|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4591 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Maxi własnie o to chodzi...że trwają....znaczy teraz już pozostało czekanie.....mówię do Tż że jak chcemy lecieć to może na miesiąc się wstrzymamy ale on nie chce o tym słuchać....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
|
#4592 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
smażę naleśniki i jadę się poopalać
|
|
|
|
|
|
#4593 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Wróciłam z działki, wczoraj rano pojechaliśmy, dziś ok południa musieliśmy już wrócić, żeby mąż do pracy zdążył. Trochę połaziliśmy tam po okolicy, kilka spacerów i było fajnie, ale jak już wracaliśmy i wjechaliśmy do miasta to znowu zaczęłam myśleć o tym wszystkim co się niedawno działo
|
|
|
|
|
#4594 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 943
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Witam wszystkich
co porabiacie? Jakieś pomysły na obiadek? U mnie dzisiaj króluje szczawiówka i naleśniki ale agusia zrobiła mi smaka na młode ziemniaki z kefirem ![]() Miłego dnia wszystkim życzę
__________________
ŻONA OD 17.06.2006 ![]() "Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..." Ugo Foscolo |
|
|
|
|
#4595 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
DASTI AAAGUSIA ja mam wizytę w poeniedziałek na 17.20. Tyle, że ja pewnie skierowania na wywołanie nie dostanę, bo u mnie w szpitalu się tego nie praktykuje i jak jest wszystko ok to się po prostu czeka... Najbardziej na świecie chciałabym urodzić już dzisiaj
![]() AAAGUSIA a porównanie do Fiony- baaaardzo trafne nawet mi chyba trochę nos urósł
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*] i wyczekany najkochańszy cud MIKOŁAJ MIESZKO
|
|
|
|
|
#4596 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
No to wróciłam, ale się tam znowu chłodno zrobiło...
Zegarek oddałam, pozałatwiałam, co miałam pozałatwiać. Nagrobku jeszcze nie ma, ale już go widziałam. Będzie mi bardzo ciężko patrzeć na te słowa... Jutro TŻ ma urodziny, wybitnie nie chce mi się ich wyprawiać, ale już obiecałam (zresztą teściowa to by się chyba obraziła :|). Trochę ogarnę mieszkanie, upiekę ciastka francuskie (nic innego mi się nie chce), kupię jakieś fajne lody i tyle. Potem jakieś kanapki, nie będę szaleć z kolacją. |
|
|
|
|
#4597 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Ania, ja też mogę iść choćby dzisiaj... ale jak do tego przekonać maluszka
__________________
14.05.2012 Mikołaj |
|
|
|
|
#4598 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Agusia, Ania, Dasti mi właśnie przed samiutkim porodem spuchły pierwszy raz w zyciu nogi...a po były jak 2 baleronki...na szczeście już zeszło..
I nie spieszcie się do porodu...napawajcie się ostatnimi dniami ciąży, bo potem tęskni sie okropnie za tym stanem...ja z niespełna 2 tygodniowym synkiem juz planuję następne zwłaszcza że przy tych moich choróbskach to im szybciej tym lepiej...
|
|
|
|
|
#4599 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
w takim razie powodzenia
__________________
14.05.2012 Mikołaj |
|
|
|
|
|
#4600 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
oj widze juz nasteona czesc ssie szykuje
![]() blisko juz![]() Witajcie tak apropo w moim 30 tc ![]()
__________________
Ćwiczę Zapuszczam naturalki! |
|
|
|
|
#4601 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
![]() Agatka
__________________
|
|
|
|
|
|
#4602 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
A tak swoją drogą to widziałam dzisiaj maturzystki i poczułam się jak zdegustowana emerytka.
Niepojęte to jest dla mnie, jak można przyjść na maturę w szortach ledwo (naprawdę ledwo!) zakrywających pupę i rajstopach..... Spódniczki niektórych dziewczyn też pozostawiały wiele do życzenia, a konkretnie ich długość. Ja zawsze panikowałam strasznie pod tym względem, czy mi coś gdzieś nie wyłazi, czy bluzka się nie rozchodzi na biuście, fatalnie bym się czuła w takim stroju. Ale tak jak napisałam, ja to już raczej ze swoimi poglądami zbliżam się do emerytek niż nastolatek. |
|
|
|
|
#4603 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
HEJ!
Rano troszkę pokulałam sie po mieście, kupiłam kilka potrzebnych rzeczy na wielki czas - odwiedziłam m.in aptekę ale i tak o kilku asortymentach farmaceutycznych zapomniałam....Natalia- zakupiłam szczoteczkę do włosów ![]() (jak Natalia czekała na Mikołaja to niesamowicie się wzruszyłam czytając, że zakupiła szczoteczkę do włosów dla maluszka )Perse- ja mam paragony od 2009 roku i to takie za chleb i masło ![]() Nie wiem po co ale je magazynuję- Tz-etowi mówię, że to ewentualnyb dowód do rozwodu, że wspólne gospodarstwo prowadziliśmy ![]() A tak poważnie to muszę je przejrzeć i powywalać, te które mają przywilej gwarancji trzymam osobno ![]() Cytat:
ja od kilku tygodni mam balerony, teraz przy tych upałach mam nawet problem aby japonki założyć.... biorę furosemid co 2 dni ale i tak opuchlizna jest wyniki na szczęście ok więc taki mój urok.... Cytat:
![]() Flower- super, że macierzynstwo Ci się podoba i są kolejne plany ![]() Jak Mały? Domyślam się, że super sobie radzisz ![]() Cytat:
Ja byłam mega szczęśliwa, że wyjeżdżaliśmy sami. Znajomi potem coś tam gadali, że się nie pochwaliliśmy - oni by z nami chętnie się wybrali.. Myślę, że jak szczęśliwie się doczekamy dzieciaków to możemy wtedy jechać we dwie rodziny ze względuu na dzieci- aby miały towarzystwo. Wtedy już będziemy mniej zwiedzać, zawsze któraś para może się wyrwać na miasto a druga zostać z dzieciakami. Nam na wczasach udało się poznać fajnych ludzi z którymi mamy kontakt do dzisiaj. Zastanawiam się - skoro piszesz, że będziecie się starać a znajomym mówiliście, że jednak nie, czy to nie będzie dla Ciebie dodatkowy stres, że będą pytać dlaczego nie pijesz drineczków albo dlaczego się złościsz, że Tz pije z Waszym znajomym itp... Poza tym przy takim długim pobycie temat staran pewnie powróci- zapytają- a po co się masz dodatkowo stresować- jedziecie wypocząć i cieszyć się sobą ![]() u mnie pada od rana a teraz to nawet leje jak z cebra ![]() Cytat:
Moja gin coś mi ostatnio mówiła, że z racji, że to ciąża po # nie można czekać zbyt długo po terminie aż poród się zacznie, jeżeli do tp nie urodzę to będę musiała robić (chyba codziennie) ktg... tak zrozumiałam ale bardziej się nie wdrażałam w rozmowę bo mnie ciągle się wydaje, że to jeżecze szmat czasu.. ---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ---------- my 51 - jesteśmy starsi o 5 dniciekawe czy wcześniej się rozpakujemy
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-05-04 o 19:01 |
||||
|
|
|
|
#4604 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Potem jak już widziałam długie rachunki, to wywalałam nawet nie patrząc, co na nich jest. A mojego TŻa właśnie kopnął prąd, bo mi zmienia żarówkę w piekarniku (te cholery strasznie często mi się przepalają i na dodatek wywalają prąd w całej kuchni), żarówka się odkręciła od gwinta no i TŻ włożył palec do środka tego gwinta.... |
|
|
|
|
|
#4605 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Perse ja dzisiaj pilnowałam na maturze, na szczęście żadna w majtkach nie przyszła
ale za to kilka osób sobie przyszło 10 min przed maturą i jeszcze byli spokojni, że mają czas, a mieli być najpóźniej 20 minut przed, bo trzeba losować miejsca, objaśniać, iść po arkusze... jeszcze jeden rzucił tekst niby śmieszny, że myślał że matura to praca grupowaA TŻ coś się stało?
__________________
|
|
|
|
|
#4606 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4607 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
MAGA! i jak maturzysci ocenili mature - trudna? ZEBERKA! brawo za zakupy! ![]() ![]() KUNEGUNDY! dalej nie ma!!!!!!!!!!!!!
|
|||
|
|
|
|
#4608 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Nawet nie wiem, bo pilnowałam tych, których nie uczyłam. Jutro mam swoich na korepetycjach to się dowiem
![]() Ja się będę przed matmą stresować, żeby moi z korepetycji zdali
__________________
|
|
|
|
|
#4609 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
MAGUŚ! z matematyki po Twoich korepetycjach na pewno zdadza bez problemów!!!!!!!!!!!!!
|
|
|
|
|
#4610 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 1 884
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33901180]. Nagrobku jeszcze nie ma, ale już go widziałam. Będzie mi bardzo ciężko patrzeć na te słowa...
[/QUOTE] Cytat:
Cytat:
![]() Wogole witam Was po dlugiej nieobecnosci Zabki.. podczytuje Was ale nie mam kiedy sie odzywac.... Maksio malo spi , wiec albo korzystamy z pogody, albo bawimy sie w domku.... A w wolnych chwilach sprzatam , albo spie hihihih Mamusie , ktore karmia MM co ile Wasze dzieci jedza ? moj co 2 godz moglby, przesada prawda ? nie wiem co mam robic... ![]() Buziaczki dla kazdej przesylam |
||
|
|
|
|
#4611 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Zebra...chcemy lecieć tym razem razem bo zawsze lecimy sami a powiedziałam już Tż że to są ostatnie wakacje chcę jeszcze zobaczyć Egipt i już nie chcę nigdzie leciec no może w przyszłości już z dzieckiem....poza tym nie mam zamiaru pościć mam to już gdzieś....piję normalnie Tż tylko teraz trzymał post....ale już zaczyna pić...z resztą chyba na wczasach i tak nie będziemy nic się starać bo rok temu skończyło sie jak skończyło że musiałam z tamponami latać!! wrrr a lecimy tylko na tydzień więc chcę się dobrze bawić....na pierwszych wczasach też poznaliśmy fajnych znajomych i też utrzymujemy kontakt....na drugich też ale ja ich unikałam bo oni dziwni byli laska mówiła tak a robiła co innego....więc teraz polecimy razem....bo oni tez się starać będę niebawem więc też prędko nigdzie nie polecą ....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
|
#4612 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
będziemy rodzić na wyścigi moja mama twierdzi, że mi brzuch opadł ja tam mam nadzieję, że jej się tylko tak wydaje albo że taki juz mój "urok"heh wogóle robi mi sie ciężko nogi od chodzenia zaczynają boleć, krzyże łupać i budzę sie jak chcę się przewrócić na drugi bok do tej pory był luzik, ale ta końcówka to chyba "wesoła" bedzie choć jak wiadomo ja wszystko przyjmę byle maluch zdrowo rósł ![]() i cieszę się że chociażby wózek mam już od dawna wypatrzony, a wiele pierdół już posiadam, bo teraz nie miałabym siły chodzić, oglądać i macać, po 15 min w sklepie chce wychodzic
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
|
|
#4613 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
dobry wieczór
melduję, że żyjemy ![]() jutro o 5:00 rano ma być moja familia. Zostają do poniedziałkowego wieczora. Odzywać się zatem do Was nie będę no dobra, napiszę chociaż, czy chrzciny się udały. pozdrawiam!! udanego weekendu wszystkim |
|
|
|
|
#4614 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
agatko- więc trzymam kciuki aby udało się zaplanować wyjazd tak jak sobie wymarzyłaś
![]() Cytat:
możesz pierwsza rodzić![]() Ja to już od dawna budzę się przy każdym przewracaniu na bok- jak Ty to kiedyś pięknie opisałaś " obracanie się na bok to całe przedsięwzięcie logistyczne" Ale tak jak mówisz- wszystko nieważne byleby dzieci zdrowo rosły. Nadal nie mam wszystkiego, łożeczko i wózek wybrane ale tylko wstępnie- trzeba kiedyś pojechać i zaliczkować. Mama dzisiaj odkopała kilka kompletów dziecięcej pościeli po nas , pieluchy tetrowe, kocyki i becik . Tym oto sposobem wystarczy mi tylko jeden nowy komplet pościeli kupić do łóżeczka i do wózka. Tata nadal ostrożny- powiedział, że śliczne - i żeby tylko było kogo w to zawijać...Aż się boję co powie jak zacznę niebawem prać rzeczy i wywieszać aby przygotować przed rozwiązaniem... Widzę, że im bliżej rozwiązania tym bardziej i Tz wystraszony o nas... Lucy- miłego czasu spędzonego z Rodziną i udanej uroczystości Cookie- odwiedzaj nas częściej Maga- a mnie się podobał tekst w Wiadomościach - aby tematy dzisiejszych matur "Dziady" i "Ludzie bezdomni" nie były proroctwem na przyszłość dla maturzystów....
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
|
|
#4615 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
, aż się zdziwiłam bo na TLC leciał serial dokumentalny o ratowaniu noworodków z różnymi chorobami (dla mnie o tyle optymistyczny, bo ci lekarze naprawde cuda tam robią no i wszystkie pokazywane tam dzieciaczki zdrowieją) a tż kazał mi przełączyć bo on nie może na takie biedne dzieci patrzeć i będzie się bał, że jego dziecko też może coś złego spotkaćostatno stwierdził, że przy porodzie też się zawsze coś może stać, ale trzeba wierzyć i ufać lekarzom o tyle to dla mnie "dziwne" a jednocześnie urocze, bo tż to ten co mi zawsze powtarza "co się martwisz wszystko napewno będzie dobrze" a jak się czasem złapię za brzuch lub skrzywię - bo maluch potrafi się naprawdę konkretnie gwałtownie i boleśnie wypiąć to od razu się pyta co sie dzieje ![]() a z uroczych objawów to boli mnie staw krzyżowo-biodrowy tj miejsce połączenia kości krzyżowej z biodrem tak z tyłu miednicy lekko po lewej i prawej od linii kręgosłupa i jak tu spać jak leże na boku to mnie boli właśnie to miejsce, na plecach nie moge bo mnie przytyka, a na brzuchu wiadomo się nie da. Opatentowałam spanie "w połowie drogi" między leżeniem na boku a na plecach, ale wtedy muszę mieć podłożony kocyk tak żeby krzyż był pod kątem, a z drugiej strony żeby brzuch nie "zwisał w powietrzu" podkładam kołdrę
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
|
|
#4616 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Smutne rzeczy, piszę na biało. Tak naprawdę nigdy nie można być niczego pewnym. Ja się cieszyłam: koniec I trymestru, 20 tc, III trymestr - teraz już na pewno nam nic nie grozi. I co?... I po tym, co się naczytałam teraz na forach (a czytałam głównie historie podobne do mojej, donoszona ciąża, śmierć na kilka dni przed tp, po tp, odejście maleństwa), nie będę pewna i spokojna chyba aż dziecko ukończy parę lat. Bo o nagłej śmierci noworodka też się sporo naczytałam :/ Gdybym teraz była normalną mamą, to na pewno nie chciałabym tego wszystkiego wiedzieć. Jako AM - będę już zawsze żyć w pewnym strachu, ale z drugiej strony z przeświadczeniem, że co będzie, to ma być, choćbym stanęła na rzęsach. Inaczej się chyba nie da. W każdym razie mój TŻ też mi zabraniał czytać i oglądać takie rzeczy. Teraz też - choć teraz mi to w jakiś sposób "pomaga", bo wiele z tych historii ma happy end, szczęśliwe mamy (ale zawsze mające w pamięci swoje aniołki). Ja wstałam, zaraz się zbieram do sklepu i na grobek, może już będzie wreszcie... Potem te urodziny, bleee tak mi się chce choćby wcale :/ No ale dla TŻa to zrobię. |
|
|
|
|
|
#4617 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
PERSE! ALFA! Ty masz fajne opisy co Cię boli i w którym miejscu! ZEBERKO! strach to bedzie nam towarzyszył do konca i chyba nie skończy sie po porodzie. Czas zaklinać rzeczywistość!!!!!!!!!!
Edytowane przez eseska Czas edycji: 2012-05-05 o 10:40 |
|
|
|
|
|
#4618 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Wróciłam ze sklepu.
Panowie składają już nagrobek. Czyli dzisiaj będzie.. Ja zabieram się za sprzątanie i pieczenie. A po południu spotkanie rodzinne, ech... Miało być z moim wielkim już brzuchem, a jest z wielką pustką, wielką ogromną pustką... |
|
|
|
|
#4619 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
ale tu cisza dzisiaj...
__________________
14.05.2012 Mikołaj |
|
|
|
|
#4620 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
No staraszna!!!!!!!!!!!!!
a Ty sie na porodówkę nie wybierasz!!!!!!!!!!!!???? ??????????/ |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.














zwłaszcza że przy tych moich choróbskach to im szybciej tym lepiej...


Potem jak już widziałam długie rachunki, to wywalałam nawet nie patrząc, co na nich jest. 


