Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[DIDA22]

Napisane przez julliczka

Później Was nadrobię, ale szybkie pytanko do mam karmiących piersią - pijecie piwko karmi chyba tak? a ja nie lubię karmi, czy zamiast tego mogę jakieś inne smakowe słabe piwko?

Chyba tak, bo to chodzi o słód jęczmienny, który ma "podobno" właściwości mlekotwórcze - tak słyszałam

[karolca]

Napisane przez DIDA22

Hej dziewczyny, witam w nowym wątku, już napisałyście 11 stron !

U nas dziś pękła grudka po szczepieniu p.gruźlicy, polała się krew i ropa, mam nadzieję że szybko się zagoi.

Byłam u gina na kontroli, moje pierwsze pytanie brzmiało: kiedy mogę zacząć "robotę" nad rodzeństwem dla Alka. W ogóle syn był ze mną tylko spał Mimo, że miałam cc, starania mogę zacząć na jesień, bo i tak będę miała cc. Mój gin ucieszył się, że myślę o drugim dziecku. Nie mam na co czekać, ja jestem jedynaczką i wiem jak jest przerąbane samemu.

Dziewczyny podziwiam Was za to, że macie czas na nasze forum, ja tylko czytam i nie mam czasu na aktywne pisanie, może dlatego, że mój TŻ wychodzi rano i wraca wieczorem, a ja cały dzień "tyram" przy dziecku i w domu. Przyznam szczerze, że dużo czasu zajmują nam spacery, bo chodzę z Alkiem 2x przed i po południu. w sumie 4 godziny na dworze, ale przynajmniej mały dotleniony.

Dziewczyny, mamy chłopaków, jak ubieracie synów do chrztu? Jak zajrzałam na allegro to nie znalazłam nic coby mi odpowiadało, są ubranka do chrztu, ale jakoś nie w moim guście, chciałabym tradycyjne ubranko, białe ładne śpioszki i kaftanik batystowy, tylko gdzie coś takiego kupić, my chrzest mamy w lipcu więc będzie prawie na 100% ciepło.


Pozdro

Słyszałam, że kolejna ciąża powinna być po przynajmniej rocznej przerwie od porodu. A chodzi tylko i wyłącznie zgromadzenie odpowiedniej ilości żelaza w organizmie.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Znalazłam matę FP Rainforest za 90 zł (u mnie w miescie). Ale brak numeru telefonu do sprzedającego i czekam az odpisze na maila ).

[19claudia91]

Witajcie kochane! Spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji dnia mamy =*dziewczyny nie jestem w stanie was nadrobić, nie mam czasu na domowe rzeczy a co dopiero na wizaż. Miałam czas gdzie chodziłam cały czas zmęczona teściowie mnie wkurzaja nie chcą mi oddawać dziecka jak chce go wziąć.. No to chore mam dość mieszkania z nimi! Wyprowadzamy się do mnie już w sierpniu. Mały śpi właśnie i mruczy. Przed wczoraj skończyliśmy 2 miesiące (ale ten czas szybko leci) mały 21 maja na szczepieniu ważyl 6.129 kg =ooo klocek DZisiaj byliśmy na bioderkach i wszystko ok.. ostatnia wizyta za miesiąc mały tak głośno sobie opowiada guga ajajuje i ojojuje :p że szok jak będę w tygodniu na necie zrzuce filmik i zdjęcia w ogóle miałam ponad 300 zdjęć w tel małego i karta pamięci mi padła nie przeboleje tego :-( 3majcie się laseczki jeszcze się odezwę w miarę czasu i możliwości

[julliczka]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

bezalkoholowe

no wlasnie tez mam teraz chwile aby poczytac i popisac a tu cisza

No fakt przecież są piwa bezalkoholowe! - dzięki cytrynka za przypomnienie

Jakoś mam strasznego smaka na smak piwa

[DIDA22]

Napisane przez karolca

Słyszałam, że kolejna ciąża powinna być po przynajmniej rocznej przerwie od porodu. A chodzi tylko i wyłącznie zgromadzenie odpowiedniej ilości żelaza w organizmie.

Też tak słyszałam, ale mój gin to w sumie dobry specjalista we Wrocku i do tego znajomy, więc chybaby nie wprowadził mnie w błąd. No chyba, że od razu w takim przypadku będzie suplementacja żelaza.

[karolca]

Napisane przez DIDA22

Też tak słyszałam, ale mój gin to w sumie dobry specjalista we Wrocku i do tego znajomy, więc chybaby nie wprowadził mnie w błąd. No chyba, że od razu w takim przypadku będzie suplementacja żelaza.

Myślę, że na początek wystarczą podstawowe badania krwi - morfologia i żelazo

[nowaken]

No to ja zdam relację z wizyty u lekarza więc Antek jak zwykle osłuchowo czysty trochę ma zaczerwienione gardło więc nie będzie źle do końca tygodnia w domu.
Pani doktor zgodziła się przyjąć Anię bo między innymi chciałam sprawdzić te uderzenia serca i dzisiaj miała 140 na minutę więc jak najbardziej prawidłowe. Więc tak naprawdę Ania dopiero dzisiaj została dokładnie sprawdzona bo Pani doktor sprawdziła obwód głowy (38) klatki piersiowej, sprawdziła pip..Aniulce no i co najlepsze zważyła Anię a tam wyskoczyło 4,5 kg byłam w szoku ale nie jest gruba bo jest długa i się wszystko ładnie rozkłada.
Po raz pierwszy pediatra nie skarcił mnie za to że nie karmię piersią. Pani stwierdziła że jak było ciężko to dobrze zrobiłam kończąc karmienie bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko a istnieją inne metody okazywania miłości. Kocham tą kobietę .
Naprawdę wolę do niej jechać bo Ci moi pediatrzy na wsi to tylko na leczenie kataru się nadają.

Idę Was nadrobić

[evvcia_]

Napisane przez koniakonia

Hej

sprytne to , pewnie jednak dziecko na cycu inaczej się zachowa przy bimbałkach , nawet jak nie jest głodne to złapie

Dzisiaj mam 4 rocznice ślubu , zapomniałam , ale tż mi życzenia złożył telefonicznie, chyba się do knajpy wyrwiemy dzisiaj albo w piątek.

Byłam bardzo zdziwiona jak kazała mi karmić, ale no ok niech ma jak nie wierzy
Gratuluję rocznicy i owocnego świętowania

Napisane przez lena_mi

niezle z tą pediatrą

Evvcia nie martw się i tak jesteś mega dzielna, i starasz się bardzo o mleczko, wiadomo że to różnie bywa, nie zawsze da się karmic piersią, nie zawsze nawet swoim mleczkiem. Ale i tak przecież robimy co w naszej mocy dla naszych dzieciątek Glowa do góry!

Dzięki Lenka Dziś zważyłam Laurę i waży 4700kg w 5dni przybrała 260g jestem szczęśliwa

Napisane przez agabi

dziewczyny kochane, dziękuje Wam za wsparcie.będę walczyć !!!


byliśmy u pediatry dzisiaj i na szczepieniu. dzielnie gabrysiek zniósł kłucie waży już 5800 ( urodził się 3300), i od dzisiaj wprowadzamy niecałą łyżeczkę kleiku do jednego posilku dziennie( stopniowo mamy zwiększać dawkę) a za dwa tygodnie mam wprowadzić jabłko i gotowaną marchewkę ogólnie gabrysiek jest zdrowy i rozwija się prawidlowo, tylko glowkę ma plaską bardziej z jednej strony...

Walcz kobieto!
No to ładnie rośnie synek Moja mała też ma spłaszczoną główkę ciągle i w ogóle z tyłu taką dużą nie wiem czy to normalne? Ostatnio zaczęłam się tym przejmować, ale jak do tej pory żaden lekarz nie zwrócił mi uwagi jeśli o to chodzi.

Julliczka i narobiłaś mi smak na karmi

Dziecko śpi i matka chyba musi iść się kąpać i też się kłaść, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie noc

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Ciekawe co z Mag99 i Jolką? jeszcze ich nie widziałam na nowym wątku. I patrzę, że pani Mravka podczytuje, a też miałam o panią pytać

[Roksape]

Emigra obojętnie jaka woda

Jutro mamy szczepienie, ważenie i mierzenie Już dzisiaj przeżywam to kłucie ...

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Evvcia Jolkaa odezwała się w tym wątku ale tylko raz

[koniakonia]

Napisane przez julliczka

No fakt przecież są piwa bezalkoholowe! - dzięki cytrynka za przypomnienie

Jakoś mam strasznego smaka na smak piwa

hej, właśnie piję moją Bavarię , skład:woda mineralna,słód jęczmienny, słód pszeniczny i ekstrat z akacji
w realu do dziś w promocji za 1, 9 ( normalnie 3, 5) dostałam od tż 19 sztuk

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez julliczka

No okropne jesteście kiedy jestem na bieżąco to mało piszecie, a jak już mnie nie ma to dwie i pół strony do nadrobienia :-P

Później Was nadrobię, ale szybkie pytanko do mam karmiących piersią - pijecie piwko karmi chyba tak? a ja nie lubię karmi, czy zamiast tego mogę jakieś inne smakowe słabe piwko?

to piwo Bavaria ma 0 , 000 procent , są smakowe, ale takie se , ale jest normalne i pszeniczne ( ja wolę pszeniczne , nie ma goryczki, a to zwykle jest jak normalne piwo )

[natkulec]

Napisane przez Roksape

Jutro mamy szczepienie, ważenie i mierzenie Już dzisiaj przeżywam to kłucie ...

Też mamy jutro szczepienie, mam nadzieję że będzie mniej płaczu niż ostatnio...

[nowaken]

Napisane przez evvcia_

a wcześniej miałam obfite. Ale też biorę tabletki anty + karmię (.)(.) to może dlatego?




Dzień dobry!
U mnie noc tragedia, jedzenie 22.15 i przed 1.00 a potem od 2.00 co chwila się wybudzała w efekcie od 3.00 nie zmrużyłam oka dopóki tato nie wstał przed 7.00 i się małą nie zajął, a ja jak zasnęłam to zaspałam na uczelnię na zajęcia moje dziecko chce się bawić w środku nocy i nic jej nie obchodzi. Na karuzelkę zaglądała tak, że mało z łóżka nie spadła (bo wzięłam ją do siebie) kiedy ja prześpię 8 godzin bez przerwy?
Od kilku dni spałam już bez stanika i wkładek, bo miałam z rana sucho,a dziś w nocy mnie zalało i to po 4 godzinach - dziwne... Musiałam się przebrać bo byłam cała mokra.

Miłego dnia! Muszę się znów uczyć, ale postaram się zajrzeć

No za przeproszeniem ze mnie leci jak z kranu wcześniej tak nie miałam. Też bym chciała wiedzieć kiedy prześpię 8 godzin bez przerwy. A może dzisiaj był taki dzień na zasypianie?? bo mój tż też zamiast wstać o 5.50 to wstał o 6.30

[gkatarzynka]

Napisane przez julliczka

No okropne jesteście kiedy jestem na bieżąco to mało piszecie, a jak już mnie nie ma to dwie i pół strony do nadrobienia :-P

Później Was nadrobię, ale szybkie pytanko do mam karmiących piersią - pijecie piwko karmi chyba tak? a ja nie lubię karmi, czy zamiast tego mogę jakieś inne smakowe słabe piwko?

Napisane przez julliczka

No fakt przecież są piwa bezalkoholowe! - dzięki cytrynka za przypomnienie

Jakoś mam strasznego smaka na smak piwa

Napisane przez koniakonia

hej, właśnie piję moją Bavarię , skład:woda mineralna,słód jęczmienny, słód pszeniczny i ekstrat z akacji
w realu do dziś w promocji za 1, 9 ( normalnie 3, 5) dostałam od tż 19 sztuk

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------



to piwo Bavaria ma 0 , 000 procent , są smakowe, ale takie se , ale jest normalne i pszeniczne ( ja wolę pszeniczne , nie ma goryczki, a to zwykle jest jak normalne piwo )

A ja polecam lecha bezalkoholowego... smaczny i normalnie jak piwo smakuje... a karmi jest okropne...
A ja też nie wytrzymałam ostatnio i wypiłam wieczorkiem lecha... Hania pospała wtedy bardzo długo a w razie czego miałam odciągnięte mleczko...
Dziewczyny, a kiedy to, co pijemy pojawia się w pokarmie? Nie mówię tylko o piwie, ale ogólnie... np taki rumianek....

[koniakonia]

Napisane przez evvcia_

Byłam bardzo zdziwiona jak kazała mi karmić, ale no ok niech ma jak nie wierzy
Gratuluję rocznicy i owocnego świętowania



Dzięki Lenka Dziś zważyłam Laurę i waży 4700kg w 5dni przybrała 260g jestem szczęśliwa



Walcz kobieto!
No to ładnie rośnie synek Moja mała też ma spłaszczoną główkę ciągle i w ogóle z tyłu taką dużą nie wiem czy to normalne? Ostatnio zaczęłam się tym przejmować, ale jak do tej pory żaden lekarz nie zwrócił mi uwagi jeśli o to chodzi.

Julliczka i narobiłaś mi smak na karmi

Dziecko śpi i matka chyba musi iść się kąpać i też się kłaść, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie noc

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Ciekawe co z Mag99 i Jolką? jeszcze ich nie widziałam na nowym wątku. I patrzę, że pani Mravka podczytuje, a też miałam o panią pytać

oooo nie , jeszcze nie teraz, niech sobie odsapne

Miłej nocki Evvcia

Zia pytałaś o spanie, to przyszło stopniowo, najpierw był standard , czyli pobudki co 3 godziny ( 21, 24,3, 6), potem nie było pobudki o 12, a teraz nie ma też tej o 3 , od czego to zależy nie wiem, z Niną postępowałam podobnie , a jednak nocki były dużo gorsze, pamiętam jakieś bujanki itp. a tu nic, karmionko i lulu

[evvcia_]

Napisane przez Roksape

Emigra obojętnie jaka woda

Jutro mamy szczepienie, ważenie i mierzenie Już dzisiaj przeżywam to kłucie ...

Evvcia Jolkaa odezwała się w tym wątku ale tylko raz

a tom ślepa, przegapiłam sorki
Trzymam kciuki za szczepienia jutrzejsze żeby nie bolało i płaczu dużo nie było

Ok, spadam spać dobranoc wyśpijcie się kobiety

[koniakonia]

Napisane przez natkulec

Też mamy jutro szczepienie, mam nadzieję że będzie mniej płaczu niż ostatnio...

będzie dobrze

[nowaken]

Napisane przez cottonpuma

Ja nie mam żadnego aventowego, zostaję przy MAM. Canpol mam o ściętym kształcie i wypluwa momentalnie.
Słyszałam też, że niektóre dzieci chcą jedynie smoki z tej pomarańczowej gumy a nie przezroczyste.

Mój Antek był dzieckiem nie tolerował tych białych do butelek a smoczków nie tolerował tych pomarańczowych.

[koniakonia]

Napisane przez DIDA22

Też tak słyszałam, ale mój gin to w sumie dobry specjalista we Wrocku i do tego znajomy, więc chybaby nie wprowadził mnie w błąd. No chyba, że od razu w takim przypadku będzie suplementacja żelaza.

Super,że myślisz o rodzeństwie dla Synka, ja zaszłam w ciążę po dokładnie 17 miesiącach, wszystko było w porządku do strony wydolności organizmu, żelaza nie brałam,przed zajściem zrobiłam konsultacje u gina i już za miesiąc byłam z wynikiem bety , życzę Ci powodzenia

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez gkatarzynka

A ja polecam lecha bezalkoholowego... smaczny i normalnie jak piwo smakuje... a karmi jest okropne...
A ja też nie wytrzymałam ostatnio i wypiłam wieczorkiem lecha... Hania pospała wtedy bardzo długo a w razie czego miałam odciągnięte mleczko...
Dziewczyny, a kiedy to, co pijemy pojawia się w pokarmie? Nie mówię tylko o piwie, ale ogólnie... np taki rumianek....

moim zdaniem to zależy od czym mówimy, bo jednak białka z jedzenia przenikają wolniej ( najpierw musimy je my rozłożyć, muszą wejść do krwiobiegu itd.) , a alkohol szybciej pewnie przenika i inne związki z napojów , ja już o to pytałam , ale jakoś nigdzie nie ma na to odpowiedzi

[Flowerbombka]

Roksape dzięki za sposóbz ryżem..nie znałam takiego

Konia gratuluję 4 rocznicy ślubu

Agnes ale Ci córa urosła

Agabi Gabryś ślicznie rośnie..super, że wszystko ok..

Napisane przez evvcia_

moje dziecko chce się bawić w środku nocy i nic jej nie obchodzi.

To tak jak u mnie

Napisane przez ona10101

I powiem Wam ze jestem Klamczucha Na pytanie pediatry czy karmie piersia odpowiadam Ze TAK a to dlatego ze jak wroce do pracy to chce wychodzic godzine wczesniej i potrzebuje zaswiadczenia ze karmie dziecko (przywilej matek karmiacych piersia).

Spryciulka

Napisane przez tikki85

Widziałam taki w gazecie chyba, ale w aptece nie umiałam takiego znaleźć. Kupiłam innego kształtu KLIK, ale też się nie spodobał. Może poszukam ten z MAM w Polsce?

Ja się wcale nie dziwię, że takiego napompowanego nie chce hihi Straszne to zdjęcie

Napisane przez cottonpuma

Ja nie mam żadnego aventowego, zostaję przy MAM. Canpol mam o ściętym kształcie i wypluwa momentalnie.
Słyszałam też, że niektóre dzieci chcą jedynie smoki z tej pomarańczowej gumy a nie przezroczyste.

Te smoczki MAM są śliczne...szkoda że kupiłam inne zanim te znalazłam na necie.
Mój ma jednego silikonowego (tego przezroczystego) Lovi a drugiego Canpolu tego pomarańczowego gumowatego i oba lubi na szczęście

Napisane przez Aguśkaa83

Flowerbombka ale Morfeuszek rośnie. Śliczny chlopczyk Gratuluje ukonczonego m-ca

Aguśka biednaś Ty z tymi piersiami..oby szybko przeszło...

Napisane przez DIDA22

U nas dziś pękła grudka po szczepieniu p.gruźlicy, polała się krew i ropa, mam nadzieję że szybko się zagoi.

Byłam u gina na kontroli, moje pierwsze pytanie brzmiało: kiedy mogę zacząć "robotę" nad rodzeństwem dla Alka. W ogóle syn był ze mną tylko spał Mimo, że miałam cc, starania mogę zacząć na jesień, bo i tak będę miała cc. Mój gin ucieszył się, że myślę o drugim dziecku. Nie mam na co czekać, ja jestem jedynaczką i wiem jak jest przerąbane samemu.

Biedny syncio...oby szybko się zagoiło...

Super że już planujecie rodzeństwo dla Alka...my planujemy zacząć staranka w grudniu styczniu, chyba że jednak odczekamy rok..


Dziewczynki jutro Morfik będzie miał pobieraną krew...aaaa....boję się....pewnie będzie bardzo płakał..

[julliczka]

Jak ja czytam ile mamy potrafią ściągać mleczka to normalnie się załamuję. Julcia generalnie dużo je z piersi, ale jak mam ściągać laktatorem, to robię specjalnie tak, że karmię Małą cały czas jednym cycem przez pół dnia, żeby z drugiej ściągnąć chociaż 100-120 ml. To chyba za mało mam tego mleczka jednak , ale wydaje mi się, że Julcia się najada, jak wychodne miałam i TŻ karmił butelką z moim mlekiem, to nie wypijała za jednym zamachem 80 ml. Martwię się, czy na pewno odpowiednią ilość Julcia pije tego mleczka..

Napisane przez Nikii89

U nas to od 2 tygodni już takie płacze i marudzenia na początku bólowe bo kolkowe a teraz bardziej marudzenie i tak cały dzień ... ile czasu trwały u Was te "skoki rozwojowe" czy to trzyma cały tydzień np.5 ??


Dzień dobry
Udało mi się umyć okna bo teściowa zajęła się Oskarem przez 1,5 godz. a potem znów zaczął się płacz teraz śpi w gondolce ale ten sen jakiś płytki ;/

muszę w końcu się zapisać do lekarza bo dziś już 6 tygodni po porodzie....

Julcia miała jakies 5 dni marudzenia, ale w poniedziałek co był to była katastrofa. Od wczoraj jest fajowo Więc chyba nie trzyma ściśle całego tygodnia.. dziś Julka ma 5 tygodni i 4 dni.

Ja już jutro lecę do mojego ginka, ale się za nim stęskniłam

Napisane przez evvcia_

Byłam bardzo zdziwiona jak kazała mi karmić, ale no ok niech ma jak nie wierzy
Gratuluję rocznicy i owocnego świętowania



Dzięki Lenka Dziś zważyłam Laurę i waży 4700kg w 5dni przybrała 260g jestem szczęśliwa



Walcz kobieto!
No to ładnie rośnie synek Moja mała też ma spłaszczoną główkę ciągle i w ogóle z tyłu taką dużą nie wiem czy to normalne? Ostatnio zaczęłam się tym przejmować, ale jak do tej pory żaden lekarz nie zwrócił mi uwagi jeśli o to chodzi.

Julliczka i narobiłaś mi smak na karmi

Dziecko śpi i matka chyba musi iść się kąpać i też się kłaść, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie noc

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Ciekawe co z Mag99 i Jolką? jeszcze ich nie widziałam na nowym wątku. I patrzę, że pani Mravka podczytuje, a też miałam o panią pytać

To super że jesteś szczęśliwa z wagi Laury

I przeplasiam że narobiłam smaka.

DIDA jak jakoś nie mogłam się przemóc na karmi, ale może spróbuję, jeśli jest mleczopędne

konia buuu szkoda, że dopiero teraz napisałaś o tej promocji Bavarii miałam po drodze reala ale miły Twój TŻ, że zafudnował Ci tyle Twojego ulubionego napoju

Napisane przez gkatarzynka

A ja polecam lecha bezalkoholowego... smaczny i normalnie jak piwo smakuje... a karmi jest okropne...
A ja też nie wytrzymałam ostatnio i wypiłam wieczorkiem lecha... Hania pospała wtedy bardzo długo a w razie czego miałam odciągnięte mleczko...
Dziewczyny, a kiedy to, co pijemy pojawia się w pokarmie? Nie mówię tylko o piwie, ale ogólnie... np taki rumianek....

O nie jestem sama z tym karmi jutro TŻ mi kupi karmi, ale coś czuję, że mi nie posmakuje

[karolca]

Napisane przez julliczka

Jak ja czytam ile mamy potrafią ściągać mleczka to normalnie się załamuję. Julcia generalnie dużo je z piersi, ale jak mam ściągać laktatorem, to robię specjalnie tak, że karmię Małą cały czas jednym cycem przez pół dnia, żeby z drugiej ściągnąć chociaż 100-120 ml. To chyba za mało mam tego mleczka jednak , ale wydaje mi się, że Julcia się najada, jak wychodne miałam i TŻ karmił butelką z moim mlekiem, to nie wypijała za jednym zamachem 80 ml. Martwię się, czy na pewno odpowiednią ilość Julcia pije tego mleczka..

Dziecko ssie inaczej niż laktator odciąga pokarm. To raz.
Jakby się nie najadała, to nie przybierałaby na wadze i by płakała z głodu.

Ja po karmieniu nie mam co marzyć aby w ogóle 10 ml ściągnąć A Ewelinka potrafi najeść się w 10 minut. I przybiera bardzo ładnie. Po prostu taki urok, że nie odciągnę pokarmu "na później" i moje wychodne będzie przez jakiś czas ograniczało się do 2 godzin.

[DIDA22]

Napisane przez julliczka

jutro TŻ mi kupi karmi, ale coś czuję, że mi nie posmakuje

Ja piłam karmi codziennie chyba przez ok.3 tyg. do tego herbatkę na laktację. Dostałam takiego nawału w obu piersiach, że opanować kryzysu nie mogłam. Teraz odstawiłam karmi i piję samą herbatę laktacyjną i mleka mam zdecydowanie mniej. Albo coś w tym jest, albo siła sugestii. W ogóle na początku karmienia, jeszcze w szpitalu, jak karmiłam syna to śpiewałam sobie: "Płynie rzeczka mleczka dla mojego syneczka" i tak w kółko. Podziałało, podobno udane karmienie ma swój początek w głowie matki i pozytywnym nastawieniu

[tikki85]

No to moja Andrusienka postanowila ze dzis w nocy spac nie bedzie . Fika, guga i posyla mi sliczne usmiechy . Mala madrala.

[nowaken]

Pierwsza

U nas nocka w miarę pierwsze karmienie o 1,30 potem o 5 a do teraz Ania próbuje zasnąć

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------

Napisane przez DIDA22

Hej dziewczyny, witam w nowym wątku, już napisałyście 11 stron !

U nas dziś pękła grudka po szczepieniu p.gruźlicy, polała się krew i ropa, mam nadzieję że szybko się zagoi.

Byłam u gina na kontroli, moje pierwsze pytanie brzmiało: kiedy mogę zacząć "robotę" nad rodzeństwem dla Alka. W ogóle syn był ze mną tylko spał Mimo, że miałam cc, starania mogę zacząć na jesień, bo i tak będę miała cc. Mój gin ucieszył się, że myślę o drugim dziecku. Nie mam na co czekać, ja jestem jedynaczką i wiem jak jest przerąbane samemu.

Dziewczyny podziwiam Was za to, że macie czas na nasze forum, ja tylko czytam i nie mam czasu na aktywne pisanie, może dlatego, że mój TŻ wychodzi rano i wraca wieczorem, a ja cały dzień "tyram" przy dziecku i w domu. Przyznam szczerze, że dużo czasu zajmują nam spacery, bo chodzę z Alkiem 2x przed i po południu. w sumie 4 godziny na dworze, ale przynajmniej mały dotleniony.

Dziewczyny, mamy chłopaków, jak ubieracie synów do chrztu? Jak zajrzałam na allegro to nie znalazłam nic coby mi odpowiadało, są ubranka do chrztu, ale jakoś nie w moim guście, chciałabym tradycyjne ubranko, białe ładne śpioszki i kaftanik batystowy, tylko gdzie coś takiego kupić, my chrzest mamy w lipcu więc będzie prawie na 100% ciepło.


Pozdro

Nie chcę podważać opinii Twoje gina ale po cesarce to trochę powinnaś odczekać bo zalecają dwa lata odstępu między jedną a drugą cesarką. Dlatego że naciętą masz macicę i brzuch i nie wiadomo jak zachowa się nacięcie jak skóra i macica zaczną się rozciągać.

Takie ciuszki do chrztu dostaniesz w sklepach dla dzieci, ja miałam takie specjalne dla Antka śpiochy a teraz dla Ani mam sukienkę

[gosica502]

No ja właśnie też słyszałam o tych dwóch latach odstępu między dziećmi po cc. Ale byłam wczoraj u lekarza i zapomniałam na śmierć o to zapytać Ale za to zapytałam o ćwiczenia i powiedział że już spoko mogę teraz sobie ćwiczyć ale bez hardcorzenia a powrót do wszystkich ćwiczeń (czyli tych na brzuch też ) po 3 miesiącach, czyli też już niedługo Już się nie mogę doczekać, w końcu mój brzuchol znormalnieje.

Ja czasami też myślę o rodzeństwie dla Gabulki mojej już ale nie wcześniej niż za rok, półtora zaczniemy staranka :P Zobaczę jak tam Gabi czy będzie nam dawała w kość czy raczej będzie spokojnym dzieciątkiem No ale większego odstępu niż 3 lata między dziećmi bym nie chciała :P

[julliczka]

Dzień doberek,

dzisiaj super moja Mała spała. Przysnęła koło 21. O 3 się obudziła na karmienie, potem chyba koło 5:30 ale nie pamiętam czy ja w końcu karmiłam czy nie , na pewno TŻ wtedy wstał i wyjeżdżał. Zadzwonię do TŻa potem zapytam czy karmiłam o tej piątej rano No i potem 7:30 się przebudziła, zjadła, popatrzyła i przysnęła 10 minut temu, a ja mam chwilkę czasu na wizaż, śniadanie, kąpiel..

Napisane przez karolca

Dziecko ssie inaczej niż laktator odciąga pokarm. To raz.
Jakby się nie najadała, to nie przybierałaby na wadze i by płakała z głodu.

Ja po karmieniu nie mam co marzyć aby w ogóle 10 ml ściągnąć A Ewelinka potrafi najeść się w 10 minut. I przybiera bardzo ładnie. Po prostu taki urok, że nie odciągnę pokarmu "na później" i moje wychodne będzie przez jakiś czas ograniczało się do 2 godzin.

Dzięki karolca, uspokoiłaś mnie.
W zasadzie to wiem, że nie powinnam się martwić, ale taki urok matek, że się martwią i tak
Weszłam dziś na wagę z Małą i bez niej, wychodzi, że równiuteńko 5 kg już Julka waży to możliwe żeby prawie 6 tygodniowe dziecko już tyle ważyło Ale myślę, że ta moja waga dodaje, więc może ciut mniej ważyć niż te 5 kg, ale i tak dużo.

Napisane przez DIDA22

Ja piłam karmi codziennie chyba przez ok.3 tyg. do tego herbatkę na laktację. Dostałam takiego nawału w obu piersiach, że opanować kryzysu nie mogłam. Teraz odstawiłam karmi i piję samą herbatę laktacyjną i mleka mam zdecydowanie mniej. Albo coś w tym jest, albo siła sugestii. W ogóle na początku karmienia, jeszcze w szpitalu, jak karmiłam syna to śpiewałam sobie: "Płynie rzeczka mleczka dla mojego syneczka" i tak w kółko. Podziałało, podobno udane karmienie ma swój początek w głowie matki i pozytywnym nastawieniu

Zgadzam się z tym. Też nie myślałam o tym, że może będę mieć problemy z karmieniem. Mała od razu się przyssała jak jeszcze leżałam plackiem na sali pooperacyjnej, mleczko pięknie leciało. A raz z 3 doby na 4 dobę życia Małej, Julcia przybrała aż 80g w 1 dobę. Nie miałam tez ostrego nawału, tylko teraz czuję jakby takie pustawe te piersi były, ale Julka ściąga, słyszę jak łyka i czasem jej się przelewa tego mleka z buzi jak pije Więc wiem że się unormowała produkcja mleka na potrzeby Julci.
Tylko czasem się martwię, że nie dam rady odciągnąć tyle mleka jak mam wychodne. Czasem naprawdę muszę wyjść na dłużej niż 2 h

Idę się ogarniać. Dziś do mojego ginka na kontrolę idę. Muszę Julcię ze sobą wziąć, TŻ musiał dziś wyjechać w Polskę heh.. Mam nadzieję, że będzie grzeczna u lekarza

[nowaken]

Napisane przez gosica502

No ja właśnie też słyszałam o tych dwóch latach odstępu między dziećmi po cc. Ale byłam wczoraj u lekarza i zapomniałam na śmierć o to zapytać Ale za to zapytałam o ćwiczenia i powiedział że już spoko mogę teraz sobie ćwiczyć ale bez hardcorzenia a powrót do wszystkich ćwiczeń (czyli tych na brzuch też ) po 3 miesiącach, czyli też już niedługo Już się nie mogę doczekać, w końcu mój brzuchol znormalnieje.

Ja czasami też myślę o rodzeństwie dla Gabulki mojej już ale nie wcześniej niż za rok, półtora zaczniemy staranka :P Zobaczę jak tam Gabi czy będzie nam dawała w kość czy raczej będzie spokojnym dzieciątkiem No ale większego odstępu niż 3 lata między dziećmi bym nie chciała :P

Dlatego mojej znajomej kazali rodzić martwe dziecko żeby mogła od razu rozpocząć starania o następne bo jakby zrobili cesarkę to musiałaby czekać 2 lata a tak po roku już mieli drugie dziecko

[evvcia_]

Napisane przez nowaken

Dlatego mojej znajomej kazali rodzić martwe dziecko żeby mogła od razu rozpocząć starania o następne bo jakby zrobili cesarkę to musiałaby czekać 2 lata a tak po roku już mieli drugie dziecko

Na pewno to jest straszne przeżycie

Dzień dobry
ja dziś w miarę wyspana mała wstała równo o północy szybko zjadła i zasnęła, a potem o 3.30 zmieniłam jej pampka, zjadła i kima też odrazu no i od 7.00 już hasamy sobie i bez spania fika pod karuzelą jak szalona tylko miśki za wolno się kręcą i od czasu do czasu trzeba je rozbujać - lepsze doznania ma dziecko
Idę zrobić kawę i zjem szneka - tato mi kupił no i się ogarnę, bo dalej w piżamie.

Dziś kończymy 10 tygodni

[nowaken]

Napisane przez evvcia_

Na pewno to jest straszne przeżycie

Dzień dobry
ja dziś w miarę wyspana mała wstała równo o północy szybko zjadła i zasnęła, a potem o 3.30 zmieniłam jej pampka, zjadła i kima też odrazu no i od 7.00 już hasamy sobie i bez spania fika pod karuzelą jak szalona tylko miśki za wolno się kręcą i od czasu do czasu trzeba je rozbujać - lepsze doznania ma dziecko
Idę zrobić kawę i zjem szneka - tato mi kupił no i się ogarnę, bo dalej w piżamie.

Dziś kończymy 10 tygodni

gratulacje z okazji 10 tygodni

A ja właśnie się wkurzyłam bo jak mój tż ma zaplanowany urlop to zawsze jego szefowa robi mu jazdy i jest kupa ważnych spraw w terminie jego urlopu. Właśnie mi zadzwonił że ma problem z urlopem na jutro a jutro chciałam szykować jedzenie na chrzciny co za babsko . Może do szczęścia to on mi nie jest potrzebny ale Antek chory siedzi w domu, Ania co 3 godziny chce jeść i między jednym daniem a drugim nie ogarnę ich. Ale co to kogo obchodzi

[gkatarzynka]

Napisane przez julliczka

DIDA jak jakoś nie mogłam się przemóc na karmi, ale może spróbuję, jeśli jest mleczopędne

konia buuu szkoda, że dopiero teraz napisałaś o tej promocji Bavarii miałam po drodze reala ale miły Twój TŻ, że zafudnował Ci tyle Twojego ulubionego napoju



O nie jestem sama z tym karmi jutro TŻ mi kupi karmi, ale coś czuję, że mi nie posmakuje

Karmi próbowałam wczoraj wypić...ale dopiero z sokiem malinowym w dużej ilości dało się to przełknąć... a lech ma mniej alkoholu i zdaje się, że też ma ten słód jęczmienny i smakuje bardziej jak piwo
A Bavarię też mam ochotę spróbować, ale u nas w sklepie nie było...a widzę, że Hani nic potem nie jest więc jest dobrze...

A w ogóle to dzień dobry
U nas nocka standardowa: kąpiel i karmienie przed 20, potem pobudka o 2 i o 6...no i znów o 8 karmienie i do tej pory Hania próbowała zasnąć i dopiero teraz Jej się udało.
A tak w ogóle, to chciałam zapytać czy wasze dzieci też mają jakąś znienawidzoną pozycję na rękach... bo nasz Hania za żadne skarby świata nie pozwala nosić się na rękach w taki standardowy sposób najlepiej Jej pasuje noszenie jak do odbicia i brzuszkiem do ziemi ... Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi... no i zastanawiam się co sie takiego stało, bo ile razy próbuję Ją tak ponosić, to jest straszny płacz