Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[KarolinaPW]

Napisane przez agunia82

w luxmedzie nie trzeba

Napisane przez Irmusia81

Nie trzeba

Dziękuję bardzo za odpowiedzi

Napisane przez Kasik_12

Cześć

Stawiam koktajl truskawkowy i ciasto truskawkowe z okazji 37 tygodnia oj ten czas leci szybko
Wstawiam też zdjęcie córeczki , po południu będziemy rozkładać już łóżeczko dla małej ... już nie mogę się doczekać . Całuski dla Was i miłej niedzieli

Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
właśnie sobie piję taki koktajl
Śliczne zdjęcie córuni

Napisane przez Soleilka

A termin miała na koniec czerwca praktycznie, bo 18stego
Kurde u nas już zaraz się zacznie

Chyba miałaś zaklepany wątek rozpakowaniowy i zaczęłaś ten -czyżby to okazało się prorocze

[ewka5891]

Zapomniałam się pochwalić, ze dzisiaj zaczęłam 33 tydzien

[wanilllka82]

Napisane przez Soleilka

Ja bym pewnie nie zdążyła dojechać do szpitala jakbym miała długo w domu być

ja mam 15 min do szpitala więc liczę na to że zdążę poprzednim razem całą noc i poranek przeleżałam w domu z bólami za to w szpitalu poszło szybko

[Soleilka]

Napisane przez KarolinaPW

Chyba miałaś zaklepany wątek rozpakowaniowy i zaczęłaś ten -czyżby to okazało się prorocze

Ja tam Wam pozwoliłam się rozpakowywać od wątku nr 12 Podejrzewam, że kolejny wątek przejmie już Paula tak jak było ustalone

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez ewka5891

Zapomniałam się pochwalić, ze dzisiaj zaczęłam 33 tydzien

Napisane przez wanilllka82

ja mam 15 min do szpitala więc liczę na to że zdążę poprzednim razem całą noc i poranek przeleżałam w domu z bólami za to w szpitalu poszło szybko

Ja mam niby pół godziny, bo to do innego miasta, ale aktualnie remontują tam drogę, więc jak trafię na godziny szczytu
Ale już zapowiedziałam TŻ że nawet jakbym miała dojść do szpitala na kolanach, to tam będę rodzić

[ewka5891]

Napisane przez KarolinaPW

Chyba miałaś zaklepany wątek rozpakowaniowy i zaczęłaś ten -czyżby to okazało się prorocze

w sumie racja
niedługo kazda bedzie zaglądac na wątek z odrobiną strachu czy 'to' juz się u nas zaczęło

[wanilllka82]

Napisane przez Soleilka

Ja tam Wam pozwoliłam się rozpakowywać od wątku nr 12 Podejrzewam, że kolejny wątek przejmie już Paula tak jak było ustalone

a nasze dzieci pytałaś? bo to od nich zależy ostatnio wątek wolniej nam idzie - albo ja częściej zaglądam - więc różnie może być

[ewka5891]

Napisane przez Soleilka

Ja mam niby pół godziny, bo to do innego miasta, ale aktualnie remontują tam drogę, więc jak trafię na godziny szczytu
Ale już zapowiedziałam TŻ że nawet jakbym miała dojść do szpitala na kolanach, to tam będę rodzić

chciałabym to zobaczyc

[Soleilka]

Napisane przez wanilllka82

a nasze dzieci pytałaś? bo to od nich zależy ostatnio wątek wolniej nam idzie - albo ja częściej zaglądam - więc różnie może być

Moje ma być grzeczne i siedzieć w brzuchu

Napisane przez ewka5891

chciałabym to zobaczyc

To tylko 22 km, jakoś bym doszła

[wanilllka82]

Napisane przez Soleilka

To tylko 22 km, jakoś bym doszła

to jest pomysł na przyspieszenie porodu, i o bólach trochę zapomnisz

[Soleilka]

Napisane przez wanilllka82

to jest pomysł na przyspieszenie porodu, i o bólach trochę zapomnisz

A później będę się sztachać gazem na miejscu

[chce_byc_mama]

dziewczyny ale mam lenia dzisiaj poszlam spac cos kolo 12 i spalam do 11 z przerwami jasne budzilam sie to na siku to nos wydmuchac ale masakra tyla z lozka nie umialam zebrac

[Soleilka]

Ja mam dziś powera, więc zamiotę, umyję podłogę (póki TŻ nie widzi, bo by podkablował mamuśce, że panele na mokro myję ), zmienię poszwy I coś muszę tu ogarnąć, bo mnie nerwa bierze jak widzę taki syf

[chce_byc_mama]

Soleilka snilas mi sie z nocy piatek na sobote :P

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez Soleilka

Ja mam dziś powera, więc zamiotę, umyję podłogę (póki TŻ nie widzi, bo by podkablował mamuśce, że panele na mokro myję ), zmienię poszwy I coś muszę tu ogarnąć, bo mnie nerwa bierze jak widzę taki syf

a jak niby je umyc jak nie na mokro?

[Soleilka]

Napisane przez chce_byc_mama

Soleilka snilas mi sie z nocy piatek na sobote :P

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------


a jak niby je umyc jak nie na mokro?

Ale chyba nie erotycznie?


Ona twierdzi, że pod koniec lipca mi przywiezie takie chusteczki namoczone olejkami. Bo na mokro to zapleśnieją panele No a TŻ głupi jej słucha Ja nie mam zamiaru na kolanach jakimiś chusteczkami myć podłogi.
A póki co stwierdziła, że mam na sucho je przecierać. U mnie w domu panele są kilka lat, myję na mokro i nic, a ona która nigdy nie miała paneli się wymądrza przez telefon

[chce_byc_mama]

Napisane przez Soleilka

Ale chyba nie erotycznie?


Ona twierdzi, że pod koniec lipca mi przywiezie takie chusteczki namoczone olejkami. Bo na mokro to zapleśnieją panele No a TŻ głupi jej słucha Ja nie mam zamiaru na kolanach jakimiś chusteczkami myć podłogi.
A póki co stwierdziła, że mam na sucho je przecierać. U mnie w domu panele są kilka lat, myję na mokro i nic, a ona która nigdy nie miała paneli się wymądrza przez telefon

Snilo mi sie jechalam do Ciebie autobusem i ze mieszkalas na jakies wsi centralnie przez pole szlysmy do Ciebie i bylysmy w ciazy ale brzuchy mialysmy plaskie
No i zaszlysmy do Ciebie i tz Twoj byl w domu i on byl stolarzem i budowal lozeczko dla malego Waszego bylo w polowie zrobione :P i w ogole jakies bzdury totalne masakra


a co do paneli to wez powiedz tztowi zeby sobie w necie poszukal :P
fakt calego wiadra wody nie mozna wylac ale na dobrze wykreconym wilgotnym mopem jak najbardziej.

[ewka5891]

Napisane przez Soleilka

Ja mam dziś powera, więc zamiotę, umyję podłogę (póki TŻ nie widzi, bo by podkablował mamuśce, że panele na mokro myję ), zmienię poszwy I coś muszę tu ogarnąć, bo mnie nerwa bierze jak widzę taki syf

Napisane przez Soleilka

Ona twierdzi, że pod koniec lipca mi przywiezie takie chusteczki namoczone olejkami. Bo na mokro to zapleśnieją panele No a TŻ głupi jej słucha Ja nie mam zamiaru na kolanach jakimiś chusteczkami myć podłogi.
A póki co stwierdziła, że mam na sucho je przecierać. U mnie w domu panele są kilka lat, myję na mokro i nic, a ona która nigdy nie miała paneli się wymądrza przez telefon

wow, jestem pod wrazeniem jej porad

nigdy nie myłam paneli na sucho, nawet nie przyszłoby mi to do głowy

[Soleilka]

Napisane przez chce_byc_mama

Snilo mi sie jechalam do Ciebie autobusem i ze mieszkalas na jakies wsi centralnie przez pole szlysmy do Ciebie i bylysmy w ciazy ale brzuchy mialysmy plaskie
No i zaszlysmy do Ciebie i tz Twoj byl w domu i on byl stolarzem i budowal lozeczko dla malego Waszego bylo w polowie zrobione :P i w ogole jakies bzdury totalne masakra


a co do paneli to wez powiedz tztowi zeby sobie w necie poszukal :P
fakt calego wiadra wody nie mozna wylac ale na dobrze wykreconym wilgotnym mopem jak najbardziej.

To może w końcu mi łóżeczko przywiozą Bo babka szuka materacyka i nie może 3 tydzień znaleźć
A wiesz, ja prawie jak na wsi mieszkam, nic tu nie ma


Ale wiesz on w mamusie zapatrzony, bo mamusia wie lepiej Tak samo jak kazała mi myć okna ściereczką z mikrofibry. Mówię jej, że wolę normalnie, bo chociaż smug nie ma, to nieeee... ona mi pokaże że po ściereczce też nie ma. I co? Okna są całe w zaciekach i smugach

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez ewka5891

wow, jestem pod wrazeniem jej porad

nigdy nie myłam paneli na sucho, nawet nie przyszłoby mi to do głowy

No przecież nawet na płynach do paneli jest napisane żeby rozcieńczyć w wodzie Ale ona myśli, że jest wielkomiejska bo w DE pracuje, a tam się na sucho myje ściereczkami

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Ostatnio mi powiedziała przez telefon, że ona dziecka spod znaku bliźniąt nie chce, więc mam chodzić w ciąży dopóki nie dojdzie do raka i trzymać jak najdłużej. To jej powiedziałam, że przetrzymam specjalnie dla niej do koziorożca (koniec grudnia)

[ewka5891]

Napisane przez Soleilka

No przecież nawet na płynach do paneli jest napisane żeby rozcieńczyć w wodzie Ale ona myśli, że jest wielkomiejska bo w DE pracuje, a tam się na sucho myje ściereczkami

ano tak to my takie niedoinformowane jestesmy

[cynamonowy_deser]

Napisane przez linzey

Czes kochane
Od czwartku leniuchowaliśmy u moich rodziców dlatego tak mi sie znikneło
Wczoraj skorzystałam z okazji i poszłam do tej fajnej lekarki Usg super malutka jest super wymiarowa i waży 1900 w 32 tc.Tz i Zosia byli ze mna , póżniej zrobiła mi jeszcze USg dopochwowe żeby ocenic szyjke i o ile długośc jest ok 35 cm ale nestety szyjka zaczyna się rozwierać nie od zewnątrz a od wewnątrz

Gratuluję udanej wizyty i zdrowego malucha Czy miałaś robione przepływy w 32 tc? Skapnęłam się że miałam na połówkowym a jak ostatnio byłam w 30 tc to mi nie zrobił.

Napisane przez anna99302

czesc! Ja pierwszy raz od tygodnia pospałam do 10!!! WOW! wstawałam 4 razy siusiu ale nie wybudziło mnie to!!!! jestem z siebie dumna gorzej bo cały czas mnie kłuje jakby jajnik...i to tylko z jednej strony. Myślicie, że to mały?? lezy z tamtej strony wlaśnie...


ehhh jak się czyta o tych sytuacjach to aż się słabo robi. mnie najbardziej wkurzają starzy ludzie. Sorry, ale jeżeli macie siłę żeby zapieprzac po marketach, to macie też siłę żeby postac chwilę jak ciężarna ja siedzę! Nie mówiąc o zapachu od nich! Mam wrażenie, że się nie kąpią bo już im nie zależy...ale czy ja muszę cierpiec z tego powodu


To pewnie przez pełnię. Ja też tak miałam wczoraj

Nie zrozumiałaś mnie. Ja na macierzyński nei mogę isc bo musi ktoś firmy pilnowac a firma jest za duza żeby mąż ogarnął to sam

Ale fajnie, że mała już taka duża!!! i zaciskaj nogi oby do tego 36!!

Ja czuję jak mi maluch uciska po lewej stronie na dole, czasem jest to bolesne, ale nie wiem dokładnie co tam uciska, mam wrażenie jakby ocierał się o moją kość miednicy.

Napisane przez Kasik_12

Cześć

Stawiam koktajl truskawkowy i ciasto truskawkowe z okazji 37 tygodnia oj ten czas leci szybko
Wstawiam też zdjęcie córeczki , po południu będziemy rozkładać już łóżeczko dla małej ... już nie mogę się doczekać . Całuski dla Was i miłej niedzieli

Jejku jaka ona słodziuśka

Napisane przez ewka5891

Zapomniałam się pochwalić, ze dzisiaj zaczęłam 33 tydzien

[chce_byc_mama]

Soleilka ja na Twoim miejscu bym sie zapytala tz z kim jest w zwiazku z Toba czy mamusia.
Ja pierdziele jak mnie wkurzaja tacy faceci, co sie mamusinej spodniczki trzymaja do konca.
Wez go odetnij bo sobie pozniej nie dasz rady.

[Soleilka]

Napisane przez ewka5891

ano tak to my takie niedoinformowane jestesmy

Już się nie mogę doczekać jakie rady przy dziecku będzie mi serwować

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

Soleilka ja na Twoim miejscu bym sie zapytala tz z kim jest w zwiazku z Toba czy mamusia.
Ja pierdziele jak mnie wkurzaja tacy faceci, co sie mamusinej spodniczki trzymaja do konca.
Wez go odetnij bo sobie pozniej nie dasz rady.

Bo to jest tak, że jego mama wyjechała gdy on miał 13 lat. Zostawiła go z dziadkami No a że z ojcem nie mieszkał, no to autorytetu szukał u niej chociażby przez telefon. Tłumaczę mu i widzę powoli postępy, ale wolę pomału to robić.
Ostatnio jej tłumaczył przez telefon, że mojej babci pięknie błyszczą panele, bo używa właśnie takiego płynu z nabłyszczaczem i to się do wody rozcieńcza i mocno wyrzniętą szmatką przeciera. To ona dalej swoje Jak się wkurzę to kupię ten płyn za swoje, schowam i nie będzie wiedziała

[chce_byc_mama]

Napisane przez Soleilka

Już się nie mogę doczekać jakie rady przy dziecku będzie mi serwować

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------


Bo to jest tak, że jego mama wyjechała gdy on miał 13 lat. Zostawiła go z dziadkami No a że z ojcem nie mieszkał, no to autorytetu szukał u niej chociażby przez telefon. Tłumaczę mu i widzę powoli postępy, ale wolę pomału to robić.
Ostatnio jej tłumaczył przez telefon, że mojej babci pięknie błyszczą panele, bo używa właśnie takiego płynu z nabłyszczaczem i to się do wody rozcieńcza i mocno wyrzniętą szmatką przeciera. To ona dalej swoje Jak się wkurzę to kupię ten płyn za swoje, schowam i nie będzie wiedziała

jak Ci bedzie serwowac rady przy dziecku to jej powiedz ze ona juz swojego syna wychowala i niech Ci pozwoli swojego wychowac tak jak Ty chcesz :P


Tlumacz mu jak krowie na rowie codziennie! Moze jeszcze nie jest za pozno i chlopak sie nawroci

[ewka5891]

Napisane przez Soleilka

Już się nie mogę doczekać jakie rady przy dziecku będzie mi serwować

przed chwila czytałam właśnie ten wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=555067 i jestem pod 'wrazeniem' niektorych rad.

Na szczescie mama TZ jest na odległość, wiec nie bede sie przejmowala jej gadaniem, tylko musze ją jakos 2 tygodnie przezyc jak przyjedzie pod koniec sierpnia....

[cynamonowy_deser]

Soleika z dwojga złego lepiej, że się narzuca telefonicznie ze swoimi poradami niż miałaby Ci siedzieć na głowie i ględzić

[ewka5891]

Napisane przez chce_byc_mama

jak Ci bedzie serwowac rady przy dziecku to jej powiedz ze ona juz swojego syna wychowala i niech Ci pozwoli swojego wychowac tak jak Ty chcesz :P

tez zamierzam uzywac tego argumentu

[Soleilka]

Napisane przez chce_byc_mama

jak Ci bedzie serwowac rady przy dziecku to jej powiedz ze ona juz swojego syna wychowala i niech Ci pozwoli swojego wychowac tak jak Ty chcesz :P


Tlumacz mu jak krowie na rowie codziennie! Moze jeszcze nie jest za pozno i chlopak sie nawroci

No ona bardziej psa rozpieszcza niż własnego syna

Nawróci Już nawet do wyrobienia prawka go przekonałam

Napisane przez ewka5891

przed chwila czytałam właśnie ten wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=555067 i jestem pod 'wrazeniem' niektorych rad.

Na szczescie mama TZ jest na odległość, wiec nie bede sie przejmowala jej gadaniem, tylko musze ją jakos 2 tygodnie przezyc jak przyjedzie pod koniec sierpnia....

Zaraz sobie poczytam

Ja się zastanawiam jak przeżyję, jak ona tu przyjedzie

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez cynamonowy_deser

Soleika z dwojga złego lepiej, że się narzuca telefonicznie ze swoimi poradami niż miałaby Ci siedzieć na głowie i ględzić

Jeszcze i to zdąży zrobić jak przyjedzie

[chce_byc_mama]

To Soleilka zycze duzo cierpliwosci

[phdwao]

Hej!witam niedzielnie

Wracamy wlasnie z weekendu, wczoraj zrobilismy mega mega spacer, potem mnie klulo w podbrzuazu. Zastanawiam sie czy mi pomalutku czop nie odchodzi bo wczoraj mialam cos takiego dziwnego.

Przy okazji ze bylismy na niemieckiej granicy kupilam chemie niemiecka, spawdzilam tez art.dzieciece ale szalu nie bylo

[Soleilka]

Napisane przez chce_byc_mama

To Soleilka zycze duzo cierpliwosci

No ona ma takie pomysły, że czasami nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Ostatnio stwierdziła, że sprzeda mieszkanie i za to wybuduje dom. Dla nas ma być osobne wejście. Co ona myśli, że za 300 tysięcy dom wystawi i urządzi?

[chce_byc_mama]

Napisane przez phdwao

Hej!witam niedzielnie

Wracamy wlasnie z weekendu, wczoraj zrobilismy mega mega spacer, potem mnie klulo w podbrzuazu. Zastanawiam sie czy mi pomalutku czop nie odchodzi bo wczoraj mialam cos takiego dziwnego.

Przy okazji ze bylismy na niemieckiej granicy kupilam chemie niemiecka, spawdzilam tez art.dzieciece ale szalu nie bylo

czop...........? ? ? ? aaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale ze co to jest tak dokladniejsz szczegolowo
Dziewczyny ja juz sram po gaciach a nei mam jeszcze wszystkiego do szpitalaaaaaaaaaaa !!!