Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;) - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-07, 21:31   #541
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

no wlsnie z tego wzgledu ze w Pl raczej niemam do czego / kogo wracac poza chrzesnica bo niestety / stety ale uklady rodzinne sa takie a nie inne wiec wole sobie zyc spokojnie i nie truc sobie zycia na sile



pogoda zdecydowanie piekniejsza
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-10, 15:07   #542
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

hej
ja sie zdecydowanie podpinam!!! ...
wyjezdzajac z pl do uk... naszym glownym celem byl wyjazd i rozwijanie sie... ogolnie to robic wszystko byleby nie stac w miejscu bo to to w pl mozna z powiedzeniem robic...

w uk jestesmy od 7msc... odlozylismy troche kasy... i tak sobie spokojnie zylismy, do momemntu jak grom z jasnego nieba strzelilo w nas ze tak na p[rawde poza odlozonymi pienidzmi nadal jestesmy w dupie... zyc wygodnie to tak... ale moj maz modrze powiedzial, ze strach nie moze nas paralizowac przed zmianiami... koniec koncow sytuacja zarowno mieszkaniowa jak i pracy zmusila nas do podjecia krokow... mielismy sie przenosic na drugi koniec uk... a w koncu wyladujemy jakies 40km od miejsca gdzie teraz mieszkamy haha... no w zyciu bym nie powiedziala ze tak sie nam zycie zacznie ukladac...

i tak z jednej strony sie ciesze jak cholera a z drugiej boje masakarycznie!!! ehhhhh.... no ale co zrobic - nie robmy nic - nie bd nic...

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:
Napisane przez DwaKoty Pokaż wiadomość
Jak w podpisie - na japonskiej pipidowce
uuuuuuu... DwaKoty - mow zaraz jak sie najszybciej do japonii dostac, znalesc prace i mieszkanie i czy znajdziemy ja tylko z jezykiem ang

moje marzenie... przeniesc sie tam na jakis rok ... zwiedzic, zobaczyc, poznac ludzi, sprobowac poznac jezyk... mozna tak? jak szukac pracy?
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-10, 15:09   #543
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
hej
ja sie zdecydowanie podpinam!!! ...
wyjezdzajac z pl do uk... naszym glownym celem byl wyjazd i rozwijanie sie... ogolnie to robic wszystko byleby nie stac w miejscu bo to to w pl mozna z powiedzeniem robic...

w uk jestesmy od 7msc... odlozylismy troche kasy... i tak sobie spokojnie zylismy, do momemntu jak grom z jasnego nieba strzelilo w nas ze tak na p[rawde poza odlozonymi pienidzmi nadal jestesmy w dupie... zyc wygodnie to tak... ale moj maz modrze powiedzial, ze strach nie moze nas paralizowac przed zmianiami... koniec koncow sytuacja zarowno mieszkaniowa jak i pracy zmusila nas do podjecia krokow... mielismy sie przenosic na drugi koniec uk... a w koncu wyladujemy jakies 40km od miejsca gdzie teraz mieszkamy haha... no w zyciu bym nie powiedziala ze tak sie nam zycie zacznie ukladac...

i tak z jednej strony sie ciesze jak cholera a z drugiej boje masakarycznie!!! ehhhhh.... no ale co zrobic - nie robmy nic - nie bd nic...
Powodzenia z przeprowadzka
Prace macie jakies nagrane?

My sie przenosilismy kilka lat temu na druga wyspe, rok temu do innego miastaI tu juz sie osiedlimy
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-10, 23:40   #544
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

a dziekuje bardzo kurde jestesmy na prawde przerazeni wszystkim... ale to normalne,bd tylko we dwoje w nowym miescie,nowa praca,samodzielne mieszkanie,formalnosci itd. wczesniej wynajmowalismy tylko pokoj wiec musimy sie wszystkiego uczyc sami co i jak
prace mamy,bo chcielismy sie przeniesc do wiekszego miasta wraz z transferem z naszej firmy i tak sie zlozylo ze oboje ten transfer dostalismy prace i tak bd zmieniac bo jako hca nie bd pracowac caly czas no ale wl na to liczymy ze nowe wieksze miasto da nam wieksze mozliwosci...
kur*a jeszcze nasza rabnieta managerka tak nam komplikuje nasz transfer ze masakra... ponoc cos wymyslila z referencjami-jak mi wyda zle to bd wojna... bo nie ma takiego prawa...

blond hair- a Ty co porabiasz? i druga wyspa to co dokladnie?
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-10, 23:43   #545
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

hey myaja

blonde a Ty kiedys w Irlandii nie mieszkalas ?
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-11, 07:03   #546
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
a dziekuje bardzo kurde jestesmy na prawde przerazeni wszystkim... ale to normalne,bd tylko we dwoje w nowym miescie,nowa praca,samodzielne mieszkanie,formalnosci itd. wczesniej wynajmowalismy tylko pokoj wiec musimy sie wszystkiego uczyc sami co i jak
prace mamy,bo chcielismy sie przeniesc do wiekszego miasta wraz z transferem z naszej firmy i tak sie zlozylo ze oboje ten transfer dostalismy prace i tak bd zmieniac bo jako hca nie bd pracowac caly czas no ale wl na to liczymy ze nowe wieksze miasto da nam wieksze mozliwosci...
kur*a jeszcze nasza rabnieta managerka tak nam komplikuje nasz transfer ze masakra... ponoc cos wymyslila z referencjami-jak mi wyda zle to bd wojna... bo nie ma takiego prawa...

blond hair- a Ty co porabiasz? i druga wyspa to co dokladnie?
dokladnie, my tez z ta mysla i dla dobra dziecka sie rok temu przeniesllismy
Ja pracuje w identycznej branzy co Ty- w residential home jako CA
Druga wyspa to wyspa obok Anglii

Spokojnie dacie rade ze wszystkim
My na poczatku czerwca sie tez przeprowadzamy, mniejmy nadzieje, z ejuz po raz ostatnina swoje

Cytat:
Napisane przez irenkaaa Pokaż wiadomość
hey myaja

blonde a Ty kiedys w Irlandii nie mieszkalas ?
hehe...nie...przyjechalis my tu z Anglii

Dzien dobry
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-11, 09:23   #547
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
dokladnie, my tez z ta mysla i dla dobra dziecka sie rok temu przeniesllismy
Ja pracuje w identycznej branzy co Ty- w residential home jako CA:p:
Druga wyspa to wyspa obok Anglii

Spokojnie dacie rade ze wszystkim
My na poczatku czerwca sie tez przeprowadzamy, mniejmy nadzieje, z ejuz po raz ostatnina swoje
no nie wierze... matko z corka jaki ten swiat maly hahaha.... a w jakies firmie pracujesz? moze jakas polecisz? bo my "utknelismy" w fshc w chyba najbardziej podlym z podlych podmow tej firmy... i nie chodzi tu o sama prace ale o staff tylko ten z najwyższej półki - MASAKRA jednym slowem ... ehhhh...

z wyksztalcenia jestesmy, mąż - mgr fizjoterapii i ja - lic zarzadzania projektami... oczywiscie maz sklada papiery na nostryfikacje i ma nadzieje zlapac prace w zawodzie, ja szukam jakiekolwiek pracy biurowej i chce kiedys zaczac tu magisterke... o ile nasze plany sie uloza w sensowana calosc
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-11, 09:30   #548
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
no nie wierze... matko z corka jaki ten swiat maly hahaha.... a w jakies firmie pracujesz? moze jakas polecisz? bo my "utknelismy" w fshc w chyba najbardziej podlym z podlych podmow tej firmy... i nie chodzi tu o sama prace ale o staff tylko ten z najwyższej półki - MASAKRA jednym slowem ... ehhhh...

z wyksztalcenia jestesmy, mąż - mgr fizjoterapii i ja - lic zarzadzania projektami... oczywiscie maz sklada papiery na nostryfikacje i ma nadzieje zlapac prace w zawodzie, ja szukam jakiekolwiek pracy biurowej i chce kiedys zaczac tu magisterke... o ile nasze plany sie uloza w sensowana calosc
czytalam wczesniej o Twoich perypetiach zwiazanych z praca
Ja pracuje w prywatnym domu, ale kilka poczatkowych miesiecy pracowałam dla fshcno ale dojezdzałam i szukalam czegos blizej...
Twoj maz moze próbowac w szpitalach...

Ja jestem terapeuta zajeciowymMi ta praca odpowiada,ale znowu szukam czegos blizej po przeprowadzcePasuje mi jej elastycznosc, co z dzieckiem jest bardzo wazne

Masz jakies doswiadczenie w pracy za biurkiem?Tak bez moze byc ciezko, sama niewiem...Byc moze pomogly by Ci tutejsze kursy czy cos podobnego
Ale zycze powodzenia
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-11, 22:24   #549
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość


hehe...nie...przyjechalis my tu z Anglii

Dzien dobry
ah bo to UK mnie zmylilo ale Ty chyba w polnocnej jestes
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-12, 07:42   #550
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez irenkaaa Pokaż wiadomość
ah bo to UK mnie zmylilo ale Ty chyba w polnocnej jestes
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 21:52   #551
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Hej
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-19, 23:12   #552
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Cisza :<


Ide spać dobranoc


Sent from my iPhone using Tapatalk
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-19, 23:57   #553
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

cisza i ja ide tez spac niedlugo
jutro praca a potem wolnosc
na 2 dni
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 08:22   #554
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez irenkaaa Pokaż wiadomość
jutro praca a potem wolnosc
Tak samo jak ja
Własnie wrócilam z pracy, do kolejnego piatku wolne

Juz niedlugo przeprowadzka

Dzien dobry
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 08:25   #555
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Ja miałam już wolne:/ teraz 6 dni praca a potem sobota niedziela wolne


Sent from my iPhone using Tapatalk
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 10:51   #556
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

ja nie pamietam kiedy mialam sob i nd wolna
chyba 4 razy do roku w czasie urlopu
a tak to wszystkie weekendy w pracy
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 11:13   #557
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Ja tez ale teraz na kontrakt przechodzę i akurat grafik tak mi wypadł


Sent from my iPhone using Tapatalk
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 17:27   #558
lamia1980
Raczkowanie
 
Avatar lamia1980
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Kachaa pisałam do ciebie kobieto kiedys na priv i co Kochana
__________________
Wszystkie JOANNY łączcie się! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post35572795
lamia1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 18:52   #559
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Kachaa gratuluje
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-20, 19:58   #560
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Dziewczyny co byście zrobiły na naszym miesjcu? ...

sytuacja jest taka...
jutro mamy sie przeprowadzic do nowego miasta a za tydzien zaczac prace w nowym domu opieki spolecznej... od 7msc mieszkamy i pracujemy w malj miejscowosci, w domu ktorego NIENAWIDZIMY najbardziej na swiecie... i okazalo sie ze w pt dostalismy bardzo dobra oferte zsotania w naszym starym domu...
i tak..
1. obecne miejsce: mowiono nam 8.50f na godzine, kontrakt na 44h mozna wiecej, mieszkanie ok 800fmsc
miejsca nie nawidzimy, dostajemy po porstu dreszczy na sam widok staff'u a o managerce wogole nie bd sie rozpisywac, bo zamkna mnie za morderstwo slowne... male miasteczko, brak jakichkolwiek preseptyw

2. w nowej pracy: mamy miec 6.72f /h, kontart na 33h ale z mozliwoscia dobicia nawet i do 60h na tydzien... duze miasto, wieksze mozliwosci, mieszkanie 700f, ale nie znamy miejsca, ludzi, rezydentow ect.

i teraz nie wiemy co robic... czy zostac tutaj w starej pracy... czy jechac do nowego miejsca... tyle ze tu patrzac na kase to jestesmy w stanie wieeele odlozyc i np w koncem listopada wracac na stale do pl i pl otwierac wlasny interes? ... czy ryzykowac odkladac 2razy mniej, ale miec swiety spokuj psychiczny... ehhhhhhhh....
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 20:38   #561
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
Dziewczyny co byście zrobiły na naszym miesjcu? ...

sytuacja jest taka...
jutro mamy sie przeprowadzic do nowego miasta a za tydzien zaczac prace w nowym domu opieki spolecznej... od 7msc mieszkamy i pracujemy w malj miejscowosci, w domu ktorego NIENAWIDZIMY najbardziej na swiecie... i okazalo sie ze w pt dostalismy bardzo dobra oferte zsotania w naszym starym domu...
i tak..
1. obecne miejsce: mowiono nam 8.50f na godzine, kontrakt na 44h mozna wiecej, mieszkanie ok 800fmsc
miejsca nie nawidzimy, dostajemy po porstu dreszczy na sam widok staff'u a o managerce wogole nie bd sie rozpisywac, bo zamkna mnie za morderstwo slowne... male miasteczko, brak jakichkolwiek preseptyw

2. w nowej pracy: mamy miec 6.72f /h, kontart na 33h ale z mozliwoscia dobicia nawet i do 60h na tydzien... duze miasto, wieksze mozliwosci, mieszkanie 700f, ale nie znamy miejsca, ludzi, rezydentow ect.

i teraz nie wiemy co robic... czy zostac tutaj w starej pracy... czy jechac do nowego miejsca... tyle ze tu patrzac na kase to jestesmy w stanie wieeele odlozyc i np w koncem listopada wracac na stale do pl i pl otwierac wlasny interes? ... czy ryzykowac odkladac 2razy mniej, ale miec swiety spokuj psychiczny... ehhhhhhhh....
roznica w zarobkach dosc spora, ale mieszkanie tansze, wiec sie wyrownuje...niewiecie jeszcze na jaki staff traficie w nowym miejscu pracy,ale...ja bym zaryzykowała i sie przenioslaWieksze miasto, wieksze mozliwosci...chociazby pózniej ze zmiana pracy
Dla mnie spokój jest wazniejszy niz pieniadze
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 21:29   #562
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Kachaa gratuluje
Dzięki


Sent from my iPhone using Tapatalk
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 23:52   #563
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

tez bym wolala sie przeniesc bo sama piszesz ze ,, jest szansa dobicia do 60 godz"
wiec moze wcale nie bedzie tak zle a spokoj jest bardzo wazny
skoro nienawidzicie tego miejsca to bym sie nad tym naprawde zastanowila
powodzenia

Edytowane przez irenkaaa
Czas edycji: 2012-05-21 o 00:02
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 08:31   #564
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Dziewczyny sprawa jest taka, że my obencego miejsca pracy nie nawidzimy do szpiku kości jak to się mówi...
chodzi glownie o traktowanie jak smiecia i to doslownie ... ale z drugiej strony kasa... i w nowym miejscu nie znamy ani pracownaikow ani rezydentow...

ehhhhhhhh...
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 08:36   #565
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
Dziewczyny sprawa jest taka, że my obencego miejsca pracy nie nawidzimy do szpiku kości jak to się mówi...
chodzi glownie o traktowanie jak smiecia i to doslownie ... ale z drugiej strony kasa... i w nowym miejscu nie znamy ani pracownaikow ani rezydentow...

ehhhhhhhh...
Moja odpowiedz juz znasz
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 08:54   #566
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

wiem wiem i jestem dozgonnie wdzieczna za kazda pomocb i porade! ...
wiem ze ostateczna decyzja nalezy do nas tylko...

i teraz tak sie zastanawiam czy brnac bez pamieci w to co mamy teraz czy sobie odpuscic i popatrzyc przyszlosciowo przezyc troszke latwiej psychicznie jakis czas i zobaczymy co dalej... mamy pomysl na wlasny biznes i chcemy wystartowac juz za ok msc jako dodatkowy zarobek a do tego z kolej potrzebne nam bd wolne wiec wtedy kontrakt na 33h bylby zbawienny o ile wszystko pojdzie i bd tak jak obiecuja...
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 09:07   #567
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
wiem wiem i jestem dozgonnie wdzieczna za kazda pomocb i porade! ...
wiem ze ostateczna decyzja nalezy do nas tylko...

i teraz tak sie zastanawiam czy brnac bez pamieci w to co mamy teraz czy sobie odpuscic i popatrzyc przyszlosciowo przezyc troszke latwiej psychicznie jakis czas i zobaczymy co dalej... mamy pomysl na wlasny biznes i chcemy wystartowac juz za ok msc jako dodatkowy zarobek a do tego z kolej potrzebne nam bd wolne wiec wtedy kontrakt na 33h bylby zbawienny o ile wszystko pojdzie i bd tak jak obiecuja...
biznes?
Jeszcze kilka postów wyzej pisalas o powrocie do kraju i o czyms własnym tam

Jesli wracac na stale do Pl to do listopada zostałabym w starym miejscu pracy, odkladała tyle ile sie daTe kilka miesiecy nie robi znacznej róznicy, skoro juz tam iles pracujecie...Jesli nie, przenioslabym sie, bo na dluzsza mete komfort psychiczny jest wazniejszy
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-05-21, 09:42   #568
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

tzn żle sie wyrazilam... chcemy wracac do kraju prawdopodobnie w listopadzie...
tylko teraz odwieczny dylemat emigranta 'czy wracac' ... widzimy co sie dzieje w pl... i najgrosze jest to ze i nasi znajomi i rodzina nam odradzaja powrot bo nie ma do czego... w miejscowosci z ktorej jestesmy ze tak powiem 'bida z nedza' wiec na cuda nie ma co liczyc, jedynie na wlasny interes... ale to tez nie wiadomo co i jak...
i tak sobie jestesmy z checia powortu i checia pozostania... z checia zarobienia kasy ale po niekad poswiecajac nasza psychike, ktora w starym miejscu pracy jest stale wydana na mocne proby...

ehhhh.... wiem, ze jestem marudna i przynudzam, ale okrutnie sie boimy, bo niestety tj nasza KOLEJNA decyzja ktora ma zawazyc na naszym zyciu... i nie chcemy sie wpierniczyc w wielkie gowno za przeproszeniem, tak jak zrobilismy to 7msc temu...

tzn u nas w firmnie widza o naszym odejsci od przeszlo 8tygodni, i nikt nam nic nie powiedzial zebysmy zostali itp. wiec wszystko bylo ok, juz ulozylismy sobie konkretny plan co i jak w w ten w 2dni przed nasza przeprowadzka wyskakuja nam z takim tematem jak podniesienie pensji... nosz kur*a bo inacej nie powiem ... i tylko nam zmacili w glowach ... ehhhhh....

ale nie wiem czy nie warto sprobowac tak ostatni raz... tak sprobowac na zasadzie a 'noz widelec' cos sie wyklaruje... jak nie wrocimy do kraju ewent biegniejsi, ale zdrowsi... chyba ze jakas opatrznosc pokaze nam zeby tu zostac i cos sie zmieni w naszej karierze zawodowej... ktora jak wszyscy wiemy w uk jest coraz gorsza... ehhh...

jak na szczerze nie nawidze takich rozterek...
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 10:41   #569
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
tzn żle sie wyrazilam... chcemy wracac do kraju prawdopodobnie w listopadzie...
tylko teraz odwieczny dylemat emigranta 'czy wracac' ... widzimy co sie dzieje w pl... i najgrosze jest to ze i nasi znajomi i rodzina nam odradzaja powrot bo nie ma do czego... w miejscowosci z ktorej jestesmy ze tak powiem 'bida z nedza' wiec na cuda nie ma co liczyc, jedynie na wlasny interes... ale to tez nie wiadomo co i jak...
i tak sobie jestesmy z checia powortu i checia pozostania... z checia zarobienia kasy ale po niekad poswiecajac nasza psychike, ktora w starym miejscu pracy jest stale wydana na mocne proby...

ehhhh.... wiem, ze jestem marudna i przynudzam, ale okrutnie sie boimy, bo niestety tj nasza KOLEJNA decyzja ktora ma zawazyc na naszym zyciu... i nie chcemy sie wpierniczyc w wielkie gowno za przeproszeniem, tak jak zrobilismy to 7msc temu...

tzn u nas w firmnie widza o naszym odejsci od przeszlo 8tygodni, i nikt nam nic nie powiedzial zebysmy zostali itp. wiec wszystko bylo ok, juz ulozylismy sobie konkretny plan co i jak w w ten w 2dni przed nasza przeprowadzka wyskakuja nam z takim tematem jak podniesienie pensji... nosz kur*a bo inacej nie powiem ... i tylko nam zmacili w glowach ... ehhhhh....

ale nie wiem czy nie warto sprobowac tak ostatni raz... tak sprobowac na zasadzie a 'noz widelec' cos sie wyklaruje... jak nie wrocimy do kraju ewent biegniejsi, ale zdrowsi... chyba ze jakas opatrznosc pokaze nam zeby tu zostac i cos sie zmieni w naszej karierze zawodowej... ktora jak wszyscy wiemy w uk jest coraz gorsza... ehhh...

jak na szczerze nie nawidze takich rozterek...
takie dylematy to kazdy ma...to naturalne...

jak takie wielkie g.... to po co tam zostac?
Co Ci sie tam nie podoba?Sama praca czy tylko staff?Bo jak obie rzeczy,z to pozostaje zmiana pracy, co w wiekszym miescie pewnie jest łatwiejsze...
Z drugiej strony jakby Was tak zle traktowano jak piszesz, to nie daliby Wam podwyzkiniewiem ...
Po Twoich postach widze,ze sami niewiecie czego chcecie...raz piszesz o powrocie do Pl, biznesie, raz o przeprowadzce do Skandynawii, raz o pozostaniu w UK...mysle,z e tu jest problem...jestes bardzo niezdecydowana...brakuje Ci okreslenia sie, co chcesz i gdzie byc
Jesli sie w razie niepowiedzie to chyba zawsze mozecie wrócic do Pl, jak to sie mowi nic nie dzieje sie bez przyczyny

Nam tez wszyscy odradzali powrót i własnie zdecydowalismy
i to tylko Wasza decyzja...
Duzo ludzi wraca, układa sobie zycie w Pl, ale tez duzo wraca spowrotem, bo nie potrafia zyc w Pl...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 15:53   #570
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)

hmmm... blonde_hair absolutnie wszystko co piszesz ma w 100% potwierdzenie w naszym życiu i to samo dzis powiedzialam mezowi, ze jestesmy jak dwie choragiewki na wietrze
ehhhh... caly czas szukamy gdzie jest nasze miejsce na ziemi:| wrrrr...

mamy 100 pomyslow na minutke... i wszystko sie kreci wkolko...

pytalas co nam sie nie podoba w starej pracy... - to ze traktuja nas jak niewolnikow, zeby cokolwiek zalatwic to musisz umawiac sie 7dni wczesniej umagaera ktory jest codziennie w biurze tyle ze sie mu siedziec nie chce i jest dostepny np 2/3h dziennie, caly czas jestes jako ta zla przez 7msc nie uslyszalam ANI jednego dobrego slowa... tu nie chodzi o prace, bo ta nawet lubie (wiem dziwne...) przyzwyczailam sie do rezydentow i polwe z nich traktuje jak wlasnych dziadkow i babcie... ale chodzi o ludzi z ktorymi musze pracowac i o przelozonych, jedne drugiego jakby mogl to by zabil od reki za 5f ... tj jedno wielkie kablowanie, wymuszanie i walka... ehhhh... idac do pracy nie wiesz kto dzis cie opierdzieli i za co... ja w zeszlym tygodniu od pielegniarki dostalam opierdziel ze zalozylam rezydentce inny kolor butów ktory nie pasował do jej ciuchow, a co ja mam na to poradzic ze np inne sa w praniu... albo np zostalam doslownoie o☠☠☠☠☠☠☠ona, ze le poscielilam lozko -> czytaj z jednej strony łóżka (ktorej nawet nie widac od drzwi), koc po prawej stronie jest dluzszy o ok 5cm niz po lewej i takich debilnych przykladow moge podac od groma... daltego nie nawidzimy tego miejsca... caly czas nie ma czystych poscieli, srodkow czystoci, recznikow - NIC... na 26 rezydentow jest np 3 hca... albo 2z stalej ekipy i 2 z agencji co wiadomo znaczy tyle co nic bo oni nie robia absolutnie nic jako pracownicy z agencji... pieliegniarki nie pomoga bo gdziezby - za niskie progi... ehhh... jeden wielki burdel... teraz managerka powiedziala mojej kolezanace z pracy ze nie pojsci jej do domu 26maja bo jej wiza konczy sie 1lipca i jej to nic nie obchodzi ze chce wracac wczesniej skoro moze porobic jeszcze ten msc... nie slucha nawet ze ona ma juz bilet, a dziewczyna sie z kolei boi do emigracyjny na niej juz siedzi... itd itd...

a dlaczego nam dali te 8,5f? ... no wlasnie... bo w przeciagu 2msc z pracy zrezygnowalo 8osob!!! i teraz glowny manager naszej firmy powiedzil ze jak do 6tyg nasza managerka nie uzupelni staffu w pelna ekupe to wyleci na zbity pysk wiec ta sie lapie wszystkiego i wszystkich i chce zatrzymac nas nawet na sile... ...

ehhhh... przepraszam, ze tak przynudzam, wiem i zdaje sobie sprawe ze to moze byc strasznie irytujac, ale jak czlowiek na prawde nie wie co zrobic to takie sa tego efekty... ehhh... i tak sobie skaczemy z kwiatka na kwiatek i z mysli na mysl ... takie rozkapryszone dzieci ktore nie wiadza jaki smak lodow powinny wybrac - bosko nie? ... i najgorsze jest to ze sami z tym sie meczymy i nie mozemy sobie poradzic ... no nic... moze cos sie uda i w koncu nas olsni..

a co do decyzji - juz ja podjelismy... przeprowadzamy sie dzis juz przetargalismy pierwsza dostawe rzeczy, czekamy na remont naszego malenkiego mieszkanka i w czwartek najpozniej w pt, mozemy sie wprowadzic tak na serio serio ehhh... ostateczna decyzje 'pomoga' nam podjac nasza 'zanajoma' ktora swoja bezczelnoscia uswiadomola nam w co sie chcemy pakowac zostajac tu na miejscu ehhhh...

zobaczymy... a Wy jesli mozna gdzie sie przeprowadzacie? my tylko 50km i bd mieszkac w Oxfordzie
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-05-19 19:35:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.