Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część X

[phdwao]

Napisane przez pumas

Ja nie panikuję, że wy prasujecie czy pierzecie, a ja nie, bo nic nie stoi na przeszkodzie, żebym to zrobiła - po prostu na razie uważam, że to za wcześnie, w końcu rodzić będę za ponad miesiąc...

Ja jestem z tych panikujących chuchających i dmuchających, ale umiem się powstrzymywać i brac pewne rzeczy na chłopski rozum, co też planuję czynić w przypadku córeczki

Powodzenia u lekarza ! Daj znać, jak poszło

Jezu, nie mamy jeszcze imienia ;(

tak cięzko Wam wybrać jakieś imię?My wybralismy bez większego zastanawiania

[wanilllka82]

Napisane przez pumas

Jezu, nie mamy jeszcze imienia ;(

my też nie mamy i jakoś mnie to nie spina przy pierwszej ciąży nie chcieliśmy znać płci więc o imieniu nie myśleliśmy a potem jakoś imię samo przyszło
teraz znamy płeć więc czasem o imieniu rozmawiamy ale nic konkretnego jeszcze nie wymyśliliśmy, mamy w tym temacie inne zdanie - jest nas trójka i każdy inne pomysły

[prince_polo]

a ja zapomnialam napsiac ze znowu dałam sie zrobic w trombe!

wczoraj zajechalismy z tztem do maka jak wracalismy od tesciow
i zamowilam jedzonko i mnie oszukustka znowu oszukała o jednego kurczakburgera


głowa mi pęka

[wanilllka82]

Napisane przez phdwao

tak cięzko Wam wybrać jakieś imię?My wybralismy bez większego zastanawiania

imię to poważna sprawa, na całe życie

[Irmusia81]

Dzień dobry Ciężaróweczki

Zepsuła mi się myszka do lapka i beznadziejnie mi się teraz korzysta
Muszę jakoś wytrzymać do środy, bo wtedy będę w Kraku
Ale to jest takie wkurzające, jak się człowiek do czegoś przyzwyczaił, a tu nagle to nie działa

Napisane przez kasikkkkka

Witajcie
w końcu dotarłam na wizaż
po wizycie piątkowej wszystko jest ok, szkoda tylko, że bez usg, ale serduszka słuchaliśmy
dostałam zwolnienie i już będę odpoczywać i może więcej się udzielać
następna wizyta za miesiąc i usg też w okolicach 30-tego tygodnia zrobimy
we wtorek urodziła moja szwagierka i byłam wczoraj zobaczyć malutką
śliczna jest , ale taka kruszynka, zaledwie 49 cm, ale waga 3200, więc w normie
patrząc na nią aż chciałoby się już mieć swoją córcię u boku
na weekend była moja siostra i pojeździliśmy trochę i pooglądaliśmy wózki
spodobały mi się strasznie tako, i captiva i laret
mam tylko wątpliwości, że dość ciężkie są, szczególnie captiva
wiem, że niektóre z was się na nie zdecydowały, jesteście zadowolone z wyboru??

Super, że u Was wszystko ok

Napisane przez phdwao

ale synus sie wije, wypucha rózne częścijeszcze go nie widzę a już tak mocno kocham


uznałam że w tym tygodniu zaczne prac pieluchy, pościele, ciuszki itd., bo nie wiem jak bede sie czuc za miesiąc, a to wszytsko trzeba popraasowac, nie chciałabym potem zostac w powijakach

Ad1.

Ad2. Noo ja też już będę prać w dzidziusiowym proszku i prasować powoli, bo widzę, że coraz szybciej się męczę

[wanilllka82]

Napisane przez prince_polo

a ja zapomnialam napsiac ze znowu dałam sie zrobic w trombe!

wczoraj zajechalismy z tztem do maka jak wracalismy od tesciow
i zamowilam jedzonko i mnie oszukustka znowu oszukała o jednego kurczakburgera


głowa mi pęka

pomyśl sobie, że zjadłaś o jednego kurczaka mniej kalorii

[phdwao]

Napisane przez wanilllka82

imię to poważna sprawa, na całe życie

no tak, ale zakładam, że każda z nas poważnie podchodzi do wyboru imienia i można równie poważnie wybrac szybko i bezbolesnie

Napisane przez Irmusia81

Dzień dobry Ciężaróweczki

Zepsuła mi się myszka do lapka i beznadziejnie mi się teraz korzysta
Muszę jakoś wytrzymać do środy, bo wtedy będę w Kraku
Ale to jest takie wkurzające, jak się człowiek do czegoś przyzwyczaił, a tu nagle to nie działa





Super, że u Was wszystko ok



Ad1.

Ad2. Noo ja też już będę prać w dzidziusiowym proszku i prasować powoli, bo widzę, że coraz szybciej się męczę

ja teak samo, szczegolnie gdy teraz będzie ciepło, bede pewnie znów się męczyć

wytrzymasz do środy, a potem będzie myszka

[chmielinka]

Witajcie Kochane po tygodniowej przerwie

myślałyście chociaż troszkę o mnie?


tak mi ciężko było się powstrzymać żeby tu nie zaglądać ale się udało i pracę mgr już złożyłam. Teraz czekam na obronę 27/28.06


mam do nadrobienia az 69 str i postaram się to zrobić (ciekawe kiedy mi się uda )


mam nadzieję że wszystko u was w porządku

[wanilllka82]

Napisane przez phdwao

no tak, ale zakładam, że każda z nas poważnie podchodzi do wyboru imienia i można równie poważnie wybrac szybko i bezbolesnie

patrząc na nasz przykład wcale nie jest to takie szybko, bezboleśnie może bo do rękoczynów jeszcze nie doszło

[Selay]

witajcie kochane,

ja dzisiaj jakos niemialam ochoty isc do pracy, wiec wyslalam smsa do szefa ze pracuje w domu ciekawe co on na to....lepiej praca z domu niz chora

ja dzis mam 30tyd +3 d jak to leciiiiii....

jutro wizyta u ginki wiec podejrzemy malenstwo ... trzymam kciuki za wasze wizyty i gratki za rozpoczete tygdonie

[kasikkkkka]

dzięki dziewczynki
ja właśnie wstałam i czekam aż i mąż śniadanko przyniesie
dziś tak naprawdę mój pierwszy wolny dzień i zastanawiam się, czy będę potrafiła się jakoś ogarnąć, bo nieprzyzwyczajona jestem do siedzenia w domu

Napisane przez pumas

Ja nie panikuję, że wy prasujecie czy pierzecie, a ja nie, bo nic nie stoi na przeszkodzie, żebym to zrobiła - po prostu na razie uważam, że to za wcześnie, w końcu rodzić będę za ponad miesiąc...

Ja jestem z tych panikujących chuchających i dmuchających, ale umiem się powstrzymywać i brac pewne rzeczy na chłopski rozum, co też planuję czynić w przypadku córeczki

Powodzenia u lekarza ! Daj znać, jak poszło

Jezu, nie mamy jeszcze imienia ;(

ja nie panikuję, bo mi do porodu jakieś 3 miechy zostały, więc jeszcze kupa czasu
tak naprawdę, dopiero będę zaczynać myśleć o wyprawce
pranie urządzę gdzieś na przełomie lipca i sierpnia dopiero

co do imienia, to my też jeszcze nie możemy się zdecydować, ale jeszcze czas, może nas natchnie

[cynamonowy_deser]

Napisane przez depoison

Hmm, coś strasznie słabo czuję dziś Zosię. Gdybym nie czuła w ogóle, to już dawno byłabym w szpitalu, ale rusza się, tylko rzadko i niemrawo. Czyżby jej już tak ciasno było czy tak ją ten upał wymęczył?

Myślę, że faktycznie ma mało miejsca stąd te ruchy bardziej leniwe.

Na usg w 30 tc mój maluch ważył prawie 1800g i widziałam jaki jest zwinięty, teraz bardziej się przeciąga, wypycha mi się taka słodka kula koło pępka

Napisane przez pumas

No dobra, ale nie dajmy się zwariować, tak to musiałybyśmy wszystko krochmalić, wybielać, wygotowywać i co jeszcze... Ja po praniu uważam, że ciuchy są czyste i nie ma potrzeby ich dodatkowo maltretować prasowaniem, jeśli nie ma takiej konieczności - czy majtki tez prasujesz? W końcu zabijasz resztki bakterii ! No nie wiem, dla mnie to jakaś paranoja - pewnie większość z was się ze mną nie zgodzi, ale dla mnie jednokrotne pranie w zupełności wystarcza.

Też zastanawiałam się nad prasowaniem ciuszków i podobnie jak Solejka poprasuję je ze względów estetycznych, ale wybiórczo.

Napisane przez natee

już po północy, więc pochwale się, że zaczęłam 8 miesiąc

Napisane przez Soleilka

Babka poszła się myć z papierosem i cała łazienka capi Kiedyś ją zabiję i pójdę za to siedzieć

Co to za zwyczaje, żeby palić w mieszkaniu. Rozumiem wolność Tomku w swoim domku ale litości - smród, brud a przede wszystkim fakt, że jesteś w ciąży powinien ją odwieść od tak durnych zachowań. Wasza babcia kompletnie nie ma poszanowania dla domowników. Może Wasza obecność działa jaj na nerwy do tego stopnia, że próbuje Was w taki sposób wykurzyć..

Napisane przez agusiaaaa1234

Wiecie jakiego 2 dni temu złapałam doła.... popatrzyłam na siebie w lusterku (na swoje nogi, boki, twarz) i miałam ochote płakać. Tak już chciałabym zrzucić te kg, zrobić coś ze swoim wyglądem.
nooooo i z racji tego, że nie mogę wylazić z lóżka zaczęłam latać po allegro. Jejku jakie znalazłam piękne szpilki... wysoki strasznie, ale się zakochałam. no i teraz mam dylemat kupić czy nie????
może wy mi poradzicie, bo koleżanka która pytałam o zdanie powiedziała, że przez najbliższy rok i tak ich nie nałożę, a przez ten czas duzo innych mi sie spodoba.......Ale czy szpilek z wózkiem nie da się polączyć?

Nie widzę przeciwwskazań do noszenia szpilek po porodzie chyba, że coś mi umknęło..

[pumas]

My po prostu o imieniu nie rozmawiamy - gdzieś tam się przewija jedno ciągle w rozmowie, ale żadne inne. Ale wiem, że musimy siąść i w końcu zdecydować, wybrać kilka i zrobić selekcję. Nie jest to jakaś piląca sprawa, ale pytania od znajomych i rodziny mnie już tak wkurzają, że mam ochotę zabić, jak tylko słyszę: a jak będzie miała na imię? Jak to, jeszcze nie wiecie?? eee, niemożliwe, na pewno jakieś z kosmosu, skoro tak długo ukrywacie i nie chcecie zdradzić......
agresja.
Prince, jesteś lżejsza o kilka kalorii A tak serio - ja zawsze sprawdzam zamówienie przy okienku, wiele razy mi nie dano tego, co zamawiałam.

[prince_polo]

Napisane przez wanilllka82

pomyśl sobie, że zjadłaś o jednego kurczaka mniej kalorii

ja i tak jadlam tylko jednego a tz 6

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez pumas

Prince, jesteś lżejsza o kilka kalorii A tak serio - ja zawsze sprawdzam zamówienie przy okienku, wiele razy mi nie dano tego, co zamawiałam.

my rzadko do maka jezdzimy bo ja nie przepadam az tak za tym jedzeniem. A jak juz jem to cos małego wlasnie i jednego ale itak rzadko, wiec zwyczaju niemam w sprawdzaniu ale teraz bed emiała

wstydziła by sie ciezarowke z jedzenia "okradac"

[asia665]

Napisane przez hanjah

Ja jeszcze daję żółtko. Najważniejsze to zaparzyć mąkę gorącą wodą

O widzisz, a ja żółtka nie dałam. Sama nie wiem czemy

Napisane przez nadalka

Hej. A ja nadal w szpitalu... Zaczynam już łapać mega doła... Wyszły mi rano 8 skurczy na ktg i mnie nie puścili :/ i leże... Nie mam ani jedzenia, ani picia, krople do nosa mi się kończą, kasy do tv nie mam... Zaje.biście żyć nie umierać...

Jejku, jeszcze troszke musisz wytrzymać

Napisane przez Irmusia81

Następnym razem polecam właśnie farsz w 1 dzień, a lepienie i gotowanie w 2 dzień. Pierogi też lepiej się lepią jak się tak robi, bo farsz jest zimny i zwarty taki z lodówki

Teraz już to wiem




My wróciliśmy wczoraj z tego grilla, i jakaś taka zmęczona byłam, a tylko siedziałam .

O 9:30 muszę jechać do kosmetyczki zdjąć żel,bo jakoś tak boję się,że zacznę rodzić a tutaj paznokcie nie przygotowane . Jakoś wytrzymam bez sztucznych pazurków .
No i wczoraj miałam mega ochote na banana,i głupia zjadłam tego banana-przez co teraz mam zaparcia . Muszę też dzisiaj kupić majtki siateczkowe, bo brakuje mi ich. No i jakieś kapcie do szpitala bo też nie mam

[pumas]

Prince, wstydziłaby się, to fakt :P Ja byłam na pikniku w weekend i stałam w kolejce do grilla, zapłaciłam za jedzenie, nigdzie się nie pchałam. No i przede mną była babka. Ja dostałam wcześniej jedzenie, dosłownie 30 sekund wcześniej, to wiesz jaką aferę zrobiła, że ona tu czeka, że czemu ja dostałam wcześniej itd. Więc ja się odezwałam i mówię: dobrze, proszę sobie wziąć tę kiełbaskę, ja poczekam.... I no problem, to taka była zbulwersowana tym moim tekstem, że prawie mnie zabiła wzrokiem. Wydała o sobie świadectwo nie powiem

Kurcze, ja też nie mam tych siateczkowych galotów, bo kupiłam jednorazowe, a one są beznadziejne i muszę dokupić. W ogóle początkiem czerwca spakuję już torbę do szpitala, nie ma żartów

[phdwao]

Napisane przez wanilllka82

patrząc na nasz przykład wcale nie jest to takie szybko, bezboleśnie może bo do rękoczynów jeszcze nie doszło

kazdy postępuje według własnego uznania

u nas pojawiło sie jedno imię, a z namy się z mężem nie od wczoraj i wiemy, że chocby zastanawiać się nad kilkoma, ostatecznie padnie na to jedno

Napisane przez pumas

My po prostu o imieniu nie rozmawiamy - gdzieś tam się przewija jedno ciągle w rozmowie, ale żadne inne. Ale wiem, że musimy siąść i w końcu zdecydować, wybrać kilka i zrobić selekcję. Nie jest to jakaś piląca sprawa, ale pytania od znajomych i rodziny mnie już tak wkurzają, że mam ochotę zabić, jak tylko słyszę: a jak będzie miała na imię? Jak to, jeszcze nie wiecie?? eee, niemożliwe, na pewno jakieś z kosmosu, skoro tak długo ukrywacie i nie chcecie zdradzić......
agresja.
Prince, jesteś lżejsza o kilka kalorii A tak serio - ja zawsze sprawdzam zamówienie przy okienku, wiele razy mi nie dano tego, co zamawiałam.

takie pytania są wkurzająca, a zaraz zaczną do Ciebiue dzwonic i pytac czy juz urodziłaś...

[prince_polo]

Napisane przez pumas

Prince, wstydziłaby się, to fakt :P Ja byłam na pikniku w weekend i stałam w kolejce do grilla, zapłaciłam za jedzenie, nigdzie się nie pchałam. No i przede mną była babka. Ja dostałam wcześniej jedzenie, dosłownie 30 sekund wcześniej, to wiesz jaką aferę zrobiła, że ona tu czeka, że czemu ja dostałam wcześniej itd. Więc ja się odezwałam i mówię: dobrze, proszę sobie wziąć tę kiełbaskę, ja poczekam.... I no problem, to taka była zbulwersowana tym moim tekstem, że prawie mnie zabiła wzrokiem. Wydała o sobie świadectwo nie powiem

)

ludzie czasami w ogole nie pomyslą...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

i jeszcze wczoraj do maka tz wyslal mnie sama on czekal w aucie bo go ptak osrał i dosc ze mi duszno bylo bo tyle ludzi, to czekałam kilkanascie minut na burgery bo dorabiali , to jeszcze oszukali

[nel_a]

hej dziewczyny

ja wczoraj byłam na komunii u rodziny.
jedzenia tyle że myślałam że pęknę
dobrze że sala klimatyzowana bo straszny gorąc wczoraj był.

ale dostałam pakę od kuzynki z anglii dla małego
pokażę jak zrobię fotki. Między innymi mam 2 kombinezony misiowe

[agunia82]

Hej
Wróciłam po weekendowej nieobecności, byliśmy u teściów

Widzę, że temat prania na tapecie. Ja zamierzam prać ciuszki w 40 stopniach, a prasować tylko to, co bardzo pomięte i naprawdę tego wymaga.
Proszku dla niemowląt będę używała maks do pół roku, może nawet nie, potem spróbuję się na nasz przerzucić.

Ja jestem alergiczką, mój mąż też (on na roztocza tylko), zobaczymy, jak będzie z dzieckiem, ale na pewno przesadna sterylność osobom u których może się rozwinąć alergia nie pomaga, bo alergia bierze się właśnie stąd, że żyjemy zbyt sterylnie, organizm ma za mało zarazków na których układ odpornościowy może sobie bezkarnie ćwiczyć, więc z "braku laku" zabiera się za zwalczanie mikrobów zupełnie neutralnych dla organizmu w normalnych warunkach. Dbać o higienę trzeba, ale nie popadać w obsesję "wybijania wszystkich bakterii", bo pamiętajmy, że są i dobre bakterie, których organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania

Napisane przez natee

t
już po północy, więc pochwale się, że zaczęłam 8 miesiąc

Napisane przez prince_polo

mam cały czas napiety brzuch i taki obolały
a jutro przed wizytą mam w szpitalu na ktg sie zgłosic

bo się przemęczasz! Naprawdę powinnaś bardziej na siebie uważać i więcej odpoczywać

[QUOTE=chmielinka;34237686]
tak mi ciężko było się powstrzymać żeby tu nie zaglądać ale się udało i pracę mgr już złożyłam. Teraz czekam na obronę 27/28.06

Asia napisałaś o kapciach i mi się przypomniało - wiecie z czym mamy największy problem z zakupów wyprawkowych? Z klapkami męża do szpitala Bo on sobie nie kupi byle jakich byle by tylko były, tylko chce od razu takie na dłużej, i żadne mu nie pasują
Tym sposobem mamy całą wyprawkę moją, dziecka (no, czekamy na wózek i musimy zamówić jeszcze fotelik i adaptery, ale to już pikuś), a nie mamy klapek, czyli jednej jedynej rzeczy jakiej z całej "wyprawki" potrzebna jest facetowi

[chmielinka]

a i muszę wam powiedzieć że w czwartek robiła glukozę. Co za świństwo. Przez godzinę po wypiciu cały czas sie powstrzymywałam żeby nie później już poszło lepiej i wynik przed obciążeniem miałam 93 a po 109

gorzej jest z moją morfologią bo już mam krwinki czerwone, hemoglobinę, hematokryt poniżej normy. Rozmawiałam z lekarzem przez tel. i mówił, że nie są złe te wyniki ale nie mogą takie być i za tydzien jak do niego przyjdę to coś mi tam da.

a i jeszcze robiłam Coombsa i na razie nie ma u mnie przeciwciał


w ogóle udało mi się namówić męża na wyjazd do przyjaciółki na ślub 9.06 teraz muszę sobie kupić jakąś sukienkę, ale nie chcę wydawać majątku. Znalazłam na all taką:
http://allegro.pl/ciazowa-sukienka-b...351973356.html
co o niej myślicie?

[pumas]

chmielinka, ładna ta sukienka i to za taką cenę, bierz i się nie zastanawiaj

[prince_polo]

Napisane przez nel_a

h

ale dostałam pakę od kuzynki z anglii dla małego
pokażę jak zrobię fotki. Między innymi mam 2 kombinezony misiowe

u mojej ammy tez czeka paka dla mojej Niuni musze ja przytargac moze dzis z tz podjade to tez powstawiam foto ale tam to bardziej an taka pol roczną a nawet roczną ale tez sie przyda



mam takiego nerwa ze cisnienie mam 130/70 a jak na mnie to duuuuuuuuzo!
i sie oblałam herbata gorącą

[hanjah]

Cieszcie się, że macie jeszcze maluszki w brzuszkach, bo jak się urodzą to dopiero się zacznie...
O 10.30 idziemy do lekarza i zobaczymy co powie... zmierzyliśmy Dorotce temperaturę przez sen-z 37,9 skoczyło do 38,0 Niby od 4h śpi, ale do tej 4 było marudzenie, a ja nie śpię od 2 chyba

Boję się że jeśli będzie mieć teraz tę ospę to i mnie zaszkodzi... mimo że ja chorowałam jako dziecko...

[prince_polo]

Napisane przez hanjah

Cieszcie się, że macie jeszcze maluszki w brzuszkach, bo jak się urodzą to dopiero się zacznie...
O 10.30 idziemy do lekarza i zobaczymy co powie... zmierzyliśmy Dorotce temperaturę przez sen-z 37,9 skoczyło do 38,0 Niby od 4h śpi, ale do tej 4 było marudzenie, a ja nie śpię od 2 chyba

Boję się że jeśli będzie mieć teraz tę ospę to i mnie zaszkodzi... mimo że ja chorowałam jako dziecko...

3mam kciuki by to nie ospa no i mnie sie zdaje ze skoro chorowalas to jestes bezpieczna, ale tylko tak mysle, nie wiem napewno. bedzie dobrze

[agunia82]

Napisane przez prince_polo

mam takiego nerwa ze cisnienie mam 130/70 a jak na mnie to duuuuuuuuzo!
i sie oblałam herbata gorącą

Ciastek przy takim ciśnieniu to żadnej herbaty ani kawy, połóż się i odpoczywaj!

Napisane przez hanjah

Cieszcie się, że macie jeszcze maluszki w brzuszkach, bo jak się urodzą to dopiero się zacznie...
O 10.30 idziemy do lekarza i zobaczymy co powie... zmierzyliśmy Dorotce temperaturę przez sen-z 37,9 skoczyło do 38,0 Niby od 4h śpi, ale do tej 4 było marudzenie, a ja nie śpię od 2 chyba

Boję się że jeśli będzie mieć teraz tę ospę to i mnie zaszkodzi... mimo że ja chorowałam jako dziecko...

Oj mała bidulka Jak chorowałaś, to masz odporność, nic Ci nie powinno być

Aaaa wiecie co, teściowa nam wczoraj powiedziała, że jakaś jej koleżanka przywiozła nam z Hiszpanii ciuszki dla małej. hehe fajnie, tylko ja naprawdę już nie wiem, gdzie ja to pomieszczę Śmiałam się do męża, że teraz to już koniecznie musimy komodę dokupić, a postawimy ją chyba na suficie

[Balbinka1983]

Cześć witam po weekendzie nie miałam niestety czasu zaglądać od piątku idę na L4 więc będę na wizazu częściej to będzie już prawie 33 tc więc chyba długo popracowałam? Pracowałabym dłużej gdyby nie to, że strasznie mi brzuch często twardnieje dziś zobaczymy Mikiego na Usg wizyta o 14:30 - trzymajcie proszę kciuki

[hanjah]

Napisane przez prince_polo

3mam kciuki by to nie ospa no i mnie sie zdaje ze skoro chorowalas to jestes bezpieczna, ale tylko tak mysle, nie wiem napewno. bedzie dobrze

Nawet jeśli to ospa, to dowiemy się za tydzień gdzieś, bo okres wylęgania się to 10-12 dni... boję się, że akurat się rozchoruje jak tż do Polski poleci...

Napisane przez agunia82

Oj mała bidulka Jak chorowałaś, to masz odporność, nic Ci nie powinno być

Już w nocy buszowałam w necie szukając informacji na ten temat... Przeważnie piszą, że jak się chorowało to dziecko jest bezpieczne... a nawet jakbym zachorowała na półpaśca to też tego maluszka nie zarażę... ale strach jest...
Żebym chociaż wiedziała czy dziecko tej koleżanki ma tę ospę, ale nie mogę się do niej dodzwonić

[chmielinka]

Napisane przez Balbinka1983

( dziś zobaczymy Mikiego na Usg wizyta o 14:30 - trzymajcie proszę kciuki

w takim razie mocne


sas a jak tam u Ciebie z pracą?

[agunia82]

Napisane przez Balbinka1983

Cześć witam po weekendzie nie miałam niestety czasu zaglądać od piątku idę na L4 więc będę na wizazu częściej to będzie już prawie 33 tc więc chyba długo popracowałam? Pracowałabym dłużej gdyby nie to, że strasznie mi brzuch często twardnieje dziś zobaczymy Mikiego na Usg wizyta o 14:30 - trzymajcie proszę kciuki

bardzo długo

za wizytę