Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. II

[Sola1]

Napisane przez lilienn

Lilienn melduje się jako przyszła mama, termin na 3.12.2012.
tydz 12 z poważnymi komplikacjami...

Witaj
Ja również dołączam się do pytania co to za komplikacje i jednocześnie trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.

-------


Ja byłam wczoraj na Nocy Muzeów. Do niektórych miejsc kolejki były masakryczne. Przed Pałacem Prezydenckim była taka, że chyba za komuny za mięsem takiej nie było

Dzisiaj przymierzałam swoje czarne eleganckie spodnie, bo potrzebuję je w najbliższym czasie założyć. Byłam przekonana, że w któreś wejdę, bo 3 z nich była wcześniej takie luźniejsza. Ale niestety. Muszę wykombinować coś innego.

[happy_eve]

Napisane przez lilienn

Lilienn melduje się jako przyszła mama, termin na 3.12.2012.
tydz 12 z poważnymi komplikacjami...

Hej

[natallkaa]

Lilienn witamy

Witam się jeszcze weekendowo Piękna pogoda dziś była, przyjechali teściowie i po obiedzie byliśmy ana pysznych deserach lodowych
Tylko dlaczego te weekendy tak szybko się kończą TŻ jutro znowu wyjeżdża a w pracy czekają mnie ciężkie dni. Ale trzeba wziąć się w garść.

[kaaamila1]

Cześc Żabki !!!!!!!

Jestem już w domku, po komunii.. zmęczona, ale nie śpiąca

Niestety sama, bo mężulek już w Poznaniu..

Dobrze, że jesteście WY !!!!!!!!!!!!!!!

[MoOoNiA]

Witam po weekendzie ( już prawie),
Nie było mnie bo taka piękna pogoda, że czasu na kopmuter brak. Do tego w piątek przyszedł rowerek na urodzinki Marty i chyba z 4 godziny go skręcałyśmy. W sobotę uczyłyśmy się pedałować,a dziś pojechaliśmy do zoo (jak co roku w Marty urodziny, taka tradycja mała) w tym roku trochę szybciej, bo za tydzień chyba czeka nas przeprowadzka, będzie na to 1 weekend i masa roboty.

Widziałam, że pisąłyście o psach. Ja mam kundelka, ale po urodzeniu Marty musiał niestety iść do rodziców (mój tata się ucieszył, bo strasznie za nim tęsknił). Uwielbiam mojego psa, ale jest chyba najgłupszym zwierzakiem chodzącym po tej ziemi Jest nieprzewidywalny i baliśmy się, że może coś małej zrobić (bo na prawdę, czasami jak coś wykombinuje). Jednak, teraz szaleje za mała jak dzikus, ale 3 dni max i ma juz dość. Myślimy, że jak mała podrośnie ( no i maluszek) to kupimy jej osobistego psa. Mojego juz od rodziców nie wezmę, bo tata by mi go nie oddał, a i on juz troszke zastary żeby się nauczyć zyc z dziećmi..

Proszę jutro o kciuki o 11 mamy wizytę u ginekologa i usg, i szczerze juz mam stresa

Odezwę się po wizycie

[kaaamila1]

Monia w takim razie już zaczynam trzymac kciuki ! Daj jutro od razu znac jak będziesz po !

Ja już wcześniej pisałam, że mam pieska- yorczka. Jest najsłodszym pieskiem na świecie. Napracowałam się przy nim jak był szczeniakiem, ale dzięki temu nie mam problemu z siusianiem w domu czy szczekaniem. Jest grzeczny i jak coś chce potrafi to pokazac.

[magdaef]

Potrzebowałam na szybko odpowiedzi odnośnie leku, który przyjmuję w czopkach i wpisałam w googole, wyskoczył mi jakiś wątek na kafeterii...O matko, ile jadu w tych użytkowniczkach Siedzą po nocach i leczą kompleksy.

Jak dobrze, że mamy nasz wątek, na którym tyle wsparcia i serdeczności!

Dobrej nocki Wam życzę, moje drogie!
Monia, są zaciśnięte

[Kasia_11_83]

Napisane przez czarnamadonna1982

hej kochane nadrobilam tylko ostatnią strone-pozniej reszta))dzisiaj caly dzien sprzataqlismy i ogarnialismy meiszkanie bo chcemy wynając na euro i musielismy zrobic ladne zdjecia) troche nam to zajelo dopiero wezme się za obiadek teraz (zupa kalafioROWA)
Wczoraj też mielismy zalatany dzien, najpierw po buty dla michala bo rozwalil, kupilam sobie bluzke z przeceny (jutro fotke) i uwaga-kiecke ne slub! w koncu kupilam sobie z zary długa koronkową-piekna i jest akurat jak mnie michal zobaczyl powiedzial-ta!noi i kupilam jest to rozmiar S ale jest taka luźna, styl hippie i brzuszek sie zmiesci))
zjedlismy na meiscie, pozniej ejszcze latalismy troche po ikei i tez troche nakupilismy jak zwykle)wieczorem bylismy na nocy muzeów ale nas nie wpuscili bo za pozno przyszlismy i kiszka ale zrobilismy sobie przejażdżke wieczorną
jutro moj luby wyjezdza do warszawy, ale na pocieszenie wraca w srode wiec jakoś to przeżyje)
dziewczyny fajne psiaki-nie zapamietalam kogos ale ktos mial tu fajnego boksera chyba-)ja kiedys nie lubilam bokserow i budogow ale Moj michal ma Lolka buldoga francuskiego i jest przeslodki !!!
buziaki pozniej nadrobie i sie pewnie wieczorem pojawie
ps. znowu przypałętala mi się infekcja jakas zwariowac mozna juz nei wiem co mam stosowac, podmywanie nie pomaga a do lekarza dopiero 4tego moze samo przejdzie ale juz mam dosc

Koniecznie pokaż kieckę Ja mam wesele 23 sierpnia i 1 września, więc za wcześnie na zakupy, ale chętnie popatrzę
Buldogi francuskie są kochane Ja będę tej rasie wierna na zawsze

Napisane przez judkama

Hejo
Bylismy dzić na targach dla dzieci, i dostałam juz butelke do karmienia Tomus gwizdek ,foremki do piasku, baloniki, wszystko za darmoszke, kupilismy mu stroj na euro, sobie z TŻ po koszulce z orzełkiem, fajny był tez plac zabaw dla dzieciaków tylko troche za mały Tomek byl, można było wymacac wozki, mebelki, i rózne pierdółki, było spotkanie z doula i czytanie ksiażek przez Lisko MacMillanm ogolnie fajnie dzionek spedzilismy, nawet nie chce sie zasiadac do lapka, taka pogoda fajna jest. Troche szkoda ze mamy juz wozek i nne rzeczy, kupiłoby sie z checia nowe ano i z pofarbowanymi włosami czuje sie taka sexy
Lilienn witaj, mamy taki sam termin porodu co za problemy masz?

Powiedz mi kochana czy to były targi Mather&baby? Jeżeli tak to mam kilka pytań, bo wybieram się za dwa tygodnie do Warszawy. Chcę zapytać o wózki.

Napisane przez natallkaa

Lilienn witamy

Witam się jeszcze weekendowo Piękna pogoda dziś była, przyjechali teściowie i po obiedzie byliśmy ana pysznych deserach lodowych
Tylko dlaczego te weekendy tak szybko się kończą TŻ jutro znowu wyjeżdża a w pracy czekają mnie ciężkie dni. Ale trzeba wziąć się w garść.

Jak ja wam wszystkim zazdroszczę spacerków, wyjazdów, weekndów poza domem.. My jesteśmy uwiązani Zanim mąż nie zacznie chodzić samodzielnie, czyli przez najbliższe 4 i pół tygodnia tak będzie wyglądało nasze życie.. Nie chcę narzekać, bo mu też jest ciężko, ba 100 razy ciężej, ale jak świeci słoneczko to troszkę mi żal.. Sama nie lubię chodzić na spacery, zresztą nie zostawię męża samego w domu
Trudno, wyżaliłam się i już mi lepiej.

Dziś rozpoczynam 17 tydzień ciąży Jak ten czas leci.. Czekam z niecierpliwością na "ciążowy" brzuszek, bo z dnia na dzień jest coraz ładniejszy Już nie wygląda na "za dużo zjadłam" tylko jak mała piłeczka. Cieszę się, że powiększa się tylko brzusio, a tyłek i uda bez zmian Chodzę jeszcze w spodniach jeansowych sprzed ciąży

Popołudniu jadę z mężem do Warszawy do lekarza na zdjęcie szwów, więc nie będzie mnie cały dzień. Trzymajcie się cieplutko

[MiciaKicia]

Hej dziewczyny. Byłam na weekend z TŻ u moich rodziców. To był owocny weekend. Nie mam zbytnio czasu nadrobić niestety, mam nadzieję, że nic ważnego mnie nie ominęło..

NAUKI ZALICZONE

KUPILIŚMY WÓDKĘ!! D
Będzie Pan Tadeusz bo udało nam się załatwić za 21zł /0,5l 70 butelek i 2 gratis

suknię mam dla Was hehe zdjęcie wogóle nie oddaje jej uroku. Wygląda na nim okropnie! Tata ma złej jakości aparat w telefonie. Ale po krótce. Sukienka tu ma rozmiar 38/40 dlatego wygląda na szeroką.
Na biuście ma marszczenia pionowe, na brzuchu poziome. Tam widać też taką wstawkę z kamieni delikatną. Na biodrach jest wszyty pas i na nim są kamienie. Na tyłku jest fajnie zrobiony bo idzie delikatnie w dół w literkę V o ile pamiętam
Kolor ecru.
W lipcu na przymiarce postaram się już o lepsze zdjęcie. Wezmę aparat swój
Mieliśmy sesję narzeczeńską bardzo udana

[madzius90]

Napisane przez MoOoNiA

Proszę jutro o kciuki o 11 mamy wizytę u ginekologa i usg, i szczerze juz mam stresa

Będą oczywiście!

Napisane przez magdaef

Potrzebowałam na szybko odpowiedzi odnośnie leku, który przyjmuję w czopkach i wpisałam w googole, wyskoczył mi jakiś wątek na kafeterii...O matko, ile jadu w tych użytkowniczkach Siedzą po nocach i leczą kompleksy.

Ja na kafeterię staram się nie wchodzić, własnie z tego powodu. W sumie żadnych cennych informacji, a tylko jakieś głupie komentarze ciągle

Napisane przez Kasia_11_83

Dziś rozpoczynam 17 tydzień ciąży Jak ten czas leci.. Czekam z niecierpliwością na "ciążowy" brzuszek, bo z dnia na dzień jest coraz ładniejszy Już nie wygląda na "za dużo zjadłam" tylko jak mała piłeczka. Cieszę się, że powiększa się tylko brzusio, a tyłek i uda bez zmian Chodzę jeszcze w spodniach jeansowych sprzed ciąży

Gratulacje!!!

Ja jestem w 15 tyg. i juz zaczyna mi być widać brzuszek spod ubrań , taka słodka piłeczka
Wczoraj w szkole mnie pytali już który miesiac
Ja mówię, że czwarty, a kolega: "to w styczniu rodzisz??" ja mówię, że termin mam na 17 listopada. Nie wiem jak on to policzył

Napisane przez MiciaKicia

NAUKI ZALICZONE

Zazdraszczam!! Nam zostały 4 spotkania jeszcze- na styk jesteśmy Dokładnie tydzień przed ślubem kończymy nauki

Napisane przez MiciaKicia

suknię mam dla Was hehe zdjęcie wogóle nie oddaje jej uroku. Wygląda na nim okropnie! Tata ma złej jakości aparat w telefonie. Ale po krótce. Sukienka tu ma rozmiar 38/40 dlatego wygląda na szeroką.

Ładna suknia
Pewnie na Tobie ładniej się prezentuje niż na wieszaku

[MiciaKicia]

Napisane przez madzius90

Zazdraszczam!! Nam zostały 4 spotkania jeszcze- na styk jesteśmy Dokładnie tydzień przed ślubem kończymy nauki


Ładna suknia
Pewnie na Tobie ładniej się prezentuje niż na wieszaku

w naszym kościele są jednodniowe. Od 9 do 13 sie siedzi ale trwa to tylko jeden dzien i już hehe dlatego zjeżdżają się do nas z okolicznych miast
O tak na człowieku lepiej niż na wieszaku

[judkama]

Napisane przez MoOoNiA

Proszę jutro o kciuki o 11 mamy wizytę u ginekologa i usg, i szczerze juz mam stresa

Odezwę się po wizycie

Trzymam kciuki

Napisane przez Kasia_11_83

Powiedz mi kochana czy to były targi Mather&baby? Jeżeli tak to mam kilka pytań, bo wybieram się za dwa tygodnie do Warszawy. Chcę zapytać o wózki.



Dziś rozpoczynam 17 tydzień ciąży Jak ten czas leci.. Czekam z niecierpliwością na "ciążowy" brzuszek, bo z dnia na dzień jest coraz ładniejszy Już nie wygląda na "za dużo zjadłam" tylko jak mała piłeczka. Cieszę się, że powiększa się tylko brzusio, a tyłek i uda bez zmian Chodzę jeszcze w spodniach jeansowych sprzed ciąży

Popołudniu jadę z mężem do Warszawy do lekarza na zdjęcie szwów, więc nie będzie mnie cały dzień. Trzymajcie się cieplutko

To były nasze miastowe targi, tutaj czesto sa organizowane targi różnego rodzaju, ale niestety to nie były Mother & baby


To już 17 tydzienń u Ciebie jak ten czas leci!
U mnie dopiero 13 a brzuszek masakra, taki miałam z Tomkiem gdzieś w 6 miesiącu!!! Ale mięśni brak to i wysadziło brzuszek, tez na szczescie w uda i bioderka nie idzie tylko w brzuszek.

Napisane przez MiciaKicia

NAUKI ZALICZONE

KUPILIŚMY WÓDKĘ!! D
Będzie Pan Tadeusz bo udało nam się załatwić za 21zł /0,5l 70 butelek i 2 gratis

suknię mam dla Was hehe zdjęcie wogóle nie oddaje jej uroku. Wygląda na nim okropnie! Tata ma złej jakości aparat w telefonie. Ale po krótce. Sukienka tu ma rozmiar 38/40 dlatego wygląda na szeroką.
Na biuście ma marszczenia pionowe, na brzuchu poziome. Tam widać też taką wstawkę z kamieni delikatną. Na biodrach jest wszyty pas i na nim są kamienie. Na tyłku jest fajnie zrobiony bo idzie delikatnie w dół w literkę V o ile pamiętam
Kolor ecru.
W lipcu na przymiarce postaram się już o lepsze zdjęcie. Wezmę aparat swój
Mieliśmy sesję narzeczeńską bardzo udana

To fajnie, że nauki juz masz z głowy
Pan Tadziu dobra wódka, tez miałam ją na weselu

Sukienka śliczna, ale musisz ją pokazac na sobie

[MiciaKicia]

Aha, tu macie kilka zdjęć z sesji narzeczeńskiej nasz fotograf dodał sobie na profil. Narzeczeńska ładna wyszła to co dopiero ślubna
http://www.facebook.com/media/set/?s...0702256&type=3

[Oliweczka1985]

HEJ.
Później Was nadrobię. Narazie wklejam zdjęcia mojej córuni i siebie w 14t.c.

[madzius90]

Napisane przez MiciaKicia

w naszym kościele są jednodniowe. Od 9 do 13 sie siedzi ale trwa to tylko jeden dzien i już hehe dlatego zjeżdżają się do nas z okolicznych miast
O tak na człowieku lepiej niż na wieszaku

Oo to fajnie.

My musimy chodzić w niedzielę na mszę na 7:45 (ale nie w każdą niedzielę, bo ja mam studia) i wtedy ksiądz zalicza nam np. trzy spotkania na jednym.
Ale na szczęście fajnego księdza mamy, idziemy sobie do niego na plebanię, TŻ na kawkę, ja na herbatkę i sobie gadamy

Mam zablokowanego facebooka w pracy, nie zobaczę zdjęć

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez Oliweczka1985

HEJ.
Później Was nadrobię. Narazie wklejam zdjęcia mojej córuni i siebie w 14t.c.

Śliczna córunia
no i brzusio też

[MiciaKicia]

Napisane przez Oliweczka1985

HEJ.
Później Was nadrobię. Narazie wklejam zdjęcia mojej córuni i siebie w 14t.c.

śliczna córcia i brzusio

Napisane przez madzius90

Oo to fajnie.

My musimy chodzić w niedzielę na mszę na 7:45 (ale nie w każdą niedzielę, bo ja mam studia) i wtedy ksiądz zalicza nam np. trzy spotkania na jednym.
Ale na szczęście fajnego księdza mamy, idziemy sobie do niego na plebanię, TŻ na kawkę, ja na herbatkę i sobie gadamy

Mam zablokowanego facebooka w pracy, nie zobaczę zdjęć

o jaaa... no tu we Wro musielibysmy chodzic 8 razy ;/
jeszcze poradnia nam została
oooo nieładnie

[czarnamadonna1982]

Napisane przez MiciaKicia

Aha, tu macie kilka zdjęć z sesji narzeczeńskiej nasz fotograf dodał sobie na profil. Narzeczeńska ładna wyszła to co dopiero ślubna
http://www.facebook.com/media/set/?s...0702256&type=3

piekne zdjecia!!!az chcialoby sie zaznaczyc lubie to)i sukienka ślicznaale na tobie na pewno ladniej
jak tylko sie ogarne wstawie fotki, mialam was nadrobic ale nie mailam keidy bo wieczorkiem bylismy na koncercie i ntak jakos a rano wstalam i mi znowu neidobrze

[emylka86]

Napisane przez agrafka85

Hej dziewczyny

my już po komunii msza szybko i sprawnie poszła, ale to pewnie dlatego że było tylko 15 dzieci przyjęcie było bardzo sympatyczne i już o 15 byliśmy w domu.

a zaraz wybieramy się na mecz żużlowy i - o dziwo - jadą z nami teściowie i moja mama to pomysł mojego Tż, który powiedział, że w ramach prezentu na dzień matki kupi obu mamom bilety, no i tacie też obie mamcie nigdy nie były na takim meczu, teściu kiedyś chodził i zaraził tym mojego Tż i jego brata, bo zabierał ich na takie mecze od dziecka, zobaczymy czy mamom się spodoba

ja zwierzęta lubię, ale poza domem, pies czy kot to tylko na podwórku, a to głównie dlatego, że nie cierpię oddechu psa bleee i nie lubię małych psów (bez urazy dziewczyny które mają yorki itp ) a uwielbiam duuuże nasza Mika mieszka na podwórku, wiadomo ma pilnowac obejścia, ale jest tak słodka a nie wygląda - mieszaniec bernardyna i owczarka, jakieś 50kg wagi ale jest fantastyczna takie psy lubię, kota jeszcze mogłabym mieć w domu, kiedyś mieliśmy, ale doszliśmy do wniosku, że to nie dla nas, może jakbyśmy mieli własny dom i kot mógłby chodzić po całym domu to tak, a te nasze 2 kociaki siedziały tlyko w jednym naszym pokoju, bo na dole teściowie i oni nie chcieli żeby im koty łaziły, więc poszły na podwórko, a to były naprawdę mądre kotki, od razu nauczyły się załatwiać do kuwety, nie spały z nami na łóżku, ale rano jak tylko zadzwonił budzik albo któreś z nas się odezwało to już siedziały na nas kochane były, ale uciążliwe bo w jednym pokoju.

kochana a jakiej druzynie kibicujesz?
ja tam mega fanką nie jestem, ale znajomi mnie tak trochę zarazili żużlem : )

[magdaef]

Monika, bardzo ładne zdjęcia - najpiękniejsze to o zachodzie słońca To do jakiegoś filmu ślubnego, czy tak na pamiątkę? (Pytam, bo my nie chcieliśmy kamerzysty i nie wiem, jakie są standardy...wiem, że X lat temu wszyscy mieli zdjęcia z dzieciństwa )
Suknia też super, w moim stylu, ale czekam na zdjęcia z Tobą w środku

Oliweczka, ale masz damulkę

My dokładnie rok temu jakoś o tej porze też kończyliśmy nauki i też mieliśmy opcję light wydaje mi się - dwa razy godzinka w kościele i dwa razy w poradni. Nie było źle, bo trafiła nam się 27 letnia dziewczyna w roli tej całej terapeutki, czy jak oni się nazywają. Ale co parafia, to inny zwyczaj - mój brat miał u siebie 3 spotkania w kościele, zupełnie bezpłatnie i w ogóle nie musieli chodzić do poradni, co jest w ogóle niezgodne z wytycznymi kurii, czy kogoś tam wyżej

[madzius90]

My też nie będziemy mieli kamerzysty- tylko fotograf

[emylka86]

Napisane przez MiciaKicia

Hej dziewczyny. Byłam na weekend z TŻ u moich rodziców. To był owocny weekend. Nie mam zbytnio czasu nadrobić niestety, mam nadzieję, że nic ważnego mnie nie ominęło..

NAUKI ZALICZONE

KUPILIŚMY WÓDKĘ!! D
Będzie Pan Tadeusz bo udało nam się załatwić za 21zł /0,5l 70 butelek i 2 gratis

suknię mam dla Was hehe zdjęcie wogóle nie oddaje jej uroku. Wygląda na nim okropnie! Tata ma złej jakości aparat w telefonie. Ale po krótce. Sukienka tu ma rozmiar 38/40 dlatego wygląda na szeroką.
Na biuście ma marszczenia pionowe, na brzuchu poziome. Tam widać też taką wstawkę z kamieni delikatną. Na biodrach jest wszyty pas i na nim są kamienie. Na tyłku jest fajnie zrobiony bo idzie delikatnie w dół w literkę V o ile pamiętam
Kolor ecru.
W lipcu na przymiarce postaram się już o lepsze zdjęcie. Wezmę aparat swój
Mieliśmy sesję narzeczeńską bardzo udana

piękna suknia! a pewnie na żywo wygląda jeszcze lepiej : )))
ech te emocje, pamiętam jak ja w zeszłym roku tym wszystkim się tak cieszyłam... piękne chwile : )

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez MiciaKicia

Aha, tu macie kilka zdjęć z sesji narzeczeńskiej nasz fotograf dodał sobie na profil. Narzeczeńska ładna wyszła to co dopiero ślubna
http://www.facebook.com/media/set/?s...0702256&type=3

super! tez chciałam taką sesję, ale nie zdążyłam niestety z nią ; p

[MiciaKicia]

Napisane przez czarnamadonna1982

piekne zdjecia!!!az chcialoby sie zaznaczyc lubie to)i sukienka ślicznaale na tobie na pewno ladniej
jak tylko sie ogarne wstawie fotki, mialam was nadrobic ale nie mailam keidy bo wieczorkiem bylismy na koncercie i ntak jakos a rano wstalam i mi znowu neidobrze

Dzękuję

Napisane przez magdaef

Monia, bardzo ładne zdjęcia - najpiękniejsze to o zachodzie słońca To do jakiegoś filmu ślubnego, czy tak na pamiątkę? (Pytam, bo my nie chcieliśmy kamerzysty i nie wiem, jakie są standardy...wiem, że X lat temu wszyscy mieli zdjęcia z dzieciństwa )
Suknia też super, w moim stylu, ale czekam na zdjęcia z Tobą w środku

zdjęcie sukni ze mną w środku no to dopiero w lipcu chyba jak bedzie przymiarka 2 tyg przed ślubem :P
a sesja tak po prostu. Bo gratis mieli narzeczeńską przy zamówieniu zdjęć ślubnych to mamy na pamiątkę hehe bedziemy dziecku/dzieciom pokazywać

Napisane przez emylka86

piękna suknia! a pewnie na żywo wygląda jeszcze lepiej : )))
ech te emocje, pamiętam jak ja w zeszłym roku tym wszystkim się tak cieszyłam... piękne chwile : )

noo teraz chce już mieć to za sobą a potem bede żałować, że nie trwało to wszystko dłużej :P

[madzius90]

Napisane przez MiciaKicia

noo teraz chce już mieć to za sobą a potem bede żałować, że nie trwało to wszystko dłużej :P

To tak jak ja
Wczoraj marudziłam dla TŻ, że chciałabym, żeby był już 21 czerwca, dwa dni przed ślubem, żeby już wszystko było pozałatwiane i na spokojnie będzie można się już przygotowywać
A jak już będziemy po to będę żałować, że to wszystko tak krótko trwało bo całe nasze przygotowania będę trwały dwa miesiące

[MiciaKicia]

Napisane przez madzius90

To tak jak ja
Wczoraj marudziłam dla TŻ, że chciałabym, żeby był już 21 czerwca, dwa dni przed ślubem, żeby już wszystko było pozałatwiane i na spokojnie będzie można się już przygotowywać
A jak już będziemy po to będę żałować, że to wszystko tak krótko trwało bo całe nasze przygotowania będę trwały dwa miesiące

hah moje 3 miesiące :P

a w przyszłym tygodniu wizyta

[madzius90]

Napisane przez MiciaKicia

hah moje 3 miesiące :P

a w przyszłym tygodniu wizyta

I nawet w tak krótkim czasie można wszystko pozałatwiać

Super
Ja mam wizytę 13 czerwca- 10 dni przed ślubem i śmiałam się z TŻ, że jak poznamy płeć to na weselu ogłosimy

[T'ai]

chyba się w końcu dopiszę do was
miałam już 2 tygodnie temu ale plamień dostałam i leżałam w sumie w domu ciągle

ale dziś byłam na wizycie - gin mówi że kosmówka przestała się odklejać a dzidzia urosła i ma się dobrze

termin z OM na 22 grudzień, z usg na 20 grudzień póki co

[madzius90]

Napisane przez T'ai

chyba się w końcu dopiszę do was
miałam już 2 tygodnie temu ale plamień dostałam i leżałam w sumie w domu ciągle

ale dziś byłam na wizycie - gin mówi że kosmówka przestała się odklejać a dzidzia urosła i ma się dobrze

termin z OM na 22 grudzień, z usg na 20 grudzień póki co

Kogo ja widzę
Witaj i gratuluję

[emylka86]

Napisane przez T'ai

chyba się w końcu dopiszę do was
miałam już 2 tygodnie temu ale plamień dostałam i leżałam w sumie w domu ciągle

ale dziś byłam na wizycie - gin mówi że kosmówka przestała się odklejać a dzidzia urosła i ma się dobrze

termin z OM na 22 grudzień, z usg na 20 grudzień póki co

witaj kochana! i zdróweczka!

[magdaef]

Cześć T'ai Widzę, że Ty też miałaś krwiakowe przeżycia...
Ja czekam na wizytę we czwartek, mam nadzieję, że mój się wchłonął.

Madziuś, 2 dni przed, to dopiero będziesz miała wrażenie, że jeszcze tyyyle do załatwienia

[T'ai]

Napisane przez madzius90

Kogo ja widzę
Witaj i gratuluję

no właśnie też patrzę że znajome "twarze"

Napisane przez emylka86

witaj kochana! i zdróweczka!

Napisane przez magdaef

Cześć T'ai Widzę, że Ty też miałaś krwiakowe przeżycia...
Ja czekam na wizytę we czwartek, mam nadzieję, że mój się wchłonął.

trzymam
u mnie może krwiaka nie było ale na długości 1cm coś tam się odklejało i stąd miałam chyba plamienia
dostałam luteinkę i chyba do 13 tygodnia będę brać