszkanie i ugotuję jakiś obiadek.