Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[emigra]

Ciezki dzien za nami, mala marudna ;( teraz przysyia a ja lec pod prysznic.

Gosiu na siebie nic nie znalazlam, ale Julka obkupiona na lato no i kupilam sukienke i buciki na chrzest

[karolca]

Napisane przez desia888

A dzisiaj zaliczylam wpadke, na urodzinach zajadalam sobie salatke, ktora okazala sie surowka, tzn bylam pewna ze to salata jest, a to byla mloda kapusta
No i teraz sie martwie zeby Viki brzuszek nie bolal
Wiem ze piszecie ze niby wszytsko mozna jesc, ale wzdymajace to chyba jednak nie bardzo
Ide spac, mam nadzieje ze nocka bedzie ok.
Dobranoc

Ja jadam surówki z białej kapusty od początku i wszystko jest ok

[lena_mi]

Dzien dobry, u nas nocka troszke płaczliwa (chyba pierwszy raz Kai sie zdarzyło dac koncert w środku nocy!), dobrze ze po karmieniu mąż lulał i uspokajał małą bo ja padłam, przeziebienie mnie jednak goni.
Psikam Tantum Verde (dzieki ze mi przypomniałyscie!) i biore Rutinoskorbin, oby jak najszybciej przeszło, boje sie zeby Kaja sie nie zaraziła!

Napisane przez evvcia_

My mamy iść jak mała skończy 3 m-ce czyli po 22 czerwca. Jeszcze jej nie zapisałam, bo czekam na ksero karty z Dąbrowszczaków (tydzień się czeka! Masakra), a tego wymagają jak chcę do innego ortopedy zapisać - niestety muszę, bo prawdopodobnie po 13 czerwca jak uda się w pierwszych terminach pozdawać egzaminy już zjeżdżam na stałe na Mazury.
Ja też ledwo siedzę, muszę iść się myć, a nie mam siły i tak to przeciągam... Ale chyba też się zbieram.
Dobranoc

Trzymam kciuki za egzaminy! No i super ze bedziesz mogla wrocic na Mazury na stale, choc szkoda tez ze w wawie jednej forumowiczki bedzie mniej..

Desiu oby kapustka nie zaszkodziła Viki!

koniakonia super macie z tą działeczką, marzę o czyms takim!
Wszystkiego naaaj dla Tż, ogrom miłości dla swoich trzech Kobietek!

[gkatarzynka]

Dzień dobry Dziewczynki
A my mamy kolejną spokojną noc za sobą Haniołek śpi pięknie i nawet bączki Jej nie wybudzają w nocy... dziś spała od 21 do 2, a potem karmienie po 5 (takie króciutkie więc chyba bardziej miała ochotę possać niż była głodna), no i o 7.30. Gdyby nie to, że jadła o 19 i do 21 miałam mały sajgon, bo na zmianę płakała i marudziła (brzuszek w zasadzie cały czas miękki), to pewnie by przespała dłużej niż do 2.

Teraz Maleńka sobie leży i cieszy do karuzelki.
Dziewczyny, zauważyłam, że w nocy i z rana Hania nie ma problemów z bączkami i kupą.. owszem, troszkę się pręży i stęka, ale bez płaczu... a w dzień - jakieś 2,5-3 godziny po podaniu espumisanu musowo się wybudza, strasznie głośno stęka i popłakuje... a raz dziennie to po prostu głośno krzyczy i płacze. Może to ten espumisan...


A wiesz, Lena, podobno jak mama przeziębiona i karmi, to owszem, może zarazić dziecko, ale przede wszystko wraz z mlekiem nabywa przeciwciał.... Nie wiem ile w tym prawdy, ale brzmi logicznie....

Evcia - powodzenia na egzaminach

[MoniaHan]

Dzien Dobry

Katarzynka to ladnie Ci Haniolek pospal moze i tak ze po espumisanie wszystko sie tam zaczyna ruszac i malutka moze jakos bardziej to odczuwa.

Lena moze jednak sie wykurujesz.
nasza Hania wczoraj miala dobry dzien, wieczor juz mniej bo nosek meczyl i chrumkanie bylo caly czas - biedna z tym katarem Tz mial ambitny plan z nami spac, ale po pol godzinie poszedl na dol, bo mala przez nosek plakala i przestawala tylko przy cycu (cyc to lek na wszelkie zlo, zasnela po 23 i obudzila sie o 3:40, karmienie przez godzinke i spanko i pobudka o 7. ogrzewania nie wlaczalismy aby bylo jej lepiej oddychac, jest teraz w domu 18 stopni i w sumie tez mam mniej kataru niz zazwyczaj rano. bedziemy koniecznie musieli kupic nawilzacz powietrza na jesien.

[evvcia_]

koniakonia to udanej imprezki teżetowej nie napij się za dużo

Gucia pochwal się nam Ritką, please bo ostatnie foto to chyba z 5 tygodnia było.

Emigra pochwal się sukienusią jaką kupiłaś na chrzest

Napisane przez lena_mi

Dzien dobry, u nas nocka troszke płaczliwa (chyba pierwszy raz Kai sie zdarzyło dac koncert w środku nocy!), dobrze ze po karmieniu mąż lulał i uspokajał małą bo ja padłam, przeziebienie mnie jednak goni.
Psikam Tantum Verde (dzieki ze mi przypomniałyscie!) i biore Rutinoskorbin, oby jak najszybciej przeszło, boje sie zeby Kaja sie nie zaraziła!


Trzymam kciuki za egzaminy! No i super ze bedziesz mogla wrocic na Mazury na stale, choc szkoda tez ze w wawie jednej forumowiczki bedzie mniej..

Zdrowiej Lenka! Jak szybko zareagowałaś to może nic się nie rozwinie no niestety właśnie tylko z tego względu mi szkoda wyjazdu z Wawy, bo tak to zawsze miał mi kto cokolwiek polecić, a tu nikogo z Mazur nie ma [MegMakeUp chyba tylko, ale z miasta co daleko ode mnie jest].
A kciuki proszę trzymać 29 i 30 maja oraz 6 i 13 czerwca

Napisane przez gkatarzynka

Dzień dobry Dziewczynki
A my mamy kolejną spokojną noc za sobą Haniołek śpi pięknie i nawet bączki Jej nie wybudzają w nocy... dziś spała od 21 do 2, a potem karmienie po 5 (takie króciutkie więc chyba bardziej miała ochotę possać niż była głodna), no i o 7.30. Gdyby nie to, że jadła o 19 i do 21 miałam mały sajgon, bo na zmianę płakała i marudziła (brzuszek w zasadzie cały czas miękki), to pewnie by przespała dłużej niż do 2.

Teraz Maleńka sobie leży i cieszy do karuzelki.
Dziewczyny, zauważyłam, że w nocy i z rana Hania nie ma problemów z bączkami i kupą.. owszem, troszkę się pręży i stęka, ale bez płaczu... a w dzień - jakieś 2,5-3 godziny po podaniu espumisanu musowo się wybudza, strasznie głośno stęka i popłakuje... a raz dziennie to po prostu głośno krzyczy i płacze. Może to ten espumisan...

Evcia - powodzenia na egzaminach

Dzięki
A pogrubione określenie pasuje jak najbardziej jak dziewczynka taka grzeczna była oby już tak zostało ciągle
U nas bączki takie z bolesnym prężeniem to zazwyczaj z rana, chyba dlatego, że mleko z nocy bardziej tłuste i ciężkostrawne, bo inaczej nie umiem sobie tego wytłumaczyć.

Siemka!
Ja jeszcze w piżamie, a tu pakować się trzeba. Pospałam trochę, bo o 6.30 mama wzięła dziecko i dała nam do 8.30 pospać
Dziś była u nas zielona kupka myślicie że może to być spowodowane tym, że wieczorem zjadłam całą paczkę dużą prażynek (one tłuste na oleju roślinnym)? Na obiad jadłam też sałatkę z pekińską, ale wcześniej jadłam i zielonej nie było. Jak kolejna będzie znów zielonkawa to chyba zacznę się martwić.

Miłego dnia

[Zia_]

Bry bry,
cisza u jak makiem zasial, czyzby wszystkie bobaski daly wam przespac nocke
Moja kruszyna jak zwykle ostatnio ladnie spala w nocy, karmionko o 19, 22, 2.30 i 6.40. Teraz znow drzema w gondolce ze mna w dziennym, daje TZowi pospac w sypialni, taka dobra jestem Ale to dlatego ze dla siebie mam tu mega-wygodna kanape
Powiedzcie czy wasze dzieci tez tak dlugo zasypiaja? U Ani 40-50 min to norma, czasem sama po cichutku choc sie wierci, czasem trzeba jej pare razy smoka podac bo pluje... Powinnam sie chyba cieszyc ze wogole spi, a zamiast tego wkrecam sobie ze ma jakies zaburzenia snu

[karolca]

U mnie coś za coś.
Albo Ewelinka ładnie zasypia sama i chce często jeść w nocy albo ma problem z zaśnięciem i przesypia całą noc

[joanaros]

Dzień dobry
U nas poranek średni. Mała o 5 się strasznie rozpłakała i niczym jej uspokoić się nie dawało.Chyba ją brzuszek bolał

Do tej pory ładnie ssała cyca a teraz possie i puszcza, za chwilę znowu szuka, possie ze dwa razy i znowu puszcza. Nie wiem czy mało się skupia na jedzeniu bo ją już wszystko rozprasza czy co

[Zia_]

Napisane przez evvcia_

A kciuki proszę trzymać 29 i 30 maja oraz 6 i 13 czerwca

Napisane przez MoniaHan

bedziemy koniecznie musieli kupic nawilzacz powietrza na jesien.

Monia a wiesz jaka macie wilgotnosc powietrza? Ja tez chcialam nawilzacz ale TZ wpierw kupil na amazonie taki zegarek z miernikiem wilgotnosci i wyszlo ze zazwyczaj mamy wilgotnosc w okolicach 45-50% w sypialni. A norma niby 20-60%. Wiec w sumie nie wiem czy jest sens

Napisane przez emigra

Gosiu na siebie nic nie znalazlam, ale Julka obkupiona na lato no i kupilam sukienke i buciki na chrzest

Emigra, pochwal sie ciuszkami dla malej!

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez karolca

U mnie coś za coś.
Albo Ewelinka ładnie zasypia sama i chce często jeść w nocy albo ma problem z zaśnięciem i przesypia całą noc

Eh no wlasnie - nie mozna miec w zyciu wszystkiego

[joanaros]

Wiktoria zasypia nieźle sama czasem zdarzy się dzień gorszy i wtedy usypia na rękach.Natomiast nie mogę jej przesunąć pory zasypiania. Do tej pory usypia ok 19, a jest tak marudna wieczorem że nie da się jej przetrzymać dłużej Może gdyby zasypiała później to przespałaby cała noc bo teraz pobudki są ok 1 i 5

[karolca]

Nie zgadniecie, kto nas odwiedzi

[Nikii89]

Dzień dobry
Ostatnio mam mało czasu na wizaż bo Oskar rano jest marudny i zrobiła się nam ładna pogoda więc duzo korzystamy.
Ale staram się Was podczytywać w miarę możliwości choć nie zawsze się udzielam.

Życzę Wam miłego dnia i napisałam coś w klubie.


PS. nocka nawet fajna Oskar zasnął ok 22 i spał do 5

[desia888]

Jestem i ja!
Nocka niestety ciezka, jednak kapusta zaszkodzila
Bo pierwsza taka straszna nocka u nas, prezyla sie, plakala, zasypiala na 5 min , potem znowu kopala nozkami i placz
W nocy zamiast drugiego karmienia podalam jej mm a teraz jeszcze spi a ja sobie odciagnelam mleczko i wyleje a Jej podam jeszcze mm.
Ale wiecie co jest najlepsze? Ze odciagnelam 140 ml
To chyba duzo, co?

[Cytrynka_Wawa]

witam i ja
u nas nocka dobrze oprocz tego ze Wiktorek teraz zasypia o 2 i budzi sie 9-10 musze mu przesunac ta pore zasypiania

[joanaros]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

witam i ja
u nas nocka dobrze oprocz tego ze Wiktorek teraz zasypia o 2 i budzi sie 9-10 musze mu przesunac ta pore zasypiania

Nocny marek się z niego zrobił

[tikki85]

I ja też się melduję.
U nas nocka poprzedzona okropnym marudzeniem i chęcią jedzenia co 1h , później ulewanie i w koło Macieja. O 0.00 karmienie, później o 3.00 i oczy jak 5zł . Zasnęła dopiero po 4.00. O 6.00 kolejne karmienie i spała do 10.00 (od 8.30-10.00 na mnie). Teraz zajmuje się nią mąż. Myślał sobie, że Andrea grzecznie poleży, albo od razu zaśnie. Widzi ją raz na tydzień i nie wie nawet, że Andrea jest już taka kontaktowa i nudzi się leżeniem samej w jednym miejscu. Trzeba z nią rozmawiać, bawić się. Ciekawe jak szybko się nią znudzi. A przecież co ja robię jak przy dziecku to nie ma roboty, bo tylko je i śpi

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez karolca

Nie zgadniecie, kto nas odwiedzi

Hmmm...pojęcia nie mam .

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Desia no dużo dużo . Ja jak nie mam nawału to laktator nie radzi sobie z moimi (.)(.). Jedynie Andrea potrafi wyssać coś z nich i się najeść.

[karolca]

Napisane przez tikki85

Hmmm...pojęcia nie mam .

To będzie niespodzianka, sama się odezwie

[desia888]

Napisane przez tikki85

I ja też się melduję.
U nas nocka poprzedzona okropnym marudzeniem i chęcią jedzenia co 1h , później ulewanie i w koło Macieja. O 0.00 karmienie, później o 3.00 i oczy jak 5zł . Zasnęła dopiero po 4.00. O 6.00 kolejne karmienie i spała do 10.00 (od 8.30-10.00 na mnie). Teraz zajmuje się nią mąż. Myślał sobie, że Andrea grzecznie poleży, albo od razu zaśnie. Widzi ją raz na tydzień i nie wie nawet, że Andrea jest już taka kontaktowa i nudzi się leżeniem samej w jednym miejscu. Trzeba z nią rozmawiać, bawić się. Ciekawe jak szybko się nią znudzi. A przecież co ja robię jak przy dziecku to nie ma roboty, bo tylko je i śpi

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------


Hmmm...pojęcia nie mam .

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Desia no dużo dużo . Ja jak nie mam nawału to laktator nie radzi sobie z moimi (.)(.). Jedynie Andrea potrafi wyssać coś z nich i się najeść.

No wiec stwierdzilam teraz , ze zrobie tak jak ktos pisal, ze po kazdym karmieniu sprobuje odciagnac laktatorem i moze wtedy na wieczor na krzyzys cos sie uzbiera, moze u mnie laktator dobrze sie spiuje po prostu a Viki jak juz slabo leci to nie chce ciagnac?
Zobaczymy, sprawdzic warto!
Karolca-dzieki ze chcialas mnie pocieszyc z kapusta , u nas jednak byl problem

Tikki, oby maz jak najdluzej wytrzymal!
Moj tez siedzi i trzyma Viki, ale jest najedzona, czysciutka i grzecznie ssie sobie smoka i patrzy sobie gdzies. Taka grzeczna

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez karolca

To będzie niespodzianka, sama się odezwie

Powiedz kto!
Juz sie nie moge doczekac!

[emigra]

Dzien dobry w zalaczniku chwale sie ubrankami sukienka taniutka, az szkoda bylo nie kupic - cale 12 € a jest przesliczna! Buciki 7€, wiec tez ujdzie, jeszcze tylko bolerko i kapelusik albo opaska wszystkie ubranka kupione w C&A
no i Julka - maz polozyl ja na prosto a po minucie lezala wlasnie tak



Nasza nocka do bani, w ogole nie wiem co sie z Jula ostatnio dzieje. Myslalam ze skok juz za nami, w koncu ile moze trwac?! A u nas od 2 tygodni masakra - mala gorzej sypia, marudzi, placze biedna a ja nie wiem co jej jest. Kazdego dnia potrafi cos nowego robic, odkrywa cos nowego, wiec moze to nadal skok? Teraz doszlo niejedzenie od 3 dni tzn jedno gooora dwa karmienia na dobe sa normalne czyli zje ok 130 ml czasem do 180 ml (juz tyle jadla na kazdy posilek). A wiekszosci jest placz podczas karmienia, krzyk i wypluwanie smoka. Placze na glod (charakterystyczne aja aja w placzu - od poczatku oznaczalo to glod) ale jesc nie chce .... Wczoraj wypila mi 200 ml herbaty z rumianku, ale niestety herbaty poslodzonej odrobina cukru (wiem wyrodna matka ze mnie ale bylo goraco a ona ani jesc ani pic ) Maz mowi zebym sie nie martwila bo pewnie mala sobie tak po prostu reguluje jedzenie, ale z drugiej strony u takiego dziecka szybko waga potrafi pojsc w dol i wtedy zaczna sie problemy dopiero, a ja chce tego uniknac, dlatego staram sie ja zmuszac i na sile pcham butelke do buzi - zawsze troche wypije przez ten placz ... sama nie wiem co robic.
Dzisiaj maz dal nam pospac, choc sam sie nie wyspal (mala jest dziwna - jak zje 30-40 ml na noc to potrafi przespac calusienka, a jak tak jak wczoraj dotankuje ja do pelna 120-130 ml to budzi sie po 3-4 h na jedzenie ) bo mala budzila sue dwa razy na jedzenie. Rano sie z nia pobawil, probowalismy karmic razem, potem mala zasnela w przystawce a ja razem z nia. Po 10 sie obudzilam, mala zaraz po mnie ale maz ja wzial na rece, ponosil, pogadal, pokarmil (zjadla cale 50 ml ) przewinal i przebral, bo pamper pierwszy raz nie dal rady od 22 miala pampka a ze tak duzo wczoraj wypila to sikala jak najeta - mozna bylo zabic jego ciezarem

[gosia261282]

Dzien dobry!
Wczoraj przyleciala tesciowa i bedzie cale 3 tygodnie!
Mam nadzieje,ze to przezyje.Boze daj mi sile

Napisane przez julliczka

Ja to ciągle TŻowi powtarzam, że piwa to bym się napiłaaaaa skoro piszecie, że można to może takie słabsze smakowe sobie jutro kupię

Ja nikogo nie przekonuje,tak czytalam i mlodemu nie zaszkodzilo.
Mam ochote na troche malibu,albo martini i chyba niedlugo sie skusze,ale zamist jednego karmienia,dam butle z moim mlekiem.

Napisane przez evvcia_

I co pisałaś Monia do Rybki?

Ja pisalam,ale niestety nie odpisala mi

Napisane przez desia888

A dzisiaj zaliczylam wpadke, na urodzinach zajadalam sobie salatke, ktora okazala sie surowka, tzn bylam pewna ze to salata jest, a to byla mloda kapusta
No i teraz sie martwie zeby Viki brzuszek nie bolal
Wiem ze piszecie ze niby wszytsko mozna jesc, ale wzdymajace to chyba jednak nie bardzo
Ide spac, mam nadzieje ze nocka bedzie ok.
Dobranoc

Ja jem wzdymajace i mlodemu nic nie jest,ale to pewnie indywidualnie od dziecka zalezy.

Emigra super ciuszki!

[gucia6]

Napisane przez evvcia_

Gucia pochwal się nam Ritką, please bo ostatnie foto to chyba z 5 tygodnia było.

zazraz cos wstawie

a zielona kupka sie nie przejmuj... to nie jest zaden zly objaw...

u dzieci karmionych piersia kupka moze byc we wszystkich kolorach teczy...
jedynie jesli jest sluz i krew, to trzeba do jakiejs kontroli, ale tak, to spoko...

a z zieleniny nie rezygnuj, bo to przeciez mnostwo witamin i mineralow, ktore ty tez musisz uzupelniac

Napisane przez joanaros

Do tej pory ładnie ssała cyca a teraz possie i puszcza, za chwilę znowu szuka, possie ze dwa razy i znowu puszcza. Nie wiem czy mało się skupia na jedzeniu bo ją już wszystko rozprasza czy co

bardzo mozliwe, ze sie rozprasza ... albo cos jej w melku nie podchodzi... albo nie jest glodna

Napisane przez emigra

Dzien dobry w zalaczniku chwale sie ubrankami sukienka taniutka, az szkoda bylo nie kupic - cale 12 € a jest przesliczna! Buciki 7€, wiec tez ujdzie, jeszcze tylko bolerko i kapelusik albo opaska wszystkie ubranka kupione w C&A
no i Julka - maz polozyl ja na prosto a po minucie lezala wlasnie tak

ale super zakupki
ale Julka najpiekniejsza


Ja mialam dzis wyjatkowo niespokojna nocke, bo Rita sie 2 razy obudzila na mleko... (ehhh... a tak juz przyzwyczailam sie do jej 9-godzinnego snu )

I wczoraj tez wyciagnelam malza na zakupy, bo Sandrze znow wszystkie bluzki sa za male ... normalnie ja to lepiej karmic niz ubierac

[gucia6]

i tu moje corunie

[desia888]

Napisane przez emigra

Dzien dobry w zalaczniku chwale sie ubrankami sukienka taniutka, az szkoda bylo nie kupic - cale 12 € a jest przesliczna! Buciki 7€, wiec tez ujdzie, jeszcze tylko bolerko i kapelusik albo opaska wszystkie ubranka kupione w C&A
no i Julka - maz polozyl ja na prosto a po minucie lezala wlasnie tak



Nasza nocka do bani, w ogole nie wiem co sie z Jula ostatnio dzieje. Myslalam ze skok juz za nami, w koncu ile moze trwac?! A u nas od 2 tygodni masakra - mala gorzej sypia, marudzi, placze biedna a ja nie wiem co jej jest. Kazdego dnia potrafi cos nowego robic, odkrywa cos nowego, wiec moze to nadal skok? Teraz doszlo niejedzenie od 3 dni tzn jedno gooora dwa karmienia na dobe sa normalne czyli zje ok 130 ml czasem do 180 ml (juz tyle jadla na kazdy posilek). A wiekszosci jest placz podczas karmienia, krzyk i wypluwanie smoka. Placze na glod (charakterystyczne aja aja w placzu - od poczatku oznaczalo to glod) ale jesc nie chce .... Wczoraj wypila mi 200 ml herbaty z rumianku, ale niestety herbaty poslodzonej odrobina cukru (wiem wyrodna matka ze mnie ale bylo goraco a ona ani jesc ani pic ) Maz mowi zebym sie nie martwila bo pewnie mala sobie tak po prostu reguluje jedzenie, ale z drugiej strony u takiego dziecka szybko waga potrafi pojsc w dol i wtedy zaczna sie problemy dopiero, a ja chce tego uniknac, dlatego staram sie ja zmuszac i na sile pcham butelke do buzi - zawsze troche wypije przez ten placz ... sama nie wiem co robic.
Dzisiaj maz dal nam pospac, choc sam sie nie wyspal (mala jest dziwna - jak zje 30-40 ml na noc to potrafi przespac calusienka, a jak tak jak wczoraj dotankuje ja do pelna 120-130 ml to budzi sie po 3-4 h na jedzenie ) bo mala budzila sue dwa razy na jedzenie. Rano sie z nia pobawil, probowalismy karmic razem, potem mala zasnela w przystawce a ja razem z nia. Po 10 sie obudzilam, mala zaraz po mnie ale maz ja wzial na rece, ponosil, pogadal, pokarmil (zjadla cale 50 ml ) przewinal i przebral, bo pamper pierwszy raz nie dal rady od 22 miala pampka a ze tak duzo wczoraj wypila to sikala jak najeta - mozna bylo zabic jego ciezarem

Cudne ubranka
Jak ja kocham takie male sliczne cudenka

Emigra, a nie boli Julki brzuszek?

Cos nie moge uwierzyc Emigra, ze aniolek na tym ostatnim zdjeciu moze dac Ci popalic

[joanaros]

gucia jak ci pięknie głowę trzyma Rety moja może ledwo milimetr podniesie

[lena_mi]

Napisane przez gkatarzynka

A wiesz, Lena, podobno jak mama przeziębiona i karmi, to owszem, może zarazić dziecko, ale przede wszystko wraz z mlekiem nabywa przeciwciał.... Nie wiem ile w tym prawdy, ale brzmi logicznie....

tak, wiem że w mleczku są przeciwciała, ale z drugiej strony mogę Ją zarazic droga kropelkową i przeciwciała moga nie dac rady. Musze zakrywac czymś buzię chyba..




Dziewczyny - Mamy Dziewczynek - mam pytane, bo już zgłupiałam - każdy mówi co innego i piszą też różnie - czy Wy przemywacie pipcie dokładnie usuwając tez ten biały nalot między wargami, czy tylko powierzchownie myjecie?
Dziękuję Wam z góry za odpowiedź.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Evvcia będe trzymała kciuki, oczywiście! Sporo masz tych egzaminów? A to jest licencjat?


Co do kupki to nie mam pojęcia, bo moja jeszcze nigdy nie zrobiła zielonej, także nie wiem co może wpłynąc na taki kolor. Słyszałam tylko że czasem po jedzeniu zielonych rzeczy kupka nabiera też takiego koloru. Ale pisałaś że już jadłaś kiedyś pekińską i kupka była normalna, więc nie wiem..

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez Zia_

Bry bry,
cisza u jak makiem zasial, czyzby wszystkie bobaski daly wam przespac nocke
Moja kruszyna jak zwykle ostatnio ladnie spala w nocy, karmionko o 19, 22, 2.30 i 6.40. Teraz znow drzema w gondolce ze mna w dziennym, daje TZowi pospac w sypialni, taka dobra jestem Ale to dlatego ze dla siebie mam tu mega-wygodna kanape
Powiedzcie czy wasze dzieci tez tak dlugo zasypiaja? U Ani 40-50 min to norma, czasem sama po cichutku choc sie wierci, czasem trzeba jej pare razy smoka podac bo pluje... Powinnam sie chyba cieszyc ze wogole spi, a zamiast tego wkrecam sobie ze ma jakies zaburzenia snu

Moja czasem dłużej zasypia w ciągu dnia, ale rozumiem to po prostu w ten sposób, że ma coraz dłuższy czas aktywności, a mniej snu. W nocy usypia dosc szybko, no tylko w ostatnią noc był wyjątek..

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez desia888

Jestem i ja!
Nocka niestety ciezka, jednak kapusta zaszkodzila
Bo pierwsza taka straszna nocka u nas, prezyla sie, plakala, zasypiala na 5 min , potem znowu kopala nozkami i placz
W nocy zamiast drugiego karmienia podalam jej mm a teraz jeszcze spi a ja sobie odciagnelam mleczko i wyleje a Jej podam jeszcze mm.
Ale wiecie co jest najlepsze? Ze odciagnelam 140 ml
To chyba duzo, co?

Oj przykro mi że Vikunie brzuszek bolał, Biedulka Mała

A ściągnęłąs bardzo dużo!
Ja też ostatnio wylałam odciągnięte mleko (po karmi, bo małą bolał brzuszek po gazowanym).

[emigra]

Gucia sliczne masz corcie

Desia ja tez nie wierze hehe


Lenka mi polozna mowila zebym nie czyscila calego tego nalotu ale zawsz staram sie jak najwiecej go usunac



Wlasnie opalamy sie na balkonie jula w wozku a ja na lezaczku pod parasolem pogoda cudna 24 stopnie

[lena_mi]

Emigra śliiiczne ciuszki! I Julcia słodka

Gucia śliczne masz Córeczki

[emigra]

Desiu moze i ja bolal brzuszek ale dalam krople i nic to nie zmienilo wiec nie wiem ...

[lena_mi]

Napisane przez joanaros

gucia jak ci pięknie głowę trzyma Rety moja może ledwo milimetr podniesie

Moja też i to najczęściej z wielkim płaczem..