Nadchodzi maj, pachnie Saska Kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz.XXIII

[JennyAniolek]

Napisane przez kindziulindzia

Witam z pracy
ale mam niusa kupiliśmy wczoraj mieszkanie i co Wy na to

Gratulacje!

Napisane przez (kicia)

A my dziś jedziemy z kolejnym zaproszeniem. Po dzisiejszym dniu zostaną mam już tylko dwa. A jedna ciotka mnie wkurzyła. Dzwoni w sobotę i mówi że ona to raczej nie przyjedzie bo to daleko ona już starsza jest ale potem zaczęła wypytywac kto będzie to moja mama że no narazie to tylko jedna rodzina odmówiła. I ta ciotka jak usłyszała że oni odmówili to stwierdziła że ona jednak przyjdzie

Jakaś dziwna ta ciotka

Napisane przez gosza_m

A ja Wam powiem, że jedziemy na plener do MONACHIUM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!
TŻ się zgodził. Tylko musimy jakiś fajny termin zgrać, wysłać auto na przegląd do mechanika, zabukować noclegi i jedziemy
Normalnie jestem podjarana maksymalnie, bo kto był w tym mieście to wie o czym mówię. I przy okazji może małe okoliczne bawarskie góry i wioski odwiedzimy z aparatem
Mam już milion pomysłów na tą sesję

Fantastyczna wiadomość
Pochwal się potem efektami sesji

Napisane przez Wiktusiaczek

Moje zestawienie ślubne – na 89 dni przed ślubem

za zestawienie i za załatwienie reszty spraw

Napisane przez kindziulindzia

moja mamuśka kupiła sobie w sobotę zestaw na nasz ślub i muszę Wam powiedzieć, że będzie za☠☠☠iście wyglądać

kupiła czerwoną sukienkę do kolan, dekolt w łódkę i rękawki motylki do tego granatowy żakiecik do tego czerwone szpilki na platformie jak mi pokazała zestaw na padłam

Napisane przez morelka1987

Mogę się trochę pochwalić sprawami nie związanymi ze ślubem

Dzisiaj mam imieniny mama rano zadzwoniła z życzeniami, życzyła mi znalezienia pracy ( bo od niedawna szukam). Po kilku minutach od mamy telefonu zadzwoniła pani z firmy gdzie starałam się o staż, że go dostałam i zaczynam 15 maja Ale prezent mi zrobiła )

Gratuluję stażu

Napisane przez Nattiv

A co dopiero widzieć wszystko bez okularów i bez soczewek po kilkunastu latach noszenia szkiełek. To dopiero bezcenne uczucie

To prawda

Przed ślubem dużo chodziłam w soczewkach, na ślubie oczywiście też ale jakoś od jesieni przerzuciłam się z powrotem na okulary, teraz idzie lato więc znowu będzie pora, żeby przerzucić się na soczewki

[moniq_87]

Napisane przez Gorska_Kozica

Kurde, wyglądam jak Quasimodo. Dostałam uczulenia na słońce i mam całą gębę spuchniętą. Najpierw miałam czoło jak ze startreka , a teraz opuchlizna zeszła mi w koło oczu i nosa. Wyglądam jakbym miała starcie z Tigerem albo innym pięściarzem. Byłam się pokazać do lekarza to mi powiedział, że musi samo zejść Kutwa, a mieliśmy zacząć jeździć z zaproszeniami.

Może chociaż wapno pij... Jak moj tz ostatnio złapał uczulenie to też lekarz go potraktował tak, że ... Nawet nie wstał zza biurka, nie kazał się rozbierać, ale w końcu zapisal zyrtec i wapno i jakos mu przeszło; a miał wysypkę na całej buźce...

[JennyAniolek]

Napisane przez melod_y

jej dziekuje
Pisalam do tej kolezanki i Ona juz kiedys wynajela taka okoliczna babke do strojenia kościoła.... I ma dac nam jakas plytke z propozycjami wiec moze cos tam tez znajde. A jak nie to na pewno bede sie inspirowac czyms
Dziekuje raz jeszcze

Nie ma sprawy

Napisane przez kamisiaa88

NO powiem ci ze bardzo ladny dziekuje moze to bedzie wlasnie ten

Pochwal się potem na jaki bukiet się zdecydowałaś

Napisane przez kindziulindzia

no ja zawsze piję o smaku pomarańczowym ale tym razem skusiłam się na malinkę tej samej firmy Zywiec Zdrój następna będzie gruszkowa

Muszę sobie koniecznie spróbować malinki i gruszki , poza tym dzięki za info, że są nowe smaki

Napisane przez nena1984

mam kilka zdjęć z wczorajszej sesji narzeczeńskiej, resztę (gdzie widać twarze) wrzucę na pocztę, ale później
Ps. pięć punktów dla tej, która odgadnie na tle jakiej książki zostało zrobione zdjęcie z obrączkami.

Śliczne zdjęcia

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Jak tam u Was po pierwszej spowiedzi?

My pierwszą spowiedź mieliśmy dzień przed ślubem

Napisane przez tenebrosa

U nas kolejne ślubne postępy: w piątek kupiliśmy garnitur dla TŻta Grafitowy, taliowany z Luigi Vesari firmy Crux. Wzięliśmy 100% wełny, nie chcieliśmy ze sztucznymi dodatkami, tylko naturalny, żeby w razie upału był bardziej przewiewny.

Napisane przez tenebrosa

Jutro idziemy do USC i parafii. Czy protokół można spisać "od ręki" w godzinach urzędowania kancelarii czy musiałyście się specjalnie umawiać z księdzem?

Napisane przez tenebrosa

Napisane przez tenebrosa

My się z księdzem umawialiśmy na konkretny termin i godzinę

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Ja już jestem po pierwszej przymiarce,kupiłam welon,diadem.
Jesteśmy już po spisaniu protokołu ,dostaliśmy kartki na spowiedz,i trzeba się na pierwszą wybrać jak najszybciej,i mamy kartki na zapowiedzi.Jakoś ostatnio nie mogę się na niczym skupić...ucieka ten czas...

Napisane przez gosza_m

Lubcia , Nika0208, maruda80,
monikazmc, sikoreczka111, verumka!

Żoneczki nasze najświeższe
Życzę Wam dużo radości, zrozumienia
i cierpliwości na Nowej Drodze życia!!!!
Byście się całe życie kochali tak
jak w dniu ślubu, a nawet bardziej
i by Wasze wspólne życie było pełne miłych niespodzianek
i pozytywnych wrażeń

Przyłączam się do życzeń
Dziewczyny wszystkiego dobrego na nowej drodze życia

[Gorska_Kozica]

Napisane przez czarna_kawa80

w sumie kiedys dojdzie do cycków wiec jakis plus jest

Audrey co z Twoja fryzura próbna bylas gdzies jeszcze ??

Padłam Normalnie wracam na szlak, cyce wystawić na słońce, żeby spuchły

[kindziulindzia]

Napisane przez Gorska_Kozica

Padłam Normalnie wracam na szlak, cyce wystawić na słońce, żeby spuchły

[Gorska_Kozica]

Napisane przez moniq_87

Może chociaż wapno pij... Jak moj tz ostatnio złapał uczulenie to też lekarz go potraktował tak, że ... Nawet nie wstał zza biurka, nie kazał się rozbierać, ale w końcu zapisal zyrtec i wapno i jakos mu przeszło; a miał wysypkę na całej buźce...

Ja wysypki nie mam. Ale wapno piję, bo już mi się sezon alergiczny zaczął, to i wapno u mnie teraz na porządku dziennym

[JennyAniolek]

Napisane przez wensday21

czy kóraś z Was podliczała całe koszty wesela?

Jest nawet wątek o kosztach wesela => https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=98552

U mnie na bieżąco koszty liczył excel, a na wątku po prostu wkleiłam co mi tam wyliczył => https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=566

Za 1 dniowe wesele na 56 osób zapłaciliśmy niecałe 30 000 (10 000 na salę dostaliśmy od rodziców, resztę nazbieraliśmy sami) + 1700 zł wyszła nas podróż poślubna (8 dni w Chorwacji + 3 w Zakopanem).

[marylka80]

Napisane przez Gorska_Kozica

Kurde, wyglądam jak Quasimodo. Dostałam uczulenia na słońce i mam całą gębę spuchniętą. Najpierw miałam czoło jak ze startreka , a teraz opuchlizna zeszła mi w koło oczu i nosa. Wyglądam jakbym miała starcie z Tigerem albo innym pięściarzem. Byłam się pokazać do lekarza to mi powiedział, że musi samo zejść Kutwa, a mieliśmy zacząć jeździć z zaproszeniami.

Jesli jestes spuchnieta tzn ze poparzona...
Mozesz sobie robic oklady z jogurtu lub kefiru, a najlepiej podejsc do apteki po pentanol. Na pewno nie zaszkodzi. A nawilzy skore i opuchlizna szybciej zejdzie. Ten lekarz to jakis niedorobiony co u niego bylas...kazal czekac az samo zejdzie? Az strach chodzi do lekarzy!

[Gorska_Kozica]

Napisane przez kindziulindzia

Idziesz ze mną ?

[iceflower]

Napisane przez czarna_kawa80

w sumie kiedys dojdzie do cycków wiec jakis plus jest

Normalnie aż się poczułam zmotywowana żeby też się wystawić na mocne słońce.

[czarna_kawa80]

Napisane przez Gorska_Kozica

Padłam Normalnie wracam na szlak, cyce wystawić na słońce, żeby spuchły

no co no co piszesz ze opuchlizna coraz niżej , gorzej jak do tylka dojdzie

[Gorska_Kozica]

Napisane przez JennyAniolek

Jest nawet wątek o kosztach wesela => https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=98552

U mnie na bieżąco koszty liczył excel, a na wątku po prostu wkleiłam co mi tam wyliczył => https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=566

Za 1 dniowe wesele na 56 osób zapłaciliśmy niecałe 30 000 (10 000 na salę dostaliśmy od rodziców, resztę nazbieraliśmy sami) + 1700 zł wyszła nas podróż poślubna (8 dni w Chorwacji + 3 w Zakopanem).

A do Chorwacji jechaliście na własną rękę? Gdzie nocowaliście?

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez czarna_kawa80

no co no co piszesz ze opuchlizna coraz niżej , gorzej jak do tylka dojdzie

To będę se musiała wtedy odrąbać, bo taka murzyńska bambata to nie przejdzie

[kindziulindzia]

Napisane przez Gorska_Kozica

Idziesz ze mną ?

z Tobą zawsze i wszędzie

Napisane przez czarna_kawa80

no co no co piszesz ze opuchlizna coraz niżej , gorzej jak do tylka dojdzie

Napisane przez Gorska_Kozica

To będę se musiała wtedy odrąbać, bo taka murzyńska bambata to nie przejdzie

no posikam się zaraz przez Was

[Nattiv]

Napisane przez JennyAniolek

Jest nawet wątek o kosztach wesela => https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=98552

U mnie na bieżąco koszty liczył excel, a na wątku po prostu wkleiłam co mi tam wyliczył => https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=566

Za 1 dniowe wesele na 56 osób zapłaciliśmy niecałe 30 000 (10 000 na salę dostaliśmy od rodziców, resztę nazbieraliśmy sami) + 1700 zł wyszła nas podróż poślubna (8 dni w Chorwacji + 3 w Zakopanem).

Ładne podsumowanie Co do grosika Ja też każdą złotówkę zapisuje.

[Nika0208]

Kochane, miaola wam napisać coniecow iecej rano ale przyszli jeszcze goście , wiec biore się za relacje.

[carmelova]

Kozico wiem co czujesz. Mi od słońca wyskakują jakby potówki na całej twarzy.. koszmar! Pierwszy raz miałam to rok temu, ale widze, że teraz znowu się zaczyna

[czarna_kawa80]

Napisane przez Gorska_Kozica

A do Chorwacji jechaliście na własną rękę? Gdzie nocowaliście?

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------



To będę se musiała wtedy odrąbać, bo taka murzyńska bambata to nie przejdzie

ja moja nazywam africa bombata vel zelazny zad

[ladystar]

Napisane przez a u d r e y

Ja wstępnie podliczyłam na tylu gości ilu zapraszamy, liczymy że max 15 osób nie przyjdzie.
Wesele 1 dniowe, 170 osób zaproszonych, z tego co liczymy wyjdzie nas ok50 000zł Rodzice płacą Nam za salę, wychodzi ok 30 000 zł. Resztę płacimy sami. Na chwilę obecną pękło 10 tysi już na zaliczki, wódkę itp.

prawie jakbym swoj post czytala

Napisane przez JennyAniolek

Przed ślubem dużo chodziłam w soczewkach, na ślubie oczywiście też ale jakoś od jesieni przerzuciłam się z powrotem na okulary, teraz idzie lato więc znowu będzie pora, żeby przerzucić się na soczewki

ja nosze soczewki, a jak mi sie nie chce zakladac to okulary, bylam na przedostatniej przymiarce w okularach, bo oczywiscie z lenistwa nie odlozylam soczewek do pojemniczka tylko na stolik z mysla "zaraz odniose" i oczywiscie zapomnialam i polozylam na takie wyschniete laptoka a ze to byla ostatnia para to musialam kilka dni chodzic w okularach no i powiem Wam po tym jak patrze na moje zdjecia z tej przymiarki, ze PMka w okularach nie wyglada dobrze, przynajmniej JA nie moge na siebie patrzec, wiec przed weselem zrobie zapas 10 par soczewek, jakby czasem cos sie stalo z pozostalymi 9cioma

Napisane przez Gorska_Kozica

Padłam Normalnie wracam na szlak, cyce wystawić na słońce, żeby spuchły

Napisane przez iceflower

Normalnie aż się poczułam zmotywowana żeby też się wystawić na mocne słońce.

wariatki

[carmelova]

Kawa umarłam

[JennyAniolek]

Napisane przez Nattiv

Ładne podsumowanie Co do grosika Ja też każdą złotówkę zapisuje.

Napisane przez Gorska_Kozica

A do Chorwacji jechaliście na własną rękę? Gdzie nocowaliście?

Do Chorwacji jechaliśmy z moimi rodzicami autem - oni nam zafundowali tą mini podróż - nie musieliśmy płacić za transport i nocleg, tylko za przyjemności na miejscu - wydaliśmy tam ok 700 zł przez 8 dni, a taki wyjazd do Zakopca na 3 dni wyniósł nam 1000 zł

Nigdy do Chorwacji nie jeździmy w ciemno, zawsze wcześniej mamy zamówione noclegi z jednej stronki. Jak chcesz to mogę podać linka tutaj albo na PW

[Gorska_Kozica]

Napisane przez JennyAniolek

Do Chorwacji jechaliśmy z moimi rodzicami autem - oni nam zafundowali tą mini podróż - nie musieliśmy płacić za transport i nocleg, tylko za przyjemności na miejscu - wydaliśmy tam ok 700 zł przez 8 dni, a taki wyjazd do Zakopca na 3 dni wyniósł nam 1000 zł

Nigdy do Chorwacji nie jeździmy w ciemno, zawsze wcześniej mamy zamówione noclegi z jednej stronki. Jak chcesz to mogę podać linka tutaj albo na PW

Byłabym wdzięczna, jakbyś podała namiary. Miejsc noclegowych jest mnóstwo, ale zawsze to lepiej pojechać na sprawdzoną miejscówkę

[Nattiv]

Napisane przez Nika0208

Kochane, miaola wam napisać coniecow iecej rano ale przyszli jeszcze goście , wiec biore się za relacje.

[kindziulindzia]

Napisane przez Nika0208

Kochane, miaola wam napisać coniecow iecej rano ale przyszli jeszcze goście , wiec biore się za relacje.

będę miała co czytać wieczorem

[marylka80]

Napisane przez ladystar

prawie jakbym swoj post czytala



ja nosze soczewki, a jak mi sie nie chce zakladac to okulary, bylam na przedostatniej przymiarce w okularach, bo oczywiscie z lenistwa nie odlozylam soczewek do pojemniczka tylko na stolik z mysla "zaraz odniose" i oczywiscie zapomnialam i polozylam na takie wyschniete laptoka a ze to byla ostatnia para to musialam kilka dni chodzic w okularach no i powiem Wam po tym jak patrze na moje zdjecia z tej przymiarki, ze PMka w okularach nie wyglada dobrze, przynajmniej JA nie moge na siebie patrzec, wiec przed weselem zrobie zapas 10 par soczewek, jakby czasem cos sie stalo z pozostalymi 9cioma





wariatki

Jak to polozylas szkla na stoliku?????? Przeciez tam zawsze jakies pylki sa!!! Ja bym juz ich pozniej nie zalozyla

A jakbyscie mialy ochote sie wystawic na slonko, to moze sprobujcie tak, tylko oczywiscie druga strone musicie wystawic

[Jamee]

Napisane przez JennyAniolek

Do Chorwacji jechaliśmy z moimi rodzicami autem - oni nam zafundowali tą mini podróż - nie musieliśmy płacić za transport i nocleg, tylko za przyjemności na miejscu - wydaliśmy tam ok 700 zł przez 8 dni, a taki wyjazd do Zakopca na 3 dni wyniósł nam 1000 zł

Nigdy do Chorwacji nie jeździmy w ciemno, zawsze wcześniej mamy zamówione noclegi z jednej stronki. Jak chcesz to mogę podać linka tutaj albo na PW

Czy ja również mogę dostać namiary

[kindziulindzia]

Napisane przez marylka80

A jakbyscie mialy ochote sie wystawic na slonko, to moze sprobujcie tak, tylko oczywiscie druga strone musicie wystawic

marylka pobiłaś dziś wszystkie nas na głowę

[Jamee]

Napisane przez marylka80

Jak to polozylas szkla na stoliku?????? Przeciez tam zawsze jakies pylki sa!!! Ja bym juz ich pozniej nie zalozyla

A jakbyscie mialy ochote sie wystawic na slonko, to moze sprobujcie tak, tylko oczywiscie druga strone musicie wystawic

chyba się zaraz wystawię bo akurat słońce grzeje na okna

[Nika0208]

Wstalam o 7.00 rano ( nie moglam juz dlużej spać) o 9.00 wybrałyśmy sie z mama do fryzjera i doszła do nas starsza. Fryzjerka smiała się jak ze mnie jak dowiedziala się, ze calakiem zmieniłam uczesanie - i dla rego byłam czesana ostatnia jakby mi cos jeszcze sie odwidziało. Cały czas smialysmy się. o 12 byłam w domu i poszłam po kiwtaki do Jagodzi slicznie udekorowała kościół i moim bukietem tez kazdy sie zachwycał.
O 13 przyjechala Berta 9 (cudowna kobieta), najpier malowała moją starszą.... efekt koncowy był boski, poźniej moja mame - było z tym troche trudu poniewaz moja mama na codzień się nie maluje, ale Berta dobrala makijaz bardzo delikatny i pasowała do mojej mamy idealnie... i została ja....efekt koncowy był dla mnie zaskakujący.... Berta czyni cuda . Skonczyła mlowac mnie o 15:30 i o 16 czekałam na TŻ.
Moi bracia cioteczni zrobili brame (6 butelek zyskali)
Przywitałam się z gośćmi i TŻ - swietnie wyglądał w garniturze. Przyszliśmy do domu i zaczełam przebierac się w suknie... wszystkich moja suknia zaskoczyła (kazdy z braci ciotecznych mówił mi kompelmenty , a jedna powiedział, że nie mogł sobie mnie wyobrazic w sukni aż do dzić ) . Było błogoslawieństwo i ruszylismy do kościoła... A kochana Jagodzia slicznie udekorowala samochod . Bylismy troszke za wczesnie i musieliśmy posiedzieć z 5 minut w samochodzi, poniewaz kamerzysta chciała nagrać jak podjezdzamy. Weszlismy do kosciołam i przed nami stałay moje dziewczynki ( no raczej mojego brata). Starsza niosła obrączki a młodsza bukiecik frezji). Wygladały ślicznie....
Przez cala msze sie uśmiechałam.... rozpierasla mnie radość. Podczas skladnia przysięgi TZ miała sucho w gardle i ledwo mogl mowic . Ja się zaciałam poniewaz nie mogłam włozyc obrączki . Po zakonczonej mszy zostalismy obzucenie ryzem i grosikiami ( ryz rzucały moje małe.... i poźniej najmłodsza maja chodziła i pytała się kiedy będzie znów rzucac w ciocię )
Na sali bylismy ... nie wiem dokladnie o ktorej ..... ale chyba o 18:30 miała byc obiad.... Po obiedzie zostalismy zaproszenie do pierwszego tanca... poszliśmy na spontan, tylko raz zatanczylismy ten utwor wczesnie - "Pozwolił na loc.." A poxniej zespól... kazała utworzyć dwa kołka, mężczyźni jedno i kobiety drugie... ja w jednym na srodeczku a TŻ w drugim i tak mieliśmy okazje choć przez chwile zatanczyć z kazdym. A późnije to juz zabawa... z TŻ pilismy wodkę i nawet nie byliśmy pijani.
Goscile chwalili jedzenie, sale i zespół 9 dali z siebie naprawde wszystko). Mnie otarły buty ale nie dałam po sobie tego poznac... poxniej kazdy był zdziwiony że nic po mnie bie było widac. Cale weslele się usmiechala i starała zatanczyc jak największa liczba gości wiec z TŻ naprawde mało tańczyłam . Goście po weselu pytali się tesciowej skąd ja mam tyle siły i energi w sobie. Moi znajomo smieli się ze mnie ze kreske wciagnełam... . A ja poprostu była szcześliwa, ze sa ze mną najblizsi
ostatni goście pojechali o 4.
Powiem tylko, że nigdy bym sobie mojego ślubu i wesele lepiej nie wyobrazila i nic bym nie zmieniła..

[Jamee]

Nika piękna relacjaaż się popłakałam
Cieszę się że wszystko się udało
Masz jakieś zdjęcia?

[melod_y]

Napisane przez Nika0208

Wstalam o 7.00 rano ( nie moglam juz dlużej spać) o 9.00 wybrałyśmy sie z mama do fryzjera i doszła do nas starsza. Fryzjerka smiała się jak ze mnie jak dowiedziala się, ze calakiem zmieniłam uczesanie - i dla rego byłam czesana ostatnia jakby mi cos jeszcze sie odwidziało. Cały czas smialysmy się. o 12 byłam w domu i poszłam po kiwtaki do Jagodzi slicznie udekorowała kościół i moim bukietem tez kazdy sie zachwycał.
O 13 przyjechala Berta 9 (cudowna kobieta), najpier malowała moją starszą.... efekt koncowy był boski, poźniej moja mame - było z tym troche trudu poniewaz moja mama na codzień się nie maluje, ale Berta dobrala makijaz bardzo delikatny i pasowała do mojej mamy idealnie... i została ja....efekt koncowy był dla mnie zaskakujący.... Berta czyni cuda . Skonczyła mlowac mnie o 15:30 i o 16 czekałam na TŻ.
Moi bracia cioteczni zrobili brame (6 butelek zyskali)
Przywitałam się z gośćmi i TŻ - swietnie wyglądał w garniturze. Przyszliśmy do domu i zaczełam przebierac się w suknie... wszystkich moja suknia zaskoczyła (kazdy z braci ciotecznych mówił mi kompelmenty , a jedna powiedział, że nie mogł sobie mnie wyobrazic w sukni aż do dzić ) . Było błogoslawieństwo i ruszylismy do kościoła... A kochana Jagodzia slicznie udekorowala samochod . Bylismy troszke za wczesnie i musieliśmy posiedzieć z 5 minut w samochodzi, poniewaz kamerzysta chciała nagrać jak podjezdzamy. Weszlismy do kosciołam i przed nami stałay moje dziewczynki ( no raczej mojego brata). Starsza niosła obrączki a młodsza bukiecik frezji). Wygladały ślicznie....
Przez cala msze sie uśmiechałam.... rozpierasla mnie radość. Podczas skladnia przysięgi TZ miała sucho w gardle i ledwo mogl mowic . Ja się zaciałam poniewaz nie mogłam włozyc obrączki . Po zakonczonej mszy zostalismy obzucenie ryzem i grosikiami ( ryz rzucały moje małe.... i poźniej najmłodsza maja chodziła i pytała się kiedy będzie znów rzucac w ciocię )
Na sali bylismy ... nie wiem dokladnie o ktorej ..... ale chyba o 18:30 miała byc obiad.... Po obiedzie zostalismy zaproszenie do pierwszego tanca... poszliśmy na spontan, tylko raz zatanczylismy ten utwor wczesnie - "Pozwolił na loc.." A poxniej zespól... kazała utworzyć dwa kołka, mężczyźni jedno i kobiety drugie... ja w jednym na srodeczku a TŻ w drugim i tak mieliśmy okazje choć przez chwile zatanczyć z kazdym. A późnije to juz zabawa... z TŻ pilismy wodkę i nawet nie byliśmy pijani.
Goscile chwalili jedzenie, sale i zespół 9 dali z siebie naprawde wszystko). Mnie otarły buty ale nie dałam po sobie tego poznac... poxniej kazdy był zdziwiony że nic po mnie bie było widac. Cale weslele się usmiechala i starała zatanczyc jak największa liczba gości wiec z TŻ naprawde mało tańczyłam . Goście po weselu pytali się tesciowej skąd ja mam tyle siły i energi w sobie. Moi znajomo smieli się ze mnie ze kreske wciagnełam... . A ja poprostu była szcześliwa, ze sa ze mną najblizsi
ostatni goście pojechali o 4.
Powiem tylko, że nigdy bym sobie mojego ślubu i wesele lepiej nie wyobrazila i nic bym nie zmieniła..

na pewno bylo jeszcze piękniej niz napisalas
Wspaniale ze wybawiliscie sie i ze tak radosnie przezylas ten wspanialy dzien
Ach.. i po takich relacjach nie moge sie doczekac wlasnego wesela pomimo ze strach mnie zzera i stres