AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX

[MUTD]

dziewczyny, macie jakis pomysl, co mam teraz zrobic? Nie mam nawet maila do tej rodzinki. Fakt faktem maja dzwonic dzisiaj albo jutro, no ale juz sama nie wiem..

[lucyohlucy]

Napisane przez MUTD

dziewczyny mam teraz problem. Gdy loguje sie na apw mam komunikat, ze moje konto jest teraz sprawdzane i ze musze im wyslac skan paszpartu lub dowodu, abym znowu mogla korzystac z konta. Mialyscie tak kiedys? Co powinnam teraz zrobic?

Wiem, ze to się zdarzało, ale nie mi i nie mam pojęcia co robić... A masz możliwość wysłania skanu?

[MUTD]

w tym momencie nie mam, dzisiaj przyjechalam do babci na tydzien, wiec dopiero jak wroce bede mogla to zrobic :/ nawet nie mam tutaj komputera, tylko pisze z telefonu..

[very niceee]

moya07 ja studjuję filologię polską, więc jak chcesz mogę Ci coś podpowiedzieć, choć średnio mam czas, bo w tym roku obrona:, ale jeśli chodzi o jakieś wskazówki to chętnie coś podpowiem.

[bubbles]

Napisane przez MUTD

w tym momencie nie mam, dzisiaj przyjechalam do babci na tydzien, wiec dopiero jak wroce bede mogla to zrobic :/ nawet nie mam tutaj komputera, tylko pisze z telefonu..

MUTD, czekaj na telefon od nich, jeśli jesteście już umówieni to pewnie zadzwonią, powiesz im jaka jest sytuacja i poprosisz o maila. Co do samego konta, to jeśli nie zweryfikujesz przez dłuższy czas mogą cię zablokować na stałe, więc postaraj się to zrobić zaraz po powrocie. A może masz możliwość poprosić kogoś w domu, żeby zeskanował ci paszport czy kartę kredytową?

[MUTD]

chyba jutro napisze do brata, zeby to zrobil po prostu.. Mam nadzieje, ze jak najszybciej mi to odblokuja.

[lucyohlucy]

Napisane przez MUTD

chyba jutro napisze do brata, zeby to zrobil po prostu.. Mam nadzieje, ze jak najszybciej mi to odblokuja.

zrób tak koniecznie

[moya07]

Napisane przez very niceee

moya07 ja studjuję filologię polską, więc jak chcesz mogę Ci coś podpowiedzieć, choć średnio mam czas, bo w tym roku obrona:, ale jeśli chodzi o jakieś wskazówki to chętnie coś podpowiem.

juz znalazlam, ale dziękuje

jej, znajomi przyjada do mnie tam w Holandii i juz napisalam hostce o tym, zeby nie bylo niejasnosci, nie chce uslyszec, ze chca isc na jakas impreze w sobote wieczor...

[blackberry456]

ja już jutro wylatuje, ale to szybko sie wszytsko potoczyło hostka wyjedzie po mnie na lotnisko, poznam nawet ich byłą aupair (tez polke) bo ma lot z tego samego lotniska chwile po moim przyjezdzie. Stresuje sie strasznie, ale jednoczesnie ciesze

ogolnie martwi mnie troche to, że nie mam ubezpieczenia. Nie bardzo mialam czas to załatwić i teraz sie martwie. Hostka i byla au pair mowia, ze nie ma problemu, bo jak tylko trzeba isc do lekarza to hostka mnie zabiera do swojego i za to placi, czyli niby ok. Ale ja np brałam w polsce tabletki anty i bedac w uk tez bym chciala, ale nie wyobrażam sobie juz w pierwszych dniach ja prosic zeby mnie zabrala do ginekologa bo chce tabsy, glupio by mi bylo strasznie..

[banana84]

Ale przeciez w uk lekarze sa za darmo

Zapisz sie do przychodni pod ktora podlega rodzina - wypelniasz formularze i musisz miec cos na potwierdzenie adresu zamieszkania (mi hostka musiala napisac ze mieszkam pod ich adresem) i mnie zapisali i chodze za darmo.

Dla pewnosci jednak wyrob sobie NIN - w job centre. Przyda sie gdy bedziesz szukac legalnej pracy.

[mila1122]

Dziewczyny, co myslicie o tym ogłoszeniu?

Dear au pair

We are searching for an au pair either for the summer holiday period or longer term according to the au pair's circumstances.

We live in London with our daughter Caitlin who is going to turn six soon. During the summer holidays our daughter will not be attending school so the au pair would normally be expected to look after Caitlin three days a week full time.

Caroline, please tell us about your family

We live in the suburbs of London with our daughter who is almost six years old. The most important quality we are looking for in an au pair for the summer is one who is young at heart who can play and be silly. For a long term au pair we need someone responsible who will drop off and pick her up from school and help with homework or listen to her reading.

Me and my husband are both professionals but I am required to do an unusual shift work pattern for the summer. We eat a wide variety of food, during the summer we eat only a limited amount of English food as English food is heavy and therefore not suited to the hotter weather.

We have had several au pairs before mostly French as we used to live in Belgium. Mostly this has been a good experience and we stay in contact with some au pairs but unfortunately it has not always been a positive experience.

Our local area has good connections to London (about 25 mins by train). There are English language schools nearby for au pairs interested in staying longer than just the summer but for au pairs only interested in the summer it is unlikely that we can fit in the au pair going to English classes during Caitlins summer holidays.


Caroline, What do you expect from your au pair?

She is an only child so we want someone who will spend some time playing games with her.

We also expect the au pair to do the dishwasher each day.

During the summer holidays because London is hosting the Olympics I will be working an unusual shift pattern. So some days I may be around during the daytime and working night shifts and therefore expect the au pair to cook Caitlin dinner - basic meals such as pizza or pasta; and put her to bed or bath her. My husband will also be around to assist when I am not there especially for cooking the meal for him and the au pair but he does not arrive home until around 7 in the evening.

My husband does smoke but only outside of the house. Therefore we are content with an au pair who smokes provided this is only outside.



Ogolnie spoko, bo praktycznie Londyn i na wakacje. Ale przeraża mnie:
-że ona z tę Olimpiadę tak związana jest, że może nei być jej nocami, więc automatycznie wieczorów również wolnych nie będę miała, praktycznie cały tydzień jak wywnioskowałam.
-że mieli niemiłe doświadczenia z poprzednimi au-pairkami
-dość sztywny napisane, nie czuje się miłość i sympatii tej rodziny;p
-trzeba będzie gotować ( np. proste dania jak pizza Oo) i zmywać codziennie


No ale nie wiem może ja za dużo wymagam, co myslicie?

[lucyohlucy]

Napisane przez mila1122

Dziewczyny, co myslicie o tym ogłoszeniu?


Ogolnie spoko, bo praktycznie Londyn i na wakacje. Ale przeraża mnie:
-że ona z tę Olimpiadę tak związana jest, że może nei być jej nocami, więc automatycznie wieczorów również wolnych nie będę miała, praktycznie cały tydzień jak wywnioskowałam.
Ja nie zuważyłam czegoś takiego z tego co napisała. Napisane jest, że 3 dni/cały dzień. Mąż wraca najpóźniej o 7, więc wtedy byś pewnie kończyła, nawet gdyby ona miała nocną zmianę.
-że mieli niemiłe doświadczenia z poprzednimi au-pairkami
Moi też mieli. Była dziewczyna z Polski, która kradła (np pierścionek hostki, który dostała od męża z okazji urodzenia córeczki. )
-dość sztywny napisane, nie czuje się miłość i sympatii tej rodziny;p
Tak czasem bywa, ale nie można zakładać, ze tacy są
-trzeba będzie gotować ( np. proste dania jak pizza Oo) i zmywać codziennie
hahaha, nie żartuj, takie gotowanie to nic Też gotowałam lunche i kolacje dla dzieciaków, serio. Chyba, że się trafi na freaków zdrowego odżywiania, ale to niezbyt częste.
Nie zmywać, tylko ładować zmywarkę, chyba kazda z nas to robi, nic strasznego.


No ale nie wiem może ja za dużo wymagam, co myslicie?

Ogólnie - nie wygląda źle.

Masz od nich pozytyw? Jakiś kontakt?

[banana84]

Napisali rozklad dnia? i ile placa?

Oferta taka sobie wg mnie.

1 dziecko - czyli bedziesz z nia non stop - bedziesz jej jedynym lub glownym towarzyszem zabaw - czyli sama sie soba nie zajmie, ani zabawa z drugim dzieckiem.
Ja bardzo chcialam jechac do jednego dziacka i pojechalam - i bylo to bardzo meczace doswiadczenie
25 min pociagiem - niby blisko i nie blisko. Ja mam 20 km do bristolu i jedzie sie 15 min pociagiem.

Pewnie kazda rodzina co ma wiecej operek ma nie zawsze fajne doswiadczenia - ludzi w koncu sa rozni. Dopytaj moze cos ich takiego spotkalo. Choc wina rzadko lezy po 1 stronie.

Raczej zg na grafik matki czeka cie praca od rana do wieczora - nawet jak matka bedzie w dzien to pewnie bedzie czyms zajeta, albo bedzie w poblizu ale i tak bedzie oczekiwac ze pobawisz sie z mala.

Ale podopytuj

[mila1122]

Rzeczywiście 3 days A week full time, sorki nie zauważylam

Nie no , dzisiaj mi się wyswietliło w 'easy find' ale bodajze dzisiaj zamiescili a już 70 jest podań złożonych, więc szanse są małe także nie będę się napalać;p

Bedę Was informować jakby co

[roux666]

Mila

ten list taki formalny....on jest skopiowany z APW, czy taki dostalas na maila juz??

oj tam, z jakich kolwiek minusow to ja widze tylko to, ze to tylko jedno dziecko i odleglosc....

poza tym....olimpiada...nie trwa 3 tygodnie;P
a praca 3 dni w tygodniu to serio NIC:P wiec mozesz przebolec kilka dni.

doswiadczenia- to jeszcze nie znaczy, ze oni byli zli, nic o nich nie swiadczy jeszcze zle- byly tutaj au pairki ktore mialy zle doswiadczenia z rodzinami ze swojej winy, albo i z winy rodziny. Dopytaj, skoro juz o tym wspomnieli to pewnie spodziewaja sie ze o to spytasz.

wiesz, majac ktoras operke z rzedu ciezko sie przywiazywac, darzyc uczuciami, tym bardziej ze to tylko na lato. Nie wiem, ja chyba zimna jestem, ale ja tam uwazam za normalne takie traktowanie au pair. Owszemm, sa cudne rodziny ktore wspieraja au pair, bo wiedza ze jest daleko od domu, ktore traktuja ja jak wlasne dziecko...ale ludzie, jestescie pelnoletnie...tak naprawde oczekiwana jest od Was dojrzalosc, niezaleznosc i twardy tylek
Te, ktore jeszcze potrzebuja mamusi powinny zostac w Polsce.
Moze za ostro napisane, ale trzeba wyjsc z zalozenia, ze rodzina nie bedzie nam nianczyc ...tylko ze bedzieciemy: robic co mamy do zrobienia, wkladajac w to serce ( bo to DZIECI) a pozniej....korzystac z czasu wolnego na maxa: wycieczki, znajomi...To krotki okres czasu, nie mozna go zmarnowac na tesknienie za rodzina i cieplem domowym.

gotowanie.
nooo tu akurat nie ma sie czego bac, to dosc naturalne jesli chcesz sie opiekowac dziecmi...generalnie nierozlaczne. No chyba ze masz szczescie i Twoi hosci gotuja codziennie i zostawiaja Ci posilki.
Dobra szkola do nauki gotowania :P
Na poczatku bedziesz zadawac duzo pytan, szukac przepisow ale w koncu bedzie to czynnosc wykonywana naturalnie i bez strachu

[mila1122]

skopiowany Pewnie i tak mnie nie wezmą, za szybko alarm wzniosłam bo od rana mają 100 aplikacji już

Nie no absolutnie, ja nie jestem wzięta od mamusi i psychikę to mam twardą przyjezdzam do domu tylko na święta, więc żeby nie było że taka strachliwa, płochliwa jestem;D

Tylko czuję, że nie umiem gotować Tzn pizzy, bo makaron, jakas jajecznice czy coś to wiadomo

[moya07]

pewnie pizza to jakas mrożonka będzie, a jak nawet nie, to chyba lajtowo mozna się nauczyc ciasta, a dodatki już zależą od Ciebie.

[bubbles]

Ja też zawsze myślałam że robienie pizzy jest jakieś skomplikowane, ale ostatnio robiliśmy ze znajomym na imprezę i wyszła przepyszna! Zniknęła w momencie Spróbuj sama, naprawdę nie trzeba być jakimś kulinarnym talentem

[201610310857]

Ja jako kulinarne beztalencie sie wypowiem, pizze to nawet ja umiem, ciasto kupujesz gotowe, sos tez, a co za dodatki to juz sama decydujesz

dzisiaj pierwszy raz jadlam i GOTOWALAM spagetti carbonara i bylo pycha! Rozwijam sie kulinarnie

[roux666]

Napisane przez mila1122

skopiowany Pewnie i tak mnie nie wezmą, za szybko alarm wzniosłam bo od rana mają 100 aplikacji już

Nie no absolutnie, ja nie jestem wzięta od mamusi i psychikę to mam twardą przyjezdzam do domu tylko na święta, więc żeby nie było że taka strachliwa, płochliwa jestem;D

Tylko czuję, że nie umiem gotować Tzn pizzy, bo makaron, jakas jajecznice czy coś to wiadomo

ojj dasz rade!!
popatrz na przepisy i zacznij juz dzis praktykowac )

[mila1122]

może macie racje
Piekarnik nam nie chodzi w mieszkaniu więc pizzy nie da rady zrobić, ale nad innymi przepisami pomyślę, to mi na dobre wyjdzie jako studentce;D

W ogóle tak rozkmniałam dzisiaj i takie dalekosiężne plany mi na myśl przyszły, że po licencjacie to bym na rok gdzieś jako au pair pojechała Ale to zobaczymy, na razie skupię się na studiach;p I na znalezieniu rodzinki, bo słabo to widzę, ale zaczęłam dopiero szukać więc nie nie łamię ;D

nawet nie wyobrażam sobie jak ja się na 2 miesiące spakuję jak ja na 3 dni się nie mieszczę w torbie Nie mogę się doczekać wejścia do PRIMARK'u i TOPSHOP'u ;p


W ogole, wstyd przyznać, ale jeszcze nigdy samolotem nie leciałam. Zwiedziłam pół Europy jak nie więcej ale drogami;p

[ojp]

Napisane przez mila1122

W ogóle tak rozkmniałam dzisiaj i takie dalekosiężne plany mi na myśl przyszły, że po licencjacie to bym na rok gdzieś jako au pair pojechała Ale to zobaczymy, na razie skupię się na studiach;p I na znalezieniu rodzinki, bo słabo to widzę, ale zaczęłam dopiero szukać więc nie nie łamię ;D

Tak jak ostatnio tutaj pisałyśmy, najlepiej na 3 miesiące na początek, z możliwością przedłużenia.

Napisane przez mila1122

nawet nie wyobrażam sobie jak ja się na 2 miesiące spakuję jak ja na 3 dni się nie mieszczę w torbie Nie mogę się doczekać wejścia do PRIMARK'u i TOPSHOP'u ;p

Oj, TopShop raczej drogi, jak dla au pair (z mojego punktu widzenia). Ale są fajne wyprzedaże w New Look'u, River Island, Zarze czy Mango.

[MUTD]

dobra, wszystko pod kontrola, moje konto znowu aktywowane!

[Oksymoronka]

Napisane przez MUTD

dobra, wszystko pod kontrola, moje konto znowu aktywowane!

o, to super, już myślałam że na apw to takie bany jak na chatroulette-raz na zawsze i zero odpowiedzi

mila, moim zdaniem troszkę przesadzasz, nie możesz tak 'wąsko' szukać rodzin, bo niedość, że chcesz jechać tylko na wakacje, co już zawęża grono potencjalnych rodzin o duuużo, to jeszcze doszukujesz się szczegółów w ogłoszeniach jak to, że nie umiesz robić pizzy. Musisz być troszkę bardziej otwarta i nie zwracać uwagi aż na takie szczegóły, bo inaczej wątpię, żebyś coś znalazła. Sama już dość długo się rozglądam i raczej rodzinki nie biją drzwiami i oknami do au pairek, więc zdeterminuj się i szukaj!

Napisane przez roux666

no tak, innego kierunkowego nie mamy
Ale ja sie nigdy do domu stad nie moge dodzwonic, a moje smsy nie dochodza do osob, ktore mam w tel zapisane +48...
musialam wszystko zmieniac na 00 48.
nie wiem jaka roznica, ale dziala...

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------



dziwnie to brzmi.
popros ich o rozmowe na skype, zobacz jak zareaguja.

wiesz o nich cos wiecej? czym sie rodzice zajmuja?
googlowalas ich adres email?
podac adres domowy mozna, znajac jakas ladna okolice i domek, zeby sie au pair napalila. Podac normalna stawke jakie sie proponuje w UK takze mozna, zeby au pair nie podejrzewala ze to scam.

A moze po prostu ktos ma problem z ortografia..pisaniem....i jest dosc chaotyczny. Przy 5 dzieci to chyba tragedia. Nawet jesli sa prawdziwi juz bym z nich zrezygnowala....

chyba im już nie odpiszę, jakoś męczy mnie rozczytywanie o co tam im chodziło w tej wiadomości mam nadzieję, że znajdę jakąś bardziej otwartą rodzinkę.

[mila1122]

A co myslicie o rodzinie gdzie jest 4 chłopców ''8, 11, 13 and 15 years' 40 minut od Londynu ?

[lucyohlucy]

Mila, po prostu aplikuj jeżeli uważasz, ze możesz ewentualnie tam pojechać Jak rozmowy będą bardziej zaawansowane - wtedy można zastanawiać się bardziej szczegółowo. Analizowanie każdej rodziny przed dostaniem pozytywu to po prostu strata czasu.

[banana84]

4 chlopcow..moze czekac cie duzo sprzatania, prania i gotowania


Poza 8 latkiem reszta jest w takim wieku, ze wlasciwie nie wymaga opieki.

A znasz zakres obowiazkow badz grafik?

Czemu zalezy Ci na bliskiej odleglosci do Londynu? Masz am kogos do kogo bedziesz jedzic na weekendy?

Zwroz bardziej uwage na to gdzie mieszka rodzina, czy to wieksze miasto czy wioska, gdzie maja dom - w centrum czy na obrzezach - bo to bedzie mialo wplyw na twoje podrozowanie i koszty.

Pociagi tutaj sa szybkie, dlatego 40 min to nieduzo - ale b.drogie. - wiec jako operka nie pojezdzisz za duzo do londynu.

Wejdz na national express na pociagi i zobacz polaczenia i ceny. Ceny biletow za pociagi sa rozne w zaleznosci od godziny i im blizej do odjazdu tym drozszej.


aaaa..to ty dopiero przegladasz profile rodzin...Lucy dobrze ci radzi..przy wakacyjnych a wiec krotkich wyjazdach, gdzie masz duza konkurencje to chyba nie ma co az tak roztrzasac i wybrzydzac;]

[mila1122]

no własnie tak patrzę i już każda z rodzin ma ok 150 aplikacji i zastanawiam się, czy mam jakiekolwiek szanse czy nie lepiej popracować miesiąc w Polsce i wyjechać na 2 tygodnie do Londynu rekreacyjnie...

[MUTD]

dobra, dzisiaj dzwonila do mnie ta kobieta z Irlandii, przemila babka! Bardzo przyjemnie nam sie rozmawialo, opowiadała mi duzo. Jutro ma zadzwonic do mnie Polka, ktora u nich sprzata i mam z nia porozmawiac, zebym wszystko dokladnie zrozumiala. Poprosilam ją tez o zdjęcia.

[moya07]

Napisane przez mila1122

no własnie tak patrzę i już każda z rodzin ma ok 150 aplikacji i zastanawiam się, czy mam jakiekolwiek szanse czy nie lepiej popracować miesiąc w Polsce i wyjechać na 2 tygodnie do Londynu rekreacyjnie...

wiesz co, aplikujac, nie bedziesz miec zadnych...

Napisane przez MUTD

dobra, dzisiaj dzwonila do mnie ta kobieta z Irlandii, przemila babka! Bardzo przyjemnie nam sie rozmawialo, opowiadała mi duzo. Jutro ma zadzwonic do mnie Polka, ktora u nich sprzata i mam z nia porozmawiac, zebym wszystko dokladnie zrozumiala. Poprosilam ją tez o zdjęcia.

czyli już wszystko jasne, tzn. spodobalas im sie i chca Cie?