Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[*Agatek*]

Napisane przez uska000

czesc mamuski przepraszam nic nikomu nie odpisze przszlam sie tylko wzalic bo mi na leb siadzie...

4 czerwca konczy mi sie macierznski z uwagi na to ze zostalam zwolniona z dniem porodu to zostaje bez kasy.. z jednej wyplat tzta nawet bardzo oszczedzajac nie wyzyjemy bo 90% to rachunki.. i nie wiem czy szukac pracy a z drugiej strony takie malenstwo zostawiic z niania z kims obcym.. babcie nie wchodza w gre.. z drugiej strony jak mam zarobic 1200 a tysiac oddac niani to tez bez sensu..
a po za tym moj promotor wslal mi liste poprawek pracy.. i czepil sie takich szczegolow ze masakra... i kiedy ja mam to poprawic ;/ do 15 ma byc gotowe;( do kazdej ustawy musze znalesc dokladny dziennik ustaw i art;/ a mam 100str na kazdej po 2-3.. zwariowal..

wiec zegnam sie z forum do dnia obrony chyba ze moj maz pomysli wezmie urlop i bede miec troche czasu zeb to ogarnac...

sorki ze mecze musialam to gdzies napisac...

a i cos mi sie dzieje z yy na klawiaturze sorki za braki..

oj Ty nasz bidulku ja w ogóle nie załapałam się, żeby przeciągnąć umowę tylko kuroniówka... w lipcu koniec. I tak cała kasa idzie na ratę Mam nadzieję, że zbierzesz siłki na pracę no i na Igorka.
Słuchaj- podsunę Ci pomysł. Moja chrześniaczka ma 5 lat niedługo a babka się nią opiekowała za 3,50zł/1h chyba ze względu na to, że tylko pilnowała i robiła jedzonko jej a i tak posprzątała coś, bo to matka dziewczyny mojego brata Nie masz w bloku jakiejś babki na emeryturze? W razie co, poduczysz ją z 2 dni i heja. Zaproponujesz 3 -4 zł max, jeśli będzie serio chciała to weźmie. Trzeba tylko rozmawiać kochana, wierzę, że dasz radę!

ehh dobrze, że ja po studiach, bo zawsze w szkole byłam noga

Napisane przez magda1804

spróbuje cos napisac:
a wiec na poczatek:
widzialam, ze nie zostalam zapomniana dziekuje dziewczyny jestescie kochane

narazie co u nas- Lena z placzacego dziecka stala sie marudaale to czasami. w nocy spi o wieeeele lepiej. po kapaniu ok 7h, od ok 20h spi do ok 4h, budzi sie tylko na jedzenie (dostaje praktycznie na spiocha) i spi dalej do 7h. Karmie juz mm, no i oczywiscie podaje tez obiadki. Mamy juz zaliczone:
-zupka jarzynowa- mloda marchewka, ziemniaczki i seler- własnej roboty
-mus z jabłka i marchewki gotowanych na parze- własnej roboty
-dynia z ziemniakiem- hipp
-do tego roznego rodzaju kaszki ryzowe

Moj brzdac strasznie sie wierci. na plecach juz nie polezy, bo zaraz przewraca sie ciagle na brzuch. Od paru dni zauzwazylam, ze probuje pełzać wczesniej do tyłu, a dzis nawet do przodu! przy leżeniu na pupę podnosi sie na rękach i nawet pupe pare razy podniosła do góry.

Ogólnie to coreczka tatusia, bo tylko do niego smieje sie i gada, nawet do mnie nie

z tego co pamietam- Blanszor zazdroszcze wyjazdu

O ja pier... ale foto!!!!!! Słuchaj- ma siły żeby się podnieść, więc jej tyle starcza!!! widać taka jej uroda! Jest przesłodka!! Super wygląda

Napisane przez pearpearl

Dolaczam sie do potarganych i niedlugo lysych przez dziecie

dołączam się

Napisane przez Haniula

gdzie tam, herbatki probowałam wszystkie mozliwe, leżaczek to nigdy nie spisywał sie w tej kwestii. Nawet jabłuszko juz nie daje rady

Kazdy mądry lekarz mowi zeby duzo przepajać, ale kiedy ona nie chce pić, nawet łyzeczką - wypluwa i koniec. Jedynie co uda mi się w nią wcisnąć max60-100ml dziennie
I tak się bujamy od kupy do kupy przez 4msc zycia zobaczyłam zaledwie 5 razy samodzielnie zrobioną kupe a jak zacznie się rozszerzanie dety to juz w ogole moze byc porazka

misiu, moja bratanica też była taka do picia i bratowa na hama jej wpajała poprzez strzykawkę musisz być cierpliwa taka jej uroda, jak Lenka Magdy czy moja Kinga z darciem paszczy przy jedzeniu



Anulka no to trzymam kciuki za chrzciny i pracę

[*Agatek*]

Napisane przez BebiBebi

Agatek - daj mi proszę namiar gdzie mogę kupić ten zagęszczacz do bebilonu, jak to się dokładnie nazywa i ile kosztuje Dziękuję ;*

W każdej aptece, kosztuje od 22-25 zł max, zależy jaka apteka Starcza na około 2 tyg no i zawsze w aptece mówię, że chciałabym zagęszczacz bebilon i wsio W załączniku foto produktu

[Dark lady]

Napisane przez Haniula

kurcze, myslisz ze az tak ? kazdy mi mowi, ze to normalne u dzieci na mm Moja mama twierdzi, ze to samo przerabiała z moim bratem, chociaz niby po 3msc powinno sie regulowac
U nas konsystencja i kolor jest ok, nie widze nawet zeby mała cierpiała, dusiła, pręzyla się. Poprostu kupy jest brak przez 3-4 dni. Pozniej idzie, ale musze z nią cwiczyc nogi do brzuszka . Pierwszy glutek twardszy i reszta idzie bez wiekszego problemu

Rozmawialam z dwoma pediatrami i twierdza ze to jest normalne

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------



U nas soczek zadziałał raz, juz bylam pełna nadziejii a pozniej juz spowrotem ten sam problem . Jakby brzuszek sie udopornił, czy co

Nie myślę że aż tak, tylko uważam że lepiej sprawdzić i może wszystko się wyjaśni. Możliwe że tak jak dziewczyny piszą taka jej uroda i tyle, ja tam uważam że mojego synka jest taka uroda, bo wszystko powoli się stabilizuje. A mi mówili że problemy z brzuszkiem mogą trwać do pół roku. Nie martw się, ale lepiej może to sprawdzić, jeśli cię to martwi.

[Karinio]

Młody się obudził,zmykam go przebrać i dać flaszkę.

[Anabellita]

Dzieńdobrywieczór
Byłam dziś ze szwagierką na baseniku, i tak jakoś mnie ten basen wykonczył, ze na nic nie mam siły.
Możecie mnie zlinczować, ale Asia śpi niewykąpana Jestem padnięta. Nawet nie nadrobiłam wszystkiego.

Wiecie co, już mi ręce opadają - cała rodzina TŻ męczy mnie żeby Asi już dawać gotowaną marchewkę Mam tego już dosyć, przecież Asia jeszcze nie skończyła 3 miesiąca. Wszyscy wiedzą najlepiej, a ja jestem zacofana
Tak samo jak z karmieniem mm. Teściowa ciągle wałkuje mi żebym zaczęła zagęszczać, a ja nie wiem po jaką cholerę? Dziecku się nie ulewa, 150ml wciągnie, beknie i jest szczęsliwa.

Napisane przez MartuNiunia87

A co to za czarodziejski olejek?? ??

A taki -->https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...tte-olive.html Są jeszcze inne np z papają. Olejki mają bardzo dobre opinie, i są robione z naturalnych składników.
Ja mam bardzo suche koncówki, bo codziennie prostuję włosy no i do tego dochodzi też farbowanie. Wczoraj na noc nałożyłam go na włoski, a rano zmyłam i rzeczywiście działa Po jednym razie widać efekt, sianowate końcówki nie sa aż tak suche.

Napisane przez *Agatek*

Mamusie dziewczynek: czy jak wasze córy się spocą, to mają na pipce czerwone krostki? ze 2-3? które znikają samoistnie? to chyba od tego upału, bo mojej tak się robi jak jest za gorąco

Jakiś czas temu zauważyłam, że Asia ma na pipce (w pachwinach) takie krosteczki coś jak tarka. Ale to cyba coś innego ni to o czym Ty piszesz bo i u Asi ni są czerwone tylko w kolorze skóry.

Napisane przez neska22

chyba muszę się wziać bardziej za siebie i schuść moze i za mną się ktos obejrzy

dzis postanowilismy z tz ze jutro próbujemy z marchewą u malłęgo. skończył wczoraj 16 tyg w związku z tym próbujemy. w sumie bezie ro 5 dni przed ukończeniem 4 mies wiec chyba ok No i dzis TZ zakupił słoiczek mafefki z HIPP

Neska, przecież Ty sporo schudłaś ile Ci zostało do zrzucenia?
Spokojnie już możesz wprowadzać słoiczki

[Karinio]

Haniu,a próbowałaś z termometrem???
Twoje dziecko jest na mm,tak?moje też,ale robi codziennie kupe,a jak nie codziennie to na drugi dzien ze dwa razy.

[Haniula]

Napisane przez *Agatek*

misiu, moja bratanica też była taka do picia i bratowa na hama jej wpajała poprzez strzykawkę musisz być cierpliwa taka jej uroda, jak Lenka Magdy czy moja Kinga z darciem paszczy przy jedzeniu

hmm ale ja mam ogromne wrazenie, ze to wcale nie ma zwiazku z dopajaniem, bo byly czasy kiedy Lenka pila z przyjemnością, nawet i 200ml dziennie a kupa ciagle taka sama i brak
Teraz mysle, ze ona nie chce bo juz ma dosc ciagle picia tego samego, kiedy w dodatku nie jest spragniona jest starsza i bardziej potrafi pokazac co jej odpowiada a co nie

Sprobuje ten debribad i jak nic sie nie zmieni to faktycznie poszukam jakiegos spejalisty albo co, bo oszaleje

[*Agatek*]

Napisane przez Anabellita

Dzieńdobrywieczór
Byłam dziś ze szwagierką na baseniku, i tak jakoś mnie ten basen wykonczył, ze na nic nie mam siły.
Możecie mnie zlinczować, ale Asia śpi niewykąpana Jestem padnięta. Nawet nie nadrobiłam wszystkiego.

Wiecie co, już mi ręce opadają - cała rodzina TŻ męczy mnie żeby Asi już dawać gotowaną marchewkę Mam tego już dosyć, przecież Asia jeszcze nie skończyła 3 miesiąca. Wszyscy wiedzą najlepiej, a ja jestem zacofana
Tak samo jak z karmieniem mm. Teściowa ciągle wałkuje mi żebym zaczęła zagęszczać, a ja nie wiem po jaką cholerę? Dziecku się nie ulewa, 150ml wciągnie, beknie i jest szczęsliwa.

o Boże taak no weź jej jeszcze browca daj do butli i kiełbache na zakąskę na grillu, a co tam! Posadź dziecko przy stole i niech je! Przecież to DUŻA DZIEWCZYNKA i ona już musi wszystko

Napisane przez Haniula

hmm ale ja mam ogromne wrazenie, ze to wcale nie ma zwiazku z dopajaniem, bo byly czasy kiedy Lenka pila z przyjemnością, nawet i 200ml dziennie a kupa ciagle taka sama i brak
Teraz mysle, ze ona nie chce bo juz ma dosc ciagle picia tego samego, kiedy w dodatku nie jest spragniona jest starsza i bardziej potrafi pokazac co jej odpowiada a co nie

Sprobuje ten debribad i jak nic sie nie zmieni to faktycznie poszukam jakiegos spejalisty albo co, bo oszaleje

wiem, pamiętam ile się już męczysz kurczaki zrób usg brzuszka, może faktycznie jest coś nie halo (odpukać) w sumie skończyła 3 miechy to najgorszy okres za nią, już się jako tako wszystko unormowało w brzuszku i powinna robić cycuś glancuś jajeczniczkę

[magda1804]

Napisane przez *Agatek*

O ja pier... ale foto!!!!!! Słuchaj- ma siły żeby się podnieść, więc jej tyle starcza!!! widać taka jej uroda! Jest przesłodka!! Super wygląda

misiu, moja bratanica też była taka do picia i bratowa na hama jej wpajała poprzez strzykawkę musisz być cierpliwa taka jej uroda, jak Lenka Magdy czy moja Kinga z darciem paszczy przy jedzeniu

no własnie ah, te nasze córy
podpisuje sie pod tym co pisze Agatek: Haniulana hama jej dawaj pic

Napisane przez Haniula

kurcze, myslisz ze az tak ? kazdy mi mowi, ze to normalne u dzieci na mm Moja mama twierdzi, ze to samo przerabiała z moim bratem, chociaz niby po 3msc powinno sie regulowac
U nas konsystencja i kolor jest ok, nie widze nawet zeby mała cierpiała, dusiła, pręzyla się. Poprostu kupy jest brak przez 3-4 dni. Pozniej idzie, ale musze z nią cwiczyc nogi do brzuszka . Pierwszy glutek twardszy i reszta idzie bez wiekszego problemu

Rozmawialam z dwoma pediatrami i twierdza ze to jest normalne

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------



U nas soczek zadziałał raz, juz bylam pełna nadziejii a pozniej juz spowrotem ten sam problem . Jakby brzuszek sie udopornił, czy co

Haniula naprawdę to dziwne, ze tak rzadko kupy robi a co do soczku to nie podawaj takiego z butelki dla niemowlat tylko ze zwykłego jabłuszka ja nie wirze, ze te z butelek maja bonnik świeżo starte jabłuszko albo przecisnij przez gaze, albo po prostu przechyl talerzyk i daj to co spłynie na poczatek po pare łyżeczek, z czasem coraz wiecej

Napisane przez Haniula

gdzie tam, herbatki probowałam wszystkie mozliwe, leżaczek to nigdy nie spisywał sie w tej kwestii. Nawet jabłuszko juz nie daje rady

Kazdy mądry lekarz mowi zeby duzo przepajać, ale kiedy ona nie chce pić, nawet łyzeczką - wypluwa i koniec. Jedynie co uda mi się w nią wcisnąć max60-100ml dziennie
I tak się bujamy od kupy do kupy przez 4msc zycia zobaczyłam zaledwie 5 razy samodzielnie zrobioną kupe a jak zacznie się rozszerzanie dety to juz w ogole moze byc porazka

Haniula nie dawaj tych słodzonych herbatek- przeciez słodkie nie wplywa dobrze na trawienie. Wiem, wiem, ze ona nie lubi zwykłej wody lub nieslodkiej herbatki- ale to male dziecko i sie odzwyczai. jak nie teraz to nigdy najlepsza jest ciepła przegotowana woda bez cukru (!). wiadomo Lenka na poczatku bedzie krecic nosek, ale po paru razach sie przywyknie. Sprobuj

Napisane przez MissZuzia

Olek tez nas szczypie, drapie i ciagnie za ubranie i wlosy, tak chyba okazuja zainteresowanie

slicznosci i

hehe widze, ze nie tylko ja chodze podrapana


juz troche nadrobilam

[Haniula]

Napisane przez Anabellita

Wiecie co, już mi ręce opadają - cała rodzina TŻ męczy mnie żeby Asi już dawać gotowaną marchewkę Mam tego już dosyć, przecież Asia jeszcze nie skończyła 3 miesiąca. Wszyscy wiedzą najlepiej, a ja jestem zacofana
Tak samo jak z karmieniem mm. Teściowa ciągle wałkuje mi żebym zaczęła zagęszczać, a ja nie wiem po jaką cholerę? Dziecku się nie ulewa, 150ml wciągnie, beknie i jest szczęsliwa.


A taki -->https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...tte-olive.html Są jeszcze inne np z papają. Olejki mają bardzo dobre opinie, i są robione z naturalnych składników.
Ja mam bardzo suche koncówki, bo codziennie prostuję włosy no i do tego dochodzi też farbowanie. Wczoraj na noc nałożyłam go na włoski, a rano zmyłam i rzeczywiście działa Po jednym razie widać efekt, sianowate końcówki nie sa aż tak suche.

Omg rodzinka zawsze wie lepiej
a olejek faktycznie fajny i na cialko tez przyjemny jest

Napisane przez Karinio

Haniu,a próbowałaś z termometrem???
Twoje dziecko jest na mm,tak?moje też,ale robi codziennie kupe,a jak nie codziennie to na drugi dzien ze dwa razy.

Na szczęscie, az tak zeby z termometrem probować nie bylo. Bo przy mojej pomocy, zrobi kupke, ale tam raz na 3-4 dni. Niby na mm tak moze byc jesli dziecko sie nie prezy i widac ze nie boli.
Tylko ze mnie martwi, ze ona w ogole nie 'cisnie' na tego kupala, a jak ja z nią robie te rowerki i tak stymuluje jelitka przez masaż to robi sama nie

Myslalam juz o zmianie mleka, nawet mam w domu bebilon ale to co teraz jej podaje to juz 2mm bo najpierw przez kilka tygodni miala hipp i boje sie tak ciagle eksperymentowac, zeby nie pogorszyc sprawy

[Dark lady]

Napisane przez Haniula

hmm ale ja mam ogromne wrazenie, ze to wcale nie ma zwiazku z dopajaniem, bo byly czasy kiedy Lenka pila z przyjemnością, nawet i 200ml dziennie a kupa ciagle taka sama i brak
Teraz mysle, ze ona nie chce bo juz ma dosc ciagle picia tego samego, kiedy w dodatku nie jest spragniona jest starsza i bardziej potrafi pokazac co jej odpowiada a co nie

Sprobuje ten debribad i jak nic sie nie zmieni to faktycznie poszukam jakiegos spejalisty albo co, bo oszaleje

Spróbuj, zawsze warto i zrób tak jak piszesz. A z piciem jak dziewczyny piszą, wmuś kilka łyków. My małemu czasem wmuszamy herbatkę jak dłużej kupki nie ma, ale to dosłownie kilka łyków i działa.

[Haniula]

Napisane przez magda1804

no własnie ah, te nasze córy
podpisuje sie pod tym co pisze Agatek: Haniulana hama jej dawaj pic


Haniula naprawdę to dziwne, ze tak rzadko kupy robi a co do soczku to nie podawaj takiego z butelki dla niemowlat tylko ze zwykłego jabłuszka ja nie wirze, ze te z butelek maja bonnik świeżo starte jabłuszko albo przecisnij przez gaze, albo po prostu przechyl talerzyk i daj to co spłynie na poczatek po pare łyżeczek, z czasem coraz wiecej


Haniula nie dawaj tych słodzonych herbatek- przeciez słodkie nie wplywa dobrze na trawienie. Wiem, wiem, ze ona nie lubi zwykłej wody lub nieslodkiej herbatki- ale to male dziecko i sie odzwyczai. jak nie teraz to nigdy najlepsza jest ciepła przegotowana woda bez cukru (!). wiadomo Lenka na poczatku bedzie krecic nosek, ale po paru razach sie przywyknie. Sprobuj


hehe widze, ze nie tylko ja chodze podrapana


juz troche nadrobilam

To tak łatwo mowic, ale na hama tez sie nie da, bo ona wypluwa, albo ma odruch wymiotny wiec co mam zrobić, wlac i zamknąć paszcze?

Z wodą zamiast herbatki rpobuje, praktycznie codziennie
Ja mam trudny egzemplarz w domu

sprobuje ze swiezym jablkiem.
jak czesto dajesz Lence takie jablko? codziennie? czy w braku kupy?

[zoskasamoska]

Anabelita katastrofa z tą rodziną, dobrze, że u mnie nikt się nie wtrąca do tego jak karmie i jak wychowuje dziecko, chociaz nie powiem czasem ktoś ze znajomych ukradkiem ,mimo chodem daje mi złote wskazówki.
Najbardziej mnie wkurza taka jedna laska, sąsiadka, ma 27 lat, dwojke dzieci, tak sie skumplowalysmy, ale co ide do nich to jak trzymam Lile na rękach to zanim zapyta czy może ja potrzymac to juz ją trzyma. Potem nawet mi jej oddac nie chce, ale ostatnio juz sie bardziej zrobilam twarda i nie daje sobie jej tak o odebrac. Chociaz nie tylko ona probuje mi tak Lile z rąk zabierać, wkurza mnie juz to troche.

W ogole to jeszcze co chwila slysze, ze piersi sobie przeziębię (chodziłam w koszulce na ramiączkach jak były upały)

Lilka jest na prawde przecudowną dziewczynką i się nie dziwię, że chcą ją wszyscy nosić

[Haniula]

Napisane przez Dark lady

Spróbuj, zawsze warto i zrób tak jak piszesz. A z piciem jak dziewczyny piszą, wmuś kilka łyków. My małemu czasem wmuszamy herbatkę jak dłużej kupki nie ma, ale to dosłownie kilka łyków i działa.

nie, no ona wypija. te ok 100ml dziennie, czyli na jej wiek ok. Ale to nie pomaga, a wiecej jest ciezko, bo pomiedzy karmieniami nie wypije , a na glodnego to tez ze 30ml i jak skapnie sie ze to nie mleko to koniec
Wtedy z kolei wypija mniej mleka i ma niedowage

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez zoskasamoska

Anabelita katastrofa z tą rodziną, dobrze, że u mnie nikt się nie wtrąca do tego jak karmie i jak wychowuje dziecko, chociaz nie powiem czasem ktoś ze znajomych ukradkiem ,mimo chodem daje mi złote wskazówki.
Najbardziej mnie wkurza taka jedna laska, sąsiadka, ma 27 lat, dwojke dzieci, tak sie skumplowalysmy, ale co ide do nich to jak trzymam Lile na rękach to zanim zapyta czy może ja potrzymac to juz ją trzyma. Potem nawet mi jej oddac nie chce, ale ostatnio juz sie bardziej zrobilam twarda i nie daje sobie jej tak o odebrac. Chociaz nie tylko ona probuje mi tak Lile z rąk zabierać, wkurza mnie juz to troche.

W ogole to jeszcze co chwila slysze, ze piersi sobie przeziębię (chodziłam w koszulce na ramiączkach jak były upały)

ja tam sie ciesze, jak mi biorą z rak małą przynajmniej mozna odpocząć

[MartuNiunia87]

Napisane przez paulaLbn

tak dokladnie ten, który nam poleciłas kiedys
Teraz tez bylismy juz sami, tak poza kursem
Normalnie ktos opisal moje dziecko

My chodziliśmy na niego z synkiem a jak Nikosiowi się podoba woda?

Napisane przez Karinio

Martu,to co wkleiłaś poczytałam i się zgadza,jeśli chodzi o bodzće i jego reakcje na nie,bo przerywa jedzenie czasami rozgląda się,zwłaszcza za tatą.no,ale co się dziwić jak męża przez pół dnia,to jak potem go widzi to strasznie się cieszy.
Wklej potem fotki tych ćwiczeń.Mój mały jeszcze się nie obrócił z pleców na brzuszek,ale chyba próbuje bo bierze nogi do góry i nimi huśta na bok.
.

Napisane przez elunia25

Dzięki też za to co wkleiłaś, teraz już wiem przynajmniej że nie urodziłam małego terrorysty tylko ciekawego świata małego czlowieka

No po to to wklejiłam bo cztając ten atykół miałam deja vu z wizazem, że ciągle o tym piszemy

A zawitkowskiego wklejam jutro bo mi baterie padły w aparacie a TŻ nie podłączył... :/

Napisane przez Karinio

ale masz fajnie
Czy wasze dzieci zasypiają odrazu po jedzeniu??? bo mojego energia znów rozpiera zamiast spać.No,chyba że nie potrzebuje,aczkolwiek potem marudzi. :/

Przeważnie, kąpiel-->(.) i odlatuje przy cycu, albo zaraz po (jeśli pytasz o wieczorne zasypianie )

Napisane przez zoskasamoska

Piszecie o dokarmianiu, ja tez mówiłam, że nie będę dokarmiać chociazby nie wiem co. Przystawiam Lilke jak najczęściej się da, ale od urodzenia juz poszly 2 paczki mleka. Czasem mam duzo mleka, ale przychodzi taki czas, ze nie mam prawie nic.

Uciekam na krotki spacerek do sklepu ,a potem robimy grilla, ale tak rodzinnie bez znajomych, w koncu, bo TZ na kazdego grila zaprasza znajomych, a ja po prostu chce tak sami ze soba, bez znajomych.

Ja przechodziłam kryzys laktacyjny chyba ok tygodnia... tzn nie było tragedii, ale mała się troszkę wkurzała i wypijała prawie co karmienie oba (.)... jedyną moją radą na to stało się ciągłe jej przystawianie, choćby co godzine, a jak zasypiała pozwalałam jej ciumkać cyca zamiast smoka no i piłam wody dużo i jako, że były teraz upały to zamiast pić gorącą herbatkę, to robiłam sobie rano tak: 4 torebki herbatki rossmanowej na laktację + 2 łyżki cukru i zalewałam w takim dużym szkalnym dzbanku i to + woda (i inne picie) przez cały dzień sobie piłam no i od 3 dni znowu leci pod ciśnieniem, a Martynka wypija 1 (.) na 1 karmienie - u nas poszło dość gładko, ale zdaję sobie sprawę, że nie u każdego tak się da

Napisane przez pearpearl

Dolaczam sie do potarganych i niedlugo lysych przez dziecie

Ja też

Napisane przez zoskasamoska

Karinio poprawiłam.

Dark Lady on poza Lilka tez swiata nie widzi. Jesli trzeba to z nia zostanie. Potrafi ja przebrac , zrobic mleko, wyjdzie z nia na spacer, radzi sobie jako ojciec,ale jako facet to kicha wielka.
Móglby byc ojcem na weekendy, a ja mogłabym miec swoje zycie.

Moze sie wyniose do mamy, chociaz tylko po to by odpoczac na jakis czas,moze mi sie tam spodoba.


Lila za 6 dni ma 3 miesiace, a ona probuje siadac jak poloze ja w lezaczku, to nie za szybko ?

niby szybko,ale ja się oswoiłam już z tym...moja ma prawe 2,5 miesiąca i tak mi siada już chyba z 4 tygodnie jak nie lepiej, a od jakiegoś czasu wykapowała, że można się złapać i łapie się czego popadnie - kocyka, kołderki, misia..moich włosów i siada se... cwaniara w leżaczku to samo, ale widocznie taka uroda, mój synek siedział jak miał 3,5 miesiąca - nawet lekarka była w szoku, a jak miał skończone 4 miechy to siadał sam bez przewracania się, także niektóre dzieci mogą tak szybko zaczynać...zresztą ledwo skończył 10 miechów i latał..a byłby jeszcze szybciej latał tylko przed 10 miesiącem zachorwał i miał biegunkę więc osłabnął troszkę. Widocznie twoja córcia jest silna dziewuszka i szybciej będzie robiła różne nowości

Napisane przez Anabellita

Dzieńdobrywieczór
Byłam dziś ze szwagierką na baseniku, i tak jakoś mnie ten basen wykonczył, ze na nic nie mam siły.
Możecie mnie zlinczować, ale Asia śpi niewykąpana Jestem padnięta. Nawet nie nadrobiłam wszystkiego.

Wiecie co, już mi ręce opadają - cała rodzina TŻ męczy mnie żeby Asi już dawać gotowaną marchewkę Mam tego już dosyć, przecież Asia jeszcze nie skończyła 3 miesiąca. Wszyscy wiedzą najlepiej, a ja jestem zacofana
Tak samo jak z karmieniem mm. Teściowa ciągle wałkuje mi żebym zaczęła zagęszczać, a ja nie wiem po jaką cholerę? Dziecku się nie ulewa, 150ml wciągnie, beknie i jest szczęsliwa.


A taki -->https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...tte-olive.html Są jeszcze inne np z papają. Olejki mają bardzo dobre opinie, i są robione z naturalnych składników.
Ja mam bardzo suche koncówki, bo codziennie prostuję włosy no i do tego dochodzi też farbowanie. Wczoraj na noc nałożyłam go na włoski, a rano zmyłam i rzeczywiście działa Po jednym razie widać efekt, sianowate końcówki nie sa aż tak suche.


Jakiś czas temu zauważyłam, że Asia ma na pipce (w pachwinach) takie krosteczki coś jak tarka. Ale to cyba coś innego ni to o czym Ty piszesz bo i u Asi ni są czerwone tylko w kolorze skóry.


Neska, przecież Ty sporo schudłaś ile Ci zostało do zrzucenia?
Spokojnie już możesz wprowadzać słoiczki

dziękuję za olejek , a się nie przejmuj u mnie oboje śpią nie wykąpani i u Martynki to jeszcze nic strasznego bo ona to w sumie czysta jest,ale usnęła przy (.) po powrocie z dworu o 19 i nie zamierzam jej wybudzać tylko po to by ją kąpać. Gorzej z moim 4,5 latkiem - bo ona piasek z piaskownicy ma chyba nawet w majtkach...ale usnął po wejściu do domu, na siedząco w butach..więc dałam spokój. Dzieci brudzą się od początku świata i jeszcze dłużej i żadnemu się od tego jeszcze nic nie stał, a patrząc na te mieszkające na naszych slumsach (boso, brudne, gile po pas) to wręcz je ten brud hartuje :P także spoko ja dziś też jestem niedbającą matką, ale za to dzieci mają dzień dziecka (nie wiem czemu ale moja mama zawsze tak mówiła, jak z jakiegoś powodu nie kąpała mnie - brak wody, czy coś)

[neska22]

Napisane przez Anabellita

Wiecie co, już mi ręce opadają - cała rodzina TŻ męczy mnie żeby Asi już dawać gotowaną marchewkę Mam tego już dosyć, przecież Asia jeszcze nie skończyła 3 miesiąca. Wszyscy wiedzą najlepiej, a ja jestem zacofana
Tak samo jak z karmieniem mm. Teściowa ciągle wałkuje mi żebym zaczęła zagęszczać, a ja nie wiem po jaką cholerę? Dziecku się nie ulewa, 150ml wciągnie, beknie i jest szczęsliwa.



Neska, przecież Ty sporo schudłaś ile Ci zostało do zrzucenia?
Spokojnie już możesz wprowadzać słoiczki

kochana-marchewka to pikuś moja babcia wczoraj jedząc obiad wypaliła, ze przeciez mogłabym dać już Igusiowi pomidorówki..... także jak widzisz, nie tylko Ty dostajesz złote rady

no schudłam schudłam ale wałeczki jeszcze są. muszę się w końcu jutro zważyć. włażę juz we wszystko sprzed ciąży...ale tu i tam jeszcze trochę za dużo... to ciało jakies takie rozlazłe...

[Anulka_86]

Napisane przez Dark lady

Hej dziewczyny.

Nadrabiałam i nadrabiałam, nacytowałam mnóstwo, niestety przeglądarka padła i nic nie mam i mało pamiętam

Z tego co pamiętam to my mamy butelkę Nuby ze smoczkiem softflex czy jakoś tak, mały jak zaczyna go ssać to się uspokaja i generalnie ten smoczek się sprawdza (kupiłam nawet z tej samej firmy uspokajacz, ale Mateuszek nie lubi smoczków).

Młodemu też się zdarza ulewać nawet sporo po posiłku, a początkowo to ciągle ulewał. Dostawał na to i na ból brzucha delicol i dicoflor. Odstawiliśmy już dawno to wszystko na rzecz herbatki koperkowej, którą już też odstawiliśmy, chyba że małemu chce się pić i wtedy czasem wypija, ale rzadko. Ostatnio nawet mały miał brzydką kupkę i dałam mu dicoflor ale zareagował na niego bardzo źle, więcej już nie będę dawać.

Teraz małego ubieramy też tylko w body i śpi w rampersach albo właśnie w body, przykryty kocykiem.

Co do niepokornych TŻ-ów to mój też czasem mnie wkurza, ale muszę przyznać że jednak cały czas mówi że zdaje sobie sprawę jak ciężką pracę odwalam siedząc z dzieckiem. Jak wraca z pracy to przejmuje choć troszkę opiekę nad małym. W nocy jednak nie potrafi się obudzić, muszę go szturchać, bo to on podaje mi młodego i odkłada do łóżeczka, ustaliliśmy że tak będzie na początku, choć czasem mu daruję. Jednak jest mi to bardzo potrzebne bo mały je co 2 godziny i w dzień i w nocy. Ma tylko jedną dłuższą przerwę do 4 godzin, jednak jest ona od 20 lub 21 i nie daje mi zbyt wiele (to jedyny czas który mogę spędzić z mężem). Czyli mamy pobudkę tak mniej więcej 24-1, 2-3, 4-5 i potem o 7 zwykle już pobudka na stałe. Ostatnio jakby się troszkę wydłużały przerwy w nocy, zobaczymy jak to będzie. W ten oto sposób i z racji mojego długiego pobytu w szpitalu przed porodem i rozwojem nadciśnienia od początku stycznia mam już nieprzespane noce od początku roku, czyli nie przespałam normalnie żadnej nocy od 4 miesięcy . Już nie mam zbytnio siły do normalnego funkcjonowania, a jednocześnie nie chcę małego przestawiać z piersi bo i tak na mleku modyfikowanym nie mam gwarancji przespanych nocy.

Fajnie że dzieciaczki mogą teraz posiedzieć na dworze, ale na mój gust jest troszkę za ciepło i przez to też mam małego marudziaka w domu (na szczęście takiego mini mini ).

Powiedzcie mi czy ten koń się sprawdza i dzieciaczki przy nim usypiają?

Synek w sobotę obrócił się pierwszy raz z pleców na boczek, a w niedzielę umiał już obracać się na którykolwiek bok, no i cały czas obraca się z brzuszka na plecki, w jedną stronę częściej, ale umie w obie . Piąstki to prawie zjada, a uśmiecha się jak jakiś amant filmowy . No i świetnie pozuje do aparatu, jak tylko go widzi to zaraz cały repertuar minek Jednym słowem jestem bardzo dumna z Mateuszka i bardzo go kocham

nie zazdroszcze tych nocy.... ja tak wstawalam pierwsze 2-3 tygodnie. Nasz Hubert spi najdłużej pierszy etap- czyli po kąpaniu. Jego rekord to 5,5 godziny....

ale co z tego. obudzi się 2-3 zalezy o ktorej byl kąpany...ale potem juz co dwie godziny i najczesciej 6,00- koniec spania... wiec tez chcialabym sie wyspać.... przespać cała noc...- marzenia jak na razie

[neska22]

Napisane przez zoskasamoska

Anabelita katastrofa z tą rodziną, dobrze, że u mnie nikt się nie wtrąca do tego jak karmie i jak wychowuje dziecko, chociaz nie powiem czasem ktoś ze znajomych ukradkiem ,mimo chodem daje mi złote wskazówki.
Najbardziej mnie wkurza taka jedna laska, sąsiadka, ma 27 lat, dwojke dzieci, tak sie skumplowalysmy, ale co ide do nich to jak trzymam Lile na rękach to zanim zapyta czy może ja potrzymac to juz ją trzyma. Potem nawet mi jej oddac nie chce, ale ostatnio juz sie bardziej zrobilam twarda i nie daje sobie jej tak o odebrac. Chociaz nie tylko ona probuje mi tak Lile z rąk zabierać, wkurza mnie juz to troche.

W ogole to jeszcze co chwila slysze, ze piersi sobie przeziębię (chodziłam w koszulce na ramiączkach jak były upały)

Lilka jest na prawde przecudowną dziewczynką i się nie dziwię, że chcą ją wszyscy nosić

ja jestem szczęsliwa jak ktos weźmie Igulca ale to dotyczy tylko rodziny i na prawdę bliskich znajomych. pozostałym mówię, ze mały będzie płakał w sumie nawet mówię prawdę bo on u obcych na rękach ryczy

[elunia25]

Napisane przez eliza1984

I jak z kupalami po takim jedzonku,sztynks?
U nas TŻ teraz miał dużo wolnego i mam teraz też córunie tatusia,uśmiech do niego od ucha do ucha i nawet (.) może poczekać,byle by na niego popatrzeć

u nas też szczypanie i wyciaganie moich włosów z łapek,niedługo będę łysa bo do tego włosy mi strasznie wypadaja,a jak u was dziewczyny
Wydaje mi się,ze skoro ma siłę tak się podnosić to jej starcza jedzonka i nie jest za mało,a obiadki też dajesz przez sen

Dziś wykąpałam się w wannie z moją Nikitą i poszła spać ,mam nadzieje,że nie pomyli jej sie,ze to juz nocne spanie po kapieli,bo i tak dziś po wczorajszej imprezie ciągle odsypiałam

mi też tak wypadały,garściami wychodziły i jak poszłam do fryzjera to fryzjerka namówiła mnie na sciezie włosów żeby je wzmocnic i teraz zamiast długich mam fryzurke na chłopaka, nigdy tak krótko sie nie ściełam ale w myśl włosy nie makaron odrosną oficjalnie zaczełam wriacje z krótkimi fryzurkami

Napisane przez Haniula

słodka Lenka mleka mysle, ze mało wypija wg tego co Agatek pdodała przed chwilą to powinna mniej wiecej 5x150ml wypijać, a u niej to polowa.
No ale jak przybiera prawidłowo na wadze to chyba nie ma sie czym martwic.

A Twoja Lenka kilka dni temu skonczyła 4msc i juz tyle smaków róznych dostała??

Zuzia ja biore yasminelle i tam bylo napisane, ze jak pierwsza tabletka byla wzieta w 1 dzien @ to jest od razu zabezpieczenie. Logicznie tez mi sie tak wydaje, bo przeciez hormony zawarte w takich tabletkach blokują owulacje i nie ma bata zeby zajść ale zobaczymy
Agatek się wylaszczyła i proszzz jak wyrywa, nawet zajętych w kerfurze w dodatku
Karino a se wcale nie wypoczęłam bo wypiłam kawe w ciszy - chociaz jakos az nieswojo sie czułam posprzatałam dom i odebrałam dziecie od babci i tyle mojego relaksu bylo
Pearl moim zdaniem, troche za bardzo narzuciłas sobie to karmienie (.). Jesli Jaś głodny to po co męczyć siebie i Jego No ale zeby mleczka starczyło
Uska Na pocieszenie, powiem ze ja mojej pracy mgr w tym roku w zasadzie nie ruszylam w ogole a w czerwcu powinnam się bronić

Dziewczynki ktoś z Was dawał debridat na zaparcia?
Bo ja kiedyś oszaleje z tą kupą

ja używałam debridat jam Sebuś miał problemy z kupami i u nas pomogło, brał go przez miesiąc ale od tamtej pory jest ok, mam nadzieje że Wam też pomoże

Seba od trzech dni je zupke jarzynową (gotowana marchewka,pietruszka i seler zmiksowane w blenderze) i jest ok nawet zaczyna mu sie to bardzo podobac za dwa dni wprowadzam Sinlac a później soczki, mały ma skończone 4 miesiace i jest na (.) ale przez to że brak mu wit D musi mieć wcześniej rozszerzoną diete

[Anulka_86]

Napisane przez czubasek20

Dzień dobry

U nas z rańca była burza ale teraz mamy cudowne powietrze

Mała nam dziś przespała równe 12 h , zjadła pouśmiechała się trochę i dalej kima

12 ??????? !!!! to masz się dobrze... wyspana jestes na pewno
super dziecko masz

[Haniula]

Napisane przez neska22

kochana-marchewka to pikuś moja babcia wczoraj jedząc obiad wypaliła, ze przeciez mogłabym dać już Igusiowi pomidrówki..... także jak widzisz, nie tylko Ty dostajesz złote rady

moj tata chcial ostatnio Lence dac loda ' tak tylko polizac łyzeczke"

[magda1804]

Napisane przez zoskasamoska

Lila za 6 dni ma 3 miesiace, a ona probuje siadac jak poloze ja w lezaczku, to nie za szybko ?

wow tak szybko?!

Napisane przez Haniula

słodka Lenka mleka mysle, ze mało wypija wg tego co Agatek pdodała przed chwilą to powinna mniej wiecej 5x150ml wypijać, a u niej to polowa.
No ale jak przybiera prawidłowo na wadze to chyba nie ma sie czym martwic.

A Twoja Lenka kilka dni temu skonczyła 4msc i juz tyle smaków róznych dostała??

1. no właśnie mleka mało pije... mleko jest beee. najgorsze jest to,ze gdy poczuje, ze mleko to nie woda to wypycha smoczek, wierci sie i denerwuje. dopiero jak usnie to zje

2. co do wagi to (na zdjeciach tego nie widac) ale nalezy do tych drobnych. Ostatnio na wazeniu, czyli gdy miala dokładnie 3miesiace i 1 tydz, wazyla 5065g i miala 60cm. W sumie nie martwi mnie to tak bardzo, bo jest silnym dzieckiem i widocznie takie male porcje jej wystarcza, ale wkurza mnie to, ze gdy jest pora jedzenia to ona-NIE i ja musze latac co chwila z butelka i probowac, bo moze akurat zglodnieje

3. Odnosnie wprowadzania nowosci- to ja juz jakis czas temu zaczelam obiadki od 3 tyg, a pierwszy raz soczek z jabluszka dostala jak miala skonczone 2 miesiace

Napisane przez Haniula

Zuzia ja biore yasminelle i tam bylo napisane, ze jak pierwsza tabletka byla wzieta w 1 dzien @ to jest od razu zabezpieczenie. Logicznie tez mi sie tak wydaje, bo przeciez hormony zawarte w takich tabletkach blokują owulacje i nie ma bata zeby zajść ale zobaczymy

Haniula zrob lepiej test po co sie stresowac

Aaaa! to napisze Wam motyw- ja jestem juz po przyjeciu tabletki 72h
2tyg a to bylo tak: smialam sie, ze tz ma zakupic test, bo roznie to bywa, a on do mnie- test to ty lepiej zrob za tydzienien bo w zlapal go skurcz i cos mu polecialo dwa dni pozniej polecialam do gina (bo to byla sob)

Napisane przez zoskasamoska

Moja Lila tez ciągnie za włosy Haha pamiętam jak ją kąpałam kiedyś i dwoma rączkami złapała za włosy i ciągnęła jakby na koniu jechała, haha.


Dzis po grillu, w samotności, facet rozpalił grila , powiedział, że zaraz przyjedzie , bo jedzie kumplowi pomoc auto odpalic, 1,5h juz go nie ma, standard. Tylko co ja tu jeszcze robie?

Ale bym juz chciała mojej Lilce rozszerzać dietę

skad ja to znam

Napisane przez eliza1984

I jak z kupalami po takim jedzonku,sztynks?
U nas TŻ teraz miał dużo wolnego i mam teraz też córunie tatusia,uśmiech do niego od ucha do ucha i nawet (.) może poczekać,byle by na niego popatrzeć

Eliza z kupkami nie mamy problemu sa 2x dziennie. Ja staram sie po sniadaniu dawac malej jabluszko, albo soczek ale kupy sa zupelnie inne niz po samym mleku, przede wszystkim bardzo smierdzace

[uska000]

dzieki dziewczyny

[neska22]

Napisane przez magda1804

Haniula zrob lepiej test po co sie stresowac

Aaaa! to napisze Wam motyw- ja jestem juz po przyjeciu tabletki 72h
2tyg a to bylo tak: smialam sie, ze tz ma zakupic test, bo roznie to bywa, a on do mnie- test to ty lepiej zrob za tydzienien bo w zlapal go skurcz i cos mu polecialo dwa dni pozniej polecialam do gina (bo to byla sob)
:

mój tz tez próbował mnie namówić na "tą metodę" , bo on na pewno zawsze zdązy...ale powiedziałam, ze never ever

[Anabellita]

Dwie stronki mi zostały do nadrobienia, ale TŻ molestuje mnie o kompa bo jego mecz się zaczął na necie.

Napisane przez MartuNiunia87

Kurcze..tak patrzę i dużo babasków skończyło 4 miechy, a moja ma 2,5 niecałe..jakoś w ciąży tej różnicy się nie czuło a po dzieciach to jednak dużo! jak moja będzie kończyć 4 miechy to wasze będą miały pół roku i pewnie będą w spacerówkach siedzieć! haha

Nooo... ja też to zauważyłam, niby tylko 1 -1,5 miesiąsca róznicy między dziciaczkami a taka przepaść w rozwoju

Napisane przez Karinio

http://bebzol.com/pl/Dzentelmen.73843.html

Słodkie

Napisane przez AgaMili

Ja pitole chyba sie powiesze w koncu.
Wczoraj zasnal o 20.30 i spal ladnie do... 1! A od 1. nie spal do 4. tylko wyl, wkladalam mu smoczek i widzialam ze oczy zamkniete, ze chce spac ale wypluwal i ryczal. Wzielam go do siebie i usnal na chwilke, obudzil sie zlany potem, sciagnelam mu polspiochy i dalam paracetamol w czopku, zmienilam pieluche, rozbudzil sie i nie chcial spac. Wlaczylam karuzele i zapalilam nocna lampke. Polezal z pol godziny i zaczal wyc, nakarmilam i usnal. Niestety tylko na godzine i jazda od nowa. Jakos mi sie go udgspokoic rano suszara i usnal, ja tez i za 5 minut Milen udalo a mnie obudzila zeby jej sniadanie zrobic. Zrobilam jej kleik Marcela na szybko i poszlam na gore a ten juz nie spal. Na szczescie byl usmiechniety i gadal po swojemu lezac grzecznie. Chyba go w nocy brzuch bolal po rano kupka byla twarda ale od razu lepszy byl po zrobieniu. A mnie zaczal okrutnie bolec zab.

oj to kiepska nocka, ale to już za Tobą

Napisane przez *Agatek*

Ahhh zapomniałam dopisać- jestem tak zakochana w córci, że bym ją normalnie zjadła całą Ten uśmieszek, zalotne spojrzenia, gadanie, słuchanie, ahh jest cudna! moja mała misia Kocham nawet ją jak jest czas na kąpiel a ona ma słone paluszki lajkoniki bo się spociła

Wiesz ja zauważyłam ,że im Asia starsza tym bardziej ją kofam

Napisane przez eliza1984

Nie pisałam ,ale ostatnio przeżyłam zastój miejscowy pokarmu.Co za ból,masakra.Zadzwoniłam do mamy to powiedziała,żebym ściągała ręką tam gdzie mnie boli i jest twarde,ale to była masakra,praktycznie nic nie leciało.Poczytałam i pisali ,żeby zrobić pranie ręczne to to ułatwia całe krążenie i dużo karmić z tej piersi.Pranie zrobiłam,a Nikola possała chwilę i zasnęła więc na nią liczyć nie mogłam.Zadzwoniłam do TŻ żeby się zwolnił z pracy bo ja nie dam rady nic zrobic przy Nikoli bo tak mnie boli.Jeszcze zaczęłam robić ciepłe okłady z pieluszki z mikrofali i ściągać laktatorem,ale praktycznie nic dalej nie leciało.Jeszcze poszłam do wanny i zrobiłam wodą z prysznica ciepły masaż,strumień na najsilniejszy,poszłam odciągać i wreszcie zaczęło lecieć i pierś zaczęła mięknąć i ból schodził ,a jak laktator ciągnął to leciał strumień,a jak przestawal to i tak sikało ,takie było ciśnienie.

Eliza na takie cóś najlepsza jest tłuczona kapusta. Jak leżałam w szpitalu i nie miałam jak mlesia odciągnąć to cycki mi popuchły z nadmiaru mleka, ból jak djabli. TŻ kupił mi kapustę, potłukłam ją obcasem (bo nie miałam nic innego) przyłożyłam do cyca i po pół godzinie poczułam wielką ulgę

[zoskasamoska]

Haniula no niby tak, ale ta dziewczyna akurat taka przemądrzała , wszystko wiedząca , jakby wychowała co namniej całe przedszkole, a ma tylko dwie , do tego niewychowane dziewczyny.

Martynko , spróbuje właśnie więcej pić. Pamiętam jak na początku miałam mnóstwo mleka, teraz mniej, duzo mniej. W tym tygodniu przejde sie do lekarza rodzinnego, zeby Lilke obejrzała, zważyła i przy okazji zapytam o to jej siadanie. Haha smiesznie to wygląda jak próbuje sie podnosic, jedno nozke podnosi, zeby miec jako tako równowage i pcha do przeodu , haha.

Magda widze, ze na tym samym wozku jedziemy ?

Teraz wziął sie za sprzątanie kuchni..

[Anulka_86]

Napisane przez MartuNiunia87

Proszę bardzo hehe pokaż, pokaż... niech się uczy

Kurcze..tak patrzę i dużo babasków skończyło 4 miechy, a moja ma 2,5 niecałe..jakoś w ciąży tej różnicy się nie czuło a po dzieciach to jednak dużo! jak moja będzie kończyć 4 miechy to wasze będą miały pół roku i pewnie będą w spacerówkach siedzieć! haha

a co ja mam powiedzieć ??? mój Hubik jest najmłodszy tutaj. Skończył w piatek dopiero 8 tygodni. 9 maja będzie miał 2 miesiące...
ale duzy chlopak z niego. wazy już 5,200 i nie jest gruby... tylko długi. powoli wszytsko robi mu się za małe.

[magda1804]

Napisane przez Anabellita

Wiecie co, już mi ręce opadają - cała rodzina TŻ męczy mnie żeby Asi już dawać gotowaną marchewkę Mam tego już dosyć, przecież Asia jeszcze nie skończyła 3 miesiąca. Wszyscy wiedzą najlepiej, a ja jestem zacofana
Tak samo jak z karmieniem mm. Teściowa ciągle wałkuje mi żebym zaczęła zagęszczać, a ja nie wiem po jaką cholerę? Dziecku się nie ulewa, 150ml wciągnie, beknie i jest szczęsliwa.

A taki -->https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...tte-olive.html Są jeszcze inne np z papają. Olejki mają bardzo dobre opinie, i są robione z naturalnych składników.
Ja mam bardzo suche koncówki, bo codziennie prostuję włosy no i do tego dochodzi też farbowanie. Wczoraj na noc nałożyłam go na włoski, a rano zmyłam i rzeczywiście działa Po jednym razie widać efekt, sianowate końcówki nie sa aż tak suche.

no tak wszyscy wiedza lepiej co dla dziecka jest najlepsze, tylko nie mama

Napisane przez Haniula

To tak łatwo mowic, ale na hama tez sie nie da, bo ona wypluwa, albo ma odruch wymiotny wiec co mam zrobić, wlac i zamknąć paszcze?

Z wodą zamiast herbatki rpobuje, praktycznie codziennie
Ja mam trudny egzemplarz w domu

sprobuje ze swiezym jablkiem.
jak czesto dajesz Lence takie jablko? codziennie? czy w braku kupy?

Lenka twarda sztuka
ja mojej jabuszko staram sie dawac codziennie, tak profilaktycznie

Napisane przez MartuNiunia87

niby szybko,ale ja się oswoiłam już z tym...moja ma prawe 2,5 miesiąca i tak mi siada już chyba z 4 tygodnie jak nie lepiej, a od jakiegoś czasu wykapowała, że można się złapać i łapie się czego popadnie - kocyka, kołderki, misia..moich włosów i siada se... cwaniara w leżaczku to samo, ale widocznie taka uroda, mój synek siedział jak miał 3,5 miesiąca - nawet lekarka była w szoku, a jak miał skończone 4 miechy to siadał sam bez przewracania się, także niektóre dzieci mogą tak szybko zaczynać...zresztą ledwo skończył 10 miechów i latał..a byłby jeszcze szybciej latał tylko przed 10 miesiącem zachorwał i miał biegunkę więc osłabnął troszkę. Widocznie twoja córcia jest silna dziewuszka i szybciej będzie robiła różne nowości

wow bardzo szybko

Napisane przez neska22

kochana-marchewka to pikuś moja babcia wczoraj jedząc obiad wypaliła, ze przeciez mogłabym dać już Igusiowi pomidorówki..... także jak widzisz, nie tylko Ty dostajesz złote rady

i schabowego na drugie danie

Napisane przez neska22

no schudłam schudłam ale wałeczki jeszcze są. muszę się w końcu jutro zważyć. włażę juz we wszystko sprzed ciąży...ale tu i tam jeszcze trochę za dużo... to ciało jakies takie rozlazłe...

tak, tak- tak jak Agatek- widziałam jej zdjecie

[Anulka_86]

Napisane przez Karinio

ale masz fajnie


Czy wasze dzieci zasypiają odrazu po jedzeniu??? bo mojego energia znów rozpiera zamiast spać.No,chyba że nie potrzebuje,aczkolwiek potem marudzi. :/

Mój Hubert w ciągu dnia mało spi i robi tak po karmieniu właśnie...
zamyka oczy jak pije a ja mysle ze spi, wtedy go odkładam a on oczka jak zlotowki i śmiech....
i energii dużżżżoooo

[Haniula]

Napisane przez magda1804

Haniula zrob lepiej test po co sie stresowac

Aaaa! to napisze Wam motyw- ja jestem juz po przyjeciu tabletki 72h
2tyg a to bylo tak: smialam sie, ze tz ma zakupic test, bo roznie to bywa, a on do mnie- test to ty lepiej zrob za tydzienien bo w zlapal go skurcz i cos mu polecialo dwa dni pozniej polecialam do gina (bo to byla sob)

Ale mi sie okres nie spoznia, ani nic z tych rzeczy. Poprostu pisałam ze my z Tż idziem na całosc , a ja biore pierwsze opakowanie anty. Ale biore tak jak napisane w ulotce i wierze w ich skuteczność wiec sie nie stresuje

Wow z ta tabletką to niezle