Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część X

[Linka25]

Napisane przez Soleilka

W ogóle jak siedzę bez stanika, to mnie brzuch w cycki uwiera Są już tak ogromne, że masakra...

u mnie to samo hehehe

[Soleilka]

A mój TŻ śpi od 21 Zaraz go obudzę, niech coś zje. Ostatnio je mniej niż ja i się tym martwię. I tak jest mega chudy, więc nie chcę żeby schudł...

[agunia82]

No to mój mąż dzisiaj siadł i zaczął myśleć jak wózek kupić. Stwierdził, że poszuka jeszcze innych producentów (chociaż mówiłam, że nie ma sensu), bo może znajdzie coś fajnego w podobnej cenie do tako. Poszperał w internecie, powysyłał mi kilka modeli do oceny, oczywiście od razu wszystkie "nowe propozycje" odrzuciłam bo mi nie pasowały. No to stwierdził, że zostajemy przy tako. Zaczął czytać jaki najlepiej wybrać, a na koniec rzucił "dobra, kupimy captivę, skoro uważasz, że najlepszy wybór". Spytałam, czy nie chce obejrzeć tego wózka jeszcze w sklepie, to powiedział, że "nie bo ma już dość". Ja wiedziałam, że to tak się skończy

No więc kupujemy captivę, polujemy na używaną, bo można w niezłej cenie znaleźć niemal nówki egzemplarze

Czyli stanęło na moim pierwszym wyborze, i nie wiem po co było to całe zawracanie gitary

[Soleilka]

Napisane przez sas

Dziewczynki!!! niedawno któras z was dawala linka na grajacego konika morskiego, którego przyczepia się do łożeczka moglabym prosić jeszcze raz o ten link

http://allegro.pl/fisher-price-konik...327771677.html

[sas]

Napisane przez Soleilka

http://allegro.pl/fisher-price-konik...327771677.html

dziękuję

[Soleilka]

Idę spać. Rano trzeba wstać do tego gina...
Jadę dopiero o 12, nie mam ochoty znowu siedzieć kilka godzin. Wystarczające, że przyjmuje od 15:30, więc i tak posiedzę

Jeszcze tylko Lutka i spaaać

Dobranoc

[natee]

Napisane przez agunia82

No to mój mąż dzisiaj siadł i zaczął myśleć jak wózek kupić. Stwierdził, że poszuka jeszcze innych producentów (chociaż mówiłam, że nie ma sensu), bo może znajdzie coś fajnego w podobnej cenie do tako. Poszperał w internecie, powysyłał mi kilka modeli do oceny, oczywiście od razu wszystkie "nowe propozycje" odrzuciłam bo mi nie pasowały. No to stwierdził, że zostajemy przy tako. Zaczął czytać jaki najlepiej wybrać, a na koniec rzucił "dobra, kupimy captivę, skoro uważasz, że najlepszy wybór". Spytałam, czy nie chce obejrzeć tego wózka jeszcze w sklepie, to powiedział, że "nie bo ma już dość". Ja wiedziałam, że to tak się skończy

No więc kupujemy captivę, polujemy na używaną, bo można w niezłej cenie znaleźć niemal nówki egzemplarze

Czyli stanęło na moim pierwszym wyborze, i nie wiem po co było to całe zawracanie gitary

faceci...

oki ide sie położyć, może uda mi sie zasnąć
najgorzej będzie sie budzić w nocy w pustym łóżku
może kicia mi potowarzyszy

Dobranoc Brzuchatki

[sas]

ja tez zaraz zmykam
kolorowych senkow

[koglus]

Napisane przez Irmusia81

Z tegp co się orientowałam to z tym akurat Twój mąż ma trochę racji Bo tak: nowiutki fotelik Maxi Cosi Cabriofix można wyczaić na allegro już za 400 zł, używany Tako Jumperek (roczny np) za 500-600 zł. Jak się ma szczęście to wózeczek może już być z adapterami do Maxi Cosi, więc można zaoszczędzić jakieś 400 zł Jeśli liczymy, że nowy Jumper X z Maxi Cosi kosztuje 1500 zł.

tez sie kiedys nad tym fotelikiem zastanawialam ale nie warto, za duzo kasy , dziecko wyrasta z tego momet , mialam zwykly fotelik bez bazy a jak dziecko zaczelo mi siedziec to ku[pilam maxi cosi toby ktory starcza na do 3/4 lat mozna dostosowac funkcje lezenia,

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Napisane przez nadalka

mi to już nawet mustella nie pomoże

pomoze pomoze najwieksze rozstepy robia sie w ostatnim miesiacu

[chce_byc_mama]

Hej. Mialam okropny dzien mam serdecznie dosyc.
Wrocilam z pracy to tak plakalam ze myslalam ze sie udusze, dalej mi sie chce plakac.
Nawet nie chce mi sie o tym gadac.
Do tego sie okazalo ze zanim odejde na macierzynski 28 dni przed musze zlozyc aplikacje!!!!
No i jutro ja wypelnie i pojde do menagera bo kolejnego miesiaca napewno nei ebde pracowac.

[koglus]

Napisane przez chce_byc_mama

Hej. Mialam okropny dzien mam serdecznie dosyc.
Wrocilam z pracy to tak plakalam ze myslalam ze sie udusze, dalej mi sie chce plakac.
Nawet nie chce mi sie o tym gadac.
Do tego sie okazalo ze zanim odejde na macierzynski 28 dni przed musze zlozyc aplikacje!!!!
No i jutro ja wypelnie i pojde do menagera bo kolejnego miesiaca napewno nei ebde pracowac.

wypeelnij wniosek i idz na chorobowe

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

a wykozystalas juz swoj urlop? jak nie to wykorzystaj bo ci przepadnie,

[depoison]

Napisane przez Soleilka

Moja babcia miała fajną historię z imieniem swoim. Rodzice jej wybrali imię Anastazja. Babcia się urodziła, jej ojciec poszedł do urzędu i wpisał ją jako Bronisława, bo w ostatniej chwili jego siostra go poprosiła Zrobił to bez jakiejkolwiek konsultacji. I babcia do tej pory żałuje, że ma takie swojskie imię Bronia, a nie piękne Anastazja

hehe, historia doskonała, bo... moja babcia (matka ojca) miała z kolei na imię Apolonia. Tyle że jej wydawało się to zbyt eleganckie i dostojne, i kazała nazywać siebie... Bronką właśnie

Napisane przez karolka110

Depoison dziś wybrałam się do DM po ten płyn do prania i płukania z serii DenkMit Sensitive i po drodze weszłam do osławionej pro-eko Alnatury, z ciekawości tylko-nie jestem jej wielbicielkąjest tam dostępny również płyn i proszek do prania dla "niby" dzieci Sodasan Sensitive, ale cena-6 euro płyn a proszek chyba 7porąbało ich chyba....poszłam więc jednak do dm i kupiłam co zamierzałam(bez proszku, bo na razie wszystko tylko przepiorę lekko w płynie-chyba starczy) i wydałam na to 4 euro
oto link do pl stronki-cena powalająca
http://www.galeria-natury.pl/product...czny-1-5l.html

tjaaa, no faktycznie cena trochę niehalo.
Ja już kupiłam te produkty z DMu i wyprałam pierwsze trzy partie (tzn. ubranka na 0-3)
Teraz już 'tylko' kocyki, pieluchy i takie tam

Napisane przez blueberry88

Jak zamieszkaliśmy razem, to tż zarabiał 600zł. Naprawdę sam do wszystkiego doszedł. Ja myślę, że też dobrze się spisałam. Już pisałam, że nawet na wesele nie wzięliśmy grosza od rodziców, choć teściowie strasznie oponowali. Mogłam bez wyrzutów zrobić wszystko po swojemu, nikomu się nie tłumaczyć. Słodka niezależność

to jest podejście i mnie bardzo bliskie Niechętnie biorę (od kiedy jestem w ciąży powtarzam tylko naokoło "nie trzeba, mamy, poradzimy sobie" - bo się wszyscy dziadkowie strasznie hojni nagle zrobili (tzn. chcą się zrobić, ale nie dajemy im tej możliwości) - bo chcę właśnie wszystko robić po swojemu, nie tłumaczyć się, móc w razie czego odpowiedzieć "to moja sprawa" bez syreny alarmowej w duszy, że "szkoda, że nie była moja, jak kasę brałam".
Pomoc od rodziny to cudowna sprawa, ale wg mnie w sytuacjach alarmowych (dotychczas raz taką mieliśmy: kot nam się pochorował i trzeba było NAGLE wyłożyć prawie 500€. Akurat wtedy nie mieliśmy tyle a ja miałam wrażenie, że i nerkę chętnie sprzedam, byle kota ratować. Teściowa nam wtedy dorzuciła stówę - wzięłam, przyznaję się, bez mrugnięcia okiem)

[nadalka]

Napisane przez koglus

pomoze pomoze najwieksze rozstepy robia sie w ostatnim miesiacu

u mnie etap największych rozstępów minął w 3,4,5mc.. myślę że takich nie chciałabyś mieć

Hej. A ja was tak zaatakuję z rana
Oddelegowałam męża, a niech jedzie w siną dal, mam nocke wolną i w końcu odpocznę od niego , bo już wczoraj tak mnie nosiło na niego i dzisiaj jeszcze mnie wkurzył że aż mnie mdłości wzięły... uprzedziłam go że jak będzie mnie denerwował to wybiję mu zęby i koledzy będą się z niego śmiali w pracy to już się nie odzywał.. dzisiaj będzie spał z lesie.. ale peszek..
Dzisiaj będę jechać chyba do brata z mamuśką ale to pewnie później bo oczywiście kurier ma do mnie przyjechać.. czy to zawsze musi tak być , ze jak chce gdzieś się jechać to ma kurier być??? Za każdym razem tak u mnie jest :/
Zjem jogurt i idę jeszcze w kimę, bo ktoś kiedyś mądry powiedział że "kto rano wstaje temu pan Bóg daje" - mi nic nie dał więc nie mam na co czekać..

I taK szybko dzisiaj zaczynamy 35 tydzień

Do poźniej

[Malwina_a]

Napisane przez nadalka

I taK szybko dzisiaj zaczynamy 35 tydzień

wow gratuluję to już prawie końcówka


Małż polazl do roboty a mi się już nie chce spaćczemu jak chodzilam do pracy to nie mogłam się dobudzić o 6 a teraz to nawet o 5 potrafie wstać?

Wczoraj byłam na wizycie u gina. Na szczęście wszystko dobrze jest, zrobiła szybkie usg bo mówiłam, że mnie strasznie nisko kopie no i się okazało że malutka się obróciła ale nie w tą stronę co powinna, bo leżała bokiem a teraz leży pionowo z nóżkami na mojej szyjce i ją rozgrzebuje. Główkę ma na wysokości mojego pępka. Powiedziała, że niby nie mam się martwić bo dzięki pessarowi ta szyjka powinna wytrzymać grzebanie małej, zobaczymy. No i jak się nie odwróci do cc. Niby ma szanse bo jest ruchliwa ale musiałaby się obrócić aż o 90 stopni więc niewiem jak ona to zrobi

[IkaTg]

Witam Mamusie

Napisane przez sas

hej dziewczynki
dzieki za rady odnosnie łożeczka zdecydowlaismy z tz, ze kupjemy to najladniejsze mam nadzieje, ze troche niuni posluzy...zaraz bede je zamawiac znowu mi waga wzrosla...ehh to juz 3,5kg w cigąu 6 tyg... ale co tam.... jakos to zrzuce moze sie zbiore i wreszcie wrzuce ftke jak wygladam teraz bo ostatnio pokazywalysmy sie chyba ze 2 mce temu
aha pisze bo obiecalam tzowi ze go przed wami pochwale a wiec moj maz mimo zabiegania... kupil zonie raniutko swieze buleczki na sniadanko- co u niego prawie nigdy sie nie zdarza bo zawsze zasypia

i jak porządki?? my wczoraj mielismy dzien porządkow ( wem, niedziela, ale to jedyny dzien kiedy tz ma wolne..teraz ma tyle pracy ze wraca do domu o 22)


3mm kciuki kchana...ja teraz zajmuje sie dokladnie tym samym...




wiem kochana slyszałam o baldachimie..ale kurcze mi by sie bardzo przydal...niunia bedzie u nas w pokoju... i chcialam baldachim, zeby ewentulanie mniej razilo ja swiatlo czy telewizor...sama juz nie wiem


zgrabniutka jestes

ja cie kochana troche rozumiem...

Jestem w Połowie. Dzisiaj ciąg dalszy porządków Powiem Ci, że mi też w niedziele jakoś lepiej się sprząta

Część nadrobiłam, teraz lece się szykować bo idę na badanie krwi. Ale już jestem głodna... A tu jeszcze ponad godzinke nic nie mogę.

[prince_polo]

hej

łeb mnie boli

Napisane przez nadalka

u mnie etap największych rozstępów minął w 3,4,5mc.. myślę że takich nie chciałabyś mieć


I taK szybko dzisiaj zaczynamy 35 tydzień

Do poźniej

GRATKI!!!!!!!!!!!!!!!! super to brzmi

[ajka89]

Witam! Jestem nieprzytomna, a muszę jechać na studia...tragedia
Miłego dnia mamuśki!

[prince_polo]

od 2 dni swedzi mnie czoło

[hanjah]

Hej
U mnie też już koniec spania To znaczy ja bym jeszcze pospała, ale moje dziecko to tak niekoniecznie

Napisane przez sas

Dziewczynki!!! niedawno któras z was dawala linka na grajacego konika morskiego, którego przyczepia się do łożeczka moglabym prosić jeszcze raz o ten link

Widzę, że ktoś już wkleił link Chciałam tylko sprostować-tego konika nie przyczepia się do łóżeczka

[nadalka]

Napisane przez prince_polo

od 2 dni swedzi mnie czoło

może za dużo myślisz?

[Selay]

nadalka za 35 tydzien....loo matko jeszcze 2tyg i mozesz rodzic teoretycznie ale ci zazdroszcze

prince_polo sie usmialam z tym czolem...a tak od siebie dodaje ci powera na wypedzenie swedzenia

a co do mojej MEGAA ZGAGI to w nocy okolo 24tej tak mnie meczyla az sie poplakalam i z tych nerwow wyrzygalam porzadnie cala kolacje ...to mi pomoglo na tyle aby usnac i spac wow az do 4tej a pozniej znowu ZGAGAAAAAAAA...ja juz nie wiem co mam robic ratujcie

[phdwao]

Napisane przez Irmusia81

Noo to będzie zależało od mojej ginki. Bo pewnie będziemy umawiać termin tak, żeby to ona robiła cięcie

aha, ja slyszalam ze takie umowione ciecie u mojej ginki kosztuje

Napisane przez sas

a teraz my pokazujemy sie po9 tyg.. wyglądamy jak slon... ale coz te 18 -19 kg dalo sie we znaki
33 tydzien

sliczny brzusio i bardzo zgrabnie wyglądasz

Napisane przez pumas

Nie miałaś jeszcze ktg? Na pewno będziesz mieć, nie wierzę, że mogłabyś nie mieć
O co chodzi z tym relanium, bo nie zrozumiałam?

no nie mialam ktg, a chocby z ciekawości chciałabym miec

z tym relanium-ginka kazała mi brac 4xdziennie po 0,5 tabletki(5mg) bo wedlug niej stres podnosi mi cisnienie i mam ty sposobem unikac stresu. A wzielo sie to stad ze na wizytach mam zawsze wysokie-z emocji. W domu mierze5x dziennie mam niskie ok 115/68 i zrobilam 24h holter cisnieniowy ktory to potwierdził. Nie wzielam ani 1 tabletki relanium, i musze to gince powiedziec



hej

[nadalka]

selay ja na zgagę biorę rennie. Nie zawsze pomaga, ale jest trochę ulgi, no i w nocy zgaga nie budzi bo do nocy zdarzy zniknąć.

[cynamonowy_deser]

Napisane przez Linka25

Miałam dziś wizytę. Bez usg. Wszystko ok, szyjka bez zmian. Następną wyznaczył mi za 3 tyg. Dobrze ze w miedzy czasie mam usg III trymestru chociaż
Powiedział ze mało przybieram na wadze, ale że to dobrze, bo nie ma potrzeby więcej

a ja ciagle nie mogę "rozkminić" jak Mała jest ułożona... niby wiem że główkowo ale czuję ja z 2 stron (czasem jednocześnie) powyżej pępka i na jego wysokości, nigdy poniżej

Brawo za pomyślną wizytę Ja też w różny sposób sobie wyobrażałam ułożenie Adasia do czasu USG. Czułam kopniaki tylko na dole i w okolicy pępka. Okazało się, że ułożenie główkowe a na wysokości pępka wypycha kolanka

Napisane przez luby957

Witam weszłam na chwile bo już mam wszytskiego serdecznie dość;/
Jak zwykle na weekendzie miaalm uczelnie, w sobote mialm egzamin a w niedziele zaliczenie . W nast weekend tez mam zaliczenia i po prostu mam już dośc nauki. Jeszcze mnei tż troche zdenerwował bo mowil mi ze po 15 maja skompletujemy do reszty wyprawke a on dzis mi mowi ze dopiero pod koniec maja pojezdzimy. No ale dobra co zrobie, sama nei mam zamiaru wszytko sama kupowac, on tez musi troche w tym uczestniczyc.
Lece poczytac co tam u Was i zaraz uciekam myc Amcie.

Trzymaj się kochana i nie stresuj Już wkrótce egzaminy będą za Tobą

Napisane przez KarolinaPW

To dobre wieściz tego co ostatnio wyczytałam to największy przyrost powinien przypadać na drugi trymestr, więc wolniejszy w trzecim jest ok

Pumas- kciuki za jutrzejszą wizytę

U mnie tak jak w I trymestrze był stop na wadze tak w II trymestrze ruszyła zdecydowanie

Napisane przez natee

Jak tak czytam o ułożeniu Waszych maleństw to znów sie niepokoje o swojego, bo ciągle czuje go tak samo, czyli jeszcze sie nie obrócił
I tak przypomniało mi sie , ze mam przegrode w macicy (jeden gin określił mi to jako macice w kształcie serduszka). Niby nie jest jakaś wielka, ale może przeszkadza małemu w obróceniu się

W ogóle dzień mam dziś jakiś straszny, brzuch mnie boli, brałam już nospe. Zaczęły mi sie skurcze łydek, które budzą mnie w nocy bólem jakby ktoś chciał mi noge urwać

No i TŻ pojechał na pierwszą nocke a mi sie chce płakać

Nie smutaj się, jeszcze ma czas na przekręcenie się w brzuszku

Napisane przez linzey

co do invonki to przykro się czyta to wszystko. Myśle że troche za dużo zostało powiedziane.
Każdy sam odpowiada za swoje życie i nie ma potrzeby takich osądów.
My do wszystkiego doszliśmy tj dochodzzimy sami i na dziecko zdecydowaliśmy sie już po studiach ,znalezieniu pracy , ślubie i kupnie mieszaknania mając 26 lat ale w życiu nie odważyłabym się krytykować czyichs decyzji o dziecku .

co do żlobków państwowych to kosztuje 180 zł podstawa na pierwsze dziecko plus wyzywienie 6 czy 7 zł za dzień to daje ok 300 zł mies
(Zosia jeszcze nie prezchodziła nigdy niestety całego miesiaca bez chorób)

Mam tylko nadzieję, że Iwonka wróci do nas mimo tych mądrości życiowych jakich się wczoraj naczytała. Jesteśmy tutaj przede wszystkim żeby się wspierać, nie zaś wytykać sobie błędy. Co osoba to inne problemy, więcej empatii pozwoli poczuć nam się tutaj lepiej ze sobą.

Napisane przez sas

popieram... tak naprawdę do końca nie wiemy jak to u niej wyglądalo i wygląda.... ale za duzo tu padlo ostrych komentarzy...

poniżej umieszczam fotki grubaska( czyt mnie)


kochana to na szczęście

a teraz my pokazujemy sie po9 tyg.. wyglądamy jak slon... ale coz te 18 -19 kg dalo sie we znaki
33 tydzien

słodki brzuszko

[anna99302]

Dzień dobry mamusie! Tak chciałam chłodniejszą pogodę a jak brak słońca za oknem to jakoś tak nie mam humoru

Napisane przez linzey

A u mnie pośladkowo
strasznie się boje że sie nie przekręci
Ja chce rodzić normalnie Pozostajetylko modlitwa albo

musimy wierzyc że będzie dobrze! A to urwisy małe w tych brzuszkach naszych!

Napisane przez KarolinaPW

Jako przekąski jem kilka plasterków zółtego sera albo garstke orzechów, pestek dyni, ogórki kiszone, albo kawałek kabanosa, plaster kiełbasy, teraz bardzo fajnym chrupakiem jest kalarepka- uwielbiam, pomidor, kilka rzodkiewek, ogólnie szału nie ma ale da się żyć Słodkości nie jem, raczej owoce do max. 16tej, kupiłam sobie specjalne ciastka dietetyczne słodzone fruktozą ale mogę zjeść max 1 i to raczej przed południem, bo inaczej cukier jest za wysoki. Kawę (zbożową) słodzę ksylitolem (cukier brzozowy)

ehh podjadję jeszcze do jakiejś sekcij dla diebetyków w carrefourze i zobaczę co tam jest...oczywiście te owoce, które ja najbardziej lubię mają największy indeks glikemiczny no zobaczymy co mi jutro powie ginka.

Napisane przez sas

3mam kciuki kochana, napewno się przewroci zobaczysz jeszcze ma czas

Ja wiem, że ma czas tylko żeby obrócił się w dobrą stronę bo naprawdę nie chce miec cc

Napisane przez natee

jakoś ciężko mi dziś dojrzeć te dobre strony, ale z pewnością sie przyzwyczaję. Już do mnie dzwonił i troszke uspokajał, dobrze, ze może mieć przy sobie telefon

dziekuje bardzo

awww biedactwo ja też nie lubię jak mąż zostaje na noc w firmie...a wygląda na to, że w czerwcu będzie musiał

Napisane przez nadalka

u mnie etap największych rozstępów minął w 3,4,5mc.. myślę że takich nie chciałabyś mieć

Hej. A ja was tak zaatakuję z rana
Oddelegowałam męża, a niech jedzie w siną dal, mam nocke wolną i w końcu odpocznę od niego , bo już wczoraj tak mnie nosiło na niego i dzisiaj jeszcze mnie wkurzył że aż mnie mdłości wzięły... uprzedziłam go że jak będzie mnie denerwował to wybiję mu zęby i koledzy będą się z niego śmiali w pracy to już się nie odzywał.. dzisiaj będzie spał z lesie.. ale peszek..
Dzisiaj będę jechać chyba do brata z mamuśką ale to pewnie później bo oczywiście kurier ma do mnie przyjechać.. czy to zawsze musi tak być , ze jak chce gdzieś się jechać to ma kurier być??? Za każdym razem tak u mnie jest :/
Zjem jogurt i idę jeszcze w kimę, bo ktoś kiedyś mądry powiedział że "kto rano wstaje temu pan Bóg daje" - mi nic nie dał więc nie mam na co czekać..

I taK szybko dzisiaj zaczynamy 35 tydzień

Do poźniej

WOW ! 35! kiedy to będzie u nas?? To jeszcze 2 tygodnie i maleńka będzie donoszona super!

Napisane przez Selay

a co do mojej MEGAA ZGAGI to w nocy okolo 24tej tak mnie meczyla az sie poplakalam i z tych nerwow wyrzygalam porzadnie cala kolacje ...to mi pomoglo na tyle aby usnac i spac wow az do 4tej a pozniej znowu ZGAGAAAAAAAA...ja juz nie wiem co mam robic ratujcie

MI bardzo pomagają gumy miętowe! Jak mam zgagę to żuję ijest super! Jak wyjmę to zgaga wraca...dziwne ale działa naprawdę!
A jeszcze banany i mleko mi pomagają.

[agunia82]

Hej
Miałam w planach dzisiaj pospać, to nie pospałam, bo kurier zadzwonił, że koło 10-12 będzie z moim materacykiem
No i dobrze, że wstałam, bo wczoraj wysłałam maila z zapytaniem o sprzedaż wózka (za 550zł znaleźliśmy używaną roczną captivę) i mi babka odpisała, że oferta aktualna. Więc zadzwoniłam i się ugadaliśmy co i jak Mam tylko nadzieję, że nie wywinie nam numeru i nie sprzeda jak ktoś będzie chciał od ręki wózek na miejscu wziąć, bo umówiłam się na wysłanie kurierem za pobraniem (to przez zwykłe ogłoszenie w necie więc nie będę ryzykować przedpłaty na konto)

Napisane przez natee

faceci...

wiesz co, wczoraj doszłam do wniosku, że to nawet lepiej że wyszło jak wyszło. Może i namieszał, ale przynajmniej w razie czego, gdyby coś mu się w wózku nie spodobało, nie powie mi, że to moja wina bo ja taki wybrałam i że może trzeba było kupić inny

Napisane przez koglus

tez sie kiedys nad tym fotelikiem zastanawialam ale nie warto, za duzo kasy , dziecko wyrasta z tego momet , mialam zwykly fotelik bez bazy a jak dziecko zaczelo mi siedziec to ku[pilam maxi cosi toby ktory starcza na do 3/4 lat mozna dostosowac funkcje lezenia,

akurat jeśli chodzi o foteliki to ja aż tak na kasę nie patrzę, bo tu chodzi głównie o bezpieczeństwo i życie dziecka. Oczywiście nie będziemy wydawać fury kasy na jak najlepszy model 0-13kg, zainwestujemy w lepszy ten właśnie dla starszych dzieci, ale ten pierwszy i tak musi być po crash testach z oceną przynajmniej 3 gwiazdki. Wystarczy obejrzeć sobie crash testy fotelików, które dostały niższe noty żeby zrozumieć dlaczego. To nie chodzi tylko o komfort dziecka przy jeżdżeniu, ale o to, co się stanie przy stłuczce/wypadku. Widziałam co się działo z niektórymi fotelikami podczas nawet głupich stłuczek. Konstrukcja rozsypywała się w drobny mak i dziecko wystrzeliwało z fotelika. Nie, tutaj oszczędności szukać nie będę
Dodatkowo przy braku zabezpieczenia główki (a z tych fotelików tańszych nie wiem czy jakikolwiek to ma) przy stłuczce bocznej dziecko po prostu uderza głową o elementy konstrukcyjne samochodu...

Napisane przez chce_byc_mama

Hej. Mialam okropny dzien mam serdecznie dosyc.
Wrocilam z pracy to tak plakalam ze myslalam ze sie udusze, dalej mi sie chce plakac.
Nawet nie chce mi sie o tym gadac.
Do tego sie okazalo ze zanim odejde na macierzynski 28 dni przed musze zlozyc aplikacje!!!!
No i jutro ja wypelnie i pojde do menagera bo kolejnego miesiaca napewno nei ebde pracowac.

oj biedactwo Składaj jak najszybciej te papiery i będziesz miała święty spokój

Napisane przez depoison

to jest podejście i mnie bardzo bliskie Niechętnie biorę (od kiedy jestem w ciąży powtarzam tylko naokoło "nie trzeba, mamy, poradzimy sobie" - bo się wszyscy dziadkowie strasznie hojni nagle zrobili (tzn. chcą się zrobić, ale nie dajemy im tej możliwości) - bo chcę właśnie wszystko robić po swojemu, nie tłumaczyć się, móc w razie czego odpowiedzieć "to moja sprawa" bez syreny alarmowej w duszy, że "szkoda, że nie była moja, jak kasę brałam".
Pomoc od rodziny to cudowna sprawa, ale wg mnie w sytuacjach alarmowych (dotychczas raz taką mieliśmy: kot nam się pochorował i trzeba było NAGLE wyłożyć prawie 500€. Akurat wtedy nie mieliśmy tyle a ja miałam wrażenie, że i nerkę chętnie sprzedam, byle kota ratować. Teściowa nam wtedy dorzuciła stówę - wzięłam, przyznaję się, bez mrugnięcia okiem)

też tak mamy z mężem. Nie chcemy od nikogo nic brać, tym bardziej od naszych rodziców, bo i tak nam powodzi się lepiej niż im i aż nam głupio jak oni nam na siłę wciskają kasę. Ostatnio w boże narodzenie był numer, jak okazało się, że teściowa kupiła nam ciuchy na prezent, kazała przymierzyć i okazało się, że w ogóle nie pasują. Tak się przejęła, że postanowiła dać nam kasę. Kategorycznie odmówiliśmy, bo przecież nie o to w tym wszystkim chodzi i prezent to najmniej ważna rzecz w święta. To ona cichaczem nam tą kasę spakowała w... jajka (moja przyszła szwagierka przywozi od swojej mamy nam i im jajka od kurek z wolnego wybiegu i my zawsze jak u teściów jesteśmy to trochę ich bierzemy). Uparła się kobieta i koniec kropka.
I teraz bardzo, ale to bardzo chce coś dla wnuczki kupić, tylko dostała zakaz kupowania ciuszków więc kombinuje. Jak powiedziałam, że matę edukacyjną za darmo dostaliśmy to się nieco skwasiła, bo ona miała w planach ją kupić. To teraz stwierdziła, że oni dołożą się do wózka. Tym lepiej, że kupujemy wózek tani, a jak ten używany kupimy to już w ogóle za śmieszne pieniądze, to jak się uprze że ona musi dołożyć to będzie to mała kwota, bo nam aż głupio od nich kasę brać. Ale z drugiej rozumiem, że aż ją nosi, żeby coś podarować, bo to pierwsza wnuczka, więc nie chcemy aż tak blokować że my wszystko sami. Jak ma już kasę wydawać to chociaż na coś, co nam się przyda naprawdę a nie będzie leżeć w kącie nieużywane

Napisane przez nadalka

I taK szybko dzisiaj zaczynamy 35 tydzień

Do poźniej

noo to jeszcze tylko 2 tyg i możesz się rozpakowywać

Napisane przez Malwina_a

Wczoraj byłam na wizycie u gina. Na szczęście wszystko dobrze jest, zrobiła szybkie usg bo mówiłam, że mnie strasznie nisko kopie no i się okazało że malutka się obróciła ale nie w tą stronę co powinna, bo leżała bokiem a teraz leży pionowo z nóżkami na mojej szyjce i ją rozgrzebuje. Główkę ma na wysokości mojego pępka. Powiedziała, że niby nie mam się martwić bo dzięki pessarowi ta szyjka powinna wytrzymać grzebanie małej, zobaczymy. No i jak się nie odwróci do cc. Niby ma szanse bo jest ruchliwa ale musiałaby się obrócić aż o 90 stopni więc niewiem jak ona to zrobi

Fajnie, że wszystko dobrze. Dziecko podobno powinno się obrócić do 32 tyg, ale potem też są szanse, chociaż mniejsze, że jeszcze się obróci

Napisane przez prince_polo

od 2 dni swedzi mnie czoło

jak dalej nie będzie przechodzić albo się nasili idź do gina i poproś o zlecenie prób wątrobowych, bo cholestaza ciążowa często objawia się właśnie swędzeniem twarzy i/lub rąk

[Balbinka1983]

Napisane przez Soleilka

A mój TŻ śpi od 21 Zaraz go obudzę, niech coś zje. Ostatnio je mniej niż ja i się tym martwię. I tak jest mega chudy, więc nie chcę żeby schudł...

Soleilka wiesz, że ja też zaczełam ostatnio sobie myśleć "jak tak dalej pójdzie to Małżon będzie ważył mniej niż ja" i ... zaczełam mu robić do pracy kanapki smarowane grubo masłem i z dużą ilością sera żółtego, żeby go podtuczyć hehehe jestem wredna???
On chyba jeszcze nie zczaił o co chodzi i nawet jest wdzięczny za kanapki sesesesesese :P

[nadalka]

Napisane przez Selay

nadalka za 35 tydzien....loo matko jeszcze 2tyg i mozesz rodzic teoretycznie ale ci zazdroszcze

Napisane przez anna99302

WOW ! 35! kiedy to będzie u nas?? To jeszcze 2 tygodnie i maleńka będzie donoszona super!

Napisane przez agunia82

noo to jeszcze tylko 2 tyg i możesz się rozpakowywać

ale chyba patrząc na skończone tygodnie to chyba jeszcze 3 do 37+0

[agunia82]

Napisane przez nadalka

ale chyba patrząc na skończone tygodnie to chyba jeszcze 3 do 37+0

no w sumie to racja ale 3 tygodnie to i tak już bliziutko

A wózek który chcemy kupić ma takie kolorki

http://www.free-trade.cracow.pl/166-...can-4-tako.jpg

więc pewnie wszyscy będą myśleć, że chłopak, a tu niespodzianka Ale ja lubię niebieski i to bardzo

[Balbinka1983]

Napisane przez nadalka

I taK szybko dzisiaj zaczynamy 35 tydzień

Do poźniej

ŁaŁ gratki. Szok, że tak niewiele zostało, co?