Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część X

[modnisia86]

Napisane przez phdwao

wrzucam zakupy maluszka
wanienka
mata edukacyjna(jest przesłodka)
pościel
kołdra
rożek

w prezencie z mata była elektryczny aspirator do nosa, musze poczytac co to

fajne te twoje zakupy wanienkę mam bardzo podobną

Napisane przez Soleilka

Mieliśmy bitwę na wielkość brzucha. TŻ przegrał

nie ma on z tobą szans

Napisane przez pumas

Tak się prezentuje bryka

śliczny jest ten twój wózek

Napisane przez prince_polo

[/COLOR]zaczynamy dziś 32 tc

gratuluje

Mnie dziś tez niunia obudziła o 5 rano chyba ranny z niej ptaszek pijemy kawę i przeglądamy all z myślą co by tu kupić.

[Balbinka1983]

Napisane przez Mandragorrka

Jeśli chcesz powiedzieć rodzinie, że mają nie przychodzić do szpitala to zastanów się jak to zrobić. Na ogół jest tak, że rodzina i ta bliższa i dalsza, z niecierpliwością czekają na pojawienie się nowego potomka. Dla nich też jest to bardzo ważne wydarzenie.

Ważne jest określanie granic z dalszą rodziną nie będzie problemu, moi rodzice już czają bazę, a teściom się jakoś wytłumaczy myślę, że ze szpitalem nie będzie problemu, gorzej z wizytą w domu tuż po wyjściu ze szpitala... pewnie się wproszą.

Ja uważam że te pierwsze dni to powinien być czas tylko i wyłącznie dla rodziców i dziecka. Kij z potrzebami dziadków

[asia665]

Napisane przez Mandragorrka

Oglądałam linki, które chyba Anna wrzucała o pielęgnacji, ale jakoś wolę oglądać takie filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=62g9m...eature=related

Ale super . Wzruszyłam się

Napisane przez nadalka

Hej. Jestem. Leże pod kroplówką i nie wiem kiedy wyjde. Pojechałam z podejrzeniem tego sączenia a wyszły skurcze:/ smutno mi trochę no ale cóż zrobić...

Najważniejsze,że jesteś pod dobrą opieką medyczną

Napisane przez nicki86

http://dzikakaczka.com.pl/galeria/index.html nieźle się prezentuje, prawda?


A ja polecam biedronkowe... tanie w porównaniu z innymi firmami a też filecik


A ja dzisiaj zaliczyłam wizytę u gina, dzidzulka dwukilogramowa więc jak najbardziej w normie, serduszko zdrowe (sprawdzała jakieś łuki w aorcie) z USG wychodzi termin na 5.07.. Ginka nawet na chwile włączyła nam 3d, ale strasznie kiepsko było widać... modziła coś w ustawieniach, ale na niewiele się zdało, sama się sama z siebie śmiała że ona tam nic mądrego nie robi tylko się bawi jak próbowała nam conieco pokazać Ah no i mały leniuch jeszcze się nie przekręcił więc dobre były moje przypuszczenia, bo ruchy ciągle tak samo czuje...

Ad1. Ładna sala
Ad2. Nie pomyślałam o biedronkowych, pewnie dlatego że do biedronki musze jechać na drugi koniec miasta i godzine szukać miejsca na parkingu

Ad3. 2 kg szczęścia

Napisane przez anna99302

mamusie pobolewaja mnie pachwiny raz z jednej, raz z drugiej strony? miewacie tak?

Ja tak mam . Najgorzej jest po dłuższym chodzeniu i w nocy

Napisane przez Soleilka

Mieliśmy bitwę na wielkość brzucha. TŻ przegrał

Napisane przez pumas

zaczynamy dziś 32 tc

Impreza



A ja zaczynam 34 t.c.

[agunia82]

Hejka
U nas świeci słoneczko a termometr pokazuje jakieś 15 stopni

Napisane przez Soleilka

Mieliśmy bitwę na wielkość brzucha. TŻ przegrał

no cóż, zdeklasowałaś go

Napisane przez natee

Ja już lece do łóżka, bo mi kręgosłup pęka
Dobranoc Mamusie

oj bidulka, mam nadzieję, że dzisiaj lepiej

Napisane przez IkaTg

Dzisiaj mam wizytę. Ciekawe czy z szyjką dalej ok po tych skurczach. I boję się wyników krwi, bo miałam badane czy z nerkami jest ok...

trzymam

Napisane przez prince_polo

zaczynamy dziś 32 tc

Napisane przez Balbinka1983

Ja uważam że te pierwsze dni to powinien być czas tylko i wyłącznie dla rodziców i dziecka. Kij z potrzebami dziadków

oooo dokładnie
ja na szczęście nie mam tego problemu, wszyscy za daleko żeby mi się wpraszać ale nie wiem, czy taka wymęczona porodem chciałabym gości przyjmować.

Asiu
Ja 34 tc zaczynam jutro i czuję lekkie przerażenie...

[phdwao]

hej

bylam rano na badaniu moczu i krwi, trochę się boję bo kurcze w tym pojemniczku z moczem pływało full jakis nabłonków czy czegoś



pumcia wózek przesliczny

[agunia82]

Napisane przez phdwao

hej

bylam rano na badaniu moczu i krwi, trochę się boję bo kurcze w tym pojemniczku z moczem pływało full jakis nabłonków czy czegoś



pumcia wózek przesliczny

spokojnie, próbka mogła się śluzem z pochwy zanieczyścić, to się często zdarza

[phdwao]

Napisane przez agunia82

spokojnie, próbka mogła się śluzem z pochwy zanieczyścić, to się często zdarza

oby chociaz sie podmylam wczesniej

[agunia82]

Napisane przez phdwao

oby chociaz sie podmylam wczesniej

mi tam i przy podmywaniu się wcześniejszym to się zdarza

[phdwao]

Napisane przez agunia82

mi tam i przy podmywaniu się wcześniejszym to się zdarza

tez widzisz plywające nabłonki/osad?

[nadalka]

Phdwao he he ja też tak miałam tylko ja cwaniara przefiltrowałam sobie przez ścierkę u mnie na razie ok. Ktg dziś nie wykazało skurczy ale leże pod kroplówką. Mam mieć usg szyjki i ciąży. Jak będzie ok to mam nadzieję że mnie puszczą jutro.

[agunia82]

Napisane przez phdwao

tez widzisz plywające nabłonki/osad?

tak i one też wychodzą w wynikach, jest "nabłonki płaskie - liczne" czy coś takiego, do tego wtedy mogą też wyjść bakterie w moczu. Często tak miałam i gin się niczym nie przejmował jak patrzył na wyniki

Nadalka za badania i szybkie wyjście

[anna99302]

Czesc! Ja tylko chwilowo. Uspokoiłyście mnie trochę z tymi pachwinami, czyli tak ma byc... a my dzisiaj zaczynamy 28 tydzień i 7 miesiąc!!

[bebe1987]

Cześć Mamuśki!

U mnie dziś cukier mniejszy niż wczoraj: na czczo 104 a 1 h po śniadaniu 141 - i tak jeszcze za wysoki ale mniejszy niż wczorajszy . Może będzie malał .

Nadalka, trzymam kciuki, żebyś szybko do nas wróciła jeszcze z malutką w brzuszku!

Napisane przez Soleilka

Mieliśmy bitwę na wielkość brzucha. TŻ przegrał

ale brzuszek masz piękny i do tego jaka Ty szczuplutka jesteś

Napisane przez pumas

Tak się prezentuje bryka

Świetny ten wózeczek, szukałam go na All ale prawie nic nie ma... Muszę się wybrać na żywo do sklepu wózkowego i sobie pooglądać różne typy

Napisane przez prince_polo

hejo, ja z kawka sie witam.
mała mnie rano obkopała wiec nie mogłam juz spac

tz sie zgodził na taki wózek jeszcze mam sobie tylko ptrzemyslec, wiec musze rozwazyc za i przeciw bo wczesniej bylismy zdecydowani na fioletowy.



mam nadz ze dzis juz lepiej

mnie tez



nie sztuka jest przerpbic zdjęcie sztuka gębe pokazaz na zywo
mam taka kolezanke co tak strasznie retuszuje obie zdjecia ze zero skaz na buzi,masakra czasem az wyjedzie retuszem za linie twarzy al sie tym nie przejmuje, wstawia zdjecia na fb i nk a jak robi sobie zdjecia w calosci to tez je czesto retuszuje

moj ma brzuch , ale tez by przegrał


śliczna bryczka

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

zaczynamy dziś 32 tc

gratki 32 tc!

Napisane przez asia665

Ale super . Wzruszyłam się



Najważniejsze,że jesteś pod dobrą opieką medyczną



Ad1. Ładna sala
Ad2. Nie pomyślałam o biedronkowych, pewnie dlatego że do biedronki musze jechać na drugi koniec miasta i godzine szukać miejsca na parkingu

Ad3. 2 kg szczęścia



Ja tak mam . Najgorzej jest po dłuższym chodzeniu i w nocy







Impreza



A ja zaczynam 34 t.c.

gratki 34 tc!


W środę w poradni diabetologicznej pobrali mi krew i czy to normalne, że do dziś boli mnie ręka jak ją prostuję? W promieniu 3 cm od nakłucia boli... Nigdy tak długo nie czułam dyskomfortu po pobieraniu krwi .

Mam pytanko: ile szt. podkładów poporodowych kupujecie? Co myślicie o podkładach Tena Lady?

[Gleniusia]

Cześć Mamusie

Nadalka kciukam, żeby wszystko było dobrze i żebyście szybciutko wyszły ze szpitala

Phdwao fajne zakupki! Mata mi się bardzo podoba

Pumas fajna bryczka

Dziewczyny czy to normalne, że malutka przez ostatnie dni niewiele się rusza? Zazwyczaj tylko jak leżę, to ją czuję (czyli rano i wieczorem)... lekarz nic nie mówił, żeby już liczyć ruchy, więc nie wiem, czy na tym etapie to jest jakiś powód do niepokoju?

[Soleilka]

Hej siedze w up i czekam na tz. Bede Was nadrabiac w domu pewnie. Mam w planach zaciagnac tz do sklepu dzieciowego poogladac rzeczy i zobaczyc na jaki wydatek sie jeszcze przygotowac

[modnisia86]

Napisane przez anna99302

Czesc! Ja tylko chwilowo. Uspokoiłyście mnie trochę z tymi pachwinami, czyli tak ma byc... a my dzisiaj zaczynamy 28 tydzień i 7 miesiąc!!

Gratuluje 7 miesiąca

[Gleniusia]

Aha jeszcze co do dotykania brzucha, to ja mam problem z moją teściową... widzimy się prawie codziennie, bo mieszkamy w tym samym budynku tylko w osobnych mieszkaniach... no i za każdym razem ona bez pytania dotyka mi brzucha, albo kładzie rękę albo wręcz drapie mnie po brzuchu... nie wiem, jak delikatnie jej dać do zrozumienia, że sobie tego nie życzę wkurza mnie to coraz bardziej, to nawet moja własna mama nie dotyka mi brzucha a teściowa nie ma zupełnie oporów lubię ją, mamy fajne relacje, ale dotykana być nie chcę bo to zarezerwowane dla mnie i dla męża i zbyt intymne... ech doradźcie coś

[agunia82]

Anna gratki

Napisane przez bebe1987

W środę w poradni diabetologicznej pobrali mi krew i czy to normalne, że do dziś boli mnie ręka jak ją prostuję? W promieniu 3 cm od nakłucia boli... Nigdy tak długo nie czułam dyskomfortu po pobieraniu krwi .

zginałaś rękę po pobraniu? Zrobił się siniak? Bo jak tak, to normalne niestety

Napisane przez Gleniusia

Dziewczyny czy to normalne, że malutka przez ostatnie dni niewiele się rusza? Zazwyczaj tylko jak leżę, to ją czuję (czyli rano i wieczorem)... lekarz nic nie mówił, żeby już liczyć ruchy, więc nie wiem, czy na tym etapie to jest jakiś powód do niepokoju?

jak czujesz rano i wieczorem to ja bym się nie martwiła. Maluchy też czasem się lenią ja czasem tak miałam, że dwa dni o wiele mniej małą czułam, ale dopóki przynajmniej raz dziennie było to 10 ruchów na godzinę, nie panikowałam

[wanilllka82]

Witam się kochane mamuśki z kawka mało mnie teraz na forum ale mamy remont, musiałam się przenieść do mamy i w związku z tym gotuje już dla 5 osób, nie chce też przesadzać z kompem bo już czuje jakie byłoby gadanie... niby śpię w moim starym pokoju ale po tylu latach czuje się nie u siebie, pól nocy nie spałam, małż zresztą też, już chce wrócić do siebie a jeszcze z tydzień to potrwa eh za to synkowi podoba się ta przeprowadzka do dziadków, aż za bardzo

Napisane przez agunia82

Ale ze mnie sierota to masakra
kroiłam chleb i jakoś mi nóż tak niefortunnie zjechał po skórce, że zamiast chleba ciachnęłam sobie palca wskazującego lewej ręki w kostce, na zgięciu. I to dość głęboko.

ze mnie też taka sierota, i ostatnio mąz mnie ostrzegł że naostrzył noże a ja się i tak ucięłam nawet się mu nie przyznałam bo znowu było by gadanie

Napisane przez red_scorpio

Ostatni czas nie był dla mnie lekki i nie miałam nawet ochoty gadać o tym co się działo. Kilka razy wspominałam, że mam chorego psa i niestety musiałam podjąć najtrudniejszą decyzję i się z nim pożegnać.

współczuje trudnej decyzji też kiedyś mnie to spotkało, jak byłam dzieckiem, rodzice dopiero po kilku dniach powiedzieli mi co tak naprawde stało się z moim kochanym pieskiem

Napisane przez nadalka

Hej. Jestem. Leże pod kroplówką i nie wiem kiedy wyjde. Pojechałam z podejrzeniem tego sączenia a wyszły skurcze:/ smutno mi trochę no ale cóż zrobić...

dobrze ze jesteś pod opiekątrzymaj się mamuśka

Napisane przez nicki86

A ja dzisiaj zaliczyłam wizytę u gina, dzidzulka dwukilogramowa więc jak najbardziej w normie, serduszko zdrowe (sprawdzała jakieś łuki w aorcie) z USG wychodzi termin na 5.07.. Ginka nawet na chwile włączyła nam 3d, ale strasznie kiepsko było widać... modziła coś w ustawieniach, ale na niewiele się zdało, sama się sama z siebie śmiała że ona tam nic mądrego nie robi tylko się bawi jak próbowała nam conieco pokazać Ah no i mały leniuch jeszcze się nie przekręcił więc dobre były moje przypuszczenia, bo ruchy ciągle tak samo czuje...

Wasze szczęście rośnie jak na drożdżach

Napisane przez Soleilka

Mieliśmy bitwę na wielkość brzucha. TŻ przegrał

super zdjęcie, też sobie takie strzelimy

Napisane przez prince_polo

zaczynamy dziś 32 tc

Napisane przez asia665

A ja zaczynam 34 t.c.

Napisane przez anna99302

28 tydzień i 7 miesiąc!!

[Gleniusia]

Agunia no to uspokoiłaś mnie troszkę bo myślałam, że to 10 na każdą godzinę ma być ale jak tak to spoko...

[nel_a]

Napisane przez Gleniusia

Cześć Mamusie

Nadalka kciukam, żeby wszystko było dobrze i żebyście szybciutko wyszły ze szpitala

Phdwao fajne zakupki! Mata mi się bardzo podoba

Pumas fajna bryczka

Dziewczyny czy to normalne, że malutka przez ostatnie dni niewiele się rusza? Zazwyczaj tylko jak leżę, to ją czuję (czyli rano i wieczorem)... lekarz nic nie mówił, żeby już liczyć ruchy, więc nie wiem, czy na tym etapie to jest jakiś powód do niepokoju?

ja mojego kilka dni słabo czułam, nawet tak do końca nie mogłam powiedzieć że to on. Ale już wszystko wróciło do normy Jak najbardziej normalne

[wanilllka82]

Napisane przez Gleniusia

Dziewczyny czy to normalne, że malutka przez ostatnie dni niewiele się rusza? Zazwyczaj tylko jak leżę, to ją czuję (czyli rano i wieczorem)... lekarz nic nie mówił, żeby już liczyć ruchy, więc nie wiem, czy na tym etapie to jest jakiś powód do niepokoju?

mój maluch też miewa spokojniejsze dni, a jak się ruszam to zwykle go nie czuje, i tak jak pisała Agusia, jeżeli naliczę 10 ruchów w ciągu godziny to jestem spokojna zwykle te 10 jest dość szybko

[phdwao]

Napisane przez nadalka

Phdwao he he ja też tak miałam tylko ja cwaniara przefiltrowałam sobie przez ścierkę u mnie na razie ok. Ktg dziś nie wykazało skurczy ale leże pod kroplówką. Mam mieć usg szyjki i ciąży. Jak będzie ok to mam nadzieję że mnie puszczą jutro.

oby bylo ok i wracaj do domu

Napisane przez agunia82

tak i one też wychodzą w wynikach, jest "nabłonki płaskie - liczne" czy coś takiego, do tego wtedy mogą też wyjść bakterie w moczu. Często tak miałam i gin się niczym nie przejmował jak patrzył na wyniki

aha o 15 mam wyniki to zobaczymy

Napisane przez anna99302

Czesc! Ja tylko chwilowo. Uspokoiłyście mnie trochę z tymi pachwinami, czyli tak ma byc... a my dzisiaj zaczynamy 28 tydzień i 7 miesiąc!!

gratulacje

Napisane przez Gleniusia

Phdwao fajne zakupki! Mata mi się bardzo podoba


Dziewczyny czy to normalne, że malutka przez ostatnie dni niewiele się rusza? Zazwyczaj tylko jak leżę, to ją czuję (czyli rano i wieczorem)... lekarz nic nie mówił, żeby już liczyć ruchy, więc nie wiem, czy na tym etapie to jest jakiś powód do niepokoju?

wydaje mi sie ze jak czujesz 10 ruchow co 12h to jest ok

[linzey]

Cześć mamusie
Staram się Was czytać na bieżaco ale z odpisywaniem już mma problem
Może jak już zalicze te Gliwice bedzie łatwiej.
Z Zosia troszke lepiej , mam nadzieje ze obejdzie sie bez jakichs mocnych lekow.

Napisane przez Mandragorrka

Jeśli chcesz powiedzieć rodzinie, że mają nie przychodzić do szpitala to zastanów się jak to zrobić. Na ogół jest tak, że rodzina i ta bliższa i dalsza, z niecierpliwością czekają na pojawienie się nowego potomka. Dla nich też jest to bardzo ważne wydarzenie.

Do nas rodzice przyjechali dopiero po 3 tyg i to była ich decyzja.osobiście uważam że ten czas zwłaszcza przy pierwszym dziecku to taki intymny czas tylko dla rodzinki- mamy , taty i dzidzi.JA uniknęłam wtedy zlotych rad i uwag a jak miałam pytania to dzwoniłam
Teraz może być troszke inaczej ale zobaczymy-chce zeby Zosia była z nami żeby naturalnie sie przyzwyczaiła.

Napisane przez nadalka

Hej. Jestem. Leże pod kroplówką i nie wiem kiedy wyjde. Pojechałam z podejrzeniem tego sączenia a wyszły skurcze:/ smutno mi trochę no ale cóż zrobić...

Dobrze że to nie wodyTrzymam kciuki za szybki powrot do domku

Napisane przez nicki86

[B]
ja wczoraj na allegro pobuszowałam wśród ubranek do chrztu, w planach miałam dopiero imprezę na grudzień...ale teraz myślę czy nie zrobić pod koniec sierpnia ba... nawet lokal patrzyłam ile mają za osobę (80zł obiad plus zimne przekąski), byłam tam na jednych chrzcinach i było całkiem fajnie. Podliczyłam na oko ilość gości i wyszło mi 20 z dziećmi...
http://dzikakaczka.com.pl/galeria/index.html nieźle się prezentuje, prawda?

A ja dzisiaj zaliczyłam wizytę u gina, dzidzulka dwukilogramowa więc jak najbardziej w normie, serduszko zdrowe (sprawdzała jakieś łuki w aorcie) z USG wychodzi termin na 5.07.. Ginka nawet na chwile włączyła nam 3d, ale strasznie kiepsko było widać... modziła coś w ustawieniach, ale na niewiele się zdało, sama się sama z siebie śmiała że ona tam nic mądrego nie robi tylko się bawi jak próbowała nam conieco pokazać Ah no i mały leniuch jeszcze się nie przekręcił więc dobre były moje przypuszczenia, bo ruchy ciągle tak samo czuje...

Ad 1
Super lokal Masakra - ja sie nastawialam na jakieś 50 zł za osobe 80 to nie dużo mniej niz wesele Planujemy chrzest w sierpniu na jakies 18 osob

Ad2
Gratulacje za udana wizyte
Moj leniuszek też siedzi na tyleczku jeszcze

[Paula SHIN]

Wy tak piszecie o tym, ze nie chcecie zeby wszyscy Wam dotykali brzuch, nie chcecie odwiedzin w szpitalu... A mi wszystko obojetne
W 1 ciazy tez nie chcialam ani odwiedzin w szpitalu, ani zeby wszyscy mi brzucha dotykali.
Teraz to jest mi obojetne. Nie uwazam dotkniecia brzucha za cos super intymnego. Jak chca niech dotkna. W szpitalu tez mnie moga odwiedzac, byle nie siedzieli za dlugo, ale fajnie bedzie z kims znajomym porozmawiac (poza TZ).

[bebe1987]

Napisane przez anna99302

Czesc! Ja tylko chwilowo. Uspokoiłyście mnie trochę z tymi pachwinami, czyli tak ma byc... a my dzisiaj zaczynamy 28 tydzień i 7 miesiąc!!

gratki 7 miesiąca!

Napisane przez agunia82

Anna gratki



zginałaś rękę po pobraniu? Zrobił się siniak? Bo jak tak, to normalne niestety

Siniak się zrobił, ale dopiero dziś i to nie w miejscu ukłucia tylko parę cm wyżej. Nigdy wcześniej tak długo nie czułam pobierania krwi ale pewnie po czasie ból zniknie .

Mojej Gosi dieta chyba przypadła do gustu, fika w brzuszku, że aż miło

[asia665]

Napisane przez agunia82

Asiu
Ja 34 tc zaczynam jutro i czuję lekkie przerażenie...

Aguś ,ja z jednej strony się boję, a z drugiej ciesze. Bo teraz nawet gdybyśmy zaczęły rodzić, to dziecko trafiłoby do inkubatora i wszystko byłoby ok. To takie pocieszające dla mnie .

Napisane przez phdwao

hej

bylam rano na badaniu moczu i krwi, trochę się boję bo kurcze w tym pojemniczku z moczem pływało full jakis nabłonków czy czegoś

Ja tak mam zawsze . A przed pobraniem moczu zawsze się podmywam.

Napisane przez anna99302

Czesc! Ja tylko chwilowo. Uspokoiłyście mnie trochę z tymi pachwinami, czyli tak ma byc... a my dzisiaj zaczynamy 28 tydzień i 7 miesiąc!!

Napisane przez bebe1987

Cześć Mamuśki!

U mnie dziś cukier mniejszy niż wczoraj: na czczo 104 a 1 h po śniadaniu 141 - i tak jeszcze za wysoki ale mniejszy niż wczorajszy . Może będzie malał .





gratki 34 tc!


W środę w poradni diabetologicznej pobrali mi krew i czy to normalne, że do dziś boli mnie ręka jak ją prostuję? W promieniu 3 cm od nakłucia boli... Nigdy tak długo nie czułam dyskomfortu po pobieraniu krwi .

Ad1.Trzymam kciuki,żeby cukier się w miare ustabilizował .
Ad2.
Ad3. Ja raz tak miałam ,ze mnie ręka bolała dobre 3 dni.

Napisane przez wanilllka82

Witam się kochane mamuśki z kawka mało mnie teraz na forum ale mamy remont, musiałam się przenieść do mamy i w związku z tym gotuje już dla 5 osób, nie chce też przesadzać z kompem bo już czuje jakie byłoby gadanie... niby śpię w moim starym pokoju ale po tylu latach czuje się nie u siebie, pól nocy nie spałam, małż zresztą też, już chce wrócić do siebie a jeszcze z tydzień to potrwa eh za to synkowi podoba się ta przeprowadzka do dziadków, aż za bardzo

Wiadomo , nie ma jak u siebie w domciu .

Napisane przez Gleniusia

Agunia no to uspokoiłaś mnie troszkę bo myślałam, że to 10 na każdą godzinę ma być ale jak tak to spoko...

Ja wcześniej miałam tak,że Patryk potrafił przez dzień czy dwa być aktywny tylko po obiedzie i wieczorkiem. Później też zmieniał sobie pory aktywności.
A teraz zawsze jest aktywny : 6-7, 13-14,20-21,23-24

Muszę jechać kupić sobie koszule do szpitala ,majtki siateczkowe itd. A tak mi się nie chce

[nel_a]

Napisane przez Paula SHIN

Wy tak piszecie o tym, ze nie chcecie zeby wszyscy Wam dotykali brzuch, nie chcecie odwiedzin w szpitalu... A mi wszystko obojetne
W 1 ciazy tez nie chcialam ani odwiedzin w szpitalu, ani zeby wszyscy mi brzucha dotykali.
Teraz to jest mi obojetne. Nie uwazam dotkniecia brzucha za cos super intymnego. Jak chca niech dotkna. W szpitalu tez mnie moga odwiedzac, byle nie siedzieli za dlugo, ale fajnie bedzie z kims znajomym porozmawiac (poza TZ).

też nie mam problemu z dotykaniem brzucha to nic takiego dla mnie.
co do odwiedzin to raz mi to obojętne a czasem myślę że najlepiej jakby był tylko mąż i moi rodzice.

[ajka89]

Napisane przez hanjah

Ja też byłam w szoku, że ktoś mi się z łapami do brzucha dobiera Teraz już będę reagować.

Dwie już masz

Napisane przez Soleilka

I to jeszcze z tym odbitym
Ale pocieszyłam się, bo na zdjęciach wygląda lepiej niż w realu

No, standard..photoshop robi swoje

Napisane przez anna99302

Czesc! Ja tylko chwilowo. Uspokoiłyście mnie trochę z tymi pachwinami, czyli tak ma byc... a my dzisiaj zaczynamy 28 tydzień i 7 miesiąc!!

Gratulacje! A z tymi pachwinami to ja też tak czasem mam samo przechodzi

Napisane przez Gleniusia

Aha jeszcze co do dotykania brzucha, to ja mam problem z moją teściową... widzimy się prawie codziennie, bo mieszkamy w tym samym budynku tylko w osobnych mieszkaniach... no i za każdym razem ona bez pytania dotyka mi brzucha, albo kładzie rękę albo wręcz drapie mnie po brzuchu... nie wiem, jak delikatnie jej dać do zrozumienia, że sobie tego nie życzę wkurza mnie to coraz bardziej, to nawet moja własna mama nie dotyka mi brzucha a teściowa nie ma zupełnie oporów lubię ją, mamy fajne relacje, ale dotykana być nie chcę bo to zarezerwowane dla mnie i dla męża i zbyt intymne... ech doradźcie coś

Ja mam to samo i też nie za bardzo wiem jak to powiedzieć...po prostu zaciskam zęby i nic nie mówię, bo nie chcę teściowej urazić. Ostatnio mój maż jej powiedział, że ja nie lubię jak ktoś dotyka mojego brzucha, niby nic nie powiedziała, ale od tamtej pory jej nie widziałam.

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Niektórzy rodzice przesadzają, tzn w czym?
Fajne pewnie taki zajęcia, ciekawa jestem tego o stymulacji rozwoju od urodzenia

Napisane przez Gleniusia

Agunia no to uspokoiłaś mnie troszkę bo myślałam, że to 10 na każdą godzinę ma być ale jak tak to spoko...

Moja mała też się potrafi długo nie ruszać, ale często jak jestem zajęta, to nawet nie zakoduję, że mała się kręci. Nigdy jeszcze nie liczyłam ruchów, bo stwierdziłam, że nie ma takiej potrzeby u mnie
Możesz mi przypomnieć, bo będziesz miała: dziewczynkę czy chłopca? Bo nie wiem, czy pisałaś wcześniej, albo ja sobie nie zakodowałam

[Irmusia81]

Witajcie Mamcie

Posprzątałam kuchnię , łazienkę, rozwiesiłam wypraną pościel Leonka na balkonie, a teraz odpoczywam przy kawce i wizażu

Napisane przez nicki86

Dziewczyny, oglądam sobie linki które któraś tu zapodała i jest o tym pokoju dla dziecka.. i jest o nawilżaczu... kupuje któraś??

Nie zamierzam kupować nawilżacza. Najwyżej powiesi się wilgotny ręcznik na kaloryferze

Napisane przez anna99302

mamusie pobolewaja mnie pachwiny raz z jednej, raz z drugiej strony? miewacie tak?

Też mnie tak boli. A zazwyczaj to obie na raz. Zwłaszcza jak w nocy przewracam się z boku na bok albo przy wstawaniu