Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

[kasia_mw]

Napisane przez Patrilla

dziewczyny czy któraś z Was miała czopki torecan na mdłości u mnie jest bardzo z tym źle i dostałam właśnie to ...

Ja używałam tych czopków, ale jak ich przeznaczenie wskazuje to wg mnie "są do dupy". Nic nie pomagały, a może nawet jak zmniejszyły mdłości to ja tego nie odczułam. Rzygałam strasznie, schudłam, a teraz jest już OK. Czasami coś mnie mdli, no i rano zanim zjem to nie czuję się najlepiej. ale najważniejsze, że odzyskałam apetyt i tyję.

[Xantia]

Napisane przez kasia_mw

Ja używałam tych czopków, ale jak ich przeznaczenie wskazuje to wg mnie "są do dupy".

[Patrilla]

kasia_mw no własne dziś rozmawiałam z przyjaciółką i ona fakt mniejsze po mich mdłości miała ale czuła sie jak na "haju" - jak to określiła - jak nie urok to ...
no tak dostałam prikaz leżeć i jeśc małe porcje ale ja mam tyle roboty - maskara ... z praca juz jestem też do tyłu ale marudzę jak ... baba w ciąży
Kancia dzieki za linki kochana jesteś ja nawet siły na kompiku siedzieć nie mama ....

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Xantia

Nie podoba mi się ta miarka, bo według niej pod koniec ciąży powinnam przytyć do 68,5 kg!!!! To jest 15 kg! Mój gin powiedział mi, że przy moim wzroście i wadze wyjściowej powinnam przybrać w okolicach 10 kg. I tego mam zamiar się trzymać aczkolwiek nie wiem czy się uda

Mi też się ta miarka nie podoba, według mam przytyc więcej niż bym chciała.

Jestem po wizycie, widziałam nasze Maleństwo, ginekolog pokazała mi wszytsko po koleji- gdzie główka, rączki, nóżki, tułów, chociaż sama też bym się zorientowała.
No i słyszałam bicie serduszka!!! Na tle takich szmerów wyraźne , dość szybkie pukanie. O mało bym się nie popłakała, tak się wzruszyłam.
Mam wydruki, ale nie mam skanera, spróbuje zrobić fotki ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie.

No i według okresu to przypada, że dzisiaj jest pierwszy dzień 11 tc. natomiast według rozmiarów Maleństwa wyszło 9 tygodni i 2 dni.

Kolejne USG będę mieć 29 stycznia, wtedy już nie dostanę wydruku tylko nagranie na dvd. Generalnie gabinet pierwsza klasa, ginekolog cały czas mówiła co i jak, co mierzy, itd.... Telewizorek jest na wprost, nie trzeba się gimnastykować, żeby dojrzeć obraz.

Pytałam moją ginekolog o te USG 3d. No i dowiedziałam się, że ona przymierza się do zakupu takiego sprzętu i na wiosnę- od marca do maja prawdopodobnie- będzie mieć taki sprzęt w gabinecie wc elach demonstracyjnych. A jesli by coś nie wyszło, i by tego sprzętu nie miała to poleciła mi "genomę' w Rudzie Śląskiej.

[Xantia]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;3413815]Mi też się ta miarka nie podoba, według mam przytyc więcej niż bym chciała.

Jestem po wizycie, widziałam nasze Maleństwo, ginekolog pokazała mi wszytsko po koleji- gdzie główka, rączki, nóżki, tułów, chociaż sama też bym się zorientowała.
No i słyszałam bicie serduszka!!! Na tle takich szmerów wyraźne , dość szybkie pukanie. O mało bym się nie popłakała, tak się wzruszyłam.
Mam wydruki, ale nie mam skanera, spróbuje zrobić fotki ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie.

No i według okresu to przypada, że dzisiaj jest pierwszy dzień 11 tc. natomiast według rozmiarów Maleństwa wyszło 9 tygodni i 2 dni.

Kolejne USG będę mieć 29 stycznia, wtedy już nie dostanę wydruku tylko nagranie na dvd. Generalnie gabinet pierwsza klasa, ginekolog cały czas mówiła co i jak, co mierzy, itd.... Telewizorek jest na wprost, nie trzeba się gimnastykować, żeby dojrzeć obraz.

Pytałam moją ginekolog o te USG 3d. No i dowiedziałam się, że ona przymierza się do zakupu takiego sprzętu i na wiosnę- od marca do maja prawdopodobnie- będzie mieć taki sprzęt w gabinecie wc elach demonstracyjnych. A jesli by coś nie wyszło, i by tego sprzętu nie miała to poleciła mi "genomę' w Rudzie Śląskiej.[/quote]

lea35 Ty się kilkoma dniami różnicy nie przejmuj!! Po pierwsze to do zapłodnienia mogło dojść nie w samym środku cyklu tylko np 2 dni później a po drugie to każde dziecko rozwija się swoim torem i jak wiesz rodzą się dzieci z różną wagą i długością co w niczym nie przeszkadza im być lepszymi od innych.

Oczywista już się trzęsę na myśl o fotkach...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Zrobiłam fotke, wyszła nie najlepiej, ale i tak Wam ją pokaże, bo taka HAPPY jestem.

Oto pierwsze zdjęcie naszego Maleństwa.


Jak dorwę kogoś ze skanerem to wstawie skany wszystkich trzech wydruków.

[Xantia]

No trochę niewyraźna, ale CZY JA TAM DOJRZAŁAM OCZKI!?!?!?!? Dzidziulek śliczny!!

[frida110]

Wróciłam!!!!!
Położono mnie w czwartek w szpitalu, wyszłam dzisiaj i dalej nic nie wiem.
Pomimo dwóch USG, dwóch wyników HCG i kilkakrotnych badań lekarskich. Usg nic nie wykazało, natomiast HCG wzrosło w drugim wyniku tylko o 1000 a powinno o kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy.

Ale jestem dobrej myśli, chociaż na dzisiejszym USG nie było tak wesoło (lekarz już się przychylał do diagnozy mojego lekarza z przychodni - chodziło o mały przyrost HCG co oznacza ciążę martwą, źle rozwijającą się), przyszła jeszcze pani doktor na konsultację i powiedziała, że to jest jeszcze za mała ciąża, żeby móc jednoznacznie określić co i jak. I trzeba dalej obserwować daje więc 50% na 50%. Ale wypuszczono mnie ze szpitala z nadzieją że będzie ok.

W szpitalu miałam świetne koleżanki na sali - obydwie nadawałyby się do naszego wątku: jedna - 18 tydzień (ale miała wywoływany poród ze względu na infekcję płodu, bardzo mi jej szkoda), a druga to 35-latka pierwszy raz w ciąży - dusza towarzystwa. Dziewczyny bombowe Tylko jedzenie w szpitalu (np. dzisiaj na śniadanie - dwie kromki chleba, masło i PÓŁ parówki)

[Madzia:))]

cześc Dziewczynki
U mnie dziś z leniem troche lepeij, bo niestety musze się za życie brać
Nawet przerwy na leżonko nie maiłam, ale spać to do 10 mogłam. Wieczorkiem nawet cisto upiekłam i prasowanko z 3 pralek zrobiłam
Przy okazji widziałam reklame jutrzejszego Pytania na śniadanie, będzie o ciąży.. ciekawe czy fajne. Jak macie ochotę do zapraszam do wspólnego oglądania

[Madzia:))]

lea ale piekny dzidziuś
frida dobrez że juz wszytsko w porządku i nareszcie możesz zakosztować prawdziwego jedzonka. Kurcze sami mówią, że się trzeba dobrze i wartościowo odzywiać, a tu pół parówki na śniadanie serwują

[Xantia]

frida110!! Nareszcie jesteś! A te pół parówki na śniadanie to naprawdę ostra przeginka


Madzia, koniecznie oglądaj jutrzejszy program i zdasz mi (nam) relację bo ja w tym czasie będę w pracy a chętnie bym go obejrzała.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Aha, zapomniałam napisać, że bardzo mi sie podobało, jak na tym ekranie było widać migoczącą plamke- czyli bijące serduszko naszego Maleństwa.

frida110, strasznie miło widzieć Cię spowrotem!!! A te parówki... o zgrozo...FUJ!!

Martwię się natomiast o fredziunie, jakoś się nie odzywa,ostatnio pisała w naszym wątku 5 stycznia. Ona miała mieć USG dzisiaj - tak jak ja. fredziunia odezwij się, bo się martwię.

Mój TŻ patrzał w ten wydruk z USG i był tak samo oczarowany jak ja- śliczne te nasze Maleństwo. Wszystkie dzieci są śliczne i takie do kochania...

Ja też postaram się jutro patrzec na "Pytanie..." Mam nadzieję, że nie zaśpię.

[Shemreolin]

Hej dziewuszki! Ja jestem strasznie happy, bo dostałam dzisiaj od mamy Łukasza piękne sztruksowe spodnie ciażowe. Dzisiaj z nią rozmaiwałam przez telefon i powiedziałam, że fajnie by było gdybyśmy wybrały sie razem na zakupy, bo juz moje spodnie sa za ciasne. No i ona po pracy pojechała i mi kupiła. Są na mnie idealne! Moje dżinsy rzucam w kąt, bo juz mi sie wbijały w brzuchola i ciezko mi było przez to.

A mój becolek urósł co nieco co właśnie wam demonstruje włącznie z nowymi spodniami

[Patrilla]

frida110 uff a ja myslę, że wszystko będzie jednak dobrze ...
lea35 ale masz wielkiego dzidziusia
Shemreolin fiu fiu
i ostatnia nowina czopki na mnie jednak działają całkiem całkiem

[ajanna]

frida: cieszę się, że Cię z tego szpitala wypuścili i trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło.

lea: chyba nie martwisz się tymi 2 dniami różnicy? bo te 2 tygodnie są jak najbardziej poprawne - miałam te same wątpliwości, kiedy w 11 tc poszłam na 1 usg i usłyszałam, że to 9 tc. ale gin szybko mi wytłumaczył, że usg pokazuje rzeczywisty wiek ciąży, a poza nim czas trwania ciąży liczy się od daty ostatniej miesiączki, a zapłodnienie następuje z reguły ok. 2 tyg. później, więc wszystko się zgadza

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Oczywiście, że się nie martwię, tylko to takie wszystko zakrecone.

Ważne , że Maleństwo jest w brzuszku, że rośnie, że serduszko bije....

A martwic to sie martwię, ale o fredziunie, od trzech dni się nie odezwała, a w ostatnim poście pisała, że jakies krwawienia miała, lekarz kazał jej leżec, a dzisiaj ponownie miała pójść do lekarza... no i nie odzywa się...

Właśnie przeglądałam wątek mam grudniowo-styczniowych, wiekszośc już po rozwiązaniu, oglądam fotki ich dzieciątek i ... też już bym chciała.

[Olinda]

A ja widziałam wczoraj mojego bobaska!!! Ma 33,3 mm i wiek na 10 tydzień a z kalendarza powinien mieć 11, ale podobno mam się nie martwić. Widziałam rączki, nóżki i serduszko!!
Frida 110 fajnie, że jesteś, bo w szpitalu to tylko doła można złapać.

A chciałam po ginie skierowanie na toksoplazmozę i mi wmawiał, że to nie jest refundowane, a ktoś na forum pisał, że jest więc już sama nie wiem . Może to trzeba iść do lekarza rodzinnego a nie do gina, co myślicie? Ja mam w domu 2 koty i trochę się boję, bo tylko ja koło nich sprzątam.

[Xantia]

Napisane przez Olinda

A chciałam po ginie skierowanie na toksoplazmozę i mi wmawiał, że to nie jest refundowane, a ktoś na forum pisał, że jest więc już sama nie wiem . Może to trzeba iść do lekarza rodzinnego a nie do gina, co myślicie? Ja mam w domu 2 koty i trochę się boję, bo tylko ja koło nich sprzątam.

Mi też powiedziano że toxoplazmoza nie jest refundowana. Powiedziała mi to moja rodzinna lekarz. Fakt, ktoś pisał że jest refundowana ale z tego co pamiętam to mówił o przypadku koleżanki a nie swoim i to nie jest dla mnie taka do końca sprawdzona i wiarygodna informacja.

[Patrilla]

oj chyba kłamczuszki z tych naszych lekarzy tokso jest refundowana mam przed sobą skierowanie od gina NFZ z tym badaniem

[ajanna]

Olinda: absolutnie nie powinnaś sprzątać po kocie ! ja też mam kota, więc dokładnie się dowiadywałam. i nie powinnaś mieć kontaktu z surowym mięsem (nie wiem czy Twoje koty je jedzą). to ja napisałam, że toksoplazmoza jest refundowana. właśnie dostałam 2. skierowanie na to badanie i mój NFZowski gin powiedział, że jeszcze raz będę musiała się zbadać pod koniec ciąży. tylko martwię się, że może być refundowana tylko w W-wie, bo tu mamy jakiś program opieki nad kobietami w ciąży niepowikłanej pod patronatem urzędu miasta.

[Madzia:))]

Właśnie skończyłam oglądać polecany program o ciąży...
Jestem znudzona i mam poczucie zmarnowanego czasu . Był do kitu, i nawet do połowy nie dotrwałam...nic fajnego nie mówili, w koło o tym samym... Jak juz się zaczeli wypowiadać o kosmetykach w ciąży to zadnych szczegołow nie bylo...
Ogolnie czesc ktorą oglądałam mi się nie podobała, może tylko to że trzeba sie wyciszyc, ale to kazda z nas wie, bo pedzic sie juz tak nie daje jak wczesniej

[Madzia:))]

Wg mnie z tą toksoplazmozą może być tak, że jest refundowana, ale tylko na skierowaniu wystawianym przez ginekologa w poradni na NFZ... Ostatnio jka potrezbowałam skierowania, miałam prywatne a nie chciałam płacic, to rodzinna powiedziłam mi, że nie może na wszytskie dać mi skierować bo to przekracza jej kompetencje... Jakby była ginekologiem to mogłaby...
Myśle, że to chyba najbardziej prawdopodobna wersja...
Rodzinna nie dała mi na WR i syrologiczne krwii....

[minisia]

Frida110 witaj Z tym szpitalem to swietnie cie rozumiem, bo sama wyszlam w niedziele i i tak mialas wypas z ta parowka, bo u nas byla tylko kromka z maslem na sniadanie i na kolacje tak samo. Trzymaj sie cieplo i duzo wypoczywaj

[Kancia]

ciesze sie dziewuszki, ze juz wszystko ok zaczne odpowiadac od tyłu bo łatwiej
tez wyczytałam, ze toxo jest refundowana tym bardziej jesli pacjentka zgłasza, ze ma kontakt z kotami.
Patrilla moze jednak Ci te czopki pomoga, trzymam kciuki
lea fredzia pewnie wypoczywa
Shemreolin niezła z Ciebie laska fajny brzuchol
i
frida nie ma to jak zdrowe i pozywne śniadanie nie martw sie nadrobisz
teraz ładnie odpoczywaj

powiem Wam, ze ja czuje sie znacznie lepiej nie mam juz takich okropnych mdłosci czasem coś tam się zoładek zbulwersuje ale spoko. Przez kilka dni bolał mnie brzuch z nadzerki :| juz sobie wyobrazam co mi tam narobili Ci lekarze ech. Bolało dokładnie tak jak po wypalance ale przeszło i plamien tez juz nie ma. Mam nadzieje, ze w piatek mi pan lekarz znow nie rozwali tej nadzerki bo go zabije
Dostałam zamiast tej luteiny Duphaston a własciwie wyzebrałam mój małż się załamał jak zobaczył cene i obliczył na ile to starczy ale spoko
Wczoraj robiułam sobie częśc wyników i w sumie zapłaciłam na razie tylko za progesteron bo nie miałam skierowania od lekarza. Zobaczymy na jakie badania da mi w piatek, mam nadzieje, wydębic na toxo i na rozyczke bo drogie sa

[romenka]

Jeśli chodzi o badanie na toxoplazmoze to to badanie jest refundowane przez NFZ .Ja teraz dostalam skierowanie na pobranie krwi by zbadali czy przypadkiem tego świństwa nie mam i nic za to nie płacę tyle że skierowanie dał mi lekarz ginekolog.
Po drugie chciałam się przywitać z Wami.Jestem w ciązy w 9 tygodniu ciąży no i oczywiście chyba zacznę sobie do was przychodzić na pogaduchy jeśli oczywiście mnie przyjmiecie do siebie

[ajanna]

romenka: witam na naszym wątku

[minisia]

Romenka, blondi witamy erdecznie, ale fajnie, ze nas przybywa Podajcie terminy porodu to was wciagniemy na nasza liste szcesliwych mamusiek

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

romenko, witam serdecznie, cieszę się , że w końcu do nas zawitałaś. Wcześniej śledziłam Twoje wypowiedzi w wątku Paltynowej i mocno trzymałam za Ciebie kciuki.

Tyle piszecie o tej toksoplazmozie, że też się nad tym badaniem zastanawiam. Jakie są wskazania do jego wykonania? Ja też mam kotka, ale nie w domu tylko na podwórku, taki dachowiec- ale starszny przytulaniec.

Jeśli chodzi o poranny program "Pytanie na śniadanie", to dotrwałam do końca, ale w gruncie rzeczy nie mówili tam niczego , czego byśmy same nie wiedziały. Pewnie wynika to z ograniczonego czasu antenowego- tyle spraw łączy się z okresem ciąży, że trudno wszystkie szczegółowo przedyskutować, trzeba się uciec do ogólników.
Podobały mi się natomaist pokazywane tam stroje ciążowe, które mocno podkreślały brzuszek.

No a dania, które dzisiaj tam przygotowywali zupełnie nie współgrały z tematem programu. Było kilka dziwnych sałatek, każda z nie małą ilościa czosnku. Jejku, gdybym tak zjadła choćc łyżkę pokazywanych tam ananasów z czosnkiem, to pewnie bym zionęłą ogniem jak Smok Wawelski.

Kancia, ja też wierze, że taki jest właśnie powód nieobecności fredziuni, ale mogłaby przestać nas trzymać w takiej niepewności i skrobnąć chociaż dwa słówka.

[romenka]

deziekuje za serdeczne przywitanie i przyjecie
U mnie lekarz powiedział że termin porodu mam na 15 sierpnia

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

no to jesteś bardzo blisko mojego terminu romenko, ja mam na 8 sierpnia.