|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3631 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 181
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
|
|
|
|
|
#3632 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Co do psów, to sama mam Owczarka Niemieckiego i bardzo bawi mnie zachowanie spanikowanych właścicieli małych piesków, kiedy wchodzę na łąkę (mój pies ma kaganiec i jest na smyczy) i jest już tam ktoś z małym pieskiem, zwykle puszczonym luzem bez kagańca. Ta osoba zwykle z paniką w oczach woła psa,albo biega za nim żeby go złapać, potem ze wzrokiem mordercy bierze go na ręce i sobie idzie.
Bardzo często spotykam się z takim zachowaniem właścicieli małych piesków, jakbym co najmniej wilka miała na smyczy. ![]() Tym bardziej jest to dla mnie śmieszne bo moja Sara nigdy nie przejawiała agresji do mniejszych psów, za to one często za nią biegały poszczekując i irytując nas. Drugie niezrozumiałe dla mnie zachowanie, to zachowanie kilku moich sąsiadów którzy mają duże psy które są agresywne i puszczają je ze smyczy bez kagańca, ja wychodzę z moją ona jest na smyczy i w kagańcu, któryś podbiega i atakuje moją a ona nawet nie bardzo ma jak zareagować. Nie pomogły spokojne tłumaczenia żeby coś zrobili, obelgi pod ich adresem w chwilach kiedy byłam przerażona, jak do ściany. aaa jeszcze najgorsze jest jak pies niema kagańca ani smyczy a na zwrócenie uwagi właściciel "aaa on jest spokojny, nic nie zrobi" To zwierze, nikt niema takiej pewności..
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach Edytowane przez _Desolation Czas edycji: 2012-05-01 o 01:32 |
|
|
|
#3633 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 624
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
To może i ja o psach . Pies rodzi się jak niezapisane strony książki i co tam zostanie napisane, to tylko i wyłącznie sprawa właściciela . Ale ... są rasy, które mają większe predyspozycje do agresji . I nie wierzę, aby drogą krzyżówek lub eliminacji danych osobników można zlikwidować "groźne" geny . Tak jak to napisane zostało w jednym z postów. Nie wierzę . Sama mam bojowe psy, po szkołach i tresurach . W normalnych warunkach łagodniejsze niż baranki . W pewnym momencie niespodziewanie straciły one osobę, którą uznawały jako tzw. przewodnika stada. I co ? Jeden z moich psów, Doberman, zatracił się . Odezwały się geny . Próbował przejąc dominację i w domu, i na zewnątrz. Zaczął być agresywny . Walczyłam przez ponad pół roku. Jego życie wisiało na włosku. Teraz jest już ok. Dlatego zawsze powtarzam, należy mieć ograniczone zaufanie . Nawet do tych, wydawałoby się - łagodnych, bezproblemowych . A czy pies duży, czy mały - nie ma znaczenia . Kwestia wielkości zębów i mocy ścisku szczęki .
Nie wierzę, że tresurą, udokumentowanym pochodzeniem do piątego pokolenia można tak na 100% z psa zrobić króliczka wielkanocnego . W pewnych sytuacjach i Labrador czy Golden Retriever może stać się Bojowym Psem z Majorki . Co zaś się tyczy spotkanie małych psów z psami dużych ras w kagańcach . Miałam Maltańczyka i wiem doskonale jaką krzywdę może zrobić małemu psu olbrzym w kagańcu . |
|
|
|
#3634 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Ja wiem, że zrobiłam źle, i żałuję. Ale co innego, gdy biega mały pies bez smyczy i jest "maksiu do nogi, maksiu nie wolno, chodź do panci!" który dużego psa zaczepia, a co innego jest, gdy idę po chodniku, z psem na krótkiej smyczy i przy nodze, a tam podbiega do mnie duży pies, wielkości goldena, bez smyczy i kagańca, "BAWI SIĘ" z moim psem (no wybaczcie, że się nie śmieję, w końcu to taka niewinna zabawa) w pewnej chwili mam jego pysk przed twarzą dosłownie. I powtarzam, żałuję, że go kopnęłam. Najbardziej przeraża mnie postawa właścicieli, bo to ich wina.. Chciałam odejść, ale Fera się boi psów, więc położyła się na grzbiecie, to co, miałam ją ciągnąć po chodniku? chciałam się schylić i ją podnieść, ale ten pies już przy niej był.
Szkoda mi tamtego psa. Zwłaszcza, że pani miała na rękach malutkie dziecko. |
|
|
|
#3635 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Szczerze mówiąc to takie pitolenie. Ja boję się psów (żeby nie było- lubię je, ale nie znam ich i większości się boję przez pewne wydarzenie z dzieciństwa) i mam gdzieś, że skacze na mnie wielki pies, bo "chce się bawić" bądź nie rozumie, że robi źle. Po to ma właściciela, żeby nie wchodził w drogę innym ludziom i zwierzętom.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
#3636 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 721
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
Mnie denerwują, bo już nie dziwią nawet, takie sytuacje z psem i właścicielem w rolach głównych: pies leci na mnie, skacze dookoła mnie, wariuje, wspina się na tylne łapy, skacze na mnie, a właściciel nic Bo on "się tylko bawi". No dobra, rozumiem, że pies może się cieszyć, ale no kutwa, ja idę do pracy albo gdzieś, spieszę się, w wyprasowanych, czystych, jasnych ciuchach, a tu taki sierściuch na mnie skacze i mnie brudzi, a mimo moich krzyków do właściciela on się śmieje i będzie mi gadać, że "tylko się bawi i cieszy, że cię widzi". No kutwa
__________________
|
|
|
|
|
#3637 | |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
![]() Oczywiście nie twierdzę, że nie masz racji.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#3638 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Jakby się uprzeć, to i mój jamnik może być bojowy ;P Tyle, że ja wiem, że każdy pies, nawet york może być groźny (toto ma strasznie ostre zęby, mi ostatnio york koleżanki wbił ząbki w kostkę, trochę krwi było) i swojego psa pilnuję, mimo że mały. A nie latam beztrosko "bo ona mała i chce się bawić"
|
|
|
|
#3639 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#3640 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 181
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
Cytat:
I szczerze - ja nie rozumiem ludzi, którzy tak się rozczulają nam bitymi kobietami/dziećmi a sami kopią psy. No serio, pewnie żadna z was nie pochwala bicia ludzi, ale psa to już można? |
||
|
|
|
#3641 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
|
|
|
|
|
#3642 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
bo szybciej z tą tętnicą się pożegnasz...Cytat:
idzie sobie babka z owczarkiem niemieckim na smyczy, z naprzeciwka idzie jakaś babka z małym kundelkiem, też na smyczy. W momencie, kiedy się mijały - owczarek złapał kundelka i zaczął nim szarpać na prawo i lewo serio, kwik był niesamowity, ten mały latał we wszystkie strony, właścicielka owczarka próbowała go odciągnąć ale się nie dało, dopiero jakiś facet jechał autem, przystanął i zaczął trąbić, wtedy dopiero owczarek rozluźnił uścisk i ten mały się wyswobodził. Ale wyglądał STRASZNIE. Później widziałam, że właścicielka owczarka dogadywała szczegóły, chyba przyszedł czas na opłacenie wizyty u weterynarza Cytat:
a zwłaszcza takich, które są przywiązane do właściciela, a ten postanowi gdzieś się ich pozbyć, bo się znudziły.
__________________
sun goes down |
|||
|
|
|
#3643 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33690608]A w Gdańsku Polibuda dostosowała cały plan roku akademickiego do Euro. Zajęcia zaczęły się we wrześniu i godziny są niby wydłużone o ileśtam minut.
Takie info wisi w komunikacji miejskiej.[/QUOTE]Że co proszę? To jak mój chłopak ma to nieszczęście i mieszka w strefie euro to ja nie będę mogła do niego przyjeżdżać?? Sent from my SK17i using Tapatalk |
|
|
|
#3644 | |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#3645 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 181
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
I szczerze radzę ci się zastanawiać - pies to nie człowiek, nie powie ci co chce zrobić, więc musisz się właśnie zastanowić i wyczytać to z jego zachowania. Bo jeśli uderzysz psa, który chce się bawić to pewnie uzna to za zabawę i zignoruje, poszczeka, pomacha ogonem. Ale jak zauważyła wizażanka wyżej - uderzenie psa atakującego może mieć zupeeeełnie inne skutki - więc serio, radzę się zastanawiać - dla własnego dobra. |
|
|
|
|
#3646 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Nie wiem, co wtedy myślałam, chyba tylko żeby tamten pies odszedł i żeby mi się nic nie stało. Nie myślałam o kopnięciu, tak po prostu wyszło, odruch. Może i by było gorzej, ale zanim ten pies się ogarnął, to ja już byłam trochę przed nim.
|
|
|
|
#3647 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
Twój pies nie jest agresywny w stosunku do małych - to bardzo dobrze. Tylko właściciel drugiego psa niekoniecznie musi o tym wiedzieć. Uwierz mi, czasami trzeba dmuchać na zimne. I tak, to coś w stylu takim, jakbyś wilka miała na smyczy Trzeba ZAWSZE brać pod uwagę, że właściciel dużego psa może nie mieć wystarczającej kontroli nad zwierzakiem (mówię z perspektywy właściciela małego psa, którego zawsze trzymam na smyczy). I tu wystarczy choćby element zaskoczenia, kiedy pies niespodziewanie może się wyrwać. Wystarczy kilka sekund i tragedia gotowa. Większy pies, nawet przyjaźnie nastawiony i mający kaganiec jest dużym zagrożeniem dla małego. Może go uderzyć tym kagańcem (mnie boli, kiedy duży pies przywali mi kagańcem biegnąc z radością a co dopiero małego psa), może go trzasnąć łapą niefortunnie po kręgosłupie i wiele innych rzeczy. Poza tym, np. ja, wiedząc, że mój pies lubi zaczepiać niektóre samce, też wolę go wziąć na ręce, zanim się dowiem, czy mam do czynienia z suczką, aby mój nie denerwował i nie prowokował drugiego psa.Jak idę ze swoim małym, to staram się omijać idące nieopodal duże psy, nawet jeśli są na smyczy. A jak widzę kogoś, kto ma wątpliwą siłę, aby takiego psa utrzymać, to już w ogóle znikam... Może jest to zabawne, ale niestety podyktowane doświadczeniem, bo mój pies też już został przez owczarka niemieckiego (nie wiem, czy z rodowodem ) poważnie poszarpany i miał szczęście, że przeżył. I było tak, jak opowiedziała tu już jedna Wizażanka - pies rzucał moim psem na wszystkie strony jak lalką, czego efektem była pogryziona łapa, porozrywana skóra brzucha, oderwana od tylnych łap i wnętrzności prawie na wierzchu. Tamten pies był bez smyczy, w mgnieniu oka znalazł się po drugiej stronie ulicy obok mojego. A właścicielom nie ufam, bo tamten przywołał w końcu swojego psa i zwyczajnie się zmył najszybciej jak się dało, także nawet żadnego przepraszam z jego strony nie było, nie mówiąc już o jakiejkolwiek pomocy czy pokryciu kosztów leczenia.A co do tego zdecydowanego odepchnięcia psa, gdy podbiega (o którym ktoś wspominał) - niestety, ale na niektóre psy nawet zdecydowane odepchnięcie nie działa i skaczą dalej, jeśli chcą się bawić. Bicia psów nie usprawiedliwiam i ogólnie może jedynie pogorszyć sytuację, ale potrafię zrozumieć stres i poczucie bezsilności, kiedy staje się oko w oko ze zwierzakiem dużych rozmiarów, mając przed twarzą jego zęby, których nie wiadomo, czy nie użyje ![]() I dodam jeszcze od siebie, że z moich obserwacji i bliskich niefajnych spotkań wynika, że najbardziej agresywne są owczarki niemieckie (lub może psy w typie owczarków niemieckich). Wszystkie najgorsze sytuacje, z którymi miałam do czynienia były właśnie z tymi psami. Ale może to tylko mój osobisty pech
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2012-05-01 o 15:04 |
|
|
|
|
#3648 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Z moim psem to same nieszczęścia były, cud, że żyje. Tylko, że nie zawsze jest możliwość ominięcia takiego psa. Ja np. szłam drogą, gdzie z jednej i drugiej żywopłot. dość wysokie. nie miałam gdzie odejść. wzdłuż jednego żywopłotu murek. na nim siedziała właśnie pani z dzieciaczkiem na rękach, taki około10 letni chłopczyk i stał tatuś, i "zabawowy piesek". Mogłam uciekać tylko przed siebie, albo do tyłu.
|
|
|
|
#3649 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
ja jeśli jestem ze swoim psem to najgorsze doświadczenia mam zawsze z bokserami i owczarkami niemieckimi, z husky i dalmatyńczykami też dość często- ale tylko jeśli jestem z psem, na mnie osobiście na szczęście jeszcze nigdy pies sie nie rzucił ani nie ugryzł, choć w rodzinie takie przpadki były. I nie piszę że te rasy są agresywne i już, lecz bardzo często rzucają się na inne psy- obserwuję i widzę że do innych też się rwą i wcale nie w celu zabawy ![]() Decydując sie na psa rasowego należy wziąć pod uwagę swoje możliwości i warunki- jak ktoś mieszka w bloku, cały dzień go nie ma w domu a spacer to jest 15 minut dookoła bloku to niech nie bierze alaskana malamuta. Jak ma małe dziecko i inne pieski w domu niech nie bierze owczarka kaukaskiego. Tak samo labrador do obrony i pilnowania posiadłości . Owszem każdy pies ma swój charaker jednak rasy po coś zostały stworzone- i każdy pies ma inne predyspozycje i do innych celów jest przeznaczony. I uważam że psy typu pit bull i bulterier mają o wiele większe skłonności do agresji niż tzw "kundel bury" jeśli nie maja odpowiednio dominującego i uświadomionego co do odpowiedniej tresury pana. Ja sama nie wzięłabym takiego amstaffa bo obawiam się że nie umiałabym go wytresować i pewnego dnia mogłaby się w domu stać tragedia bo pies wyczułby słabość i zdominowałby mnie co do kundelków takich obaw nie mam
|
|
|
|
|
#3650 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Czy ja wiem.. Ja bym się bała (dużych) kundli bardziej niż bokserów czy innych psów. Miałam bokserkę, sunia do rany przyłóż.. Raz zaatakowała człowieka w mojej obronie. Tzn. to było tak, że szłam z nią na smyczy, nagle podszedł jakiś koleś, starszy, bardzo pijany, brudny, zastawił mi drogę. Chciałam go ominąć, ale nie mogłam. Astra warczała, ale on nic. I zaczęło się "jesteś ładniutka, chodź ze mną" i zaczął się do mnie przybliżać, i rozpinać pasek. I wtedy Astra się na niego rzuciła, przewróciła go łapami i (miała kaganiec) go uderzać pyskiem i tak jakby "rozdrapywać"go łapami. Jezu tak jak się wtedy wystraszyłam to nigdy w życiu. W końcu ją odciągnęłam i uciekłam, To była chyba druga gimnazjum. Nigdy przedtem ani potem się to nie powtórzyło. I to było, kiedy jeszcze żył mój ojciec, więc zawsze miała kogoś "dominującego". Potem niestety zakończyła żywot, bo miała nowotwór
Ja wiem, że wam się to może wydawać brutalne, bo mój pies się na kogoś rzucił, ale to było straszne... I tak, miała rodowód.A taki kundel, to nigdy nie wiadomo po jakich rodzicach, nie wiadomo jaki oni mieli "charakter", usposobienie.. |
|
|
|
#3651 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
![]() ale jeśli brać pod uwagę to że w sytuacji zagrożenia potencjalnie KAŻDY pies może się rzucić to groźniejsze są właśnie amstaffy, bulteriery itp. ze względu na bardzo silny uścisk szczęk i zęby- może też własnie dlatego utarło sie przekonanie że są agresywniejsze
|
|
|
|
|
#3652 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
Ogólnie kiedyś była sytuacja że podbiegł do mnie doberman bez kagańca, w ogóle się nie przestraszyłam, podbiegł jamnik, wystraszyłam się. Cytat:
?) jak wyżej pisałam, większość moich sąsiadów tak robi,kiedyś wyniknie z tego jakaś tragedia. Cytat:
Może w tej chwili jestem mniej zdziwiona,ale nadal jestem. Potrafię to poniekąd zrozumieć, niejednokrotnie zajmowałam się małym psem. Jednak są jeszcze właściciele małych piesków którzy się nie obawiają (powiesz że nierozsądni) i nie uciekają, a Sara jest bardzo szczęśliwa jak sobie taki jamniczek czy York po niej poskacze. ![]() Może przez to że ci właściciele zabierają tego psa tak jak pisałam z taką złością w oczach, albo obrażoną miną, jakby mieli większe prawo przebywać na tej łące, jestem do nich źle nastawiona. ( do właścicieli, nie do psów, małe pieski też uwielbiam) Ogólnie to powiem wam że szkoda że przez osoby które nie potrafią się dobrze zająć swoim psem i nauczyć go posłuszeństwa, jest teraz opinia że trzeba uciekać przed większymi psami.
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|||
|
|
|
#3653 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
Podchodzi do mnie gromadka dzieci, pytają czy mogą pogłaskać. Mówię, że nie, bo może ugryźć (nie przepada za dziećmi, za obcymi ludźmi także, nigdy nie ugryzła nikogo, ale bojący pies jest zdolny do wszystkiego). Dzieciaki poszły, ja przywiązałam psa przed sklepem. Wychodzę z zakupami a bachorki męczą psa. Pies trzęsie się jak galareta, cieknie jej woda z nosa ze strachu. Upomniałam dzieci, że pies mógł ugryźć a co one na to "ale nie ugryzł".
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#3654 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
Moja jest duża i większość dzieci się boi, ale czasami jakieś mniejsze nie pilnowane przez rodziców np. podbiegną a moja nie przepada za dziećmi i co, mam sobie ją na plecy wziąć? Waży 40 kilo kiedyś ją nosiłam jak była po operacji ale bez przesady. A co do większych to tak, można sto razy tłumaczyć że może krzywdę zrobić, "nie bo jest w kagańcu" "ale może na Ciebie wskoczyć" "to nic mi się nie stanie " Tyle że moja nie lubi takich kilkuletnich dzieci, ale wolę dmuchać na zimne.
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
|
|
|
#3655 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Pisze cała zagotowana ze zlosci!! stoje osbei na balkonie nagle widze dzieciaki sie znęcaja nad kotem i duszą go sznurkiem! krzycze zostawcie tego kota bo wezwe policje! chwile jeszcze się pałetali narazie poszli , jakbym nie krzyknęła to by go udusili i zabili! a co najgorsze na parterze sądziesi siedzieli na przeciwko nich i powiedzieli tylko do nich "zabierzcie ten sznurek z trway" zamiast pomóc kotu martwili sie żeby sznurek im ogródka nie zabrudził , co za ludzie i pełno na placu zabaw i też nikt nie zareagował tylko ja krzyknelam z balkonu ! matko boska co za ludzie.
__________________
Nie ma wyjścia, muszę żyć.. |
|
|
|
#3656 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
ja swojego nie przywiązuję (choć kiedyś raz czy dwa zdarzyło mi sie na moment przed warzywniakiem
by na mojego napadł a on przywiązany nie miałby się jak bronić |
|
|
|
#3657 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
||
|
|
|
#3658 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 765
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3659 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
W sumie mój pies, jak był mały, to miał taką swoją psią przyjaciółkę z wilczurowatych. On uwielbiał się bawić z nią a ona biegała za nim jak za przewodnikiem stada, mimo, że była ileś razy większa od niego ![]() I to niestety prawda, przez głupich właścicieli wydarzają się tragedie, stąd zła opinia. Jak ktoś nie potrafi nad psem zapanować, to nie powinien go mieć. Dziwi mnie brak wyobraźni u ludzi... Cytat:
|
||
|
|
|
#3660 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.3
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:27.





Bardzo często spotykam się z takim zachowaniem właścicieli małych piesków, jakbym co najmniej wilka miała na smyczy. 

Bo on "się tylko bawi".






bo szybciej z tą tętnicą się pożegnasz...
Takie info wisi w komunikacji miejskiej.[/QUOTE]
Twój pies nie jest agresywny w stosunku do małych - to bardzo dobrze. Tylko właściciel drugiego psa niekoniecznie musi o tym wiedzieć. Uwierz mi, czasami trzeba dmuchać na zimne. I tak, to coś w stylu takim, jakbyś wilka miała na smyczy
i pewnego dnia mogłaby się w domu stać tragedia bo pies wyczułby słabość i zdominowałby mnie
Ja wiem, że wam się to może wydawać brutalne, bo mój pies się na kogoś rzucił, ale to było straszne... I tak, miała rodowód.

