Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

[blueelektron]

Napisane przez Michalowa79

Ale co wyrzucili ją z porodówki?? bo jak w szpitalu ściągnąć tipsy??
Ja pomaluję na jakiś wiosenny kolor - i zmywacz wrzucę do torby w razie "w"

ściągala zębami

Napisane przez ladybird_1987

Mocno męczą Karolinkę te kolki? Słyszałam o jakichś niemieckich kroplach, podobno są bardzo dobre, niestety trudne do zdobycia.

też slyszalam, że można przez internet kupić

Napisane przez rinco

Cześć dziewczyny Właśnie wróciłam od lekarza i tak w skrócie:

Miałam robione KTG (pierwszy raz) - zapis prawidłowy.

Pacior teoretycznie wyleczony, ale mam już nie powtarzać wymazu, bo i tak będę mieć przy porodzie podany antybiotyk (lekarz powiedział, że jak raz wyszło, że jest pacior, to nawet jak się go podleczy to trzeba uznać, że on i tak może w każdej chwili wrócić). Infekcji żadnej nie mam (coś mnie tam swędziało po tym antybiotyku i się obawiałam, że coś mi się przyplątało, ale w sumie już przeszło)

Ciśnienie OK. Lekarz powiedział, że jak nie przekracza 140 to jest dobrze.

Sebuś waży prawie 2,85kg i wszystko z nim w porządku, ale strasznie się pcha na ten świat Szyjkę mam miękką i jeszcze bardziej skróconą (podobno ma ok. 1cm), w dodatku jakieś lekkie rozwarcie mi się zaczęło robić (na opuszek palca, ale nie dopytywałam się już ile dokładnie to jest). No i lekarz powiedział, że jest 5% szans, że doczeka do 26 maja. Mam tylko jeszcze przeleżeć weekend majowy, a 8.05. odstawić fenka i niech się dzieje co chce Akurat on ma dyżur w szpitalu 9.05. więc dobrze się składa, w razie gdyby się jakaś akcja zaczęła

Poza tym nadal nie wiem gdzie rodzić, bo gin znowu mnie zachęcał do Tuchowa, bo się tam mną zajmie, a jak nie to przekaże mnie innemu lekarzowi i na pewno nie będę "niczyja" (a w Tarnowie podobno tak właśnie jest). No i chyba zdecyduję na żwyca, tzn. jak się zacznie akcja to zadzwonię do niego i się spytam gdzie mam jechać

A mój mąż wybiera się na spływ kajakowy 1-3 maja, niby niedaleko, ale jakby się coś zaczęło dziać to będą niezłe jaja Nie chcę mu zabraniać, bo wiem, że strasznie chce popłynąć, najwyżej będzie zapierdzielał wiosłami, żeby zdążyć choć na parcie

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Efijy trzymam kciuki, żeby szybko poszło

Gaabbi a może niekoniecznie jakaś bardzo intensywna ta zieleń, tylko taka stonowana, np. oliwka?

Co do paznkoci to też słyszałam, że do porodu mają być niemalowane, żeby było widać ewentualnie jakieś zmiany na nich jakby się coś niedobrego działo.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

A w ogóle to jestem strasznie podekscytowana jak sobie pomyślę, że za 2 tygodnie już mogę urodzić I nawet tego przeleżanego weekendu majowego mi nie szkoda

w sumie niezle wyszla wizyta więc , niech Cie nie straszy, że wcześniej urodzisz, już kiedyś dziewczyny pisaly, ze mamy niektore przenosily ciąże z krótką i miekka szyjką, aczkolwiek wszystko się może zdarzyć już mamy w miare bezpieczny tc Mój berbeć tyle ważyl na poprzedniej wizycie czyli 20 kwietnia,

[niunia32]

moja pralka ma chyba jakiś problem ze sobą. nie umie sobie rozłożyć prania do wywirowania. teraz jej spróbowałam pomóc, zobaczymy czy coś da. a jak nie, to 5 raz wirowania nie włączę.

w realu teraz są papersy mini 108 szt za 59,95

[clauudik]

Napisane przez niunia32

moja pralka ma chyba jakiś problem ze sobą. nie umie sobie rozłożyć prania do wywirowania. teraz jej spróbowałam pomóc, zobaczymy czy coś da. a jak nie, to 5 raz wirowania nie włączę.

w realu teraz są papersy mini 108 szt za 59,95

Szkoda, że nie mamy Reala.

rinco brawo za wizytę, cieszę się, że wszystko pomyślnie ja od 2 tyg chodzę z rozwarciem, wszelkie tabsy odstawione i co? I nic. Mojemu dziecku dobrze w środku

[cate_]

Napisane przez ladybird_1987

To chyba prawda bo ja miałam u lekarza wczoraj 165/85 a on nawet tego nie skomentował. W domu mam zawsze normalne ok. 130/70.

Zaciskamy mocno kciuki! Już niedługo będziecie w komplecie!

Pilnuj ciśnienia, mnie jak górne przekroczyło 140 to położyli do szpitala i słusznie, bo dziecko urodziło się przed terminem,z hipotrofią i niską wagą urodzeniową. Sporo problemów nam to przysporzyło.

Napisane przez clauudik

Pewnie dlatego, że nie napisałaś nawet w którym tc jesteś ale jak już kism napisała, wystarczyło trochę nas poczytać i wiedziałabyś, że te które już są przy końcówce dyszą nawet przy zakładaniu skarpetek - np ja

Jestem w 34 tygodniu ciąży, raczej nie mam problemu z ubieraniem skarpetek i butów ale martwi mnie to dziwne kołatanie serca. Po prostu jak się pierwsze dziecko rodziło z problemami to przy drugim wszystkim się stresujesz. A że ostatnie USG miałam w 22 tyg to mam dodatkowego stresa.

[rinco]

Napisane przez clauudik

Szkoda, że nie mamy Reala.

rinco brawo za wizytę, cieszę się, że wszystko pomyślnie ja od 2 tyg chodzę z rozwarciem, wszelkie tabsy odstawione i co? I nic. Mojemu dziecku dobrze w środku

Nie strasz mnie, ja się już napaliłam na ten poród jak szczerbaty na suchara (strasznie niecierpliwa jestem i Młody chyba ma to po mnie )

[_agata]

Dziewczyny, czy któraś z Was ma pod ręką jakiegoś pampresa i może go zważyć? Pustego oczywiście

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez rinco

Nie strasz mnie, ja się już napaliłam na ten poród jak szczerbaty na suchara (strasznie niecierpliwa jestem i Młody chyba ma to po mnie )

Hej hej hej! Ty się tak nie wyrywaj przed szereg! Tu kolejka do rodzenia jest. Pani tu nie stała!

[kaśka k]

Napisane przez ladybird_1987

Mocno męczą Karolinkę te kolki? Słyszałam o jakichś niemieckich kroplach, podobno są bardzo dobre, niestety trudne do zdobycia.

Napisane przez anulka4771

Sab Simplex.Łatwo je znalezc,wpisac w google sab simplex i wyświetli się strona gdzie sprzedają te krople nawet na wysyłkę.
Albo można zrobic tak żeby były ze sprawdzonego żródła,można napisac na watku mam które je kupowały aby podały stronke

mój gin na ostatniej wizycie zapisał mi nazwę tego leku, mówił że 12 lat temu za ciężką kasę sprowadzali go z żoną z Niemiec. Agata ma jednak rację, że ponoć Polski BOBOTIC jest odpowiednikiem tego leku. Warto spróbować.

Byłam dziś na ktg w szpitalu, zamieszanie straszne, jedno ktg padło i działały położne tylko na jedno. Kolejka się zrobiła masakryczna. Nie zapisywały nawet na przyszły tydzień bo nie ma miejsc kompletnie. Mówią, że rodzących dużo teraz.
Miałam też usg w medicover, wychodzi, że młody ma ok. 3 kg, lekarka mówiła że trochę zaniżona waga bo nijak już nie może zmierzyć całej główki która jest już baaaaardzo nisko. Mówi, że może mieć ok 3200kg. Więc chcę już rodzić, żeby nie był za duży, taka waga mi odpowiada

Gdyby któraś z Was była zainteresowana to kupiłam dziś w realu krem ochronny przeciwsłoneczny 50+ z hippa, do stosowania od pierwszych dni życia, cena ok 25/26 zł za 50 ml.
Trzymam kciuki za Efiji

[ania_85]

Rinco gratuluje,ze dostalas az 5%,ze dotrwasz ja nie dostalam zadnego jedziemy na tym samym wozku,mam poczekac do 7 maja i moge rodzic. Z checia przelezalabym weekend majowy,tylko,ze 28go i 30stego musze cos zalatwic,obym wytrzymala


Wczoraj smialismy sie ze znajomymi- maja male dziecko,ze z moim mezem zastanawiamy sie czy nie zdecydowac sie na takiego malucha. W ogole - jak siedze nie widac ze jestem w ciazy i pytalismy sie ich czy jak teraz zdecydujemy sie na dziecko,czy otrzymamy je w ciagu dwoch tygodni

Juz prawie wszystko mamy, musze tylko jeszcze stopery kupic dowiedzialam sie,ze najlepsze sa takie "choinki" rózowe silikonowe z apteki

[niunia32]

Napisane przez _agata

Dziewczyny, czy któraś z Was ma pod ręką jakiegoś pampresa i może go zważyć? Pustego oczywiście

około 20 g.
zważyłam całą paczkę 43 szt i wyszło mi 800g.
niestety nie mam małej wagi kuchennej

[_agata]

Napisane przez niunia32

około 20 g.
zważyłam całą paczkę 43 szt i wyszło mi 800g.
niestety nie mam małej wagi kuchennej

Bardzo Ci dziękuję

[ania_85]

Napisane przez _agata

Dziewczyny, czy któraś z Was ma pod ręką jakiegoś pampresa i może go zważyć? Pustego oczywiście

nie mam wagi,ale prawie nic, a co a co?

[niunia32]

Napisane przez _agata

Bardzo Ci dziękuję

nie ma sprawy

[Gaabbi]

No i właśnie nie wiem co zrobić z tymi roletami A jutro mam zamiar zamawiać. Kusi mnie ta intensywna zieleń, bo lubię taki kolor. Zmaściłam trochę z tym kolorem ścian, bo mogłam zostawić białe. Byłoby więcej pola do manewru. Ja chciałam zrobić w pokoju Hani dodatki zielone i czerwone, ale teraz to już nie wiem co zrobić

Powiesiłam już drugie pranie i zastanawiam się, czy trzeciego nie zrobić. Tak wszystko pięknie schnie. Pierwszą partię wieszałam na dwa razy, tak mi się słabo zrobiło na tym słońcu

Napisane przez rinco

Cześć dziewczyny Właśnie wróciłam od lekarza i tak w skrócie:

Miałam robione KTG (pierwszy raz) - zapis prawidłowy.

Pacior teoretycznie wyleczony, ale mam już nie powtarzać wymazu, bo i tak będę mieć przy porodzie podany antybiotyk (lekarz powiedział, że jak raz wyszło, że jest pacior, to nawet jak się go podleczy to trzeba uznać, że on i tak może w każdej chwili wrócić). Infekcji żadnej nie mam (coś mnie tam swędziało po tym antybiotyku i się obawiałam, że coś mi się przyplątało, ale w sumie już przeszło)

Ciśnienie OK. Lekarz powiedział, że jak nie przekracza 140 to jest dobrze.

Sebuś waży prawie 2,85kg i wszystko z nim w porządku, ale strasznie się pcha na ten świat Szyjkę mam miękką i jeszcze bardziej skróconą (podobno ma ok. 1cm), w dodatku jakieś lekkie rozwarcie mi się zaczęło robić (na opuszek palca, ale nie dopytywałam się już ile dokładnie to jest). No i lekarz powiedział, że jest 5% szans, że doczeka do 26 maja. Mam tylko jeszcze przeleżeć weekend majowy, a 8.05. odstawić fenka i niech się dzieje co chce Akurat on ma dyżur w szpitalu 9.05. więc dobrze się składa, w razie gdyby się jakaś akcja zaczęła

Poza tym nadal nie wiem gdzie rodzić, bo gin znowu mnie zachęcał do Tuchowa, bo się tam mną zajmie, a jak nie to przekaże mnie innemu lekarzowi i na pewno nie będę "niczyja" (a w Tarnowie podobno tak właśnie jest). No i chyba zdecyduję na żwyca, tzn. jak się zacznie akcja to zadzwonię do niego i się spytam gdzie mam jechać

A mój mąż wybiera się na spływ kajakowy 1-3 maja, niby niedaleko, ale jakby się coś zaczęło dziać to będą niezłe jaja Nie chcę mu zabraniać, bo wiem, że strasznie chce popłynąć, najwyżej będzie zapierdzielał wiosłami, żeby zdążyć choć na parcie

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Efijy trzymam kciuki, żeby szybko poszło

Gaabbi a może niekoniecznie jakaś bardzo intensywna ta zieleń, tylko taka stonowana, np. oliwka?

Co do paznkoci to też słyszałam, że do porodu mają być niemalowane, żeby było widać ewentualnie jakieś zmiany na nich jakby się coś niedobrego działo.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

A w ogóle to jestem strasznie podekscytowana jak sobie pomyślę, że za 2 tygodnie już mogę urodzić I nawet tego przeleżanego weekendu majowego mi nie szkoda

za wizytę.
No widzisz, co lekarz to inaczej. Mnie moja ginka powiedziała, że skoro pacior już wyleczony, to antybiotyku podawać nie będzie trzeba. Powtórzymy tylko jeszcze wymaz pod koniec ciąży.

[rinco]

Napisane przez _agata

Hej hej hej! Ty się tak nie wyrywaj przed szereg! Tu kolejka do rodzenia jest. Pani tu nie stała!

No co, no co, jak Wy nie chcecie to ja chętnie urodzę! :P

Napisane przez ania_85

Rinco gratuluje,ze dostalas az 5%,ze dotrwasz ja nie dostalam zadnego jedziemy na tym samym wozku,mam poczekac do 7 maja i moge rodzic. Z checia przelezalabym weekend majowy,tylko,ze 28go i 30stego musze cos zalatwic,obym wytrzymala


Wczoraj smialismy sie ze znajomymi- maja male dziecko,ze z moim mezem zastanawiamy sie czy nie zdecydowac sie na takiego malucha. W ogole - jak siedze nie widac ze jestem w ciazy i pytalismy sie ich czy jak teraz zdecydujemy sie na dziecko,czy otrzymamy je w ciagu dwoch tygodni

Juz prawie wszystko mamy, musze tylko jeszcze stopery kupic dowiedzialam sie,ze najlepsze sa takie "choinki" rózowe silikonowe z apteki

No to zobaczymy która będzie pierwsza

A po co Ci stopery? Do szpitala? Ja w domu śpię w stoperach, bo maż chrapie, ale do szpitala sobie nie pakowałam. Ja najbardziej lubię takie woskowe, w srebrnym opakowaniu, tylko przecinam je na pół i używam jednego do obu uszu, bo tak to były za duże. Choinek nie używałam, ale czy nie wygląda sie w nich jak Shrek? Bo one chyba trochę wystają...

[_millena]

Napisane przez cate_

Witam
bardzo dawno mnie nie było ale mam pytanie bo w zeszłej ciąży już leżałam w szpitalu i nie wiem jak to jest, czy też nie macie na nic siły, ciągle chce mi się spać i mam duszności

Efijy życzę szybkiego i lekkiego porodu

Napisane przez cate_

Widzę, że nowi nie mają siły przebicia, moje pytanie zostało skutecznie pominięte

nie zostało pominięte, ja np nie wiedziałam co Ci odpisać. Faktycznie jestem bardziej zmęczona niż normalnie i lubię sobie pospać, ale myślałam , że to jest spowodowane zmęczeniem fizycznym i psychicznym w związku z chorobą psiaka i ogólnym stresikiem.

Napisane przez Gaabbi

Znowu chcę się Was poradzić
Kolor ścian w pokoju Hani jest taki jak na zdjęciu. Myślicie, że zielone (intensywnie) rolety będą pasowały? Mebelki też będą białe, jak na zdjęciu

Będą ! Na szafie wisi nawet zielona koszulka. Nie dawaj może jakiegoś oczo☠☠☠...nego koloru zielonego, żeby nie był bardzo krzykliwy. Generalnie zieleń jest fajna do pokoi dziecięcych bo ten kolor uspokaja i pozytywnie nastraja.
Mogą też być w brązie, albo w beżu, szarościach. Ale zieleń będzie na pewno bardziej kontrastowa.

[clauudik]

Napisane przez cate_

Pilnuj ciśnienia, mnie jak górne przekroczyło 140 to położyli do szpitala i słusznie, bo dziecko urodziło się przed terminem,z hipotrofią i niską wagą urodzeniową. Sporo problemów nam to przysporzyło.

Jestem w 34 tygodniu ciąży, raczej nie mam problemu z ubieraniem skarpetek i butów ale martwi mnie to dziwne kołatanie serca. Po prostu jak się pierwsze dziecko rodziło z problemami to przy drugim wszystkim się stresujesz. A że ostatnie USG miałam w 22 tyg to mam dodatkowego stresa.

To rozumiem, że się stresujesz. Ja od początku prawie mam usg co 3 tyg, teraz co 2 i pewnie umierałabym z niepokoju gdybym nie mogła oglądać mojego maluszka tak często. Wiesz co kołatania nie miałam nigdy, z tym sapaniem to trochę się śmieję, ale u mnie to już 39 tc, brzuch nisko to i siedzieć niewygodnie. Kiedy masz wizytę? Może warto to skonsultować z lekarzem.

Napisane przez _agata

Hej hej hej! Ty się tak nie wyrywaj przed szereg! Tu kolejka do rodzenia jest. Pani tu nie stała!

Hahahahaha wyobraziłam sobie nas stojące w kolejce, z wielkimi brzuchami (co niektóre) i rinco, która się przepycha, bo chciałby być wcześniej

[Pandzia_2010]

rinco to do szpitala weź pamiętam jak obok kobita po cc spała i tak przeraźliwie chrapała, ze ja aż nerwicy dostawalam obok w sali, a dziewczyna która z nią leżała to płakała bo co chwila dziecko jej budziła

[Gaabbi]

Napisane przez _millena

Będą ! Na szafie wisi nawet zielona koszulka. Nie dawaj może jakiegoś oczo☠☠☠...nego koloru zielonego, żeby nie był bardzo krzykliwy. Generalnie zieleń jest fajna do pokoi dziecięcych bo ten kolor uspokaja i pozytywnie nastraja.
Mogą też być w brązie, albo w beżu, szarościach. Ale zieleń będzie na pewno bardziej kontrastowa.

No to kiszka, bo ja właśnie chciałam taką żywą zieleń Tzn może nie bardzo, ale jednak. Znajdę coś do porównania i wkleję.
Po lewej stronie jest próbnik i chodzi mi o kolor AE24
http://allegro.pl/rolety-w-kasecie-a...273814684.html

[clauudik]

Napisane przez Gaabbi

No to kiszka, bo ja właśnie chciałam taką żywą zieleń Tzn może nie bardzo, ale jednak. Znajdę coś do porównania i wkleję.
Po lewej stronie jest próbnik i chodzi mi o kolor AE24
http://allegro.pl/rolety-w-kasecie-a...273814684.html

Mi się wydaje, że to taka delikatna zieleń właśnie. I że będzie świetnie wyglądać w pastelowym pokoju

[blueelektron]

Napisane przez Pandzia_2010

rinco to do szpitala weź pamiętam jak obok kobita po cc spała i tak przeraźliwie chrapała, ze ja aż nerwicy dostawalam obok w sali, a dziewczyna która z nią leżała to płakała bo co chwila dziecko jej budziła

ale masakra, w życiu bym nie wpadla, żeby kupić stopery do szpitala, dzięki za pomysl dziewczyny

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

ale śliczny ten zielony trzeci pokój dla dziewczynki slodki
http://www.dom.pl/aranzacje-wnetrz-w...j-dziecka.html

[aga_bre]

Napisane przez cate_

Pilnuj ciśnienia, mnie jak górne przekroczyło 140 to położyli do szpitala i słusznie, bo dziecko urodziło się przed terminem,z hipotrofią i niską wagą urodzeniową. Sporo problemów nam to przysporzyło.

Jestem w 34 tygodniu ciąży, raczej nie mam problemu z ubieraniem skarpetek i butów ale martwi mnie to dziwne kołatanie serca. Po prostu jak się pierwsze dziecko rodziło z problemami to przy drugim wszystkim się stresujesz. A że ostatnie USG miałam w 22 tyg to mam dodatkowego stresa.

Ja mam podobnie, że ma kołatanie serca, więc muszę mierzyć ciśnienie i jestem pod kontrolą kardiologa. Ogólnie to mam tachykardie, która ponoć u cieżarnych jest normalne i większość kobiet ją ma, tylko najważniejsze, żeby była pod kontrolą i nie przekraczała 100uderzeń/minutę - puls. Więc może skontaktuj się z kardiologiem - u mnie obyło się bez leków, ale lepiej to sprawdzić no i kontrolować, bo tak to Ci nikt nie pomoże.

Dobra zmykam do lekarza.

rinco brawo za wizytę. Ja nie miałam usg od początku kwietnia i nie wiem jakiej wielkości jest dzidziuś i raczej się nie dowiem ,bo mi lekarz powiedział, że dopiero przy porodzie bedę miała usg. Może jutro spróbuję go ziąć pod włos, żeby mi zrobił usg tylko nie wiem co wymyślić, bo on raczej taki jest powściągliwy. Macie jakieś pomysły??

[ania_85]

Napisane przez rinco

A po co Ci stopery? Do szpitala?

nie do szpitala, do dziecka
bylam swiadkiem jak te male bandziory sie nadzieraja i te choinki do nadzierania ponoc najlepsze,bo do spania przeszkadzaja

[_millena]

Napisane przez Gaabbi

No i właśnie nie wiem co zrobić z tymi roletami A jutro mam zamiar zamawiać. Kusi mnie ta intensywna zieleń, bo lubię taki kolor. Zmaściłam trochę z tym kolorem ścian, bo mogłam zostawić białe. Byłoby więcej pola do manewru. Ja chciałam zrobić w pokoju Hani dodatki zielone i czerwone, ale teraz to już nie wiem co zrobić

Napisane przez Gaabbi

No to kiszka, bo ja właśnie chciałam taką żywą zieleń Tzn może nie bardzo, ale jednak. Znajdę coś do porównania i wkleję.
Po lewej stronie jest próbnik i chodzi mi o kolor AE24
http://allegro.pl/rolety-w-kasecie-a...273814684.html

Gabi nie decyduj sie na czerwone dodatki. Tzn jeśli już, to na prawdę w bardzo małej dawce. Rolety dla mnie w tym kolorze to byłoby za dużo . Czerwień to taki dośc mocny kolor, pobudzający, a chyba nie chcemy żeby nam się dzieciak w swojej sypialence zbyt pobudzał Starszy tak.. ale taki maluch.. lepiej niech śpi niż placze.

Zielony - fajny kolor, w sumie nawet taki intensywny by pasował, byleby nie za dużo, moglabyś dorzucić jeszcze dywanik. Np taki : http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E275055_S4.JPG
albo ja bardzo lubie jeszcze te dywany ikeowskie : http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E227363_S4.JPG

Tylko czy zamawiałaś sobie probki tych roletek ? Bo ja zamawiałam i np te kolory ktore mnie sie podobały wyglądają zupełnie inaczej od tego pana w rzeczywistości, więc warto sobie sprawdzić.

[ladybird_1987]

Napisane przez cate_

Pilnuj ciśnienia, mnie jak górne przekroczyło 140 to położyli do szpitala i słusznie, bo dziecko urodziło się przed terminem,z hipotrofią i niską wagą urodzeniową. Sporo problemów nam to przysporzyło.

Jestem w 34 tygodniu ciąży, raczej nie mam problemu z ubieraniem skarpetek i butów ale martwi mnie to dziwne kołatanie serca. Po prostu jak się pierwsze dziecko rodziło z problemami to przy drugim wszystkim się stresujesz. A że ostatnie USG miałam w 22 tyg to mam dodatkowego stresa.

Dzięki, pilnuję. Nie wiem co się wczoraj stało, zawsze mam normalne ciśnienie.

Napisane przez niunia32

około 20 g.
zważyłam całą paczkę 43 szt i wyszło mi 800g.
niestety nie mam małej wagi kuchennej

Ja nie wpadłam na to żeby tak to policzyć. Jak zobaczyłam posta agaty to tylko pomyślałam- nie, no tak dokładnej wagi to ja nie mam. Uciska coś na mózg, uciska...

Napisane przez Pandzia_2010

rinco to do szpitala weź pamiętam jak obok kobita po cc spała i tak przeraźliwie chrapała, ze ja aż nerwicy dostawalam obok w sali, a dziewczyna która z nią leżała to płakała bo co chwila dziecko jej budziła

Kiedyś się zastanawiałam czy mój szwagier nie obudzi ich maluszka. Chrapie jak stary odkurzacz. Może ich mały już w brzuszku to słyszy i się przyzwyczaja? Oby!

Gdzie ten kurier?? Ja chcę mój wózek!!!

[cate_]

Napisane przez clauudik

To rozumiem, że się stresujesz. Ja od początku prawie mam usg co 3 tyg, teraz co 2 i pewnie umierałabym z niepokoju gdybym nie mogła oglądać mojego maluszka tak często. Wiesz co kołatania nie miałam nigdy, z tym sapaniem to trochę się śmieję, ale u mnie to już 39 tc, brzuch nisko to i siedzieć niewygodnie. Kiedy masz wizytę? Może warto to skonsultować z lekarzem.

Napisane przez aga_bre

Ja mam podobnie, że ma kołatanie serca, więc muszę mierzyć ciśnienie i jestem pod kontrolą kardiologa. Ogólnie to mam tachykardie, która ponoć u cieżarnych jest normalne i większość kobiet ją ma, tylko najważniejsze, żeby była pod kontrolą i nie przekraczała 100uderzeń/minutę - puls. Więc może skontaktuj się z kardiologiem - u mnie obyło się bez leków, ale lepiej to sprawdzić no i kontrolować, bo tak to Ci nikt nie pomoże.

Dobra zmykam do lekarza.

Ja na wizycie mam mierzone ciśnienie, sprawdzane tętno dziecka i ważą mnie. Krew pobierali mi 3 miesiące temu wyniki się poprawiły więc nie ma potrzeby za często mnie kłóć. Badania ginekologicznego i USG się tutaj nie robi bo norwegowie twierdzą, że jest szkodliwe. Moja lekarka wraca jutro więc postaram się gdzieś wcisnąć w kolejkę i sprawdzić co się dzieje

Kciuki za wizytę

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez ladybird_1987

Dzięki, pilnuję. Nie wiem co się wczoraj stało, zawsze mam normalne ciśnienie.

Też w pierwszej ciąży miałam normalne 100/60 aż jednego dnia poczułam jak mi się buty zrobiły za małe, nogi spuchły mi jak balony, tydzień później już leżałam w szpitalu. Niestety tak to bywa z ciśnieniem w pierwszej ciąży.

[blueelektron]

bo walne oglądam trudne sprawy na polsacie

kobieta<bardzo ambitna> uważa, że ma problem z córką<slabo się uczy, chce zostać fotografem>a tak naprawdę problem ma ze sobą, biedne dziecko

matka zawiozla córkę<chce jej uzymslowić jak kończą ludzie którzy się nie uczą > na osiedle < blokowisko> i mówi do niej "chcesz skończyć jak on?i, oni są nierobami i leniami!!!!"

boshe co za tekst

nie wierze, że są tacy ludzie jak to babsko

wylączylam nie mogę oglądać tego

[rinco]

Napisane przez ania_85

nie do szpitala, do dziecka
bylam swiadkiem jak te male bandziory sie nadzieraja i te choinki do nadzierania ponoc najlepsze,bo do spania przeszkadzaja

O kurcze to chyba jednak zapakuję Tylko pomyślałam sobie, że to tak trochę głupio - dziecko śpi obok a ja w stoperach - co ze mnie za matka Ale na obce "darciuchy" to jak najbardziej

[niunia32]

Napisane przez blueelektron

bo walne oglądam trudne sprawy na polsacie

kobieta<bardzo ambitna> uważa, że ma problem z córką<slabo się uczy, chce zostać fotografem>a tak naprawdę problem ma ze sobą, biedne dziecko

matka zawiozla córkę<chce jej uzymslowić jak kończą ludzie którzy się nie uczą > na osiedle < blokowisko> i mówi do niej "chcesz skończyć jak on?i, oni są nierobami i leniami!!!!"

boshe co za tekst

nie wierze, że są tacy ludzie jak to babsko

wylączylam nie mogę oglądać tego

też to oglądam... fajnie się dowiedzieć, że się jest nierobem i leniem, bo się mieszka w bloku

[Michalowa79]

Napisane przez Gaabbi

Znowu chcę się Was poradzić
Kolor ścian w pokoju Hani jest taki jak na zdjęciu. Myślicie, że zielone (intensywnie) rolety będą pasowały? Mebelki też będą białe, jak na zdjęciu

Ja mam białe ściany i meble beżowo brązowe raczej stonowane i zawiesiłam zieloną roletę - to był błąd jest tak przytłaczająca że przestałam lubić ten kolor i zmieniam ją na jasną- białą albo beżową - a dodatki - poduszki, osłonki na doniczki itd. dodadzą charakteru. Moje okno jest centralnie na wprost wejścia i wielka zielona roleta poprostu przytłacza.

Napisane przez rinco

Cześć dziewczyny Właśnie wróciłam od lekarza i tak w skrócie:

Miałam robione KTG (pierwszy raz) - zapis prawidłowy.

Pacior teoretycznie wyleczony, ale mam już nie powtarzać wymazu, bo i tak będę mieć przy porodzie podany antybiotyk (lekarz powiedział, że jak raz wyszło, że jest pacior, to nawet jak się go podleczy to trzeba uznać, że on i tak może w każdej chwili wrócić). Infekcji żadnej nie mam (coś mnie tam swędziało po tym antybiotyku i się obawiałam, że coś mi się przyplątało, ale w sumie już przeszło)

Ciśnienie OK. Lekarz powiedział, że jak nie przekracza 140 to jest dobrze.

Sebuś waży prawie 2,85kg i wszystko z nim w porządku, ale strasznie się pcha na ten świat Szyjkę mam miękką i jeszcze bardziej skróconą (podobno ma ok. 1cm), w dodatku jakieś lekkie rozwarcie mi się zaczęło robić (na opuszek palca, ale nie dopytywałam się już ile dokładnie to jest). No i lekarz powiedział, że jest 5% szans, że doczeka do 26 maja. Mam tylko jeszcze przeleżeć weekend majowy, a 8.05. odstawić fenka i niech się dzieje co chce Akurat on ma dyżur w szpitalu 9.05. więc dobrze się składa, w razie gdyby się jakaś akcja zaczęła

Poza tym nadal nie wiem gdzie rodzić, bo gin znowu mnie zachęcał do Tuchowa, bo się tam mną zajmie, a jak nie to przekaże mnie innemu lekarzowi i na pewno nie będę "niczyja" (a w Tarnowie podobno tak właśnie jest). No i chyba zdecyduję na żwyca, tzn. jak się zacznie akcja to zadzwonię do niego i się spytam gdzie mam jechać

A mój mąż wybiera się na spływ kajakowy 1-3 maja, niby niedaleko, ale jakby się coś zaczęło dziać to będą niezłe jaja Nie chcę mu zabraniać, bo wiem, że strasznie chce popłynąć, najwyżej będzie zapierdzielał wiosłami, żeby zdążyć choć na parcie

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Efijy trzymam kciuki, żeby szybko poszło

Gaabbi a może niekoniecznie jakaś bardzo intensywna ta zieleń, tylko taka stonowana, np. oliwka?

Co do paznkoci to też słyszałam, że do porodu mają być niemalowane, żeby było widać ewentualnie jakieś zmiany na nich jakby się coś niedobrego działo.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

A w ogóle to jestem strasznie podekscytowana jak sobie pomyślę, że za 2 tygodnie już mogę urodzić I nawet tego przeleżanego weekendu majowego mi nie szkoda

za wizytę

Napisane przez ania_85

Wczoraj smialismy sie ze znajomymi- maja male dziecko,ze z moim mezem zastanawiamy sie czy nie zdecydowac sie na takiego malucha. W ogole - jak siedze nie widac ze jestem w ciazy i pytalismy sie ich czy jak teraz zdecydujemy sie na dziecko,czy otrzymamy je w ciagu dwoch tygodni

Juz prawie wszystko mamy, musze tylko jeszcze stopery kupic dowiedzialam sie,ze najlepsze sa takie "choinki" rózowe silikonowe z apteki

Po co Ci stopery?

[Gaabbi]

Napisane przez _millena

Gabi nie decyduj sie na czerwone dodatki. Tzn jeśli już, to na prawdę w bardzo małej dawce. Rolety dla mnie w tym kolorze to byłoby za dużo . Czerwień to taki dośc mocny kolor, pobudzający, a chyba nie chcemy żeby nam się dzieciak w swojej sypialence zbyt pobudzał Starszy tak.. ale taki maluch.. lepiej niech śpi niż placze.

Zielony - fajny kolor, w sumie nawet taki intensywny by pasował, byleby nie za dużo, moglabyś dorzucić jeszcze dywanik. Np taki : http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E275055_S4.JPG
albo ja bardzo lubie jeszcze te dywany ikeowskie : http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E227363_S4.JPG

Tylko czy zamawiałaś sobie probki tych roletek ? Bo ja zamawiałam i np te kolory ktore mnie sie podobały wyglądają zupełnie inaczej od tego pana w rzeczywistości, więc warto sobie sprawdzić.

Kurcze, a ja tak lubię czerwony kolor W dużym pokoju mam jedną ścianę krwisto czerwoną
Hania na początku będzie na 90% spała z nami w sypialni, a tam mam ściany w kolorze pastelowej zieleni i żółci, także pełen relaks.
Żywo zieloną mam za to kuchnię i też ją uwielbiam
Dobra, to pójdę, za Waszą radą bardziej w zieleń niż czerwień Nie wiem, czy mi się to do końca uda, bo ja to jakoś tak specjalnie zdyscyplinowana w aranżacji wnętrz nie jestem Obawiam się, że i tak popełnię jakieś fo pa No tak, tylko co ja teraz zrobię z tymi rzeczami od BABY RAJ w czerwone kwiatuszki I już się zaczynają problemy Nie chce któraś z Was odkupić ode mnie przybornika, rożka i worka na pieluchy w czerwone kwiatuszki?

Co do dywanów, to ten drugi podoba mi się A nie będzie za bardzo kolorowy?

Próbki rolet zamawiałam i mam ich 20 w różnych kolorach. Ten zielony nawet nie odbiega kolorem od pokazanego na stronie. Wiadomo, że inaczej wygląda w dzień, inaczej w nocy, ale zawsze mi się podoba