Planujemy śluby, dzieci; przy gadulstwie czas nam leci. Young PM cz. 5

[Almariel]

Napisane przez alonka00

na prawdę nie da się o tym nie myśleć, dlatego że nie ma dnia żebym nie myślała o # i nie analizowała tego od nowa i od nowa

Ja Ci nie napiszę, żebyś o tym nie myślała, bo to i tak pewnie nic nie da... To, co przeżyłaś jest bardzo smutne i nie da się tego ot tak wymazać. Ale głowa do góry, dbacie o siebie, staracie się... w końcu musi nadejść ten moment, kiedy zostaniecie rodzicami. I nie patrzcie na innych, czy wpadli czy nie - nieważne, Wy też się doczekacie kto wie może już niedługo.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Wróciłam z zakupów, kupiłam sobie gacie i szlafrok. Tak że szału nie ma.
A teraz się bierzemy z mężem za jakiś obiadek, okropnie głodna jesteeem. A potem mamy gości.
Miłego dnia kobietki.

[agaaga89]

Ja się nie lenię, na 15 do pracy koniec zwolnienia, aż żałuję, że wzięłam tak mało

Napisane przez (kicia)

da się ale najgorsza jest kwestia obiadów juz dwa razy pokłóciłam sie z mamą ale w nosie ja mam

Mama tego nie zrozumie Takie są już mamy

Napisane przez Almariel

mhm, Tobie na pewno są potrzebne

Zdziwiłabyś się

Napisane przez alonka00

A ja tak powiem szczerze że jednak ciąże AM cieszą o wiele bardziej niż inne (jeśli już w ogóle jakieś mnie cieszą), bo dają nadzieję. Może i metoda byłaby gdybym nie myślała o tym że w tej chwili byłabym w 30tc. Ja wiem że na prawdę ciężko pojąć moje pokręcone myślenie. Po prostu nie wiem, może nie zrozumie tego mama która nie jest AM. Na przykład jak pisze jedna czy druga na wątku AM że zazdrości, tej czy tamtej, nie może patrzeć się nawet na ciężarną szwagierkę bo chce jej się płakać, to absolutnie wszystkie to rozumieją, bo prędzej czy później każdej robi się przykro. Nie wiem czy ta przykra informacja Was nie urazi Kochane, no ale niestety tak jest.

Napewno na wątku AM i radość jest większa i ... smutek też większy. Prawda jest taka, że Mamy, które tego nie przeszły nigdy nie zrozumieją do końca Mam Aniołków.. Dlatego nie próbuję nawet na siłę Cię pocieszać, bo wiem, że zawsze znajdziesz silniejszy argument. Co mogę wiedzieć o Twoim smutku, skoro mam pięknego zdrowego syna?
Tylko jedna rzecz... Nie pamiętam, żebyś kiedyś napisała: Dam radę, nam też się uda, przebrnę przez to! Tylko zawsze się smucisz. Nie odbierz tego źle Jesteś silną dziewczyną, i życzę Ci trochę więcej optymizmu! Naprawdę robisz ogromne starania, żeby się udało, ale to wszystko w otoczce: i tak nic z tego nie będzie. Uwierz w cuda! Alonko, uda się Wam, UDA SIĘ WAM!

Napisane przez Karo89

Kicia to i trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniach.
Hmm... w sumie sobie tak myślę, bo na wątku młodych przyszłych mam dziewczyny, które tam chcą zrzucić kg i zadbać o ciało ćwiczą turbo jam i turbo fire. rwiem na czym polegają te ćwiczenia, bo nie byłam zainteresowana w tym temacie, ale weź sobie pokukaj na necie. może pomogą Ci zrzucić kilka kg

p.s. nie no skłamałam, kupiłam sobie rajstopy w cielesnym kolorze kapsułki z kawą do ekspresu

Też widziałam u paru wizażanek w opisie te turbo fire, ale nie mam zielonego pojęcia co to za ćwiczenia jak będziesz miała jakąś wiedzę to daj znać co to takiego
No proszę, to poszalałaś....

Napisane przez dalenka8

Fifi ma looooczki ?
Ja przez długi czas zazdrościłam (ale zdrowo) znajomym z brzuszkami, ale teraz zaczęłam inaczej do tego podchodzić. Jesteśmy młodzi, przyjdzie na nas czas. Nie w tym roku, to w następnym, albo za dwa lata .

Takie z tyłu ma kręciołki na czubku tylko po kąpieli, bo rano ma koguty już a nie loczki
Ja też miałam czas, że kombinowałam jak koń pod górę, jakby tu zrobić drugie ale Michał był rozumem, a ja sercem i się nie poddał. Teraz mam takie podejście jak i Ty - na wszystko mamy czas, mam motylki w brzuchu jak myślę, że to cały czas przed nami

[dalenka8]

Napisane przez agaaga89

Takie z tyłu ma kręciołki na czubku tylko po kąpieli, bo rano ma koguty już a nie loczki
Ja też miałam czas, że kombinowałam jak koń pod górę, jakby tu zrobić drugie ale Michał był rozumem, a ja sercem i się nie poddał. Teraz mam takie podejście jak i Ty - na wszystko mamy czas, mam motylki w brzuchu jak myślę, że to cały czas przed nami

No to może faktycznie we dwie będziemy chodzić z brzuchami .

Ja się uczyłam trochę, muszę pisać mgr, a nie chce mi się jak cholera :/.

[alonka00]

koleżankami odpisała... teraz to na prawdę żałuję że do niej napisałam bo siedze i becze jest w 30tc gorzej być nie mogło;/ a ciąża niechcący im się udała, będzie mieć dziewczynkę
eh szykuję się powoli na spotkanie z Dal, może wybije mi głupoty z głowy...

[dalenka8]

Napisane przez alonka00

koleżankami odpisała... teraz to na prawdę żałuję że do niej napisałam bo siedze i becze jest w 30tc gorzej być nie mogło;/ a ciąża niechcący im się udała, będzie mieć dziewczynkę
eh szykuję się powoli na spotkanie z Dal, może wybije mi głupoty z głowy...

Boże, Alonka ....

Wyrwiesz się, pogadamy, pośmiejemy się, może się przejedziemy jakąś karuzelą, jak rok temu . I będzie dobrze !

[Karo89]

hej! Mamom obecnym i tym przyszłym wszystkiego dobrego

ja tylko na moment, wpadłam się przywitać. idziemy zaraz kąpać Niunię a potem do moich rodziców podjedziemy, bo mamie złożyć życzenia i na grilla na chwilkę, mam nadzieję że Emilcia nam się przez ten wypad nie rozreguluje

Aga jak obczaję te ćwiczenia to dam znać

miłej soboty

[hania207]

Napisane przez (kicia)

czy ja wiem czy cisza dzis sobota wiekszość pewnie się leni... a ja się biorę za projekt na czwartek

o wypraszam sobie
od rana do 16 byłam na pikniku uczelnianym, a potem na urodzinach babci

[dalenka8]

Almik, znów zmieniłaś avatar :P?

Karo, miłego wypadu (chyba, że już wróciliście )!

A ja wróciłam właśnie ze spotkania z Alonką . Teraz to już się prędko nie zobaczymy, bo już poza obroną nie będę miała po co do Lublina przyjeżdżać, heh.

Zaraz idę spać, a jutro znów od rana nauka i mgr :/.

[alonka00]

no ja ogarnęłam się, mama zdążyła mnie zdenerwować, napisała mi że dziś dzień matki i zięć złożył jej życzenia i czy ja złożyłam je teściowej, sorry bardzo postanowiłam nie obchodzić tego święta i zepchnąć je na skraj świadomości, zresztą z podejściem do mnie mojej matki to nie mam jej na prawdę za co dziękować
Dal mnie trochę rozerwała na szczęście ale pora wrócić do rzeczywistości

[dalenka8]

Napisane przez alonka00

no ja ogarnęłam się, mama zdążyła mnie zdenerwować, napisała mi że dziś dzień matki i zięć złożył jej życzenia i czy ja złożyłam je teściowej, sorry bardzo postanowiłam nie obchodzić tego święta i zepchnąć je na skraj świadomości, zresztą z podejściem do mnie mojej matki to nie mam jej na prawdę za co dziękować
Dal mnie trochę rozerwała na szczęście ale pora wrócić do rzeczywistości

Może za rok Ty już też będziesz obchodzić to Święto !
Ale powiem Ci, że jesteś inna, niż rok temu . Smutniejsza, jakby kryjąca się za cieniem... Musisz częściej się uśmiechać!

[Almariel]

Napisane przez dalenka8

Almik, znów zmieniłaś avatar :P?

Tak, bo tamten coś mi nie pasował. Ale ten zostaje, przynajmniej na razie.

Napisane przez dalenka8

Może za rok Ty już też będziesz obchodzić to Święto !
Ale powiem Ci, że jesteś inna, niż rok temu . Smutniejsza, jakby kryjąca się za cieniem... Musisz częściej się uśmiechać!

Ehh... Alonka mam nadzieję, że już niedługo będziesz miała powody do radości.

[alonka00]

Wiem że smutniejsza ale ja na prawdę nie mam się z czego cieszyć wiem że inni mają gorzej, ale mogłoby być lepiej jednak co nie?? całe życie pod górkę i nikogo właściwie nie ma obok oprócz Was!
M. nawet mówił że ciągle zamulona chodzę i on zrobi wszystko żebym była tak samo wesoła jak w listopadzie.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Eee Dal słyszałaś o tym?? Kto wypina tego wina!!!

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Jasny piernik jajo mnie boli! Czy ono zdurniało?? Nie ma prawa w tym dc! No i TŻ nie ma!

[dalenka8]

Napisane przez alonka00

Wiem że smutniejsza ale ja na prawdę nie mam się z czego cieszyć wiem że inni mają gorzej, ale mogłoby być lepiej jednak co nie?? całe życie pod górkę i nikogo właściwie nie ma obok oprócz Was!
M. nawet mówił że ciągle zamulona chodzę i on zrobi wszystko żebym była tak samo wesoła jak w listopadzie.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Eee Dal słyszałaś o tym?? Kto wypina tego wina!!!

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Jasny piernik jajo mnie boli! Czy ono zdurniało?? Nie ma prawa w tym dc! No i TŻ nie ma!

No, jesteś taka... nieobecna .
Musiałam się zastanowić, o co chodzi z tym wypinaniem .
A kiedy powinnaś mieć owu? Niech TŻ przyjeżdża .

[alonka00]

znając mój cykl to nie mam pojęcie, w poniedziałek mam monitoring to się okaże

[dalenka8]

Napisane przez alonka00

znając mój cykl to nie mam pojęcie, w poniedziałek mam monitoring to się okaże

Aha... Dobrze będzie, głowa do góry! A teraz idź już spać, odpocznij sobie.

Czy Wy widzicie, jak ZBLIŻAMY się do końca ? Fajnie !
Idę spać. Dobranoc !

[(kicia)]

Szkoda dziewczynki że nie dałyscie znać że się spotykacie


Ja właśnie wróciłam do domku . Wyciągnełam tatę na koncert skaldow żeby trochę się z domku ruszył.

[agaaga89]

Napisane przez dalenka8

No to może faktycznie we dwie będziemy chodzić z brzuchami .

Byłoby super ! Ja tak chcę

Napisane przez alonka00

Wiem że smutniejsza ale ja na prawdę nie mam się z czego cieszyć wiem że inni mają gorzej, ale mogłoby być lepiej jednak co nie?? całe życie pod górkę i nikogo właściwie nie ma obok oprócz Was!
M. nawet mówił że ciągle zamulona chodzę i on zrobi wszystko żebym była tak samo wesoła jak w listopadzie.

A czy to ważne, czy chcący czy niechcący im się udało? Ważne, że będą je kochać i o nie dbać. Wy też w końcu będziecie mieli upragnionego bobasa ! Alonka, szklanka do połowy pełna, pamiętaj Twoje starania nie idą na marne

Napisane przez dalenka8

Czy Wy widzicie, jak ZBLIŻAMY się do końca ? Fajnie !
Idę spać. Dobranoc !

Faktycznie Jeszcze trochę i sflaczałe ciało nadchodzi !!!
Poza tym boskie macie avatary dziewczęta super zmiany, chociaż ciężko mi Was rozpoznać na pierwszy rzut oka

Gdzie Żabcia? Rodzi??

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

No to... dobranoc?

[(kicia)]

Chyba nie rodzi była na fb 3 godziny temu

[alonka00]

Napisane przez (kicia)

Szkoda dziewczynki że nie dałyscie znać że się spotykacie

przepraszam Kicia właściwie w ostatniej chwili udało nam się zorganizować spotkanie poza tym nie mam numeru, nie było jak się skontaktować

Napisane przez agaaga89

A czy to ważne, czy chcący czy niechcący im się udało? Ważne, że będą je kochać i o nie dbać. Wy też w końcu będziecie mieli upragnionego bobasa ! Alonka, szklanka do połowy pełna, pamiętaj Twoje starania nie idą na marne

Dla mnie bardzo ważne, bo złości mnie to, że oni nie chcieli i "tak wyszło" a ja chcę i nie wychodzi;/

[agaaga89]

Napisane przez alonka00

Dla mnie bardzo ważne, bo złości mnie to, że oni nie chcieli i "tak wyszło" a ja chcę i nie wychodzi;/

W takim razie powinnaś się złościć i na mnie bo wcale nie planowaliśmy a jest Filipek. Wyszło tak a nie inaczej, że jestem przedstawicielką tej kategorii i naprawdę przykro mi, że ktokolwiek może pomyśleć, że kocham mniej lub dbam mniej bo jest to "dziecko z przypadku" Myślę, że na mnie masz dowód, że nie ważne jak pocznie się dziecko, ważne ile daje mu się miłości....

[dalenka8]

Napisane przez (kicia)

Szkoda dziewczynki że nie dałyscie znać że się spotykacie

To było na szybko organizowane spotkanie i żadna z nas nie wiedziała, czy pomiędzy spawami uczelnianymi znajdzie trochę czasu- ale się udało .

Napisane przez agaaga89

Byłoby super ! Ja tak chcę

Faktycznie Jeszcze trochę i sflaczałe ciało nadchodzi !!!
Poza tym boskie macie avatary dziewczęta super zmiany, chociaż ciężko mi Was rozpoznać na pierwszy rzut oka

Ok, to będziemy się umawiać .
No, ciekawe, ile się za nami będzie to sflaczałe ciało ciągnąć ? A ja poza avkiem pozmieniałam podpisy, żeby Wam było jeszcze trudniej :P.

Napisane przez (kicia)

Chyba nie rodzi była na fb 3 godziny temu

Miała dać znać przez fb, jak pójdzie na porodówkę . Ale ja już też zaczęłam czatować !

Dzień doooobryyyy! Co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem? Nic, tylko pisać mgr i się uczyć . Już mi się mój promotor po nocach śni . Że mam z nim egzamin i mnie pyta- uwaga, uwaga o... gest Kozakiewicza i o to, kto z nim wtedy był na tej olimpiadzie (powiedziałam, że Szaranowicz i to była błędna odpowiedź ). Nic nie wiedziałam na tym egzaminie (który zdawałam siedząc na ławce na korytarzu obok niego), ale on mi żadnych audiologicznych pytań nie zadawał tylko właśnie takie .

[(kicia)]

jak ja nie lubię jak w moim mieście są jakieś imprezy bo równa to się tym że pijana młodzież siedzi pod oknem moim i się tłukb. A policja ma to gdzieś. Pociesza mnie że za lekko ponad msc wyprowadze się a TŻ mieszka wysoko i ma okna na trawnik.

U mnie dziś piękna pogoda słoneczko święci i jest git. Włożyłam dziś sukienkę której wcześniej nie nosiłam i widać trochę różnice na brzuchu widać już trochę mięśnie są mocniejsze i już mi mniej odstaje tylko brzuch to pół biedy bo on zawsze szybko reagował na ćwiczenia zmianę diety itp grzej z nogami.

Ja w czwartek byłam u mojej promotor żeby z nią pogadać o mojej pracy to usłyszałam odpowiedz "no będę w następnym tygodniu codziennie o innej porze szukajcie mnie" świetnie się zaczyna współpraca

A my dziś jedziemy z przed ostatnim zaproszeniem z listy gości tej pierwszej. Tak jakoś się zebrało że do tych co mam najbliżej wiecznie nie po drodze. Ale w sumie tej koleżance już dawno mówiłam że będą zaproszeni więc to formalność

[dalenka8]

Napisane przez (kicia)

jak ja nie lubię jak w moim mieście są jakieś imprezy bo równa to się tym że pijana młodzież siedzi pod oknem moim i się tłukb. A policja ma to gdzieś. Pociesza mnie że za lekko ponad msc wyprowadze się a TŻ mieszka wysoko i ma okna na trawnik.

U mnie dziś piękna pogoda słoneczko święci i jest git. Włożyłam dziś sukienkę której wcześniej nie nosiłam i widać trochę różnice na brzuchu widać już trochę mięśnie są mocniejsze i już mi mniej odstaje tylko brzuch to pół biedy bo on zawsze szybko reagował na ćwiczenia zmianę diety itp grzej z nogami.

Ja w czwartek byłam u mojej promotor żeby z nią pogadać o mojej pracy to usłyszałam odpowiedz "no będę w następnym tygodniu codziennie o innej porze szukajcie mnie" świetnie się zaczyna współpraca

A my dziś jedziemy z przed ostatnim zaproszeniem z listy gości tej pierwszej. Tak jakoś się zebrało że do tych co mam najbliżej wiecznie nie po drodze. Ale w sumie tej koleżance już dawno mówiłam że będą zaproszeni więc to formalność

A TŻ mieszka w tym samym mieście, co Ty?
Super, że widać efekty zmiany nawyków .
Taaaa... wykładowcy są super .
Miłego rozdawania zaproszeń !

Muszę zabrać się za pisanie.... Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhh! :P

[Karo89]

Napisane przez dalenka8

Karo, miłego wypadu (chyba, że już wróciliście )!

wróciliśmy koło 0:00 ale Emila spała cały czas u rodziców, potem się przebudziła jak ją do nosidełka wkładała mama, a potem w aucie usnęła i dopiero koło 3 się przebudziła, ale usnęła i wstała o 4:30 na jedzonko
nawet jak ją rozbierała w łóżeczku to oka nie otworzyła nawet a tak się martwiłam o nią, jak zareaguje na taki wypad

Napisane przez dalenka8

Muszę zabrać się za pisanie.... Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhh! :P

ja też a nie chce mi się okropnie...


dzień dobry
ja dzisiaj pewnie dużo czasu spędzę nad książkami

[hania207]

Napisane przez alonka00

no ja ogarnęłam się, mama zdążyła mnie zdenerwować, napisała mi że dziś dzień matki i zięć złożył jej życzenia i czy ja złożyłam je teściowej, sorry bardzo postanowiłam nie obchodzić tego święta i zepchnąć je na skraj świadomości, zresztą z podejściem do mnie mojej matki to nie mam jej na prawdę za co dziękować
Dal mnie trochę rozerwała na szczęście ale pora wrócić do rzeczywistości

ja teściowej nie składałam życzeń

Napisane przez dalenka8

A TŻ mieszka w tym samym mieście, co Ty?
Super, że widać efekty zmiany nawyków .
Taaaa... wykładowcy są super .
Miłego rozdawania zaproszeń !

Muszę zabrać się za pisanie.... Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhh! :P

a ja za nauke na egzamin
i za konspekty

[agaaga89]

Napisane przez dalenka8

Już mi się mój promotor po nocach śni . Że mam z nim egzamin i mnie pyta- uwaga, uwaga o... gest Kozakiewicza i o to, kto z nim wtedy był na tej olimpiadzie (powiedziałam, że Szaranowicz i to była błędna odpowiedź ). Nic nie wiedziałam na tym egzaminie (który zdawałam siedząc na ławce na korytarzu obok niego), ale on mi żadnych audiologicznych pytań nie zadawał tylko właśnie takie .

Umieram ...

Napisane przez (kicia)

A my dziś jedziemy z przed ostatnim zaproszeniem z listy gości tej pierwszej. Tak jakoś się zebrało że do tych co mam najbliżej wiecznie nie po drodze. Ale w sumie tej koleżance już dawno mówiłam że będą zaproszeni więc to formalność

No to elegancko, już prawie finisz i zostają same przyjemności !

Napisane przez Karo89

wróciliśmy koło 0:00 ale Emila spała cały czas u rodziców, potem się przebudziła jak ją do nosidełka wkładała mama, a potem w aucie usnęła i dopiero koło 3 się przebudziła, ale usnęła i wstała o 4:30 na jedzonko
nawet jak ją rozbierała w łóżeczku to oka nie otworzyła nawet a tak się martwiłam o nią, jak zareaguje na taki wypad

No widzisz, a tak się martwiłaś Masz bardzo grzeczną córeczkę, naprawdę słodka z niej dziewczynka

Dalenka, Karo, Hania miłej nauki Wam wszystkim życzę a my dziś siedzimy z Filipkiem u moich rodziców, pogoda się tylko psuje niestety

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

tak mi się nuuudzi, a Was nie ma? Filu usnął w najlepsze, Mamuśka gotuje obiadek, a ja chociaż powinnam poodpoczywać to nie mogę znaleźć sobie zajęcia

[Almariel]

Aga ja jestem, ale zaraz wybywamy z mężem na spacer przed obiadkiem.
Ja dzisiaj miałam kryzys, pół szafy lumpów wywaliłam i beczałam, że nie mam się w co ubrać.

[agaaga89]

Napisane przez Almariel

Aga ja jestem, ale zaraz wybywamy z mężem na spacer przed obiadkiem.
Ja dzisiaj miałam kryzys, pół szafy lumpów wywaliłam i beczałam, że nie mam się w co ubrać.

Eureka! Dobrze, że chociaż na chwilkę wpadłaś, już się bałam, że będę pisała sama do siebie i tak skończy się ten wątek
Ooo biedna, ale nie wywalaj aż tylu ciuchów, pewnie szybko wrócisz do formy po ciąży! Teraz jesteś cudownie zaokrąglona, ale ten stan minie i znów będziesz super laska

[Karo89]

ja też jestem, bo robię coś na tą uczelnię jednym okiem a drugim okiem kukam tutaj

dzięki Aga wrzucę Wam jakieś zdjęcie zaraz

[(kicia)]

Napisane przez dalenka8

A TŻ mieszka w tym samym mieście, co Ty?
Super, że widać efekty zmiany nawyków .
Taaaa... wykładowcy są super .
Miłego rozdawania zaproszeń !

Muszę zabrać się za pisanie.... Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhh! :P

tak w tym samym
pisz pisz

a ja zostałam skazana na przymusowe przepisywanie wykładów bo koleżanka ktora obiecała ze przepisze swoją połowę nie zrobiła tego a ja swoją połowę juz dawno jej wysłałam