Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.

[wiolek1]

hej
czytam ten wątek i mam coraz większe wątpliwości co zrobić swoją drogą nie uda mi się doczytać wszytskich 140 stron więc jeśli podobny przypadek do mojego był to z góry przepraszam
prosiłabym o radę
Zawsze robiłam u fryzjera pasemka ( oczywiście inaczej nie da się jasnych ) aż pewnego dnia chcąc mieć cały regularny kolor sama zafarbowałam się Loreal Paris Excellence 01 Super Jasny Blond Naturalny i to do tego na naolejowane olejem kokosowym włosy ( teraz już wiem, że nie można rozjaśniać olejowanych włosów ) Efekt tego widoczny jest na 1 zdjęciu meega pomarańczowy odrost. Chcąc zrobić z tym "cokolwiek" kolejne było farbowanie Syoss miodowy blond 8-7 ale efekt prawie żaden więc dalej Schwarzkopf Natural & Easy 546 Średni Miedziany Blond, który wyszedł nawet ładnie na taki truskawkowy blond ale zmył się całkowicie po dosłownie 2 myciach ! Stwierdziłam, że nie da się już nic zrobić i zafarbowałam Joanną Naturia color 239- Mleczna czekolada. Było to na początku maja, kolor zmywa się powoli i znowu na czubku widać marchewkę.Kolejne 2 zdjęcia to kolor dzisiaj- pierwsze robione w słońcu. Do tego bardzo źle czuję się w takim dla mnie dość ciemnym kolorze i marzę do powrotu do blondu. Pisałam do blond bunny i ona doradzała albo zafarbowanie średnimi blondami coś koło 7.1 ( ale to dalej ciemne kolory ) albo dekoloryzacje i nałożenie właściwej farby gdzie kolor na poziomie 10 powinien rozjaśniać później moje naturalne odrosty ( średnio- ciemny blond ) rozumiem że chyba z oksy 12 % ?. jednak stwierdziła, że po dekoloryzacji na pewno wykruszą się mi włosy bo są już bardzo zniszczone.
I tu trafiłam na ten wątek
I chyba zdecyduje sie ponieść to ryzyko tylko nie wiem do końca jak się do tego zabrać
Myślałam zrobić dekoloryzację renee blanche albo elgon i co dalej ? czy potrzebna by była jeszcze kąpiel rozjaśniająca jak tak to z jakim oksy ? i jak długo ( mało wiem o kąpieli jeszcze się w ten temat nie wgłębiałam ) czy po dekoloryzacji wystarczyło by może samo nałożenie właściwego koloru jaśniejszego czyli pewnie farby rozjaśniającej z poziomu 12 ? czy wodę potrzeba wtedy 9 czy 12 % ? Dodam, że zależy mi na chłodnym odcieniu bo źle wyglądam w tych wszystkich wpadających w rudy :/
Do tego już nie wiem co myślec o dekoloryzacji bo wiele osób pisało, że włosy strasznie ciemniały i czy farbować od razu czy odeczekać tydzień. Czy jednak ta kąpiel ? I czy po tym wszystkim zostanie mi coś włosów Jeśli ktoś mi poradzi co robić to dziękuję bardzo

[Patiisia]

Zapomniałam jeszcze dodać- drogeryjne rozjaśniacze nijak się mają do tego polecanego przez fryza5! Vincent ledier prawie w ogóle nie zniszczył mi włosów, po rozjaśnianiu były mięciutkie i lejące Dziewczyny naprawdę polecam, mam porównanie między joanną, londą a vincentem i z tych 3 vincent wygrywa

[fryz5]

Napisane przez Patiisia

Fryz wielkie dzięki! Narazie odczekam jakiś czas, żeby moje włosy trochę odpoczęły (2 rozjaśniania i 3 farbowania w ciągu miesiąca...), ale myślę, że za 2 tygodnie-miesiąc wezmę się za poprawę kolorku No chyba, że nie wytrzymam i skuszę się na to szybciej

Edit: Tak, zostało mi 20g rozjaśniacza.

a są przesuszone? bo kąpiel niszczy duzo mniej od samego rozjasniacza.

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez Patiisia

Zapomniałam jeszcze dodać- drogeryjne rozjaśniacze nijak się mają do tego polecanego przez fryza5! Vincent ledier prawie w ogóle nie zniszczył mi włosów, po rozjaśnianiu były mięciutkie i lejące Dziewczyny naprawdę polecam, mam porównanie między joanną, londą a vincentem i z tych 3 vincent wygrywa

no jeszcze chantal prosalon daje rade aczkolwiek vincent jak dla mnie the best bo nawet z wysoką woda rozjasnia mocno nie wyrządzając większych szkód

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez wiolek1

hej
czytam ten wątek i mam coraz większe wątpliwości co zrobić swoją drogą nie uda mi się doczytać wszytskich 140 stron więc jeśli podobny przypadek do mojego był to z góry przepraszam
prosiłabym o radę
Zawsze robiłam u fryzjera pasemka ( oczywiście inaczej nie da się jasnych ) aż pewnego dnia chcąc mieć cały regularny kolor sama zafarbowałam się Loreal Paris Excellence 01 Super Jasny Blond Naturalny i to do tego na naolejowane olejem kokosowym włosy ( teraz już wiem, że nie można rozjaśniać olejowanych włosów ) Efekt tego widoczny jest na 1 zdjęciu meega pomarańczowy odrost. Chcąc zrobić z tym "cokolwiek" kolejne było farbowanie Syoss miodowy blond 8-7 ale efekt prawie żaden więc dalej Schwarzkopf Natural & Easy 546 Średni Miedziany Blond, który wyszedł nawet ładnie na taki truskawkowy blond ale zmył się całkowicie po dosłownie 2 myciach ! Stwierdziłam, że nie da się już nic zrobić i zafarbowałam Joanną Naturia color 239- Mleczna czekolada. Było to na początku maja, kolor zmywa się powoli i znowu na czubku widać marchewkę.Kolejne 2 zdjęcia to kolor dzisiaj- pierwsze robione w słońcu. Do tego bardzo źle czuję się w takim dla mnie dość ciemnym kolorze i marzę do powrotu do blondu. Pisałam do blond bunny i ona doradzała albo zafarbowanie średnimi blondami coś koło 7.1 ( ale to dalej ciemne kolory ) albo dekoloryzacje i nałożenie właściwej farby gdzie kolor na poziomie 10 powinien rozjaśniać później moje naturalne odrosty ( średnio- ciemny blond ) rozumiem że chyba z oksy 12 % ?. jednak stwierdziła, że po dekoloryzacji na pewno wykruszą się mi włosy bo są już bardzo zniszczone.
I tu trafiłam na ten wątek
I chyba zdecyduje sie ponieść to ryzyko tylko nie wiem do końca jak się do tego zabrać
Myślałam zrobić dekoloryzację renee blanche albo elgon i co dalej ? czy potrzebna by była jeszcze kąpiel rozjaśniająca jak tak to z jakim oksy ? i jak długo ( mało wiem o kąpieli jeszcze się w ten temat nie wgłębiałam ) czy po dekoloryzacji wystarczyło by może samo nałożenie właściwego koloru jaśniejszego czyli pewnie farby rozjaśniającej z poziomu 12 ? czy wodę potrzeba wtedy 9 czy 12 % ? Dodam, że zależy mi na chłodnym odcieniu bo źle wyglądam w tych wszystkich wpadających w rudy :/
Do tego już nie wiem co myślec o dekoloryzacji bo wiele osób pisało, że włosy strasznie ciemniały i czy farbować od razu czy odeczekać tydzień. Czy jednak ta kąpiel ? I czy po tym wszystkim zostanie mi coś włosów Jeśli ktoś mi poradzi co robić to dziękuję bardzo

kochana masz 3 opcje:
-dekoloryzacja która nie zniszczy włosów ale odrosty będą nadal rude bo takie były najjasniejsze, a końcówki jasniutkie będa, mówię tu o renee blanche albo elgon. myślę ze jendo opakowanie renee starczy i zostanie na jeszcze jedno użycie. możesz kłaśc pod rząd nic sie złego nie stanie, aczkolwiek po deko musisz umyć dobrze oczyszczającym szamponem np babydream i polać włosy sokiem z cytryny.
nastęonego dnia mozesz nakładac farbę.
-kąpiel rozjasniająca, tu juz troszkę mozesz sie lekkiego wysuszenia spodziewac ale polecam Ci vincent ledier rozjaśniacz, przy którym nie musisz się obawiać katastrofy na głowie kąpielą zejdziesz podejrzewam na żółtko bardzo jasne co łatwo przykryjesz jakąś opalizującą farbą i będzie git.
-3 opcja to położenie popielatego odcienia na włosy np wellaton 9.1 który stonuje rudości ale nie będzie jaśniej, po prostu chłodniej.

ja od siebie polecam dla Ciebie (jako, że nie wiele trzeba schodzić z koloru) kąpiel albo samą farbę wellaton 9/1

[wiolek1]

fryz5 dzięki śliczne liczyłam na odpowiedź od Ciebie bo czytając widzę, że wiedzę masz ogromną
czyli decyduję się na kąpiel bo chcę jednak rozjaśnienia a który ten rozjaśniacz zamawiać bo widzę, że są INTENSIVE, NO YELLOW, FLASH i SILVER. i jaką wodę ? 9 % czy potrzeba 12 ( wziąć tej samej firmy najlepiej ? )
czyli mieszam proszek + oksydant dwu krotnie większa ilość + troszkę szamponu i masuje włosy po czym zostawiam na ok 40 -50 min ?
a szampon ma być jakiś specjalny bo używam bez silikonów albo babydream albo joanna z apteczki babuni wzmacniający. czy któryś może być ?
i jeszcze czy 2 saszetki wystarczą mam włosy takie do łopatek, cienkie ale baardzo dużo.
przepraszam za durne pytania ale ja zielona w tym temacie
i farba opalizująca to taka z nr 2 po kolorze ? i na jakim poziomie brać kolor 10 czy 12 ? i też jaki oksydant do tej farby ?

bardzo podobają mi włosy po tych farbach http://blogblondbunny.blogspot.com/2...color-921.html
http://blogblondbunny.blogspot.com/2...jirel-922.html
http://blogblondbunny.blogspot.com/2...irel-1021.html

ale czy to wogóle możliwe do osiągnięcia ?

[Patiisia]

Napisane przez fryz5

a są przesuszone? bo kąpiel niszczy duzo mniej od samego rozjasniacza.

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

no jeszcze chantal prosalon daje rade aczkolwiek vincent jak dla mnie the best bo nawet z wysoką woda rozjasnia mocno nie wyrządzając większych szkód

Trochę tak, końcówki miałam przed rozjaśnianiem porozdwajane, no i są suche (ale to też wina prostowania..), teraz chcę trochę je odżywiać maskami a za jakiś czas działać dalej. Mam nadzieję, że jeśli zrobię kąpiel np. za 2 tyg efekty nie będą gorsze, niż gdybym zrobiła ją teraz?

[fryz5]

Napisane przez wiolek1

fryz5 dzięki śliczne liczyłam na odpowiedź od Ciebie bo czytając widzę, że wiedzę masz ogromną
czyli decyduję się na kąpiel bo chcę jednak rozjaśnienia a który ten rozjaśniacz zamawiać bo widzę, że są INTENSIVE, NO YELLOW, FLASH i SILVER. i jaką wodę ? 9 % czy potrzeba 12 ( wziąć tej samej firmy najlepiej ? )
czyli mieszam proszek + oksydant dwu krotnie większa ilość + troszkę szamponu i masuje włosy po czym zostawiam na ok 40 -50 min ?
a szampon ma być jakiś specjalny bo używam bez silikonów albo babydream albo joanna z apteczki babuni wzmacniający. czy któryś może być ?
i jeszcze czy 2 saszetki wystarczą mam włosy takie do łopatek, cienkie ale baardzo dużo.
przepraszam za durne pytania ale ja zielona w tym temacie
i farba opalizująca to taka z nr 2 po kolorze ? i na jakim poziomie brać kolor 10 czy 12 ? i też jaki oksydant do tej farby ?

bardzo podobają mi włosy po tych farbach http://blogblondbunny.blogspot.com/2...color-921.html
http://blogblondbunny.blogspot.com/2...jirel-922.html
http://blogblondbunny.blogspot.com/2...irel-1021.html

ale czy to wogóle możliwe do osiągnięcia ?

weź INTENSIVE a jak nie ma to kazdy inny, aczkolwiek zielony jest do najciemniejszych włosów, wode 6%, szamponu daj troszkę wiecej niz do mycia włosów babydream i joanna które wymieniłaś akurat się nadają no i wszystko tak jak napisałaś to jest ok, tak perła/opal to numerek 2 ja osobiscie miałem 9,22 z majirel i polecam

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez Patiisia

Trochę tak, końcówki miałam przed rozjaśnianiem porozdwajane, no i są suche (ale to też wina prostowania..), teraz chcę trochę je odżywiać maskami a za jakiś czas działać dalej. Mam nadzieję, że jeśli zrobię kąpiel np. za 2 tyg efekty nie będą gorsze, niż gdybym zrobiła ją teraz?

nie powinny być gorsze
z tą różnicą że przygotujesz włoski na to odżywiając je

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez Daisy2012

Naprawde Polecam Zmywacz Koloru do Włosów Marki Uber (uber com pl)
Jest Niesamowity i bez żadnych wybielaczy ani amoniaku z Japonskim Jedwabiem. Super Sprawa !!

Już po pierwszym użyciu moj kruczo-czarny kolor zmył się bez problemu przywracając mój naturalny kolor czyli ciemny blond a moje włosy były jedwabiście gładkie i lśniły jak nowe. Polecam!!

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Naprawde Polecam Zmywacz Koloru do Włosów Marki Uber (uber com pl)
Jest Niesamowity i bez żadnych wybielaczy ani amoniaku z Japonskim Jedwabiem. Super Sprawa !!

Już po pierwszym użyciu moj kruczo-czarny kolor zmył się bez problemu przywracając mój naturalny kolor czyli ciemny blond a moje włosy były jedwabiście gładkie i lśniły jak nowe. Polecam!!

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------


Naprawde Polecam Zmywacz Koloru do Włosów Marki Uber (uber com pl)
Jest Niesamowity i bez żadnych wybielaczy ani amoniaku z Japonskim Jedwabiem. Super Sprawa !!

Już po pierwszym użyciu moj kruczo-czarny kolor zmył się bez problemu przywracając mój naturalny kolor czyli ciemny blond a moje włosy były jedwabiście gładkie i lśniły jak nowe. Polecam!!

WTF??!! CÓŻ TO ZA REKLAMA?

[wiolek1]

fryz5 dzięki śliczne jeszcze raz idę dzisiaj do 2 sklepów fryzjerskich u mnie w mieście a jak nie będzie tego rozjaśniacza to składam zamówienie na necie i zobaczymy czy mi wyjdzie
już ostatnie pytanie
do farby jaki oksydant muszę dać? bo podejrzewam, że potem na same odrosty jeśli będę chciała próbować bez kąpieli to 12 % ale teraz po kąpieli to nie wiem czy nie będzie za mocny ?

[katja_24]

Dziewczyny, w srode mialam robiona dekoloryzacje z czarnego i polozone dwa odcienie sredniego brazu (chyba goldwell, ale reki sobie uciac nie dam. Jeden kolor to na pewno "herbata", drugi ni cholery nie pamietam) . Wlosy farbowane byly 10 lat na granatowa czern z Palette (wiem, wiem), od roku na odwyku, farbowane brazowymi szamponami.
W kazdym razie na glowie mam takie cos, jak w zalaczniku. Rudosc, to ostatnie, na co mam ochote, co zrobic, zeby ochlodzic odcien do nastepnej koloryzacji? Planowana na poczatek lipca, chce dac wlosom odetchnac. Aha, rozjasniam do blondu.
Jakies plukanki, szampony eliminujace zolty kolor? da to cos? farbowac w miedzyczasie nie zamierzam, nie chce byc lysa.

[fryz5]

Napisane przez wiolek1

fryz5 dzięki śliczne jeszcze raz Idę dzisiaj do 2 sklepów fryzjerskich u mnie w mieście a jak nie będzie tego rozjaśniacza to składam zamówienie na necie i zobaczymy czy mi wyjdzie :d
już ostatnie pytanie :d
do farby jaki oksydant muszę dać? Bo podejrzewam, że potem na same odrosty jeśli będę chciała próbować bez kąpieli to 12 % ale teraz po kąpieli to nie wiem czy nie będzie za mocny ?

6%

[natalcia250]

czy to możliwe, żeby dekoloryzator kompletnie nic nie złapał? zrobiłam test na jednym pasemku, trzymałam dekoloryzator (renee blanche), tyle ile pisało na ulotce i zero różnicy. tam pisało, żeby wlać dwie identyczne porcje płynów, a ja dałam tak na oko, może to przez to?

[fryz5]

no ja tez na oko lałem zawsze mniejsze porcje ale działał. a zawijałaś w folię? i czym myłaś pasmo ? to połóż jeszcze raz.

[katja_24]

Podpowie ktos, jak zgasic marchewe na glowie?
Wiem, ze przy jasniejzych wlosach da sie to zrobic plukankami itp, ale czy przy moim kolorze tez zda to egzamin?

[fryz5]

wellaton 9/1 albo joanna gołębi popiel

[katja_24]

Napisane przez fryz5

wellaton 9/1 albo joanna gołębi popiel

A bez farbowania sie nie da? Nie chce dobic wlosow, i bez tego sa dosc suche na koncach. O ktorej Joannie mowisz? Bo po Naturii wypadaly mi wlosy.
Zreszta zajrzlam na KWC i Wellaton tez wystepuje w kilku wariacjach Moge prosic o jakies konkrety?

[fryz5]

wellaton ten w kremie nie w piance.
mam na mysli naturię tak.

bez farbowania? to jak Ty byś chciała ten kolor zmienić inaczej?

[katja_24]

Napisane przez fryz5

wellaton ten w kremie nie w piance.
mam na mysli naturię tak.

bez farbowania? to jak Ty byś chciała ten kolor zmienić inaczej?

Nie zrozumielismy sie Mam umowiona wizyte na poczatek lipca, zeby rozjasniac to dalej, jeszcze nie wiem, czy pasemka czy fryzjer poleci po calosci, zalezy jak za 5 tygodni wlosy beda wygladac. Ale do tego czasu musze wygladac jak czlowiek, a od rudych wlosow gorszy jest tylko ich calkowity brak. Przynajmniej dla mnie. Wiec zastanawialam sie, czy da sie cos zrobic, zeby bez farbowania nie wygladac jak chodzaca marchewka? Bo obawiam, ze z kazdym myciem bede coraz bardziej ruda, a ten braz z wierzchu bedzie sie wyplukiwal w tempie ekspresowym...

[fryz5]

to boisz sie farbowania ale chcesz rozjaśniac je u fryzjerki?
najlepiej pokaż zdjęcie obecnego koloru włosów i zdjęcie kolorku jaki chcesz uzyskać to poradzimy co możesz dalej zrobić ewentualnie
w ciemno polecam te dwie farby aby zgasić rudość, a jak chcesz jaśniej to kup sobie rozjasniacz vincent ledier intensive i wodę 6% i zrób kąpiel rozjaśniającą

[natalcia250]

jestem już po dekoloryzacji, trzymałam to trochę dłużej, bo ok. 30 min, kolor rozjaśnił się w niewielkim stopniu, na końcówkach najbardziej, co widać na zdjęciu. chciałabym na całych włosach uzyskać efekt jak na końcówkach i zastanawiam się czy dawać jutro ten dekoloryzator jeszcze raz? jak na razie stan włosów bez zmian, ale boję się, że mogą mi się zniszczyć. chciałabym uzyskać ten kolor: http://www.lorealparis.pl/koloryzacj...wy-karmel.aspx oczywiście po deko bym jeszcze pofarbowała, bo mam strasznie nierówny kolor

[fryz5]

Napisane przez natalcia250

jestem już po dekoloryzacji, trzymałam to trochę dłużej, bo ok. 30 min, kolor rozjaśnił się w niewielkim stopniu, na końcówkach najbardziej, co widać na zdjęciu. chciałabym na całych włosach uzyskać efekt jak na końcówkach i zastanawiam się czy dawać jutro ten dekoloryzator jeszcze raz? jak na razie stan włosów bez zmian, ale boję się, że mogą mi się zniszczyć. chciałabym uzyskać ten kolor: http://www.lorealparis.pl/koloryzacj...wy-karmel.aspx oczywiście po deko bym jeszcze pofarbowała, bo mam strasznie nierówny kolor

dekoloryzator włosów nie niszczy w najmniejszym stopniu. tak więc możesz dekoloryzować sobie ile chcesz, ile Ci go jeszcze zostało?
umyj włosy po deko szamponem babydream i polej włosy cytryną, następnego dnia mozesz kłaść farbę, aczkolwiek odcień który pokazałas ciemno wyjdzie , więc kup palette 100 skandynawski blond, lub E20 tez palette, na chwilkę nałóż na włosy, bo włosy po dekoloryzacji ciemnieją i kazda farba moze wyjśc czarno, więc zrób bazę palette na nowy kolor i potem już rzucaj jaki chcesz ale ja radze poziomem 7 a nie 6

[katja_24]

Napisane przez fryz5

to boisz sie farbowania ale chcesz rozjaśniac je u fryzjerki?
najlepiej pokaż zdjęcie obecnego koloru włosów i zdjęcie kolorku jaki chcesz uzyskać to poradzimy co możesz dalej zrobić ewentualnie
w ciemno polecam te dwie farby aby zgasić rudość, a jak chcesz jaśniej to kup sobie rozjasniacz vincent ledier intensive i wodę 6% i zrób kąpiel rozjaśniającą

Tak, boje sie farbowania w przeciagu nadchodzacych kilku tygodni, bo nie chce sobie spalic wlosow. 3 dni temu mialam sciagany kolor i kladziona brazowa farbe. Przez 5 tygodni doprowadze je chyba do lepszego stanu, bo teraz sa suche i na razie nie chce klasc na nie zadnej farby...
Wlosy mam jak na zdjeciach, a chce miec blond.
Aha, wczesniej byly farbowane przez 10 lat na granatowa czern, ale ostatni rok robilam tylko brazy szamponami koloryzujacymi..

[natalcia250]

Napisane przez fryz5

dekoloryzator włosów nie niszczy w najmniejszym stopniu. tak więc możesz dekoloryzować sobie ile chcesz, ile Ci go jeszcze zostało?
umyj włosy po deko szamponem babydream i polej włosy cytryną, następnego dnia mozesz kłaść farbę, aczkolwiek odcień który pokazałas ciemno wyjdzie , więc kup palette 100 skandynawski blond, lub E20 tez palette, na chwilkę nałóż na włosy, bo włosy po dekoloryzacji ciemnieją i kazda farba moze wyjśc czarno, więc zrób bazę palette na nowy kolor i potem już rzucaj jaki chcesz ale ja radze poziomem 7 a nie 6

zostało mi po 2/3 w każdej z butelek. co do palette, to mam uraz, zawsze strasznie wypadają mi po nim włosy firmy, które wchodzą w rachubę to Garnier i Loreal. miałam zamiar po dekoloryzacji pofarbować się tym: http://www.loreal-paris.co.uk/hair-colour/all-over-color/recital-preference/83-cannes-soft-golden-blonde.aspx i trzymać z 5-10 min. krócej, żeby wyszedł właśnie taki jak pokazywałam wcześniej.

[fryz5]

Napisane przez natalcia250

zostało mi po 2/3 w każdej z butelek. co do palette, to mam uraz, zawsze strasznie wypadają mi po nim włosy firmy, które wchodzą w rachubę to Garnier i Loreal. miałam zamiar po dekoloryzacji pofarbować się tym: http://www.loreal-paris.co.uk/hair-colour/all-over-color/recital-preference/83-cannes-soft-golden-blonde.aspx i trzymać z 5-10 min. krócej, żeby wyszedł właśnie taki jak pokazywałam wcześniej.

to na jeszcze 2 razy Ci wystarczy działaj
ale tylko po palette nie ciemniały mi włosy, bo nie próbowałem wielu farb kłaść po włosy po dekoloryzacji tylko palette sie sprawdziła ale możesz ją położyć tylko na chwilkę, minutę np.

loreale i garniery najprawdopodobnie ściemnieją, jak juz to weź z garniera E0 odcień rozjaśniający, ale nie wiem jak wyjdzie, oby jaśniej.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez katja_24

Tak, boje sie farbowania w przeciagu nadchodzacych kilku tygodni, bo nie chce sobie spalic wlosow. 3 dni temu mialam sciagany kolor i kladziona brazowa farbe. Przez 5 tygodni doprowadze je chyba do lepszego stanu, bo teraz sa suche i na razie nie chce klasc na nie zadnej farby...
Wlosy mam jak na zdjeciach, a chce miec blond.
Aha, wczesniej byly farbowane przez 10 lat na granatowa czern, ale ostatni rok robilam tylko brazy szamponami koloryzujacymi..

a jak długo fryzjerka trzymała Ci rozjaśniacz na włosach? wiesz może jaką wodą go robiła?
tak jak ja piszę, mniej je zniszczysz, aczkolwiek to juz Twój wybór

[doriiska]

Hej
mam pytanie, do Fryza oczywiście


Moje pasemka obecnie wyglądają tak, jak na 1zdj. Odrost mniej więcej 1.5cm. I chciałabym jakoś ujednolicić kolorek, byle nie był czarny ani żaden ciemny.. nie wiem, co zrobić.

Iść znów na pasemka? Choć przyznam, że już mi się znudziły i niektóre za bardzo odznaczają się od bazy.
Iść do fryzjera na farbowanie?
Czy samej pofarbować jakąś farbką sklepową? Myślałam o palette mousse schwarzkopf 800średni blond.
Byłabym bardzo wdzięczna za radę

[hichotka]

Fryz 5 help
Pofarbowałam włosy 2 raz po miesiącu , Castingiem 600 tym co wtedy i włosy zrobiły mi się ciemno brązowe
a po naszych excesach (2x deko + 2xkąpiel rozjaśniająca i Casting 600) były już takie piekne jak na zdj niżej
Teraz mam po prostu ciemny brąz załamka

[katja_24]

Napisane przez fryz5

to na jeszcze 2 razy Ci wystarczy działaj
ale tylko po palette nie ciemniały mi włosy, bo nie próbowałem wielu farb kłaść po włosy po dekoloryzacji tylko palette sie sprawdziła ale możesz ją położyć tylko na chwilkę, minutę np.

loreale i garniery najprawdopodobnie ściemnieją, jak juz to weź z garniera E0 odcień rozjaśniający, ale nie wiem jak wyjdzie, oby jaśniej.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------



a jak długo fryzjerka trzymała Ci rozjaśniacz na włosach? wiesz może jaką wodą go robiła?
tak jak ja piszę, mniej je zniszczysz, aczkolwiek to juz Twój wybór

Wiesz co, wstyd sie przyznac, ale nie mam zielonego pojecia. To byla moja pierwsza wizyta u fryzjera od 13 lat i caly czas bylam w stanie glebokiego szoku, modlac sie w duchu, zeby wlosy nie splynely razem z farba Aha, to byl dekoloryzator, nie rozjasniacz. Tak przynajmniej mi powiedziala. Zabij mnie, ale nie pomyslalam, zeby spytac o producenta, powod jak wyzej.
Na serio uwazasz, ze mniej zniszcze wlosy farbujac je w domu, niz robiac to u fryzjera?

[natalcia250]

Napisane przez fryz5

to na jeszcze 2 razy Ci wystarczy działaj
ale tylko po palette nie ciemniały mi włosy, bo nie próbowałem wielu farb kłaść po włosy po dekoloryzacji tylko palette sie sprawdziła ale możesz ją położyć tylko na chwilkę, minutę np.

loreale i garniery najprawdopodobnie ściemnieją, jak juz to weź z garniera E0 odcień rozjaśniający, ale nie wiem jak wyjdzie, oby jaśniej.

dzisiaj dałam już rano olej na włosy, ale umyję wieczorem i jutro znowu daję dekoloryzator a tego Garniera EO już kiedyś używałam, na moich naturalnych średnio - ciemno brązowych włosach wyszedł rudy to chyba nie farba, a rozjaśniacz? a jakbym dekoloryzowała włosy i powstały odcień by mnie zadowolił na tyle, że potem bym już nie farbowała, to nie ściemnieją mi włosy z powrotem?

[fryz5]

Napisane przez natalcia250

dzisiaj dałam już rano olej na włosy, ale umyję wieczorem i jutro znowu daję dekoloryzator a tego Garniera EO już kiedyś używałam, na moich naturalnych średnio - ciemno brązowych włosach wyszedł rudy to chyba nie farba, a rozjaśniacz? a jakbym dekoloryzowała włosy i powstały odcień by mnie zadowolił na tyle, że potem bym już nie farbowała, to nie ściemnieją mi włosy z powrotem?

jest prawdopodobieństwo że ściemnieją. to jest farba z rozjaśniaczem, chodzi o to aby cokolwiek na nie połozyc zeby nie ciemniały a garniera mozesz nawet na kilka minut położyć, żeby tylko cos było .

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez hichotka

Fryz 5 help
Pofarbowałam włosy 2 raz po miesiącu , Castingiem 600 tym co wtedy i włosy zrobiły mi się ciemno brązowe
a po naszych excesach (2x deko + 2xkąpiel rozjaśniająca i Casting 600) były już takie piekne jak na zdj niżej
Teraz mam po prostu ciemny brąz załamka

hm ciemny brąz na pewno nie ostatecznie jasny/średni brąz, ale spierze się. porób maseczki z żółtka, miodu, cytryny to pomoże

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez katja_24

Wiesz co, wstyd sie przyznac, ale nie mam zielonego pojecia. To byla moja pierwsza wizyta u fryzjera od 13 lat i caly czas bylam w stanie glebokiego szoku, modlac sie w duchu, zeby wlosy nie splynely razem z farba Aha, to byl dekoloryzator, nie rozjasniacz. Tak przynajmniej mi powiedziala. Zabij mnie, ale nie pomyslalam, zeby spytac o producenta, powod jak wyzej.
Na serio uwazasz, ze mniej zniszcze wlosy farbujac je w domu, niz robiac to u fryzjera?

no ok rozumiem że nie wiesz jesli masz suche to śmiem uważać, że to rozjasniacz lub kąpiel rozjaśniająca, ewentualnie modyfikator koloru (loreal i matrix ma takie) działające na podobnej zasadzie jak rozjaśniacz i też wysuszają. jest rozjaśniacz vincent ledier który na prawdę w porównaniu do innych rozjaśniaczy nie robi większej krzywdy włoskom, jeszcze z wodą 6% to jets bezpiecznie więc mogłabyś kąpiel robie tak zrobić za 2 tygodnie potem kolejną, farba i koniec

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez doriiska

Hej
mam pytanie, do Fryza oczywiście


Moje pasemka obecnie wyglądają tak, jak na 1zdj. Odrost mniej więcej 1.5cm. I chciałabym jakoś ujednolicić kolorek, byle nie był czarny ani żaden ciemny.. nie wiem, co zrobić.

Iść znów na pasemka? Choć przyznam, że już mi się znudziły i niektóre za bardzo odznaczają się od bazy.
Iść do fryzjera na farbowanie?
Czy samej pofarbować jakąś farbką sklepową? Myślałam o palette mousse schwarzkopf 800średni blond.
Byłabym bardzo wdzięczna za radę

a reszte włosów poza pasemkami masz naturalną? jeżeli tak to możesz kupic jakąć farbę jasny blond (poziom 8) np wellaton 8/0 i polozyć, ale pasemka wyjda chłodno a Twoje włosy ciepło więc równomiernie nie będzie dopiero za którymś tam farbowaniem. pianek nie uzywałem więc się nie wypowiem

[katja_24]

Napisane przez fryz5

no ok rozumiem że nie wiesz jesli masz suche to śmiem uważać, że to rozjasniacz lub kąpiel rozjaśniająca, ewentualnie modyfikator koloru (loreal i matrix ma takie) działające na podobnej zasadzie jak rozjaśniacz i też wysuszają. jest rozjaśniacz vincent ledier który na prawdę w porównaniu do innych rozjaśniaczy nie robi większej krzywdy włoskom, jeszcze z wodą 6% to jets bezpiecznie więc mogłabyś kąpiel robie tak zrobić za 2 tygodnie potem kolejną, farba i koniec

Wiesz co, suche wlosy mam caly czas, mimo tego, ze smaruje je olejkami, maskami i myje szamponami do suchych/farbowanych wlosow. Mozliwe, ze sa troche bardziej suche po wizycie u fryzjera, koncowki na 90% sa w gorszej kondycji.To, co nalozyla mi na lepetyne bylo biale i mrowilo/pieklo w skalp. Czy to cos wyjasnia?
Nie zalezy mi tak bardzo na czasie, najbardziej zalezy mi na tym, zeby zachowac upierzenie w stanie z grubsza nienaruszonym i po drodze nie byc RUDA A pewnie ta farba zmyje mi sie do rudego, bo taki wlasnie kolor mialam po dekolorze...Przy glowie kurczak, a dalej rudobrazowe, koncowki najciemniejsze. Raczej nie trzymala mi tego dlugo, na zegarek nie patrzalam, ale wydaje mi sie ze z 15 minut. Nie powiedziala, ile mam trzymac, tylko spopjrzala na moj leb i powiedziala, ze zmywamy. Wlosy byly luzem, bez zadnych folii itp.

[doriiska]

Napisane przez fryz5

a reszte włosów poza pasemkami masz naturalną? jeżeli tak to możesz kupic jakąć farbę jasny blond (poziom 8) np wellaton 8/0 i polozyć, ale pasemka wyjda chłodno a Twoje włosy ciepło więc równomiernie nie będzie dopiero za którymś tam farbowaniem. pianek nie uzywałem więc się nie wypowiem

Właśnie pasemka miałam kładzione na farbowane wellatonem jasny brąz(który wyszedł ciemny) z jakimś 4cm odrostem...
Mogę mieć jasny brąz, ciemny blond, byle nie znów ciemne, bo tego nie zniose

[fryz5]

Napisane przez doriiska

Właśnie pasemka miałam kładzione na farbowane wellatonem jasny brąz(który wyszedł ciemny) z jakimś 4cm odrostem...
Mogę mieć jasny brąz, ciemny blond, byle nie znów ciemne, bo tego nie zniose

no to super

to tego ciemnego farba nie ruszy. ewentualnie dekoloryzacja ale to duzo roboty, ewentualnie pasemka na tych ciemnych a potem juz tylko farbami

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez katja_24

Wiesz co, suche wlosy mam caly czas, mimo tego, ze smaruje je olejkami, maskami i myje szamponami do suchych/farbowanych wlosow. Mozliwe, ze sa troche bardziej suche po wizycie u fryzjera, koncowki na 90% sa w gorszej kondycji.To, co nalozyla mi na lepetyne bylo biale i mrowilo/pieklo w skalp. Czy to cos wyjasnia?
Nie zalezy mi tak bardzo na czasie, najbardziej zalezy mi na tym, zeby zachowac upierzenie w stanie z grubsza nienaruszonym i po drodze nie byc RUDA A pewnie ta farba zmyje mi sie do rudego, bo taki wlasnie kolor mialam po dekolorze...Przy glowie kurczak, a dalej rudobrazowe, koncowki najciemniejsze. Raczej nie trzymala mi tego dlugo, na zegarek nie patrzalam, ale wydaje mi sie ze z 15 minut. Nie powiedziala, ile mam trzymac, tylko spopjrzala na moj leb i powiedziala, ze zmywamy. Wlosy byly luzem, bez zadnych folii itp.

rozjasniacz albo modyfikator na pewno nie dekoloryzacja na 10000%
nie obejdzie się zejdzie z koloru bez rudości ale rudośc jest najmniejszym problemem bo łatwo ją możemy zgasić ja bym obecnie proponował kąpiel rozjaśniającą zielonym vincentem, albo dekoloryzację ( trzeba było tak od początku) ale z tym będzie bardzo duzo zabawy i koszty mogą być duze i Cie odstraszyć więc decyzja należy do Ciebie.

ja bym robił kąpiel zielonym vincentem i wodą 6% a potem farby