Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

[Karolinak82]

Napisane przez mariolasl

Tez tak macie, ze cieszycie bardziej z prezentow dla dzieci niz z wlasnych?

taaaaaaaakkkkk

Napisane przez UnholyOne

Ja mam taką
http://allegro.pl/francja-sukienka-s...339949207.html
Ale chyba mi nie pasuje

bardzo ładna
Może tylko troszkę zbyt intensywny ten kolor..może o to chodzi?

Napisane przez angy

Jeszcze nie wiem, bo pani nie umiała mi powiedzieć, które domki są wolne. Ale tak się zastanawiam.... Dopłata za kominek spora, a nawet jak będzie chłodno i trzeba będzie dogrzewać, to wstawimy swój przenośny grzejnik i tyle Wiem, że trzeba dopłacać za energię dodatkowo (), ale to pewnie i tak by taniej wyszło. Jeszcze z S pogadam w domu.
Ps. Oczywiście przenośny grzejnik mniej romantyczny, a my znowu mamy jakiś renesans uczuć () to się jeszcze zastanowimy jak będzie dostępny kominek
Chciałabym się jeszcze załapać na niski sezon, myślę 16-23.06.

ooooo jak fajnie

przy, na i pod grzejnikiem rozstawicie świeczki i będzie git...już sobie to wyobraziłam

[p4w]

ja też praktycznie nie oglądam nic dla siebie - od razu mój wzrok wędruje na rzeczy dla dzieci i jak coś się uda upolować w dobrej cenie to cieszę się jak nie wiem co
a najbardziej lubię jak mój synuś jest fajnie ubrany i idziemy na spacer albo rowerek

---------
angy, ja bym wolała z kominkiem, ale u nas ostatnio uczucia... chłodniejsze - jakaś taka oschła się zrobiłam na starość

[angy]

Napisane przez UnholyOne

O znowu renesans
Super

No tak, zastanowicie się, jak już będziecie wiedzieli co jest wolne

Chyba kolor, trochę jak w pizamie wyglądam, tak mi się wydaje

No super

Pokaż się, pokaż

Napisane przez Karolinak82

ooooo jak fajnie

przy, na i pod grzejnikiem rozstawicie świeczki i będzie git...już sobie to wyobraziłam

Nooooo

Ja też chociaż "na" będzie trochę cięzko, ale to najwyżej jakąś deskę się podłoży

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez p4w

---------
angy, ja bym wolała z kominkiem, ale u nas ostatnio uczucia... chłodniejsze - jakaś taka oschła się zrobiłam na starość

Oj tam zaraz oschła na starość.... U nas też sinusoida, akurat teraz jest górka

[UnholyOne]

Oj nie angy, nie ładna jestem ostatnio

[p4w]

Napisane przez angy

Oj tam zaraz oschła na starość.... U nas też sinusoida, akurat teraz jest górka

nie wiem co się dzieje... byle głupota potrafi mnie zniechęcić do małża, choć wiem ze jest najcudowniejszym facetem na jakiego mogłam trafić ale jakoś to co do tej pory tolerowałam teraz coraz bardziej mi przeszkadza

[angy]

Napisane przez UnholyOne

Oj nie angy, nie ładna jestem ostatnio

No co Ty gadasz??

Napisane przez p4w

nie wiem co się dzieje... byle głupota potrafi mnie zniechęcić do małża, choć wiem ze jest najcudowniejszym facetem na jakiego mogłam trafić ale jakoś to co do tej pory tolerowałam teraz coraz bardziej mi przeszkadza

Może masz jakiś gorszy czas i za chwilę wszystko będzie lepiej wyglądać?

[agga19851985]

Unholy moge do Ciebie pw wysmarowac?? Potrzebuję pilnej porady/pomocy.

[UnholyOne]

Napisane przez angy

No co Ty gadasz??



Może masz jakiś gorszy czas i za chwilę wszystko będzie lepiej wyglądać?

Oj gadam gadam, bo jestem jakas fuj

Napisane przez agga19851985

Unholy moge do Ciebie pw wysmarowac?? Potrzebuję pilnej porady/pomocy.

Jasne.
A ja z olejem na poczte nie moge dojechać

[agga19851985]

Idę Małego spać położyć i przychodze do Was.

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez Miramej

i przykro mi, że dostał częstoskurczu , co musicie wtedy zrobić?

A niektórzy ludzie to mają chyba siano w głowach

Wszystko, żeby serce "wypadło z rytmu". Np. dmuchanie do buzi, przykładanie lodu na klatkę piersiową, wkładanie termometru do odbytu, podawanie napojów(tylko musi pić długo nie łapiąc oddechu), nagła zmiana temp. w pomieszczeniu (w chłodniejszych okresach, nagłe wyjście na balkon na parę minut, bez dodatkowych ubrań).

To samo sobie pomyślałam.

Napisane przez gorgulek

W Sudetach było ekstra(...)

Buziaki dla Wszystkich

że wyjazd udany, no i Zuzia sie wyszalała



P.S A czy Szklarska Poręba to czasem nie Karkonosze? Czasem tam jeździmy i zawsze myślałam że Karkonosze

Napisane przez UnholyOne

Długi wieczór jeszcze przede mną.
Zdrzemneliśmy się z Małzem o 15, przyszedł do nas Antek i tak spaliśmy do 18
Dopiero kolację jedzą - placki z jabłkami


agga, wspólczuję wydarzeń
Nie słuchaj takich bab, bo szkoda nerwów....

No nie, placków o 23 to jeszcze nie jadłam

[UnholyOne]

http://twojemoje.blogspot.com/2010/0...m-serowym.html
Ale mam ochotę

[Wojtusia]

hej
no nie nadążam za wami

Czekoladka napisała ze zostają w szpitalu do środy, bo jeszcze brzydkie kupki są. Macie pozdrowienia od niej

Mam nadzieje ze uporają się z tym szybko.

[agga19851985]

Napisane przez sylka79

agga współczuję wydarzeń po zakupach i częstoskurczu

Napisane przez katarzynka00

Ja właśnie chcę naszą biegówkę wystawić na alle bo kompletnie nie cieszy się powodzeniem a szans były już setki
Od szwagierki L dostała rowerek z pedałami i zobaczymy jak dojedzie do nas do domu czy ten przypadnie jej do gustu.

Ja chyba muszę zrobićto samo, bo stoi i sie kurzy. Tylko raz wybrał sie z nim na spacer, ale krótko jechał

Napisane przez angy

Aga współczuję przejścia pasowego Ps. U nas czasami jest podobnie


Tak nawijacie o tych szparagach, że strrrrrasznie ochoty nabrałam

***
Mam takie zakwasy po wczorajszym maratonie, że S chciał już rano dzwonić po dźwig, żeby mnie z łóżka ściągnąć Ma-sa-kra.

Właśnie miałam iść z Zosią na powtórzenie wyników, a tu dzisiaj patrzę i zajady Nie wróży to dobrze Podam jej jeszcze ze dwa tygodnie ten syrop z żelazem i powtórzę wyniki jak już będę na urlopie na początku czerwca. Czuję, że bez żelaza się jednak nie obejdzie

ja teeeż, i już szukałam po sklepach

że dałaś radę, a zakwasów można siebyło spodziewać po tylu godzinach.

Oby jednak wszystko było ok

Napisane przez Wojtusia

czesc

Pisała do mnie Czeko. Są z Werką w szpitalu, bo w czwartek w nocy miała 40C gorączki i zwymiotowała. Dopiero dziś nie ma temp. Ale nadal ma wodniste kupki z krwią. To wirus, ale nie rota. Może we wtorek wyjdą ze szpitala.

A kurcze, niedobrze. Biedna Mała. A wiesz coś więcej? Jak sie teraz czuję Weronika?

Napisane przez mariolasl

Ja sie nie ludze, ze jedna para sandalkow wystarczy Antosiowi na lato. Rozmiar 26 sa mu ciut za duze, 27 duzo za duze, wiec nie ma sensu kupowac juz teraz, bo sie w nich zabije. Pewnie bede kupowac kolejne w lipcu

U nas jest podobnie, tylko że 27 są na teraz dobre, a w lato pewnie trzeba będzie kupić 28

Napisane przez Miramej

Właśnie takie widziałam, ale na Kubę były za szerokie i cena 190 zł w outlecie
Kupiliśmy takie

Ładne, ale te ceny powalające.

Napisane przez Karolinak82

u Nas to norma Uwielbia nose i zna cały tekst jak tylko wsiądzie do auta to jest :mama włącz nosa nosa:
już się przyzwyczaiłam
Druga ulubiona to "pan i pami" czyli gotye


moja ma hopla na punkcie hulajnogi...babcia obiecała na urodzinki...do jakiego sklepu nie wejdzie to od razu pyta :dzie jest hulaloga?
no i dziś niespodzianka...nie widziałam nigdy tak nieszczęśliwego mojego Dziecka

Wooow . Alan na szczeście tylko "nosa, nosa, a si ju si ju si ju "

ojej, pewnie doczytam dalej co sie stało

Napisane przez Karolinak82

Wspólczuję częstoskurczu
Te Nasze dzieci chcą być samodzielne, ale nie mogą zrozumieć że na niektóre rzeczy są po prostu za małe...i kółko się zamyka...też tak czasem mamy

Babki nie skomentuję...sama bym jej odpowiedziała...
Nie zapomne jak kiedyś do Nas jakaś podeszła gdy Zuza coś marudziła...i powiedziała do Małe :bądź grzeczna bo Cię Mama nie będzie kochać: jak ja to usłyszałam to myślałam że ją rozszarpie...najpierw powiedziałam Zuzce że ZAWSZE będę ją kochać...a później "spokojnie" powiedziałam Pani żeby się nie wtrącała i sobie poszła

Dokładnie - tylko najgorsze, że nie wiadomo jak dziecku pomóc w takiej sytuacji

jak ja "kocham" takich ludzi.

[angy]

Napisane przez Wojtusia

hej
no nie nadążam za wami

Czekoladka napisała ze zostają w szpitalu do środy, bo jeszcze brzydkie kupki są. Macie pozdrowienia od niej

Mam nadzieje ze uporają się z tym szybko.

Ale długo trzyma Werkę ten wirus

Napisane przez agga19851985

ja teeeż, i już szukałam po sklepach

że dałaś radę, a zakwasów można siebyło spodziewać po tylu godzinach.

Oby jednak wszystko było ok

U nas są tylko takie brzydkie grube białe

[UnholyOne]

Oj biedna Werka. Oby wyszly już w środę i był spokój z wirusem
Dzięki za pozdrowienia


U mnie dzisiaj placki ziemniaczane ze szczypiorkiem.

Ostatnio zdarzyło mi sie kilka razy jedno danie tylko na obiad zrobić...Opuszczam się

[agga19851985]

Napisane przez angy

Grzybowo?
Mów mi więcej, każdy namiar na wagę złota

A ja polecam tutaj http://www.maksmar.pl/ niedaleko jest wypasiony http://cetniewo.cos.pl/ (za☠☠☠iste baseny), i to też jest http://www.tarzanpark.pl/, a rzut beretem Władysławowo i wieża widokowa, port, piękne plaze i wogóle w Chłapowie jest git

Napisane przez mariolasl

Tez tak macie, ze cieszycie bardziej z prezentow dla dzieci niz z wlasnych?
Jak zadalam to pytanie matkom w pracy, to kilka odpowiedzialo mi, ze absolutnie nie, a zreszta nie rozpieszczaja dzieci . Ja swoje tez nie, szczegolnie prezentowo, ale urodziny trzeba jakos swietowac, nie? :

[angy]

Napisane przez agga19851985

A ja polecam tutaj http://www.maksmar.pl/ niedaleko jest wypasiony http://cetniewo.cos.pl/ (za☠☠☠iste baseny), i to też jest http://www.tarzanpark.pl/, a rzut beretem Władysławowo i wieża widokowa, port, piękne plaze i wogóle w Chłapowie jest git

Zaraz poczytam.

[agga19851985]

Napisane przez p4w

nie wiem co się dzieje... byle głupota potrafi mnie zniechęcić do małża, choć wiem ze jest najcudowniejszym facetem na jakiego mogłam trafić ale jakoś to co do tej pory tolerowałam teraz coraz bardziej mi przeszkadza

Może chwilowy gorszy czas Nie martw sie za bardzo

Napisane przez Wojtusia

hej
no nie nadążam za wami

Czekoladka napisała ze zostają w szpitalu do środy, bo jeszcze brzydkie kupki są. Macie pozdrowienia od niej

Mam nadzieje ze uporają się z tym szybko.

paskudztwo jakies, a dziecko się męczy, nooo

Napisane przez angy

U nas są tylko takie brzydkie grube białe

No własnie u nas to samo, poszukam jeszcze na targu w sobotę

[QUOTE=UnholyOne;34115224

Ostatnio zdarzyło mi sie kilka razy jedno danie tylko na obiad zrobić...Opuszczam się [/QUOTE]


Weź nie gadaj To mi sie zdazyło parę razy obiad 2-daniowy zrobić


Nadrobiłam i Alan wstał
Idę ziemniaki obierać bo mąż już sie o obiad dobija

[UnholyOne]

agga, wklej link do kwater w klubie - nowy wątek jest

[agga19851985]

Napisane przez angy

Zaraz poczytam.

Tylko wiesz, samo Chłapowo, to też dziura, ale wszystko jest rzut beretem więc jeśli będziecie autem to luz

Po obiedzie powrzucam do klubu, bo teraz muszę juz lecieć. Nie odnalazłam siew tym klubie jeszcze , musze na spokojnie przysiąść.

[UnholyOne]

Napisane przez agga19851985

Może chwilowy gorszy czas Nie martw sie za bardzo



paskudztwo jakies, a dziecko się męczy, nooo



No własnie u nas to samo, poszukam jeszcze na targu w sobotę




Weź nie gadaj To mi sie zdazyło parę razy obiad 2-daniowy zrobić


Nadrobiłam i Alan wstał
Idę ziemniaki obierać bo mąż już sie o obiad dobija

No widzisz
A ja się dziwnie czuję jak zrobię jedno

Jutro botwinkowa i mysle nad drugim

Co tam porabiacie?
Pusto

[Svinecka]

a ja nigdy nie robie dwoch dan
czasem tylko jak mi zostanie resztka zupy a robie na obiad miecho to wtedy sa jakby dwa dania

a zawsze robie jedno ale tak zeby sycilo i zeby bylo wszystko co trzeba
czyli jak drugie to normalnie + warzywa oczywiscie a jak zupa to zawsze z mieskiem badz kielbasa

[mariolasl]

Widze, ze nie jestem sama z tymi dzieciowymi zakupami
Ola Unhola, ja wpadlam poczytac, ale zaraz wybieram sie do pracy. Nie chce mi sie
Nie pospalam dzisiaj po nocy, bo reperuja droge pod moimi oknami , wiec czuje sie wiecej niz wypluta.

Rowerek mi dzisiaj wyslali

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

a ja nigdy nie robie dwoch dan
czasem tylko jak mi zostanie resztka zupy a robie na obiad miecho to wtedy sa jakby dwa dania

a zawsze robie jedno ale tak zeby sycilo i zeby bylo wszystko co trzeba
czyli jak drugie to normalnie + warzywa oczywiscie a jak zupa to zawsze z mieskiem badz kielbasa

Ja przy drugim daniu zupki tez gęste i z mięskiem.
Tak już mam. Dla mnie jedno danie to za mało na cały dzień.
Zdecydowanie dzieci głodne.
Nawet Bartek niejadek, ale jak coś to po chleb sięga i się zapycha

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez mariolasl

Widze, ze nie jestem sama z tymi dzieciowymi zakupami
Ola Unhola, ja wpadlam poczytac, ale zaraz wybieram sie do pracy. Nie chce mi sie
Nie pospalam dzisiaj po nocy, bo reperuja droge pod moimi oknami , wiec czuje sie wiecej niz wypluta.

Rowerek mi dzisiaj wyslali

Dzisiaj tez nocka?

U mnie cały dzień młoty pneumatyczne i smród smoły bo asfalt kładą
Także witaj w klubie

[agga19851985]

My ciasteczka z Alanem pieklismy i sadzilismy rzeżuszkę i szczypiorek. Teraz Mały siezajada ciastkami i popija mlekiem, a przed chwilą zażyczył sobie banana i całego wsunął. Także dziś taka oto kolacja
Samotna jestem bo małż pojechał do Warszawy do klientki , późno wróci raczej.

[Svinecka]

Ola ale jak na caly dzien?
przeciez sa jeszcze inne posilki - sniadanie, drugie sniadanie, podwieczorek i kolacja

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

Ola ale jak na caly dzien?
przeciez sa jeszcze inne posilki - sniadanie, drugie sniadanie, podwieczorek i kolacja

No wiem
Ale to dla mnie mało

agga, podziel się ciasteczkami

[agga19851985]

lecą do Ciebie, a wogóle to małż wziął sobie parę na drogę więc może zajechać po drodze do Ciebie

[UnholyOne]

Napisane przez agga19851985

lecą do Ciebie, a wogóle to małż wziął sobie parę na drogę więc może zajechać po drodze do Ciebie

O własnie, własnie to dobry pomysł



Zaraz naskrobię pw

[morska]

Coś nie mogę nadążyć za wątkiem


Doczytałam, że Dziewczyny w szpitalu Dobrze pamiętam jaka ja niedawno byłam wykończona po czterech dniach - za przeproszeniem - srania, biedna Werka, tyle ją trzyma


Gorgulku, fajnie, że wycieczka udana, ja też bardzo lubię Szklarską, zwłaszcza, że mam stosunkowo niedaleko, więc od małego był to częsty cel wycieczek szkolnych Chyba p4w, z tego, co pamiętam, też lubi tą miejscowość Chyba, że pomyliłam


Sylko, ja Tymkowi kupiłam te "Twoje" drugie sandałki, ale mam mieszane uczucia, żałuję, że nie kupiłam Mrugały, wydaje mi się, że najlepiej na Tymkowej nodze leżały. W ogóle to jestem trochę zła na Bartki, bo w sklepie podczas mierzenia sprawdziłam cenę - 149 zł, a przy kasie babka woła 169, pytam więc dlaczego i okazuje się, że niby mierzyliśmy II gatunek, a ona mi sprzedaje I. No to mogła mi powiedzieć wcześniej nie? No ale nic, jak jakaś przymulona zapłaciłam, a dopiero w domu zaczęłam żałować, że je wzięłam. W dodatku nigdzie na opakowaniu nie jest napisane, który to gatunek, więc już sama nie wiem. Mam nadzieję, że już faktycznie I, skoro tyle zapłaciłam. Nawet nie wiem czym tam się u nich różni jeden od drugiego, bo na oko to niczym. No i tak jakoś zraziłam się... To dopiero nasze drugie Bartki, wcześniej starałam się kupować inne i chyba wrócę do tej tradycji.


Aaaa, Mariola, rowerek bardzo fajny Z kaskiem masz rację, nie pozwalaj ani razu bez, bo ja pozwoliłam i później miałam za swoje


.

[Miramej]

W ogóle to coraz droższe są buty, przynajmniej te dla dzieci
Buty, które Kuba miał w ubiegłe lato (takie same) teraz są 30 zł droższe.
Edyta, ja w zeszłym roku kupowałam Bartki II gatunek i nie miały żadnych wad, ale była karteczka, co się może stać, jak np. się zamoczą i to nie podlegało gwarancji.


***
Potknęłam się dzisiaj o tramwaj Kuby, najpierw pohukał na mnie, że mu psuję (mył z małżem zęby), a gdy powiedziałam mu, że zostawił na środku i się potknęłam, to mi poradził "Następnym razem idź bokiem, to może się nie potkniesz"
Czasem mi ręce opadają