Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. II

[T'ai]

Napisane przez madzius90

Z tego co się orientuję, jeśli G wyszło dodatnie to znaczy, że przechodziłaś toxo i teraz masz przeciwciała w razie czego
Czekam na dobre wieści
Wyniki dziś będziesz miała?

i rodzinny też mi tak mówił właśnie
ale gin zalecił awidność i nie wiem po co i mam stresa
wyniki niby jutro

Napisane przez Gabi2

miałam podobnie, chociaz nie pamietam jak duże to G i to jest najlepsza sytuacja bo są juz przeciwciała. Mi gin powiedział ze w cale nie musiałam chorowac a jedynie miec styczność..nie wiem o co chodzi , ja ogólnie w życiu to miałam z kotami doczynienia tyle co kot napłakał ale toxo w cale nie musi być związane z kotami

ale dalej nie kazał robić żadnych badań?
bo mi właśnie zlecił
ja mieszkałam 4 lata z kotem ale to może być i z brudnych owoców, surowego mięsa, czy z ziemi

[Today_Tommorow]

Madzius sprawdz jeszcze raz doakldnie z tym konfliktem bo wiem ze jezeli macie konflikt i matka ma Rh- to musisz dostac zastrzyk, moja bliska znajoma miala taka sytuacje i musiala go dostac bo to ona miala wskaznik ujemny co nie sprzyja dziecku. Dla pewnosi lepiej sprawdzic

[madzius90]

Napisane przez T'ai

i rodzinny też mi tak mówił właśnie
ale gin zalecił awidność i nie wiem po co i mam stresa
wyniki niby jutro

Pewnie, żeby się upewnić, że wszystko ok

[Gabi2]

nie kazał, może miałam dużo niższy ten wskaźnik G, poza tym wydaje mi sie ze jak M jest ujemne no to znaczy jak nic ze chora teraz nie jesteś, a podobno w ogóle ujemne M a dodatnie G to znaczy ze jak coś zetknęłaś sie z toxo min poł roku temu

ja mam minusową grupe krwi (tż minusową zero) i miałam robiony jakiś test na przeciwciała, ale nie wiem po co dokładnie, wyszło ok

[madzius90]

Napisane przez Today_Tommorow

Madzius sprawdz jeszcze raz doakldnie z tym konfliktem bo wiem ze jezeli macie konflikt i matka ma Rh- to musisz dostac zastrzyk, moja bliska znajoma miala taka sytuacje i musiala go dostac bo to ona miala wskaznik ujemny co nie sprzyja dziecku. Dla pewnosi lepiej sprawdzic

Moja gin tak mi mówiła, miałam robione badania i nie wykryło żadnych przeciwciał.
Będę miała jeszcze powtarzane te badania chyba i jeśli wtedy również nie pokażą się przeciwciała to własnie dopiero po porodzie dostanę zastrzyk z przeciwciałami, żeby przy drugim dziecku nie było zagrożenia

Nawet tutaj jest o tym
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...1,5141240.html

[weronika23]

laaaa koniec gotowania rozdaalam obiad na 9 oso teraz porzadki duszno mam jak cholera bo okna pozamykane bo synek szwagierki biega i piszczy

[madzius90]

Napisane przez weronika23

laaaa koniec gotowania rozdaalam obiad na 9 oso teraz porzadki duszno mam jak cholera bo okna pozamykane bo synek szwagierki biega i piszczy

U nas też duchota.
Fajnie, że jest ciepło, ale przy takich upałach i duchocie to jest mi słabo

[weronika23]

u mnie ciocia ma konflikt krwi dostala zaszczyk i w sumie 3 zdrowych dzieci

[madzius90]

Napisane przez weronika23

u mnie ciocia ma konflikt krwi dostala zaszczyk i w sumie 3 zdrowych dzieci

U moich rodziców też był konflikt- moja mama ma Rh+, a tata Rh- no i ja odziedziczyłam grupę krwi i brak czynnika Rh po tatusiu
Moja mama żadnych zastrzyków nie dostawała, z resztą wtedy chyba nie było takich zastrzyków z przeciwciałami.
Nie wiemy jaką grupę krwi ma mój brat, ale też tam nic się nie działo przy porodzie, być może odziedziczył po mamie Rh+ (oprócz tego, że był owinięty pępowiną, tak, że mało się nie udusił, urodził się ze złamanym obojczykiem, cały siny i dostał tylko 1 pkt w skali Apgara, ale odratowali go i teraz chłopisko jest większe od nas wszystkich ).

[Mojitooo]

Heeej

Witam nowe mamusie

Kilka dni mnie nie było, ale ciągl coś...Głownie budowa, a w weekendy to ne włączam nawet komputera,bo spędzam je poza domem.

Jestem na L4 i czuję się świetnie

Gołąbki na obiad zrobione, 2kg truskawek kupione mniam mniam. Nie ma to jak polskie truskawki, od razu czuć różnicę

U mnie 14 tydzień w toku, albo jutro (13,5) albo w niedzielę (14t 1d) zaczę II trymestr i 4 miesiąc. Przyjmijmy, że jutro

Piszecie i piszecie, zaraz będzie 3 część

[neseczka]

ale mi się dzisiaj nudzi w pracy, kota dostaje normalnie... Od kilku dni mam dziwne uczucie w brzuchu- czuję się jak przed okresem tzn nie boli mnie tylko czuję taki cieżar jak przed okresem promieniujący na plecy. W czwartek mam lekarza wiec zapytam od czego to. Nie mam żadnych plamień ani nie czuję się źle, więc póki co nie panikuję.

Dziś jestem w 13 t i 5d a nadal ciągle sikam... nie mogę sie doczekać kiedy to się wreszcie skończy!

W ogóle jestem zdołowana i muszę się wyżalić! Mój TŻ zupełnie mnie nie rozumie i ciągle zajmuje sie swoimi sprawami, albo gra w jakieś kretyńskie gry, albo jeździ na ryby, albo ma jakieś inne arcyciekawe zajęcia. Tak na serio to jestem troche nerwowa i mnie po prostu drażni i nie robi nic żeby tego nie robić Wczoraj się na niego zagotowałam- jak zwykle nachlapał w łazience po kąpieli jak kaczka więc opieprzyłam go żeby to wytarł bo się poślizgnęłam lekko a on wziął RĘCZNIK KĄPIELOWY i wytarł nim podłogę!!!Oni na serio są z jakiejś innej planety

[T'ai]

Napisane przez madzius90

Pewnie, żeby się upewnić, że wszystko ok

mam nadzieję

Napisane przez Gabi2

nie kazał, może miałam dużo niższy ten wskaźnik G, poza tym wydaje mi sie ze jak M jest ujemne no to znaczy jak nic ze chora teraz nie jesteś, a podobno w ogóle ujemne M a dodatnie G to znaczy ze jak coś zetknęłaś sie z toxo min poł roku temu

oby oby

[madzius90]

Napisane przez neseczka

Dziś jestem w 13 t i 5d a nadal ciągle sikam... nie mogę sie doczekać kiedy to się wreszcie skończy!

Ja jestem w 13t3d i też ciągle sikam. W nocy się budzę z ogromnym bólem pęcherza i muszę iść do WC

Pocieszę Cię- później jak dzidzia będzie jeszcze większa będzie gorzej

Napisane przez neseczka

Wczoraj się na niego zagotowałam- jak zwykle nachlapał w łazience po kąpieli jak kaczka więc opieprzyłam go żeby to wytarł bo się poślizgnęłam lekko a on wziął RĘCZNIK KĄPIELOWY i wytarł nim podłogę!!!Oni na serio są z jakiejś innej planety

[magdaef]

Napisane przez Mojitooo

Kilka dni mnie nie było, ale ciągl coś...Głownie budowa, a w weekendy to ne włączam nawet komputera,bo spędzam je poza domem.

Już się zastanawiałam, co u Was, bo tak zniknęłaś Obstawiałam, że korzystasz z pogody

[Anjouka]

Napisane przez Today_Tommorow

Madzius sprawdz jeszcze raz doakldnie z tym konfliktem bo wiem ze jezeli macie konflikt i matka ma Rh- to musisz dostac zastrzyk, moja bliska znajoma miala taka sytuacje i musiala go dostac bo to ona miala wskaznik ujemny co nie sprzyja dziecku. Dla pewnosi lepiej sprawdzic

My mamy niestety konflikt serologiczny z mezem;/ Mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze i w razie urodzenia dziecka z RH+ dostane zastrzyk (musze tego dopilnowac) i nastepne dzieciatko bedzie bez problemu zdrowe.

Ja mam 0 RH-, Maz B RH+ typowy konflikt...

mam nadzieje jednak, ze dzieciatko odziedzicy grupe krwi po mnie..byloby cudownie.eh

[madzius90]

Napisane przez Anjouka

My mamy niestety konflikt serologiczny z mezem;/ Mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze i w razie urodzenia dziecka z RH+ dostane zastrzyk (musze tego dopilnowac) i nastepne dzieciatko bedzie bez problemu zdrowe.

Ja mam 0 RH-, Maz B RH+ typowy konflikt...

mam nadzieje jednak, ze dzieciatko odziedzicy grupe krwi po mnie..byloby cudownie.eh

U nas podobnie, ja mam 0Rh- a TŻ ma ARh+

Dobrze, że teraz są rozwiązania własnie w formie tych zastrzyków z przeciwciałami i nie ma problemów

[Pokrzywka19]

Dziewczyny tak czytam czytam i ślinka mi cieknie, pierogi, pomidorówka, fasolka...
Mięsa nie lubię
Za mną ostatnio chodziły gołąbki w sosie koperkowym mojej teściowej i zrobiła mi jak byłam u niej na weekend.:jupi :

[Anjouka]

Napisane przez madzius90

U moich rodziców też był konflikt- moja mama ma Rh+, a tata Rh- no i ja odziedziczyłam grupę krwi i brak czynnika Rh po tatusiu
Moja mama żadnych zastrzyków nie dostawała, z resztą wtedy chyba nie było takich zastrzyków z przeciwciałami.

Jezeli mama ma RH+, to nie bylo zadnego konfliktu dlatego nie musiala dostac zastrzyku. Konflikt jest tylko jezeli matka jest RH-

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez neseczka

Dziś jestem w 13 t i 5d a nadal ciągle sikam... nie mogę sie doczekać kiedy to się wreszcie skończy!

W ogóle jestem zdołowana i muszę się wyżalić! Mój TŻ zupełnie mnie nie rozumie i ciągle zajmuje sie swoimi sprawami, albo gra w jakieś kretyńskie gry, albo jeździ na ryby, albo ma jakieś inne arcyciekawe zajęcia. Tak na serio to jestem troche nerwowa i mnie po prostu drażni i nie robi nic żeby tego nie robić Wczoraj się na niego zagotowałam- jak zwykle nachlapał w łazience po kąpieli jak kaczka więc opieprzyłam go żeby to wytarł bo się poślizgnęłam lekko a on wziął RĘCZNIK KĄPIELOWY i wytarł nim podłogę!!!Oni na serio są z jakiejś innej planety

Ja tez ciagle siku w nocy badz nad ranem
Ja tez bym sie wkurzyla. Nie dziwie Ci sie...ja bym mu kazala prac teraz ten recznik

Napisane przez madzius90

U nas podobnie, ja mam 0Rh- a TŻ ma ARh+

Dobrze, że teraz są rozwiązania własnie w formie tych zastrzyków z przeciwciałami i nie ma problemów

Na szczescie sa. Trzeba tylkos ie tych zastrzykow domagac jak jest potrzeba i pilnowac sobie tego. Bedzie dobrze z naszymi dzidziami teraz i nastepnymi!

Kurcze zdolowalam sie ostatnio..nie dosc, ze mnie meczyly plamienia do 10 tygodnia, kazdy dzien strachu (pomimo brania luteiny od 4 tyg)..(teraz dostaje giga dawke od miecha i plamienia mialam w tym miesiacu na szczescie 2 razy (wtf moglyby sie w koncu skonczyc!!!!!!!!!!!), nie mam pracy (zero dochodow z mojej strony ,to jeszcze od tygodnia wiem, ze mamy ten konflikt i trzeba byc ostroznym podwojnie..eh..normalnie poryczalam sie na maxa przedwczoraj..
No ale bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! MUSI

[EdziaO]

Hej Mamusie

Ja ledwo zyje, takie temperatury to nie dla mnie. Jestem po prostu bez energii mam wrażenie, że nie mam czym oddychać. Totalnie mi słabo. A zaraz wstanie moje dziecko więc szczerze zazdroszę mozliwości nic-nie-robienia
Co do mięsa to ja nie jadam, bo nie lubię. Raz w tygodniu przy niedzieli zjem jakis mały kawałek. A nigdy nie miałam problemów z żelazem. Także to chyba jednak nie jest reguła.

[Mojitooo]

Napisane przez magdaef

Już się zastanawiałam, co u Was, bo tak zniknęłaś Obstawiałam, że korzystasz z pogody

Dokładnie tak jak piszesz
Jest piękna pogoda, upał, jestem w swoim żywiole
Choć pewnie jak będę już miała brzuch to na upały będę psioczyć

Zazdroszczę kopniaków Dziewczyny! Ja jeszcze poczekam pewnie...

[AnitkaKotek]

hej ciężaroweczki kochane;]
troche mnie przestraszylyście z ta krwia...
Ja mam 0Rh+ a mąż ma 0RhD- wiec?
Nasza corcia ma po mnie.

U mnie juz 16 tydzien czuje sie lepiej i lepiej spie;] w końcu.
czyba w niedziele czułam ruchy dziecka takie delikatne jak sie najadlam
pysznej kolacji;p chyba mu smakowalo hihi

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez EdziaO

Totalnie mi słabo. A zaraz wstanie moje dziecko więc szczerze zazdroszę mozliwości nic-nie-robienia
.

ja też im zazdroszcze;]
wyciągnęłam basem mojej Oliwce i bedziemy sie kąpać ;]

[Anjouka]

Napisane przez AnitkaKotek

hej ciężaroweczki kochane;]
troche mnie przestraszylyście z ta krwia...
Ja mam 0Rh+ a mąż ma 0RhD- wiec?
Nasza corcia ma po mnie.

U mnie juz 16 tydzien czuje sie lepiej i lepiej spie;] w końcu.
czyba w niedziele czułam ruchy dziecka takie delikatne jak sie najadlam
pysznej kolacji;p chyba mu smakowalo hihi[COLOR="Silver"]

Nie masz sie co bac, bo nie macie z mezem konfliktu krwi..

Ale Ci zazdroszcze tych ruchow

[Pokrzywka19]

Napisane przez emylka86

no i po 20 tyg. czekają mnie tez zastrzyki ; / by nie wystąpił konflikt krwi...
którejś z was też to grozi?

Ja mam konflikt serologiczny tzn mam i nie mam bo to moja pierwsza ciąża a wiadomo ze konflikt występuje przy drugim dziecku dopiero, dlatego warto zrobić sobie badania czy to aby na pewno pierwsza ciąża, bo mogłaś być wcześniej i nie wiedzieć bo doszło do wczesnego poronienia.

[AnitkaKotek]

Napisane przez Anjouka

Ale Ci zazdroszcze tych ruchow

dzieki;] ja tez sie nie moglam doczekac
jutro do ginegologa ide,
chcialabym zeby sie ladnie odwrocil i
pokazal co ma miedzy nóżkami;]
trzymajcie kciuki!!!

[T'ai]

Napisane przez Anjouka

Kurcze zdolowalam sie ostatnio..nie dosc, ze mnie meczyly plamienia do 10 tygodnia, kazdy dzien strachu (pomimo brania luteiny od 4 tyg)..(teraz dostaje giga dawke od miecha i plamienia mialam w tym miesiacu na szczescie 2 razy (wtf moglyby sie w koncu skonczyc!!!!!!!!!!!), nie mam pracy (zero dochodow z mojej strony ,to jeszcze od tygodnia wiem, ze mamy ten konflikt i trzeba byc ostroznym podwojnie..eh..normalnie poryczalam sie na maxa przedwczoraj..
No ale bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! MUSI

o ja też się swoje naryczałam ale będzie dobrze


ja dziś mam spaghetti ale bezmięsne
tylko pomidory, papryka, czosnek, cebula i zioła

[happy_eve]

Hej
Prosiłam wczoraj o kciuki za wizytę u promotora, ale niestety nikt nie trzymał i są efekty Duuużo mam do poprawienia. Niby się tego spodziewałam, bo u niego zawsze przy pierwszym czytaniu jest sporo poprawek, ale jednak miałam nadzieję, że tym razem będzie inaczej

Napisane przez Kasia_11_83

Dziewczynki zanim wam cokolwiek napiszę muszę się pochwalić, że POCZUŁAM DZIŚ (PRZED CHWILĄ) PIERWSZE KOPNIACZKI DZIDZIUSIA!!!!!!! Siedzę w pracy i czytam wizaż a tu takie małe 'puk" tak mniej więcej na środku pomiędzy pępkiem, a kością łonową. Już od kilku dni czuję takie dziwne hmm "przelewanie", ale myślałam, że to jelita i nie chciałam zapeszyć. Teraz jesetm prawie pewna, że to TO Tak jak dziewczynom, aż łzy stanęły mi w oczach Jak przykładam rękę lub się ruszam to cisza, ale jak siedzę nie ruchomo to takie małe stukanie, nawet teraz jak piszę do was to CZUJĘ

Gratuluję

Napisane przez Pokrzywka19

Hej, witam wszystkie obecne i przyszłe mamusie.

Jeżeli jest taka możliwość również chciałabym dołączyć do listy.
Mam na imię Iza mam 26 lat i mam termin na 24.12.2012

Pozdrawiam

Hej

Napisane przez justa86

Ja dziś dość wcześnie wstałam i byłam z wizytą w przychodni. Nic się nie chwaliłam wcześniej bo i nie było czym ale musiałam iść na usg piersi bo wydawało mi się że coś się dzieje złego a i muszę kontrolować się co rok/dwa . Teraz już mogę spokojnie powiedzieć, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, żadnych niepokojących zmian nie ma i mogę ze spokojem się zająć wszystkimi innymi rzeczami uffff
Powiedzcie mi moje drogie, kiedy dokładnie usg połówkowe?? bo wg jednych 18-22 tydzień, wg innych 22-24, dla mnie konkret jest teraz ważny bo przeprowadzamy się niedługo i tu w rodzinnym mieście nie mam problemu z usg a tam w nowym będę musiała coś szybciutko kombinować...... jak Wam mówili lekarze?? teraz pójdę w poniedziałek na kontrolę to zapytam czy można rzeczywiście już w 18 tygodniu to już by było pięknie załatwione, ale coś mi się wydaje że za wcześnie

Super, że wszystko ok

Napisane przez Today_Tommorow

AHA
Wczoraj jak juz sie polozylam i prawie zasypialam normalnie poczulam jak mi sie dzidzis przemieszcza, polozylam reke i czulam jak brzuch sie wybrzusza w druga strone. Boze nie spalam chyba do 3 rano z teg entuzjazmu jeszcze meza obudzilam ale juz nic nie bylo czuc. Czekam na wiecej

I kolejne ruchy, gratuluję

Napisane przez Poni

Dziś mam wizytę popołudniu. Zaczynam 16 tc, więc następna wizyta to już będzie połókowe. Jeju, ale ten czas leci!!!
Przyrostem wagi wolę się nie chwalić. Tzn nie przytyłam dużo, ale moja wyjściowa pozostawia wiele do życzenia.

Kciuki

[karolla12]

Napisane przez Anjouka

Nie masz sie co bac, bo nie macie z mezem konfliktu krwi..

Ale Ci zazdroszcze tych ruchow

Ja mam konflikt z mężem.Ja 0Rh- a mąz ORh+.Na szczęście obydwoje dzieci mają moją grupę krwi,ale i tak muszę kilka razy w ciąży robić odczyn coombsa.
Po porodzie w szpitalu pobierają dziecku krew,jeżeli ma grupę krwi ojca,wtedy matka dostaje zastrzyk z immunoglobuliny.Musi być podany do 72godzin.

[emylka86]

Napisane przez Today_Tommorow

Madzius sprawdz jeszcze raz doakldnie z tym konfliktem bo wiem ze jezeli macie konflikt i matka ma Rh- to musisz dostac zastrzyk, moja bliska znajoma miala taka sytuacje i musiala go dostac bo to ona miala wskaznik ujemny co nie sprzyja dziecku. Dla pewnosi lepiej sprawdzic

zastrzyk jest po 20 tygodniu a pozniej tylko się kontroluje, i następny jak juz się dziecko urodzi i jesli bedzie mialo grupę ojca... tak mniej wiecej mi to ostatnio gin tłumaczył. bo ja tez mam rh - a mój mąż rh +

[Mystiquee]

Hej kochane
Dziś tż ma urodziny, wiec szaleństwo, ciasta, goście.
Teraz już mam spokój, bo poszedł do pracy.

Wiecie jaki mam porządek w domu? Taki, jakiego nie było od 13 tygodni

[emylka86]

Napisane przez madzius90

U moich rodziców też był konflikt- moja mama ma Rh+, a tata Rh- no i ja odziedziczyłam grupę krwi i brak czynnika Rh po tatusiu
Moja mama żadnych zastrzyków nie dostawała, z resztą wtedy chyba nie było takich zastrzyków z przeciwciałami.
Nie wiemy jaką grupę krwi ma mój brat, ale też tam nic się nie działo przy porodzie, być może odziedziczył po mamie Rh+ (oprócz tego, że był owinięty pępowiną, tak, że mało się nie udusił, urodził się ze złamanym obojczykiem, cały siny i dostał tylko 1 pkt w skali Apgara, ale odratowali go i teraz chłopisko jest większe od nas wszystkich ).

konflikt występuje tylko wtedy gdy kobieta ma rh-, a mężczyzna rh+, odwrotnie nie ma konfliktu

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez Pokrzywka19

Ja mam konflikt serologiczny tzn mam i nie mam bo to moja pierwsza ciąża a wiadomo ze konflikt występuje przy drugim dziecku dopiero, dlatego warto zrobić sobie badania czy to aby na pewno pierwsza ciąża, bo mogłaś być wcześniej i nie wiedzieć bo doszło do wczesnego poronienia.

miałam już te badania robione i będę miała je jeszcze powtarzane ponoc w późniejszym okresie ciązy