Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-04, 13:16   #4591
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Maxi własnie o to chodzi...że trwają....znaczy teraz już pozostało czekanie.....mówię do Tż że jak chcemy lecieć to może na miesiąc się wstrzymamy ale on nie chce o tym słuchać.... no i tak do bani bo akurat jak on ma miec urlop to ja będę prawie po @ z moich obliczeń...i do bani troszkę bo kurde znajomi chca leciec z Nami ale nie chcemy mówić co i jak.....bo już ostatnio powiedzałam że się nie staramy bo mam dość! a oni chcieliby już wykupić a My czekać na ostatnią chwilę tyle że potem może być ciężko znajść coś na 4 osoby znaczy z hotelem to spoko ale z miejscem w samolocie.....poza tym kolega nie dostanie urlopu ani koleżanka i chcą wykupić już i postawić szefostwo przed faktem dokonanym a nie tak mówić kilka dni przed....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 13:29   #4592
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Maxi własnie o to chodzi...że trwają....znaczy teraz już pozostało czekanie.....mówię do Tż że jak chcemy lecieć to może na miesiąc się wstrzymamy ale on nie chce o tym słuchać.... no i tak do bani bo akurat jak on ma miec urlop to ja będę prawie po @ z moich obliczeń...i do bani troszkę bo kurde znajomi chca leciec z Nami ale nie chcemy mówić co i jak.....bo już ostatnio powiedzałam że się nie staramy bo mam dość! a oni chcieliby już wykupić a My czekać na ostatnią chwilę tyle że potem może być ciężko znajść coś na 4 osoby znaczy z hotelem to spoko ale z miejscem w samolocie.....poza tym kolega nie dostanie urlopu ani koleżanka i chcą wykupić już i postawić szefostwo przed faktem dokonanym a nie tak mówić kilka dni przed....
mam nadzieję, że ułoży się po Waszej myśli.

smażę naleśniki i jadę się poopalać
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 14:21   #4593
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Wróciłam z działki, wczoraj rano pojechaliśmy, dziś ok południa musieliśmy już wrócić, żeby mąż do pracy zdążył. Trochę połaziliśmy tam po okolicy, kilka spacerów i było fajnie, ale jak już wracaliśmy i wjechaliśmy do miasta to znowu zaczęłam myśleć o tym wszystkim co się niedawno działo Chyba nie potrafię z tym żyć
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 14:43   #4594
anusia1808
Rozeznanie
 
Avatar anusia1808
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 943
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Witam wszystkich
co porabiacie? Jakieś pomysły na obiadek?
U mnie dzisiaj króluje szczawiówka i naleśniki ale agusia zrobiła mi smaka na młode ziemniaki z kefirem
Miłego dnia wszystkim życzę
__________________
ŻONA OD 17.06.2006

"Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..."
Ugo Foscolo
anusia1808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 15:26   #4595
Ania ania23
Wtajemniczenie
 
Avatar Ania ania23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

DASTI AAAGUSIA ja mam wizytę w poeniedziałek na 17.20. Tyle, że ja pewnie skierowania na wywołanie nie dostanę, bo u mnie w szpitalu się tego nie praktykuje i jak jest wszystko ok to się po prostu czeka... Najbardziej na świecie chciałabym urodzić już dzisiaj

AAAGUSIA a porównanie do Fiony- baaaardzo trafne nawet mi chyba trochę nos urósł
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*]
i wyczekany najkochańszy cud
MIKOŁAJ MIESZKO
Ania ania23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 16:07   #4596
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

No to wróciłam, ale się tam znowu chłodno zrobiło...
Zegarek oddałam, pozałatwiałam, co miałam pozałatwiać. Nagrobku jeszcze nie ma, ale już go widziałam. Będzie mi bardzo ciężko patrzeć na te słowa...

Jutro TŻ ma urodziny, wybitnie nie chce mi się ich wyprawiać, ale już obiecałam (zresztą teściowa to by się chyba obraziła :|). Trochę ogarnę mieszkanie, upiekę ciastka francuskie (nic innego mi się nie chce), kupię jakieś fajne lody i tyle. Potem jakieś kanapki, nie będę szaleć z kolacją.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 16:16   #4597
aaaggusia
Rozeznanie
 
Avatar aaaggusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Ania, ja też mogę iść choćby dzisiaj... ale jak do tego przekonać maluszka
__________________
02.01.2011

mamusia najszczęśliwsza na świecie
14.05.2012 Mikołaj
aaaggusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 16:24   #4598
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Agusia, Ania, Dasti mi właśnie przed samiutkim porodem spuchły pierwszy raz w zyciu nogi...a po były jak 2 baleronki...na szczeście już zeszło..
I nie spieszcie się do porodu...napawajcie się ostatnimi dniami ciąży, bo potem tęskni sie okropnie za tym stanem...ja z niespełna 2 tygodniowym synkiem juz planuję następne zwłaszcza że przy tych moich choróbskach to im szybciej tym lepiej...
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 16:45   #4599
aaaggusia
Rozeznanie
 
Avatar aaaggusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
Agusia, Ania, Dasti mi właśnie przed samiutkim porodem spuchły pierwszy raz w zyciu nogi...a po były jak 2 baleronki...na szczeście już zeszło..
I nie spieszcie się do porodu...napawajcie się ostatnimi dniami ciąży, bo potem tęskni sie okropnie za tym stanem...ja z niespełna 2 tygodniowym synkiem juz planuję następne zwłaszcza że przy tych moich choróbskach to im szybciej tym lepiej...
wow no to niezłe plany w takim razie powodzenia
__________________
02.01.2011

mamusia najszczęśliwsza na świecie
14.05.2012 Mikołaj
aaaggusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 17:37   #4600
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

oj widze juz nasteona czesc ssie szykuje blisko juz

Witajcie tak apropo w moim 30 tc
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 17:40   #4601
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
ja z niespełna 2 tygodniowym synkiem juz planuję następne zwłaszcza że przy tych moich choróbskach to im szybciej tym lepiej...
Ale super plany

Agatka ale zakręcone z tym wyjazdem, ale rozumiem Was. Mam nadzieję, że wszystko Wam sie pięknie ułoży
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 18:56   #4602
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

A tak swoją drogą to widziałam dzisiaj maturzystki i poczułam się jak zdegustowana emerytka.
Niepojęte to jest dla mnie, jak można przyjść na maturę w szortach ledwo (naprawdę ledwo!) zakrywających pupę i rajstopach..... Spódniczki niektórych dziewczyn też pozostawiały wiele do życzenia, a konkretnie ich długość.
Ja zawsze panikowałam strasznie pod tym względem, czy mi coś gdzieś nie wyłazi, czy bluzka się nie rozchodzi na biuście, fatalnie bym się czuła w takim stroju. Ale tak jak napisałam, ja to już raczej ze swoimi poglądami zbliżam się do emerytek niż nastolatek.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:04   #4603
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

HEJ!
Rano troszkę pokulałam sie po mieście, kupiłam kilka potrzebnych rzeczy na wielki czas- odwiedziłam m.in aptekę ale i tak o kilku asortymentach farmaceutycznych zapomniałam....

Natalia- zakupiłam szczoteczkę do włosów
(jak Natalia czekała na Mikołaja to niesamowicie się wzruszyłam czytając, że zakupiła szczoteczkę do włosów dla maluszka)

Perse- ja mam paragony od 2009 roku i to takie za chleb i masło
Nie wiem po co ale je magazynuję- Tz-etowi mówię, że to ewentualnyb dowód do rozwodu, że wspólne gospodarstwo prowadziliśmy
A tak poważnie to muszę je przejrzeć i powywalać, te które mają przywilej gwarancji trzymam osobno

Cytat:
Napisane przez Ania ania23 Pokaż wiadomość
Tylko mi nogi spuchły...aaa

Cytat:
Napisane przez aaaggusia Pokaż wiadomość
Ania, moje stopy też wyglądają fatalnieeee- porównałam je do fiony ze shreka także chyba taki urok tych ostatnich dni
Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Mi też nogi zaczęły puchnąć niedawno
ania, agusia, Dasti- szczęściary
ja od kilku tygodni mam balerony, teraz przy tych upałach mam nawet problem aby japonki założyć....
biorę furosemid co 2 dni ale i tak opuchlizna jest
wyniki na szczęście ok więc taki mój urok....


Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
Agusia, Ania, Dasti mi właśnie przed samiutkim porodem spuchły pierwszy raz w zyciu nogi...a po były jak 2 baleronki...na szczeście już zeszło..
następna szczęściara

Flower- super, że macierzynstwo Ci się podoba i są kolejne plany
Jak Mały? Domyślam się, że super sobie radzisz


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Maxi własnie o to chodzi...że trwają....znaczy teraz już pozostało czekanie.....mówię do Tż że jak chcemy lecieć to może na miesiąc się wstrzymamy ale on nie chce o tym słuchać.... no i tak do bani bo akurat jak on ma miec urlop to ja będę prawie po @ z moich obliczeń...i do bani troszkę bo kurde znajomi chca leciec z Nami ale nie chcemy mówić co i jak.....bo już ostatnio powiedzałam że się nie staramy bo mam dość! a oni chcieliby już wykupić a My czekać na ostatnią chwilę tyle że potem może być ciężko znajść coś na 4 osoby znaczy z hotelem to spoko ale z miejscem w samolocie.....poza tym kolega nie dostanie urlopu ani koleżanka i chcą wykupić już i postawić szefostwo przed faktem dokonanym a nie tak mówić kilka dni przed....
agatko- a czy przy Waszych planach staraniowych nie wolałabyś jednak jechać tylko z Tz-em?
Ja byłam mega szczęśliwa, że wyjeżdżaliśmy sami.
Znajomi potem coś tam gadali, że się nie pochwaliliśmy - oni by z nami chętnie się wybrali..
Myślę, że jak szczęśliwie się doczekamy dzieciaków to możemy wtedy jechać we dwie rodziny ze względuu na dzieci- aby miały towarzystwo. Wtedy już będziemy mniej zwiedzać, zawsze któraś para może się wyrwać na miasto a druga zostać z dzieciakami.
Nam na wczasach udało się poznać fajnych ludzi z którymi mamy kontakt do dzisiaj.
Zastanawiam się - skoro piszesz, że będziecie się starać a znajomym mówiliście, że jednak nie, czy to nie będzie dla Ciebie dodatkowy stres, że będą pytać dlaczego nie pijesz drineczków albo dlaczego się złościsz, że Tz pije z Waszym znajomym itp... Poza tym przy takim długim pobycie temat staran pewnie powróci- zapytają- a po co się masz dodatkowo stresować- jedziecie wypocząć i cieszyć się sobą


Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
smażę naleśniki i jadę się poopalać
u mnie pada od rana a teraz to nawet leje jak z cebra

Cytat:
Napisane przez Ania ania23 Pokaż wiadomość
Tyle, że ja pewnie skierowania na wywołanie nie dostanę, bo u mnie w szpitalu się tego nie praktykuje i jak jest wszystko ok to się po prostu czeka...
Aniu- a nie musisz wtedy biegać na ktg każdy dzień?
Moja gin coś mi ostatnio mówiła, że z racji, że to ciąża po # nie można czekać zbyt długo po terminie aż poród się zacznie, jeżeli do tp nie urodzę to będę musiała robić (chyba codziennie) ktg...
tak zrozumiałam ale bardziej się nie wdrażałam w rozmowę bo mnie ciągle się wydaje, że to jeżecze szmat czasu..

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Fiolusiek
a dziś mamy pełnie 32tygodnie i 56 dni do tp
my 51- jesteśmy starsi o 5 dni
ciekawe czy wcześniej się rozpakujemy
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2012-05-04 o 19:01
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:09   #4604
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
HEJ!
Perse- ja mam paragony od 2009 roku i to takie za chleb i masło
Nie wiem po co ale je magazynuję- Tz-etowi mówię, że to ewentualnyb dowód do rozwodu, że wspólne gospodarstwo prowadziliśmy
A tak poważnie to muszę je przejrzeć i powywalać, te które mają przywilej gwarancji trzymam osobno
Ja właśnie pełno takich wywaliłam dzisiaj Potem jak już widziałam długie rachunki, to wywalałam nawet nie patrząc, co na nich jest.
A mojego TŻa właśnie kopnął prąd, bo mi zmienia żarówkę w piekarniku (te cholery strasznie często mi się przepalają i na dodatek wywalają prąd w całej kuchni), żarówka się odkręciła od gwinta no i TŻ włożył palec do środka tego gwinta....
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:27   #4605
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Perse ja dzisiaj pilnowałam na maturze, na szczęście żadna w majtkach nie przyszła ale za to kilka osób sobie przyszło 10 min przed maturą i jeszcze byli spokojni, że mają czas, a mieli być najpóźniej 20 minut przed, bo trzeba losować miejsca, objaśniać, iść po arkusze... jeszcze jeden rzucił tekst niby śmieszny, że myślał że matura to praca grupowa
A TŻ coś się stało?
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:35   #4606
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Perse ja dzisiaj pilnowałam na maturze, na szczęście żadna w majtkach nie przyszła ale za to kilka osób sobie przyszło 10 min przed maturą i jeszcze byli spokojni, że mają czas, a mieli być najpóźniej 20 minut przed, bo trzeba losować miejsca, objaśniać, iść po arkusze... jeszcze jeden rzucił tekst niby śmieszny, że myślał że matura to praca grupowa
A TŻ coś się stało?
Nie, ale mnie strasznie wkurzył tą akcją. Zamiast odłączyć ten piec z prądu... Jutro 31. urodziny, a w głowie...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:41   #4607
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez aaaggusia Pokaż wiadomość
ja już po kawce, dalej w dwupaku i coś się nie zanosi żeby to się szybko zmieniło.
no to czekamy dalej!!!!!!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Ja też nadal w dwupaku, w poniedziałek wizyta u gina i pewnie skierowanie na wywołanie. Mi też nogi zaczęły puchnąć niedawno
Oj się bedzie dzialo! Ciekawe która pierwsza?
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Wróciłam z działki, wczoraj rano pojechaliśmy, dziś ok południa musieliśmy już wrócić, żeby mąż do pracy zdążył. Trochę połaziliśmy tam po okolicy, kilka spacerów i było fajnie, ale jak już wracaliśmy i wjechaliśmy do miasta to znowu zaczęłam myśleć o tym wszystkim co się niedawno działo Chyba nie potrafię z tym żyć
MONIKA! staraj sie łapać takie nawet krótkie chwile gdy czujesz sie dobrze!

MAGA! i jak maturzysci ocenili mature - trudna?

ZEBERKA! brawo za zakupy!

KUNEGUNDY! dalej nie ma!!!!!!!!!!!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:49   #4608
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
MAGA! i jak maturzysci ocenili mature - trudna?
Nawet nie wiem, bo pilnowałam tych, których nie uczyłam. Jutro mam swoich na korepetycjach to się dowiem
Ja się będę przed matmą stresować, żeby moi z korepetycji zdali
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:51   #4609
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Nawet nie wiem, bo pilnowałam tych, których nie uczyłam. Jutro mam swoich na korepetycjach to się dowiem
Ja się będę przed matmą stresować, żeby moi z korepetycji zdali
MAGUŚ! z matematyki po Twoich korepetycjach na pewno zdadza bez problemów!!!!!!!!!!!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:58   #4610
Cookie24
Zadomowienie
 
Avatar Cookie24
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 1 884
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33901180]. Nagrobku jeszcze nie ma, ale już go widziałam. Będzie mi bardzo ciężko patrzeć na te słowa...
[/QUOTE]



Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
I nie spieszcie się do porodu...napawajcie się ostatnimi dniami ciąży, bo potem tęskni sie okropnie za tym stanem...ja z niespełna 2 tygodniowym synkiem juz planuję następne zwłaszcza że przy tych moich choróbskach to im szybciej tym lepiej...
Tez mi smutno, ze sie moja ciaza skonczyla... tzn ciesze sie , ze synus na swiecie zdrowiutki, ale zaluje,ze sie nie umialam cieszyc tym stanem ... tak normalnie jak przed #.....

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
my 51- jesteśmy starsi o 5 dni
ciekawe czy wcześniej się rozpakujemy
o matko jak ten czas leci

Wogole witam Was po dlugiej nieobecnosci Zabki.. podczytuje Was ale nie mam kiedy sie odzywac.... Maksio malo spi , wiec albo korzystamy z pogody, albo bawimy sie w domku.... A w wolnych chwilach sprzatam , albo spie hihihih

Mamusie , ktore karmia MM co ile Wasze dzieci jedza ? moj co 2 godz moglby, przesada prawda ? nie wiem co mam robic...

Buziaczki dla kazdej przesylam
Cookie24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 20:06   #4611
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Zebra...chcemy lecieć tym razem razem bo zawsze lecimy sami a powiedziałam już Tż że to są ostatnie wakacje chcę jeszcze zobaczyć Egipt i już nie chcę nigdzie leciec no może w przyszłości już z dzieckiem....poza tym nie mam zamiaru pościć mam to już gdzieś....piję normalnie Tż tylko teraz trzymał post....ale już zaczyna pić...z resztą chyba na wczasach i tak nie będziemy nic się starać bo rok temu skończyło sie jak skończyło że musiałam z tamponami latać!! wrrr a lecimy tylko na tydzień więc chcę się dobrze bawić....na pierwszych wczasach też poznaliśmy fajnych znajomych i też utrzymujemy kontakt....na drugich też ale ja ich unikałam bo oni dziwni byli laska mówiła tak a robiła co innego....więc teraz polecimy razem....bo oni tez się starać będę niebawem więc też prędko nigdzie nie polecą ....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 20:26   #4612
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość


my 51- jesteśmy starsi o 5 dni
ciekawe czy wcześniej się rozpakujemy
hehe zobaczymy będziemy rodzić na wyścigi ale jak miałabym obstawiać to obstawiam siebie (hie hie alem skromna)

moja mama twierdzi, że mi brzuch opadł ja tam mam nadzieję, że jej się tylko tak wydaje albo że taki juz mój "urok"

heh wogóle robi mi sie ciężko nogi od chodzenia zaczynają boleć, krzyże łupać i budzę sie jak chcę się przewrócić na drugi bok do tej pory był luzik, ale ta końcówka to chyba "wesoła" bedzie choć jak wiadomo ja wszystko przyjmę byle maluch zdrowo rósł

i cieszę się że chociażby wózek mam już od dawna wypatrzony, a wiele pierdół już posiadam, bo teraz nie miałabym siły chodzić, oglądać i macać, po 15 min w sklepie chce wychodzic
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 21:44   #4613
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

dobry wieczór

melduję, że żyjemy

jutro o 5:00 rano ma być moja familia. Zostają do poniedziałkowego wieczora. Odzywać się zatem do Was nie będę

no dobra, napiszę chociaż, czy chrzciny się udały.

pozdrawiam!! udanego weekendu wszystkim
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 23:32   #4614
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

agatko- więc trzymam kciuki aby udało się zaplanować wyjazd tak jak sobie wymarzyłaś

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
hehe zobaczymy będziemy rodzić na wyścigi ale jak miałabym obstawiać to obstawiam siebie (hie hie alem skromna)

heh wogóle robi mi sie ciężko nogi od chodzenia zaczynają boleć, krzyże łupać i budzę sie jak chcę się przewrócić na drugi bok do tej pory był luzik, ale ta końcówka to chyba "wesoła" bedzie choć jak wiadomo ja wszystko przyjmę byle maluch zdrowo rósł

i cieszę się że chociażby wózek mam już od dawna wypatrzony, a wiele pierdół już posiadam, bo teraz nie miałabym siły chodzić, oglądać i macać, po 15 min w sklepie chce wychodzic
Alfa- przetrzyj szlaki- ja tam nic przeciwko nie mam możesz pierwsza rodzić
Ja to już od dawna budzę się przy każdym przewracaniu na bok- jak Ty to kiedyś pięknie opisałaś " obracanie się na bok to całe przedsięwzięcie logistyczne" Ale tak jak mówisz- wszystko nieważne byleby dzieci zdrowo rosły.

Nadal nie mam wszystkiego, łożeczko i wózek wybrane ale tylko wstępnie- trzeba kiedyś pojechać i zaliczkować.
Mama dzisiaj odkopała kilka kompletów dziecięcej pościeli po nas, pieluchy tetrowe, kocyki i becik.
Tym oto sposobem wystarczy mi tylko jeden nowy komplet pościeli kupić do łóżeczka i do wózka.
Tata nadal ostrożny- powiedział, że śliczne - i żeby tylko było kogo w to zawijać...Aż się boję co powie jak zacznę niebawem prać rzeczy i wywieszać aby przygotować przed rozwiązaniem...
Widzę, że im bliżej rozwiązania tym bardziej i Tz wystraszony o nas...

Lucy- miłego czasu spędzonego z Rodziną i udanej uroczystości

Cookie- odwiedzaj nas częściej

Maga- a mnie się podobał tekst w Wiadomościach - aby tematy dzisiejszych matur "Dziady" i "Ludzie bezdomni" nie były proroctwem na przyszłość dla maturzystów....
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-05, 00:02   #4615
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Alfa- przetrzyj szlaki- ja tam nic przeciwko nie mam możesz pierwsza rodzić
Ja to już od dawna budzę się przy każdym przewracaniu na bok- jak Ty to kiedyś pięknie opisałaś " obracanie się na bok to całe przedsięwzięcie logistyczne" Ale tak jak mówisz- wszystko nieważne byleby dzieci zdrowo rosły.

Nadal nie mam wszystkiego, łożeczko i wózek wybrane ale tylko wstępnie- trzeba kiedyś pojechać i zaliczkować.
Mama dzisiaj odkopała kilka kompletów dziecięcej pościeli po nas, pieluchy tetrowe, kocyki i becik.
Tym oto sposobem wystarczy mi tylko jeden nowy komplet pościeli kupić do łóżeczka i do wózka.
Tata nadal ostrożny- powiedział, że śliczne - i żeby tylko było kogo w to zawijać...Aż się boję co powie jak zacznę niebawem prać rzeczy i wywieszać aby przygotować przed rozwiązaniem...
Widzę, że im bliżej rozwiązania tym bardziej i Tz wystraszony o nas...
oj mój też , aż się zdziwiłam bo na TLC leciał serial dokumentalny o ratowaniu noworodków z różnymi chorobami (dla mnie o tyle optymistyczny, bo ci lekarze naprawde cuda tam robią no i wszystkie pokazywane tam dzieciaczki zdrowieją) a tż kazał mi przełączyć bo on nie może na takie biedne dzieci patrzeć i będzie się bał, że jego dziecko też może coś złego spotkać
ostatno stwierdził, że przy porodzie też się zawsze coś może stać, ale trzeba wierzyć i ufać lekarzom

o tyle to dla mnie "dziwne" a jednocześnie urocze, bo tż to ten co mi zawsze powtarza "co się martwisz wszystko napewno będzie dobrze"

a jak się czasem złapię za brzuch lub skrzywię - bo maluch potrafi się naprawdę konkretnie gwałtownie i boleśnie wypiąć to od razu się pyta co sie dzieje

a z uroczych objawów to boli mnie staw krzyżowo-biodrowy tj miejsce połączenia kości krzyżowej z biodrem tak z tyłu miednicy lekko po lewej i prawej od linii kręgosłupa i jak tu spać jak leże na boku to mnie boli właśnie to miejsce, na plecach nie moge bo mnie przytyka, a na brzuchu wiadomo się nie da. Opatentowałam spanie "w połowie drogi" między leżeniem na boku a na plecach, ale wtedy muszę mieć podłożony kocyk tak żeby krzyż był pod kątem, a z drugiej strony żeby brzuch nie "zwisał w powietrzu" podkładam kołdrę czasem wykorzystuję tz jako podpórkę ale skubaniec sie odsuwa. Tu dopiero jest problem jak się odwrócić :P
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-05, 09:01   #4616
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
oj mój też , aż się zdziwiłam bo na TLC leciał serial dokumentalny o ratowaniu noworodków z różnymi chorobami (dla mnie o tyle optymistyczny, bo ci lekarze naprawde cuda tam robią no i wszystkie pokazywane tam dzieciaczki zdrowieją) a tż kazał mi przełączyć bo on nie może na takie biedne dzieci patrzeć i będzie się bał, że jego dziecko też może coś złego spotkać
ostatno stwierdził, że przy porodzie też się zawsze coś może stać, ale trzeba wierzyć i ufać lekarzom

o tyle to dla mnie "dziwne" a jednocześnie urocze, bo tż to ten co mi zawsze powtarza "co się martwisz wszystko napewno będzie dobrze"

a jak się czasem złapię za brzuch lub skrzywię - bo maluch potrafi się naprawdę konkretnie gwałtownie i boleśnie wypiąć to od razu się pyta co sie dzieje

a z uroczych objawów to boli mnie staw krzyżowo-biodrowy tj miejsce połączenia kości krzyżowej z biodrem tak z tyłu miednicy lekko po lewej i prawej od linii kręgosłupa i jak tu spać jak leże na boku to mnie boli właśnie to miejsce, na plecach nie moge bo mnie przytyka, a na brzuchu wiadomo się nie da. Opatentowałam spanie "w połowie drogi" między leżeniem na boku a na plecach, ale wtedy muszę mieć podłożony kocyk tak żeby krzyż był pod kątem, a z drugiej strony żeby brzuch nie "zwisał w powietrzu" podkładam kołdrę czasem wykorzystuję tz jako podpórkę ale skubaniec sie odsuwa. Tu dopiero jest problem jak się odwrócić :P
Nie chcę nikogo straszyć, ale moje czarnowidztwo jest chyba usprawiedliwione.
Smutne rzeczy, piszę na biało.
Tak naprawdę nigdy nie można być niczego pewnym. Ja się cieszyłam: koniec I trymestru, 20 tc, III trymestr - teraz już na pewno nam nic nie grozi. I co?...
I po tym, co się naczytałam teraz na forach (a czytałam głównie historie podobne do mojej, donoszona ciąża, śmierć na kilka dni przed tp, po tp, odejście maleństwa), nie będę pewna i spokojna chyba aż dziecko ukończy parę lat. Bo o nagłej śmierci noworodka też się sporo naczytałam :/

Gdybym teraz była normalną mamą, to na pewno nie chciałabym tego wszystkiego wiedzieć. Jako AM - będę już zawsze żyć w pewnym strachu, ale z drugiej strony z przeświadczeniem, że co będzie, to ma być, choćbym stanęła na rzęsach. Inaczej się chyba nie da.
W każdym razie mój TŻ też mi zabraniał czytać i oglądać takie rzeczy. Teraz też - choć teraz mi to w jakiś sposób "pomaga", bo wiele z tych historii ma happy end, szczęśliwe mamy (ale zawsze mające w pamięci swoje aniołki).

Ja wstałam, zaraz się zbieram do sklepu i na grobek, może już będzie wreszcie... Potem te urodziny, bleee tak mi się chce choćby wcale :/ No ale dla TŻa to zrobię.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-05, 10:34   #4617
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość

melduję, że żyjemy


no dobra, napiszę chociaż, czy chrzciny się udały.

pozdrawiam!! udanego weekendu wszystkim
LUCY! ale fajnie ze rodzinka przyjeżdza! i trzyma kciuki by na chrzcinach wszystko poszło ok!

PERSE!
ALFA! Ty masz fajne opisy co Cię boli i w którym miejscu!
ZEBERKO! strach to bedzie nam towarzyszył do konca i chyba nie skończy sie po porodzie. Czas zaklinać rzeczywistość!!!!!!!!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA

Edytowane przez eseska
Czas edycji: 2012-05-05 o 10:40
eseska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-05, 11:02   #4618
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Wróciłam ze sklepu.
Panowie składają już nagrobek. Czyli dzisiaj będzie..
Ja zabieram się za sprzątanie i pieczenie. A po południu spotkanie rodzinne, ech... Miało być z moim wielkim już brzuchem, a jest z wielką pustką, wielką ogromną pustką...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-05, 13:23   #4619
aaaggusia
Rozeznanie
 
Avatar aaaggusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

ale tu cisza dzisiaj...
__________________
02.01.2011

mamusia najszczęśliwsza na świecie
14.05.2012 Mikołaj
aaaggusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-05, 13:30   #4620
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez aaaggusia Pokaż wiadomość
ale tu cisza dzisiaj...
No staraszna!!!!!!!!!!!!!
a Ty sie na porodówkę nie wybierasz!!!!!!!!!!!!???? ??????????/
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.