Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[Nikita...]

Onyx,

gdzie sie podziewasz kochana? bo pare updateow trzeba zrobic i teraz jeszcze jest jakis blad w naszej szczesliwej liscie, cos sie tam poprzesuwalo jakos...

[ButterBear]

Napisane przez kotekk81

ja mialam takie smaki przez 6 miesiecy jadlam tosty z serkiem homo waniliowym albo twarogiem i czasem z dzemem i pilam jogurt tryskawka banan i wciagalam kilogramami owoce i Majuniek sie urodzil


nooo nieeee i co zostawiasz mnie sama w 2014 roku?? a po dupsku chcesz dostac?? ladnie to tak??

nieee no zartuje ciesze sie bardzo z przesuniecia

No Kochana. To wtedy będziemy tylko Tobie wszystkie kibicować - z takim wsparciem, to sie uda nawet przez dzieworództwo

Kurka, Gucia, trójka dzieciaczków - odważnie. Dla mnie na obecną chwilę myślenie o dwójce to jakaś abstrakcja

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Kurka, Gucia, trójka dzieciaczków - odważnie. Dla mnie na obecną chwilę myślenie o dwójce to jakaś abstrakcja

dla mnie tez

[Nikita...]

Gdzie te czasy rodzin wielodzietnych: moja babcia miala 11 rodzenstwa .

Ja mykam, zycze Wam dobrej nocki, choroba mnie rozklada na lopatki.

Madzia cos milczy, ciekawa jestem strasznie czy juz sie zaczelo czy cu?

Bika,

ty masz jakby co jej komorke?

Nie piscie za duzo, jutro mam wolne (swieto w Czechach) wiec mam nadzieje, ze sie troche podlecze.

[onyks]

Napisane przez Nikita...

Onyx,

gdzie sie podziewasz kochana? bo pare updateow trzeba zrobic i teraz jeszcze jest jakis blad w naszej szczesliwej liscie, cos sie tam poprzesuwalo jakos...

Jestem jestem Wczoraj jak skończyłam korki to nie miałam już siły wejść, ale teraz idę nadrabiać

[aaby]

Dzień dobry!

Napisane przez Nikita...

Oj tam watpliwosci! Nigdy nie ma idealnej pory, ja mimo tego, ze sie staramy to i tak mam kupe watpliwosci, zawsze beda: czy sobie poradze, czy bede dobra mama? jaka bedzie potem moja relacja z TZ? itd. Ale po co sie martwic przyszloscia skoro i tak bedzie co ma byc?

Kurcze Aaby ty tez???

Mój mąż mówi mi dokładnie to samo

Też też, przecież nie będę się wyłamywać

Napisane przez gochaa_p

Dziewczyny dzięki za komplementy pod adres mojej sunii , wabi się NUKKA .

Aaa, właśnie, zapomniałam! Prześliczny psiak!

Napisane przez agnusek22

Ja to samo - ale musze odczekać zanim mi się dziurka odblokuje

Eee, nie zczaiłam chyba

Napisane przez Nikita...

Musze przyznac, ze mimo iz juz znamy sie jakis czas (przeszlo 2,5 roku) to czestotliwosc przytulania nam zostala prawie tak jak na poczatku. Pisze prawie bo wiadomo, ze na poczatku to jak kroliki , teraz juz troche mniej ale jak mi ktoras kumpela mowi, ze sie przytula raz na 3tyg to mi sie wydaje, ze ja i TZ mamy chyba takie wilcze apetyty na siebie.

Oj zazdroszczę U nas w tym temacie nie jest najlepiej. Wygląda to mniej więcej tak, jak napisałaś - raz na 2-3 tygodnie Choć i tak jest już duuużo lepiej niż za czasów hormonów Diabelstwo wyzerowało moje libido kompletnie! A kiedyś też byliśmy królikami...

Napisane przez Madzialenka12344321

aaby szczerze mówiąc to myślałam, ze wyprawka nas więcej wyniesie. Wózek kupiłam x-landera XA + torbę do niego a fotelik maxi cosi.

Ooo, X-lander na horyzoncie To będziesz zdawać relacje, bo on też mi się bardzo podoba - i cena dużo lepsza od Quinny Tylko niestety jest cięższy - a to jeden z najważniejszych kryteriów branych przeze mnie pod uwagę. No i obecna kolekcja nie przekonuje mnie kolorystycznie, a jest wypuszczona na dwa lata Ciężko będzie znaleźć za rok kolekcję 2010 czy 2011... Już teraz praktycznie ich nie ma.

Napisane przez Emilia211

dostałam od koleżanki masę ciuszków i mam co robić cały tydzień

Napisane przez Madzialenka12344321

My z tych 4 tys na szczęście sami tylko 1000 zł wydaliśmy, ale jednak. Potem jeszcze wydatek będzie na chrzciny

To ogromna pomoc!
A chrzciny... Wtedy już będziesz miała becikowe i ubezpieczenie na koncie

Napisane przez strongwomen

8. Aaby, serduszko mi się uradowało, wspaniałą wiadomość nam przekazujesz, dobrze że mąż rozpoczął taką rozmowę, nie martw się niczym… zawsze będą jakieś obawy i dylematy ale może właśnie to znak że pora się przedrzeć przez te wszystkie „za” i „przeciw”, zdążysz się przygotować bez problemu, ja w ogóle się nie przygotowywałam, bo nie sądziłam, że aż tacy jesteśmy płodni. Ja życzę Wam wszystkiego dobrego, abyście przeszli przez podjęcie decyzji raz dwa, i dwie kreseczki zagościły na teście jak najszybciej. Macie moje wszystkie dwa zaciśnięte kciuki.

1. Aaby, ja listę wyprawkową Madzi, przerobiłam trochę o eliminacje rzeczy zbędnych i muszę przyznać, że zdecydowanie mniej kasy trzeba wydać. A też nie wiele dostajemy bo ciuszki tylko i łóżeczko. Przejrzałam all pod każdym względem i sklepy w okolicy i dopisałam na co ile wydać i nie jest tego aż tak dużo, a masz na to całe 9 miesięcy.

Dziękuję Kochana

No na pewno jak przyjdzie co do czego, to lista wyprawkowa będzie do weryfikacji. Choć i tak jak przeglądałam na innych forach listy, to ta Madzi jest tak rzeczowo okrojona Jak czasem widziałam, co laski kupują...
Oczywiście będę Was molestować o każdą rzecz, czy potrzebna czy nie

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33954356]
Ktoś w ogóle zauważył, że mnie nie było? Pewnie nie [/QUOTE]
Oczywiście, że tak! Tylko wiem, że wpadasz do nas z doskoku i nie chcę wywierać tutaj jakiejś presji na Tobie Ale pamiętam!

Napisane przez Bika83

więc to zasługa dobrego stanika a nie cycków, bo gdyby to od nich zależało to bym chyba w habicie musiała chodzić

Możesz zdradzić, co to za stanik takie cuda uczynił? Ja za nic nie mogę znaleźć solidnego straplessa

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Napisane przez kaska87

chciałam prosić o przesunięcie mnie z listy z sierpnia 2014, na sierpień 2013

Napisane przez metkaa

aaa mialam pisac,

aaby wyliczylam i wyszlo mi ok 2100,
i Madzia napisala ze do noska albo gruszka albo frida aja bym polecala obie rzeczy, gruszka sprawdza sie w codziennym oczyszczaniu noska a frida jest rewelacyjna przy katarze

Dziękuję
Rozumiem, że 2100zł nie obejmuje wózka, tak?

[kaska87]

cześć

Napisane przez kotekk81

nooo nieeee i co zostawiasz mnie sama w 2014 roku?? a po dupsku chcesz dostac?? ladnie to tak??


nieee no zartuje ciesze sie bardzo z przesuniecia

wybacz dzięki

Napisane przez Natala84

sorry dziewczyny, więcej nie napiszę - powrót do pracy po tylu dniach wolnych był dość brutalny

dla mnie też ale w czerwcu boże ciało i chyba piątek po nim sobie wolny trzasnę

Napisane przez ButterBear

Kurka, Gucia, trójka dzieciaczków - odważnie. Dla mnie na obecną chwilę myślenie o dwójce to jakaś abstrakcja

dla mnie też ja póki co chcę jedno dziecko, ale P. powiedział, że on chce 2

[onyks]

Napisane przez agnusek22

Ja to samo - ale musze odczekać zanim mi się dziurka odblokuje

Wybaczcie, już mi odbija

Życzę szybkiego odblokowania dziurki

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33954356]Cześć Przyszłam Was poczytać.
Ktoś w ogóle zauważył, że mnie nie było? Pewnie nie [/QUOTE]

Hej Mrowinko Myślałam o Tobie ostatnio, ....że przydałaby mi się pomoc z wykresem...
Trzymam za Ciebie kciuki

Dziewczyny, a może któraś mi pomóc, looknijcie na skarb, czy obstawiałybyście, że owu już była pomimo, że skoku nie było....:confus ed:

Napisane przez kaska87

hejo

ale dzisiaj mi minęło

chciałam prosić o przesunięcie mnie z listy z sierpnia 2014, na sierpień 2013

Nie ma sprawy

Napisane przez Bika83

A na weselu nikt kto wcześniej nie wiedział, nie zauważył, że jestem w ciązy każdy miał niezłe zdziwko jak mówiłam, że to juz 5 miesiąc

Ło matko z córką!! Przecież dopiero co się starałaś, a tu już5 miesiąc

Żabciu, widziałam zdjęcia, widać że impreza świetna, Ty szczęśliwa, za chwilę będzie rodzina w komplecie...nic dodać nic ująć, cudownie

[Madzialenka12344321]

cześć

Mrowinko jejku jak ja dawno w zoo nie byłam, chyba jak 3 latka miałam to ostatnio byłam.

Butter sandały i skarpetki - mój numer 1

strong powodzenia na wizycie.

Today u mnie świetnie, a u Ciebie??

Byłam wczoraj u lekarza. Niestety rozwarcia brak, szyjka dalej taka jak była więc mała trzyma się twardo Pępowinę dalej ma na szyjce ale przepływowość dobra, więc jej nie uciska. Szczerze to liczyła na choć małe rozwarcie albo coś a tu zonk
Kolejną wizytę mam 17 maja (czyli 2 dni po terminie) a jak nic się nie będzie działo to prawdopodobnie 20 maja będę musiała się zgłosić na patologię do szpitala i już tam zostanę aż do urodzenia. Gin powiedział, ze do czasu aż brak rozwarcia i szyjka jest twarda to on nie wywołuje, bo to znaczy, ze dziecko nie jest jeszcze gotowe i bez sensu ponaglać (nawet jak to jest kilka dni po terminie). Mam jednak nadzieję, ze leżenie w szpitalu nie wiem ile dni mnie ominie
Pytałam się go też o opiekę i powiedział, ze wystawi tylko niech mąż przyjdzie

Muszę iść dziś do pracy zanieść zwolnienie, tym razem wypisał mi aż do 23 maja abym co chwila nie latała.

[Malensstfo]

Madzia no już myślałam, że cię Majka wysłała na porodówkę
Mam propozycję. Przetrzymaj ją do 24

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Malensstfo

Madzia no już myślałam, że cię Majka wysłała na porodówkę
Mam propozycję. Przetrzymaj ją do 24

taaaa dziękuję Będziemy wtedy we 3 miały urodzinki

Ale bez kitu nie uśmiecha mi sie leżenie w szpitalu na patologii jak coś. Poza tym mam egz. z ang, dobrze by było być już w domu i w jako takiej formie.

aaa i zapomniałam napisać, przed snem się przebieram w piżamę a tam całe majtki w krwi (ale nie żywo czerwonej) wyleciałam z tej łazienki jak szalona i mówię do męża , ze mi krew leci. Ten szok. I sie pyta czy dużo a ja nie wiele myślać, bach majtki z tyłka i mu je rzuciłam aby zobaczył Mąż kazał mi zadzwonić do położnej (była już 23) ale zadzwoniłam i ona powiedziała, ze spoko, to na bank po badaniu, ze może mam tam jakieś rozwarcie na pół paluszka i on to poruszył i dlatego mi krew poleciała.

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

taaaa dziękuję Będziemy wtedy we 3 miały urodzinki

Ale bez kitu nie uśmiecha mi sie leżenie w szpitalu na patologii jak coś. Poza tym mam egz. z ang, dobrze by było być już w domu i w jako takiej formie.

aaa i zapomniałam napisać, przed snem się przebieram w piżamę a tam całe majtki w krwi (ale nie żywo czerwonej) wyleciałam z tej łazienki jak szalona i mówię do męża , ze mi krew leci. Ten szok. I sie pyta czy dużo a ja nie wiele myślać, bach majtki z tyłka i mu je rzuciłam aby zobaczył Mąż kazał mi zadzwonić do położnej (była już 23) ale zadzwoniłam i ona powiedziała, ze spoko, to na bank po badaniu, ze może mam tam jakieś rozwarcie na pół paluszka i on to poruszył i dlatego mi krew poleciała.

O matko, dobra jesteś!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Malensstfo

O matko, dobra jesteś!

mam nadzieję, ze mąż traumy nie będzie miał

[ButterBear]

Cześć

Napisane przez kaska87

cześć

wybacz dzięki

dla mnie też ale w czerwcu boże ciało i chyba piątek po nim sobie wolny trzasnę
dla mnie też ja póki co chcę jedno dziecko, ale P. powiedział, że on chce 2

Mój TŻ też coś bąka, że fajnie, żeby było rodzeństwo... ja też tak myślę, mam siostrę i sobie chwalę ale najpierw musi być jedno,żeby myśleć o drugim

Madziu, kurna, uparta ta Twoja córka

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ButterBear

Madziu, kurna, uparta ta Twoja córka

w mamusię

[booziaczek]

Napisane przez Malensstfo

Madzia no już myślałam, że cię Majka wysłała na porodówkę
Mam propozycję. Przetrzymaj ją do 24

heh wtedy mam imieniny i siostrzenica sie wtedy tez urodziła <lol>

[Madzialenka12344321]

Napisane przez booziaczek

heh wtedy mam imieniny i siostrzenica sie wtedy tez urodziła <lol>

ooo to imprez a imprez będzie tego dnia

Emigra wszystkiego najlepszego w dniu urodzin :dziekuje-kwiatek"

[stokrotka24]

dzień dobry

madzia dobrze, że pępowina nie uciska Majki, to najważniejsze no i pozostaje czekać cierpliwie dalej

kaska gratuluję podjęcia decyzji o szybkich starankach

onyks ja patrzałam na twój wykres ale na temperaturze się kompletnie nie znam. Kiedyś pisałaś że test owu wyszedł pozytywny rano a pamiętam, jak dziewczyny pisały, że robi się go wieczorem. A wieczorem wyszedł tez któregoś dnia pozytywny?

Nikita ładna z ciebie dziewczyna ja też myślałam, że jesteś brunetką. Kuruj się dzisiaj ja wzięłam wczoraj na noc 2 polopiryny i trochę mi przeszło

mrowinko pewnie, ze pamiętamy i tęsknimy fajnie, że odpoczęliście sobie na majówki, Poznań to ładne miasto

co do libido to moje jest teraz trochę większe niż tz, średnio wychodzi raz w tygodni przytulanie no a z racji starań to w dni płodne częściej
właśnie odwiozłam tz do pracy i zobaczę go dopiero za 16 dni

[Madzialenka12344321]

Stokrotko mam nadzieję, że ci szybko minie te 16 dni, jak masz na nie plany??

Mój brat właśnie zaczął pisać maturę z matmy (dzis podstawa, jutro rozszerzenie) - to dla niego najważniejsze 2 egzaminy bo najbardziej się na studia będą liczyły

[ButterBear]

Stokrotko, kurcze, niefajnie, że mąż aż na tak długo pojechał...Ale mam nadzieję, że szybko minie.

Madziu, trzymam kciuki za brata

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ButterBear

Madziu, trzymam kciuki za brata

(nie) dziękuję

[stokrotka24]

Napisane przez Madzialenka12344321

Stokrotko mam nadzieję, że ci szybko minie te 16 dni, jak masz na nie plany??

Mój brat właśnie zaczął pisać maturę z matmy (dzis podstawa, jutro rozszerzenie) - to dla niego najważniejsze 2 egzaminy bo najbardziej się na studia będą liczyły

trzymam kciuki za brata

mi na pewno szybko dnie miną gorzej z wieczorami. W następnym tygodniu jadę do szkoły więc w tym i przyszłym muszę coś porobić do szkoły, poza tym do lekaża sie wybieram jutro z moją wątrobą, do mechanika z autem, trochę u mamy posiedzę, trochę u przyjaciółki i zleci.

Od 3 dni boli mnie prawy jajnik a dzisiaj jeszcze podbrzusze jak na @ a przecież dopiero mi się skończyła mam nadzieję, ze to nie jakieś zapalenie, bo chyba owulka tak szybko nie występuje

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

kupiłam dzisiaj na rynku świeży szpinak, macie jakieś sprawdzone przepisy jak go przyrządzić?

[Madzialenka12344321]

Stokrotko ważne aby dni ci szybko mijały. oo ja uwielbiam szpinak, ale świeżego jeszcze nie jadłam.

Kurde przed chwilą patrzę a ja znowu mam całą wkładkę w tej brązowej krwi ( taki brązowy śluz). Myślałam, ze to tylko wczoraj po badaniu tak, całą noc było spoko a dziś znowu wrrr.

[e_vel]

Napisane przez Natala84

E_vel, ja planuje w tym roku zakup łóżeczka w tym stylu

http://allegro.pl/lozka-lozko-dla-dz...298093109.html

Ja właśnie o takim myślę Tylko się zastanawiam nad podwójnym

[Madzialenka12344321]

Napisane przez e_vel

Ja właśnie o takim myślę Tylko się zastanawiam nad podwójnym

Jak byłam mała to zawsze chciałam mieć piętrowe łóżku ale nie miałam z kim go dzielić Bo mój brat jest młodszy ode mnie o 10 lat

[e_vel]

O matko MADZIA Ty męża o zawał przyprawisz Z tą krwią to się nie przejmuj. Ja przy Niuni tak miałam, że 7 dni po terminie miałam się zgłosić do szpitala. No i tam badanie - rozwarcia brak. Potem właśnie krew - myślałam, że zaczęłam rodzić i spanikowana poleciałam do pielęgniarek, a te że mam nie panikować bo to albo czop albo właśnie po badaniu. Masakra

[Madzialenka12344321]

E_vel mąż też był wczoraj w szoku jak tymi majkami w niego rzuciłam hehe.

A możliwe aby po badaniu tyle czasu ta krew leciała??

[e_vel]

Dziewczyny, czy Was na początku też brzuch bolał? bo mnie nadal boli... Mówiłam o tym lekarzowi, ale powiedział, że tak sie dzieje czasem... Moją siostrę całą ciążę brzuch bolał... ale się martwię. Nic po za tym się nie dzieje, ale brzuch pobolewa.

Kupiłam sobie dziś naturalne witaminki i ananasa, który za mną chodzi 2 dzień... Kurcze, przy Karince mnie tak nie nosiło....

[Madzialenka12344321]

Mnie nie bolał brzuch, bardziej czułam uczucie takiego gorąca od jajników w stronę podbrzusza.

[e_vel]

Napisane przez Madzialenka12344321

Jak byłam mała to zawsze chciałam mieć piętrowe łóżku ale nie miałam z kim go dzielić Bo mój brat jest młodszy ode mnie o 10 lat

Madziu, tylko to nie jest pięktrowe, tylko parterowe. O takie : http://allegro.pl/nowosc-lozka-lozko...301235130.html