Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez e_vel

Madziu, tylko to nie jest pięktrowe, tylko parterowe. O takie : http://allegro.pl/nowosc-lozka-lozko...301235130.html

ciekawe

[201606201204]

Dzień dobry.
Ostatni dzień na forum, bo jutro już wyjeżdżamy i będę dopiero po powrocie.

Napisane przez kaska87

chciałam prosić o przesunięcie mnie z listy z sierpnia 2014, na sierpień 2013

Super! Ja mam nadzieję, że wcześniej zaczniemy, ale kto wie.

Napisane przez gucia6

no planujemy... a co z tego wyniknie, to sie zobaczy

My też byśmy chcieli trójkę. Tzn. Tż bardzo by chciał, ja mówię, że zobaczę jak będzie po pierwszym... Marzenia marzeniami, ale wiadomo co mi się poprzestawia.

W ogóle to rozmawialiśmy o przyszłości i Tż nie chce już czekać nie wiadomo ile z dzidzia.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Madzia kciuki za brata. Ja też matmę zdawałam, ale to było... kupe lat temu.

[ButterBear]

Madziu, a może jednak coś się zaczyna?

[agnusek22]

Uff, doczytałam Was Ale tyle stron naskrobałyście, że hej ho

Widzę, że moje siusianie i odblokowanie dziurki Was ubawiło No, ale co mam zrobić, że tak mam

Pisałyście o książkach i o Paulo Coelho, nie będę oryginalna, ale uwielbiam 11 minut i Alchemika Teraz czytam głównie kryminały/thrillery głównie medyczne. Ale bardzo polubiłam szwedzkich pisarzy odkąd przeczytałam Larsona

W ogóle miałyście widzę fajną fazę na jedzonko wieczorem Ja po weekendzie staram się trochę grzeczniej jeść, co by jednak dobrze się prezentować w bikini Ale mam fazę na pizze Przepraszam Bikuś, nie bij Wiesz, że masz to samo co moja koleżanka, która jest jakoś w 13 tygodniu? Cały czas powtarza, że już by wolała mieć duży brzuch, bo teraz wygląda jakby była gruba Poza tym, dlatego zawsze zazdroszczę naszej Madzi i Żabulce tej pewności siebie w ciąży i tego jak ślicznie wyglądają, bo ja się obawiam, że raczej nie będę się czuć dobrze. Więc rozumiem Twoje obawy

Strong, nie ma co masz "boską" teściówkę

Gucia6, ja też kocham Poznań! To moje miasto

Mrowinka, co nie mówiłaś, że będziesz, może byśmy się na piwo spotkały Co zwiedzaliście?

Żabcia, czyli po badaniu wszystko książkowo Byle do następnego

Amani, jak tam USA? Zaklimatyzowałaś się już? Co do libido, to kochana nie wiem co powiedzieć...ja czasem mam ochotę, nie chcę mi się, ale chodzę zła jak bąk z braku seksu Zrozum tu kobietę Ale wiem, że jak zaczynamy, to wszystko inne przestaje mieć znaczenie Ale te pół roku, nic a nic?

Madzia, Majce widzę dobrze w brzuszku Mam nadzieję, że ta krew, to po badaniu. Ale numer z majciochami bezbłędny

Kaśka87, super, że przesunęliście termin

Nikita, muszę Ci wysłać zapro i Cię obejrzeć Hihihi

Onyks

Aaby

Maleństwo

Przepraszam jeśli o kimś zapomniała, spróbuję się poprawić

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Byłam wczoraj u lekarza. Niestety rozwarcia brak, szyjka dalej taka jak była więc mała trzyma się twardo Pępowinę dalej ma na szyjce ale przepływowość dobra, więc jej nie uciska. Szczerze to liczyła na choć małe rozwarcie albo coś a tu zonk
Kolejną wizytę mam 17 maja (czyli 2 dni po terminie) a jak nic się nie będzie działo to prawdopodobnie 20 maja będę musiała się zgłosić na patologię do szpitala i już tam zostanę aż do urodzenia. Gin powiedział, ze do czasu aż brak rozwarcia i szyjka jest twarda to on nie wywołuje, bo to znaczy, ze dziecko nie jest jeszcze gotowe i bez sensu ponaglać (nawet jak to jest kilka dni po terminie). Mam jednak nadzieję, ze leżenie w szpitalu nie wiem ile dni mnie ominie
Pytałam się go też o opiekę i powiedział, ze wystawi tylko niech mąż przyjdzie

Muszę iść dziś do pracy zanieść zwolnienie, tym razem wypisał mi aż do 23 maja abym co chwila nie latała.

najwazniejsze ze wszystko okTeraz jak chcesz mozesz probowac przyspieszac...chodzenie po schodach(wiem,z e to lubisz), moze herbatka z lisci malin...

Napisane przez Madzialenka12344321

taaaa dziękuję Będziemy wtedy we 3 miały urodzinki

Ale bez kitu nie uśmiecha mi sie leżenie w szpitalu na patologii jak coś. Poza tym mam egz. z ang, dobrze by było być już w domu i w jako takiej formie.

aaa i zapomniałam napisać, przed snem się przebieram w piżamę a tam całe majtki w krwi (ale nie żywo czerwonej) wyleciałam z tej łazienki jak szalona i mówię do męża , ze mi krew leci. Ten szok. I sie pyta czy dużo a ja nie wiele myślać, bach majtki z tyłka i mu je rzuciłam aby zobaczył Mąż kazał mi zadzwonić do położnej (była już 23) ale zadzwoniłam i ona powiedziała, ze spoko, to na bank po badaniu, ze może mam tam jakieś rozwarcie na pół paluszka i on to poruszył i dlatego mi krew poleciała.

no to napewno po badaniu
Dziwne u Was to lezenie...jak dziewczyny pisały na innym watku to tylko przychodziły do szpitala na wywolanie

Napisane przez e_vel

O matko MADZIA Ty męża o zawał przyprawisz Z tą krwią to się nie przejmuj. Ja przy Niuni tak miałam, że 7 dni po terminie miałam się zgłosić do szpitala. No i tam badanie - rozwarcia brak. Potem właśnie krew - myślałam, że zaczęłam rodzić i spanikowana poleciałam do pielęgniarek, a te że mam nie panikować bo to albo czop albo właśnie po badaniu. Masakra

no a ja wlasnie jak zaczełam krwawic to za kilka godz urodzilam

Napisane przez Isabelle_

My też byśmy chcieli trójkę. Tzn. Tż bardzo by chciał, ja mówię, że zobaczę jak będzie po pierwszym... Marzenia marzeniami, ale wiadomo co mi się poprzestawia.


[/COLOR]Madzia kciuki za brata. Ja też matmę zdawałam, ale to było... kupe lat temu.

Ja tez uwazam,z e nie ma co planowac na zas...owszem myslec sobie mozna, ale niech najpierw bedzie 1 dziecko

Tez matme pisemna zdawalam 9 lat temu...i niewspominam tego milo


Dzien dobry

Pospalismy dzis do 8.45

[201606201204]

Napisane przez blonde_hair

Ja tez uwazam,z e nie ma co planowac na zas...owszem myslec sobie mozna, ale niech najpierw bedzie 1 dziecko

Dokładnie. Nie wiem jak zareaguję, jak będzie mi szło, jakie dziecko będzie. Wszystko wyjdzie w praniu.
Tż naszło w niedzielę i poszalelismy trochę, ale nic z teog nie będzie. Za to cały wyjazd mam teoretycznie płodne dni.

[agnusek22]

Napisane przez ButterBear

Cześć

Mój TŻ też coś bąka, że fajnie, żeby było rodzeństwo... ja też tak myślę, mam siostrę i sobie chwalę ale najpierw musi być jedno,żeby myśleć o drugim

Hehe, mój też mówi o dwójce dzieci, a nie mamy jeszcze jednego Ja za to póki co chce mieć tylko jedno, no ale pożyjemy zobaczymy

Napisane przez stokrotka24

dzień dobry

co do libido to moje jest teraz trochę większe niż tz, średnio wychodzi raz w tygodni przytulanie no a z racji starań to w dni płodne częściej
właśnie odwiozłam tz do pracy i zobaczę go dopiero za 16 dni

Przytulam, ale dasz radę Co planujesz jak męża nie będzie? Jakieś babskie spotkania, zakupy?

Napisane przez Madzialenka12344321

Mój brat właśnie zaczął pisać maturę z matmy (dzis podstawa, jutro rozszerzenie) - to dla niego najważniejsze 2 egzaminy bo najbardziej się na studia będą liczyły

Trzymam kciuki za brata

Napisane przez stokrotka24

kupiłam dzisiaj na rynku świeży szpinak, macie jakieś sprawdzone przepisy jak go przyrządzić?

Ja bardzo lubię sałatkę ze świeżym szpinakiem

Napisane przez e_vel

Kupiłam sobie dziś naturalne witaminki i ananasa, który za mną chodzi 2 dzień... Kurcze, przy Karince mnie tak nie nosiło....

Uwielbiam ananasa I melona I arbuza

Dobra, już kończę


A gdzie Gucia87? Moja koleżanko, z którą się zawsze łączę w bólu z powodu pracy


Własnie do mnie doszło, po wypowiedzi Blonde , że od mojej matury minęło 8 lat, a ja nie wiem kiedy...

[e_vel]

Gdzie się podziała Marao?

[ButterBear]

Napisane przez agnusek22

Własnie do mnie doszło, po wypowiedzi Blonde , że od mojej matury minęło 8 lat, a ja nie wiem kiedy...

Od mojej 10 łoszz kurna

Ja robiłam swego czasu tartę ze świeżym szpinakiem, ale go dusiłam, z łososiem i sosem beszamelowym...

[blonde_hair]

Napisane przez agnusek22

A gdzie Gucia87? Moja koleżanko, z którą się zawsze łączę w bólu z powodu pracy


Własnie do mnie doszło, po wypowiedzi Blonde , że od mojej matury minęło 8 lat, a ja nie wiem kiedy...

no wlasnie GUciaHaloooooo?Gdzie jestesciecie(jak to mowi mój syn)

Wlasnie tez sie zastanwiam kiedy to minelo...

[Madzialenka12344321]

Iza udanej podróży życzę

Butter chciałabym.

Agnusek na bank będziesz cudnie wyglądała będąc w ciąży.

blonde skoro te maratony moje nic nie dały (zero rozwarcia) to już chyba nic nie da rady, trzeba czekać.

Gin powiedział, ze jak nie ma rozwarcia i szyjka jest twarda to nie wywołują tylko czekają, chyba że już coś się zaczyna to wtedy. Akurat 20 maja mój gin ma dzień i powiedział, ze jak nic do tej pory sie nie wydarzy, to będę musiała przyjść i wtedy albo zostaję w szpitalu na patologi i leżę nie wiem ile albo jak będzie rozwarcie i szyjka miękka to mi zaczną wywoływać.

Ja też zdawałam kiedys matmę i to pisemną i ustną Zresztą ja kiedys miałam plan iść na studia na matmę, dostałam się nawet na politechnikę gdańską na matmę ale jak dostałam wyniki, ze dostałam się też na pedagogikę to nawet się nie zastanawiałam

[e_vel]

Ja też zdawałam matmę - z własnego wyboru, 5 lat temu, już nową, tylko pisemną

[Malensstfo]

Napisane przez e_vel

Ja też zdawałam matmę - z własnego wyboru, 5 lat temu, już nową, tylko pisemną

Tak piszecie o tej maturze...i tak do mnie dotarło, że ja też 6 lat temu zdawałam...nową...o matko kiedy to zleciało!!

[Madzialenka12344321]

Ja 9 lat temu zdawałam

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gin powiedział, ze jak nie ma rozwarcia i szyjka jest twarda to nie wywołują tylko czekają, chyba że już coś się zaczyna to wtedy. Akurat 20 maja mój gin ma dzień i powiedział, ze jak nic do tej pory sie nie wydarzy, to będę musiała przyjść i wtedy albo zostaję w szpitalu na patologi i leżę nie wiem ile albo jak będzie rozwarcie i szyjka miękka to mi zaczną wywoływać.

Ja też zdawałam kiedys matmę i to pisemną i ustną Zresztą ja kiedys miałam plan iść na studia na matmę, dostałam się nawet na politechnikę gdańską na matmę ale jak dostałam wyniki, ze dostałam się też na pedagogikę to nawet się nie zastanawiałam

No to nie ma wyjścia, trzeba czekać. Lekarz wie co dobre dla Ciebie i Małej

Jakoś się nie dziwię, że wybrałaś pedagogikę zamiast matmy. Brrr... nie lubię

Napisane przez e_vel

Ja też zdawałam matmę - z własnego wyboru, 5 lat temu, już nową, tylko pisemną

5 lat temu? To Ty taka młodziutka jesteś
Ja zdawałam maturę z biologii

[Madzialenka12344321]

Butter też się cieszę, ze na matmę nie poszłam. Po 5 latach w cyferkach chyba bym padła hehe

[Malensstfo]

Napisane przez ButterBear

5 lat temu? To Ty taka młodziutka jesteś
Ja zdawałam maturę z biologii

Też biologię pisałam Uwielbiaaam

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Butter też się cieszę, ze na matmę nie poszłam. Po 5 latach w cyferkach chyba bym padła hehe

oj to mój najgorszy przedmiot...a wzielam na maturze matme, bo wszyscy szli, a ja balam sie isc na pierwszy rok geografii(bo wtedy weszła na mature pisemna) i miałam za swojeNigdy tego nie zapomne...za to na ustna wziełam sobie geografie

Ide z malym na play group poszalec

[Madzialenka12344321]

To jak ja zdawałam ustną z matmy To razem ze mną takich odważnych była aż... 6 osób

Pamiętam, ze jak jak było wyczytanie wyników to ustaliśmy w rzędzie jak na rozstrzelania a dyrekcja powiedziała " ze przykro jej ale jedna osoba nie zdała" i czyta po kolei wyniki. Ostatnia osoba to prawie już zeszła (ze stresu bo każdy przed nią zdał). I na koniec dyrekcja powiedziała " aaa żartowaliśmy, wszyscy zdaliście".

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

To jak ja zdawałam ustną z matmy To razem ze mną takich odważnych była aż... 6 osób

Pamiętam, ze jak jak było wyczytanie wyników to ustaliśmy w rzędzie jak na rozstrzelania a dyrekcja powiedziała " ze przykro jej ale jedna osoba nie zdała" i czyta po kolei wyniki. Ostatnia osoba to prawie już zeszła (ze stresu bo każdy przed nią zdał). I na koniec dyrekcja powiedziała " aaa żartowaliśmy, wszyscy zdaliście".

Ustna matma??? Ojojojoj....

Za taki numer to bym chyba ---->

Ja ustny angielski zdawałam w swoje urodziny

[ButterBear]

Napisane przez Malensstfo

Też biologię pisałam Uwielbiaaam

Ja też zawsze lubiłam
Łatwiej się uczyć czegoś ciekawego

Napisane przez Madzialenka12344321

To jak ja zdawałam ustną z matmy To razem ze mną takich odważnych była aż... 6 osób

Pamiętam, ze jak jak było wyczytanie wyników to ustaliśmy w rzędzie jak na rozstrzelania a dyrekcja powiedziała " ze przykro jej ale jedna osoba nie zdała" i czyta po kolei wyniki. Ostatnia osoba to prawie już zeszła (ze stresu bo każdy przed nią zdał). I na koniec dyrekcja powiedziała " aaa żartowaliśmy, wszyscy zdaliście".

Żartowniśie ...

Nie no, gdybym ja musiała zdawać matmę na maturze, to chyba bym do teraz matury nie miała

[Madzialenka12344321]

Wtedy się cieszyłam, ze to nie ja byłam ostatnia

[e_vel]

Napisane przez ButterBear

5 lat temu? To Ty taka młodziutka jesteś
Ja zdawałam maturę z biologii

do technikum hotelarskiego chodziłam, więc Maturę zdawała w wieku 20 lat, teraz mam 25 - nie taka znowu młodziutka :P

[agnusek22]

Napisane przez ButterBear

Od mojej 10 łoszz kurna

Ja robiłam swego czasu tartę ze świeżym szpinakiem, ale go dusiłam, z łososiem i sosem beszamelowym...

Mniam, mniam

Napisane przez blonde_hair

no wlasnie GUciaHaloooooo?Gdzie jestesciecie(jak to mowi mój syn)

Wlasnie tez sie zastanwiam kiedy to minelo...

Ja też nie wiem kiedy to zleciało...czasem czuję się jakby to było wczoraj
Guuuciiiiaaaaaaaa!!!!

Napisane przez Madzialenka12344321

Agnusek na bank będziesz cudnie wyglądała będąc w ciąży.


Gin powiedział, ze jak nie ma rozwarcia i szyjka jest twarda to nie wywołują tylko czekają, chyba że już coś się zaczyna to wtedy. Akurat 20 maja mój gin ma dzień i powiedział, ze jak nic do tej pory sie nie wydarzy, to będę musiała przyjść i wtedy albo zostaję w szpitalu na patologi i leżę nie wiem ile albo jak będzie rozwarcie i szyjka miękka to mi zaczną wywoływać.

Ja też zdawałam kiedys matmę i to pisemną i ustną Zresztą ja kiedys miałam plan iść na studia na matmę, dostałam się nawet na politechnikę gdańską na matmę ale jak dostałam wyniki, ze dostałam się też na pedagogikę to nawet się nie zastanawiałam

Dzięki słonko Mam nadzieję, że tak się będę czuła

Co do porodu, to ja myślę, że na dniach się wszytsko wyjaśni i będzie Majka już po właściwej stronie brzucha Zobaczysz! Nie stresuj się na zapas

Ja zdawałam maturę z historii i zarówno z polskiego jak i historii byłam zwolniona na ustnych Ale ze mnie był kozak

[Malensstfo]

Napisane przez ButterBear

Ja też zawsze lubiłam
Łatwiej się uczyć czegoś ciekawego

O właśnie

[Madzialenka12344321]

A wiecie, ze ja nigdy geografii jak i historii nie lubiłam??

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Agnusek aaa to kozak byłaś 2 egzaminy miałaś z głowy

Staram się dziś zająć głowę wszystkim tylko aby nie myśleć o maturze brata, nawet nie wiecie jak to przeżywam.

[Malensstfo]

Napisane przez agnusek22

Ja zdawałam maturę z historii i zarówno z polskiego jak i historii byłam zwolniona na ustnych Ale ze mnie był kozak

Historia

[ButterBear]

Napisane przez e_vel

do technikum hotelarskiego chodziłam, więc Maturę zdawała w wieku 20 lat, teraz mam 25 - nie taka znowu młodziutka :P

Aaaa.. to wiele wyjaśnia...

Napisane przez agnusek22

Mniam, mniam

Ja zdawałam maturę z historii i zarówno z polskiego jak i historii byłam zwolniona na ustnych Ale ze mnie był kozak

Ja zdawałam biologię tylko ustnie, a pisemnie polski i angielski...i też byłam zwolniona z ustnych

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

Staram się dziś zająć głowę wszystkim tylko aby nie myśleć o maturze brata, nawet nie wiecie jak to przeżywam.

A przecież się już chyba skończyła...mówili, że bardzo łatwa była..nawet łatwiejsza od próbnej

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Malensstfo

A przecież się już chyba skończyła...mówili, że bardzo łatwa była..nawet łatwiejsza od próbnej

Jeszcze 17 minut trwa

ojej, dobrze by było.