Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część X

[blueberry88]

Napisane przez Irmusia81

Pewnie Mała ma już dość tej pogody i woli to przespać

Jak mamusia Może już te maluchy coraz mniej miejsca mają i to przez to ...za wiele to nie dało, ale co zjadłam sorbat gruszkowy, to moje

Napisane przez agusiaaaa1234

hej mamusie
melduję, że właśnie wypisali mnie ze szpitala Muszę się ogarnąć i zaraz wam wszystko poopisuje.

Dobrze, że już w domu!

Napisane przez pumas

Dziękuję, też sobie go dodałam jako alternatywę

Przyszło łóżeczko ! Woooow!!!! A już straciłam nadzieję.
W piątek odbieramy wózek juuuhuuuu !

Fajny materacyk, sama bym na takim chętnie spała
No super, ze jest to łóżeczko!!! No i od razu wózek w pakiecie

Napisane przez Irmusia81

Noo... to już chyba taki etap, że szyjki się nam zmieniają
Zaciskamy nogi!

Mi tam w ogóle trudno Lutkę włożyć. Ja nie wiem jak tż dał radę #

[pumas]

Agusia, a w którym tygodniu jesteś ? Niezłe przeboje !

[blueberry88]

Napisane przez agusiaaaa1234

Opowiem Wam moją historię
Tak jak Wam pisałam wybrałam się do mojej gin. Podczas badania wyszło, że szyjka strasznie się skróciła i kazała zgłosić się do szpitala. Zajechałam na izbę przyjęć lekarz mnie zbadał i kazał się położyć. Podłączyli mi kroplówkę, dali tabletki rozkurczowe i miałam czekać co dalej.
Następnego dnia przetransportowano mnie do szpitala klinicznego, ponieważ było zagrożenie porodem przedwczesnym. Tego dnia po usg dopochwowym wyszło, że z 4 cm zostało mi 9 mm szyjki a główka już prawie mówiła "dzień dobry". Miałam rozwarcie na opuszek palca. Dostałam fenoterol i inne piguły plus do tego sterydy, żeby zabezpieczyć dzieciątko. Leżałam tak na obserwacji kilka dni, aż przed wczoraj odstawili mi piguły. Na szczęście skurcze nie wróciły, a szyjka stanęła w miejscu. Co więcej okazało się, że podczas pierwszego badania miałam skurcze dlatego była ona taka krótka a w rzeczywistości mam jej jeszcze 19 mm...czyli nie jest aż tak tragicznie.
Dziś mnie wypisano do domu. Mam teraz przyjmować luteinę, nospe, magnez i urinal.
W razie gdyby znów mnie bolało podbrzusze mam się kierować od razu do szpitala.
Ojjjj za szybko ten mój chłopaczek się pcha na świat

wg usg 31 tydz mały waży 1850

Jak się czujesz?
Leż i zaciskaj nogi! Dbaj o siebie, naprawdę, musisz wytrzymać tych kilka tygodni.

Napisane przez phdwao

Dziewczyny udalo mi sie dorwac w biedronie album nasze maleństwo

Jeszcze? Super!

[agusiaaaa1234]

Teraz mam zalecenie do spoczynkowego trybu życia. Nie mogę nić podnosić, zbyt dużo się ruszać, przytulanki też zabronione, nie mam prawa dotknąć sie do brzucha bo to wytwarza oksytocyne, rąk do góry podnosić, NIC NIE MOGĘ...leżeć i leżeć a żeby mięśnie mi nie zanikły to czasem przy ładnej pogodzie na chwileczkę mogę wyjść pospacerować (ale oszczędnie).
wg miesiączki rozpoczynam właśnie 32 tydzień.

[Soleilka]

Napisane przez lipus89

a Ty się nie wybierasz tam ?

Chyba nie... Nie chce mi się tyle dojeżdżać


Agusia Nie przemęczaj się teraz i dużo odpoczywaj. Pewnie ładnie się najadłaś strachu

[prince_polo]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

hej!

Prince paczka doszła dziękujemy Ci strasznie, spodenki są PRZECUDNE, mój mąż się w nich zakochał Oskarek będzie przystojniakjeszcze raz dziękujemy

:

no to super moj tz juz mial nerwa ze oni sobie spodenki w zieli pewnie
ciesze sie ze Wam sie podobają

Napisane przez ooolllccciiiaaa

ciastuś wydaje mi się że te Twoje bóle głowy to niestety przez za niskie ciśnienie myślę że nie powinnaś rezygnować z kawy przy tak niskim

tez tak mysle. Chyba kawe bede musiala pic jednak....

Napisane przez Soleilka

To chyba jakiś znak
:

jaki?

Napisane przez pumas

Pochwalę się, może dzisiaj skręcimy, a może jutro... Nie wiem, jak tż będzie miał czas

super ze przyszło

[Irmusia81]

Napisane przez agusiaaaa1234

Teraz mam zalecenie do spoczynkowego trybu życia. Nie mogę nić podnosić, zbyt dużo się ruszać, przytulanki też zabronione, nie mam prawa dotknąć sie do brzucha bo to wytwarza oksytocyne, rąk do góry podnosić, NIC NIE MOGĘ...leżeć i leżeć a żeby mięśnie mi nie zanikły to czasem przy ładnej pogodzie na chwileczkę mogę wyjść pospacerować (ale oszczędnie).
wg miesiączki rozpoczynam właśnie 32 tydzień.

W takim razie leż i odpoczywaj

[Soleilka]

Napisane przez prince_polo

jaki?

Że czas podjeść słodycze
Wiesz... pójdzie w cycki

[agusiaaaa1234]

Napisane przez Soleilka

Agusia Nie przemęczaj się teraz i dużo odpoczywaj. Pewnie ładnie się najadłaś strachu

ojjjjj to mało powiedziane.... panika straszna. Na szczęście mąż okazał się ogromnym wsparciem i jakoś przeżyłam to

[pumas]

Blue, jaki wybrałaś pokrowiec na ten materac?

[blueberry88]

Napisane przez pumas

Blue, jaki wybrałaś pokrowiec na ten materac?

Tencel.

[phdwao]

Napisane przez blueberry88

Jeszcze? Super!

chyba byla dostawa, bo kiedys jak szukalam nie bylo

[Soleilka]

Ile mamusiek majowych już urodziło Pewnie w połowie rozpakowywania czerwcówek my też się zaczniemy

[blueberry88]

Napisane przez Soleilka

Ile mamusiek majowych już urodziło Pewnie w połowie rozpakowywania czerwcówek my też się zaczniemy

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Ile mamusiek majowych już urodziło Pewnie w połowie rozpakowywania czerwcówek my też się zaczniemy

noo, czujecie to ze za miesiac moga pojawiac sie juz newsy, bo ja nie

[Linka25]

Napisane przez agusiaaaa1234

Opowiem Wam moją historię
Tak jak Wam pisałam wybrałam się do mojej gin. Podczas badania wyszło, że szyjka strasznie się skróciła i kazała zgłosić się do szpitala. Zajechałam na izbę przyjęć lekarz mnie zbadał i kazał się położyć. Podłączyli mi kroplówkę, dali tabletki rozkurczowe i miałam czekać co dalej.
Następnego dnia przetransportowano mnie do szpitala klinicznego, ponieważ było zagrożenie porodem przedwczesnym. Tego dnia po usg dopochwowym wyszło, że z 4 cm zostało mi 9 mm szyjki a główka już prawie mówiła "dzień dobry". Miałam rozwarcie na opuszek palca. Dostałam fenoterol i inne piguły plus do tego sterydy, żeby zabezpieczyć dzieciątko. Leżałam tak na obserwacji kilka dni, aż przed wczoraj odstawili mi piguły. Na szczęście skurcze nie wróciły, a szyjka stanęła w miejscu. Co więcej okazało się, że podczas pierwszego badania miałam skurcze dlatego była ona taka krótka a w rzeczywistości mam jej jeszcze 19 mm...czyli nie jest aż tak tragicznie.
Dziś mnie wypisano do domu. Mam teraz przyjmować luteinę, nospe, magnez i urinal.
W razie gdyby znów mnie bolało podbrzusze mam się kierować od razu do szpitala.
Ojjjj za szybko ten mój chłopaczek się pcha na świat

wg usg 31 tydz mały waży 1850

Napisane przez agusiaaaa1234

Teraz mam zalecenie do spoczynkowego trybu życia. Nie mogę nić podnosić, zbyt dużo się ruszać, przytulanki też zabronione, nie mam prawa dotknąć sie do brzucha bo to wytwarza oksytocyne, rąk do góry podnosić, NIC NIE MOGĘ...leżeć i leżeć a żeby mięśnie mi nie zanikły to czasem przy ładnej pogodzie na chwileczkę mogę wyjść pospacerować (ale oszczędnie).
wg miesiączki rozpoczynam właśnie 32 tydzień.

Widzisz, ja miałam takie przeczucia po tym co pisałaś, dlatego tak Cię wypychałam na IP. Szczęście, ze jesteś już w 32, jeszcze ze 2 i zrobi się już bezpieczniej.
Z tego co wiem to długość szyjki ma drugorzędne znaczenie, ale to rozwarcie Leż bidulko

[lipus89]

eee to jak Ty się tam nie wybierasz to ja też nie co sama będę lazła nie znam nikogo :P

[ewka5891]

Napisane przez phdwao

noo, czujecie to ze za miesiac moga pojawiac sie juz newsy, bo ja nie

dzisiaj tez o tym pomyslalam, ze niedlugo u nas sie zacznie, ale jakos nie mogę sobie tego wyobrazic

[Linka25]

Agusia

Dziwi mnie tylko trochę ze nie dali Ci leku większego kalibru. Ale oni wiedzą najlepiej.

Czyli kazali uważać na bóle podbrzusza? Na coś jeszcze?

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

noo, czujecie to ze za miesiac moga pojawiac sie juz newsy, bo ja nie

Weź nie strasz Ja za miesiąc akurat Lutkę odstawiam Już samo to mnie przeraża

Napisane przez lipus89

eee to jak Ty się tam nie wybierasz to ja też nie co sama będę lazła nie znam nikogo :P

Ja tym bardziej nie znam tam nikogo

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Weź nie strasz Ja za miesiąc akurat Lutkę odstawiam Już samo to mnie przeraża

ja juz sie nie moge doczekac najwazniejsze zeby kazda z nas ciaze donosila, a potem juz nich sie rodzą dzidziolki

[KarolinaPW]

Napisane przez Linka25

a tak serio to mam teraz 4 rzeczy na krzyż ale jakoś odczuwam wewnętrzny bunt przeciwko temu by kupować coś w rozmiarze wiekszym niż 36 lub ciążowego Przecież to jeszcze tylko 2 miesiace, a potem znów bedę szczupła, prawda..? jak dawniej

Ja kupiłam kilka koszulek L-XL-ek, najwyżej będą ovesize po dojściu do formy, takie ciuchy też można fajnie zestawić

Napisane przez pumas

Przyszło łóżeczko ! Woooow!!!! A już straciłam nadzieję.
W piątek odbieramy wózek juuuhuuuu !

No wreszcie po tylu przebojach, super

Napisane przez ajka89

Dziewczyny, dziękuję za gratulacje i za kciuki za wizytę u chirurga. Wszystko w porządku, rana się goi, z sączkiem nie będzie problemów. Opatrunki muszę robić i czekać aż się ciąża skończy, okres karminia piersią i zgłosić się na wycięcie torbieli na razie nie powinna się już w środku zbierać ropa przynajmniej przez jakiś czas. Grunt, że się goi i nie boli. Antybiotyk skończyłam dzisiaj rano i nie będę już więcej brać.

Świetnie, że sie dobrze goi

Napisane przez agusiaaaa1234

Opowiem Wam moją historię
Tak jak Wam pisałam wybrałam się do mojej gin. Podczas badania wyszło, że szyjka strasznie się skróciła i kazała zgłosić się do szpitala. Zajechałam na izbę przyjęć lekarz mnie zbadał i kazał się położyć. Podłączyli mi kroplówkę, dali tabletki rozkurczowe i miałam czekać co dalej.
Następnego dnia przetransportowano mnie do szpitala klinicznego, ponieważ było zagrożenie porodem przedwczesnym. Tego dnia po usg dopochwowym wyszło, że z 4 cm zostało mi 9 mm szyjki a główka już prawie mówiła "dzień dobry". Miałam rozwarcie na opuszek palca. Dostałam fenoterol i inne piguły plus do tego sterydy, żeby zabezpieczyć dzieciątko. Leżałam tak na obserwacji kilka dni, aż przed wczoraj odstawili mi piguły. Na szczęście skurcze nie wróciły, a szyjka stanęła w miejscu. Co więcej okazało się, że podczas pierwszego badania miałam skurcze dlatego była ona taka krótka a w rzeczywistości mam jej jeszcze 19 mm...czyli nie jest aż tak tragicznie.
Dziś mnie wypisano do domu. Mam teraz przyjmować luteinę, nospe, magnez i urinal.
W razie gdyby znów mnie bolało podbrzusze mam się kierować od razu do szpitala.
Ojjjj za szybko ten mój chłopaczek się pcha na świat

wg usg 31 tydz mały waży 1850

Dobrze, że udało się ten poród i rozwarcie powstrzymać i jesteście już w domu.
Mam nadzieję, że teraz nie będziesz miała żadnych obiekcji przed natychmiastowym pojechaniem do szpitala w razie jakichkolwiek dolegliwości czy wątpliwości

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

ja juz sie nie moge doczekac najwazniejsze zeby kazda z nas ciaze donosila, a potem juz nich sie rodzą dzidziolki

Ja sobie tego nie mogę wyobrazić. I bardziej przeraża mnie wizja dziecka w domu niż porodu Boję się kolek i nieprzespanych nocy

[agunia82]

Ajka super wieści

Napisane przez phdwao

noo, czujecie to ze za miesiac moga pojawiac sie juz newsy, bo ja nie

oj ja czuję, bo dokładnie za miesiąc skończę 37 tydzień ciąży i pewnie będę miała fenka odstawionego, a wtedy niech się dzieje co chce

[KarolinaPW]

Napisane przez lipus89

eee to jak Ty się tam nie wybierasz to ja też nie co sama będę lazła nie znam nikogo :P

A ta sr jest za darmo? jeśli tak to jedź, przecież raczej żadna z dziewczyn nie chodzi na takie zajęcia ze znajomymi, poznasz brzuchatki w grupie

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

Ja sobie tego nie mogę wyobrazić. I bardziej przeraża mnie wizja dziecka w domu niż porodu Boję się kolek i nieprzespanych nocy

A mnie przeraża wizja pobytu w szpitalu po cc i opieki nad dzieckiem w ciągu tych pierwszych3 dni i nocy. Bo podobno nie bardzo można liczyć na pomoc położnych, a mąż też będzie musiał w końcu wrócić do domu
W domu już będzie nam łatwiej i przyjemniej.

[Mandragorrka]

Napisane przez dottta

nam też mówili aby te siateczkowe kupić

Czy zajęcia w sr prowadzi Wam p.Gabrysia? Bo z tego co zakodowałam to już chodzicie.

Napisane przez Linka25

a tak serio to mam teraz 4 rzeczy na krzyż ale jakoś odczuwam wewnętrzny bunt przeciwko temu by kupować coś w rozmiarze wiekszym niż 36 lub ciążowego Przecież to jeszcze tylko 2 miesiace, a potem znów bedę szczupła, prawda..? jak dawniej

Jej ja nigdy nie nosiłam rozmiaru 36
Tak od razu po porodzie możesz nie być szczupła - znaczy są dziewczyny, które od razu po porodzie mają płaski brzuch i nawet nie widać, że rodziły i może jednak będziesz jedną z nich Ale jak byliśmy oglądać porodówkę to widziałam kilka mamuś świeżo po porodzie i one miały dość spore brzuszki. Pewnie trochę musi minąć zanim szybko się obkurczy i wróci do normy a wróci na pewno Wolę się od razu nastawić na to, że niestety od razu nie będę wyglądać jak przed ciążą, niż potem się rozczarować
A swoją drogą, ostatnio oglądałam zdjęcia z wakacji na których została poczęta Amelka, jaka ja byłam szczupła

Napisane przez agunia82

ja aż się przeraziłam jakie pustki na półkach się zrobiły ale to głównie prze wywalenie większości spodni (wiadomo, w pasie się nie dopnę) i grubych swetrów.
A co do kupowania ciuchów, to ja wszystkie na teraz kupuję w ciuchlandach, na nówki też by mi było kasy szkoda

Chociaż te niektóre ciążowe szmatki są takie ładne i taaakie drogie... Nie ma co inwestować w ciuchy bo co my potem z nimi zrobimy?

Napisane przez pumas

Wiele osób polecało mi Jumpera, podobno jest dość lekki, w dobrej cenie i funkcjonalny ogólnie.
Co do wydatku 1800 zł na rok - też się biłam z tym tematem, był czas, że absolutnie nie chciałam tyle wydać, ale teraz zmieniłam zdanie i mam nadzieję, że będę zadowolona.

Ja mam właśnie tak na zmianę, raz chcę nowy, a raz używany...
obecnie jestem na etapie używanego, ciekawe jak to się skończy

Napisane przez ajka89

Dziewczyny, dziękuję za gratulacje i za kciuki za wizytę u chirurga. Wszystko w porządku, rana się goi, z sączkiem nie będzie problemów. Opatrunki muszę robić i czekać aż się ciąża skończy, okres karminia piersią i zgłosić się na wycięcie torbieli na razie nie powinna się już w środku zbierać ropa przynajmniej przez jakiś czas. Grunt, że się goi i nie boli. Antybiotyk skończyłam dzisiaj rano i nie będę już więcej brać.
Dziewczyny, nie macie może zgagi po żelazie? Ja mam za każdym razem i to masakryczną, a czasem to mnie nawet żołądek boli;/

Super, że ładnie się goi Trzymam kciuki, żeby do końca karmienia nic się nie działo
A żelaza nie biorę, więc akurat po tym zgaga mnie nie łapie...

Napisane przez agusiaaaa1234

Opowiem Wam moją historię
(...)

Jej a to miałaś przeboje, dobrze, że już wszystko w porządku Teraz czeka Cie leżenie plackiem, ale jeszcze trochę i ciąża będzie donoszona
Aha i jak wizażowe mamusie wysyłają Ci na IP, to masz od razu jechać bo jak nie to...

Napisane przez phdwao

Dziewczyny udalo mi sie dorwac w biedronie album nasze maleństwo

Rewelacja, ciekawe jakim cudem się zachował Ale super, że przypadł Tobie

[KarolinaPW]

Napisane przez Soleilka

Ja sobie tego nie mogę wyobrazić. I bardziej przeraża mnie wizja dziecka w domu niż porodu Boję się kolek i nieprzespanych nocy

Mam tak samo, poród mnie właściwie nie przeraża tylko to co będzie potem

[Mandragorrka]

Pumcia super, że w końcu przyszło łóżeczko Chociaż tyle nerwów co to kosztowało...

[pumas]

Napisane przez blueberry88

Tencel.

Heh, też mam go na myśli, wydaje się najfajniejszy. Dzięki jeszcze raz, zaraz zamówię ten materacyk i rożek u tego sprzedawcy.

Napisane przez Soleilka

Ile mamusiek majowych już urodziło Pewnie w połowie rozpakowywania czerwcówek my też się zaczniemy

Nooo, zacznie się na bank ! Ja z jednej strony jestem przerażona, z drugiej mega podekscytowana, bo wiem, że będzie fajnie !!!!!!!

Napisane przez Soleilka

Ja sobie tego nie mogę wyobrazić. I bardziej przeraża mnie wizja dziecka w domu niż porodu Boję się kolek i nieprzespanych nocy

Nie zawsze są nieprzespane noce, trzeba nastawić się pozytywnie. Poza tym zawsze w ciągu dnia można się przekimać, jak mały śpi

Ja się tego jakoś nie obawiam, bo na początku będzie moja mama, więc prócz karmienia małej zapewne niewiele będę musiała robić hihi, a babcia chętnie się maluszkiem zajmie


Ale śmierdzi to łóżko - pewnie minie kilka tygodni, nim ten zapach się ulotni. Ale wykonane ładnie, no i ma szufladę