Koty część IV

[Olivvek]

Napisane przez Madzik_2905

Dołączę do wątku, jeśli pozwolicie Przedstawiam Mojego Małego Pluszaczka. Na imię ma Jumper (Dżamper), wzięło się z tego, że kicia nie chodzi, tylko cały czas skacze jak małpka

Najlepszą zabawką okazał się karton po wyprawce, nie myszki, sznureczki Najwygodniejsze miejsce do spania na zdjęciu Ma 9tygodni jest już po pierwszym szczepieniu i odrobaczaniu

Cześć
Ależ masz radosne kocie dziecko!
Świetne zdjęcia

Siejusia, właśnie, czytałam tu przecież o tym podejrzeniu alergii. Kuriozum

Wet mówi poobserwować, nie sikać. No ok...

[anjya]

Napisane przez Nimfa20

A co na to wet? Wspominał coś o uśpieniu?

wet o uśpieniu mówił już te prawie dwa tygodnie temu, jak zobaczył wyniki badań.. ale wtedy mama zdecydowała się na tygodniową terapię antybiotykową, było lepiej 3-4 dni, a teraz znów jest źle wieczorem będę dzwonić to się więcej dowiem.

[Olivvek]

Napisane przez stasiek

w jakim wieku powinno sie brac kocieta? gdzies czytalam, ze 6-8 tygodni, a pozniej w innym miejscu, ze absolutnie nie wczesniej niz przed 12 tygodniem zycia. Wszedzie chyba co innego mowia

Ja czytałam, że od 8. Srajtka brałam jak miał 6 i ma się dobrze. Dobre pytanie, też mnie to ciekawi.

[Madzik_2905]

oczywiście nie daję, ściągałam go z niego, jak tylko zobaczyłam chyba już się nauczył, bo jak zostawiam otwartego, kładzie się obok, już nie na niego! sukces

tylko jak go oduczyć budzenia o 5:30! codziennie, jak budzik

[Malla]

Napisane przez Madzik_2905

tylko jak go oduczyć budzenia o 5:30! codziennie, jak budzik

Mam to samo. W zimie wstaje trochę później. Na wiosnę zdarzało mu się o 4:40.

[Madzik_2905]

na początku o 4:30 wstawał, teraz godzinkę później chwilę pobuszuje, pobawi się wszystkim co znajdzie, nawet pustą butelką po wodzie, która strasznie hałasuje -.- i kładzie się dalej spać szogun mały

[esfira]

Napisane przez Madzik_2905

Dołączę do wątku, jeśli pozwolicie Przedstawiam Mojego Małego Pluszaczka. Na imię ma Jumper (Dżamper), wzięło się z tego, że kicia nie chodzi, tylko cały czas skacze jak małpka

Najlepszą zabawką okazał się karton po wyprawce, nie myszki, sznureczki Najwygodniejsze miejsce do spania na zdjęciu Ma 9tygodni jest już po pierwszym szczepieniu i odrobaczaniu

ale fajny chłopak szkoda, że kociaki tak szybko rosną... ale pewnie za kilka miesięcy będziesz już tylko marzyć o tym, żeby w końcu zaczął się zachowywać poważnie

Napisane przez stasiek

w jakim wieku powinno sie brac kocieta? gdzies czytalam, ze 6-8 tygodni, a pozniej w innym miejscu, ze absolutnie nie wczesniej niz przed 12 tygodniem zycia. Wszedzie chyba co innego mowia

między 8 a 12 tygodniem, kociak 6 tygodniowy jest trochę za mały na odłączenie od matki. 12 tygodni to wiek przestrzegany w hodowlach, ja swojego kota wzięłam, jak miał 7 tyg, nie znałam się wtedy na kotach, teraz pewnie bym wolała, żeby jeszcze ze dwa tyg posiedział z mamą

[Soso]

Prawda, ze jestem słodka? ;-)

[Soso]

Napisane przez esfira

ale fajny chłopak szkoda, że kociaki tak szybko rosną... ale pewnie za kilka miesięcy będziesz już tylko marzyć o tym, żeby w końcu zaczął się zachowywać poważnie


między 8 a 12 tygodniem, kociak 6 tygodniowy jest trochę za mały na odłączenie od matki. 12 tygodni to wiek przestrzegany w hodowlach, ja swojego kota wzięłam, jak miał 7 tyg, nie znałam się wtedy na kotach, teraz pewnie bym wolała, żeby jeszcze ze dwa tyg posiedział z mamą

Oj zdecydowanie tak, brać najpóźniej jak się da. Kociaki wzięte za wcześnie często mają chorobę sieroca i naprawdę aż zal patrzeć na takiego malucha.

[Madzik_2905]

Napisane przez esfira

ale fajny chłopak szkoda, że kociaki tak szybko rosną... ale pewnie za kilka miesięcy będziesz już tylko marzyć o tym, żeby w końcu zaczął się zachowywać poważnie

o to będzie fajne, bo niekiedy mam dosyć rzucania się na rękę, kiedy się tego nie spodziewam

[Malla]

Napisane przez Soso

Prawda, ze jestem słodka? ;-)

Mam brudny nosek!

[Soso]

Napisane przez Malla

Mam brudny nosek!

piega mam, a nawet dwa

[Olivvek]

Napisane przez Soso

Oj zdecydowanie tak, brać najpóźniej jak się da. Kociaki wzięte za wcześnie często mają chorobę sieroca i naprawdę aż zal patrzeć na takiego malucha.

O kurczę widziałaś kiedyś coś takiego? Czym to się objawia?

A kicia miażdży jak mój mały był taki mały, to mu szeptałam do uszka, że najchętniej bym go wypchała i miała takiego malutkiego na zawsze tu mam podobne odczucia

[Soso]

Napisane przez Olivvek

O kurczę widziałaś kiedyś coś takiego? Czym to się objawia?

A kicia miażdży jak mój mały był taki mały, to mu szeptałam do uszka, że najchętniej bym go wypchała i miała takiego malutkiego na zawsze tu mam podobne odczucia :p:

tak, nawet sporo. Kociak ssie materiały (może też ssać innego kotka), zwłaszcza takie typu frotte, czy kocykowe - myśli, że to matka.

Pogrubione dobre, ale rozumiem, co masz na myśli

[Olivvek]

Napisane przez Soso

tak, nawet sporo. Kociak ssie materiały (może też ssać innego kotka), zwłaszcza takie typu frotte, czy kocykowe - myśli, że to matka.

Pogrubione dobre, ale rozumiem, co masz na myśli

Oj rzeczywiście, musi to smutno wyglądać... Dobrze wiedzieć, teraz miałam to szczęście, że mój maluch był w wieku 6tyg małym zdobywcą i nie myślał o mamie
Ale sprawdzałam czy by ssał cyca- ssałby i po paru miesiącach też

[monika_sonia]

Witam.
Ja dzis w skrocie telegraficznym bo nie ma mnie w domu... Tesknie za kotkami.

Napisane przez Siejusia

Wyobraź sobie co by było gdyby owad który go użądlił, znalazł się w jego pyszczku...

Sonie raz pszczola uzadliwa w jezyk . Skonczylo sie na wyciaganiu zadla u weta, ale na szczescie nie napuchla tylko sie slinila.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez stasiek

postaram sie porobic zdjecia i wstawie

Dzisiaj dokupilam kolejne rzeczy do wyprawki:

- zwirek Cat's Best ekologiczny
- sucha karme Applaws dla kociat
- transporter
- kocimietke
- paste witaminowa
- wapno
- pasta malta soft
- dywanik do drapania

i domek o ten:

http://www.zooplus.pl/shop/koty/lego...e/domki/135311

Mam nadzieje, ze sie spodoba Co do mokrych karm to musze sie rozeznac troche. Dostanie jeszcze taki kocyk do spania. W ogole najbardziej sie boje, ze nic nie polubi Mam 3 rodzaje karm, a jak zadnej nie bedzie chcial jesc? myslicie, ze moze sie tak zdarzyc?

Ekstra .
Karmy powinien polubic jak to bedzie maluszek.
Zgadzam sie oczywiscie z Esfira - nie przesadz z witaminami, w Applawsie jest wszystko (lub prawie wszystko - zeby bylo bezpieczniej i nie bylo pozniej na mnie ) co kotu potrzeba.

[Malla]

Napisane przez Soso

tak, nawet sporo. Kociak ssie materiały (może też ssać innego kotka), zwłaszcza takie typu frotte, czy kocykowe - myśli, że to matka.

Mój ma taką pozostałość, ssie siebie - łapkę, ogonek, brzuszek... Przywykłam do tego, zwłaszcza że wtedy jest jak w transie i mogę mu spokojnie obciąć pazurki.

Napisane przez monika_sonia

Sonie raz pszczola uzadliwa w jezyk . Skonczylo sie na wyciaganiu zadla u weta, ale na szczescie nie napuchla tylko sie slinila.

Brrr... Zmieniło to coś w jej podejściu do owadów?

[monika_sonia]

Napisane przez stasiek

w jakim wieku powinno sie brac kocieta? gdzies czytalam, ze 6-8 tygodni, a pozniej w innym miejscu, ze absolutnie nie wczesniej niz przed 12 tygodniem zycia. Wszedzie chyba co innego mowia

Najlepiej ok. 12. tygodnia zycia wedlug mnie, im pozniej tym lepiej .

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez Malla

Brrr... Zmieniło to coś w jej podejściu do owadów?

Nie. To bylo jakis rok temu i juz dawno zapomniala.
Wyszlysmy na zewnatrz na chwilke na spacer na smyczy i po kilku minutach ja paskuda uzadlila a po kilku godzinach zaczelam sie martwic slinieniem i skonczylo sie u weta. To byla niedziela, wiec wyladowalam u weta calodobowego. I tak poznalam weta Milki .[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Wszystkie kotki jak zawsze piekne. Pozdrawiam Was i przesylam glaski dla kotkow.

Trzymac jutro za mnie kciuki prosze .

[Soso]

Napisane przez Malla

Mój ma taką pozostałość, ssie siebie - łapkę, ogonek, brzuszek... Przywykłam do tego, zwłaszcza że wtedy jest jak w transie i mogę mu spokojnie obciąć pazurki.

(...)

No bo często jest tak, ze nie mamy wpływu na to, kiedy kociak od matki został zabrany. Ale jeśli mamy to lepiej jak najpóźniej

Mnie się łamie serce za każdym razem, jak słysze, jak moj malec popiskuje za matką, robię co mogę, żeby miała dobrze, ale wiadomo

[laisla]

Madzik, Danutam, Soso śliczności!!!

[Lenka 91]

Napisane przez Madzik_2905

oczywiście nie daję, ściągałam go z niego, jak tylko zobaczyłam chyba już się nauczył, bo jak zostawiam otwartego, kładzie się obok, już nie na niego! sukces

tylko jak go oduczyć budzenia o 5:30! codziennie, jak budzik

od kiedy mam kota mój tato nie potrzebuje budzika jak ma dniówki bo kot wstaje o 4:20 a tato o 4:30 więc kot przychodzi go budzić nawet jak ma wolne lub popołudniówkę

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez Soso

Oj zdecydowanie tak, brać najpóźniej jak się da. Kociaki wzięte za wcześnie często mają chorobę sieroca i naprawdę aż zal patrzeć na takiego malucha.

moja ma chorobę sieroca straciła mamę jak miała ok tygodnia (została wykarmiona przez znajomą) teraz ciumka ogon, koc i wełnianą pościel

[laisla]

Napisane przez anjya

najgorsze jest to, że ona już też chorowała na nerki w zeszłym roku dwa tygodnie dostawała zastrzyki i się na szczęście udało - ale wydaje mi się, że po prostu nasza koteczka jest dość wrażliwa, słaba ..

bardzo dziękuję Wam wszystkim za słowa pocieszenia

Oby w Waszym wypadku udało się uratować kicię

[Siejusia]

Napisane przez esfira

czyje, na jego futro? tobradex ma antybiotyk w składzie, to nie jest raczej lek na alergię, a pisałaś, że mu pomógł bardzo

Futro Daisy. Dostał ten lek w zastępstwie, bo nie był dostępny lek przepisany pierwotnie. Ja się nie znam. Powtarzam to, co słyszałam

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez Madzik_2905

Dołączę do wątku, jeśli pozwolicie Przedstawiam Mojego Małego Pluszaczka. Na imię ma Jumper (Dżamper), wzięło się z tego, że kicia nie chodzi, tylko cały czas skacze jak małpka

Najlepszą zabawką okazał się karton po wyprawce, nie myszki, sznureczki Najwygodniejsze miejsce do spania na zdjęciu Ma 9tygodni jest już po pierwszym szczepieniu i odrobaczaniu

Śliczny kotek

[Nimfa20]

Napisane przez Olivvek

Właśnie, przypomniało mi się- mają Wasze koty śpiochy w oczach czasem?? Bo ja już wszędzie widzę koci katar

Moje mają. Czyszczę. Nienawidzę takich 'glutów' w oczach czy pod

Koci katar to łzawienie, wydzielina z nosa, gorączka, brak apetytu, problemy z oddychaniem, kot mało lub w ogóle nie pije.

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez Madzik_2905

Dołączę do wątku, jeśli pozwolicie Przedstawiam Mojego Małego Pluszaczka. Na imię ma Jumper (Dżamper), wzięło się z tego, że kicia nie chodzi, tylko cały czas skacze jak małpka

Najlepszą zabawką okazał się karton po wyprawce, nie myszki, sznureczki Najwygodniejsze miejsce do spania na zdjęciu Ma 9tygodni jest już po pierwszym szczepieniu i odrobaczaniu

Witaj, Kiciuchna świetna!

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez stasiek

w jakim wieku powinno sie brac kocieta? gdzies czytalam, ze 6-8 tygodni, a pozniej w innym miejscu, ze absolutnie nie wczesniej niz przed 12 tygodniem zycia. Wszedzie chyba co innego mowia

Nie powinien być młodszy niż 8 tygodni. Najczęściej ludzie oddają koty, jak tylko same jedzą, co nie jest najważniejsze.

Chodzi też o to, że to matka uczy kocięta korzystać z kuwety, uczy, jak łowić myszy, jak się bronić itd.
Nie chodzi tylko o samodzielne jedzenie. Poza tym kocięta musza nauczyć się same wypróżniać. Z tego co pamiętam z obserwacji moich kotów, nastąpiło to w okresie 3-4 tygodnia jakoś, nie chcę kłamać. Kotka liże je po brzuchu. Kocięta zabrane wcześniej nie potrafią się dokładnie samodzielnie wypróżniać, a później wielkie halo, bo kotek załatwia się tam, gdzie stoi.

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez anjya

wet o uśpieniu mówił już te prawie dwa tygodnie temu, jak zobaczył wyniki badań.. ale wtedy mama zdecydowała się na tygodniową terapię antybiotykową, było lepiej 3-4 dni, a teraz znów jest źle wieczorem będę dzwonić to się więcej dowiem.

Kurczę... Przynajmniej jest szczery, nie naciąga.
Nie wiem, nienawidzę takich sytuacji, gdzie jest wybór : próbować leczyć czy uśpić

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez Soso

Prawda, ze jestem słodka? ;-)

[danutam]

Muki dostał na dzień dziecka nową dużą zamykaną kuwetę i od razu zaakceptował w starej było mu ciasno, niestety nie można przy nim oglądać meczy w telewizji bo łapie piłkarzy przez co wkracza na wojenną ścieżkę z moim mężem a przed nami euro - jak mu to wyperswadować? Czy wąsy u kotów odrastają jego są strasznie połamane.

[Nimfa20]

Wyciągałam z lodówki rzodkiewkę, a Chamisko się biedne zerwało myśląc, że to mięcho

Catus- Wieśniakus

[Anitast]

Soso sliczny kociak i ten nosek
co do choroby sierocej u kociakow to miala ja moja Giulietta , ktora znalazlam w parku jak miala 1,5 m-ca , ssala kota rezydenta bo myslala ze to jej mama tez mi zal jak widze takie malutkie koteczki podrzucane i odebrane od matki zeby tylko sie ich pozbyc tutaj dosc czesty to proceder , niechciane kociaki podrzucane po parkach

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Napisane przez Nimfa20

Wyciągałam z lodówki rzodkiewkę, a Chamisko się biedne zerwało myśląc, że to mięcho

Catus- Wieśniakus

U mnie jak tylko otwieram lodowke to moje biegna zobaczyc co wyciagam bo tez licza ze zawsze to cos dla nich
Cham piekny jak zawsze

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Uciekam do pracy , milego dnia

[marea]

Ja też jestem zdania, że kociaki od domowej kotki powinny być z nią możliwie długo, im dłużej siedzą z matką i rodzeństwem tym na lepsze koty wyrastają, w sensie stabilności psychicznej, to kotka uczy co wolno a co nie...i w zabawie z rodzeństwem uczą się delikatności...
chyba że kociaki żyją w złych warunkach i zabranie ich jest koniecznością, wtedy wobec wyboru życie i zdrowie a zbyt szybkie odstawienie raczej wybór staje się prosty, zresztą od dzikiej kotki maluchy zabrane szybciej mają większe szanse na oswojenie i pełną asymilację z człowiekiem, nie nabierają dzikości od matki...do ok 5 - 6 tyg życia w kilka dni stają się w pełni domowymi kociakami, później różnie z tym bywa w zależności od charakteru...i więcej pracy trzeba w nie włożyć...

Moja pierwsza kotka na swoim też miała chorobę sierocą, ssała kocyk, nawet będąc już dorosła, i miała ogromne problemy z kuwetą heh...obecne me kotki przyszły do mnie w starszym wieku, Shila 5 m-cy, Mojo 3,5 m-ca i zapewne dzięki temu są takie grzeczne dla człowieka, nie gryzą nie drapią, ostoje spokoju i pełna pokora

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez Olivvek

O kurczę widziałaś kiedyś coś takiego? Czym to się objawia?

Co do choroby sierocej to możesz zajrzeć do linku w moim podpisie- tam masz przykład choroby sierocej

[Nimfa20]

Napisane przez Anitast

U mnie jak tylko otwieram lodowke to moje biegna zobaczyc co wyciagam bo tez licza ze zawsze to cos dla nich
Cham piekny jak zawsze

Mój długo dość nie dostawał mokrego przez ten gorąc, bo się psuło, więc wczoraj odstawił koncert.
Chciałam posiedzieć trochę po pracy przy kompie, ale ten tak zaczął miauczeć. Uspokoił się dopiero jak się położyłam

O, o kocie mowa