Mamusie Wrześniowo- Październikowe część III

[Coco_Blanco]

Napisane przez weronika_91

Nie prześwitują o to też pytałam , którąś z dziewczyn zanim zamówiłam
Jeśli chodzi o wymiary to nawet nie wiem, brałam po prostu taki rozmiar jak zazwyczaj noszę są dość długie bo ja muszę skracać tylko , że ja mam 163 wzrostu

Ja lecę się ogarnąć bo na 16 do dentysty
Do później mamuśki ;*

Dziekuję
Tak wszystko grzecznie czytam a jednak jakoś przegapiłam rozmowę o tych leginsach. Ja mam 173cm. Zaraz pomierze swoje legi dla porównania i może się na nie zdecyduje
Powodzenia u dentysty!

[muminek88]

Napisane przez lukrecja_25

a poprzednie też były bliźniaki ??
Zapraszamy do nas bosze bliźniaki to takie cudowne jest jak ja bym chciała

nie ale dzieci z 1,5 rokiem odstepu

Napisane przez weronika_91

muminek88 witamy witamy i o samopoczucie pytamy
Bliźniaki piękna sprawa

strasznie wymiotuje ale pozatym jest ok. Blixniaki tez byly naszym mazeniem ale nie koniecznie przy trzeciej ciazy bo chcialismy 2 dzieci ale ze wzgledu medycznych zdecydowalismy sie na jeszcze jedno i teraz bedzie 2 ale do kwadratu :P

[Coco_Blanco]

Napisane przez lukrecja_25

to kup sobie z gatty extra długie mają takie różne kolory grube jakieś 100 den albo 80 ja uwielbiam gattowe leginsy a mają tez ciążowe

O dzięki! Dobrze wiedzieć
Kurcze nie umiem dopisać cytatu do swojego poprzedniego posta, więc wybaczcie ze wale jeden po drugim

[Anusia479]

Mi mój brzuch dalej dokucza. Dzwoniłam do gin,powiedziała,że po nospie powinno puścić no ale nie puszcza. Jakby nie przechodziło to mam przyjechać ale wtedy to mnie do szpitala na obserwacje skieruje,bo oprócz nospy i duphastonu to ona nic innego nie poradzi.
Ale ja do szpitala nie chce. Leze sobie grzecznie,ale jak wstaje to mam takie uczucie kłującego bólu. Ale oby przeszło.
O 16.40 mam wizyte z małym u pediatry i może jak będzie dalej bolało to pojade do gin,niech mnie zbada.

U Nas normalnie jest dzisiaj gorąco,byłam na dworze i masakra jaki upał

i objadłam się bigosem z białej kapusty

[Agnus21]

Napisane przez muminek88

nie ale dzieci z 1,5 rokiem odstepu

strasznie wymiotuje ale pozatym jest ok. Blixniaki tez byly naszym mazeniem ale nie koniecznie przy trzeciej ciazy bo chcialismy 2 dzieci ale ze wzgledu medycznych zdecydowalismy sie na jeszcze jedno i teraz bedzie 2 ale do kwadratu :P

Wow! czwóreczka dzieci
A dlaczego ze względów medycznych jeżeli można zapytać?

[Konczita]

Napisane przez Agnes!84!!

Byłam w szpitalu, ciśnienie w normie mimo że cały czas odczuwałam taki jakiś stres i czułam jak pikawa mi szybko chodziła. Także to było miłe zaskoczenie. Od lekarza na izbie przyjęć oczywiście niczego się nie dowiedziałam, odesłał mnie do lekarza prowadzącego. Dowiedziałam się gdzie jest poradnia psychologiczna i mam zamiar się zapisać. Zastanawiam się czy rozmowa mi pomoże.
Po drodze zajrzałam do poradni przyszpitalnej i udało mi się wejść do ginekologa. Zapisałam się na wizytę na 30 maja, udzielił też mi dość szerokiej informacji o lekach ziołowych, które ewentualnie mogę przyjmować.
Na wizytę u mojego ginekologa musiałabym długo czekać a ewentualną konsultację telefoniczna od razu sobie darowałam bo w takich sytuacjach szybko zbywa pacjentki. Niby podaje swój numer, każe dzwonić ale potem mówi że nie może tego i tego przez telefon podawać.
Dopiero spacer w drodze powrotnej dobrze na mnie podziałał Opadły ze mnie te wszystkie emocje, bo w końcu poczułam zmęczenie po nieprzespanej nocy. Zjem coś i się położę. Od dziś biorę codziennie potas z magnezem
Widzę że rzeczywiście nie jestem sama z tymi lękami.
Dziękuję za wsparcie :-*

Dobrze że się uspokoiłaś troszkę, myślę, że taka wizyta w poradni i rozmowa będzie skuteczna ... dużo przebywaj na świeżym powietrzu i słoneczku wszystko będzie dobrze

Napisane przez gda

A ja od wczoraj jestem mocno zaniepokojona... Cały dzień na nogach byłam i wieczorem zaczął mi się napinać i boleć brzuch. Myślałam, że przejdzie, ale dziś od rana jest tak samo... Napina się, boli lekko jak przy miesiączce i jeszcze kłuje mnie w kilku miejscach... Szczególnie jak kolano przyciągam do siebie (np. wycierając się po prysznicu).
Czy mam się niepokoić??? Na szczęście dziś mam wizytę.

gda dobrze że do gina śmigasz ... pewnie zaleci nospę, dupka i odpoczynek ... dbaj o Was

Aniu długo Cię to już męczy, może jednak warto to skonsultować i poleżeć jak taka potrzeba ?

[weronika_91]

muminek88 to będziesz miała małą gromadkę oj współczuje męczenia się z wymiotami... mnie na szczęście one ominęły

Coco_Blanco i już po dentyście bolało ale obyło się bez krzyku taka grzeczna byłam, że aż 2 ząbki udało się zrobić i za niecały miesiąc czeka mnie to samo...

gda Myślę, że wszystko będzie dobrze ciekawe co Ci gin powie/powiedział daj znać

Anusia479 oj biedna Ty ... jak Ci będzie ten ból dokuczał to na prawdę nie zwlekaj tylko śmigaj do gina .

[tamlin111]

Napisane przez Anusia479

Mi mój brzuch dalej dokucza. Dzwoniłam do gin,powiedziała,że po nospie powinno puścić no ale nie puszcza. Jakby nie przechodziło to mam przyjechać ale wtedy to mnie do szpitala na obserwacje skieruje,bo oprócz nospy i duphastonu to ona nic innego nie poradzi.
Ale ja do szpitala nie chce. Leze sobie grzecznie,ale jak wstaje to mam takie uczucie kłującego bólu. Ale oby przeszło.
O 16.40 mam wizyte z małym u pediatry i może jak będzie dalej bolało to pojade do gin,niech mnie zbada.

Anusia ja już zaczynam się martwić o Ciebie. Idź do gina proszę i pisz na bieżąco co i jak.

Napisane przez Agnus21

Wow! czwóreczka dzieci
A dlaczego ze względów medycznych jeżeli można zapytać?

Też mnie to zaciekawiło

Dopiero wróciłyśmy z dworu. Piękna pogoda, Paula się wylatała, ja dotleniłam. Oby już taka pogoda została, choć chyba na burzę się zanosi.

[colds]

Nie jestem w stanie nadrobić..
Nienawidzę takiej pogody, nienawidzę lata, nienawidzę upałów.
I aż mi się ryczeć chce z tego powodu
Przecież mój Dzidek latem to się chyba ugotuje
Po prostu najchętniej bym przespała ten czas.. Czuję się rozjechana emocjonalnie

[tamlin111]

Colds a dlaczego nienawidzisz? Każdy w końcu czeka na ciepło, a Ty nie lubisz? Co się dzieje kochana?

[weronika_91]

oj colds co się dzieje ?

co myślicie o tym szlafroczku: http://allegro.pl/hit-szlafrok-ciazo...295919634.html i do tego jest koszula http://allegro.pl/koszula-nocna-ciaz...277798972.html

[colds]

Mam chyba jakiś tragiczny histeryczny dzień
Czuje, że byle powód i rycze..
A taka pogoda dodatkowo to potęguje..
Nigdy nie lubiłam ciepła,upałów. W takie dni wychodziłam z reguły po godzinie 18, chyba, że już naprawdę musiałam coś załatwić.. Nie wiem jak wytrzymam z brzuchem w taką pogodę, jak tak zawsze ledwo dawałam radę. .
To jakaś tragedia będzie
Wiosna,jesień, nawet zima, ale nie lato.

[axxxa]

hej dziewczyny, dzieki za odzew. wiem ze jak wasze ciaze byly w terminach albo i po to o niczym nie swiadczy jak bedzie u mnie ale chcialam sie podpytac poprostu. pytalam tez moja mame to ona mojego brata (jest starszy) rodzila 2 tyg po terminie. tez nie wiem czy to moze miec cos wspolnego z moim porodem ale co tam okaże sie we wrzesniu. a nie ma takiej " teorii" ze dziewczynki zazwyczaj rodza sie wczesniej? bo u nas jak na razie jest dziewczynka ale potwierdzona zostanie(oby) 8 maja.

[tamlin111]

Colds mnie też to przeraża ale liczę na to że lato nie będzie strasznie upalne. Jakoś damy radę, nie my pierwsze i nie ostatnie. Ale gorszy dzień każda z nas ma, minie

Weronika fajny ten szlafroczek i koszulka też Tyle że jakoś po ostatnich akcjach ubraniowych na all boję się zamawiać. A już pidżamkę to muszę obmacać, bo teraz robią takie z niby bawełny, a to zwykły sztuczny śmieć, a wygląda tak samo.

[Orchid_87]

Napisane przez colds

Mam chyba jakiś tragiczny histeryczny dzień
Czuje, że byle powód i rycze..
A taka pogoda dodatkowo to potęguje..
Nigdy nie lubiłam ciepła,upałów. W takie dni wychodziłam z reguły po godzinie 18, chyba, że już naprawdę musiałam coś załatwić.. Nie wiem jak wytrzymam z brzuchem w taką pogodę, jak tak zawsze ledwo dawałam radę. .
To jakaś tragedia będzie
Wiosna,jesień, nawet zima, ale nie lato.

Uszy do góry Będzie dobrze

[axxxa]

colds: mysle ze nie ty jedna sie obawiasz lata, ja tez o tym juz teraz mysle. ale mam nadzieje i nastawiam sie ze to lato bedzie takie jak poprzednie a wiec nie takie upalne i jakos przetrwamy.
pamietam jak zawsze z wspolczuciem patrzylam na ciezarowki w lato ze musza tachac taki bagaz ze soba. i myslalam jak musi im byc goraco i zle jak mi w spodenkach i bluzeczce jest goraco i nogi mi puchna nie bedac w ciazy. a teraz sama mnie to czeka. ale mysle ze jakos da sie przezyc, zimne oklady, wentylator, duzo cienia, dobry krem i kapelusz, lekkie zwiewne sukienki i jakos przezyjemy. ja czesto zasypiam z kompresem zimnym w lato zeby sie schlodzic po calym dniu.

nie martw sie na zapas, malymi trikami i pomocami damy rade

[weronika_91]

tamlin111 no właśnie ciekawe co to za materiał... niech któraś zamówi i oceni też się boję tak w ciemno kupić bo to jest faktycznie różnie.

colds lato mogłoby być takie jak ubiegłe co nie też się obawiam jak to będzie tym bardziej, że mi się często słabo robi teraz w ciąży a co dopiero w upały ...

[Anusia479]

Dziękuję za troskę dziewczynkikochane jesteście
Do szpitala iść nie chce bo nie chce zostawiac synka w domku,bo chyba bym umarła tam bez niego. Dlatego mąż zostaje ze mną od soboty w domu chyba na tydz weźmie wolne w pracy,a ja będę w domu leżała.
A jutro pojade do gin mojej czy z moją kruszynka wszystko wporządku.
Byłam tydz temu,ale wole sprawdzić.
Dziękuję jeszcze raz
U Nas upalnie wręcz. Byłam z synciem u pediatry,ma lekkie zapalenie pęcherze i leki. A jutro jego siuśki do labolatorium musze zawieźć.
Mam nadzieje,że szybko minie.

[colds]

No właśnie to lato mnie przeraża z racji tego, że zawsze źle znosiłam upały i boje się, że teraz będzie jeszcze gorzej
Oby ich za dużo nie było
Choć i tak chyba będę musiała się zaopatrzyć w jakiś wiatraczek albo coś.

Anusia -A choć troszkę minęło? Połóż się i odpoczywaj!

Weronika - To chyba pierwszy szlafrok i pierwsza koszula, z allegro, która mi się podoba. Tylko ciekawe jak w rzeczywistości..

[Anusia479]

Colds kochana,no brałam nospe godzinke temu i teraz jak wstałam z łóżka to dalej kłuje. I duphaston wzielam.

[gda]

Załącznik 4643081

Napisane przez Konczita

gda dobrze że do gina śmigasz ... pewnie zaleci nospę, dupka i odpoczynek ... dbaj o Was

Napisane przez weronika_91

gda Myślę, że wszystko będzie dobrze ciekawe co Ci gin powie/powiedział daj znać

Od popołudnia już czułam się lepiej na szczęście. Byłam u swojej ginekolog, zbadała mnie i powiedziała, że wszystko wygląda idealnie - długa szyjka, macica coraz wyżej i że nie ma powodu do niepokoju. A jeśli będę miała uciążliwe skurcze, to po prostu nospę wziąć i tyle. Powiedziała, że te kłucia co czuję, to z powodu rozrastania się macicy, a na pewno nie skurczy, bo mam miękką i spulchnioną, a nie spiętą.

Napisane przez colds

Nie jestem w stanie nadrobić..
Nienawidzę takiej pogody, nienawidzę lata, nienawidzę upałów.
I aż mi się ryczeć chce z tego powodu
Przecież mój Dzidek latem to się chyba ugotuje
Po prostu najchętniej bym przespała ten czas.. Czuję się rozjechana emocjonalnie

Biedna jesteś z tym swoim humorkiem Widzę, że teraz wiele spraw Cię dołuje...


Ja miałam dziś usg połówkowe i wszystko jest suuuuper Fiutek nie odpadł hihi Ale muszę przyznać, że brzydal z tego naszego synka Ma 22 cm i 315 gramów - pan doktor powiedział, że jest raczej większy niż mniejszy
Dodaję brzydalka i jego siusiaka

[muminek88]

Napisane przez Agnus21

Wow! czwóreczka dzieci
A dlaczego ze względów medycznych jeżeli można zapytać?

ze wzgledu na mala przerwe pomiedzy poprzednimi dziecmi dostalam migreny i po roku leczenia lekarz powiedzial ze najlepiej by mi pomoglo dziecko na zmiane chormonow i...minelo ale teraz bede miala male przedszkole,ale coz,bedzie wesolo nam :P

Napisane przez weronika_91

muminek88 to będziesz miała małą gromadkę oj współczuje męczenia się z wymiotami... mnie na szczęście one ominęły
.

gin powiedzial ze mamy bliźniakow one praktycznie nie omijają :P

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez gda

Od popołudnia już czułam się lepiej na szczęście. Byłam u swojej ginekolog, zbadała mnie i powiedziała, że wszystko wygląda idealnie - długa szyjka, macica coraz wyżej i że nie ma powodu do niepokoju. A jeśli będę miała uciążliwe skurcze, to po prostu nospę wziąć i tyle. Powiedziała, że te kłucia co czuję, to z powodu rozrastania się macicy, a na pewno nie skurczy, bo mam miękką i spulchnioną, a nie spiętą.




Ja miałam dziś usg połówkowe i wszystko jest suuuuper Fiutek nie odpadł hihi Ale muszę przyznać, że brzydal z tego naszego synka Ma 22 cm i 315 gramów - pan doktor powiedział, że jest raczej większy niż mniejszy
Dodaję brzydalka i jego siusiaka

dobrze że wszystko w porządku
mój Leoś tez taki brzydalek.Wygląda jak z tego filmu krzyk ta maska

[Anusia479]

Słuchałam serduszka kruszynki detektorem i pięknie waliło 135-140. Czyli dzidzia ma sie dobrze.

Tak sobie myśle czy te moje bóle,nie mają nic wspólnego z układem moczowym,bo zauważyłam,że często chce mi się siku w malutkich ilościach i przed chwilką podczas siusiania ból był mocnijeszy niż jest ciągle. Tak jakby chwilowo się nasilił. Może dlatego nospa nie pomaga.
Już sama nie wiem co myśleć. Powiem jutro o tym gin.
Śpicie już wszystkie?

[gda]

Napisane przez Anusia479

Słuchałam serduszka kruszynki detektorem i pięknie waliło 135-140. Czyli dzidzia ma sie dobrze.

Tak sobie myśle czy te moje bóle,nie mają nic wspólnego z układem moczowym,bo zauważyłam,że często chce mi się siku w malutkich ilościach i przed chwilką podczas siusiania ból był mocnijeszy niż jest ciągle. Tak jakby chwilowo się nasilił. Może dlatego nospa nie pomaga.
Już sama nie wiem co myśleć. Powiem jutro o tym gin.
Śpicie już wszystkie?

Ja nie śpię

Ale to bardzo możliwe, że te skurcze są od pęcherza. Ja sobie pomyślałam dziś, że moje bóle musiały być od jelit, bo jak się wypróżniłam, to wszystko przeszło A wczoraj dużo syfnych rzeczy jadłam, to może jelitka się zbuntowały

[colds]

gda - nie wiem czym to wszystko jest spowodowane, ale mam nadzieję, że długo te wahania nie potrwają, bo się chyba wykończę

Super, że fifolek nie odpadł .

Napisane przez Anusia479

Słuchałam serduszka kruszynki detektorem i pięknie waliło 135-140. Czyli dzidzia ma sie dobrze.

Tak sobie myśle czy te moje bóle,nie mają nic wspólnego z układem moczowym,bo zauważyłam,że często chce mi się siku w malutkich ilościach i przed chwilką podczas siusiania ból był mocnijeszy niż jest ciągle. Tak jakby chwilowo się nasilił. Może dlatego nospa nie pomaga.
Już sama nie wiem co myśleć. Powiem jutro o tym gin.
Śpicie już wszystkie?

U mnie były bóle jak sikałam na Małysza .
Oby było wszystko si

Gdzie tam spać, Gesslerową trzeba było obejrzeć

[lilka00]

Napisane przez Anusia479

Mi mój brzuch dalej dokucza. Dzwoniłam do gin,powiedziała,że po nospie powinno puścić no ale nie puszcza. Jakby nie przechodziło to mam przyjechać ale wtedy to mnie do szpitala na obserwacje skieruje,bo oprócz nospy i duphastonu to ona nic innego nie poradzi.
Ale ja do szpitala nie chce. Leze sobie grzecznie,ale jak wstaje to mam takie uczucie kłującego bólu. Ale oby przeszło.
O 16.40 mam wizyte z małym u pediatry i może jak będzie dalej bolało to pojade do gin,niech mnie zbada.

U Nas normalnie jest dzisiaj gorąco,byłam na dworze i masakra jaki upał

i objadłam się bigosem z białej kapusty

Mnie też własnie dzisiaj męczy to kłucie w brzuchu, do gina nie dzwoniłam, ale rozmawiałam z przyszłą teściową (jest lekarzem, ale inna specjalizacja) i mi mówiła, że to może ze strony układu moczowego, bo to się w ciąży często zdarza, z tym, że teoretycznie nospa na takie problemy też powinna pomóc. Jak mi nie przejdzie to też chyba się przejdę na wizytę.

[Anusia479]

Napisane przez gda

Ja nie śpię

Ale to bardzo możliwe, że te skurcze są od pęcherza. Ja sobie pomyślałam dziś, że moje bóle musiały być od jelit, bo jak się wypróżniłam, to wszystko przeszło A wczoraj dużo syfnych rzeczy jadłam, to może jelitka się zbuntowały

No właśnie tak mi sie wydaje. Bo mnie to boli cały czas,ale jak siusiam to pod koniec ból się naisila.
Jak Ty nie spałaś to ja poszłam spać

Napisane przez lilka00

Mnie też własnie dzisiaj męczy to kłucie w brzuchu, do gina nie dzwoniłam, ale rozmawiałam z przyszłą teściową (jest lekarzem, ale inna specjalizacja) i mi mówiła, że to może ze strony układu moczowego, bo to się w ciąży często zdarza, z tym, że teoretycznie nospa na takie problemy też powinna pomóc. Jak mi nie przejdzie to też chyba się przejdę na wizytę.

No mi nie przechodzi. Brałam już kilka nosp i nic. Nospa jest rozkurczowa,więc mi się wydaje,że dlatego mi nie pomaga o ile to problem z układem moczowym. Ja dzisiaj popołudniu pojadę do gin jak mąż wróci z pracy i jej o tym powiem.

A tak po za tym to dzień dobry dziewczynki.
U Nas słoneczko od rana świeci piękne,podobno ciągle już ma być tak ciepło. Taka pogoda mi odpowiada,ale upałów po 30 stopni nie lubię. Szczególnie teraz jak jestem w ciąży. Będę chodziła jak grillowany kurczak

[kajaja]

hej Laski! wczoraj sie nie odzywalam bo byliśmy z mężem na zakupach w Lublinie kupiliśmy wkoncu rower i zegarek na komunie i tysiączek poszedł... najgorsze że 19 maja mam wesele brata i musze kupić jakąs kiecke a teraz wszedzie same mini ehh to będzie cięzka przeprawa ale moze coś znajdę odpowiedniego

dobrze ze na dworze ciepło i nie pada


ide zrobić sobie sałatke owocową mam arbuza pomarancza i kiwii

życze milago dzionka

a propo dróg moczowych to ja mam Femisept uro lekarz zalecił mi go

[Anusia479]

No wstajemyco ja mam tu sama siedzieć

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------

Napisane przez kajaja

hej Laski! wczoraj sie nie odzywalam bo byliśmy z mężem na zakupach w Lublinie kupiliśmy wkoncu rower i zegarek na komunie i tysiączek poszedł... najgorsze że 19 maja mam wesele brata i musze kupić jakąs kiecke a teraz wszedzie same mini ehh to będzie cięzka przeprawa ale moze coś znajdę odpowiedniego

dobrze ze na dworze ciepło i nie pada


ide zrobić sobie sałatke owocową mam arbuza pomarancza i kiwii

życze milago dzionka

a propo dróg moczowych to ja mam Femisept uro lekarz zalecił mi go

A co Ci dolegało,że Ci zalecił?