Codziennie nowe powody do dumy, letnie bobasy i ich mamy - Kuny. Mamy VII - VIII.2011

[rysiki]

Napisane przez aania_20

Krakowianki, która się wybiera na targi Mother&Baby dziś lub jutro?

Wybieramy się z małą dzisiaj

Asia dzisiaj w nocy dziwnie się zachowała... Nie dośc, że zasnęła po 21, obudziła się o 23.30 na jedzienie. Później obudziła się 3.30 jż wyspana i gotowa do zabawy Godzinę ją przekonywałam, że to jeszcze za wcześnie

I dzień dobry! ja jak zwykle zaczynam od końca

[beata_1988]

Napisane przez eveewe

Jutro weselicho mamy, wiec moze nie zajrze wiec milego weekendu na zas.

udanej zabawy

Napisane przez Kajool

Za tydzien bedzie TZ

wspaniale - wreszcie nacieszycie się sobą po takim czasie rozłąki to przypuszczam że kilka dni na wizażu Cię nie będzie

Napisane przez Stronczek27

Ehhh a ja siedzę zla. Tz mnie Wkurzył.

witaj w klubie............
ale o tym potem.....

Napisane przez zapałeczka

W tym tyg. byłam 4 dni z rzędu u lekarzy i już dość mam tych wizyt. No i m.in. na 14 czerwca jestem umówiona na usuwanie znamienia - kolejnego już z resztą, 9-tego... A od gin dostałąm tabletki hormonalne i czekam na ten mój zaginiony okres...

zapisał Ci luteinę pod język na wywołanie? trafiłaś wreszcie na kogos kompetentnego? co Ci poradzil z tym Twoim plamieniem?

Napisane przez brumek

A pojazd jakiś polski. Karton wyrzuciłam, ale na gwarancji jest tak: ALEXIS baby Mix, typ Panda. Nie był bardzo drogi, bo ciocia zapomniała ceny oderwać. Było na niej 109 zł
edit: znalazłam w necie: http://www.2o2.pl/produkt,23784,poja...-baby-mix.html
Nasz jest czarny i tu cena fajniejsza

Aaaa, i zapomniałam. Na tym samochodziku, którego zdjęcie pokazywałam, on się dziś wspinał i prawie stawał! Z naciskiem na "prawie" Bo tak naprawdę do stanięcia na nóżkach jeszce sporo brakowało, ale dla mnie to był wielki wyczyn! Chwytał się łapkami, podciągała tak mocno, że aż robił się czerwony na buzi, i stawał pionowo, ale na kolankach. I przez ten moment, który udawało mu się ustać, miał największy i najpiękniejszy uśmiech świata!

jak masz gwarancje to może niepotrzebnie wyrzuciłaś opakowanie bo często do realizacji praw gwarancji konieczne jest posiadanie oryginalnego pudełka, taki głupi wymysł ale wg mnie to haczyk jest bo większość ludzi wyrzuca opakowania przez końcem gwarancji, ja tak miałam z żelazkiem że żeby mi naprawili żelazko bo od początku źle chodziło, coś w nim strzelało i pykało i śmierdziało z niego plastikiem jak się nagrzało, jakieś zwarcie w nim robiło.
i mi gość kazał donieść pudełko bo inaczej mi nie naprawią, sam paragon i karta gwarancyjna często nie wystarczają, to tak na przyszłość

brawa za wyczyn Tymka - się rozwija chłopak niedługo będzie Ci stawał przy wszystkim i podciągał się bez najmnijeszego wysiłku.

Napisane przez brumek

Dziewczyny, używające chusteczek babydream. One będą 12 maja do ustrzelenia w kodach w rossmannie

przypomniałaś mi bo miałam pobrać

jeszcze są.

Mogę prosić o przesłanie jeszcze 2 kodzików jak któraś może a jej niepotrzebne są? plizzzzz

wystarczy sam kod, nie musi być screen

Napisane przez aania_20

1 - to podziwiam że się na ślub wtedy zdecydowali. Nie woleli zaczekać? Ona cokolwiek na tym weselu, że tak powiem, "użyła"? Bo ani bardzo potańczyć, ani toast wypić....
2 - co się dzieje?

a dziś TŻ z pracy dopiero w południe wraca, ja też, a potem jedziemy na chrzciny u szwagra..... mam nadzieję że je jakoś przeżyję.

nie chcieli czekać, miał byc wcześniej ślub ale coś im wypadło że sala zajęta i musieli tak na ostatnią chwilę.

pewnie że użyła - w 36 tygodniu była ale sporo tanczyła nawet, bawiła się, i w ogóle wyglądała promiennie, wiadomo tast sokami wznosiła ale poza tym to chyba się wybawiła, może nie tak jak normalnie ale jak na swój stan to bawiła się przednio. Na zgagę tylko narzekała bo żarełko pycha była a ona biedna Rennie musiała łykać bo ją piekło w przełyku bo tych pysznościach.

chwal się chwal - takimi zdolnościami można a nawet trzeba się chwalić, aż miło czytać jakiego masz zdolnego synka i takiego rozkosznego


u "tego" szwagra? współczucia i cierpliwości życze - i baw się dobrze - jak tylko to możliwe i nie psuj sobie humoru "szwagierkiem"


a doła mam bo pożarłam się z tz-tem, nie gadamy ze sobą, nie pisałam Wam wcześniej ale poszło o to że ostatnio praktycznie codziennie jeździ do mojej teściowej, od kilku tygodni już to trwa, w tym tygodniu miał 2 zmiany to jak jechał rano, przyjeżdzał koło południa, odpoczął, zjadł obiad, mył się i do pracy, w domu praktycznie był gościem od jakiegoś czasu, a teściowa ciągle o byle pierdoły dzwoni że to się zepsuło, to trzeba zrobić, to naprawić, w tym pomóc, w tamtym

cholera, niedługo będzie może dzwonić żeby jej przepaloną żarówkę wymienić.... paranoja - nie dość że sama w domu siedze z dzieckiem całymi dniami, w ciągu ostatniego tygodnia to może się zajmował dzieckiem może z półtorej godziny w sumie, w tym wczorajszy godzinny spacer na który poszedł z Julką po awanturze, w ramach demonstracji że on się dzieckiem zajmuje przecież...

ja sobie nic nie moge zaplanować bo jego ciągle nie ma...
kiedyś chciałam warzywniak pójsc robić kilka tygodni temu w sobotę to go całą sobote nie było i raczył przyjechać do domu ok 15 dopiero po moich kilku telefonach że przecież wiedział co mam robić mi obiecał że wróci wcześniej od swojej mamy bo chciałam w końcu jarzyny posiać i sobie coś porobić spokojnie w domu a nie tak z doskoku jak to z dzieckiem.

wszystko muszę robić na raty bo jego ciągle nie ma, a wczoraj już się nazbierało tego za dużo i wybuchnęłam. Nawet kiedyś w sobotę chciałam okna pomyć bo już na święta nie zdążyłam to musiałam sobie u niego czas rezerwować już w środę bo inaczej pewnie już miałby inne plany wziązane oczywiście z teściową.....

to się wyżaliłam.... Ale dzięki Aaniu że pytasz bo tylko Ty słonko zauważyłaś mojego posta że jestem zdołowana...

Napisane przez jacieeeee

Miałam myć okna, ale chyba nie dam rady. Za niedługo nic przez nie nie będzie widać

lepiej odpuść okna dziś jak Cię przewiało bo jeszcze gorzej będziesz cierpieć...


Kolinko - kciuki zaciśnięte

[aania_20]

Domek, Dawidku, Ewciu

Napisane przez jacieeeee

Witam Kobitki.

Przewiało mnie. Cała prawa strona boli. Najbardziej bark i szyja. TŻ śpi po nocce, a ja staram się przekonać Dominika żeby był grzeczny.
A jeszcze ucha dobrze nie wyleczyłam

zdrówka! A okna nie uciekną

Napisane przez Kolina

wpadam na chwilkę z zyczeniami i uciekam, zaraz jedziemy do pewnego wykonawcy z którym toczymy boje o "samowolkę w realizacji zlecenia" , trzymajcie kciuki

Napisane przez beata_1988

u "tego" szwagra? współczucia i cierpliwości życze - i baw się dobrze - jak tylko to możliwe i nie psuj sobie humoru "szwagierkiem"

dzięki na razie mam plan kompletnie go olewać. Poza tym chrziny dopiero o 16.30, koło 18 Adaśbędzie już marudny więc będzie powód żeby szybko do domu jechać
A TŻowi się solidne lanie należy! Próbowałaś coś łopatologicznie tłumaczyć? Nie dociera
A teściowa teraz zaczęła tak nagle za synkiem tęsknić strasznie?
Wcale się nie dziwię że jesteś wściekła, i mam nadzieję że mąż się szybko domyśli żę coś to nie tak...

a w ogóle to z pracy czytam...chyba nałóg

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

aha, Beatko, kod mam ale w domu na laptopie, przypomnij się to Ci wyślę

[isiaok]

Witamy!
Kolina
Dominik, Dawid


Ewcia z okazji kolejnej miesiecznicy przespała całą no z jedna pobudka! I wstała o 7!!!Az oczka miała podpuchnietedawno tyle nie spała.Wczoraj miała 3 drzemki a nie 2 jak zazwyczaj. Zawsze jak wyspi sie w dzien to w nocy tez spi lepiej

dziękuje za pozytywne opinie dot zdjec Ewci

Beata_1988 Ja juz na poprzednim watku podptywałam jak tam bo dawno nic nie pisałaś...miałam nadzieje, ze to milczenie oznacza, ze jest dobrze,eh...
Najlepiej jest mieszkac tak po ok 100km od tesciow i rodziców...wiem bo moi rodzice mieszkaja b.blisko......zawsze sa spory. A nie powinna stawiac tz w takiej sytuacji-wiadomo, ze nie odmowi samotnej mamie
Czy ona nie widzi, ze dlatego sie wyprowadziliscie? A tż to chyba powinnien odciac pepowinke( z reszta mój tez kocha mamusie)
Mój tz pracuje po 11h we Wrocławiu i czasami nie wraca do domu tylko spi u dziadka we Wro...a jak ma wolne to posiedzi z Ewka max godz...kosze trawe w nocy, plewie w noy, podlewam w nocy,gotuje w nocy
nawet nie zauważyłam kiedy tez wylałam wszystkie bole

Mój brat-chrzestny Ewci ma dzisiaj urodziny-takze swietuja sobie razem

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

aania_20 dziekuje w imieniu Ewika
sobota w pracy...eh

[beata_1988]

Napisane przez rysiki

Później obudziła się 3.30 jż wyspana i gotowa do zabawy Godzinę ją przekonywałam, że to jeszcze za wcześnie

skąd ja to znam - moja dziś o 4.10 się obudziła cichutko, nie słyszałam jej , dopiero jak stanęła w łóżeczku na nogi i zaczęła stukać jakąś zabawką po szczebelkach się ocknęłam, mleka nie chciała, ale chwilę ją potulilam na rękach, głowa jej opadła na moje ramię i położyłam. i zasnęła i wstała o 5.50 - to już bardziej ludzka pora.

Napisane przez Kolina

Bry, bry!

słodziaki misiaki dla:

Dominika Natki_ z okazji 10 miesięcznicy

Ewy isiaok z okazji 9 miesięcznicy
mojego Dawida, który już został wycałowany

wpadam na chwilkę z zyczeniami i uciekam, zaraz jedziemy do pewnego wykonawcy z którym toczymy boje o "samowolkę w realizacji zlecenia" , trzymajcie kciuki

kciuki raz jeszcze bo mi przedtem cytat ucięło

i podpinam się pod życzonka klask i:

sto lat maluchy

Napisane przez aania_20

dzięki na razie mam plan kompletnie go olewać. Poza tym chrziny dopiero o 16.30, koło 18 Adaś będzie już marudny więc będzie powód żeby szybko do domu jechać
A TŻowi się solidne lanie należy! Próbowałaś coś łopatologicznie tłumaczyć? Nie dociera
A teściowa teraz zaczęła tak nagle za synkiem tęsknić strasznie?
Wcale się nie dziwię że jesteś wściekła, i mam nadzieję że mąż się szybko domyśli żę coś to nie tak...


aha, Beatko, kod mam ale w domu na laptopie, przypomnij się to Ci wyślę

własnie miałam Ci pisac Aaaniu, żebyś szwagierka olała z góry na dół wiesz czym i wiesz jak
zawsze możecie na Adasia zwalić że chcecie już do domu jechać bo śpiący

próbowałam, już niejednokrotnie próbowałam ale moje słowa trafiają na mur... i odbijają się od niego bez echa...
nic nie dociera, ani prośby, ani nic, to nie tak że nagle tak zaczęła tęsknić bo to już trwa w zasadzie od wczesnej wiosny, ale ostatnio już po prostu mi się cierpliwość kończy...

ciągle mi tylko powtarza że ja mu zabraniam tam jeździć i że mu utrudniam kontakt... no sorry...
pomijam już fakt że od nas do niej jest 15 km prawie w jedną stronę a za freee nikt nam do baku nie leje....

ech może coś zrozumie ale ciekawe na jak długo...


jak sama nie zapomnę to Ci się przypomnę - ach ta skleroza

[agadus]

Napisane przez beata_1988

oj, u mnie tez tak było z tż, nie możesz odpuścić, bo bedzie to wykorzystywać

i zaraz prześlę Ci kodzik,

Napisane przez jacieeeee

Miałam myć okna, ale chyba nie dam rady. Za niedługo nic przez nie nie będzie widać

ja Ci mogę umyć, sama myłam u siebie wczoraj

Napisane przez brumek

Aaaa, i zapomniałam. Na tym samochodziku, którego zdjęcie pokazywałam, on się dziś wspinał i prawie stawał! Z naciskiem na "prawie" Bo tak naprawdę do stanięcia na nóżkach jeszce sporo brakowało, ale dla mnie to był wielki wyczyn! Chwytał się łapkami, podciągała tak mocno, że aż robił się czerwony na buzi, i stawał pionowo, ale na kolankach. I przez ten moment, który udawało mu się ustać, miał największy i najpiękniejszy uśmiech świata!

nooo, chłop Ci dorasta, brawo

Napisane przez isiaok

Witamy!
Kolina
Dominik, Dawid


Ewcia z okazji kolejnej miesiecznicy przespała całą no z jedna pobudka! I wstała o 7!!!Az oczka miała podpuchnietedawno tyle nie spała.Wczoraj miała 3 drzemki a nie 2 jak zazwyczaj. Zawsze jak wyspi sie w dzien to w nocy tez spi lepiej

a u nas ok, ja dalej spuchnięta, nie wychodze z domu bo wstyd,
dziewczyny szaleja, Nati teraz ma taki okres, głośnego gadania, piszczenia, muszę Wam kiedys nagrać,

u nas jeszcze słoneczko ale chyba popołudniu będzie padać

[beata_1988]

Napisane przez isiaok

Beata_1988 Ja juz na poprzednim watku podptywałam jak tam bo dawno nic nie pisałaś...miałam nadzieje, ze to milczenie oznacza, ze jest dobrze,eh...
nie powinna stawiac tz w takiej sytuacji-wiadomo, ze nie odmowi samotnej mamie
Czy ona nie widzi, ze dlatego sie wyprowadziliscie? A tż to chyba powinnien odciac pepowinke( z reszta mój tez kocha mamusie)
Mój tz pracuje po 11h we Wrocławiu i czasami nie wraca do domu tylko spi u dziadka we Wro...a jak ma wolne to posiedzi z Ewka max godz...kosze trawe w nocy, plewie w noy, podlewam w nocy,gotuje w nocy
nawet nie zauważyłam kiedy tez wylałam wszystkie bole

no właśnie nic nie pisałam bo nie wiedziałam co napisać...

no właśnie, no własnie tż ma sentyment do mamy bo jest sama, tzn nie mieszka sama bo z młodszym bratem tż-ta i R. mi to ciągle wypomina że wiem w jakiej ona jest sytuacji i mu ciągle robie wyrzytu że do niej jeździ.. tylko że chyba zapomina że już ma swój dom i swoją rodzinę i nie będzie żyć wiecznie życiem mamusi...

Isiaok - też masz niewesoło.... współczucia
teściowa tego wcale nie widzi, i ciągle wynajduje sobie pretekst żeby do niej jeździć, a nawet jak ja sama napomknę że może się ona do nas wybierze np w niedziele bo zawsze my jeździmy do niej to ona na to że jej się nie chce jechać, że woli żebyśmy my przyjechali,

preteksty są nieraz banalne- a to że mu np. coś kupiła i żeby przyjechał sobie i odebrał, a to że np. jakiś list przyszedł do nas -( bo jeszcze tam jesteśmy zameldowani ), a to że jej się pralka zepsuła i nie chce wirować, a to okno na strychu się nie domyka, a to komin od pieca trzeba wyczyścić bo się palić nie chce, a to coś jej przywieść bo ona przyczepki nie ma...
wymieniać dalej? mogę tak długo

[Marina1]

Beatko ja widziałam, że pisałaś, że masz doła, ale wczoraj nawet nie wsiadłam na kompa, bo Igorian był "nieco" absorbujący. W takich sytuacjach jak ta Twoja, to nawet się cieszę, że mój chłop nie ma prawka- i nigdzie się sam nie ruszy - bo wiem, ba, jestem pewna, że przesiadywał by u swoich rodziców tak jak i Twój u mamusi...
Ciężko wyczuć co tu zrobić, i tak jak piszesz, 30 km codziennie robi w sumie bez potrzeby ( wiadome, co innego praca jak się dojeżdza ).

( a mnie ząb boli znowu inny, urwał mi się znowu inny )

[agadus]

Napisane przez beata_1988

próbowałam, już niejednokrotnie próbowałam ale moje słowa trafiają na mur... i odbijają się od niego bez echa...
nic nie dociera, ani prośby, ani nic, to nie tak że nagle tak zaczęła tęsknić bo to już trwa w zasadzie od wczesnej wiosny, ale ostatnio już po prostu mi się cierpliwość kończy...

ciągle mi tylko powtarza że ja mu zabraniam tam jeździć i że mu utrudniam kontakt... no sorry...
pomijam już fakt że od nas do niej jest 15 km prawie w jedną stronę a za freee nikt nam do baku nie leje....

ech może coś zrozumie ale ciekawe na jak długo...


jak sama nie zapomnę to Ci się przypomnę - ach ta skleroza

może szanownej pani zwróć uwagę, ale sam na sam, no chyba że sie później synkowi pożali

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez Marina1

( a mnie ząb boli znowu inny, urwał mi się znowu inny )

jak to Ci się urwał?

[beata_1988]

Agadus - dziękuje ślicznie - już zapisałam

[Marina1]

i ja mam doła- ogłoszone zostały warunki rekrutacji na magistra. I podliczeniu podlegają trzy przedmioty z I roku do średniej na te studia, od najwyższej średniej aż do wyczerpania limitu.
I co? mam trzy 3.0 z tych przedmiotów
Myślalam, że będą całkiem inne przedmioty, bo w tamtym roku były całkiem inne i z tamtych mam 5.0, bo własnie chodziło mi o dobry wynik z myślą o mgr.

Jak myslicie, może się udać?

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

A Aga ukruszył mi się znów w połowie ( 6 na dole ) i boli cholernie. Takie mam zęby - mówiłam Wam, że złamał mi się ząb kiedyś na makaronie?

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

Beatko ja widziałam, że pisałaś, że masz doła, ale wczoraj nawet nie wsiadłam na kompa, bo Igorian był "nieco" absorbujący. W takich sytuacjach jak ta Twoja, to nawet się cieszę, że mój chłop nie ma prawka- i nigdzie się sam nie ruszy - bo wiem, ba, jestem pewna, że przesiadywał by u swoich rodziców tak jak i Twój u mamusi...
Ciężko wyczuć co tu zrobić, i tak jak piszesz, 30 km codziennie robi w sumie bez potrzeby ( wiadome, co innego praca jak się dojeżdza ).

( a mnie ząb boli znowu inny, urwał mi się znowu inny )

rozumiem, że Iguś absorbujący ale uważaj bo zawsze może się wybrac skuterem do mamusi


biedna Ty z tymi ząbkami ja też muszę się wybrać ale nie mam kompletnie kiedy - chyba się zbiorę jak zacznie boleć....

no własnie teściowa mieszka w zupełnie przeciwnym kierunku niż tż pracuje, więc nawet nie ma możliwości wstapić jakoś po drodze przy okazji...

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez agadus

może szanownej pani zwróć uwagę, ale sam na sam, no chyba że sie później synkowi pożali

no własnie że ona jest taki typ że potem się zacznie żalić do niego, naopowiada nie wiadomo co i będzie jeszcze gorsza awantura...
już przerabiałam takie jeszcze jak z nią mieszkaliśmy kiedy chciałam jej o coś delikatnie zwrócić uwagę to potem naopowiadała tz-towi niestworzone historie, poprzeinaczała, podopowiadała od siebie, zresztą ona po prostu lubi tak przeinaczać czyjeś słowa..

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez Marina1

i ja mam doła- ogłoszone zostały warunki rekrutacji na magistra. I podliczeniu podlegają trzy przedmioty z I roku do średniej na te studia, od najwyższej średniej aż do wyczerpania limitu.
I co? mam trzy 3.0 z tych przedmiotów
Myślalam, że będą całkiem inne przedmioty, bo w tamtym roku były całkiem inne i z tamtych mam 5.0, bo własnie chodziło mi o dobry wynik z myślą o mgr.

Jak myslicie, może się udać?

o kurcze ale Was zrobili na szaro...

u nas zawsze są te same warunki, od kilu lat, nie zmieniają wtrakcie, liczą u nas średnią z całego toku studiów plus ocena z pracy licencjackiej. A nie tylko z jednego roku i to kilku wybranych przedmiotów bo wiadomo że z jednego można ledwo zdać a reszte mieć na piątki. Dziwnie u Was zrobili, ale może warto sróbować? zawsze potem możesz napisać odwołanie w razie bo sporo osób rezygnuje potem, nawet w początku października sporo osób się wykrusza i są miejsca.

Ale myślę że Tobie powinno się udać bez odwołania dostać, nadal w Rze chcesz na tym samym kierunku kontynuować mgr?
osoby które zostają na wydziale i na swoim kierunku mają u nas pierwszeństwo przed osobami spoza wydziału i z innych uczelni, zwłaszcza tych uczelni prywatnych bo tam wiadomo że mają lepsze oceny z egzaminów.

[Marina1]

Beatko skuter oddał młodszemu bratu także jest uwiązany buahaha
zęby to mój najsłabszy punkt od zawsze...

Chociaż tyle dobrze, że TY nie musisz tam przebywać, prawda? pamiętasz jak Cię kobitka wykorzystywała? ehhh...

A z mgr. oczywiście, że będe próbować, jak nie to podyplomówka, ale może się uda. Właśnie dziwnie, widzę, że jakies petycje dziewczyny rozsyłają z Pedagog. na forum naszej Rzeszowskiej Uczelni.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Tak tak, ten sam kierunek na tej samej uczelni.

[agadus]

kurcze Marina, przekichane masz, nie da się ich jakos wzmocnić, ? jakimiś samrowidłami u stomatologa?


beata to może rób tak,że nie zwracasz uwagi na tż, jaky go nie było, a rób swoje, może się opamięta, u mnie to działa, kurcze nie wiem, ewidentnie nie odciął się od mamusi(pępowiny) a jakbys zwróciła uwagę teściowej przy mężu? to tez tż będzie się czepiał?
jak tak to nie wiem, maminsynek i tyle, przsepraszam, ale tylko TRy się wykończysz

a jeszcze wracając do Mariny, to Ci kochana nie pomogę w sprawie mgr.

moja córcia oszalała na punkcie

http://www.youtube.com/watch?v=zW1_ANe0l94

nic jej nie ruszy, na nic wołania, zabawianie, jak się piosenka nie skończy to nie zwróci uwagi na otoczenie

[alibany]

Ewcia, Dominik, Dawid

Dzień bry.......Zgubiłam wczoraj obrączkę Ściągam ją zawsze z pierścionkiem zaręczynowym, gdy w czymś mi przeszkadza, tak jak np. przy smarowaniu Ali kremem na słońce. Pierścionek zareczynowy był w kieszeni spódniczki, a obrączki nigdzie nie ma
Jak to jest, jak kupię nową, no wtedy idzie się do księdza by poświęcił?? Kurcze to taki symbol naszego ślubu, tż zdążył przedwczoraj naprawić swoją, bo miał zmiażdżona, a teraz moja się zgubiła!!! Jakies fatum nad tymi krążkami wisi, mam nadzieję, że nie nad naszym małżeństwem


Beatko bardzo współczuję sytuacji z tż i teściową. Moja też lubi organizować czas mojemu mężowi, ale nie daje się tak łatwo, przy okazji jakiś wspólnych wizyt robi wszystko o co go poprosi, ale tak specjalnie to nie jexdzi, ale telefony są często o jakieś pierdółki. Oby u Was tż szybko poszedł po rozum do głowy, bo mamusia jest ważna, ale dziecko i żonka ważniejsze!!!!
I koniec lata, burza przeszła i od razu chłodniej. Ale posadziłam już pelargonie w doniczki, muszę iśc rzodkiewkę poprzerywać, bo trochę za gęsto posiałam Później jakieś zakupki. A tż niby na tacierzyńskim, a w poniedziałek musi jechać do Wawy, bo nie ma kto majewskiego zrobić, wczoraj tez dzwonili, czy moga mu skrócić urlop ostatniego dnia, bo noc muzeów jest do zrobienia!! Kurcze gdybyśmy byli za granica na wakacjach, jakoś musieliby sobie poradzić. No ale nic, czasami narzekamy na brak wyjazdów, to teraz pojedzie też i to zrobi.

Poniżej fotki Ali z nową furą.
Jedno z serii zmęczona matka polka

[wodaqua]

Cześć!
STO LAT DLA NASZCH DZISIEJSZYCH MALUSZKÓW!!!

Beatko, tak looknęłam, że masz problem - może przez tydzień czasu spisuj czas męża spędzony z Wami i z teściówką (z dojazdem!) i pokaż mu podsumowanie... Wnioski same mu się powinny nasunąć.
A już sama siebie przechodzi z pomysłami na ściągnięcie go do siebie (przypomniał mi się Pawlak z "kochaj albo rzuc")

Mój duży glut i mały glutek jeszcze kimają Ale fajnie tak ot posiedzieć

Ania, dasz radę dzisiaj, Adaśko mam nadzieję spisze się w odpowiednim momencie!

Coś dla Shiry:
http://olsztyn.wm.pl/103357,Kuna-w-a...-dzialalo.html


Alibany, nadrabiam i czytałam o Twoim spacerku po starówce w Toruniu! JAK JA CI CHOLERNIE ZAZDROSZCZĘ!
Myślałam, że już się wyleczyłam z miłości do tego miasta, bo tej wiosny jeszce mi się nie śnił, ale nie, ostatnio nawet jak sen przerwałam to do mnie wracał Jak ja tęsknię

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Wow! Ale pięknie stoi Alutka I ma tekie rozumne spojrzenie
O, a czym pan mąz się zajmuje? Jesli nie chesz to nie pisz

[Shira_83]

Bry Kuny

Napisane przez 83monia

walcze z perzem, mleczem, koniczyną i blizej nieokreslona roslina, pewnie ogordowa, ktora zachowuje sie jak perz... wczoraj przekopalam kawalek dzialki pod ogródek z ziołai i po zimnych ogrodnikach zaczne sianie mam jeszcze do przesadzenia pare kwiatów (czesc pewnie zdechnie ale jak sie nie ryzykuje to sie nie ma). wczoraj tez wycielam jedno drzewko które komplenie mi nie po drodze bylo (roslo obok jabłoni, jeszcze chiwla a wlazłoby w jabłoń). skonana (skopana?) byłam...

no to witaj na polu walki sporo roboty, ale efekty potem są smaczne

Napisane przez beata_1988

dziewczyny..... doła mam...... kto mnie z niego wyciągnie...?

tak chciałam pisać co się robi ale doczytałam że oczywiście never ending story nawet wyprowadzka nie pomogła ehhhh, ale jedno jest pewne że im więcej się kłócisz tym gorzej ja nie nanikam na rodzinę tż bo jego to bardzo denerwuje pomyślę swoje zaklnę jak górnik i robię swoje mam przetestowane, wynikiem nanikania jest atak na moją stronę i ciche dni, których nie znoszę no idzie się pokroić... tulę wirtualnie Beciu

Napisane przez Lili 83

http://kwejk.pl/obrazek/1155197

no i po co zaglądałam po co beczeć mi się chcę a te k...ę bym zabiła i to nie poduszką

Napisane przez Stronczek27

Ehhh a ja siedzę zla. Tz mnie Wkurzył.

nie no a co zrobił jakiś dzień niemocy umysłowej tż-ów

Napisane przez brumek

Nie zakupiłam i cały czas biję sie zmyślami, czy to zrobić Bo uwielbiam sadzenie a potem ukwiecony balkon, ale teraz jest Tymek, ostatnio większość dnia spędzamy na balkonie i on tam wszystko zjada! Już i tak prawie wszystko powynosiłam, została tylko ta jego sztuczna trawa i jeden świerczek
!

a nie możesz zawiesić doniczek tak jakby za balkon coby młody się nie dorwał?

Napisane przez Marina1

i ja mam doła- ogłoszone zostały warunki rekrutacji na magistra. I podliczeniu podlegają trzy przedmioty z I roku do średniej na te studia, od najwyższej średniej aż do wyczerpania limitu.
I co? mam trzy 3.0 z tych przedmiotów
Myślalam, że będą całkiem inne przedmioty, bo w tamtym roku były całkiem inne i z tamtych mam 5.0, bo własnie chodziło mi o dobry wynik z myślą o mgr.

Jak myslicie, może się udać?

ale ale jeszcze się nie dołaj nic straconego złóż papiery dużo osób rezygnuje ja myślę, że sanse są i to spore

Napisane przez agadus

nic jej nie ruszy, na nic wołania, zabawianie, jak się piosenka nie skończy to nie zwróci uwagi na otoczenie

u nas jest taka reakcja na "dzik jest dziki"

[eveewe]

Napisane przez Kolina

Bry, bry!

słodziaki misiaki dla:

Dominika Natki_ z okazji 10 miesięcznicy

Ewy isiaok z okazji 9 miesięcznicy
mojego Dawida, który już został wycałowany

dolaczam do zyczen

Napisane przez alibany

Poniżej fotki Ali z nową furą.
Jedno z serii zmęczona matka polka

jest urocza i jak pieknie stoi mojej do stania daleko....
Uciekam do fryzjera i kosmetyczki - pogada sie popsula, zaraz lunie.

[Shira_83]

Napisane przez alibany

Ewcia, Dominik, Dawid

Dzień bry.......Zgubiłam wczoraj obrączkę Ściągam ją zawsze z pierścionkiem zaręczynowym, gdy w czymś mi przeszkadza, tak jak np. przy smarowaniu Ali kremem na słońce. Pierścionek zareczynowy był w kieszeni spódniczki, a obrączki nigdzie nie ma
Jak to jest, jak kupię nową, no wtedy idzie się do księdza by poświęcił?? Kurcze to taki symbol naszego ślubu, tż zdążył przedwczoraj naprawić swoją, bo miał zmiażdżona, a teraz moja się zgubiła!!! Jakies fatum nad tymi krążkami wisi, mam nadzieję, że nie nad naszym małżeństwem



Poniżej fotki Ali z nową furą.
Jedno z serii zmęczona matka polka

ee obrączka to tylko symbol nawet ja się nie znajdzie to nic się nie stanie my z młodym wcale nie nosimy tylko od wielkiego święta

o na tym pierwszym zdjęciu jakbym siebie widziała

Napisane przez wodaqua

Coś dla Shiry:
http://olsztyn.wm.pl/103357,Kuna-w-a...-dzialalo.html

ale ślicznotka!!!

[alibany]

Napisane przez wodaqua

Alibany, nadrabiam i czytałam o Twoim spacerku po starówce w Toruniu! JAK JA CI CHOLERNIE ZAZDROSZCZĘ!
Myślałam, że już się wyleczyłam z miłości do tego miasta, bo tej wiosny jeszce mi się nie śnił, ale nie, ostatnio nawet jak sen przerwałam to do mnie wracał Jak ja tęsknię

Wow! Ale pięknie stoi Alutka I ma tekie rozumne spojrzenie
O, a czym pan mąz się zajmuje? Jesli nie chesz to nie pisz

Niesamowity sentyment masz do tego miasta, jak już Ci się śni o nocach Nic tylko musicie zawitać czym prędzej do Torunia!
Ja teraz na spacer po starówce też się cieszę jak dziecko, bo kiedyś to było codziennością, a teraz nie lada atrakcja Zawsze tylko jak burza wpadamy do miasta, zakupy, markety i z powrotem na wieś.

Tż już kiedyś pisałam, zajmuje się oprawą multimedialną wszelakich imprez, programów itp. Ekrany diodowe itp.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Shira no ja własnie obrączki nie nosiłam już od połowy ciąży, tylko jak mi się przypominało to ubierałam, ale zaraz robiłam coś przy małej w czym mi one przeszkadzały i ściągałam. Tylko jak sobie pomyślę, że już nigdy nawet na półce nie będzie ona leżała to smutno mi Mimo wszystko sentyment jest do tego złotka.

dziekuję w imieniu Ali za miłe słowa!!

[AgaGuernsey]

Napisane przez aania_20

Krakowianki, która się wybiera na targi Mother&Baby dziś lub jutro?

Ja niestety nie, bo jestem caly weekend sama, a Wiki na antybiotyku i nie mozemy wychodzic, tym bardziej, ze slonce...

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez Kolina

słodziaki misiaki dla:

Dominika Natki_ z okazji 10 miesięcznicy

Ewy isiaok z okazji 9 miesięcznicy
mojego Dawida, który już został wycałowany

Podpinam sie do tak pieknych zyczen

[Shira_83]

Napisane przez alibany

Niesamowity sentyment masz do tego miasta, jak już Ci się śni o nocach Nic tylko musicie zawitać czym prędzej do Torunia!
Ja teraz na spacer po starówce też się cieszę jak dziecko, bo kiedyś to było codziennością, a teraz nie lada atrakcja Zawsze tylko jak burza wpadamy do miasta, zakupy, markety i z powrotem na wieś.

Tż już kiedyś pisałam, zajmuje się oprawą multimedialną wszelakich imprez, programów itp. Ekrany diodowe itp.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Shira no ja własnie obrączki nie nosiłam już od połowy ciąży, tylko jak mi się przypominało to ubierałam, ale zaraz robiłam coś przy małej w czym mi one przeszkadzały i ściągałam. Tylko jak sobie pomyślę, że już nigdy nawet na półce nie będzie ona leżała to smutno mi Mimo wszystko sentyment jest do tego złotka.

dziekuję w imieniu Ali za miłe słowa!!

ale w sumie zawsze można kupić nową poświęcić i też będzie jakbyś się miała bardzo smutać

[alibany]

Wow

http://dziecko.onet.pl/1841,1,1,18-m...w,galeria.html

Nic strasznego, ale śmiesznego też nie.....


Aga ładny avek

[iustyna1]

beata ja też widziałam Twojego doła, tylko przez ten filmik zapomniałam spytać... Dawno nie pisałaś nic o jedzeniu i nadal przy kabelkach czekam na tego biszkopta z galaretką i owocami. Wtedy nie doszedł

[Natka_]

Dzien dobry

Ewoludek, Dawidek z okazji miesiecznicy! Moj Domek tez dzisiaj konczy 10 miesiecy. Kiedy to zlecialo?

Brumku co rowerek robi? Jezdzi
Dla nas super sprawa, Dominik go uwielbia. Jezdzi w nim taki wazny. Zastepuje nam wozek na spacerach.
jest od 9 m-ca. Dla Ciebie zbedny, a dla mnie, a raczej mojego syna ostatnio niezbędny.
dla Tymonka z proby wstawania. Zaraz wstanie juz pewnie i bedzie smigal

Zaneta, Scio Smarta Dominik dostal od moich rodzicow.
Kolezanka kupila ostatnio uzywany, wczesniejszy model, ale w super stanie za 200 zl.

Scio Dominik chodzi w sandalach normalnie, jak w normalnych bucikach. Te sandalki, ktore mu kupilam ma taka podeszwe wywinieta do gory. Dlatego tak stabilnie w nich stoi. Moze poszukaj czegos takiego dla Agatki?

Patik szkoda, ze juz wracacie

Beatko mezowi chyba trzeba natluc

Alibany jak ona pieknie stoi

Isiaok Ewa obojetnie czy zła, głodna i tak slodka

Jacieeee oby szybko przeszlo

U nas nocka dzisiajx ciezka, Dominik strasznie sie wiercil i pojekiwal cala noc. Ida mu gorne dwojki i troche go mecza... Moj maly bidulek Takim sposobem jestem kompletnie niewyspana, a do 20 na uczelni


Przepraszam za brak pl znakow, ale pisze z telefonu.

[Madziulka_17]

Napisane przez brumek

O, następne głodne dziecko, co chce się pożywić częścią garderoby
A tak serio - on tak bardzo dorosło już wygląda

Napisane przez alibany

Ewcia, Dominik, Dawid

Dzień bry.......Zgubiłam wczoraj obrączkę Ściągam ją zawsze z pierścionkiem zaręczynowym, gdy w czymś mi przeszkadza, tak jak np. przy smarowaniu Ali kremem na słońce. Pierścionek zareczynowy był w kieszeni spódniczki, a obrączki nigdzie nie ma
Jak to jest, jak kupię nową, no wtedy idzie się do księdza by poświęcił?? Kurcze to taki symbol naszego ślubu, tż zdążył przedwczoraj naprawić swoją, bo miał zmiażdżona, a teraz moja się zgubiła!!! Jakies fatum nad tymi krążkami wisi, mam nadzieję, że nie nad naszym małżeństwem

Poniżej fotki Ali z nową furą.
Jedno z serii zmęczona matka polka

Podpinam się pod życzenia dla dzieciaków

Ja pewnie też bym bardzo przeżywała zgubienie obrączki Jestem bardzo przywiązana do takich rzeczy... Ale nie martw się może jeszcze się znajdzie
Ala cudowna, słodka i taka dziewczęca

Dzień dobry

Zobaczcie jaki mam widok z okna w kuchni

[zanetaa88]

Natka wdziałam właśnie Smarta na all, może skuszę się na roczek - zobaczę.

Damie idą 3 zęby na raz 2 jedynki i jedna dwójka,
przebiły się ale ma problem z zaśnięciem.

Zmęczona jestem jakaś...

Beatka znając mnie pewnie bym rozmawiała z mężem "między wierszami" przekazując mu że nie podoba mi się to co robi, do tego głupie,retoryczne pytania w stylu : " co u mamusi? " " jutro też do mamusi jedziesz" " kiedy będziesz miał czas dla żony ?"

U Nas pada.

[Stronczek27]

Napisane przez agadus

moja córcia oszalała na punkcie

http://www.youtube.com/watch?v=zW1_ANe0l94

nic jej nie ruszy, na nic wołania, zabawianie, jak się piosenka nie skończy to nie zwróci uwagi na otoczenie

Przerabialysmy to z Wiki juz jakis czas temu, smiala sie tak jak z kulfona, ostatnio jednak jak jej wlaczylam to sie biedna poplakala

Napisane przez alibany

Ewcia, Dominik, Dawid

Dzień bry.......Zgubiłam wczoraj obrączkę Ściągam ją zawsze z pierścionkiem zaręczynowym, gdy w czymś mi przeszkadza, tak jak np. przy smarowaniu Ali kremem na słońce. Pierścionek zareczynowy był w kieszeni spódniczki, a obrączki nigdzie nie ma
Jak to jest, jak kupię nową, no wtedy idzie się do księdza by poświęcił?? Kurcze to taki symbol naszego ślubu, tż zdążył przedwczoraj naprawić swoją, bo miał zmiażdżona, a teraz moja się zgubiła!!! Jakies fatum nad tymi krążkami wisi, mam nadzieję, że nie nad naszym małżeństwem


Beatko bardzo współczuję sytuacji z tż i teściową. Moja też lubi organizować czas mojemu mężowi, ale nie daje się tak łatwo, przy okazji jakiś wspólnych wizyt robi wszystko o co go poprosi, ale tak specjalnie to nie jexdzi, ale telefony są często o jakieś pierdółki. Oby u Was tż szybko poszedł po rozum do głowy, bo mamusia jest ważna, ale dziecko i żonka ważniejsze!!!!

Poniżej fotki Ali z nową furą.
Jedno z serii zmęczona matka polka

podpinam sie pod zyczenia

wspolczuje sytuacji z obraczka, ja bym sie zaplakala, bardzo lubie moja. Dziewczyny pokazcie jakie macie swoje. Lubie ogladac takie rzeczy My mamy TAKIE

a tesciowki ehhh... ja mam nadal uraz do swojej za te chrzciny, pociesza mnie jednak fakt ze nie ma jej na co dzien i dzieli nas 1600 km. Chociaz Tz nigdy za tesciowa nie obstawal, ja bylam wazniejsza (pomijajac te nieszczesne chrzciny, potraktowalam to jak zdrade z jego strony)

a Ala booooska i tak pieknie stoi

Napisane przez Shira_83

Bry Kuny

nie no a co zrobił jakiś dzień niemocy umysłowej tż-ów

wybral sie z kolega na przejazdzke o 22 w nocy, bo kolega musial cos zalatwic i oczywiscie potrzebowal asysty

Napisane przez Madziulka_17

Zobaczcie jaki mam widok z okna w kuchni

Sliczne liski robilas cos w tej sprawie ?

[agadus]

Napisane przez Stronczek27

a tesciowki ehhh... ja mam nadal uraz do swojej za te chrzciny, pociesza mnie jednak fakt ze nie ma jej na co dzien i dzieli nas 1600 km. Chociaz Tz nigdy za tesciowa nie obstawal, ja bylam wazniejsza (pomijajac te nieszczesne chrzciny, potraktowalam to jak zdrade z jego strony)

moja nie dała złamanej złotówki ani Oli ani Nati, ale...
a co do zdania w nawiasie, to jak to??

Madziulka o matko lisy, boże tak blisko podchodzą? uważajcie bo ponoć choroby roznoszą

Alibany, juz wcześniej miałam pisać, ale z racji opuchlizny jakos mi sie na palce rzuciło, Alunia sliczna, jak słodko ziewa

a co do obrączki to noszę ale tez miałam taki okres,że jak przychodziłam z dworu to od razu ściagałam, bo przeszkadzała w domu, ale jak juz miałam brzuszek i nie załozyłam to wiesz jak się czułam, z brzuchem i drugim dzieckiem obok, jak panna ;-), i juz od trazu myslałam,że ludzie gadają, a teraz to zawsze nosze, nawet do spania nie ściągam, szczerze to juz jej nawet nie czuje, a wxcześniej przeszkadzała

Napisane przez Natka_

U nas nocka dzisiajx ciezka, Dominik strasznie sie wiercil i pojekiwal cala noc. Ida mu gorne dwojki i troche go mecza... Moj maly bidulek Takim sposobem jestem kompletnie niewyspana, a do 20 na uczelni

uuuu, nie dobrze, biedny Domek męczy się,, a jak boli i to żel nie bardzo pomoże,

a my po spacerku, zaliczyłam sklep, i kupiłam sobie sorbet truskawkowy, uwielbiam sorbety

[Stronczek27]

Napisane przez agadus

moja nie dała złamanej złotówki ani Oli ani Nati, ale...
a co do zdania w nawiasie, to jak to??

Pisalam Wam ze tsciowa postanowila za moimi plecami zrobic obiad po chrzcinach, a mial byc tylko tort, ciasta kawa i herbata. Godzinka -dwie i koniec imprezy. Moj Tz o tym wiedzial (o tym obiedzie) i mi nic nie powiedzial.