Idzie raczek nieboraczek jak uszczypnie będzie znaczek! :) Mamy wrzesień-paź 2011

[mama zosi]

Napisane przez cotynato

Aż z ciekawości spytałam mojego domowego euro/piłko zapaleńca i powiedział, że to euro spoko to masakra jakaś. I faktycznie jakieś babcie to seryjnie śpiewają .

U nas burza

ja rano włączyłam tvn24 i kuźniar tam się pastwił nad jakimś hymnem, i dopiero popołudniu brat mi linka podesłał i zobaczyłam te "Jarzębinki"

u mnie się błyska, ale cisza na razie

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

ja rano włączyłam tvn24 i kuźniar tam się pastwił nad jakimś hymnem, i dopiero popołudniu brat mi linka podesłał i zobaczyłam te "Jarzębinki"

u mnie się błyska, ale cisza na razie

mi tam ta piosenka sie podoba, no ale ja to mam skrzywienie i bzika punkcie ludowości od dziecka... jest inna fakt, ale mi nawet pasuje bo jest tak jakby oparta na naszym folklorze wokalnym, czyli tradycji....ale mną sie nie kierujcie

[mama zosi]

Aguś ludowe fajne, ale moim zdaniem nie jako hymn takiej imprezy. Ale o gustach się nie dyskutuje

oglądam kuchenne rewolucje i już lodówka mnie woła!

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

Aguś ludowe fajne, ale moim zdaniem nie jako hymn takiej imprezy. Ale o gustach się nie dyskutuje

oglądam kuchenne rewolucje i już lodówka mnie woła!

no dokładnie..każdy ma jakieś tam swoje upodobania i gusta

ja juz mykam na dziś...słodkich i kolorowych wam życzę i miłego piątku

[Sharifa]

Dzien dobry, pobudka 6:20, ale juz wczesniej krecenie i kwekanie, takze nawet nie wiem od ktorej nie spie Nocka tez krecaco kwekajaca, chyba bym sie obrazila na wlasne dziecko, ale teraz cwiczy pelzanie i gada sobie "mama, mam, mamama"

Lece po kawalku, bo jeszcze kofeina nie zdazyla zadzialac i po 2 postach zapominam co czytalam

Napisane przez agus1978

po drzemce dziecięcia i zjedzeniu przez nia obiadu coś mnie natchnęlo i pojechałyśmy sobie z Michasią nad Zalew Rybnicki...a tam ludzi pełno, na kocach, z grillami, żaglówki, rowerki wodne i kajaki na wodzie..istna sielanka...ale za godzinkę się zrobiło pustawo bo naszły chmury i wiało nieźle od wody ale tak przyjemnie po takiej duchocie
no tak, moje dziecko zamiast iść spać uprawia gimnastykę łózeczkową

będzie ładnie

jak zawsze słodziak

może to taka faza przejściowa...



a mi tam się podoba, że wreszcie coś innego wygrało niż muzyka na jeden ton i rytm..choc pewnie było tak, jak powiedział Sierocki - połowa głosujących zrobiła to w formie żartu

Boje sie, ze to kolejne zeby, bo tak mialysmy przy pierwszych dwoch - nie jedzenie z lyzeczki, kwekanie i marudzenie w nocy bez wybudzania sie. Tylko apetyt na mleko jeszcze w miare zostal. Ja tam w paszczy nic nie widze, wiec pewna nie jestem. Ale jak tak bedzie wygladal kazdy zab to ja tego nie przezyje


O koko Euro spoko dowiedzialam sie przez facebook i myslalam najpierw, ze to zart

Napisane przez irmith

U nas też pojawił sie problem z jedzeniem nie wiem co się stało, na początku mała jadła super a teraz po paru łyżeczkach płacz

Kaszki gęste noł łej już nie wiem co jej dawać jakaś kaszka by się przydała taka bez dodatków smakowych i cukru niestety w sklepach nic takiego nie widzę a mannę za długo się gotuje


A dla mnie to jest lekko żenujące, jakaś wieś.. ale mnie już całe to euro drażni.

Irmith - u nas tak zeby sie objawialy - wlasnie ze 2 lyzeczki zjadala i placz i absolutnie nie chciala wiecej. Trwalo to ze 3 tygodnie i 2 zeby, potem tydzien przerwy i teraz znowu tak mamy

Te kaszki Holle chyba sa ktores bezcukrowe.

A co do spacerow - to moj tez jest "niespacerowy", moze nas zawiezc gdzies nas morze i posiedziec, chodzic to juz nie bardzo A wczoraj to juz byl akt rozpaczy pt. tel gdzie jestes, kiedy bedziesz i zabierz ja na spacer albo poziedziec gdzies albo gdziekolwiek, bo dluzej nie wytrzymam.

Napisane przez archinta

A ja nie slyszalam tego koko -spoko

Talka boska! ¡


Ja mam -ale to mój "wiejski " wózek wiec nie planuje do niego nic, jedyne co to muszę moskitierę kupić -dziś zwiewalam że spaceru



dz.
Z tym nie jedzeniem piersi to wygląda tak, że po obudzeniu dostaje pierś potem po ok 1h zjada połowę małego sloiczka owoców (lub mniej ) i po nastepnej godz butla mm (do której dodaje lyzeczke kaszy-gluten) i przychodzi 1drzemka- najdluzsza, trwajaca ok 1-2h. Więc jak śpi długo to piersi mają lajt


nie lubię pisać na tablecie, pełno błędów itp. Będę czytała tylko

Prosim bardzo: http://www.youtube.com/watch?v=MIsX5Rh1ktE

[minio1984]

Hej

Dziś już nie było dobroci dla rodziców i pobudka o 6.30 ale za to obudził sie raz na karmirnie i teraz już kima
I w ogóle wczoraj też tylko raz w dzień cycka zjadł

Sharifa współczuję nocki. Może to jednak ząbki? Oby wyszły jak najszybciej

Jestem tak zła na tz że mam go ochotę udusić. Bidulek całą noc przespał, ja poleciałam z rana po poeczywo, pozmywałam, dzieckiem sie zajmuję a on już od rana zmęczony i niewyspany i zebrał dupę i poszedł teraz jeszcze spaćA mamuśka niech wszystko ogarnia
I myślałąm, ze pojedziemy do dziedków na wieś bo dziś jeszcze piękna pogoda i ciepło, i nie chce mi sie kisić w domu, ale on nie pojedzie bo oczywiście popił tych piwsk i do samochodu nie wsiądzie a tak chciałam jechać

[Sharifa]

Asia - super, ze wyjazd udany bedzie maly podroznik

Napisane przez mama zosi

Aguś ludowe fajne, ale moim zdaniem nie jako hymn takiej imprezy. Ale o gustach się nie dyskutuje

oglądam kuchenne rewolucje i już lodówka mnie woła!

dla Zosi za mleczko.

Zawsze zasysacz mi sie wlacza jak ogladam kuchenne rewolucje tylko nigdy nie mam w lodowce tego na co mam wtedy ochote. A najlepiej to bym sie na taka promocje wprosila

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez minio1984

Hej

Dziś już nie było dobroci dla rodziców i pobudka o 6.30 ale za to obudził sie raz na karmirnie i teraz już kima
I w ogóle wczoraj też tylko raz w dzień cycka zjadł

Sharifa współczuję nocki. Może to jednak ząbki? Oby wyszły jak najszybciej

Jestem tak zła na tz że mam go ochotę udusić. Bidulek całą noc przespał, ja poleciałam z rana po poeczywo, pozmywałam, dzieckiem sie zajmuję a on już od rana zmęczony i niewyspany i zebrał dupę i poszedł teraz jeszcze spaćA mamuśka niech wszystko ogarnia
I myślałąm, ze pojedziemy do dziedków na wieś bo dziś jeszcze piękna pogoda i ciepło, i nie chce mi sie kisić w domu, ale on nie pojedzie bo oczywiście popił tych piwsk i do samochodu nie wsiądzie a tak chciałam jechać

w potylice go

Jakby faceci mieli rodzic i wychowywac to ludzkosc by wyginela albo przezylyby nieliczne wyjatki.
Pewnie dlatego w islamie mowi sie, ze raj jest pod stopami matek...

[minio1984]

No ja też jak oglądam Kuchenne rewolucje to robię się głodna, ale wczoraj nie oglądałam, jakoś mi sie zapomiało, muszę na tvn player obejrzeć

Sto lat dla Zuzi i Agatki za 8m i dla Olguni i Kamilka za 7 m

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez Sharifa

Asia - super, ze wyjazd udany bedzie maly podroznik



dla Zosi za mleczko.

Zawsze zasysacz mi sie wlacza jak ogladam kuchenne rewolucje tylko nigdy nie mam w lodowce tego na co mam wtedy ochote. A najlepiej to bym sie na taka promocje wprosila

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------




w potylice go

Jakby faceci mieli rodzic i wychowywac to ludzkosc by wyginela albo przezylyby nieliczne wyjatki.
Pewnie dlatego w islamie mowi sie, ze raj jest pod stopami matek...

Sharifa szkoda już mi nerwów. Oj żałuj ę, że nie mam prawka, bo bym sie zapakowała i pojechałybyśmy z Adasiem sami a tz by gnił w domu przed tv, albo grał w jwkieś durne gry. A tak muszę sięprosić:/

[Martusiaaa21]

Hejka melduje sie ze powróciłam było cudnie, pogoda rewelacyjna, ciepło i bezchmurnie mały dzielnie zniósł jazdę i chodzenie po górach

Acelinko jednak nie kupiliśmy fotelika bo nas nie było w domu i nie było gdzie, a mąż stwierdził że jeszcze poszuka i przemyśli

Archi ostatnio jak było tak ciepło to Bartuś spał w body na krótki rękaw i śpiworku. On ma pokój od zachodu i ma mega gorąco.

A w górach śmigaliśmy na krótkie rękawki i spodenki na bose stópki i czapeczke

Cotka fajnie, że jakoś poszło i już jesteś po

dobra idę czytać co tam naskrobałyście. 10 stron

Napisane przez cotynato

A powiedźcie mi. Czy macie normalnie otwarte okna, wiatrak czy coś w tym stylu przy małych? Bo oczywiście ja otworzyłam i wewnętrznie panikuję

Ja jak było tak ciepło to w dużym pokoju co siedzimy w dzień mam otwarte okno balkonowe na szeroko, w końcu na dworze cieplej niż w domu

A dziś już pochmurno, szaro i zimno a prania mam do zrobienia z trzy pralki

[minio1984]

Napisane przez Martusiaaa21

Hejka melduje sie ze powróciłam było cudnie, pogoda rewelacyjna, ciepło i bezchmurnie mały dzielnie zniósł jazdę i chodzenie po górach

Acelinko jednak nie kupiliśmy fotelika bo nas nie było w domu i nie było gdzie, a mąż stwierdził że jeszcze poszuka i przemyśli

Archi ostatnio jak było tak ciepło to Bartuś spał w body na krótki rękaw i śpiworku. On ma pokój od zachodu i ma mega gorąco.

A w górach śmigaliśmy na krótkie rękawki i spodenki na bose stópki i czapeczke

Cotka fajnie, że jakoś poszło i już jesteś po

dobra idę czytać co tam naskrobałyście. 10 stron

Ja jak było tak ciepło to w dużym pokoju co siedzimy w dzień mam otwarte okno balkonowe na szeroko, w końcu na dworze cieplej niż w domu

A dziś już pochmurno, szaro i zimno a prania mam do zrobienia z trzy pralki

Hej Martusia
Fajnie, że wyjazd sie udał i Bartuś był grzeczny, dzielny chłopak

[MalgosiaM8]

Napisane przez minio1984

Sto lat dla Zuzi i Agatki za 8m i dla Olguni i Kamilka za 7 m

podpinam się Sto lat

Minio też bym swojego męża najchętniej ubiła eh no dobra wziął nas wczoraj nad jezioro, młody nóżki i rączki zamoczył, wogóle był prześcześliwy że mógł mrówki łapać na kocu ale szanowny tatuś rozłożył wędkę i sobie poszedł.

wogóle w poniedziałek przyjechały do mnie dzieci szwagierki były do środy, mąż pojechał na ryby na nockę, a ja sama z 3 dzieci myslałam że oszaleje, a stremu wygarnełam że może nie wracać do domu.
oczywiście wrócił jak trusia zaraz po moim wygranięciu.

ale najchętniej bym gdzieś uciekła na kilka godzin i się zdystansowała, bo TŻ mam chęć ubić

idę do młodego kimać. Chociaż tyle mojego wypoczynku

[minio1984]

Napisane przez MalgosiaM8

podpinam się Sto lat

Minio też bym swojego męża najchętniej ubiła eh no dobra wziął nas wczoraj nad jezioro, młody nóżki i rączki zamoczył, wogóle był prześcześliwy że mógł mrówki łapać na kocu ale szanowny tatuś rozłożył wędkę i sobie poszedł.

wogóle w poniedziałek przyjechały do mnie dzieci szwagierki były do środy, mąż pojechał na ryby na nockę, a ja sama z 3 dzieci myslałam że oszaleje, a stremu wygarnełam że może nie wracać do domu.
oczywiście wrócił jak trusia zaraz po moim wygranięciu.

ale najchętniej bym gdzieś uciekła na kilka godzin i się zdystansowała, bo TŻ mam chęć ubić

idę do młodego kimać. Chociaż tyle mojego wypoczynku

A mój się już obudził, jeden i drugi
No Twojemu tz też potylica się należy
A trójka dzieci- współczuję, pewnie niezły sajgon był w domu
Twój wędkarz, a mój piwosz, a do tego zawsze długo go trzyma na drugi dzień i zawsze nici z wyjazdów
Fajnie, ze chociaż nad jezioro pojechaliście i pewnie Stasiek szczęśliwy, że nóżkę zamoczył
A masz zdjęcia?

[mama zosi]

Halo Mamusie
za oknem przyjemny chłodek, Zo bawi się w kojcu a ja czytam co u Was.

[Martusiaaa21]

Napisane przez acelinka

o, udało mi się załadować fotki z soboty

kochana Natalcia

Napisane przez MalgosiaM8

a zaraz wam pokaże
ii niespodzianka, Stasiek jak dziewczynka wygląda
w kapelusiku mamusi , w nowych spodenkach

śliczna Stasieńka

Napisane przez 19natka88

Hej U nas ukrop totalny, byliśmy z rana chwilę na podwórku ale teraz do 16.00 nawet nosa nie wychylę. Po wczorajszych bojach pospaliśmy dzisiaj do 7.40 z jedną przerwą na mleczko
No i chciałam się pochwalić, że mamy już widoczny 4 ząbek

gratulacje 4 ząbka

[mama zosi]

Sharifa współczuje nocy Może to zęby wyjdą w końcu i wszystko wróci do normy.

Minio, Małgosia tupnąć nogą na nich trzeba czasem, to może wrócą do pionu

Martunia super, ze wyjazd się Wam udał !

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez minio1984

Sto lat dla Zuzi i Agatki za 8m i dla Olguni i Kamilka za 7 m [COLOR="Silver"]

sto lat i ode mnie i Zośki

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Matury dziś, a ja sobie uświadomiłam, że moją maturę pisałam 10 lat temu

[Malgosia1983]

Dzien dobry
Stefek śpi. Tż robi kawę, a ja nadrobiłam wizaż

Żyjemy, mamy się dobrze, opowiem jak wrócimy. A wracamy w niedzielę po kolacji.

Usciśki dla mamusiek i buziaki dla Skarbeczków

[Martusiaaa21]

Napisane przez martunia_199

moje stojące o 6 rano dziecko - tak mnie budzi codziennie czasem tylko wcześniej

rewelacja

Napisane przez acelinka

no to obiecane fotki

śliczna ja chce córcie

Napisane przez Malgosia1983

Dzien dobry
Stefek śpi. Tż robi kawę, a ja nadrobiłam wizaż

Żyjemy, mamy się dobrze, opowiem jak wrócimy. A wracamy w niedzielę po kolacji.

Usciśki dla mamusiek i buziaki dla Skarbeczków

odpczywajcie wczasowicze a jak u Was pogoda?? rozmawiałam we wtorek z kuzynką co byli koło Kołobrzegu i u nich było 13 stopni, a u nas w górach 30

dobra nadrobiłam wszystko idę powiesić drugie pranie i zmykamy na spacer i zakupy, bo przez wyjazd to pustki w lodówce

[irmith]

Napisane przez mama zosi

A my dziś kolejny rekord mleka pobiłyśmy - 150 ml ale to po tygodniach odmawiania czegokolwiek z butelki. A z kaszkami to różnie bywa, jeden dzień jest super smaczna, na drugi dzień jest be. Ale zauważam, że bardzo pomaga wymieszanie kaszki z połową słoiczka z owocami. Od razu Zośce jakoś lepiej wchodzi.

O tak u nas z owocami ze słoiczka wszystko i w każdej ilości by weszło zapewne


Irmith a może to kwestia tej pogody? nie je, bo jej za gorąco? u nas teraz raczej bardziej płynne ma wzięcie

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

U nas nie było upałów, nad morzem pogoda umiarkowana ze wskazaniem na zimno :/ raczej obstawiam zębiska. Tylko kurcze dziąsło białe a nic nie wyłazi ciągle

ja się tam na euro nawet cieszę, ale taki hymn to żenada roku

Ale żenada to u nas stan normalny

Napisane przez agus1978

mnie też drażni, ale ja to wogóle nie jestem fanką piłki nożnej, a;poza tym uważam, że jedynie się zbłaźnimy tym euro.....

u nas cos popadało....ale na szczęcie, jak wracałyśmy do domu już

Ja tez nie jestem fanką i nie rozumiem czemu na euro robi się taką wielką fetę a pod inne rozgrywki nie. I czemu za moje pieniadze ech temat rzeka..

Napisane przez minio1984

Ja nie mam tylu cierpliwości, żeby tyle razy próbować, ale muszę nauczyć młodego żeby chociaż soczki pił z niekapka
No u nas nie ma problemu z jedzeniem, pochłania wszystko, tylko pić nie chce i wciskam łyżeczką chociaż 20 ml ehh

Moja kruszyna też nie chce pić nigdzie poza łóżeczkiem możesz się gimnastykować w całym domu i nic nie wypije ale połóż do łóżeczka i proszę uprzejmie czasem na jednym tchu całą butelkę

A my jutro siedzimy w domciu, ochłodziło się , ma padać to nie chce mi się tyłka ruszać.
Polecę najwyżej do ciuchacza bo dostawa nowa była oczywiście po ciuszki dla Adania

Oczywiście

Napisane przez mama zosi

Minio ja przy Zo odkrywam w sobie niekończące się zasoby cierpliwości, o co się wcześniej nie podejrzewałam.

Niech Adaś sobie pośpi jak najdłużej Ja jutro też mam ciucha w planie i do Zary muszę w końcu trafić po ten kapelusz da Zośki.

Irmith Aguś dobry pomysł podsunęła z tym sinlakiem (nutricia ma też coś takiego - nazywa się minima). U nas to dobry patent.

Mam ten sinlac od paru miesięcy, ale on podobno słodki jest a ,moja malucha nie chce nic co czymś smakuje. Z jednej strony się cieszę bo nie uzależni się na dzień dobry od cukru.

Napisane przez Sharifa

Dzien dobry, pobudka 6:20, ale juz wczesniej krecenie i kwekanie, takze nawet nie wiem od ktorej nie spie Nocka tez krecaco kwekajaca, chyba bym sie obrazila na wlasne dziecko, ale teraz cwiczy pelzanie i gada sobie "mama, mam, mamama"

Lece po kawalku, bo jeszcze kofeina nie zdazyla zadzialac i po 2 postach zapominam co czytalam





Boje sie, ze to kolejne zeby, bo tak mialysmy przy pierwszych dwoch - nie jedzenie z lyzeczki, kwekanie i marudzenie w nocy bez wybudzania sie. Tylko apetyt na mleko jeszcze w miare zostal. Ja tam w paszczy nic nie widze, wiec pewna nie jestem. Ale jak tak bedzie wygladal kazdy zab to ja tego nie przezyje


O koko Euro spoko dowiedzialam sie przez facebook i myslalam najpierw, ze to zart



Irmith - u nas tak zeby sie objawialy - wlasnie ze 2 lyzeczki zjadala i placz i absolutnie nie chciala wiecej. Trwalo to ze 3 tygodnie i 2 zeby, potem tydzien przerwy i teraz znowu tak mamy

Może tak bo u nas białe dziąsełka

Te kaszki Holle chyba sa ktores bezcukrowe.

Oo poszukam

A co do spacerow - to moj tez jest "niespacerowy", moze nas zawiezc gdzies nas morze i posiedziec, chodzic to juz nie bardzo A wczoraj to juz byl akt rozpaczy pt. tel gdzie jestes, kiedy bedziesz i zabierz ja na spacer albo poziedziec gdzies albo gdziekolwiek, bo dluzej nie wytrzymam.

Mojemu się nawet nie chce nigdzie tyłka ruszyć samochodem a do morza mamy 15min jazdy wciągnął mi się w gry komputerowe i tylko by w domu siedział i grał. Ale za karę rośnie mu piękny 'tatusiowy brzuszek' sesese

Napisane przez Sharifa

Asia - super, ze wyjazd udany bedzie maly podroznik



dla Zosi za mleczko.

Zawsze zasysacz mi sie wlacza jak ogladam kuchenne rewolucje tylko nigdy nie mam w lodowce tego na co mam wtedy ochote. A najlepiej to bym sie na taka promocje wprosila

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------




w potylice go

Jakby faceci mieli rodzic i wychowywac to ludzkosc by wyginela albo przezylyby nieliczne wyjatki.
Pewnie dlatego w islamie mowi sie, ze raj jest pod stopami matek...

Taa mój po karmieniu i odbiciu podrzuca dziecko do łóżeczka i zatyka buzie smokiem a potem biadoli że mała się nie rozwija ostatnio jak wspominałam jak to pół dzieciństwa spędziłam na dworze westchnął i stwierdził że jak mała zacznie chodzić to trzeba by z nią zacząć na spacerki wychodzić krew mnie zalewa przy takich głodnych bajkach dla najedzonych żółwi

Napisane przez MalgosiaM8

Minio też bym swojego męża najchętniej ubiła eh no dobra wziął nas wczoraj nad jezioro, młody nóżki i rączki zamoczył, wogóle był prześcześliwy że mógł mrówki łapać na kocu ale szanowny tatuś rozłożył wędkę i sobie poszedł.

wogóle w poniedziałek przyjechały do mnie dzieci szwagierki były do środy, mąż pojechał na ryby na nockę, a ja sama z 3 dzieci myslałam że oszaleje, a stremu wygarnełam że może nie wracać do domu.
oczywiście wrócił jak trusia zaraz po moim wygranięciu.

Oj to wygar musiał być konkretny
ale najchętniej bym gdzieś uciekła na kilka godzin i się zdystansowała, bo TŻ mam chęć ubić

idę do młodego kimać. Chociaż tyle mojego wypoczynku

Taa nie ma to jak 24godzinna zmiana

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Mamy karmiące wy już jecie takie rzeczy jak kapusta kiszona itp??

[mama zosi]

Irmith nie jadłam, bo nie miałam jeszcze okazji. Ale trochę bym zjadła gdyby mnie ktoś poczęstował.

[irmith]

Ja mam pierogi z kapustą i już tak mnie wołają chyba już naszym dzieciakom nie grozi kolka

[mama zosi]

Napisane przez irmith

Ja mam pierogi z kapustą i już tak mnie wołają chyba już naszym dzieciakom nie grozi kolka

a miała kiedykolwiek kolki? bo jeśli nie, to pewnie możesz spokojnie zjeść. Smacznego

[irmith]

Co to jest kolka?

[mama zosi]

Napisane przez irmith

Co to jest kolka?

mnie nie pytaj

[danika]

dzien dobry z pracy

Małgosia ty to masz z tym swoim siedem cudów... dobrze mu powiedziałaś, niech zmieszka z rybkami i współczuje najazdu dzieciaków

Twój Minio tez zasłużył na trzaśnięcie w potylice :/

widze, ze jeszcze pustawo weekendowo dziekujemy bardzo za życzenia wszystkim ciociom kiedy to minęło

a ja sie tak cieszę, że dziś piatek

i po różyczce dla Zuzi, Agaci i Kamilka

[MalgosiaM8]

Napisane przez irmith

Mamy karmiące wy już jecie takie rzeczy jak kapusta kiszona itp??

ttaa jadłam juz dawno i inne różne cuda
Stasiek wogóle nie reaguje na to co jem, a jem wszystko, a naet coli się napiję

Dzieki za słowa otuchy,mąż jak mąż, raz lepiej raz gorzej. lato będzie to gorsze bo będzie wojna o ryby.

Staśkowi zęby górne ida i to oba na raz, sfiksuje zaraz, ślina po pas, marudzi, cycka odmawia wogóle, camila mnie ratuje tylko i kilka godzin spokoju.

[indygo79]

dzień dobry!normalnie sto lat mnie nie było wybaczcie,ale ogólnie zamieszanie było i czasu zbrakło. nadrobiłam was, ale pocytować to już sięnie da, tyle co na ostatniej stronie.

ale... gratuluję nowych ząbków , piękne dzieciaczki nasze forumowe na tych zdjęciach, dla wszystkich maluszków za kolejne miesięcznice

u nas dziś 8 miesięcy jak słusznie Ciocie zauważyły dziękujemy za życzonka.

z nowości - zębów nadal ani widu, ani słychu. ale mamamama jest cały czas
22go były chrzciny - impreza udana, mała w kościele spała, obudziła się na sam chrzest, potem podziwiała obrazek od księdza, a na przyjęciu była zachwycona, śmiała sięi drzemała.
długi weekend spędzamy sobie na majówkach jednodniowych - mała wszędzie chętnie chodzi ( tzn) jeździ w wóziu, poznaje świat, wygrzewa się na kocykach

aha, chciałam tu jeszcze naskarżyć na moje niedobre dziecko .od 5 nocy nie jadamy mleczka ale . zakupiłam nianię elektroniczną, wyniosłam się od małej z pokoju ze spaniem do sypialni. Mala od razu lepiej spi- chyba ja ją budziłam. a czemu nie je? bo w końcu najada się w dzień. zgłębiłam sobie inne schematy żywienia, oprócz tego hipp, wyszło, ze powinna jeśc więcej mleka zagęszczonego. no i odkąd je zagęszczone, a na noc tylko z butelki - w nocy nie je. no niedobre dziecko

całuski dla WAS Mamusie i dla Maluszków

Napisane przez MAGiALENA

dziewczyny, jak ubieracie maluszki na dwór w taki upał? tzn. chodzi mi po południu, bo my wychodzimy ju tak po 15-tej, żeby nie w największe słońce. tylko jak patrze na inne dzieci, to one tak minimalistycznie ubrane i ja już sama nie wiem...

w te upaly to były spodenki cienkie za kolanko i koszulka cienka, kapelusik jak siedziała, jak leżała zdejmowałam, no i gołe stopki

Napisane przez cotynato

I tak całe lato będziecie ? Ja to teraz uwielbiam na spacery chodzić.

cotka ja w te upały to po prostu dwa spacerki robię - taki do ok 11ej i po 16ej.

Napisane przez acelinka

u Was na pewno gorzej nie będzie

a na mnie kawa nadal nie działa

no co Ty Filip piersi odmawia? niemożliwe

jak Filipcio to grubasek to na Natalke by sumo mówili

my też spacerujemy jak się mamie chce

Zo i jej czuprynka

za zakupy

patafian

hehhe

chyba zaraz będzie burza u nas


no to obiecane fotki

wow, ale Natalaci słodziutka. no i kolczyki

Napisane przez cotynato

Do mnie to zupełnie nie trafia.

no weź piochna z Lubelszczyzny wam nie leży

a swojadrogą z tą piosenką jest tak jak było jak PiS wygrało wybory - wygrało a nikt się nie przynał, ze głosował i nikomu sie nie podobało

Napisane przez minio1984

No ja też jak oglądam Kuchenne rewolucje to robię się głodna, ale wczoraj nie oglądałam, jakoś mi sie zapomiało, muszę na tvn player obejrzeć

Sto lat dla Zuzi i Agatki za 8m i dla Olguni i Kamilka za 7 m

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------


Sharifa szkoda już mi nerwów. Oj żałuj ę, że nie mam prawka, bo bym sie zapakowała i pojechałybyśmy z Adasiem sami a tz by gnił w domu przed tv, albo grał w jwkieś durne gry. A tak muszę sięprosić:/

dz

Napisane przez danika

dzien dobry z pracy

Małgosia ty to masz z tym swoim siedem cudów... dobrze mu powiedziałaś, niech zmieszka z rybkami i współczuje najazdu dzieciaków

Twój Minio tez zasłużył na trzaśnięcie w potylice :/

widze, ze jeszcze pustawo weekendowo dziekujemy bardzo za życzenia wszystkim ciociom kiedy to minęło

a ja sie tak cieszę, że dziś piatek

i po różyczce dla Zuzi, Agaci i Kamilka

dz całuski dla Guni i mamy pracującej

[martunia_199]

jest tu kto
melduję że żyjemy i dziękujemy za życzenia i również wszystkim solenizantom życzymy sto lat

[agus1978]

Ależ tu cicho pusto weekendowo...za oknem pogoda sie popsuła ale zdążyłam jeszcze zaliczyć do południa spacerek z młodą, która mi od kilku dni wyrabia cyrki...śpię - płaczę, nie śpię - płaczę, budzę się - płaczę, coś mi sie nie podoba - płaczę...i tak przez dzień całyalbo to wiecznie idące górne jedynki (pod skórą juz je dobitnie widać) albo pogoda, albo bądź tu czlowieku mądry i pisz książki co i jak z własnymi dziećmiteraz poszła spać, ciekawe na jak długo

no i i dla Zuzi, Agatki, Olgi i Kamilka

Napisane przez Sharifa

Dzien dobry, pobudka 6:20, ale juz wczesniej krecenie i kwekanie, takze nawet nie wiem od ktorej nie spie Nocka tez krecaco kwekajaca, chyba bym sie obrazila na wlasne dziecko, ale teraz cwiczy pelzanie i gada sobie "mama, mam, mamama"
ja to będę chyba do późnej starości czekała na to magiczne słowo
Boje sie, ze to kolejne zeby, bo tak mialysmy przy pierwszych dwoch - nie jedzenie z lyzeczki, kwekanie i marudzenie w nocy bez wybudzania sie. Tylko apetyt na mleko jeszcze w miare zostal. Ja tam w paszczy nic nie widze, wiec pewna nie jestem. Ale jak tak bedzie wygladal kazdy zab to ja tego nie przezyje


A co do spacerow - to moj tez jest "niespacerowy", moze nas zawiezc gdzies nas morze i posiedziec, chodzic to juz nie bardzo A wczoraj to juz byl akt rozpaczy pt. tel gdzie jestes, kiedy bedziesz i zabierz ja na spacer albo poziedziec gdzies albo gdziekolwiek, bo dluzej nie wytrzymam.

faceci....

Napisane przez minio1984

Dziś już nie było dobroci dla rodziców i pobudka o 6.30 ale za to obudził sie raz na karmirnie i teraz już kima
I w ogóle wczoraj też tylko raz w dzień cycka zjadł


Jestem tak zła na tz że mam go ochotę udusić. Bidulek całą noc przespał, ja poleciałam z rana po poeczywo, pozmywałam, dzieckiem sie zajmuję a on już od rana zmęczony i niewyspany i zebrał dupę i poszedł teraz jeszcze spaćA mamuśka niech wszystko
I myślałąm, ze pojedziemy do dziedków na wieś bo dziś jeszcze piękna pogoda i ciepło, i nie chce mi sie kisić w domu, ale on nie pojedzie bo oczywiście popił tych piwsk i do samochodu nie wsiądzie a tak chciałam jechać

dla męża...

Napisane przez Sharifa

Zawsze zasysacz mi sie wlacza jak ogladam kuchenne rewolucje tylko nigdy nie mam w lodowce tego na co mam wtedy ochote. A najlepiej to bym sie na taka promocje wprosila
ja tak miałam, jak oglądałam film "Julie i Julia" - przez cały film byłam głodna
Jakby faceci mieli rodzic i wychowywac to ludzkosc by wyginela albo przezylyby nieliczne wyjatki.
Pewnie dlatego w islamie mowi sie, ze raj jest pod stopami matek...

coś w tym jest....

Napisane przez minio1984

Sharifa szkoda już mi nerwów. Oj żałuj ę, że nie mam prawka, bo bym sie zapakowała i pojechałybyśmy z Adasiem sami a tz by gnił w domu przed tv, albo grał w jwkieś durne gry. A tak muszę sięprosić:/

nigdy nie jest za późno na zrobienie prawka...

Napisane przez Martusiaaa21

Hejka melduje sie ze powróciłam było cudnie, pogoda rewelacyjna, ciepło i bezchmurnie mały dzielnie zniósł jazdę i chodzenie po górach

hej super, że wyjazd Wam się udał i że wypoczęliście wszyscy

Napisane przez MalgosiaM8

Minio też bym swojego męża najchętniej ubiła eh no dobra wziął nas wczoraj nad jezioro, młody nóżki i rączki zamoczył, wogóle był prześcześliwy że mógł mrówki łapać na kocu ale szanowny tatuś rozłożył wędkę i sobie poszedł.

wogóle w poniedziałek przyjechały do mnie dzieci szwagierki były do środy, mąż pojechał na ryby na nockę, a ja sama z 3 dzieci myslałam że oszaleje, a stremu wygarnełam że może nie wracać do domu.
oczywiście wrócił jak trusia zaraz po moim wygranięciu.

ale najchętniej bym gdzieś uciekła na kilka godzin i się zdystansowała, bo TŻ mam chęć ubić

idę do młodego kimać. Chociaż tyle mojego wypoczynku

dla męża....siedem światów z nim masz

Napisane przez mama zosi

Matury dziś, a ja sobie uświadomiłam, że moją maturę pisałam 10 lat temu

ja to nawet nie liczę już, ile lat mi minęło od matury a tak odnośnie matury - przeczytałam teraz arkusze egzaminacyjne i naprawdę ten, kto tego nie zda będzie kompletnym idiotą za przeproszeniem....jednak nasza matura była lepsza, tak mi sie wydaje, wymagała większej wiedzy i myślenia, i dawała szersze pole do popisu...teraz ludzie kończą szkołę i nie są uczeni myślenia tylko wkuwania regułek, i umiejętności rozwiązywania testów, a potem idą na studia i polegają na najprostszych rzeczach...ech..

Napisane przez MalgosiaM8

Staśkowi zęby górne ida i to oba na raz, sfiksuje zaraz, ślina po pas, marudzi, cycka odmawia wogóle, camila mnie ratuje tylko i kilka godzin spokoju.

witaj w klubie...ja smaruję smoczek Calgelem i też pomaga na jakiś czas...

Napisane przez indygo79

z nowości - zębów nadal ani widu, ani słychu. ale mamamama jest cały czas

22go były chrzciny - impreza udana, mała w kościele spała, obudziła się na sam chrzest, potem podziwiała obrazek od księdza, a na przyjęciu była zachwycona, śmiała sięi drzemała.
fajnie, że wszystko się udało
aha, chciałam tu jeszcze naskarżyć na moje niedobre dziecko .od 5 nocy nie jadamy mleczka ale . zakupiłam nianię elektroniczną, wyniosłam się od małej z pokoju ze spaniem do sypialni. Mala od razu lepiej spi- chyba ja ją budziłam. a czemu nie je? bo w końcu najada się w dzień. zgłębiłam sobie inne schematy żywienia, oprócz tego hipp, wyszło, ze powinna jeśc więcej mleka zagęszczonego. no i odkąd je zagęszczone, a na noc tylko z butelki - w nocy nie je. no niedobre dziecko

ależ to dziecko niedobre dla mamusi

Napisane przez martunia_199

jest tu kto

jestesmy my obydwie

[cotynato]

Indygo ja na pis głosowałam Na Po never.
Ale za to na tę piosenkę już nie

ja też chodzę na dwa. Poza tym wydaje mi się, że mimo upału mały odnajduje się w tym i świetnie się czuje na świezym, ciepłym powietrzu więc nie mam mu tego ochoty odbierać i wychodzę ile się da. Panicz zarzuca nogi na pałąk i zwiedza zachwycony

[tusia872]

hej

maldujemy sie i my pogoda wykorzystana na maksa prawie całe dnie na dworze spedzalismy

Asia i Martusia super ze wyjazdy udane i brawa dla chlopaków

Acelinka Natka jest cudowna a fryzurka Zosi (zazdroszcze)

u nas dzis pochmurno ale wyskoczylismy na spacer mega krótki bo nas ulewa złapała kropiło kropiło i nagle luneło ale Kamisia miała radoche jak pedzilismy do domu

no i dzis łóżeczko obniżone zostało do konca bo mala sie wierci od paru dni próbuje stawac na nogi zamiast raczkowac to prostuje nogi z pozycji do raczkowania (mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi)