Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-25, 13:20   #4471
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Biję się z myślami, może macie rację z tym psychologiem... Ale naprawdę czuję się dobrze dziś (psychicznie), dobre nastawienie nadal trwa. I chyba po prostu ta wizyta... Byłaby czymś w rodzaju przyznania się do porażki przed samą sobą... Może dlatego tak się tego obawiam. Bo w końcu jest lepiej... Sama już nie wiem.

BMI mam 15,44 w tej chwili. Tzn. ważyłam się w sobotę, następne ważenie w niedzielę pewnie. Zobaczę czy udało mi się nieco na wadze przybrać. I jak zareaguję na wagę.Wtedy pewnie zdecyduję co dalej. Choć szczerze... Jako, że jestem wiecznie "pełna" teraz, nie wiem na ile waga pokaże prawdę.

Póki ważenie - czy mogę ostatni raz prosić o ocenę jadłospisu? Tego z wczoraj... Chcę tylko wiedzieć czy chociaż z jedzeniem jestem na dobrej drodze czy tylko mi się tak wydaje.

Śn: owsianka (5 łyżek płatków, 1 łyżka otrębów, 1 łyżka kakao, słodzik, maślanka naturalna)

II śn: maślanka naturalna z całym rozgniecionym bananem i łyżką otrębów, jabłko

O: naleśnik z pasztetem sojowym i pomidorem, na deser bułka francuska z budyniem i paskudnym kleksem z jagód

P: naleśnik z twarogiem i dżemem malinowym domowej roboty (jakieś 4-5 łyżeczek wyszło, pycha był )

K: grzanka z chleba żytniego razowego z 2 plastrami żółtego sera, pomidorem i ogórkiem - tu już się zmuszałam do kolacji, bo miałam tak wzdęty żołądek, że nie miałam ochoty na nic...


Proszę o sugestie ewentualne, co zmienić/dodać/odjąć. Porcji wielkich nie dam rady jeść - wiadomo. Jadam do oporu niemal. A co myślicie o maśle orzechowym? Bo zastanawiam się nad kupnem.
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 13:53   #4472
Vinga21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 45
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy XVI

Cytat:
Napisane przez hauuu Pokaż wiadomość
Przy wzroscie 171 waga 52,5 (obecna wg podpisu) daje bmi 17,8 więc z tą prawidlowoscią to bym nie przesadzała

stan na luty br, zobaczę w piątek co panie mi powiedzą Może miłe U będę musiała stosować

3majcie się dziewczyny
__________________
Czerwiec 2011: 63 kg
Luty 2012: 53 kg

Cel:
53 ->52,5 ->52 ->51,5->51->50 kg
Vinga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 15:31   #4473
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Biję się z myślami, może macie rację z tym psychologiem... Ale naprawdę czuję się dobrze dziś (psychicznie), dobre nastawienie nadal trwa. I chyba po prostu ta wizyta... Byłaby czymś w rodzaju przyznania się do porażki przed samą sobą... Może dlatego tak się tego obawiam. Bo w końcu jest lepiej... Sama już nie wiem.

BMI mam 15,44 w tej chwili. Tzn. ważyłam się w sobotę, następne ważenie w niedzielę pewnie. Zobaczę czy udało mi się nieco na wadze przybrać. I jak zareaguję na wagę.Wtedy pewnie zdecyduję co dalej. Choć szczerze... Jako, że jestem wiecznie "pełna" teraz, nie wiem na ile waga pokaże prawdę.

Póki ważenie - czy mogę ostatni raz prosić o ocenę jadłospisu? Tego z wczoraj... Chcę tylko wiedzieć czy chociaż z jedzeniem jestem na dobrej drodze czy tylko mi się tak wydaje.

Śn: owsianka (5 łyżek płatków, 1 łyżka otrębów, 1 łyżka kakao, słodzik, maślanka naturalna)

II śn: maślanka naturalna z całym rozgniecionym bananem i łyżką otrębów, jabłko

O: naleśnik z pasztetem sojowym i pomidorem, na deser bułka francuska z budyniem i paskudnym kleksem z jagód

P: naleśnik z twarogiem i dżemem malinowym domowej roboty (jakieś 4-5 łyżeczek wyszło, pycha był )

K: grzanka z chleba żytniego razowego z 2 plastrami żółtego sera, pomidorem i ogórkiem - tu już się zmuszałam do kolacji, bo miałam tak wzdęty żołądek, że nie miałam ochoty na nic...


Proszę o sugestie ewentualne, co zmienić/dodać/odjąć. Porcji wielkich nie dam rady jeść - wiadomo. Jadam do oporu niemal. A co myślicie o maśle orzechowym? Bo zastanawiam się nad kupnem.
wyrzuć otręby to znikną wzdęcia.
idź do psychologa
kup masło

__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 18:29   #4474
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Biję się z myślami, może macie rację z tym psychologiem... Ale naprawdę czuję się dobrze dziś (psychicznie), dobre nastawienie nadal trwa. I chyba po prostu ta wizyta... Byłaby czymś w rodzaju przyznania się do porażki przed samą sobą... Może dlatego tak się tego obawiam. Bo w końcu jest lepiej... Sama już nie wiem.
Czyli jak idziesz do ginekologa bo nie masz okresu - to jest przyznanie się do porażki ? Albo jak idziesz do laryngologa, bo boli Cię od dłuższego czasu gardło i płukanie solą jakoś nie pomogło - to też porażka ?

Twój wybór. Ja tylko patrzę na to obiektywnie w ten sposób - psycholog spojrzy na Ciebie obiektywnie i ze zdrowego punktu widzenia. Ty nie, bo nie możesz wyjść z siebie i stanąć obok jakkolwiek byś chciała. Ma wiedzę i narzędzia, jak z tego wyjść i je dopasuje do Ciebie. I jest szansa, żę dzięki temu wyjdziesz z tego SZYBCIEJ.
A tak - testujesz różne rzeczy po omacku i patrzysz czy coś się zmieni. I tak Ci leci dzień za dniem...nie wolałabyś szybciej ?

Swoją drogą ciekawie się czyta, będąc psychologiem, że rozmowę ze mną uznajesz za porażkę....
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 18:34   #4475
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
Czyli jak idziesz do ginekologa bo nie masz okresu - to jest przyznanie się do porażki ? Albo jak idziesz do laryngologa, bo boli Cię od dłuższego czasu gardło i płukanie solą jakoś nie pomogło - to też porażka ?

Twój wybór. Ja tylko patrzę na to obiektywnie w ten sposób - psycholog spojrzy na Ciebie obiektywnie i ze zdrowego punktu widzenia. Ty nie, bo nie możesz wyjść z siebie i stanąć obok jakkolwiek byś chciała. Ma wiedzę i narzędzia, jak z tego wyjść i je dopasuje do Ciebie. I jest szansa, żę dzięki temu wyjdziesz z tego SZYBCIEJ.
A tak - testujesz różne rzeczy po omacku i patrzysz czy coś się zmieni. I tak Ci leci dzień za dniem...nie wolałabyś szybciej ?

Swoją drogą ciekawie się czyta, będąc psychologiem, że rozmowę ze mną uznajesz za porażkę....
a ja bym bardzo chetnie z Toba pogadała
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 15:33   #4476
N_tt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

hej, mam pytanie
brała może któraś z Was lek metoclopramid? (na refluks.. cofanie się treści pokarmowej do przełyku)
bo lekarka mi przepisała i zastanawiam się czy dobry jest
N_tt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 15:41   #4477
garden_d
Zakorzenienie
 
Avatar garden_d
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez N_tt Pokaż wiadomość
hej, mam pytanie
brała może któraś z Was lek metoclopramid? (na refluks.. cofanie się treści pokarmowej do przełyku)
bo lekarka mi przepisała i zastanawiam się czy dobry jest
Ja na refluks brałam Anesteloc, ale szybko zrezygnowałam bo po pierwszym placebo nie czułam poprawy. Może to przez moją niekonsekwencję w braniu tego leku...nie wiem, ale czuję, że refluksu się szybko nie pozbędę. :P
garden_d jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-26, 16:50   #4478
Mirana13
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 23
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Witam, dzisiaj zamieszczam swój pierwszy jadłospis z wczoraj i chciałabym prosic o ocenę.

Śniadanie: 3 placuszki z ricotty z kiwi i activią jagodową
Obiad: Tarta z ciasta francuskiego z domowym pesto, mozarellą, kurczakiem i warzywami
Kolacja: ok.3/4 gruszki w cieście z gałką lodów waniliowych
Cwiczenia: cały dzień spacerowania i 1000 brzuszków
Proszę o szybką odpowiedź
Mirana13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 16:59   #4479
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Mirana13 Pokaż wiadomość
Witam, dzisiaj zamieszczam swój pierwszy jadłospis z wczoraj i chciałabym prosic o ocenę.

Śniadanie: 3 placuszki z ricotty z kiwi i activią jagodową
Obiad: Tarta z ciasta francuskiego z domowym pesto, mozarellą, kurczakiem i warzywami
Kolacja: ok.3/4 gruszki w cieście z gałką lodów waniliowych
Cwiczenia: cały dzień spacerowania i 1000 brzuszków
Proszę o szybką odpowiedź
odpowiadam szybko->znasz zasady zdrowego odzywiania?
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 17:36   #4480
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
a ja bym bardzo chetnie z Toba pogadała
Śląsk,Śląsk...Jadę na Dolny Śląsk za jakiś czas, ale na sam Śląsk to raczej nie, niemniej jak będziesz kiedyś w Poznaniu to daj znam Albo na Dolny jak się będziesz wybierać, to może nam się terminy zbiegną

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------


Cytat:
Śniadanie: 3 placuszki z ricotty z kiwi i activią jagodową
Obiad: Tarta z ciasta francuskiego z domowym pesto, mozarellą, kurczakiem i warzywami
Kolacja: ok.3/4 gruszki w cieście z gałką lodów waniliowych
Cwiczenia: cały dzień spacerowania i 1000 brzuszków
Proszę o szybką odpowiedź
Cukier z cukrem poprawiony cukrem a zakończony jak widzę dzikimi wyrzutami sumienia (ćwiczenia) ?

To nie lepiej jeść 5 posiłków a słodkie jeść 2x dziennie jako 1 przekąska i 1 deser do obiadu ?

Edytowane przez Ilta
Czas edycji: 2012-04-26 o 17:40
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 17:49   #4481
N_tt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

garden, a masz jakieś sposoby na ten okropny refluks?
czuję się strasznie z tym, wszystko mi się cofa

do tego męczące zaparcia, zawsze jak mam refluks, mam zaparcia, i na odwrót

jedno z drugim jest jakoś powiązane? w sensie, czy jeden z tych objawów może powodować drugi?

już chwilami mam tego serdecznie dość... niedobrze mi, mdli mnie przez to wszystko
mam wrażenie, że to wszystko we mnie gnije ;/
N_tt jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-26, 18:05   #4482
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
Śląsk,Śląsk...Jadę na Dolny Śląsk za jakiś czas, ale na sam Śląsk to raczej nie, niemniej jak będziesz kiedyś w Poznaniu to daj znam Albo na Dolny jak się będziesz wybierać, to może nam się terminy zbiegną [COLOR=Silver]
na pewno bede niedlugo w Poznaniu

btw-mam do Ciebie prywatę,napisze Ci na pw

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Cytat:
Napisane przez N_tt Pokaż wiadomość
garden, a masz jakieś sposoby na ten okropny refluks?
czuję się strasznie z tym, wszystko mi się cofa

do tego męczące zaparcia, zawsze jak mam refluks, mam zaparcia, i na odwrót

jedno z drugim jest jakoś powiązane? w sensie, czy jeden z tych objawów może powodować drugi?

już chwilami mam tego serdecznie dość... niedobrze mi, mdli mnie przez to wszystko
mam wrażenie, że to wszystko we mnie gnije ;/
masz refluks i zaparcia bo jesteś wyniszczona.
niedługo dojdą Ci inne "wspaniałości"
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 20:35   #4483
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Jak jelita nie miały co trawić, to są nieco w szoku po tym czasie że mają co.
Jedz dalej i przemęcz - odzyskasz wagę to powinny pracować znowu dobrze. Mnie przywracanie metabolizmu do normy zajęło ze 2 lata ale teraz działa nader sprawnie wszystko
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 20:48   #4484
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
Jak jelita nie miały co trawić, to są nieco w szoku po tym czasie że mają co.
Jedz dalej i przemęcz - odzyskasz wagę to powinny pracować znowu dobrze. Mnie przywracanie metabolizmu do normy zajęło ze 2 lata ale teraz działa nader sprawnie wszystko
masz boski utwór z boskim The Fountain.
<3.
brak słów.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 21:30   #4485
Jorelia
Rozeznanie
 
Avatar Jorelia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
Mnie przywracanie metabolizmu do normy zajęło ze 2 lata ale teraz działa nader sprawnie wszystko
A jak wyglądało to przywracanie metabolizmu do normy? Jakie trudności napotkałaś i jak sobie z nimi poradziłaś?

Jesteś tu chyba jedną (jedyną?) z nielicznych osób, które całkowicie wyleczyły się z ED
__________________

Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału;
Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj...
Jorelia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 21:52   #4486
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
masz boski utwór z boskim The Fountain.
<3.
brak słów.
Nie ma to jak post na temat
Ale pomijając off topa - kawałek jest arcy piękny Marzy mi się obejrzenie tego montażu (był lepszy, ale gdzieś zniknął z yt ) na duuużym ekranie HD przy takich audiofilskich głośnikach, gdzie dźwięk jest "żyleta" a kable leżą na złotych wspornikach

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Jorelia Pokaż wiadomość

Jesteś tu chyba jedną (jedyną?) z nielicznych osób, które całkowicie wyleczyły się z ED
Wiesz co - i to mnie gnębi. Większość osób które się wyleczyły odcięły się grubą kreską od wszystkiego, co miało związek z chorobą i tym tematem. A jestem ciekawa ich dalszych losów. Czy np. po latach nadal w reakcji na duży stres pojawiają im się myśli o zachowaniach związanych z ED, jak sobie radzą z odchudzaniem, jeśli naprawdę mają nadwagę... Dużo powtarza "bo z ED się już nigdy nie wychodzi, jak z alkoholizmu - można tylko nad tym panować" ale jednocześnie przyjmuje postawę, że to już nie jest ich problem i wszystko zniknęło.
A statystycznie to np. osoby z anoreksją i tak pozostają bardzo szczupłe z dolnym poziomem BMI, jak mi powiedziała jedna z terapeutek i jakoś ta waga im nie idzie do środka zdrowego BMI... Daleko nie szukając - pani Otwinowska. Nic do niej nie mam - chodzi mi o to, że zawsze jak patrzę na nią to mi się ta statystyczność przypomina. Przecież jest bardzo szczupła...Hmmm....
Na oczy widziałam tylko jedną byłą anorektyczkę, która wtedy i teraz ma sporą nadwagę, za to nie było widać, żeby jej w czymkolwiek przeszkadzała Na powodzenie też nie narzekała
I kilka o normalnej budowie ciała.

Cytat:
A jak wyglądało to przywracanie metabolizmu do normy? Jakie trudności napotkałaś i jak sobie z nimi poradziłaś?
Wizyta u dietetyka, przedstawienie mu jaką chorobę miałam i że przez nią nie wiem do końca co to znaczy normalnie jeść i że chcę się nauczyć + schudnąć bezpiecznie 4kg do wagi, gdzie czuję komfort psychiczny.
Miesiąc na tej diecie ze złorzeczeniem przez pierwsze 3 dni, że wszystkich pozabijam, bo byłam głodna i zła. Od 4 przeszło.
Ganianie z zegarkiem w ręku na początku, żeby mniej-więcej jeść co 3 godziny i wagą w drugiej - żeby nauczyć się ile to jest m.in. 100g makaronu. Po miesiącu zauważyłam, że organizm sam się dostosował do tych godzin i burczy mi w brzuchu do tej pory 2,5 godziny po każdym spożytym posiłku. Nie udaje się często jeść regularnie co 3 i czasem podjadam, ale mimo to wyczuliło to oganizm na pewne "mniej-więcej pory" a nie totalny chaos.
Odstawiłam wszystkie leki i herbatki przeczyszczające na rzecz otrębów, suszonych owoców i takich tam....Nie pomogło. Dopiero jak nauczyłam się pić kawę do śniadania to coś ruszyło
I tak przez 2 lata. Może stało się to wcześniej, ale zauważyłam to dopiero wtedy,ale pewnego dnia dotarło do mnie, że faktycznie nie patrzę na zegarek a wiem jaka jest mniej więcej godzina, bo mi już burczy w brzuchu a poza tym codziennie rano lub wieczorem zmierzam w wiadomym celu w wiadome miejsce
Czasem tak nie jest, wtedy chwalebnie pomaga kawa Jedna filiżanka na dzień.

Ach ta fizjologia...

Edytowane przez Ilta
Czas edycji: 2012-04-26 o 21:54
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 22:35   #4487
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Jorelia Pokaż wiadomość
A jak wyglądało to przywracanie metabolizmu do normy? Jakie trudności napotkałaś i jak sobie z nimi poradziłaś?

Jesteś tu chyba jedną (jedyną?) z nielicznych osób, które całkowicie wyleczyły się z ED
Nie jest jedyną.
Ale jedyna która została psychologiem
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 09:08   #4488
Mirana13
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 23
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
odpowiadam szybko->znasz zasady zdrowego odzywiania?
A co konkretnie jest źle???

Cytat:
Cukier z cukrem poprawiony cukrem a zakończony jak widzę dzikimi wyrzutami sumienia (ćwiczenia) ?

To nie lepiej jeść 5 posiłków a słodkie jeść 2x dziennie jako 1 przekąska i 1 deser do obiadu ?
Jak to cukier z cukrem? Jedyny cukier jaki ja tutaj widzę to gałka lodów i owoce(placuszki były bez cukru, ricotta jest słona, a ciasto do gruszki było z otrębów i płatków owsianych...)
Mirana13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 11:00   #4489
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Mirana13 Pokaż wiadomość
A co konkretnie jest źle???


Jak to cukier z cukrem? Jedyny cukier jaki ja tutaj widzę to gałka lodów i owoce(placuszki były bez cukru, ricotta jest słona, a ciasto do gruszki było z otrębów i płatków owsianych...)
czyli ewidentnie nie znasz

nie wiesz nawet co to cukry..

Cytat:
Śniadanie: 3 placuszki z ricotty z kiwi i activią jagodową
Obiad: Tarta z ciasta francuskiego z domowym pesto, mozarellą, kurczakiem i warzywami
Kolacja: ok.3/4 gruszki w cieście z gałką lodów waniliowych
zaznaczone to cukry--->czytaj węglowodany
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 11:57   #4490
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
Nie jest jedyną.
Ale jedyna która została psychologiem
A nie Wspomniana pani Otwinowska też skończyła, znam też jedną dziewczynę która miała anoreksję i kończyła psychologię. Ale na Wizażu faktycznie takiego miksu oprócz mnie jeszcze nie widziałam

Cytat:
Jak to cukier z cukrem? Jedyny cukier jaki ja tutaj widzę to gałka lodów i owoce(placuszki były bez cukru, ricotta jest słona, a ciasto do gruszki było z otrębów i płatków owsianych...)
Dzięki Tapetka za wyręczenie To teraz trochę teorii w fajnej formie, przyda się nie tylko Miranie

  1. Węglowodany „biegnące” - DO SPORADYCZNEGO JEDZENIA
    Bardzo szybko wchłaniają się z przewodu pokarmowego i szybko zwiększają stężenie glukozy we krwi. Taki efekt daje glukoza i sacharoza. Taki też efekt dają produkty bogate w te cukry, m.in.: napoje, słodycze, ciasta, miód, dżemy, niektóre owoce - zwłaszcza winogrona i banany.
  2. Węglowodany „maszerujące” - WSKAZANE
    Dosyć szybko, choć wolniej niż poprzednie, wchłaniają się z przewodu pokarmowego do krwi. Tym samym wolniej podnoszą poziom glukozy. Taki efekt wywołuje skrobia - zawarta w produktach zbożowych i ziemniakach, fruktoza - obecna w owocach oraz laktoza - w mleku i napojach mlecznych.
  3. Węglowodany „czołgające się” - BARDZO WSKAZANE
    Najwolniej wchłaniają się z przewodu pokarmowego, przez co wolno podnoszą stężenie glukozy we krwi. Dotyczy to węglowodanów występujących w obecności błonnika pokarmowego. Błonnik opóźnia trawienie i wchłanianie innych węglowodanów. Sam nie ulega działaniu enzymów trawiennych człowieka. Rozkładany jest dopiero przez bakterie naturalnie bytujące w jelicie grubym. Dlatego dostarcza niewielkich ilości energii - 1 kcal z 1 g, co w praktyce można pominąć. Warto też wiedzieć, że błonnik utrudnia wchłanianie tłuszczu i cholesterolu oraz reguluje pracę jelit. Z tych i wielu innych względów produkty o dużej zawartości błonnika, takie jak pieczywo razowe, grube kasze, płatki zbożowe, rośliny strączkowe, warzywa i niektóre owoce są w diecie wskazane.

Produkty zawierające węglowodany złożone ("czołgające się")

- pieczywo pełnoziarniste
- fasola
- brązowy ryż
- makaron
- ziemniaki
- kukurydza
- płatki owsiane
- zboża
- soczewica
- kuskus
- marchew
- zielone warzywa

Większość owoców zawiera sporo cukrów prostych ("biegnących"), czyli węglowodanów prostych. Do tych, które zawierają sporo węglowodanów złożonych można zaliczyć:
- morele
- pomarańcze
- śliwki
- gruszki
- grejpfruty


Większość warzyw, ze względu na zawartość skrobi zawiera węglowodany złożone. Najlepsze warzywa z punktu widzenia węglowodanów złożonych to:
- brokuły
- kalafior
- szpinak
- rzepa
- bakłażany
- ziemniaki
- bataty
- kukurydza
- marchew
- cebula
- sałata
- seler
- ogórki
- kapusta
- karczochy
- szparagi
- soczewica
- fasola
- groszek
- czarna fasola
- soja

Z innych produktów można wyróżnić korniszony, mleko sojowe oraz produkty mleczne jak jogurt o niskiej zawartości tłuszczy.

W przypadku Twojej diety wygląda to tak, że jesz za rzadko a przy tym rzeczy, które spowodują, ze cukier w nich zawarty, bo głównie jadłaś cukry, szybko pojawi się i zniknie z organizmu pozostawiając w nim krążącą i szukającą go insulinę. Jak ona się za to zemści ? Ano puści sygnał do mózgu, że masz coś zjeść, żeby miała co strawić. I znowu będziesz głodna a na dodatek sięgniesz znowu po najprostsze cukry, bo wtedy szybko poczujesz sytość i tym samym wpadniesz w błędne koło.

Pożywność tej diety - praktycznie żadna, więc nawet nie ma co bawić się w kaloryczność.
Poniżej masz talerz zdrowia. Przedstawia on obrazowo dziennie powinnaś jeść i czego, jakbyś rozłożyła takie porcje na talerzu:

http://sp2miedzychod.szkolnastrona.p...rz_zdrowia.jpg

Żeby nie czuć głodu powinnaś jeść syte śniadanie, za 3 godziny przekąskę (np. wspomnianego owoca, bo to ma być przekąska na chwilowe stłumienie głodu, który po dłuższym czasie oczekiwania na posiłek popchnie Cię do jedzenia zbyt dużych porcji z dużą ilością cukrów prostych), 3 godziny później obiad (pełny najlepiej węglowoadnów założonych, podobnie jak śniadanie), 3 godziny później znowu przekąska (np. wspomniany przez Ciebie jogurt) i 2 godziny przed planowanym pójściem spać kolacja (tu możesz zrobić mniejszą porcję z węglowodanami "maszerującymi").

Powodzenia

Edytowane przez Ilta
Czas edycji: 2012-04-27 o 11:59
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 12:20   #4491
Mirana13
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 23
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

No dobra, to wczorajszy jadłospis
Śniadanie: Żytni tost z szynką z indyka i pomidorem, zielona herbata
Obiad:Zupa krem z brokułów i szpinaku - nie zabielana
Deser: Kawałek szarlotki orkiszowej

A tak na marginesie to co oznaczają skróty przy jadłospisach: U i P???
Mirana13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 13:12   #4492
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Mirana13 Pokaż wiadomość
No dobra, to wczorajszy jadłospis
Śniadanie: Żytni tost z szynką z indyka i pomidorem, zielona herbata
Obiad:Zupa krem z brokułów i szpinaku - nie zabielana
Deser: Kawałek szarlotki orkiszowej

A tak na marginesie to co oznaczają skróty przy jadłospisach: U i P???
Utrzymanie
Przytycie
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 13:35   #4493
Mirana13
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 23
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
Utrzymanie
Przytycie
Dziękuję A co to jeszcze jest R???

Edytowane przez Mirana13
Czas edycji: 2012-04-27 o 13:41
Mirana13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 13:50   #4494
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Redukcja
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 15:06   #4495
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Mirana13 Pokaż wiadomość
No dobra, to wczorajszy jadłospis
Śniadanie: Żytni tost z szynką z indyka i pomidorem, zielona herbata
Obiad:Zupa krem z brokułów i szpinaku - nie zabielana
Deser: Kawałek szarlotki orkiszowej
Jeśli wybierasz się na drugą stronę to jesteś na najlepszej drodze. A jeśli masz jakieś marzenia które chcesz zrealizować w najbliższym czasie i przyszłości to marnie to widzę, bo na powietrzu daleko nie zajedziesz.
Po ostatnich dialogach - jeszcze powiedz nam jaki jest cel wklejania tu jadłospisów ? Bo napisałaś tylko "proszę o ocenę". A wiesz - pisanie jednego postu to jednak jest chwila pracy i np. ja bym chciała wiedzieć po co to robię ? Chcesz schudnąć, przytyć czy co ?
A po drugie - ten temat ma to do siebie że jak piszesz po co Ci ta ocena i pod tym kątem dziewczyny (bo chłopców nie widziałam) poświęcają swój czas na jego ocenienie i doradzenie, to lepiej kolejne wklejać na zasadzie: "ok, wprowadziłam co mówiłyśce, jak jest teraz?".
Inaczej dołączysz do grona dziewczyn traktowanych komentarzami o grochu, ścianie i ciężkiej chorobie

A jak nie chcesz żadnych zmian wprowadzać tylko potrzebna była Ci sama ocena (w co wątpie, bo wkleiłaś przecież drugi jadłospis), to już ją dostałaś i powielanie kolejnych nie wiem w jakim jest celu... Bo na dłuższą metę pisanie "jest źle" i ciągłe odpowiadanie dlaczego nie wiedząc o co w ogóle chodzi jest męczące...

Edytowane przez Ilta
Czas edycji: 2012-04-27 o 15:10
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 15:49   #4496
Mirana13
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 23
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
Jeśli wybierasz się na drugą stronę to jesteś na najlepszej drodze. A jeśli masz jakieś marzenia które chcesz zrealizować w najbliższym czasie i przyszłości to marnie to widzę, bo na powietrzu daleko nie zajedziesz.
Po ostatnich dialogach - jeszcze powiedz nam jaki jest cel wklejania tu jadłospisów ? Bo napisałaś tylko "proszę o ocenę". A wiesz - pisanie jednego postu to jednak jest chwila pracy i np. ja bym chciała wiedzieć po co to robię ? Chcesz schudnąć, przytyć czy co ?
A po drugie - ten temat ma to do siebie że jak piszesz po co Ci ta ocena i pod tym kątem dziewczyny (bo chłopców nie widziałam) poświęcają swój czas na jego ocenienie i doradzenie, to lepiej kolejne wklejać na zasadzie: "ok, wprowadziłam co mówiłyśce, jak jest teraz?".
Inaczej dołączysz do grona dziewczyn traktowanych komentarzami o grochu, ścianie i ciężkiej chorobie

A jak nie chcesz żadnych zmian wprowadzać tylko potrzebna była Ci sama ocena (w co wątpie, bo wkleiłaś przecież drugi jadłospis), to już ją dostałaś i powielanie kolejnych nie wiem w jakim jest celu... Bo na dłuższą metę pisanie "jest źle" i ciągłe odpowiadanie dlaczego nie wiedząc o co w ogóle chodzi jest męczące...
Moja historia jest taka- choruję od 2 lat, w zeszłym roku byłam w szpitalu. Niestety po wyjściu znowu schudłam i to jeszcze bardziej niż przed przyjściem i miałam znowu iśc do szpitala. Udało mi się troszkę przytyc, ale to jest cięższe niż myślałam Chwilowo nie mam zagrożenia szpitalem i moim jedynym zadaniem jest utrzymanie wagi, co prawie nigdy mi nie wychodziło...A jadłospisy piszę w celu, żeby dowiedziec się, co mogłabym zmienic, żeby było lepiej
Mirana13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 15:57   #4497
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Mirana13 Pokaż wiadomość
Moja historia jest taka- choruję od 2 lat, w zeszłym roku byłam w szpitalu. Niestety po wyjściu znowu schudłam i to jeszcze bardziej niż przed przyjściem i miałam znowu iśc do szpitala. Udało mi się troszkę przytyc, ale to jest cięższe niż myślałam Chwilowo nie mam zagrożenia szpitalem i moim jedynym zadaniem jest utrzymanie wagi, co prawie nigdy mi nie wychodziło...A jadłospisy piszę w celu, żeby dowiedziec się, co mogłabym zmienic, żeby było lepiej
Nie obraź się ale zmienisz coś? Sama piszesz, ze nie udaje Ci się utrzymywać wagi. Poza tym patrząc na to ile jesz nie wydaje mi się byś chciałą coś zmienić
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-27, 16:29   #4498
olik187
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Mirana13 Pokaż wiadomość
No dobra, to wczorajszy jadłospis
Śniadanie: Żytni tost z szynką z indyka i pomidorem, zielona herbata
Obiad:Zupa krem z brokułów i szpinaku - nie zabielana
Deser: Kawałek szarlotki orkiszowej

A tak na marginesie to co oznaczają skróty przy jadłospisach: U i P???

myślałam że już z tobą lepiej...ale nadal widze że to samo;/
olik187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 16:50   #4499
Phynn
Zakorzenienie
 
Avatar Phynn
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 440
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

dziewczyna zwyczajnie jest z siebie dumna
w końcu jedzenie takich głodowych porcji wymaga nie lada siły i odwagi, prawda? czujesz się lepsza?
bo mam wrażenie, że wklejasz tu swoje posty właśnie dlatego - bo jesteś z siebie taaaka zadowolona.
zobaczymy co powiesz za jakiś czas.
jeśli dożyjesz oczywiście.
__________________
feed me love


Rozsunąć suwak, by
Zdjąć skafander ciała
Zapomnieć
Wejść w nowe życie
W zwiewnej sukience


Phynn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 16:55   #4500
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Mam pytanie odnośnie owoców. W jakich (oprócz bananów i winogron) znajdują się Węglowodany „biegnące”? A w jakich czołgające ? (chodzi tutaj o pomidory i ogórki?)
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.