Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. II

[magdaef]

Widzę, że wszyscy mają przeboje z tym gazem. My odkąd mieszkamy, czyli 2 lata, mieliśmy wpłaty rozłożone na cały rok, wynosiło nas to niecałe 500zł na dwa miesiące. Z końcem roku sami zmienili nam taryfę (za co oczywiście musieliśmy zapłacić 72zł) i teraz płaciliśmy przez końcówkę sezonu grzewczego grubo ponad 800zł za miesiąc...

[aniamotylek]

Isia83- bardzo mi przykro wiem co czujesz, i teraz zadne slowa nie ukoja tego smutku. Ale bedzie dobrze, za 3 miesiace znowu bedziesz mogla probowac. I tak jak mi, uda ci sie. Wiem co mowie poronilam az 4 razy

[EdziaO]

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

[Oliweczka1985]

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

gratuluję

[Mojitooo]

Napisane przez madzius90

Najważniejsze, że jesteś szczęśliwa

Moja mama też zawsze mi powtarzała, że już niby by chciała zostać babcią, ale żebym się nie spieszyła, żebym najpierw chociaż ten licencjat skończyła. Że jak się zdarzy, że będę w ciąży to będzie szczęśliwa, ale że najlepiej, jakbyśmy jeszcze poczekali
No, ale życie inaczej się potoczyło, a teraz jest najszczęśliwszą przyszłą babcią

I bardzo dobrze

Ja to instynkt macierzyński mam od dawna, mam 11 młodszego kuzynostwa i tak jakoś zawsze sie nimi zajmowałam. Jakby mój eks, z którym byłam 9 lat był normalny to pewnie wcześniej miałabym dziecko. Ale dobrze, że wyszło jak wyszło, mam teraz najwspanialszego faceta na ziemi i jestem najszczęśliwsza A w końcu trzeba było się zdecydowac, choć na początku to byłam przerażona i myslałam, że mogłam jeszcze poczekać z rok, podróżować trochę, ale dziecko w niczym nie będzie mi przeszkadzać. Także jest jak miało być i bardzo się cieszę

[karolla12]

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

Suuuper!

[Mojitooo]

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

Gratulacje

[MiciaKicia]

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

extra! gratulacje!

[happy_eve]

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

Gratuluję

[kaaamila1]

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

Gratulacje !!!

[aniamotylek]

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

Super gratuluje

[madzius90]

Napisane przez magdaef

Widzę, że wszyscy mają przeboje z tym gazem. My odkąd mieszkamy, czyli 2 lata, mieliśmy wpłaty rozłożone na cały rok, wynosiło nas to niecałe 500zł na dwa miesiące. Z końcem roku sami zmienili nam taryfę (za co oczywiście musieliśmy zapłacić 72zł) i teraz płaciliśmy przez końcówkę sezonu grzewczego grubo ponad 800zł za miesiąc...

Masakra

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

Gratulacj!! super

Napisane przez Mojitooo

I bardzo dobrze

Ja to instynkt macierzyński mam od dawna, mam 11 młodszego kuzynostwa i tak jakoś zawsze sie nimi zajmowałam. Jakby mój eks, z którym byłam 9 lat był normalny to pewnie wcześniej miałabym dziecko. Ale dobrze, że wyszło jak wyszło, mam teraz najwspanialszego faceta na ziemi i jestem najszczęśliwsza A w końcu trzeba było się zdecydowac, choć na początku to byłam przerażona i myslałam, że mogłam jeszcze poczekać z rok, podróżować trochę, ale dziecko w niczym nie będzie mi przeszkadzać. Także jest jak miało być i bardzo się cieszę

Ja też już od jakiegoś czasu miałam instynkt
Byłam w jednym związku przez całe liceum i trochę na studiach, miał być ślub, rodzina (długa historia). Ale na szczęście się opamiętałam i zakończyłam ten związek. Później po tym niemiłym doświadczeniu dzieci nie chciałam mieć kategorycznie. Po 7 miesiącach od rozstania poznałam mojego obecnego TŻ i na samym początku mówiłam mu, że ja dzieci nie chcę mieć. Ale jakoś dosyć szybko zdanie mi się zmieniło i znów zaczęłam odczuwać instynkt. Zaczęliśmy rozmawiać z TŻ coraz częściej o dzieciach, no i tym oto sposobem po roku zaszłam w ciążę (prawie w naszą rocznicę ).
I niczego absolutnie nie żałuję

[EdziaO]

bardzo Wam dziękuję!cholernie na to liczyłam, baaardzo mi to jest potrzebne.

[ImmortalWoman]

a powiedzcie mi dziewczyny jest tu jakaś galeria z waszymi brzusiami??

[MiciaKicia]

Napisane przez ImmortalWoman

a powiedzcie mi dziewczyny jest tu jakaś galeria z waszymi brzusiami??

pokazywałyśmy brzusie gdzieś w wątku :P
właśnie, może by zrobić taką galerię brzusiów ?

[MoOoNiA]

Ja poznałam swojego tż jak miałam 15 lat najpierw wiadomo, taka szczeniacka miłość, ale razem trochę już przeżyliśmy i wiedzieliśmy czego chcemy Mnie najbardziej dziwią osoby które teraz jak się dowiadują o ciąży to mają taki wyraz twarzy jakby chciały powiedzieć"ojej współczuję wpadki". Albo jak sobie dacie radę z dwójką dzieci. A czemu mamy nie dać, mamy dobrą sytuację finansowa, tż pewną pracę, ja teoretycznie też (ale nie chce do niej wracać). Stać nas no i mała coraz większa, a rodzeństwo top bardzo ważne osoby w życiu. Co prawda nie mamy jeszcze własnych 4 kątów, tylko wynajmowane, ale to też nie ze względów finansowych tylko ostatnich awansów tż. nie wiedzieliśmy w którym miejscu Polski osiądziemy. W nowym roku kupujemy (co prawda bierzemy kredyt). Także dla nas to najlepszy czas teraz

Napisane przez madzius90

Ja też
W listopadzie skończę 22
Ciekawe kiedy moje Małe zechce wyjść na świat, przed moimi urodzinami, czy po a 5 dni po mnie ma urodziny moja teściowa

My mamy termin 2 dni przed urodzinami teściowej, i albo się wysile szybciej albo zacisne nogi. Za nic w świecie nie dam jej tego szczescia, że wnuk/wnuczka urodziło się w jej urodziny

Napisane przez EdziaO

moja mama też wspomina, że źle ją traktowali w szpitalu, ze względu na wiek. Bardzo to smutne i świadczy i ich braku kultury. Są od leczenia, a nie od oceny czyjegoś życia.

Mnie całe szczescie nikt źle nie traktował w szpitalu, może dlatego, że leżała ze mną "umierająca" 34 latka. Było to jej drugie dziecko, a nawet go przewinąć nie umiała. Leżała tylko i co chwile krzyczała, że jej się coś z macicą dzieje i chyba umiera (umierała 10 razy dziennie, a jak nie zawołałam lekaża i nie przyszedł to leżała i krzyczała). Wszyscy jej mieli dość, a ja to co chwile słyszałam prośby przewiniesz mi synka, podasz mleko itd.

Napisane przez ImmortalWoman

a no wiadomo, że czujesz jak cię szyją- nikogo nie chcę straszyć broń boże! po porodzie naturalnym bez znieczulenia szczerze to już nie robiło mi to różnicy- taka byłam padnięta... a później "ciągną" ale wszystko da sie przeżyć ja miałam dużo aż 13 szwów ale urodziłam chłopczyka 4120 i miał 60 cm poza tym poszło to tak sprawnie że nie potrafiłam uwierzyć że pierwszy poród przebiegł w ciągu kilku godzin

Ale miałaś dużego synka, moja to przy nim kruszynka była

Napisane przez madzius90

Ręcę opadają.
A właśnie zazwyczaj najmądrzejsi są ci, którzy gów.no wiedzą

Moja mam wyszła za mąż mając niecałe 20 lat, urodziła mnie mając niecałe 20 lat. Byłam planowanym dzieckiem i wyczekiwanym i na szczęście moi rodzice nigdy nie spotkali się z głupimi komenatarzami.
No i teraz będą młodymi dziadkami

Każdy ma takie życie, jakie chce i nikomu nic do tego

Moja mama wyszła za mąż mając 30 lat, urodziła mnie 33. I mówi, że była już brana wtedy za starą panne

Napisane przez Isia83

Cześć Dziewczyny,

wpadłam na chwilę pożegnać się na jakiś czas (raczej dłuższy).

Pewnie jeszcze zajrzę do Was, ale narazie czytanie tego wątku za dużo by mnie kosztowało...

W ostatni piątek (7ti6d) po południu miałam bóle brzucha i brunatne krwawienia. Po południu jak wrócił z pracy mój mąż pojechaliśmy do szpitala, wtedy już krwawiłam żywą krwią, mocno... Wiedziałam, że już nie będzie raczej czego ratować. Badanie w szpitalu potwierdziło czarny scenariusz - obumarcie płodu ok. 6 tygodnia. W sobotę do południa miałam zabieg łyżeczkowania, dwa razy w między czasie zemdlałam, poleciało ze mnie naprawde mnóstwo krwi, nawet nie wiedziałam, że tyle mam wogóle... Wieczorem na własne żądanie wypisałam się do domu. Jestem teraz do końca tygodnia na L4 i powoli wracam do równowagi psychicznej i fizycznej.

Życzę Wam powodzenia, dużo zdrowia i mało stresów. Jak pisałam, zajrzę za jakiś czas do Was, ale nie obiecuję, że to będzie prędko.

Trzymajcie się dzielnie i uważajcie na siebie!

Bardzo mi przykro. Trzymaj się

Napisane przez karolla12

Widzę,że rozpisałyście się na temat wieku,w którym zostaje się mamą.

Ja córkę urodziłam mając 20,a syna 25 lat.Absolutnie nie żałuję.Mam najwspanialsze dzieci pod słońcem,wspaniałego męża.Ale nie chciałabym,żeby moja córka została tak wcześnie mamą.Chciałabym,żeby najpierw poznała życie,studiowała,podróżow ała...Nie powiem,bo z dziećmi też można,ja ze swoimi wszędzie jeździłam nawet jak były malutkie,ale jest to już wielka odpowiedzialność i obowiązek.

Teraz mam odchowane dzieci i wydawać by się mogło,że cały świat przede mną.A ja właśnie bardzo tęsknię za takim maluszkiem.Jak się urodzi będę miała 35lat.Wcale nie uważam,że będe wyglądać na wywiadówkach jak babcia .Dbam o siebie,czuję się młodo,w starzszych dzieciach mam oparcie.Wiem,że to była dobra decyzja.

Też mamy w planach 3 dziecko za jakieś 7-10 lat, więc też ok 35 lat

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

Gratulację

[madzius90]

Napisane przez MoOoNiA

Ja poznałam swojego tż jak miałam 15 lat najpierw wiadomo, taka szczeniacka miłość, ale razem trochę już przeżyliśmy i wiedzieliśmy czego chcemy Mnie najbardziej dziwią osoby które teraz jak się dowiadują o ciąży to mają taki wyraz twarzy jakby chciały powiedzieć"ojej współczuję wpadki". Albo jak sobie dacie radę z dwójką dzieci. A czemu mamy nie dać, mamy dobrą sytuację finansowa, tż pewną pracę, ja teoretycznie też (ale nie chce do niej wracać). Stać nas no i mała coraz większa, a rodzeństwo top bardzo ważne osoby w życiu. Co prawda nie mamy jeszcze własnych 4 kątów, tylko wynajmowane, ale to też nie ze względów finansowych tylko ostatnich awansów tż. nie wiedzieliśmy w którym miejscu Polski osiądziemy. W nowym roku kupujemy (co prawda bierzemy kredyt). Także dla nas to najlepszy czas teraz

To już kupę lat się znacie
Ważne, że dajecie sobie radę i wiecie czego chcecie, a ludzie niech se gadają

Napisane przez MoOoNiA

My mamy termin 2 dni przed urodzinami teściowej, i albo się wysile szybciej albo zacisne nogi. Za nic w świecie nie dam jej tego szczescia, że wnuk/wnuczka urodziło się w jej urodziny

U nas to będzie kolejny skorpion.
Najpierw moja mama pod koniec października ma ur., później prawie za tydz. ja mam ur. a później teściowa no i później nasz Bąbel będzie o ile zechce wyjść w terminie

Napisane przez MoOoNiA

Moja mama wyszła za mąż mając 30 lat, urodziła mnie 33. I mówi, że była już brana wtedy za starą panne

O matko, no rzeczywiście stara panna

Napisane przez MoOoNiA

Też mamy w planach 3 dziecko za jakieś 7-10 lat, więc też ok 35 lat

My też chcemy mieć trójeczkę
Ale jeszcze nie rozmawialiśmy o terminach
Mamy jeszcze czas, ja mam 22 lata, TŻ 24

[Poni]

Napisane przez EdziaO

moja mama też wspomina, że źle ją traktowali w szpitalu, ze względu na wiek. Bardzo to smutne i świadczy i ich braku kultury. Są od leczenia, a nie od oceny czyjegoś życia.

Jak mama mnie rodziła i bardzo się męczyła podczas porodu, to położna jej powiedziała: "Rozkładało się nogi? To teraz cierpieć"

Napisane przez czarnamadonna1982

no jqa teraz tez nie odczuwasm, ale wczesniej jeszcze rok temu to faktycznie chodzilismy czesto bo ja uwielbiam tanczyc i zawsze tż wyciągalam mimo ze jego taniec to raczej jakieś ruchy dżdżownicy bo chudy i długi ale co tam.teraz mi przeszlo cale dnie lezalabym w wyrku i za tym wczesniejszym zyciem wogole nie tesknie, bo trwalo to dlugo teraz przyszedl czas na rodzine, spokoj i dziecko

To tak jak ja. Jeszcze rok-dwa lata temu byłam imprezowa. Dyskoteki, imprezki, grille, wypady. Nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby się "ustatkować". Potem nagle zaczęłam się spotykać z moim mężem i jak poczułam, że to TEN JEDYNY, to wszystko mi się odwidziało.

Napisane przez kaaamila1

Widzę, że rozmawiacie o wieku..

Wydaje mi sie, ze kwestia macierzyństwa wiąże się w głównej mierze od tego czy mamy tego jedynego.. Kiedy poznajemy tą jedną osobę z którą chcemy spędzic życie to takie luźne życie bez obowiązków schodzi na drugi plan, ponieważ chcąc nie chcąc zaczynamy planowac swoją przyszłośc. Przychodzą myśli o ślubie a co za tym idzie..macierzyństwo..

Ja miałam 19 lat kiedy poznałam swojego męża, 20 lat kiedy się zareczyliśmy, 21 lat kiedy przeszłam ciążę biochemiczną, 22 lat kiedy zostałam mężatką, 23-24 kiedy dowiedziałam sie o ciąży obecnej. Moje koleżanki ze studiów do tej pory patrzą na mnie inaczej..one szaleją, imprezują i korzystaja z życia.

Różnica między nami jest taka, że ja mam obok siebie faceta, który mnie kocha i zrobi dla mnie wszystko, a one do tej pory nie poznały żadnego odpowiedniego.. Niech tylko sie zakochają..chwila moment i będą w takiej sytuacji jak ja.

Uważam tak samo.

Napisane przez MoOoNiA

My mamy termin 2 dni przed urodzinami teściowej, i albo się wysile szybciej albo zacisne nogi. Za nic w świecie nie dam jej tego szczescia, że wnuk/wnuczka urodziło się w jej urodziny

Hehehe Życzę Ci, żeby udało się ominąć TEN dzień.

[czarnamadonna1982]

edzia gratuluje!!!!!tez bym poszłoa na bezpłatne jakies))zazdroszcze!

ja w poprzednim zwiazku bylam 7 lat ale ostatnie 3 lata to byla porazka totalna, on na sile chcial mnie zatrzymac przy sobie mieszkalismy razem ale w osobnych pokojach juz na papierze bylismy razem i to wszytsko ..byl psychiczny..ech dluga historia kiedys juz tu opiwiadalam .ale to przeszlośc wiec juz nei wracam do tego
pozniej mialam taki wstret do facetow ze mowilam ze juz nigdy sie nei zwiaze , ze wole byc sama, i faktycznie przez rok bylam sama ,czasem poszlam na randke ale stwierdzilam ze wszysycy faceci sa tacy sami i ja nei chce chyba ze spotkam ideal swoj.
no i spotkalam w sumei tez michalowi szansy nei chcailam dac, troche sie chlopak nachodzil i nastaral ale mu sie opłacilotak naprawde w tajemnicy to podobal mi sie od poczatku ale tak go troche olewalam bo chcialam zobaczyc czy jest babiarzem i szybko odpusci czy jednak mu zalezy .no i później to juz jakos tak wszytsko szybko poszlo, wrecz blyskawicznie, po niecalym meisiacu juz meiszkalismy razem

moonia wow rzadko sie zdarza zeby szczenieca miłośc przetrwala super

[happy_eve]

Napisane przez MoOoNiA

My mamy termin 2 dni przed urodzinami teściowej, i albo się wysile szybciej albo zacisne nogi. Za nic w świecie nie dam jej tego szczescia, że wnuk/wnuczka urodziło się w jej urodziny

Mnie całe szczescie nikt źle nie traktował w szpitalu, może dlatego, że leżała ze mną "umierająca" 34 latka. Było to jej drugie dziecko, a nawet go przewinąć nie umiała. Leżała tylko i co chwile krzyczała, że jej się coś z macicą dzieje i chyba umiera (umierała 10 razy dziennie, a jak nie zawołałam lekaża i nie przyszedł to leżała i krzyczała). Wszyscy jej mieli dość, a ja to co chwile słyszałam prośby przewiniesz mi synka, podasz mleko itd.

Co do pogrubionego -

A ta baba to masakra jakaś Jakim cudem odchowała to pierwsze dziecko jak drugiego przewinąć nie umiała?

[czarnamadonna1982]

monia ja mailam ierwszy terin porodu wyznaczony dwa dni przed urodzinami mojej mamy to tez powiedzialam ze absolutnie zrobie wszytsko zeby w ten dzien sie nei urodzilo albo najlepiej zeby nie bylo strzelcem, bo ze strzelcami nnigdy za dobrze sie nie dogadywalam
no i ostatni termin mam juz na 15tego czyli skorpion booze zeby tak sie utrzymalo

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

co do wiekszej ilosci dzieci , to moj tż wszedzie rozglasza ze chce miec ze mna trojke nie wiem jak to chce zrobic skoro mam 30 lat ja sie sklaniam ku dwojce i to drugie bym chcaila za 3,4 lata zrsezta pewnie życie zweryfikuje, narazie msuze donosic i urodzic to jedno

[madzius90]

Napisane przez Poni

Jak mama mnie rodziła i bardzo się męczyła podczas porodu, to położna jej powiedziała: "Rozkładało się nogi? To teraz cierpieć"

Jak tak w ogóle można powiedzieć
Chamstwo straszne

[MiciaKicia]

Dziewczyny gdybyście widziały jakieś akcje na stronkach np że wysyłają darmowe próbki produktów dla dzieci badź przyszłych mam to dawajcie znać ok? Pozamawiamy sobie

[madzius90]

Napisane przez MiciaKicia

Dziewczyny gdybyście widziały jakieś akcje na stronkach np że wysyłają darmowe próbki produktów dla dzieci badź przyszłych mam to dawajcie znać ok? Pozamawiamy sobie

Narazie z niczym takim się nie spotkałam, ale w razie czego dam znać

[DeKajka]

Napisane przez marti86

dziewczyny wlosami sie nie przejmowac-schodza po kilka miesiacach po porodzie smie stwierdzic ze po ciezay mialam gladszy brzuchol nic przed

Nawet nie wiedzialam ze bede miec wlosy na brzuszku .. to dobrze ze juz wiem .. bede sie mogla na to psychicznie przygotowac

Napisane przez czarnamadonna1982

(..)mysle ze teraz jest odpowiedni czas chociaz mam za meisiac 30 (..)

Kobieto ty masz 30 lat ??? Serio serio? wygladasz bardzo mlodo .. dalalbym Ci 24 max..

Napisane przez Dojotka1987

to bardzo ladna wycieczka)) tylko taka moja rada jak bedziesz w aquaparku to uwazaj na wode, zebys nie chwycila nic... ja tam chdzilam plywac i musze przyznac ze jest bardzooo fajnie naprawde swietna zabawa dla dzieci jak i dla starsaych ale jesli chodzi o czystosc wody to dramat... wloz sobie malego tampona...

To moze jednak zrezygnowac z plywania .. nie chcialabym czegos zlapac

Co do tematu wieku to patrzac tylko na ten jeden wątek widzimy ile jest szczesliwych mlodych mam ..

Mój instynkt maciezynski nasilil sie baaardzo okolo rok temu .. Co prawda ciaza byla nieplanowana , na poczatku wiecej plakalam niz sie cieszylam ale to szok , hormony robily swoje .. Teraz nie zaminilabym sie z nikim .. z zadna bezstroska 22 latka ktora biega co tydzien i imprezy .. oj nie ..

No i niestety są i smutne wiadomosci ..
Isia bardzo mi przykro .. popłakałam sie jak czytałam Twój post .. to straszna tragedia i bałam sie wlasnie tego ze zdarzy sie cos takiego na naszym forum .. Trzymaj sie kochana , przytulam Cie mocno

[marti86]

Napisane przez Isia83

Cześć Dziewczyny,

wpadłam na chwilę pożegnać się na jakiś czas (raczej dłuższy).

Pewnie jeszcze zajrzę do Was, ale narazie czytanie tego wątku za dużo by mnie kosztowało...

W ostatni piątek (7ti6d) po południu miałam bóle brzucha i brunatne krwawienia. Po południu jak wrócił z pracy mój mąż pojechaliśmy do szpitala, wtedy już krwawiłam żywą krwią, mocno... Wiedziałam, że już nie będzie raczej czego ratować. Badanie w szpitalu potwierdziło czarny scenariusz - obumarcie płodu ok. 6 tygodnia. W sobotę do południa miałam zabieg łyżeczkowania, dwa razy w między czasie zemdlałam, poleciało ze mnie naprawde mnóstwo krwi, nawet nie wiedziałam, że tyle mam wogóle... Wieczorem na własne żądanie wypisałam się do domu. Jestem teraz do końca tygodnia na L4 i powoli wracam do równowagi psychicznej i fizycznej.

Życzę Wam powodzenia, dużo zdrowia i mało stresów. Jak pisałam, zajrzę za jakiś czas do Was, ale nie obiecuję, że to będzie prędko.

Trzymajcie się dzielnie i uważajcie na siebie!

lzy mi az naplynely do oczuTak bardzo mi przykroTrzymaj sie kochana dzielnie czekamy na Ciebie -koniecznie z dobra nowina.Caluje mocno i tule jeszcze bardziej

Napisane przez magdaef

Ja mam 20, w poprzedniej ciąży miałam jeszcze rocznikowo 19 i była w 100% zaplanowana, byliśmy już małżeństwem. Mimo to, w szpitalu, gdzie poroniłam i tak zostałam potraktowana jak dziewczyna z wpadki, która niepotrzebnie się użala nad sobą, bo przecież i tak dziecka nie chciała

Rodzilam jak mialam 21 lat i odziwo zarowno w szpitalu jak i na codzien nie spotkalam sie ze zlym "odbiorem" moze dlatego ze mieszkam na wsi i tam wszyscy sie znja a jak juz zaczelam czesciej bywac na "ostrodzkich salonach" to troszke "podroslam" i dlatego mnie to ominelo.Ale ludzie potrafia byc chamscy i nie miec za gorsz taktu-takich trzeba tepic

Napisane przez MiciaKicia

co za palant!!!
p.s a szycie boli? albo potem po szyciu te szwy itd? boję się tego

ja nic nie czulam ale to dlatego ze mialam zewnatrzoponowe.wogole to mi podal anestezjolog i zanim zaczelo dzialac Laura juz wyskoczyla za to szycia nie czulam wcale.u nas zmieczulaja miejscowo nawet jak sie nie ma zo.

Napisane przez magdaef

Mam 20, ale dziś, to czuję się co najmniej na 85

ja tez sie tak czuje szczegolnie jak wchodze po schodach na sama gore zadyche jak stara babunia wtedy mam :jezyk:

Napisane przez Oliweczka1985

Jesteśmy całkowitym Waszym przeciwieństwem
My bardzo lubimy chodzić na imprezy, grille, spotkania, spacery, wyjazdy itd. a ja to juz wogóle najbardziej
Chociaż wiadomo po kim Julcia taka towarzyska

My z Michalem tezpierwsze dwa lata naszego zwiazku przeimprezowalismy....Mic hal zasuwal juz w norwegii i az wstyd sie przyznac ale wszytsko co zarobil przez 1,5 roku zesmy przepuscili i nic nie odlozyli...dopiero potem zacisnelismy pasa i odkladalismy na wesele pozniej na auto a teraz na 4 katy wiec troszke sie opanowalismy ale co zesmy przezyli to naszeduzo wyjazdow imprez itd.najgorsze ze znajomi sie przyzwyczaili ze wszytskie imprezy to u nas...jedne wakacje byly takie ze nie bylo dnia bez grila badz innej rozrywki.nie chodzi tu o kwesie finansowa bo pozniej juz wszytsko dzielilismy ale zawsze musze wszystko szykowac.My wogole jestesmy z mezem bardzo towarzyscy i otwarcioboje wynieslismy to z domow rodzinnych gdzie zawsze przewijaly sie tlumy

Napisane przez czarnamadonna1982

kurde wlasnie spalilam ziemniaki, garnek czarny, rozbilam talerz wspollokatorce naszej a na koncu polozylam garnek na blat i zostal swietny slad probowalam szorowaca le sie ni da..tż mnie zabije jak wroci

wybaczy-przeciez jestes w ciazy

Napisane przez EdziaO

aaaaaaaaaaaaa zakwalifikowałam siena studia podyplomowe z prawa podatkowego dofinansowane z UE=bezpłatne!!!!!!!!:jupi :nooo to humor mam juz za☠☠☠isty

gratuluje


Monia teks o tesciowej bezbledny!!!! obys nie zrobila jej prezentu

a ja poszlam dzis po stanik i wrocilam....z 3 parami butow :roll eyes: nawet sie nie przyznamstanika nie kupilam bo nie bylo rozm...z B przeskoczylam na D a wiec jak mu powiem o butach(o ile powiem)to zaczne od cyckowokolicznosci lagodzacej

[czarnamadonna1982]

Napisane przez marti86

lzy mi az naplynely do oczuTak bardzo mi przykroTrzymaj sie kochana dzielnie czekamy na Ciebie -koniecznie z dobra nowina.Caluje mocno i tule jeszcze bardziej



Rodzilam jak mialam 21 lat i odziwo zarowno w szpitalu jak i na codzien nie spotkalam sie ze zlym "odbiorem" moze dlatego ze mieszkam na wsi i tam wszyscy sie znja a jak juz zaczelam czesciej bywac na "ostrodzkich salonach" to troszke "podroslam" i dlatego mnie to ominelo.Ale ludzie potrafia byc chamscy i nie miec za gorsz taktu-takich trzeba tepic




ja nic nie czulam ale to dlatego ze mialam zewnatrzoponowe.wogole to mi podal anestezjolog i zanim zaczelo dzialac Laura juz wyskoczyla za to szycia nie czulam wcale.u nas zmieczulaja miejscowo nawet jak sie nie ma zo.



ja tez sie tak czuje szczegolnie jak wchodze po schodach na sama gore zadyche jak stara babunia wtedy mam :jezyk:




My z Michalem tezpierwsze dwa lata naszego zwiazku przeimprezowalismy....Mic hal zasuwal juz w norwegii i az wstyd sie przyznac ale wszytsko co zarobil przez 1,5 roku zesmy przepuscili i nic nie odlozyli...dopiero potem zacisnelismy pasa i odkladalismy na wesele pozniej na auto a teraz na 4 katy wiec troszke sie opanowalismy ale co zesmy przezyli to naszeduzo wyjazdow imprez itd.najgorsze ze znajomi sie przyzwyczaili ze wszytskie imprezy to u nas...jedne wakacje byly takie ze nie bylo dnia bez grila badz innej rozrywki.nie chodzi tu o kwesie finansowa bo pozniej juz wszytsko dzielilismy ale zawsze musze wszystko szykowac.My wogole jestesmy z mezem bardzo towarzyscy i otwarcioboje wynieslismy to z domow rodzinnych gdzie zawsze przewijaly sie tlumy




wybaczy-przeciez jestes w ciazy



gratuluje


Monia teks o tesciowej bezbledny!!!! obys nie zrobila jej prezentu

a ja poszlam dzis po stanik i wrocilam....z 3 parami butow :roll eyes: nawet sie nie przyznamstanika nie kupilam bo nie bylo rozm...z B przeskoczylam na D a wiec jak mu powiem o butach(o ile powiem)to zaczne od cyckowokolicznosci lagodzacej

wybaczyl juz mu powiedzialam pewnie jakzobaczy na żywo bezie marudzil ale zwale to na to ze mialam mdlosci i bylam w pomrocznosci

heheh ja ostatnio poszlam po mleko a wrocilam z sukienka tz sie mnie pytal od kiedy to w zabce sprzedaja kieckio mleku zapomnailam

my to tez imperzowalismy z michalem moim ostro , na kase nie zwracalismy sczegolnie uwagi na koncu miesiaca zwsze byl ból) a sie okazywalo ze wszytsko przepuscilismy na drineczki, knajpki, imprezy w domu itd itp na sczescie ja zacisnelam pasa, michal tez chociaz on ma neistety tendencje do szastania pieniedzmi ja to bym kupowala wszytsko na promocjachl, jesli chodzi on żywnosci to michal tez ale jesli chodzi np o ciuchy czy prezenty dla mnie czy sprzet do domu to juz nie

[weronika23]

jestem normalnie byulam szybko na zakupach bo pusta lodowa mala zostala z tesciowa
isia nie bede ci pisac ze wiem coo czujesz i taaakie tam bo nie mam pojecia szczerze mowiac ale naprawde ci wpsolczuje trzymaj sie koffana dzielnie buziaki

dziewczynki co do wieku zajscia w ciaze to ja z tz jestem 10 lat i 2 miesiace od 18 urodzin : i powiem taaak jakbysmy wpadli w wieku 20 lat to pewnie swiat by mi sie nie zawalil jakos by bylo na pewno i nie sadze ze bylabym gorsza niz teraz. My wyszlismy z zalozenia co bedzie to bedzie ale taak naprwde to chcialam skoczyc studia znalez prace wziasc slub i potem dziecko na szczescie udalo sie i mam moja pyze a za niedlugo drugie chociaz i tak czasem czuje sie stara i brzydka ale chyba kazda z nas taaak ma.
Czasem sie zastanawiam czy faktycznie nie lepiej miec dzidzie w wieku 20 lat bo pozniej czasem wychodzi ze nie mozna miec i dlugoe leczenie ehhhh taaak czy siak kazy wiek jest i dobry i zly

a mnie naszlo bo tz na budowie wprowadza zmiany bo bedziemy zamurowywac jedno okno i pieke placka z truskawami a zaraz bede robic kolo mieska na torrtille dzis mam dzien obzarstwa

[madzius90]

Napisane przez marti86

a ja poszlam dzis po stanik i wrocilam....z 3 parami butow :roll eyes: nawet sie nie przyznamstanika nie kupilam bo nie bylo rozm...z B przeskoczylam na D a wiec jak mu powiem o butach(o ile powiem)to zaczne od cyckowokolicznosci lagodzacej

Pokaż buciki

[MiciaKicia]

Napisane przez czarnamadonna1982

heheh ja ostatnio poszlam po mleko a wrocilam z sukienka tz sie mnie pytal od kiedy to w zabce sprzedaja kieckio mleku zapomnailam