Codziennie nowe powody do dumy, letnie bobasy i ich mamy - Kuny. Mamy VII - VIII.2011

[eveewe]

Natka zdrowka dla Domka
alibany zjezdzalnia 0 ciekawe czy moja by byla zainteresowana
marzena ale wam fajnie

[Kolina]

Napisane przez Natka_

Fajnie, że Ala zadowolona ze zjeżdżalni

Dałam mu ibufen i zasnął bidulek, ale 1,5h był płacz i krzyk, ślina litrami cieknie, aż się biedny dławi nią



Udanego wypoczynku kochana Fajnie, że Hania tak lub nowe miejsca



No ślicznie Ci Marysiu w nowym nabytku

dla Domka bidusia, oby spał spokojnie, niech te zęby w końcu wyjdą i dadza odetchnąć na trochę - życzę Wam i pozostałym dzieciakom, w tym mojemu D.

dla Marysi - że dzielna była

[brumek]

Napisane przez Natka_

1. Przepraszam, że się mało udzielam... U nas poprostu masakra jakaś
Domkowi idą górne dwie dwójki i biedak cierpi jak nigdy 4 nocki już nie śpimy. Płacz, ryk taki że cierki przechodzą Już są tuż tuż, myślę że dzien, dwa i wyjdą, oby

2. Do tego wszystkiego dostał pleśniawek. I to przez głupotę mojej koleżanki, której córka miała i ta wspaniałomyślna dała Domkowi z tej samej łyżeczki deserku co swojej córce Wyobrażacie sobie?! Modliłam się, żeby nic nie było, ale niestety... Jestem tak na nią wściekła, że nawet nie chce mi się z nią gadać...
Więc zęby plus pleśniawki dokuczają mojemu biednemu dziecku
Byliśmy u lekarza, leki pomogły, plkeśniawki znikły.

3. Brumku wszystkiego najlepszego z okazji Waszej rocznicy ślubu Jeszcze wielu wielu takuch wspólnych lat

1. Jejku, strasznie ciężko on to znosi. To koszmar patrzeć, jak własne dziecko tak się męczy i tego nie rozumie. Niby powód nie jakiś poważny, ot ząbki, ale ból na pewno soldny
2. No to naprawdę się wszystko na raz na Domka biedną buzię zwaliło A ta koleżanka mądra rzeczywiście.
3. Dziękujemy

Napisane przez alibany

Ja też myślałam, że zjeżdzalnia dla nas jeszcze za wcześnie, nawet teściu podpytywał chwile wcześniej przed zakupem i mówiłam, że to jeszcze nie, że piaskownice najpierw Poszłam na spacer, widziałam, że gdzieś jedzie, no i pojechał po zjeżdżalnie, bo skoro wszystkie dzieci w sąsiedztwie mają to jego wnuczka też musi mieć A i dodam, że Ala ku mojemu zaskoczeniu wniebowzięta, kiedy sadzam ją na górę i zjeżdża oczywiście przytrzymywana przeze mnie Oczywiście próbuje wspinać się po niej a i drabinka jej nie straszna
A ja dostałam kasiorkę

Super A u nas naprawdę za wcześnie, bo z Tymciem w tym tygodniu dwa razy byłam na placu zabaw. I o ile huśtawki wszelkiego rodzaju robią furorę, o tyle zjeżdżalnia jakoś nie wzbudziła jego zachwytu. Może za 2 miesiące, jak będzie w wieku Ali, też już inaczej na nią spojrzy?

Napisane przez alibany

To co szanowny małżonek sprawił Ci za prezent??

Napisane przez Kolina

co dostałaś z okazji rocznicy?

Takie drobiazgi, jak rzekł sam darczyńca : kartę do h&m i kolczyki

Napisane przez Kolina

brumek, gratuluję piątej rocznicy dobrze że maść Tymka bezpieczna i zjedzenie jej nie grozi niczym groźnym

Napisane przez Kajool

Witam babolki
Wpadłam sie przywitac, cobyscie nie myslaly, ze zapomnialam o was.
Maz jest i jest super Szymek szaleje ze szczescia, ciagle tylko tata i tata. Nawet dzisiaj w nocy przekrecil sie na bok i objal go raczka.
Teraz grillujemy sobie
Sto lat dlaHelenki i Brumka z okazji rocznicy.

To i tata pewnie szczęśliwy, co? Pewnie wzruszony

Za życzenia ślicznie dziękuję

Napisane przez marzena_S

1. Podróż minęła Nam szybko i sprawnie(z jednym postojem)- z tż zgodnie stwierdziliśmy że Nasze dziecko uwielbia wycieczki i nowe miejsca. W nocy pięknie spała co w domu już dawno nie miało miejsca. Od dzisiaj się plażujemy, pogoda cudna i tak ma się na razie utrzymać, więc zapowiada się cieplejszy wypoczynek niż w zeszłym roku w lipcu. Hania była lekko zdziwiona dużą ilością piachu, ale już po chwili przekopywała łapkami teren wokół siebie jak rasowy górnik. Kupiliśmy jej sprzęt małego plażowicza (czyt. wiaderko +akcesoria), więc jutro pewnie będzie szał ciał.

2. Brumek, gratulacje z okazji rocznicy! Pochwal się co Ci mężu fajnego sprawił? Tymcio mały spryciarz. Ja Hani swojego czasu dawałam do zabawy Sudocrem w trakcie przewijania- teraz otwieranie ma opanowane do perfekcji więc unikam tego typu zabawek.

1. Ale dzielna dziewczyna! Ja to sie nie mam w sumie ochoty na wyjazdy z Tymkiem właśnie dlatego, że boję się tych nocy Bo do tej pory dwa razy nocowaliśmy na działce i były to jego dwie najgorsze noce w życiu
Będą zdjęcia z plaży i kopania w piasku, prawda?

2.a)
b) Kartę do h&m i kolczyki
c) Sudocrem, mmm

Napisane przez eveewe

brumku wszystkiego naj z okazji rocznicy

Bolało?



Ciekawe jak tam youyou i youyou2?

[telik]

Hej mamolinki

Przysięgam do was bom steskniona strasznie
Brumeczku Najlepsze życzenia rocznicowe
You trzymam kciuki żeby wesele się udało i żebyście świetnie się bawili
NatkoWspółczuje plesniawek, koleżanka się nie podpisała. Oby przeszło jak najszybciej
MarzenkoWielki buziaczek dla Haniołeczki podrózniczki.


Staram się was nadrabiac ale oszalałyscie z tym pisaniem

Często myśle o pielezskowej Hani i muszę doczytac co i jak u nich
No i klub mam do nadrobienia

A pozatym przepadłam w Jeźdźcu Miedzianym - piękna historia
Nie mogłam się oderwać od czytania wczoraj i dlatego już nie wdepłam

[brumek]

Napisane przez telik

Hej mamolinki

No chwila, sekunda, ale Ty wiesz co u nas, a my nie wiemy, co u Ciebie Jak się bawicie? Jasio dobrze wszystko dalej znosi? Nie zjadł jeszcze całego majorskiego piachu? Opaliłaś się?

Buzi za życzenia

[aania_20]

dzień dobry
ale pustki wczoraj....

Napisane przez patik87

Dziewczyny zaliczyłam ten trzeci egzamin sesja za mną, jeszcze obrona i adios pomidory
Widziałam się z promotorką, nadal stoję w miejscu, nic nie zrobiła
ale jakoś mi dzisiaj to nie popsuło humoru.

gratulacje! Oby się ta promotorka wreszcie ruszyła!

Napisane przez brumek

Dobry wieczór
Ładny dzień wreszcie był, więc korzystaliśmy ile wlezie Byliśmy np. na palcu zabaw i Tymek po raz pierwszy sam się bujał w takiej "dorosłej" huśtawce Ale miał radochę. Choć jeszcze większą z obserwowania fontanny - mało histerii z wrażenia nie dostał

Napisane przez eveewe

Witam
brumku wszystkiego naj z okazji rocznicy
stronczku ja tak rano odswiezalam i nic
Chwale sie - Marysia ma przeklute uszka, a tu dowód rzeczowy

słodka jest

Napisane przez brumek

Takie drobiazgi, jak rzekł sam darczyńca : kartę do h&m i kolczyki

fajne Brawa dla męża że wpadł na taki pomysł

a my wieczorem pojechaliśmy na ognisko z paczką ze studiów, bardzo fajnie było choć nie jakoś długo, bo z Adasiem byliśmy. Koleżanki się dziwiły jakim cudem to dziecko takie spokojne (ja też ), bo albo siedział u nich, zaczepiał, dyskutował i sępił jedzenie, albo siedział na kocyku bawiąc się i nie zwracając na nikogo uwagi. Jakoś nikt nie wierzy że to po mamusi . Do 22 grzecznie się bawił, potem zebraliśmy się do domu.


a dziś piękny dzień się zapowiada

[Marina1]

hej laseczki, ja totalnie nie mam czasu.
Wczoraj cały dzień na uniwerku, oddałam pracę dyplomową!
jeszcze do poprawy bibliografia najprawdopodobniej, o ile szanowny promotor nie dopatrzy się czegoś innego.

dziś o 12 też jadę do szkoły, mam jeszcze przygotować ćwiczenia artykulacyjne, oddechowe i fonacyjne na logopedię ( na dziś ) tak że spadam do roboty.
Pa!

[Vaniliova11]

Heloł Dziołchy

Iustynka jestem ino czasu niy ma odkad wróciłam do pracy to nie ma czasu na wizaz wieczorami staram sie nadrobić ale nie daje rady odpisywać bo padam twarzą na pysk ze zmęczenia , wstawanie o 5 robi swoje
Niestety Krystek mi sie pochorował i bierze pierwszy w życiu antybiotyk Ja ciągle mam katar i kaszle jak stary gruźlik za tydzień urodziny Tża a ja okien jeszcze nie umyłam
Mam pytanie czy jak dziecko mi sie budzi co 3 godziny w nocy to już jestem w kupie ?????? a było już tak pięknie a teraz wróciła pobudka o północy , na razie zwalam na zęby i chorobe

Patik za egzamin
Marina za prace
Brumeczku spóźnione życzenia rocznicowe dla Ciebie i męża
Natka biedny Domek Krystkowi też idą dwójki ale chyba okrężną drogą , a co do koleżanki to brak słów
Shira ja uwielbiam białe złoto ale koleżanka z pracy na widok mojej obrączki zapytała czy ona jest srebrna
Telikuza tytuł który to juz wymyślony przez Ciebie

Dla solenizantów dzisiejszych i wczorajszych

[Stronczek27]

Napisane przez brumek

Ślubu - piąta. A razem już 11 lat jesteśmy

o fiu fiu

Napisane przez Natka_

Dobry wieczór.

Przepraszam, że się mało udzielam... U nas poprostu masakra jakaś
Domkowi idą górne dwie dwójki i biedak cierpi jak nigdy 4 nocki już nie śpimy. Płacz, ryk taki że cierki przechodzą Już są tuż tuż, myślę że dzien, dwa i wyjdą, oby

Do tego wszystkiego dostał pleśniawek. I to przez głupotę mojej koleżanki, której córka miała i ta wspaniałomyślna dała Domkowi z tej samej łyżeczki deserku co swojej córce Wyobrażacie sobie?! Modliłam się, żeby nic nie było, ale niestety... Jestem tak na nią wściekła, że nawet nie chce mi się z nią gadać...
Więc zęby plus pleśniawki dokuczają mojemu biednemu dziecku
Byliśmy u lekarza, leki pomogły, plkeśniawki znikły.

oj biedaczek, aby szybko wszystko przeszlo.

Napisane przez eveewe

Chwale sie - Marysia ma przeklute uszka, a tu dowód rzeczowy

Slicznie...

Sara, Bruno, Karolcia, Nataniel i Julek
wszystkiego najlepszego

[beata_1988]

Napisane przez patik87

Dziewczyny zaliczyłam ten trzeci egzamin sesja za mną, jeszcze obrona i adios pomidory
Teraz posmęcę.
Sara wyciąga ręce do teściowej, jak ją zostawia i wychodzi to sara w ryk.
Dzisiaj jak wróciłam to nawet nie zwróciła uwagi na mnie, jak widzi babę to micha się cieszy...
Smutne to i przykre, ale co zrobić....

za egzaminy - to teraz tylko praca i obrona - super - ja się modlę żeby te dwa moje egz zdać w tym tyg i też mieć z głowy

a co do teściowej i Sary - dziecko ma czasem swoje widzi misię, ostatnio Julka do tż-ta nie chciała iść bo był foch i płacz jak ją wziął na ręce ale jej przeszło już.

Napisane przez brumek

Dodatkowo najadł się dziś maści do pupy. Takiej jak linomag, tylko my ją sobie robimy w aptece na zamówienie,

Tymek musi wszystkiego przecież skosztować dobrze że maść nieszkodliwa.

Napisane przez alibany

A i dodam, że Ala ku mojemu zaskoczeniu wniebowzięta, kiedy sadzam ją na górę i zjeżdża oczywiście przytrzymywana przeze mnie !

fajna zjeżdzalnia

Napisane przez marzena_S

Hej babolki! Podróż minęła Nam szybko i sprawnie(z jednym postojem)- z tż zgodnie stwierdziliśmy że Nasze dziecko uwielbia wycieczki i nowe miejsca.

Ja Hani swojego czasu dawałam do zabawy Sudocrem w trakcie przewijania- teraz otwieranie ma opanowane do perfekcji więc unikam tego typu zabawek.
, ale (jak to mówi Telik) Internet jest tu cienki jak dupa węża.

super że podróż się udała

niech zgadnę system otwierania zębami wszystkiego - ja tak samo dawałam przy przewijaniu sudokrem do zabawy ale teraz wszystkie pudełka od kremów otwiera zębami - tymi dwoma na dole - jak otwieraczem


z dupy węża się uśmiałam

Napisane przez eveewe

Witam
brumku wszystkiego naj z okazji rocznicy
stronczku ja tak rano odswiezalam i nic
Chwale sie - Marysia ma przeklute uszka, a tu dowód rzeczowy

my też chcemy Julce przekłuć niedługo - tak żeby na roczek już miała ładne wygojone uszka.

a mogę Cię wypytać dokładnie co i jak? chciałam Zankę podpytać ale jej nie ma teraz za często..

1. czy bardzo płakała Marysia przy przekłuwaniu? bardzo ją bolało?
2. jak długo się goi i czy nie miała opuchniętych uszek po przekłuciu?
3. jakie są te kolczyki którymi przekłuwa kosmetyczka ? takie na normalnych sztyftach czy krótsze dla takich małych dzieci (czy jak dziecko leży na uszku czy się sztyft nie wbija w szyję)
4. i czy zą normalne zaciskane czy wkręcane?
5. i ile zapłaciłaś za zabieg?

sorki że tyle pytań ale nie mam kogo zapytać

Napisane przez telik

Hej mamolinki

wspaniałe wieści

Napisane przez Marina1

hej laseczki, ja totalnie nie mam czasu.
Wczoraj cały dzień na uniwerku, oddałam pracę dyplomową!
jeszcze do poprawy bibliografia najprawdopodobniej, o ile szanowny promotor nie dopatrzy się czegoś innego.

dziś o 12 też jadę do szkoły, mam jeszcze przygotować ćwiczenia artykulacyjne, oddechowe i fonacyjne na logopedię ( na dziś ) tak że spadam do roboty.
Pa!

powodzenia na zajęciach - za oddaną pracę - ja już swoją poprawiłam wg życzeń Pani promotorki, jeszcze muszę trochę hipotezy podrasować i wyniki jednej małej ankietki dorzucić ale to się zrobi szybko. Reszta zaakceptowana.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Sara, Bruno, Karolinka, Natan i Julek

również dołączam się do życzeń

Brumek - to piękny macie wspólny staż

Natka - jak mi szkoda Domka, Tobie z pewnością jeszcze bardziej go żal jak tak musi cierpieć... biedny... Julka dziś też miała pobudkę przed 1. w nocy z wrzaskiem strasznym ale szybko podałam jej nurofen i po 15 minutach krzyku się uspokoiła i poszła spać, grzecznie spała do 5 - zjadła mleko i spała do 6.

zauważyłam że ona ma te ataki bólowo-zębowe przeważnie o jednej porze - około 1 w nocy właśnie, ale nie codziennnie, tak co 2-3 dni chyba.
musze dziś obejrzeć jej paszczę jak mi pozwoli czy się coś nie wykluło.

[agadus]

dziewczyny mam pytanie
Nati od środy bierze antybiotyk bo ma chore gRDEŁKO, WSZYSTKO OK, TEMP. ZNIKNEŁA, ALE OD WCZORAJ MA NIE TYLE BIEGUNKĘ CO ROZWOLNIENIE, I NIE WIEM CZY OD ZĘBÓW CZY OD ANTYBIOTYKU, JUTRO IDĘ Z NIĄ DO LEKARZA, ( oj przepraszam za caps, dopiero teraz zobaczyła, a biegunka to nie taka wodnista) i wysłałam tż po hipp kleik marchwiowo-ryżowy, powinien, pomóc, ale to i tak nie zmienia faktu że jutro dle naszego lekarza idziemy, macie jakieś sprawdzone sposoby na takie sytuacje u dzieci? na obiadek gotuje jej taka marchwiankę z ryżem, mam nadzieje,że troszkę zje

a swoja drogą tez sie rozlozyłam od wczoraj antybiotyk, mam anginę, najchetniej polożyła bym się i przespała cały dzień, ale mama na pełnym etacie nie odpoczywa niestety

z góry dziękuję za rady, pozdr.

[beata_1988]

może być rozwolnienie od antybiotyku.

podajesz jej coś osłonowo? lactid, dicoflor? może antybiotyk dodatkowo podrażnił jelitka. U nas przy biegunce - spowodowanej skazą - pomagał właśnie ten ORS 200 z hippa, w ostateczności węgiel w syropku ale to była prawdziwa biegunka a nie rozwolnienie..

a może spróbuj banana jej dawać, u nas zawsze powoduje zagęszczenie koopki.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

i zdrówka dla Ciebie bo doczytałam że i Ciebie rozłożyło..

[agadus]

Napisane przez beata_1988

może być rozwolnienie od antybiotyku.

podajesz jej coś osłonowo? lactid, dicoflor? może antybiotyk dodatkowo podrażnił jelitka. U nas przy biegunce - spowodowanej skazą - pomagał właśnie ten ORS 200 z hippa, w ostateczności węgiel w syropku ale to była prawdziwa biegunka a nie rozwolnienie..

a może spróbuj banana jej dawać, u nas zawsze powoduje zagęszczenie koopki.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

i zdrówka dla Ciebie bo doczytałam że i Ciebie rozłożyło..

dziękuję a osłonowo daje 2x dziennie acidolac baby, własnie zjadła kleik ryżowo-marchwiowy, a antybiotyk ma amoksiklav ten dla dzieci,

[beata_1988]

to powinno jej pomóc - zdrówka dla Ciebie i dla Nati

[patik87]

Pustki rzeczywiście

Telik czego nic nie piszesz o urlopie? a zdjęcia to gdzie?

Natka no ładnie...nie mądra ta koleżanka, bez kitu.

Beata takie zachowanie Sary powtórzyło się już wiele razy. Dzisiaj znowu...
weszła na chwile teściowa coś przynieść, ja miałam Sarę na rękach, od razu się rwała do niej, teściowa wyszła a sara w ryk
To dla mnie takie przykre Mam wrażenie ze mogę dla niej nie istnieć
Boję się, że to się pogłębi, Sara będzie starsza i wiecznie będzie o babci uciekać bo tam wszystko wolno itp
oczywiście teściowa wykorzystuje takie zachowanie sary, widzę że jej w to graj...

[beata_1988]

Napisane przez patik87

Beata takie zachowanie Sary powtórzyło się już wiele razy. Dzisiaj znowu...
weszła na chwile teściowa coś przynieść, ja miałam Sarę na rękach, od razu się rwała do niej, teściowa wyszła a sara w ryk
To dla mnie takie przykre Mam wrażenie ze mogę dla niej nie istnieć
Boję się, że to się pogłębi, Sara będzie starsza i wiecznie będzie o babci uciekać bo tam wszystko wolno itp
oczywiście teściowa wykorzystuje takie zachowanie sary, widzę że jej w to graj...

Patik, nie ma co dramatyzować i się dołować widocznie ma teraz taki czas że lubi towarzystwo i wyraża niezadowolenie płaczem. Rozumiem że Ci przykro ale to przecież tylko dziecko, nie ma co gdybać na zapas.

I przestań myśleć że dla niej mogłabyś nie istnieć, bo dostaniesz po łapkach za takie słowa.
Ona dobrze wie że Ty jesteś jej mamą ale widocznie teraz woli nowe osoby, pewnie okres lęku separacyjnego jej minął - u nas podobnie i dziecko w zasadzie się nie boi obcych ani osób które widzi rzadziej niż nas - mamy. Sara teraz chce wszystko poznawać, oglądać, dla niej nowe rzeczy, osoby, miejsca są fascynujące, to co ma na co dzień staje się nudne. Pamiętasz jak pisałaś że w górach z radością chłonęła wszystko, rozglądała się itd.

a teściowa zapewne unosi się teraz jakieś 15 cm nad podłogą z radości i dumy ale olej to wiesz dobrze że dla niej i tak Ty jesteś najważniejsza bo jesteś jej mamą

mam nadzieję że podniosłam Cię nieco na duchu

[blondynkapoznan]

Bruno dziękuje za życzonka


Telik śliczne zdj.A Jasio

[Shira_83]

Bry piękne Kuniaste

no widzę, że ładnie się po biczowałyście więc z tej okazji postanowiłam sieod-fochować

Napisane przez beata_1988

za raczkowanie
za ząbki - my na jedynki górne czekamy właśnie



a mnie ?

dzieki no ba jasne Beatki muszą się trzymać razem

Napisane przez Kolina

1. kuna mówisz?
2. no jak ze zdechłą? z żywą lepsza zabawa (jak żywa, futerkowa)
3. brawa za zęby i raczki

.

kuna, kuna jak nic
ale żywa też futerkowa

Napisane przez iustyna1

Shira -> biczuję się
no i

Nam idą dwie górne dwójki ...

tak piękne klasyczne lanie
za zębiska

Napisane przez Stronczek27

NAM WLASNIE WYSZLA LEWA JEDYNKA GORNA I DOLNA PRAWA DWOJECZKA (sorki caps...) smiesznie wyglada

jeszcze nikt mi nigdy nie powiedzial ze jestem slodka dziekuje

dziekujemy za oklaski

brawo za ząbki

no widzisz ja to potrafię sprawić radość

Napisane przez aania_20

dla mnie tez drożdżowe jest jednym z łatwiejszych ale wiem że jest uważane za trudne.
A za ząbki i posypuję głowę popiołem


A w ogóle to dzien dobry
i wpasuję się w temat ząbkowy bo pokazał się piąty ząb

umyłaś już głowę bo tak długo z popiołem to nie musisz siedzieć
i za ząbek

Napisane przez jacieeeee

dla kolejnych Wampirków: Wiki, Adaś, Krzyś (Shira kajam się )

Dziś znowu obiadowy sukces. Dominik zjadł z "dorosłego" talerza i nawet nie jęknął

a to jednak sęk tkwił w talerzu super!

Napisane przez brumek

Shiruniu kochana, ząbki, raczkowanie? Brawo dla Żbika i dla jego wspierającej mamy również Dowartościowałam Cie troszkę, Kuno?

od razu lepiej ty to wiesz gdzie mnie połechtać
sto lat miłości z okazji rocznicy!!

Napisane przez Vaniliova11

Shira ja uwielbiam białe złoto ale koleżanka z pracy na widok mojej obrączki zapytała czy ona jest srebrna

eee burak koleżanka się nie zna wcale!

Napisane przez beata_1988

a mogę Cię wypytać dokładnie co i jak? chciałam Zankę podpytać ale jej nie ma teraz za często..

1. czy bardzo płakała Marysia przy przekłuwaniu? bardzo ją bolało?
2. jak długo się goi i czy nie miała opuchniętych uszek po przekłuciu?
3. jakie są te kolczyki którymi przekłuwa kosmetyczka ? takie na normalnych sztyftach czy krótsze dla takich małych dzieci (czy jak dziecko leży na uszku czy się sztyft nie wbija w szyję)
4. i czy zą normalne zaciskane czy wkręcane?
5. i ile zapłaciłaś za zabieg?

sorki że tyle pytań ale nie mam kogo zapytać

ja mogę trochę napisać siorka przekuwała córce
1) beczała dość godnie
2) około 2 tygodni
3)stal chirurgiczna, normalna wielkość, małej się nie wbijało
4) zaciskowe
5) 50zł

sory za wcinanie się bo pytanie nie do mnie

i dla solenizantów

[beata_1988]

Napisane przez Shira_83

dzieki no ba jasne Beatki muszą się trzymać razem


ja mogę trochę napisać siorka przekuwała córce
1) beczała dość godnie
2) około 2 tygodni
3)stal chirurgiczna, normalna wielkość, małej się nie wbijało
4) zaciskowe
5) 50zł

sory za wcinanie się bo pytanie nie do mnie

pewnie że musimy razem sztamę trzymać

dzięki za info
wcale się nie wcinasz - chcę "języka zasięgnąć" w tej sprawie bo niedługo planuje - ale wiadomość od Eveewe chętnie także przeczytam - może napisze że Marysia wcale nie płakała oby.. bo to mnie najbardziej przeraża że ją będzie bolało...

[zanetaa88]

Patik moja dama robi tak samo,ale nie przejmuje się tym, ba nawet mnie to cieszy bo to mi daję świadomość że u babci czuje się bardzo dobrze,bo jeżeli byłoby inaczej to pewnie dawałaby jakieś minimalne sygnały, że coś jest nie tak.
Pamiętasz jak zadałam CI pytanie, co Ty zrobisz jak zacznie za nią płakać i do niej lgnąć ? więc ja myślę, że nie ma co panikować, a to że Ty nie obdarowujesz swojej teściowej duża sympatią tzn, że Sara ma do niej nie lgnąć... i może to jakiś właśnie kolejny krok na poprawienie sytuacji między wami ? I nie dziwię się teściowej że ona się cieszy kiedy Sara do niej leci nic a nic, bo to wspaniałe uczucie dla niej że wnuczka chce do niej...ona tak samo to odczuwa te szczęście jak TY kiedy Sara chce tylko do Ciebie

[Stronczek27]

Napisane przez patik87

Beata takie zachowanie Sary powtórzyło się już wiele razy. Dzisiaj znowu...
weszła na chwile teściowa coś przynieść, ja miałam Sarę na rękach, od razu się rwała do niej, teściowa wyszła a sara w ryk
To dla mnie takie przykre Mam wrażenie ze mogę dla niej nie istnieć
Boję się, że to się pogłębi, Sara będzie starsza i wiecznie będzie o babci uciekać bo tam wszystko wolno itp
oczywiście teściowa wykorzystuje takie zachowanie sary, widzę że jej w to graj...

Paticzku nie smutaj sie. Beatka dobrze Ci napisala (polac jej )

Napisane przez Shira_83

no widzisz ja to potrafię sprawić radość

oj tak, oj tak

Napisane przez beata_1988

może napisze że Marysia wcale nie płakała oby.. bo to mnie najbardziej przeraża że ją będzie bolało...

Z tego co ja wiem (pisalam wczoraj z Eve na FB) to Marysia chwilke poplakala, ale za chwile juz sie bawila. Pisala tez ze jak jej przekrecala kolczyki w uszkach (bo tak trzeba) to tez nie placze. Najwyrazniej ja nie boli.
Ja sie boje Wiki przekluwac narazie. Nie chce jej narazac na niepotrzebny stres i bol. Jak bedzie sama chciala w przyszlosci to jej przekluje. Ja sama bylam w 5 klasie jak przeklulam sobie uszy. Mam nawet 4 dziurki

[telik]

Hej mamolinki

Brumeczku wróciliśmy w nocy z czwartku na piątek, a w piątek raniutko byłam w pracy. Piasku Jasiu jeszcze trochę dla innych wizazowych dzieciaczkow zostawił ale przyznać ze plaża to ciężki temat pod tym wzglegem Jaś lot swietnie zniósł ale w aucie już się mu budziło i był zmęczony - jesteśmy ocalenie bo pogoda była śliczna, nawet Jasiowe stopki maja taki oliwkowy kolor

Patiku- dziękuje ze pamiętasz o nas. Fotki oczywiście zaraz wstawiam.

Buziaki dla solenizantow
I tulasy dla wszystkich mam zabkujacych bobasow


Mialm się pochwalić ze JasieK od urlopu staje w łozeczku

Nie mogę dodać fotek z ipada

[CarmelaSoprano]

Napisane przez patik87

Dzisiaj znowu...
weszła na chwile teściowa coś przynieść, ja miałam Sarę na rękach, od razu się rwała do niej, teściowa wyszła a sara w ryk
To dla mnie takie przykre Mam wrażenie ze mogę dla niej nie istnieć
Boję się, że to się pogłębi, Sara będzie starsza i wiecznie będzie o babci uciekać bo tam wszystko wolno itp
oczywiście teściowa wykorzystuje takie zachowanie sary, widzę że jej w to graj...

Przecież dzieciaki są non stop z nami, to trudno, żeby aż tak się cieszyły na nasz widok skoro jestesmy przy nich zdecydowaną większość czasu! Głowy do góry!!!

[telik]

dorwalam laptopa meza
swojego oddalam do pracy

agadus :tuli: trzymam kciuki za wasze zdrówko

wstawiam fotki-

[alibany]

Napisane przez telik

dorwalam laptopa meza
swojego oddalam do pracy

wstawiam fotki-

Wow, cudowne, Jasiu boski, Ty w tej czerwonej sukience zakochałam się

[eveewe]

Napisane przez Stronczek27

Sara, Bruno, Karolcia, Nataniel i Julek
wszystkiego najlepszego

podpinam sie pod zyczonka

Napisane przez beata_1988

my też chcemy Julce przekłuć niedługo - tak żeby na roczek już miała ładne wygojone uszka.

a mogę Cię wypytać dokładnie co i jak? chciałam Zankę podpytać ale jej nie ma teraz za często..

1. czy bardzo płakała Marysia przy przekłuwaniu? bardzo ją bolało?
2. jak długo się goi i czy nie miała opuchniętych uszek po przekłuciu?
3. jakie są te kolczyki którymi przekłuwa kosmetyczka ? takie na normalnych sztyftach czy krótsze dla takich małych dzieci (czy jak dziecko leży na uszku czy się sztyft nie wbija w szyję)
4. i czy zą normalne zaciskane czy wkręcane?
5. i ile zapłaciłaś za zabieg?

sorki że tyle pytań ale nie mam kogo zapytać

kochana no wiec tak jak pisala Stronczek Marysia miala najpierw posmarowane uszka taka mascia znieczulajaca. Po pol godzinie zabieg. No i moja panna raczkujaca, za koleznaki corka 14 miesiecy (ona jest komsetyczka i przekluwala nam w domu u siebie) chciala biec. Pozniej Wynieslismy Laure i zabawialismy ja zabawkami, zeby nie uciekala. Bylo troszke placzu, ale zaraz sie zajela zabawkami i Laura i zapomniala wogole o placzu. Mysle ze bardziej sie odglosu pistoletu bala. Nic jej sie w szyje nie wbija, bo przekluwki maja dwa stopnie regulacji. Obracalam jej dzis i wczoraj i psikalam Octeniseptem i poki co puk puk nic sie nie dzieje. Ani nie miala opuchnietych, ani czerownych ani nic, tak jakby byly tam od zawsze.Zaplacilam jej tylko 10 zl za przekluwki, wiec nie wiem ile kosztuje normalnie przeklucie. Ale powiem szczerze ze zaluje ze nie przeklulismy jej jak miala 6 miesiecy, nie uciekalaby, choc i tak nie siega raczkami do uszek, wiec jest ok.

Dla chorowitkow zdrowka
a dzis bylismy na rowerku i polecam hamaxa sieste model 2012 jest boski, Marysia i szwagierki maly usneli i odchylilismy im foteliki i spaly dzieci, a my jechalismy trasa po lasku. Nie uciekaly im glowy do przodu ani nic, pelna wygoda. Moja panna sie tak teraz dotlenila ze od godziny juz spi.a wczoraj poszla spac o 23.50

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

telik zdjecia fantastyczne. Jas uroczy a ty wygladasz bosko.

[zanetaa88]

Co do kolczyków, też słyszałam że najlepsza opcja im szybciej tym lepiej... Ja nie mam parcia,ale podoba mi się to...pewnie dam wolny wybór damie

[brumek]

Hejka
Ale pogoda

Solenizanci: Sara, Brunek, Karolinka, Julian i Nataniel - sto lat!!!!

Napisane przez aania_20

a my wieczorem pojechaliśmy na ognisko z paczką ze studiów, bardzo fajnie było choć nie jakoś długo, bo z Adasiem byliśmy. Koleżanki się dziwiły jakim cudem to dziecko takie spokojne (ja też ), bo albo siedział u nich, zaczepiał, dyskutował i sępił jedzenie, albo siedział na kocyku bawiąc się i nie zwracając na nikogo uwagi. Jakoś nikt nie wierzy że to po mamusi . Do 22 grzecznie się bawił, potem zebraliśmy się do domu.

Ale to jest imprezowe dziecko Twardo siedzi i nie wymięka

Napisane przez Marina1

hej laseczki, ja totalnie nie mam czasu.
Wczoraj cały dzień na uniwerku, oddałam pracę dyplomową!
jeszcze do poprawy bibliografia najprawdopodobniej, o ile szanowny promotor nie dopatrzy się czegoś innego.

A jak się miewa Rogi? Ostatnio nie piszesz... Dalej często płacze?

Napisane przez Vaniliova11

1. Niestety Krystek mi sie pochorował i bierze pierwszy w życiu antybiotyk Ja ciągle mam katar i kaszle jak stary gruźlik
2. Mam pytanie czy jak dziecko mi sie budzi co 3 godziny w nocy to już jestem w kupie ?????? a było już tak pięknie a teraz wróciła pobudka o północy , na razie zwalam na zęby i chorobe

3. Brumeczku spóźnione życzenia rocznicowe dla Ciebie i męża

1. :glaisu: Współczuję
2. Ja sie nie znam za bardzo na kupie, ale chyba tak
3.

Napisane przez agadus

a swoja drogą tez sie rozlozyłam od wczoraj antybiotyk, mam anginę, najchetniej polożyła bym się i przespała cały dzień, ale mama na pełnym etacie nie odpoczywa niestety

Z kłopotami Nati nie pomogę, bo nie mam pojęcia. Ale strasznie mi przykro że tak sie do Was te choróbska przyczepiły Ile to już się ciągnie!

Napisane przez patik87

To dla mnie takie przykre Mam wrażenie ze mogę dla niej nie istnieć
Boję się, że to się pogłębi, Sara będzie starsza i wiecznie będzie o babci uciekać bo tam wszystko wolno itp
oczywiście teściowa wykorzystuje takie zachowanie sary, widzę że jej w to graj...

No coś Ty - dziecko zawsze będzie wiedziało, że Ty jesteś mamą!!! Teściowa może być nawet bardzo kochaną babcią, pozwalać na wszystko, być dla niej naprawdę dobra, ale będzie tylko babcią. Mimo wszystko. Ty jesteś matką i wierz mi, że Sara doskonale o tym wie. I jakby co, to przyleci do Ciebie!

Napisane przez Shira_83

sto lat miłości z okazji rocznicy!!

Napisane przez telik

Brumeczku wróciliśmy w nocy z czwartku na piątek, a w piątek raniutko byłam w pracy. Piasku Jasiu jeszcze trochę dla innych wizazowych dzieciaczkow zostawił ale przyznać ze plaża to ciężki temat pod tym wzglegem Jaś lot swietnie zniósł ale w aucie już się mu budziło i był zmęczony - jesteśmy ocalenie bo pogoda była śliczna, nawet Jasiowe stopki maja taki oliwkowy kolor


Mialm się pochwalić ze JasieK od urlopu staje w łozeczku

Ano właśnie wydawało mi się, że już powinnaś wrócić, ale nie pisałaś i stwierdziłam, że coś mi się pokręciło Świetnie że urlop sie udał. Ale mam niedyskretne pytanie: wypoczęłaś, czy wakacje z takim maluchem jednak uniemożliwiają wypoczynek?

Wielkie brawa za stawanie!!!! Moje małe cudo też próbuje, ale nie wychodzi mu to jeszcze tak jak powinno

Napisane przez telik

wstawiam fotki-

Boziu, jakie piękne!!!!!!!!!!!!!!!!
Jasiek jest przecudnym dzieckiem. Wygląda na takiego małego, radosnego i spokojnego człowieka
Fajnie sobie pływał, ten to mam życie!
A zdjęcie z krewetą - brrrr

[BABONIK]

Dzień dobry

Przepraszam,przepraszam,p rzeprasza,ale nie dam rady pisać na biezaco

Brak czasu zupełny,ciagle się coś dzieje... Któreś choruje,głodne,ukupkane:c ool:

A tęsknię za czasamia kiedy mogłam się drzemnac popoludniami

Nie widzę na ipadzie Twoich Zdjęć Telik

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie wszystkie

[aania_20]

Napisane przez agadus

a swoja drogą tez sie rozlozyłam od wczoraj antybiotyk, mam anginę, najchetniej polożyła bym się i przespała cały dzień, ale mama na pełnym etacie nie odpoczywa niestety

z góry dziękuję za rady, pozdr.

oj...jak się dzisiaj czujecie?

Napisane przez Shira_83

umyłaś już głowę bo tak długo z popiołem to nie musisz siedzieć
i za ząbek

NIeeee? Dobra, idę umyć

Napisane przez telik

wstawiam fotki-

cudne te zdjęcia! Jaś próbował krewetki?

Babonik jak tam???