Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[kotekk81]

Napisane przez strongwomen

8. Kotek wpadam na surówkę !!

mozesz wbijac bo wlasnie zrobilam druga porcje bo braklo dla mamy
10. Kotek, ja bardzo bym chciała taka kuchnię jak wrzuciłaś ! Świetne kolory i model. Popłakałam się TŻ że taką właśnie chce ! I mi zrobi jak…. Zaoszczędzimy na gruntowny remont i ten piec na wysokości

ale masz fajnie ze Tz zrobi Ci taka kuchnie zrobimy tak: w zamian za udostepnienie foto Twoj Tz zrobi i nam taka kuchnie z lekka znizka co Ty na to

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja nie gotuje makaronu.

ja tez nie gotuje

a od pewnego czasu robie miesno-szpinakowa

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, zapraszam na bloga na szarlotkę

oo ranyyy boje sie wejsc bo juz czuje chetke

Napisane przez Madzialenka12344321

Mój jest dośc łatwy, już kilka razy z niego robiłam. I sos beszamelowy daję.

wrzucaj w klub bo na kulinarnym tylko ja sie udzielam narazie

wlasnie gdybam nad obiadami na przyszly tydzien i zastanawiam sie co by tu upiec na niedziele


aaaa nie pochwalilam sie Wam w niedziele mam spotkanie na kawie z pewnymi sympatycznymi wizazankami


moze i nam kiedys uda sie zrobic male spotkanko

[blonde_hair]

Napisane przez kotekk81

aaaa nie pochwalilam sie Wam w niedziele mam spotkanie na kawie z pewnymi sympatycznymi wizazankami


moze i nam kiedys uda sie zrobic male spotkanko

super
Ja bede miala w sierpniu spotkanie z wizazowa mama
Juz sie nie moge doczekac

[kotekk81]

Napisane przez blonde_hair

super
Ja bede miala w sierpniu spotkanie z wizazowa mama
Juz sie nie moge doczekac

super sa takie spotkania ja mialam nie tak dawno spotkanie w Lodzi wlasnie z moimi mamuskami i bylo fantastycznie

[ButterBear]

Napisane przez kotekk81

ale masz fajnie ze Tz zrobi Ci taka kuchnie zrobimy tak: w zamian za udostepnienie foto Twoj Tz zrobi i nam taka kuchnie z lekka znizka co Ty na to

a od pewnego czasu robie miesno-szpinakowa

Ja robiłam szpinakową, robiłam z kurczakiem, robiłam z beszamelem i z pomidorowym sosem A teraz mi chodzi po głowie z kurczakiem i sosem serowym

oo ranyyy boje sie wejsc bo juz czuje chetke

Wchodz

wrzucaj w klub bo na kulinarnym tylko ja sie udzielam narazie

O przepraszam, ja się dziś udzieliłam


aaaa nie pochwalilam sie Wam w niedziele mam spotkanie na kawie z pewnymi sympatycznymi wizazankami

Ale fajnie

moze i nam kiedys uda sie zrobic male spotkanko

[kotekk81]

Napisane przez ButterBear

dobra przekonalas mnie wchodze


no wlasnie widzialam w klubie i bardzo ladnie dziewczynki bardzo ladnie wiecej prosze

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

noooo nieeee!!!!!!!!!


wlazlam!!!!!!!!!!!!!


i coooo!!! i sie zakochalam i z tego zakochania zjadlam dziecku pol jajka niespodzianki


i ta szarlotka to jest chyba pomysl na weekendowa piekarnie

ps. mam pytanie czy jak sie zje samemu pol blachy to ta szarlotka bedzie nadal dietetyczna?

[Ana***]

Cześć!!!! oszalałyście?

[ButterBear]

Napisane przez kotekk81

dobra przekonalas mnie wchodze


no wlasnie widzialam w klubie i bardzo ladnie dziewczynki bardzo ladnie wiecej prosze noooo nieeee!!!!!!!!!


wlazlam!!!!!!!!!!!!!


i coooo!!! i sie zakochalam i z tego zakochania zjadlam dziecku pol jajka niespodzianki


i ta szarlotka to jest chyba pomysl na weekendowa piekarnie

ps. mam pytanie czy jak sie zje samemu pol blachy to ta szarlotka bedzie nadal dietetyczna?

Kotku, Słoneczko Ty moje, możesz zjeść i pół blachy - magia ciasta - nie ma cukru w niej, więc to samo zdrowie

Kurka, muszę zacząć wstawiać na bloga jakieś rzeczy, które nie są słodyczami

[zaaaabcia]

Napisane przez ButterBear

post napisano o 23:23 ----------

Dziewczyny, a farbujecie włosy w ciąży? bo różne opinie krążą, czy się powinno czy nie...

ja robilam pasemka raz przed swietami ...

Napisane przez Amani

Cześć Kochane!!!!
ja się melduję, że wszystko ok doleciałam i po raz trzeci zakochałam się od pierwszego wejrzenia mój siostrzeniec jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaki kochany!!! On od razu poznał ciocię ze skype i wcale się mnie nie bał Jest bardzo absorbujący, co 2h albo je albo śpi, także ciągle coś przy nim się robi. A ja się go uczę...
Szczerze mówiąc przez to bardzo mi się dzień dłuży, a myślałam, że będzie wręcz przeciwnie.
Z TŻem rozmawialiśmy przez kamerki na skype (Bogu dzięki za ten wynalazek) i mi trochę ulżyło, a TŻ mówi, że wręcz przeciwnie, bardziej tęskni dopiero jeden dzień a naprawdę czuję się jakbym wieki go nie widziała. Eh, mam nadzieję, że będzie lepiej

Nadrobię Was przed spaniem, bo jeszcze jedziemy na sklepy z siostrą.
Buziaki

super ze juz jestes na miejscu!! zobaczysz szybko zleci

Napisane przez aaby

Jeśli chodzi o krew pępowinową, to gdzieś ostatnio czytałam (chyba nawet na stronie instytutu, który się tym zajmuje), że takiej krwi nie można zastosować przy dziecku, z którego pępowiny się ją pobrało - ewentualnie dla rodzeństwa. Zdziwiło mnie to, ale może rzeczywiście tak jest
Mnie przede wszystkim zniechęcają koszty. A poza tym dla mnie to trochę jak wywoływanie wilka z lasu.

Ta krew jest dobra dla dziecka ktore urodzilo sie wtedy jak krew zostala pobrana i dla rodzenstwa. Z tym wywolywaniem wilka z lasu nie do konca sie zgodze. To tak jak by powiedziec ze nie wezme sobie ubezpieczenia na zycie bo wywolam wypadek czy smierc

Napisane przez Madzialenka12344321

To macie oddzielne konta?? U nas kasa jest wspólna.

Oczywiscie ze mamy wpolne konto. Ale maz zarabia zdecydowanie wiecej wiec ma ta swiadomosc ze placi ze swojej wyplaty

Napisane przez Madzialenka12344321

Dlatego obwieszczam, że jak coś to sobie sama jadę dziś do szpitala bo na co mi wsparcie pogniewanego męża

ojjj przesadzasz ...

Napisane przez kotekk81

wlasnie sie kapnelam ze sie foto kuchni (takiej mniej wiecej co mi sie podoba) nie dodalo

fajna

Napisane przez strongwomen

5. Żabciu, też mi się marzy domowa lazania, ale jakoś koszty i wkład pracy mi się nie opłaca, i w biedronie gotową kupuję. A paznokcie zdążysz umyć albo Ci umyją na sali.

E tam wcale nie ma tak duzo roboty. Ja troche gotuje makaron w miedzy czasie robie miesko z sosem .. pozniej mieszkam sery ze soba , przekladam i gotowe

Witajcie
Ja dzisiaj ostatni dzien w pracy ...

[blonde_hair]

Napisane przez kotekk81

ps. mam pytanie czy jak sie zje samemu pol blachy to ta szarlotka bedzie nadal dietetyczna?

tylko nie jedz blachy, no prosze Cie

[Ana***]

Napisane przez Bika83

To my postanowiliśmy, że od urodzenia wykupimy dziecku jakiś fundusz oszczędnościowy czy jak to się tam nazywa i np 2 razy do roku czy częściej będziemy wpłacali kasę, a ona będzie procentować i pracować, a dzidziuś jak będzie miał 21 lat to dostanie sporą sumkę na dobry początek dorosłego życia. Jakoś na chwilę obecną bardziej to do nas przemawia niż pobieranie krwi pępowinowej zwłaszcza, że gdzieś mi się o uszy obiło, że w skrajnych przypadkach można ją odkupić od osób które jej nie wykorzystały czy jakoś tak - ale mogłam cosik pomieszać bo dawno to było, musiałabym siostrę dopytać, bo ona się lepiej w medycznych tematach orientuje.

mój tż miał taki fundusz i dostał kasiorę, fajna sprawa

Napisane przez Madzialenka12344321

Maleństwo normalnie tak mnie wkurzył, że aż myślałam, ze z tego wszystkiego urodzę. Wiadomo, że teraz kasa nam sie bardzo liczy, nie zarabiamy nie wiem ile i czasami nam coś zostaje a czasami musimy brać z oszczędności. Więc generalnie staramy się życ ekonomicznie a ten kuźwa wszystko pieprzy.... mandatami. w styczniu dostał 100 zł za przekroczenie prędkości. Wtedy się wkurzyłam, ale mi przeszło, mówię kit... raz się zdarza. A wczoraj mu przyszło zdjęcie , ze znowu przekroczył i tym razem 300 zł. Kur.... co ja śpię na kasie aby jego mandaty płacić?? I jeszcze mówi abym się nie wkurzała, bo się przyznał. Toż chyba i tak by sie przyznał jakby nagle 300 zł z konta nam znikło. To ja oszczędzam, wyrzekam się wielu rzeczy aby nas było stać na dziecko a ten co?? Powiedziałam mu, ze jak nie umie jeździc przepisowo to niech wcale nie jeździ, więc sie na mnie wkurzył i sobie poszedł do innego pokoju.
Generalnie od wczoraj (od powrotu z jego pracy) nie rozmawiamy.

No... to sie wygadałam

a ja się w ogóle nie dziwę, że się wkurzyłaś grr a mówił ile za szybko jechał? ile było ograniczenie?

Napisane przez Baobabek

tak, Gucia, jak sisiek nie urośnie to będzie Michalina mała być Weronika, ale chyba Misia ładniej i fajnie do nazwiska pasuje

nie żałuj, na prawdę zawsze na święta, ferie możesz do rodziny przyjechać...zderzysz sie z rzeczywistością
Nie tylko dla dzieci wszystko tak podrożało. Jak byłam w rosmannie ostatnio kupiłam: pastę do zębów, szampon, płyn do hig. int. , żel pod prysznic, mleczko po kąpieli dla małego i zapłaciłam za to prawie 100 zł! I od razu myśl: jak ktoś ma najniższą krajową, to takie zakupy to jak 10 proc. dochodu! a dodam, ze nie były to kosmetyki z najwyższej półki: klasa średnia w UK za to masz mnóstwo promocji na kosmetyki, prawdziwych promocji, nie takich jak u nas...ehhhh to samo jest z żywnością zarobki w Polsce a koszty życie to zupełnie nijak sie mają do siebie...a lepiej nie bedzie

Ojjj pamiętam jak cieszyliśmy sie z tż jak złożył łóżeczko zaraz wam fotkę wrzucę hehehe

Michalinka bardzo ładnie mam w grupie dziewczynkę Michasię

Napisane przez Madzialenka12344321

bao czyli wszystko też od kolegi zależy?? Mam nadzieję, ze ten długi weekend sporo będzie chciał zrobic. A masz jakies zdjęcia z postępów??

evel poczekaj ty nerwowa kobieto Kiedy masz @ dostać??

Ja to nawet testu nie zrobiłam

ciekawy po jakim czasie by się teraz kreska pojawiła Madzia masz szanse!

Napisane przez Amani

Cześć Kochane!!!!
ja się melduję, że wszystko ok doleciałam i po raz trzeci zakochałam się od pierwszego wejrzenia mój siostrzeniec jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaki kochany!!! On od razu poznał ciocię ze skype i wcale się mnie nie bał Jest bardzo absorbujący, co 2h albo je albo śpi, także ciągle coś przy nim się robi. A ja się go uczę...
Szczerze mówiąc przez to bardzo mi się dzień dłuży, a myślałam, że będzie wręcz przeciwnie.
Z TŻem rozmawialiśmy przez kamerki na skype (Bogu dzięki za ten wynalazek) i mi trochę ulżyło, a TŻ mówi, że wręcz przeciwnie, bardziej tęskni dopiero jeden dzień a naprawdę czuję się jakbym wieki go nie widziała. Eh, mam nadzieję, że będzie lepiej

Nadrobię Was przed spaniem, bo jeszcze jedziemy na sklepy z siostrą.
Buziaki

bidule Wy... na pewno się za sobą stęsknicie...





no to tyle co wyłapałam... a i tak nadrabiałam Was ze 40 min

[blonde_hair]

Napisane przez zaaaabcia

Ja dzisiaj ostatni dzien w pracy ...

milej pracy
Teraz sobie odpoczniesz

[agnusek22]

Ana, no Baty się należą!

Żabcia, witaj jak się czujesz ze świadomością, że to ostatni dzień?

Butter, Kotek, znów mnie szczujecie pysznościami Będą baty!

Blonde, fajnie z tym spotkankiem

[zaaaabcia]

Napisane przez blonde_hair

milej pracy
Teraz sobie odpoczniesz

a dziekuje
ale kurde tak lyso bedzie caly tydzien w domu siedziec ...

[kotekk81]

Napisane przez Ana***

Cześć!!!! oszalałyście?

nooo oszalaly!!!

Napisane przez ButterBear

Kotku, Słoneczko Ty moje, możesz zjeść i pół blachy - magia ciasta - nie ma cukru w niej, więc to samo zdrowie

Kurka, muszę zacząć wstawiać na bloga jakieś rzeczy, które nie są słodyczami

uspokoilas mnie w takim razie spisalam juz przepis i bede robic na weekend

Napisane przez blonde_hair

tylko nie jedz blachy, no prosze Cie

masz racje blache oszczedze

[zaaaabcia]

Napisane przez Ana***

Cześć!!!! oszalałyście?

hej

Napisane przez agnusek22

Żabcia, witaj jak się czujesz ze świadomością, że to ostatni dzień?

hej No wlasnie jakos tak dziwnie ... chyba sie w domu zanudze ...

[blonde_hair]

Napisane przez agnusek22

!

Blonde, fajnie z tym spotkankiem

no fajnie, juz sie nie moge doczekac

Napisane przez zaaaabcia

a dziekuje
ale kurde tak lyso bedzie caly tydzien w domu siedziec ...

poukladasz sobie wszystko na spokojnie, polezysz brzuchem do góry

Napisane przez kotekk81

masz racje blache oszczedze

no ja mysle

[agnusek22]

Napisane przez zaaaabcia

hej



hej No wlasnie jakos tak dziwnie ... chyba sie w domu zanudze ...

A gdzie tam, będziemy plotkowac do woli na wizazu

[strongwomen]

Agnusku, ale co w moich postach takiego fajnego ? a nu i odpowiadam buzianiem na buzianie .

Blonde odpocznij należy Ci się

Kotek z surówki skorzystam, a z ta kuchnia to mebli mi nie zrobi on górnik nie stolarz ale w sensie ze taka mi "zrobi" zekupi poustawia i odpowiednio wyremontuje.

Żabcia przyzwyczaisz się do odpoczynku

[e_vel]

Napisane przez ButterBear

Evel, widziałam inne Twoje torty - są super.

Czy mogę spytać robisz je na sprzedaż, czy 'hobbistycznie'?

robię je i na sprzedaż i "hobbistycznie: a jak mnie znalazłaś?

[agnusek22]

Napisane przez strongwomen

Agnusku, ale co w moich postach takiego fajnego ? a nu i odpowiadam buzianiem na buzianie .

Blonde odpocznij należy Ci się

Kotek z surówki skorzystam, a z ta kuchnia to mebli mi nie zrobi on górnik nie stolarz ale w sensie ze taka mi "zrobi" zekupi poustawia i odpowiednio wyremontuje.

Żabcia przyzwyczaisz się do odpoczynku

Taka fajna energia z nich bije nie wiem jak to inczej wytłumaczyć

[strongwomen]

Agnusku, miło mi

zbieram się do tej kożelanki ! Ale się najadłam jak błeszka i nie wiem czy się jej tam nie położe nogami w przód !

[zaaaabcia]

Napisane przez blonde_hair

poukladasz sobie wszystko na spokojnie, polezysz brzuchem do góry

ciuszki juz mam zlozone ..ale znajac mnie pewnie jeszcze 3 razy bede przegladac

Napisane przez agnusek22

A gdzie tam, będziemy plotkowac do woli na wizazu

ojj tak to napewno

Napisane przez strongwomen

Żabcia przyzwyczaisz się do odpoczynku

mam nadzieje

[ButterBear]

Napisane przez e_vel

robię je i na sprzedaż i "hobbistycznie: a jak mnie znalazłaś?

A bo polubiłaś mój blog... więc sobie sprawdziłam kto to, bo nie skojarzyłam...no i jakoś tam gdzieś był chyba link tortowy, zobaczyłam na stronce tort, który nam wklejałaś...Sherlock Holmes

[Madzialenka12344321]

Agnusek, Tomalinko mam nadzieję, żę dziś sie pogodzimy.


kotku mięsno-szpinakowa jest super

Zabcia z tym rodzeniem bez męża to był oczywiście żart Bo taki ze mnie chojrak, a jak bym dostała pierwszych skurczy to już by był tel do męża o ratunek

Ana ograniczenie było do 50 a on jechał 85 .
a właśnie, ciekawe jak by teraz test wyszedł

Padam...
Poleciałam do pracy, wleciałam na 1 piętro po obiad. Zjadłam zupkę, resztę (dla siebie i cały dla męża) spakowałam w czworaczki i poleciałam do koleżanki do sali ją odwiedzić a ona... wyszła. Więc poleciałam do domu. jak wychodziłam zadzwoniła moja mama, że niedługo będą jechac na cmentarz i abym poczekała na nich przed blokiem. Tyle, że po drodze mi się strasznie pic zachciało i siku Więc wleciałam na 4 piętro spełnić moje 2 zachcianki Niestety juz na 3 piętrze mama zadzwoniła, ze czekają. Więc wbiegłam do domu, rzuciłam obiad, zrobiłam co musiałam i zbiegłam na dół. Pojechałam na cmentarz i potem znowu na 4 piętro. Iiii nogę sobie obtarłam bo założyłam koturny pierwszy raz w tym sezonie bez rajstop tylko na gołą stopę.

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Padam...
Poleciałam do pracy, wleciałam na 1 piętro po obiad. Zjadłam zupkę, resztę (dla siebie i cały dla męża) spakowałam w czworaczki i poleciałam do koleżanki do sali ją odwiedzić a ona... wyszła. Więc poleciałam do domu. jak wychodziłam zadzwoniła moja mama, że niedługo będą jechac na cmentarz i abym poczekała na nich przed blokiem. Tyle, że po drodze mi się strasznie pic zachciało i siku Więc wleciałam na 4 piętro spełnić moje 2 zachcianki Niestety juz na 3 piętrze mama zadzwoniła, ze czekają. Więc wbiegłam do domu, rzuciłam obiad, zrobiłam co musiałam i zbiegłam na dół. Pojechałam na cmentarz i potem znowu na 4 piętro. Iiii nogę sobie obtarłam bo założyłam koturny pierwszy raz w tym sezonie bez rajstop tylko na gołą stopę.

Kurde, Madzia od samego czytania się zmęczyłam
Kotury? W 9. miesiącu ciąży?

[Ana***]

Właśnie wyleżałam się na slonku godzinkę pierwszy raz na kocu, ale złożonym na 4 części bo ziemia jeszcze nienagrzana jak cudownie... trawka zielona, tulipany rozkwitły, ptaki śpiewają ojjj to bardzo cenie sobie w mieszkaniu w domu ze swoim ogrodem

[agnusek22]

Napisane przez Madzialenka12344321

Agnusek, Tomalinko mam nadzieję, żę dziś sie pogodzimy.


kotku mięsno-szpinakowa jest super

Zabcia z tym rodzeniem bez męża to był oczywiście żart Bo taki ze mnie chojrak, a jak bym dostała pierwszych skurczy to już by był tel do męża o ratunek

Ana ograniczenie było do 50 a on jechał 85 .
a właśnie, ciekawe jak by teraz test wyszedł

Padam...
Poleciałam do pracy, wleciałam na 1 piętro po obiad. Zjadłam zupkę, resztę (dla siebie i cały dla męża) spakowałam w czworaczki i poleciałam do koleżanki do sali ją odwiedzić a ona... wyszła. Więc poleciałam do domu. jak wychodziłam zadzwoniła moja mama, że niedługo będą jechac na cmentarz i abym poczekała na nich przed blokiem. Tyle, że po drodze mi się strasznie pic zachciało i siku Więc wleciałam na 4 piętro spełnić moje 2 zachcianki Niestety juz na 3 piętrze mama zadzwoniła, ze czekają. Więc wbiegłam do domu, rzuciłam obiad, zrobiłam co musiałam i zbiegłam na dół. Pojechałam na cmentarz i potem znowu na 4 piętro. Iiii nogę sobie obtarłam bo założyłam koturny pierwszy raz w tym sezonie bez rajstop tylko na gołą stopę.

To znowu poszalałaś Aż jestem zmęczona od samego czytania


A ja się musze pochwalić - wczoraj zaliczyłam pierwszą przebieżkę. Bieganiem tego nie nazwę jeszcze, bo tylko 20min mi zajęło obiegnięcie naszego osiedla. Ale od czegoś trzeba zacząć. Nie biegałam pól roku. Ale za to wcale nie byłam zmęczona i biegłabym dalej gdyby nie mąż - on nie miał ochoty na więcej

[Ana***]

Napisane przez agnusek22

Ana, no Baty się należą!

a jak! lać i patrzeć czy równo puchnie

Napisane przez kotekk81

nooo oszalaly!!!

a jakże

Napisane przez zaaaabcia

hej



hej No wlasnie jakos tak dziwnie ... chyba sie w domu zanudze ...

jak się czujemy mamusiu?

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana ograniczenie było do 50 a on jechał 85 .
a właśnie, ciekawe jak by teraz test wyszedł

Padam...
Poleciałam do pracy, wleciałam na 1 piętro po obiad. Zjadłam zupkę, resztę (dla siebie i cały dla męża) spakowałam w czworaczki i poleciałam do koleżanki do sali ją odwiedzić a ona... wyszła. Więc poleciałam do domu. jak wychodziłam zadzwoniła moja mama, że niedługo będą jechac na cmentarz i abym poczekała na nich przed blokiem. Tyle, że po drodze mi się strasznie pic zachciało i siku Więc wleciałam na 4 piętro spełnić moje 2 zachcianki Niestety juz na 3 piętrze mama zadzwoniła, ze czekają. Więc wbiegłam do domu, rzuciłam obiad, zrobiłam co musiałam i zbiegłam na dół. Pojechałam na cmentarz i potem znowu na 4 piętro. Iiii nogę sobie obtarłam bo założyłam koturny pierwszy raz w tym sezonie bez rajstop tylko na gołą stopę.

wszystko w Twoich rękach

szaleju żeś się najadła czy jak

[Madzialenka12344321]

butter ale niskie

Ana uwielbiam takie dni.

agnusek brawa Od czegoś zawsze trzeba zacząć.

[Gucia0987]

Agnusek super!
Ja wczoraj też biegałam i pierwszy raz przebiegłam całą trasę bez żadnego chodzenia bo dotąd 2 razy musiałam zwolnić do marszu

Zabcia jak tam przed ostatnim dniem w pracy? Nie bój się! Nie zanudzisz się, już tu taka jest co miała się nudzić,a widzisz jak śmiga

Magda ja jeszcze nie dowierzam, że jest tak ciepło Muszę też sandały powyciągać i pozanosić do szewca. Ale coś czuje, że moje nogi za pierwszym razem w letnich butach będą cierpieć...

Ana fajnie, że skorzystałaś ze słonka!


Słońce, ciepło, rewelacyjnie, a ja muszę dłużej zostać w pracy. I do tego jeszcze zasypiam. Nie wiem co jest grane. Idę po jakiegoś red bulla