Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część X

[Irmusia81]

Napisane przez Gleniusia

Cześć Mamusie

Nie mam kiedy Was nadrobić, gorący czas się zaczął na uczelni, mam masę prac zaliczeniowych do zrobienia, a w poniedziałek pierwszy egzamin, więc zakuwam, chociaż lekko nie jest

Wczoraj z Karinką zaczęłyśmy 7 miesiąc Czas leci mega szybko, aż się nie chce wierzyć

Jestem już chyba zdecydowana na wózek (Jedo Fyn 4), jeszcze tylko na żywo chcę go wypróbować - znacie może jakieś opinie o nim?

Ad1. Trzymam kciuki za sesję
Ad2. Gratulacje
Ad3. Phadwao ma ten wózeczek

[KarolinaPW]

Napisane przez branzoletka

ewurka Kurcze też bym się poryczała, to taki miły gest i dowód, że jest się lubianą naprawdę a ten kocyk musiał być czasochłonny i komuś musiało zależeć, naprawdę super

Matko ale przeczytałam fragmęt posta majówek :
" moja znajoma mi wczoraj opowiadala, ze na kilka dni przed porodem poplakala sie na maksa, zostala sama w domu, maz w pracy, siadla na kanapie i .. nie mogla z niej wstać ... po prostu, ani w prawo, ani w lewo , ani do przodu, ani w bok.. nic. mowila, ze dobrze ze miala telefon pod ręką, zadzwonila z placzem do męza i powiedziala, ze ona nie moze wstać z kanapy i nie ma jej kto pomoc i w gole tragedia, ze sie zesika zaraz w majty i umrze z glodu zanim on wróci i jechał podobno ratować żone, wszedł do domu, ona ryczy, on - mina warta miliona.. w koncu jak to znajoma stwierdziła, ruszył wieloryba potem sie bala siadać na kanapie haha na szczescie za kilka dni urodziła"

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, dobzre, że mam bliskich na około mieszkających w razie czego

A ja sobie jak najbardziej wyobrażam mąż jedzie do domu 2h, więc bym już zdążyła kanapę osikać nim by przyjechał. Prędzej po koleżanki z pracy mogłabym zadzwonić bo mieszakają bliżej

Napisane przez Balbinka1983

Ps.2. Czy Wam też tak strasznie puchną giry???? dziś się popłakałam rano - chciałam żeby TŻ zapiął mi sandały bo nie dosięgam... i się okazało, że pasek za krótki... bo stopy mam spuchnięte ogólnie czuję się niezdarna i słoniowata. Chyba nie mogę się doczekać porodu...

Jak jest upał i dużo chodzę lub siedzę np. w samochodzie to tak

[ewurka]

Napisane przez agunia82

ewurka super niespodzianka Sama bym się poryczała

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Napisane przez Kasik_12

Ale piękne prezenty i jaka miła niespodzianka, masz świetnych ludzi w pracy

Napisane przez phdwao

rewelacyjny gest i super prezenty

Napisane przez Linka25

ewurka

piękna sprawa, rewelacja !!!

Napisane przez kasikkkkka

CUDNA NIESPODZIANKA

Napisane przez modnisia86

fajna niespodzianka pozazdrościć koleżanek

Napisane przez KarolinaPW

Rewelacja, ale sie koleżanki spisały i szef też
Wspaniałe prezenty, też bym się poryczała
Mój faworyt to kocyk granny square, super mam słabość do ręcznie robionych rzeczy

Napisane przez Balbinka1983

Ewurka - zazdroszczę prezentów i fajnych ludzi z pracy bo umówmy się - nie każdej koleżance z pracy chciałoby się na drutach dziergać kocyk dla obcego dzieciaka

Ja nadal nie wierze dziewczyny...i teraz myśle, jak by się tu im odwdzięczyć...

Mam nadzieje, ze z Asią będzie wszystko dobrze i z malutkim też bidulka trzymam kciuki MOCNO,MOCNO!!!!

phdwao ostrożnie z tym prasowanie, ja wczoraj zrobiłam lekkie zakupy i wyniosłam je na 2 piętro, potem już prawie cały dzień miałam spięty brzunio, dopiero prysznic pomógł.

[KarolinaPW]

Napisane przez muminek82

przerąbane dobrze że miała telefon!

puchną niestety ja chodzę w japonkach i paski mi się odciskają,i też czuje się jak słoń ale pocieszam się że już niedługo rozwiązanie

sms od Asi:

"całą noc wymiotowałam,rano zadzwoniłam do położnej tej co ja biore do porodu.Kazała przyjechać na oddział,na ktg wyszły skurcze na poziomie 17-50.Macica twarda szyjka zamknięta.Dostaje fenoterol ręce mi się trzęsą.Dostałam też zastrzyk żeby małemu się płucka rozwineły.Nie wiem kiedy wyjdę

Biedna, trzymam mocno kciuki, żeby skurcze minęły i wracaj szybko

Już wiem, że nie do urodzenia synka nie będziemy mieć remontu góry, facet, który u nas robił nie ma terminu przed sierpniem czyli cały ten syf i hałas będzie trwał jak już mały będzie na świecie
Może uda się zrobic wylewki na podłogach w pokojach, bo ponoć są tak krzywe, że się nie da paneli położyć
Podłamałam się, jak mam szykować wyprawkę, jak nie mam jej nawet gdzie położyć

[chce_byc_mama]

Asia Ciastek trzymam kciuki ! napewno bedzie dobrze i szybko wrocicie do domow!


Pamietacie jak sie chwalilam ze nie mam rozstepow?
No to sie przechwalilam bo juz mi wyszly na brzuchu

[Paula SHIN]

Napisane przez chce_byc_mama

Asia Ciastek trzymam kciuki ! napewno bedzie dobrze i szybko wrocicie do domow!


Pamietacie jak sie chwalilam ze nie mam rozstepow?
No to sie przechwalilam bo juz mi wyszly na brzuchu

Wszystkie nas to czeka
Trzymam kciuki zeby nie wyszlo wiecej

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez KarolinaPW

Biedna, trzymam mocno kciuki, żeby skurcze minęły i wracaj szybko

Już wiem, że nie do urodzenia synka nie będziemy mieć remontu góry, facet, który u nas robił nie ma terminu przed sierpniem czyli cały ten syf i hałas będzie trwał jak już mały będzie na świecie
Może uda się zrobic wylewki na podłogach w pokojach, bo ponoć są tak krzywe, że się nie da paneli położyć
Podłamałam się, jak mam szykować wyprawkę, jak nie mam jej nawet gdzie położyć

Biedna... Jakos wytrzymacie. Oby sie udalo wszystko zrobic jak najszybciej. A nie mozecie znalezc kogos innego?

[chce_byc_mama]

No ale najlepsze jest to ze taka bylam zadowolona i pewna siebie ze i tak mi pewnie nie wyjda a wyszly
ale kit tam.
Smaruje sie palmersem moze kiedys zbledna :P



Dziewczyny mam ostatnia taka niepochamowana ochote na seks ze masakra!
Cala ciaze nie mialam az tak bardzo moglabym non stop a wiem ze teraz to juz tak nie bardzo mozna :P nie wiem co sie dzieje

[kasikkkkka]

Napisane przez chce_byc_mama

Asia Ciastek trzymam kciuki ! napewno bedzie dobrze i szybko wrocicie do domow!


Pamietacie jak sie chwalilam ze nie mam rozstepow?
No to sie przechwalilam bo juz mi wyszly na brzuchu

pozostaje 3mać kciuki, żeby nie wyszło więcej
ja niby jeszcze nie mam, ale sądzę, że najgorsze jeszcze przede mną
moja mama ma sporo i ja też mam przeczucie, że mnie to nie minie

[natee]

Napisane przez Paula SHIN

Wracam do Was po ciezkim czasie, ktory spedzilam w lozku (cos podlapalam od synka), podczytywalam Was non stop, ale nie mialam zupelnie jak pisac, bo kazde moje podniesienie z lozka konczylo sie
Do tego dostalam strasznych skurczy i nie moglam nic jesc. Pilam tylko wode
Mam nadzieje, ze dziecku nic sie od tego nie stalo.

moze jakis wirus wracaj do sił

Napisane przez modnisia86

Ja dziś zaczynam 31

Napisane przez lipus89

witam
ja też zaczynam dzisiaj 28 tydzień, czyli chyba III trymestr
i dzisiaj wizyta, doczekać się nie mogę

i trzymama kciukasy za wizyte

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Napisane przez Soleilka

Hej
Wróciłam z pobierania krwi. Słabo mi się zrobiło TŻ za to kupił mi loda włoskiego
Zaszliśmy też do lumpka i TŻ kupił Małemu rampersa Stwierdził, że to od tatusia i Mały ma w tym non stop chodzić
Przyszłam tylko na chwilkę, bo znowu mam te skurcze i boli mnie krzyż Może szyjka się skróciła i to dlatego We wtorek się dowiem, muszę więcej leżeć ( i tak tylko do kibelka chodzę). Nastawiłam ostatnią pralkę Małego

A w załączniku rampersik od Tatusia

śliczny rampersik, mamy podobny dla małego, jeden z moich ulubionych

Napisane przez ewurka

Dziewczyny wczoraj pokazywałam Wam swoje pierwsze zakupy...byłam taka nimi podekscytowana wieczorkiem przyjechały po mnie dwie koleżanki i miałyśmy mieć spotkanie organizacyjne w pracy...pojechałam... i zrobiły mi przyjęcie niespodzianke Baby Shower Poryczałam się oczywiście!!! Taka niespodzianka, w ogóle się nie spodziewałam! Zrobiły mi Tort z pieluszek, każda dała mi prezent a było nas 15 osób
właściciel hotelu udostępnił nam sale bezpłatnie i manager ustawił tak grafik żeby dziewczyny miały wolne było cudnie, kilka zabaw...SUPER
Jedna z dziewczyn zrobiła na drutach kocyk inna namalowała mi obraz i jak tu nie beczeć

wspaniała niespodzianka, też bym ryczała

Napisane przez branzoletka

Matko ale przeczytałam fragmęt posta majówek :
" moja znajoma mi wczoraj opowiadala, ze na kilka dni przed porodem poplakala sie na maksa, zostala sama w domu, maz w pracy, siadla na kanapie i .. nie mogla z niej wstać ... po prostu, ani w prawo, ani w lewo , ani do przodu, ani w bok.. nic. mowila, ze dobrze ze miala telefon pod ręką, zadzwonila z placzem do męza i powiedziala, ze ona nie moze wstać z kanapy i nie ma jej kto pomoc i w gole tragedia, ze sie zesika zaraz w majty i umrze z glodu zanim on wróci i jechał podobno ratować żone, wszedł do domu, ona ryczy, on - mina warta miliona.. w koncu jak to znajoma stwierdziła, ruszył wieloryba potem sie bala siadać na kanapie haha na szczescie za kilka dni urodziła"

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, dobzre, że mam bliskich na około mieszkających w razie czego

jaka bezsilność

Napisane przez Balbinka1983

Ps.2. Czy Wam też tak strasznie puchną giry???? dziś się popłakałam rano - chciałam żeby TŻ zapiął mi sandały bo nie dosięgam... i się okazało, że pasek za krótki... bo stopy mam spuchnięte ogólnie czuję się niezdarna i słoniowata. Chyba nie mogę się doczekać porodu...

niestety mi też puchną i to okrutnie, nawet w domu jak nic nie robie, japonek wczoraj nie mogłam wciągnąc

Napisane przez muminek82

sms od Asi:

"całą noc wymiotowałam,rano zadzwoniłam do położnej tej co ja biore do porodu.Kazała przyjechać na oddział,na ktg wyszły skurcze na poziomie 17-50.Macica twarda szyjka zamknięta.Dostaje fenoterol ręce mi się trzęsą.Dostałam też zastrzyk żeby małemu się płucka rozwineły.Nie wiem kiedy wyjdę

oby skurcze sie uspokoiły trzymaj sie Asiu

Napisane przez agunia82

Elektryk już poszedł Sufitu nie kuliśmy, szczęśliwie znajoma poddała mi pomysł, żeby zrobić otwór wentylacyjny przy transformatorze. A elektryk taki dobry, że nawet po sobie posprzątał, lubię takich fachmanów I dużo za robociznę nie wziął, więc jak by któraś w Krk potrzebowała namiary na dobrego elektryka, to służę

jak miło

[chce_byc_mama]

Napisane przez kasikkkkka

pozostaje 3mać kciuki, żeby nie wyszło więcej
ja niby jeszcze nie mam, ale sądzę, że najgorsze jeszcze przede mną
moja mama ma sporo i ja też mam przeczucie, że mnie to nie minie

no ja wlasnie bylam wrecz pewna ze mnie to minie bo dopiero teraz mi wyszly a to juz 32 tc :P no ale coz nic nie zrobie bede sie martwic po porodzie :P

[KarolinaPW]

Napisane przez Paula SHIN

Biedna... Jakos wytrzymacie. Oby sie udalo wszystko zrobic jak najszybciej. A nie mozecie znalezc kogos innego?

Niesamowicie ciężko znaleźć kogoś rzetelnego, nim trafiliśmy na niego (z polecenia zresztą, robił nam dół domu) trafiliśmy na strasznie niesłownych partaczy.
Trzeba będzie zacisnąć zęby jakoś to przetrwać

[Gleniusia]

Napisane przez agunia82

haha teraz widzę, co ja tam palnęłam, miało być "otwór wentylacyjny przy transformatorze" a nie "przy otworze"

Gleniusia z tego co wyczytałam o jedo to dużo osób narzeka na spacerówkę, że jest twarda i niewygodna dla dziecka, a do tego materiał jest śliski i dziecko w niej zjeżdża w dół. I te opinie się powtarzają
Ale jest też dużo osób zadowolonych z tego wózka

kurcze to mnie zmartwiłaś tą spacerówką... ja w ogóle tematu wózków jakoś nie mogę ogarnąć, może coś polecicie, co warto w sklepie zobaczyć? myślałam jeszcze nad tako jumperem albo captivą, mam nadzieję, że w salonie mi coś doradzą - z drugiej strony nie chcę się dać naciągnąć

Napisane przez Irmusia81

Ad1. Trzymam kciuki za sesję
Ad2. Gratulacje
Ad3. Phadwao ma ten wózeczek

dziękuję

Phadwao i jak Ci się ten jedo podoba?

[blueberry88]

Napisane przez muminek82

sms od Asi:

"całą noc wymiotowałam,rano zadzwoniłam do położnej tej co ja biore do porodu.Kazała przyjechać na oddział,na ktg wyszły skurcze na poziomie 17-50.Macica twarda szyjka zamknięta.Dostaje fenoterol ręce mi się trzęsą.Dostałam też zastrzyk żeby małemu się płucka rozwineły.Nie wiem kiedy wyjdę

Szyjka zamknięta, to dobrze, ale ten zastrzyk na rozwinięcie płucek mówi mi, że coś poważniejszego Jej, trzymam kciuki z Asię i dobrze, że szybko zareagowała!

[Gleniusia]

Ewurka doczytałam o baby shower, super niespodzianka!

co do rozstępów to (jeszcze) się u mnie nie pokazały, za to mam koszmarny cellulit na pośladkach i udach a nigdy nie miałam po porodzie muszę się wziąć za siebie, bo tak być nie może!

[modnisia86]

Napisane przez KarolinaPW

Biedna, trzymam mocno kciuki, żeby skurcze minęły i wracaj szybko

Już wiem, że nie do urodzenia synka nie będziemy mieć remontu góry, facet, który u nas robił nie ma terminu przed sierpniem czyli cały ten syf i hałas będzie trwał jak już mały będzie na świecie
Może uda się zrobic wylewki na podłogach w pokojach, bo ponoć są tak krzywe, że się nie da paneli położyć
Podłamałam się, jak mam szykować wyprawkę, jak nie mam jej nawet gdzie położyć

współczuje tobie ale jakoś będziesz musiała dać radę. Mojego męża siostra tak samo jak ty urodziła dziecko i w ledwo zadaptowanym domu mieszkała teraz już ma dwoje a w domu też jeszcze góra nie zrobiona.

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

Asia Ciastek trzymam kciuki ! napewno bedzie dobrze i szybko wrocicie do domow!


Pamietacie jak sie chwalilam ze nie mam rozstepow?
No to sie przechwalilam bo juz mi wyszly na brzuchu

było się chwalić ?

Napisane przez chce_byc_mama

Dziewczyny mam ostatnia taka niepochamowana ochote na seks ze masakra!
Cala ciaze nie mialam az tak bardzo moglabym non stop a wiem ze teraz to juz tak nie bardzo mozna :P nie wiem co sie dzieje

Ją też mam taka ochote


Tz mi przyniosl truskawki i czeresnie właśnie jem

[modnisia86]

Napisane przez Gleniusia

Ewurka doczytałam o baby shower, super niespodzianka!

co do rozstępów to (jeszcze) się u mnie nie pokazały, za to mam koszmarny cellulit na pośladkach i udach a nigdy nie miałam po porodzie muszę się wziąć za siebie, bo tak być nie może!

ja tez nigdy nie miałam cellulitu. A teraz zaczął się pojawiać kupiłam sobie z Perfekty ( dla kobiet w ciąży) jakiś krem na rozstępy smaruje narazie się nie pogłębia więc wygląda jako siako

[prince_polo]

Napisane przez modnisia86

ja tez nigdy nie miałam cellulitu. A teraz zaczął się pojawiać kupiłam sobie z Perfekty ( dla kobiet w ciąży) jakiś krem na rozstępy smaruje narazie się nie pogłębia więc wygląda jako siako

Jest też na Celulit dla kobiet w ciazy

[chce_byc_mama]

Ciastus ze Ty masz to ja wiem ale u mnie to jest taka masakra ze szok

[agunia82]

Napisane przez Gleniusia

kurcze to mnie zmartwiłaś tą spacerówką... ja w ogóle tematu wózków jakoś nie mogę ogarnąć, może coś polecicie, co warto w sklepie zobaczyć? myślałam jeszcze nad tako jumperem albo captivą, mam nadzieję, że w salonie mi coś doradzą - z drugiej strony nie chcę się dać naciągnąć

ja mam captivę, kupiłam roczną używaną i jestem zachwycona Wcześniej myślałam nad jumperem, no ale się trafiła okazja z captivą i wzięłam, bo to nowszy, lepszy model.
Znajoma ma jumpera i jest i z gondoli i ze spacerówki zadowolona, jedyne na co narzeka to na za małą torbę do wózka i mega ciężki dostęp do kosza spacerówki kiedy ta jest zamontowana tyłem do kierunku jazdy (w captivi już pomyśleli o tym i jest specjalny suwak w koszu na zakupy).
Jedyne co jest wadą tych wózków to waga

[Gleniusia]

Napisane przez modnisia86

ja tez nigdy nie miałam cellulitu. A teraz zaczął się pojawiać kupiłam sobie z Perfekty ( dla kobiet w ciąży) jakiś krem na rozstępy smaruje narazie się nie pogłębia więc wygląda jako siako

no właśnie jak tylko zobaczyłam swoje poślady to od razu poleciałam do rossmana i też ten z perfekty zakupiłam oby coś pomógł, po porodzie najwyżej jakimś bardziej skoncentrowanym zadziałam

Napisane przez agunia82

ja mam captivę, kupiłam roczną używaną i jestem zachwycona Wcześniej myślałam nad jumperem, no ale się trafiła okazja z captivą i wzięłam, bo to nowszy, lepszy model.
Znajoma ma jumpera i jest i z gondoli i ze spacerówki zadowolona, jedyne na co narzeka to na za małą torbę do wózka i mega ciężki dostęp do kosza spacerówki kiedy ta jest zamontowana tyłem do kierunku jazdy (w captivi już pomyśleli o tym i jest specjalny suwak w koszu na zakupy).
Jedyne co jest wadą tych wózków to waga

o dzięki, to jeszcze się przyjrzę tej captivie waga to w sumie nie jest u mnie wielki problem, bo mieszkamy w domku więc na dole mogę spokojnie zostawiać i myślę, że będzie ok

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

Ciastus ze Ty masz to ja wiem ale u mnie to jest taka masakra ze szok

to bierz się za starego

[modnisia86]

Napisane przez agunia82

ja mam captivę, kupiłam roczną używaną i jestem zachwycona Wcześniej myślałam nad jumperem, no ale się trafiła okazja z captivą i wzięłam, bo to nowszy, lepszy model.
Znajoma ma jumpera i jest i z gondoli i ze spacerówki zadowolona, jedyne na co narzeka to na za małą torbę do wózka i mega ciężki dostęp do kosza spacerówki kiedy ta jest zamontowana tyłem do kierunku jazdy (w captivi już pomyśleli o tym i jest specjalny suwak w koszu na zakupy).
Jedyne co jest wadą tych wózków to waga

Wczoraj tak się przyglądałam tej mojej Captivi i u mnie ten daszek jest cały z materiału a nie z części foli. A wiem że w sklepie one miały tam częściowo folię. Nie wiem czy to dobrze czy źle ale mnie to troszkę zdziwiło. Agusiu a w zestawie były u ciebie jakieś takie białe szelki ( bo się zastanawiam do czego one służą??

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

to bierz się za starego

Ta tylko ze rano do pracy a jak juz wracam do domu to jestem taka zmeczona ze zasypiam na siedzaco :P

[ajka89]

No, w końcu Was nadrobiłam
Trzymam kciuki za Asię, oby ten zastrzyk nie wskazywał na nic poważnego ciekawe od czego całą noc wymiotowała.

KarolinaPW Współczuję, bo dziecko jak wróci z Tobą ze szpitala to będzie absorbować cały wasz czas..a remont w trakcie tego to katastrofa. Mam nadzieję, że uda Wam się to jakoś zorganizować

EwurkaPowiem Ci,że ja też ostatnio mam obawy co do obecności mojego męża przy porodzie...ale nie wiem. On twierdzi, że chce przy tym być, ale ja do końca nie jestem przekonana, czy ja chcę, żeby to oglądał.

Agunia Super, że elektryk wszystko zrobił i nie trzeba było rozbijać sufitu, bo to problem.

No i gratuluję wszystkim dziewczyną rozpoczętych tygodni! Jak ten czas zapierdziela. Już prawie czerwiec

[ewurka]

Napisane przez KarolinaPW

Już wiem, że nie do urodzenia synka nie będziemy mieć remontu góry, facet, który u nas robił nie ma terminu przed sierpniem czyli cały ten syf i hałas będzie trwał jak już mały będzie na świecie
Może uda się zrobic wylewki na podłogach w pokojach, bo ponoć są tak krzywe, że się nie da paneli położyć
Podłamałam się, jak mam szykować wyprawkę, jak nie mam jej nawet gdzie położyć

Kurcze nie fajnie faktycznie... a w waszej sypialni nie możesz wygospodarować jakiegoś małego kącika dla małego? może warto też popytac znajomych o innego fachowca skoro ten nie ma czasu, wiem, ze pewnie jest dobry, ale przynajmniej zrobili byście jeden pokoik i tyle

Napisane przez ajka89

EwurkaPowiem Ci,że ja też ostatnio mam obawy co do obecności mojego męża przy porodzie...ale nie wiem. On twierdzi, że chce przy tym być, ale ja do końca nie jestem przekonana, czy ja chcę, żeby to oglądał.

Ja mojemu mówię, ze będzie cięzko, zeby się przygotował na wszystko...i on nadal chce być. więc nie będę się upierać, sam musi wybrać i tak póki co wybrał

[agunia82]

Napisane przez modnisia86

Wczoraj tak się przyglądałam tej mojej Captivi i u mnie ten daszek jest cały z materiału a nie z części foli. A wiem że w sklepie one miały tam częściowo folię. Nie wiem czy to dobrze czy źle ale mnie to troszkę zdziwiło. Agusiu a w zestawie były u ciebie jakieś takie białe szelki ( bo się zastanawiam do czego one służą??

jak dla mnie to tej folii mogłoby nie być, zbędna rzecz.
Nie wiem o jakich szelkach mówisz. W spacerówce? Mam szelki, ale szare, takie do przypięcia maluszka

[muminek82]

Napisane przez Irmusia81

To są bardzo fajne zajęcia

już nie mogę sie doczekać!

Napisane przez Gleniusia

Cześć Mamusie

Wczoraj z Karinką zaczęłyśmy 7 miesiąc Czas leci mega szybko, aż się nie chce wierzyć

gratulacje!

Napisane przez KarolinaPW

Biedna, trzymam mocno kciuki, żeby skurcze minęły i wracaj szybko

Już wiem, że nie do urodzenia synka nie będziemy mieć remontu góry, facet, który u nas robił nie ma terminu przed sierpniem czyli cały ten syf i hałas będzie trwał jak już mały będzie na świecie
Może uda się zrobic wylewki na podłogach w pokojach, bo ponoć są tak krzywe, że się nie da paneli położyć
Podłamałam się, jak mam szykować wyprawkę, jak nie mam jej nawet gdzie położyć

o kurcze to nie dobrze,oby się udało jak najszybciej opanować remont!

Napisane przez chce_byc_mama

Pamietacie jak sie chwalilam ze nie mam rozstepow?
No to sie przechwalilam bo juz mi wyszly na brzuchu

trzymam kciuki żeby już więcej się nie pojawiło!

[phdwao]

Napisane przez ewurka

phdwao ostrożnie z tym prasowanie, ja wczoraj zrobiłam lekkie zakupy i wyniosłam je na 2 piętro, potem już prawie cały dzień miałam spięty brzunio, dopiero prysznic pomógł.

musze troche wyluzowac z tym

Napisane przez KarolinaPW

Biedna, trzymam mocno kciuki, żeby skurcze minęły i wracaj szybko

Już wiem, że nie do urodzenia synka nie będziemy mieć remontu góry, facet, który u nas robił nie ma terminu przed sierpniem czyli cały ten syf i hałas będzie trwał jak już mały będzie na świecie
Może uda się zrobic wylewki na podłogach w pokojach, bo ponoć są tak krzywe, że się nie da paneli położyć
Podłamałam się, jak mam szykować wyprawkę, jak nie mam jej nawet gdzie położyć

kurcze nie dziwie sie ze jestes zła

[agunia82]

wstawiam jeszcze fotki spacerówki pomęczę Was tym moim wózkiem