Koty część IV

[monika_sonia]

Zooplus - ma urodziny. Jak nigdy tam nie zamawiałaś, to tak czy tak masz zniżkę -12%. A kto już zamawiał, to się musi spieszyć do środy.



Zamówiłam jeszcze Sonikowi miskę dla brytyjczyków, ciekawe czy taka dobra jak piszą, trochę się mi nie podoba, że jest plastikowa no ale ciężko mi dogodzić .

[MaDziA=]]

dziękuję- już patrzę, co mają ciekawego

[aga_tka_2]

Ja właśnie w piątek dostałam paczkę z zoo+ załapałam się na promocję z gratisowymi puszkami Cosma niestety moim kotom średnio te puszeczki podchodzą.
Następne zamówienie planuję w czerwcu, bo muszę wybrać jakąś rzecz za moje uzbierane punkty, ponieważ część z nich jest ważna tylko do końca czerwca. Pomyślałam o takiej misce http://www.zooplus.pl/shop/koty/auto...ramiczna/30874
Jako stały klient zoo+ mam możliwość odroczonej płatności za towar i stwierdzam, że już zawsze będę korzystała z tej formy płatności (nawet jeśli będę miała gotówkę), bo wtedy paczka przychodzi szybciej niż przy płatności przelewem zaraz po złożeniu zamówienia. Niestety nie mamy wtedy rabatu 2% no, ale... coś za coś

[monika_sonia]

Napisane przez aga_tka_2

Następne zamówienie planuję w czerwcu, bo muszę wybrać jakąś rzecz za moje uzbierane punkty, ponieważ część z nich jest ważna tylko do końca czerwca. Pomyślałam o takiej misce http://www.zooplus.pl/shop/koty/auto...ramiczna/30874
Jako stały klient zoo+ mam możliwość odroczonej płatności za towar i stwierdzam, że już zawsze będę korzystała z tej formy płatności (nawet jeśli będę miała gotówkę), bo wtedy paczka przychodzi szybciej niż przy płatności przelewem zaraz po złożeniu zamówienia. Niestety nie mamy wtedy rabatu 2% no, ale... coś za coś

Fajna jest ta opcja płatności do dwóch tygodni, ja korzystam jak nie mam kasy , normalnie szkoda mi 2% a mam szczęście do kurierów, nawet jak płacę przelewem to do 3 dni paczka jest u mnie.

Miska się za punkty nie opłaca , punktów trzeba mieć dużo, a miska za 7 zł . Dawniej były fajne premie, za niewielką ilość punktów można było dostać coś fajnego, np. legowisko albo drapak. Ja zbierałam na legowisko, miałam ponad tysiąc punktów i wtedy podnieśli te progi . Teraz za każdym razem coś za punkty biorę , z tym zamówieniem ma przyjść miska z trawką, rękawica do czesania i saszetki Animondy Carny , przy następnym wezmę haczyk na kleszcze, jak mi dodadzą punktów za to zamówienie .

[anty_lopka]

A my już po wizycie. Dostała jeszcze 2dniowy antybiotyk, zalecenie ciągłego ograniczenia ruchu (czyli pozostajemy w transporterze) i ciągły pokaz mody w kubraczku Ale już niedługo, bo 21 maja mamy już iść na zdjęcie szwów Przez tydzień jeszcze damy radę, a potem fajrant Dobrze, że apetyt jest i trawienie ok.

Czekamy na jakieś fotki Waszych kiciurków...

[Malla]

Buras jutro ma umowne 1 urodziny

Antylopka - jak reaguje na transporter? Wyobrażam sobie, że u mnie kot by skakał razem z tym transporterem po całym domu, nawet do wanny...

[aga_tka_2]

Napisane przez monika_sonia

Fajna jest ta opcja płatności do dwóch tygodni, ja korzystam jak nie mam kasy , normalnie szkoda mi 2% a mam szczęście do kurierów, nawet jak płacę przelewem to do 3 dni paczka jest u mnie.

Miska się za punkty nie opłaca , punktów trzeba mieć dużo, a miska za 7 zł . Dawniej były fajne premie, za niewielką ilość punktów można było dostać coś fajnego, np. legowisko albo drapak. Ja zbierałam na legowisko, miałam ponad tysiąc punktów i wtedy podnieśli te progi . Teraz za każdym razem coś za punkty biorę , z tym zamówieniem ma przyjść miska z trawką, rękawica do czesania i saszetki Animondy Carny , przy następnym wezmę haczyk na kleszcze, jak mi dodadzą punktów za to zamówienie .

Wiem, że to mało opłacalne ale ja nie mam tych punktów znowu tak wiele, bo tylko 186, a z tego 27 ważnych do końca czerwca. Wyboru za wielkiego w gratisach nie ma. Pamiętam, że kiedyś za coś około 400 punktów była fajna futrzana budka dla kota i chciałam na nią zbierać, ale teraz rzeczywiście żeby dostać coś naprawdę fajnego to trzeba mieć tych punktów bardzo, bardzo dużo. Przeglądnę jeszcze raz te gratisy za punkty i może wezmę saszetki Animondy, bo 12 sztuk można mieć za 50 pkt nie wiem tylko czy do czerwca nadal to będzie aktualne Zobaczymy

anty_lopka Twoja kicia ma anielska cierpliwość i cudowny charakter, że bez protestów i problemów spędza czas w transporterku Ja nawet nie chcę sobie wyobrażać co by było gdyby któryś z moich kotów musiał przez jakiś czas tam przebywać. Wystarczy, że przeszliśmy gehennę po sterylizacji naszej Figi, która miała depresję kaftanikową
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy szybkiego powrotu do formy

[monika_sonia]

Napisane przez anty_lopka

A my już po wizycie. Dostała jeszcze 2dniowy antybiotyk, zalecenie ciągłego ograniczenia ruchu (czyli pozostajemy w transporterze) i ciągły pokaz mody w kubraczku Ale już niedługo, bo 21 maja mamy już iść na zdjęcie szwów Przez tydzień jeszcze damy radę, a potem fajrant Dobrze, że apetyt jest i trawienie ok.

Super .

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez aga_tka_2

Przeglądnę jeszcze raz te gratisy za punkty i może wezmę saszetki Animondy, bo 12 sztuk można mieć za 50 pkt nie wiem tylko czy do czerwca nadal to będzie aktualne Zobaczymy

Właśnie zamówiłam te saszetki ale wątpię, że będzie ich 12, raczej 1 a się im pomyliło, dam znać co przyjdzie .
Do czerwca tego nie będzie, oni się chcą tego pozbyć teraz po zimie, bo te saszetki są zimowe i później już nie są w sprzedaży.
Często zmieniają te premie, na coraz gorsze. Ja biorę dużo rzeczy ale za małą ilość punktów, mam już otwieracz do butelek, breloczek itp .

[aga_tka_2]

Napisane przez monika_sonia

Super .

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------



Właśnie zamówiłam te saszetki ale wątpię, że będzie ich 12, raczej 1 a się im pomyliło, dam znać co przyjdzie .
Do czerwca tego nie będzie, oni się chcą tego pozbyć teraz po zimie, bo te saszetki są zimowe i później już nie są w sprzedaży.
Często zmieniają te premie, na coraz gorsze. Ja biorę dużo rzeczy ale za małą ilość punktów, mam już otwieracz do butelek, breloczek itp .

Też tak sobie pomyślałam no cóż zobaczę w czerwcu co tam będą dawali zawsze mogę wziąć jednak ta miskę dla mojego plaskatego

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

A chciałam jeszcze zapytać... ma któraś z Was dla swoich kotów takie legowisko co się zawiesza na kaloryfer??
O coś w tym stylu http://animalia.pl/produkt,3727,51,t...1-x-24-cm.html

Jaksie sprawdza? jest solidnie wykonane? Koty korzystają??

[marea]

Apropo biegunek, moja koleżanka przy małych tymczasach zawsze stosuje przy biegunkach po odrobaczaniu które są bardzo częste, tylko i wyłącznie suchą karmę do czasu ustabilizowania się kupki, ja dodaję też Biogen, świetnie działa, czasem jak moim się zdarzą luźne kupki to dostają doustnie, rozpuszczone w wodzie, strzykawą do pysia
http://www.kuchniapupila.pl/kot/zdro...g_,p1700248953

Agatko, moje nie korzystały oddałam mamie, jej kot też nie korzystał, potem teściowej, ale jej kot też miał w nosie to legowisko

[aga_tka_2]

Napisane przez marea

Agatko, moje nie korzystały oddałam mamie, jej kot też nie korzystał, potem teściowej, ale jej kot też miał w nosie to legowisko

No właśnie też się obawiam czy moje by zechciały korzystać a wydać kasę i żeby tak sobie bezużytecznie wisiało to trochę głupio

Właśnie otworzyłam moim głodomorom saszetkę Schmusy z ostatniej dostawy z ZOO+ i się wkurzyłam była jakaś dziwnie napęczniała, a po otwarciu w środku zastałam dosłownie 4 kawałki i 2 łyżki sosu o dziwnym zapachu wywaliłam toto i poszłam sprawdzić następne, ale wygląda na to, że są OK i ta jedna się jakaś felerna trafiła

[anty_lopka]

Napisane przez Malla

Buras jutro ma umowne 1 urodziny

Czyli szykuje się dżampreska!

Napisane przez Malla

Antylopka - jak reaguje na transporter? Wyobrażam sobie, że u mnie kot by skakał razem z tym transporterem po całym domu, nawet do wanny...

Szczerze to myślałam, że będzie duuużo gorzej. Czasem (głównie wieczorem) trochę łapką drapie i pomiaukuje, ale znosi to cierpliwie. Cyba rozumie, że to dla jej dobra. Tym bardziej, że w ciągu dnia staram się ją często wypuszczać na trochę, ale muszę ją pilnie obserwować, bo już dziś próbowała na krzesło wskoczyć

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez aga_tka_2

anty_lopka Twoja kicia ma anielska cierpliwość i cudowny charakter, że bez protestów i problemów spędza czas w transporterku Ja nawet nie chcę sobie wyobrażać co by było gdyby któryś z moich kotów musiał przez jakiś czas tam przebywać. Wystarczy, że przeszliśmy gehennę po sterylizacji naszej Figi, która miała depresję kaftanikową
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy szybkiego powrotu do formy

Oj tak, muszę się zgodzić dziś na kontroli podczas zastrzyku nawet nie mruknęła, o wyrywaniu się nie wspominając. Vetka jest pod wrażeniem, zresztą ja też mając na uwadze to, co nieraz wyczyniała w domu jak ją ADHD napadło
Jutro postaram się wrzucić parę fotek

[marea]

Napisane przez aga_tka_2

Właśnie otworzyłam moim głodomorom saszetkę Schmusy z ostatniej dostawy z ZOO+ i się wkurzyłam była jakaś dziwnie napęczniała, a po otwarciu w środku zastałam dosłownie 4 kawałki i 2 łyżki sosu o dziwnym zapachu wywaliłam toto i poszłam sprawdzić następne, ale wygląda na to, że są OK i ta jedna się jakaś felerna trafiła

Moje uwielbiają Schmusy, a na zooplus jest w świetnej cenie, ale po tym jak w ubiegłym roku ja zamówiłam i w jakim stanie przyszła do mnie paczka, więcej nie zamawiam.
Karma Schmusy była uszkodzona i nie wiem jak długo jeździła ale dotarła do mnie już w fazie rozkładu, pełna larw much, smród nie do opisania dosłownie wymiotowałam a larwy się sypały wszytsko zaśmierdło, praktycznie wszytsko poza puszkami, które szorowałam musiałam wyrzucić, ledwie doniosłam to wszytsko w kartonie na śmietnik, wcześniej szczelnie opakowując workami, a i tak jechało na kilometr i z wielką łaską oddali mi kasę i to tylko za produkty które musiałam wyrzucić i uczciwie powiedziałam które, żadnego zadośćuczynienia za taką sytuację zawiodłam się na nich.

[monika_sonia]

Napisane przez marea

Moje uwielbiają Schmusy, a na zooplus jest w świetnej cenie, ale po tym jak w ubiegłym roku ja zamówiłam i w jakim stanie przyszła do mnie paczka, więcej nie zamawiam.

zawiodłam się na nich.

Teraz lepiej pakują chyba Duże pudła, "worki z powietrzem". Nigdy nie miałam z nimi problemów a kiedyś jak sami się spóźnili z wysyłką (ja nawet nie zauważyłam bo to była kwestia dni) to przysłali kupon rabatowy .

[marea]

Napisane przez monika_sonia

Teraz lepiej pakują chyba Duże pudła, "worki z powietrzem". Nigdy nie miałam z nimi problemów a kiedyś jak sami się spóźnili z wysyłką (ja nawet nie zauważyłam bo to była kwestia dni) to przysłali kupon rabatowy .

Od zawsze tak pakują, to nie kwestia tego, po prostu miałam pecha, uszkodzona paczka Schmusy, i wysokie temperatury na zewn., ktoś nie dopilnował.... bądź Schmusy kupują z kiepskiego zródła

Nie dostałam żadnego kuponu, nic, nawet przepraszam, dobrze że choć zwrócili za to co musiałam wyrzucić, teraz w zooplus, zamawiam jak muszę, ale bez entuzjazmu....

Monia, ja naprawdę nie przesadzam, fetor był jak gnijące ciało, długo się utrzymywał w mieszkaniu, po wyrzuceniu kartonu naprawdę traumę po tym miałam ehh

[aga_tka_2]

Napisane przez monika_sonia

Teraz lepiej pakują chyba Duże pudła, "worki z powietrzem". Nigdy nie miałam z nimi problemów a kiedyś jak sami się spóźnili z wysyłką (ja nawet nie zauważyłam bo to była kwestia dni) to przysłali kupon rabatowy .

Ja do pakowania przesyłki nie mam zastrzeżeń, chociaż puszki przychodzą czasami pogniecione. Jednak nigdy do tej pory nie zdarzyło mi się żeby coś przyszło uszkodzone. Jak ostatnio zamówiłam puszki rybne Schmusy okoń i makrela, a nie było jednego ze smaków to w zamian włożyli mi saszetki RC i jest OK żeby tylko moje koty były tego samego zdania wkurzają mnie ostatnio strasznie, bo człowiek się dwoi i troi, zastanawia się jak tu im dogodzić, a one tylko nosem kręcą, że to złe a, tamto niedobre a to co było dobre rano już jest niedobre wieczorem.
Ostatnio wzięłam się na sposób i dopóki jedzenie nie zniknie z misek nie ma nic innego.

[monika_sonia]

Napisane przez marea

Monia, ja naprawdę nie przesadzam, fetor był jak gnijące ciało, długo się utrzymywał w mieszkaniu, po wyrzuceniu kartonu naprawdę traumę po tym miałam ehh

Ja bym im to odesłała .

Wiem, że często ludzie narzekają na zoo+ a głównie na dostawę i dostawcę, ja mam same pozytywne doświadczenia z nimi a kuriera to mam super po prostu, zawsze dzwoni, zawsze paczka przed 12 itp.

[aga_tka_2]

Napisane przez monika_sonia

Wiem, że często ludzie narzekają na zoo+ a głównie na dostawę i dostawcę, ja mam same pozytywne doświadczenia z nimi a kuriera to mam super po prostu, zawsze dzwoni, zawsze paczka przed 12 itp.

Ja też na swojego złego słowa powiedzieć nie mogę. Jak mnie kiedyś nie było to dzwonił, a teraz wie, że jak nie ma nikogo to spokojnie może zostawić w sklepie obok w ogóle stwierdzam, że do kurierów to mam szczęście i zazwyczaj trafiają mi się sami przyzwoici

[Anitast]

A widzialyscie te nowość Schumsy Nature's Menu w saszetkach ??? I tackach probowalyscie czy to są kawaleczki czy pasztet tak jak w puszkach ???

[monika_sonia]

Napisane przez Anitast

A widzialyscie te nowość Schumsy Nature's Menu w saszetkach ??? I tackach probowalyscie czy to są kawaleczki czy pasztet tak jak w puszkach ???

Nie, ale zastanawiałam się, czy Młodej zamówić , ciekawie wygląda.

[Anitast]

Napisane przez monika_sonia

Nie, ale zastanawiałam się, czy Młodej zamówić , ciekawie wygląda.

He ,he ,tez tak pomyślałam i chyba sie skusze jak bede robić zamówienie

[Malla]

Marea - przeraził mnie Twój opis...

[laisla]

Napisane przez aga_tka_2

[/COLOR]A chciałam jeszcze zapytać... ma któraś z Was dla swoich kotów takie legowisko co się zawiesza na kaloryfer??
O coś w tym stylu http://animalia.pl/produkt,3727,51,t...1-x-24-cm.html

Jaksie sprawdza? jest solidnie wykonane? Koty korzystają??

W lidlu były takie w ofercie limitowanej i na wątku lidlowskim parę osób bardzo chwaliło te legowiska, podobno stały się ulubionymi miejscówkami kotów

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez Nimfa20

Moja Persilla ma mniej zdjęć, bo on niemal zawsze na fotach wychodzi jak jeden wielki kłąb sierści

Tak, Cham. Wydaje mi się, że przytula się tak, kiedy się za mną stęsknił. Teraz miałam nocki, nie było mnie, rano do południa spałam, jak była pogoda wyszłam na dwór, później znowu do spania.
Tak tylko w przelocie go głaskałam czy coś powiedziałam, bo też spał. I zauważyłam, że właśnie podczas moich nocek jest taki miziasty.
I jeszcze wtedy, kiedy jestem chora. Przychodzą wtedy do mnie na łóżko wszystkie zwierzaki (Majlo, Melman, Persilla i Cham) , kładą się i patrzą.
Mój Majlo (pies, 10 lat) biega ode mnie do mamy i patrzy takim pytającym wzrokiem, co mi jest
Dodam, że oba psy wtedy zachodzą do mnie i są czujne, czy czasem się nie obudziłam

Dzisiaj też tak miałam. Przebudziłam się, na fotelu Cham, Persilla, zaraz przyszły psy

Rano Persilla zaczepiał Chama, bo siedział wyżej. Cham coś odmruknął i poszedł do brata na krzesło

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------



Ma z lekka dłuższą sierść, czy fotka tak wyszła? Fajniusia

Tak, ma troszkę dłuższą sierść, taka puchata jest dzięki temu
Moje kotki także starają się pomóc w chorobie, ciekawe jest to, że jakoś wyczuwają co człowieka boli, zazwyczaj układają się właśnie tam. U mnie to bywa brzuch albo kręgosłup Jak mała była niemowlakiem to nasza wcześniejsza kicia z kolei czuwała przy niej i gdy się odkryła to biegusiem leciała po mnie z tłumaczeniem, że bardzo jej przykro ale znowu musi mnie poprosić do dziecka

[Malla]

Napisane przez laisla

Moje kotki także starają się pomóc w chorobie, ciekawe jest to, że jakoś wyczuwają co człowieka boli, zazwyczaj układają się właśnie tam.

Tak. Mam dość poważną chorobę brzucha i Bury uwielbia po nim skakać

Zawołanie do dziecka było przeurocze

[laisla]

Napisane przez Malla

Tak. Mam dość poważną chorobę brzucha i Bury uwielbia po nim skakać

Zawołanie do dziecka było przeurocze

A co do Twojego brzucha to Bury pewnie uprawia jakąś medycynę alternatywną, może efekty zobaczysz za jakiś czas

[ziazik]

Małe pytanko, pewnie głownie do Esfiry, ale może ktoś jeszcze wie Po jakim czasie mogę spodziewać się efektów po podaniu probiotyku?
Rudy ok. 11.30 wczoraj dostał pierwszą dawkę i wieczorem zrobił już biegunkowego kupala (przed pójściem do lekarza były lepsze), potem jeszcze jednego. Ok. 23 dostał druga dawkę, przez noc był spokój, o 5 rano zrobił znów biegunkowego kupala, zero poprawy. Wtedy dostał trzecią dawkę.
Co prawda wetka mówiła, żeby mu dać 3-5 dni, ale myślałam, że będzie po trochę za każdym razem lepiej?

Prawie nie spałam, pilnowałam, czy nie idzie do kuwety, żeby na niego czatować i zdążyć go powycierać, zanim zabrudzi wszystko i zaschnie mu to na sierści

[Nimfa20]

Napisane przez Malla

Buras jutro ma umowne 1 urodziny

SETKA !

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez aga_tka_2

wkurzają mnie ostatnio strasznie, bo człowiek się dwoi i troi, zastanawia się jak tu im dogodzić, a one tylko nosem kręcą, że to złe a, tamto niedobre a to co było dobre rano już jest niedobre wieczorem.
Ostatnio wzięłam się na sposób i dopóki jedzenie nie zniknie z misek nie ma nic innego.

Ot, to. Moje Chamisko tak samo Ja mu to to, to tamto, a ten pajac tylko kuraka w galaretce by wcinał
Właśnie rano wywaliłam wołowinę w galaretce. Teraz jest na suchym. Jak mi przykro

[monika_sonia]

Wszystkiego najlepszego dla Burasa .

[ziazik]

Sto lat, sto lat dla DanielsaPełnej miseczki i stęsknionej za czułościami pańci

[iwona1110]

Burasek ma rok????

No to wszystkiego kociego - żeby Pańcia miła dla kotka była, same smakołyki do domu przynosiła, oko na na kocie figle przymykała i na spacery częściej zabierała

Ale mi się zrymowało