Koty część IV - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-04, 11:50   #3511
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
Dot.: Koty część IV

U mnie było o tyle łatwiej, że Srajtuch był u nas może z dwa, trzy tygodnie jak braliśmy Tygrysa, więc na dobrą sprawę oba były na nieznanym gruncie jeszcze. Też się bałam jak to będzie, ale przez pierwsze 3 dni tylko chodziły chłopaki naburmuszone, potem zaczęli się dogadywać a teraz razem śpią i robią sobie wzajemną pielęgnację
Przeplataną bitwami, gdzie futro fruwa, bo raz, że linieją i dwa, że już są duże i silne Mały na miejscami łysinki wyrwane

W ogóle dzisiaj myślałam, że szału dostanę. Tygrys nauczył się od Srajtka drzeć mordę jaki ma irytujący miauk to głowa mała taki cienki, skrzeczący, wibrujący i nieszczęśliwy. Srajtek próbował otworzyć okno. Kiedy mu się nie udało, przyszedł do mnie wrzeszczeć mi do ucha, że jest biedny i uwięziony. Pobarankował mojego jedynego zdechłego kwiatka, oczywiście obrywając mu liście. Nadal próbowałam spać i olałam, to se znaleźli karton do zabawy, nahałasowali, gruchając przy tym miłośnie, po czym zrzucili mi garnki z kuchenki, chlebak i oczywiście rozkopali kuwetkę tak, że mało się nie zabiłam na żwirku. Co za dzień... Masakra, może na nich też tak działa pogoda?
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 11:51   #3512
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez aga_tka_2 Pokaż wiadomość
Jaki odważny moje jak tylko widzą, że wyciągam odkurzacz to uciekają gdzie pieprz rośnie
On ucieka przed rurą, ale odważnie czai się od tyłu na kabel, na szczęście nie gryzie go.
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Od 4 dni miałam o nią zapytać, bez niej dziwnie trochę... Czemu się obraziła?
Wystąpił konflikt, jak to wśród bab bywa. Zrobiło się bardzo nieprzyjemnie i przestała się udzielać. Może podczytuje, nie wiem - byłam po tej drugiej stronie konfliktu. Nadal ją lubię i cenię.
Cytat:
Napisane przez aga_tka_2 Pokaż wiadomość
Po trzecie - co do kąpieli... to ja Arasza kapałam tylko 2 razy i to wtedy jak miał problemy gastryczne i os**ł sobie całe tylne łapy. Poza tym nie kapie go, bo nie widzę takiej potrzeby.
I jak wyglądały kąpiele?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 12:02   #3513
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Violettea Pokaż wiadomość
A odnośnie persów, słyszałam, że należy je myć co 3 tyg, ale zastanawiam się czy dla takiego maluszka to wskazane czy może lepiej zaczekać aż podrośnie.
Z tym kąpaniem to jest tak, że:
- po pierwsze, niech kot najpierw oswoi się ze zmianą otoczenia, ludźmi itd.
- jeśli już się zaakceptuje, możesz go wykąpać, bo jeśli od małego go przyzwyczaisz , nie będzie problemu z kąpielą w przyszłości.

Mój pers jak na wszystkie przejścia był mega grzeczny podczas kąpieli, a wzięłam go już, gdy miał nieco ponad rok.


---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
A jak myślisz ?
Nie wiem właśnie. Ona nie pisała już przed tym tam, jak to nazwać, więc nie wiem

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
U mnie było o tyle łatwiej, że Srajtuch był u nas może z dwa, trzy tygodnie jak braliśmy Tygrysa, więc na dobrą sprawę oba były na nieznanym gruncie jeszcze. Też się bałam jak to będzie, ale przez pierwsze 3 dni tylko chodziły chłopaki naburmuszone, potem zaczęli się dogadywać a teraz razem śpią i robią sobie wzajemną pielęgnację
Przeplataną bitwami, gdzie futro fruwa, bo raz, że linieją i dwa, że już są duże i silne Mały na miejscami łysinki wyrwane

W ogóle dzisiaj myślałam, że szału dostanę. Tygrys nauczył się od Srajtka drzeć mordę jaki ma irytujący miauk to głowa mała taki cienki, skrzeczący, wibrujący i nieszczęśliwy. Srajtek próbował otworzyć okno. Kiedy mu się nie udało, przyszedł do mnie wrzeszczeć mi do ucha, że jest biedny i uwięziony. Pobarankował mojego jedynego zdechłego kwiatka, oczywiście obrywając mu liście. Nadal próbowałam spać i olałam, to se znaleźli karton do zabawy, nahałasowali, gruchając przy tym miłośnie, po czym zrzucili mi garnki z kuchenki, chlebak i oczywiście rozkopali kuwetkę tak, że mało się nie zabiłam na żwirku. Co za dzień... Masakra, może na nich też tak działa pogoda?


Ja wczoraj po 2 zmianie nie spałam do 3 nad ranem, więc mój Cham zadowolony przyszedł się wymiziać , odbił sobie za te popołudnia
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 12:18   #3514
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Z tym kąpaniem to jest tak, że:
- po pierwsze, niech kot najpierw oswoi się ze zmianą otoczenia, ludźmi itd.
- jeśli już się zaakceptuje, możesz go wykąpać, bo jeśli od małego go przyzwyczaisz , nie będzie problemu z kąpielą w przyszłości.

Mój pers jak na wszystkie przejścia był mega grzeczny podczas kąpieli, a wzięłam go już, gdy miał nieco ponad rok.


---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------



Nie wiem właśnie. Ona nie pisała już przed tym tam, jak to nazwać, więc nie wiem

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------





Ja wczoraj po 2 zmianie nie spałam do 3 nad ranem, więc mój Cham zadowolony przyszedł się wymiziać , odbił sobie za te popołudnia
Oo, przypomniało mi się w temacie kąpieli kiedyś przyszedł Srajek usiąść mi na zlew jak myłam naczynia. Puściłam mu wodę tak, żeby mu podciekła pod łapki a on nic za to przednią chciał sprawdzić co to z kranu leci i jak się zmoczył to taaak ją strasznie otrzepywał! - siedząc dupą w kałuży
Do wanny mi włazi muszę kiedyś zobaczyć, czy dał by się okąpać.

Tak w ogóle czytam i stwierdzam, że strasznie macie ułożone dobrze te koty mój rozpuszczony jak dziadoski bicz dzieciak zawsze pcha się do wyra na poduszki między nas, a jak się go przesunie to drze pyska, złośnik jeden na początku myślałam, że może coś go boli ale nieee, to trzeba po prostu okazać niezadowolenie
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 12:32   #3515
Madzik_2905
Raczkowanie
 
Avatar Madzik_2905
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
Dot.: Koty część IV

ja również doczytałam a jak z kąpielą "dachowców" od jakiego wieku można przyzwyczajać? Bo nie chcę później żeby wielkie kocurzysko panicznie bało się wody, bo moje ręce tego nie wytrzymają
Madzik_2905 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 13:15   #3516
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
Do wanny mi włazi muszę kiedyś zobaczyć, czy dał by się okąpać.
Mój codziennie wskakuje do wanny - po prysznicu lub w trakcie. Nie chlapię na niego, lubi sobie pobrodzić.
Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
Tak w ogóle czytam i stwierdzam, że strasznie macie ułożone dobrze te koty mój rozpuszczony jak dziadoski bicz dzieciak zawsze pcha się do wyra na poduszki między nas, a jak się go przesunie to drze pyska, złośnik jeden na początku myślałam, że może coś go boli ale nieee, to trzeba po prostu okazać niezadowolenie
To zależy, co Ci przeszkadza. Oduczyłam mojego skakania po stole i nie pozwalam mu na spanie na poduszce. Nie przeszkadza mi skakanie po komodzie (zwiększa dostępną przestrzeń mojej kawalerki) ani picie z kranu. Jak drapie coś innego niż drapak, to dostaje po łapach.
Całkiem edukowalne te potworki...

Wczoraj wieczorem mnie podgryzał, bo chciał się ze mną bawić, to nie była oznaka agresji. Nie chciał się bawić sam zabawkami, tylko ze mną. Jeżył się, wyginał grzbiet, z ogona szczota i tak sobie biegaliśmy po domu. Na gryzienie w trakcie zabawy nie pozwalam.
Cytat:
Napisane przez Madzik_2905 Pokaż wiadomość
ja również doczytałam a jak z kąpielą "dachowców" od jakiego wieku można przyzwyczajać? Bo nie chcę później żeby wielkie kocurzysko panicznie bało się wody, bo moje ręce tego nie wytrzymają
Czy jest sens stresowania kąpielą kota, by go przyzwyczaić, skoro do kąpieli może nigdy w jego życiu nie dojść?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 13:25   #3517
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Ja doczytałam
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Ja doczytałam
Nudzi się Wam, czy jak

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Czy jest sens stresowania kąpielą kota, by go przyzwyczaić, skoro do kąpieli może nigdy w jego życiu nie dojść?
Zgadzam się. Z sześciu naszych kotów i trzech dalszej rodziny, tylko jeden kot wymagał kąpania (miał długą sierść - mieszanka norweskiego leśnego i persa) i to tylko trzykrotnie, ale to dlatego, że się z choroby sam nie mył i przed nałożeniem leków należało go wymyć. A i tak pani weterynarz mówiła, że kąpać tylko w ostateczności, bo zaburza się pracę gruczołów łojowych
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 13:39   #3518
charlotte89
Zakorzenienie
 
Avatar charlotte89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 6 767
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Charlotte - fotki, fotki, fotki I cieszymy się, że wreszcie masz swojego wymarzonego futrzaka
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Więc jak kocisko trochę się ogarnie, czekamy na foty

Jaka reakcja po zmianie miejsca? Zdawaj tu relacje na bieżąco, jak widzisz, często się przydają takie sprawozdania
Póki co mały szaleje, ale jak tylko zmęczy się i padnie chociaż na chwilę, to zrobię mu jakieś zdjęcia

Koniec końców skończyło się na 8-tygodniowym szkrabie Mam nadzieję, że nie będę żałowała tej decyzji i kocio da się wychować na ludzi Bo jak tylko go zobaczyliśmy, to wiedzieliśmy, że to ten i o żadnym innym już mowy być nie było

Wydaje mi się, że dobrze odnajduje się w nowym miejscu, jest ciekawski, chętny do zabawy, ma apetyt i bez problemu od razu załapał, gdzie jest toaleta i jak należy z niej korzystać Jedyny problem, jaki wydaje mi się, że możemy mieć, to firanki Sięgają ziemi i widzę, że póki co są jedną z największych atrakcji Staram się zwracać mu uwagę, mówię stanowczo 'nie wolno' i odstawiam go, jak próbuje się nimi bawić, ale skutek jest niestety póki co różny Macie jakieś pomysły, jak odwrócić jego uwagę od nich? I jak najskuteczniej zwracać mu uwagę, jeśli będzie chciał się na nich wieszać, żeby wiedział, że źle robi?
charlotte89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 14:19   #3519
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

charlotte89 - na początek proponuję skrócić firanki, bo nie będziesz za nim non stop łazić i sprawdzać, czy się nie wiesza. Nie musisz ich obcinać, możesz je u góry podpiąć.

Jak miałam 2 koty, to musiałam zdjąć firanki całkowicie, bo się w nie zaplątywały przy bieganiu. Mój jedynak interesuje się frędzelkami bardzo rzadko i wtedy go przeganiam i odwracam uwagę zabawką.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 14:23   #3520
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty część IV

Charlotte, ja bym spróbowała sztuczki ze spryskiwaczem. Jak zobaczysz, że atakuje firankę to go spsikać znienacka, ale tak, żeby Ciebie nie widział. Po kilku razach załapie, że firanka=woda i powinien sobie odpuścić. Przynajmniej w relacji Celina-tapeta to zadziałało choć czasem jeszcze zdarza jej się drapnąć ścianę...
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 14:40   #3521
charlotte89
Zakorzenienie
 
Avatar charlotte89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 6 767
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
charlotte89 - na początek proponuję skrócić firanki, bo nie będziesz za nim non stop łazić i sprawdzać, czy się nie wiesza. Nie musisz ich obcinać, możesz je u góry podpiąć.

Jak miałam 2 koty, to musiałam zdjąć firanki całkowicie, bo się w nie zaplątywały przy bieganiu. Mój jedynak interesuje się frędzelkami bardzo rzadko i wtedy go przeganiam i odwracam uwagę zabawką.
Obcięcie nawet by mi do głowy nie przyszło, bo docelowo firanki wisieć muszą i to w takiej właśnie a nie innej wersji Natomiast podpięcie wydaje się dosyć rozsądnym pomysłem jeśli zwracanie uwagi nie zadziała Zawsze będę miała kilka dziurek od szpilek a nie kilkadziesiąt od kocich pazurków

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Charlotte, ja bym spróbowała sztuczki ze spryskiwaczem. Jak zobaczysz, że atakuje firankę to go spsikać znienacka, ale tak, żeby Ciebie nie widział. Po kilku razach załapie, że firanka=woda i powinien sobie odpuścić. Przynajmniej w relacji Celina-tapeta to zadziałało choć czasem jeszcze zdarza jej się drapnąć ścianę...
Hmm.. wydaje mi się to dosyć humanitarnym sposobem także nie zaszkodzi chyba spróbować Wolałabym od początku konsekwentnie zabraniać mu pewnych rzeczy, żeby wyeliminować złe zachowania zanim przerodzą się w nawyki..
charlotte89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 14:46   #3522
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty część IV

Ja mieszkam na parterze w bloku więc jakieś tam firanki muszę mieć żeby mi ludzie do mieszkania nie zaglądali Ale od początku było wiadomo że parapety są dla kota więc firanki mam do połowy okna
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 14:51   #3523
charlotte89
Zakorzenienie
 
Avatar charlotte89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 6 767
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Ja mieszkam na parterze w bloku więc jakieś tam firanki muszę mieć żeby mi ludzie do mieszkania nie zaglądali Ale od początku było wiadomo że parapety są dla kota więc firanki mam do połowy okna
U mnie jest trochę inna sytuacja, bo ja mam dwa dosyć duże okna od samej ziemi I mieszkanie nisko, także całkowite zdjęcie firanek odpada A parapetu brak więc oprócz widoków z okna, to jedyną atrakcjach dla kociaka w tym rejonie są właśnie te firanki..
charlotte89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 15:10   #3524
anjya
Rozeznanie
 
Avatar anjya
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 992
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez charlotte89 Pokaż wiadomość
Póki co mały szaleje, ale jak tylko zmęczy się i padnie chociaż na chwilę, to zrobię mu jakieś zdjęcia

Koniec końców skończyło się na 8-tygodniowym szkrabie Mam nadzieję, że nie będę żałowała tej decyzji i kocio da się wychować na ludzi Bo jak tylko go zobaczyliśmy, to wiedzieliśmy, że to ten i o żadnym innym już mowy być nie było

Wydaje mi się, że dobrze odnajduje się w nowym miejscu, jest ciekawski, chętny do zabawy, ma apetyt i bez problemu od razu załapał, gdzie jest toaleta i jak należy z niej korzystać Jedyny problem, jaki wydaje mi się, że możemy mieć, to firanki Sięgają ziemi i widzę, że póki co są jedną z największych atrakcji Staram się zwracać mu uwagę, mówię stanowczo 'nie wolno' i odstawiam go, jak próbuje się nimi bawić, ale skutek jest niestety póki co różny Macie jakieś pomysły, jak odwrócić jego uwagę od nich? I jak najskuteczniej zwracać mu uwagę, jeśli będzie chciał się na nich wieszać, żeby wiedział, że źle robi?
czekamy na fotki

z moją koteczką znów jest trochę lepiej, nie wymiotuje i troszkę jedzenia skubnie. weterynarz powiedział, że leczenie kotów często jest nie tak przewidywalne jak leczenie psów. dzisiaj ostatni zastrzyk z antybiotykiem i wtedy zobaczymy jak się będzie czuła ..
anjya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 15:24   #3525
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez anjya Pokaż wiadomość
czekamy na fotki

z moją koteczką znów jest trochę lepiej, nie wymiotuje i troszkę jedzenia skubnie. weterynarz powiedział, że leczenie kotów często jest nie tak przewidywalne jak leczenie psów. dzisiaj ostatni zastrzyk z antybiotykiem i wtedy zobaczymy jak się będzie czuła ..
super, że się lepiej czuje

charlotte, z tego co ja zauważyłam, to po roku kotom przechodzi wspinanie się na firanki, więc cierpliwości, to tylko kwestia czasu, kiedy koci odwłok nabierze masy i zrównoważy głupie pomysły w głowie
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 15:48   #3526
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
Oo, przypomniało mi się w temacie kąpieli kiedyś przyszedł Srajek usiąść mi na zlew jak myłam naczynia. Puściłam mu wodę tak, żeby mu podciekła pod łapki a on nic za to przednią chciał sprawdzić co to z kranu leci i jak się zmoczył to taaak ją strasznie otrzepywał! - siedząc dupą w kałuży
Do wanny mi włazi muszę kiedyś zobaczyć, czy dał by się okąpać.
Miałam tak z persem, a ostatnio z Chamem Tyle, że w wannie

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Madzik_2905 Pokaż wiadomość
ja również doczytałam a jak z kąpielą "dachowców" od jakiego wieku można przyzwyczajać? Bo nie chcę później żeby wielkie kocurzysko panicznie bało się wody, bo moje ręce tego nie wytrzymają
Z kąpielą dobrze skontaktować się z wetem, bo z jednej strony, jak piszę: do kąpieli trzeba przyzwyczajać od małego. Z drugiej jednak, za często kąpać się nie powinno, bo jakaś flora bakteryjna powinna być. Słyszałam też, że sierść się przesusza, ale tylko słyszałam.

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Mój codziennie wskakuje do wanny - po prysznicu lub w trakcie. Nie chlapię na niego, lubi sobie pobrodzić.
Mój Cham codziennie towarzyszy mi podczas kąpieli: siedzi na automacie i patrzy, jak się kąpię. Persa nawet nie wpuszczam, bo mi się pcha do wanny
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 15:51   #3527
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Słyszałam też, że sierść się przesusza, ale tylko słyszałam.
Jak już któraś musi kąpać, to niech zainwestuje te 4 zł w dobry szampon , co by kot nie wyłysiał czy coś.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 16:39   #3528
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Czy jest sens stresowania kąpielą kota, by go przyzwyczaić, skoro do kąpieli może nigdy w jego życiu nie dojść?
Jest. Moje koty nie wychodzą. Mimo to, po jakimś czasie na ich sierści osiada kurz itd. Poza tym, wejdą czasem pod łóżko, do węglarki itd.

Ja moje koty kąpałam ostatnio na sucho.


---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Nudzi się Wam, czy jak


Nie, jesteśmy dokładne

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Cytat:
Napisane przez charlotte89 Pokaż wiadomość
Póki co mały szaleje, ale jak tylko zmęczy się i padnie chociaż na chwilę, to zrobię mu jakieś zdjęcia

Koniec końców skończyło się na 8-tygodniowym szkrabie Mam nadzieję, że nie będę żałowała tej decyzji i kocio da się wychować na ludzi Bo jak tylko go zobaczyliśmy, to wiedzieliśmy, że to ten i o żadnym innym już mowy być nie było

Wydaje mi się, że dobrze odnajduje się w nowym miejscu, jest ciekawski, chętny do zabawy, ma apetyt i bez problemu od razu załapał, gdzie jest toaleta i jak należy z niej korzystać Jedyny problem, jaki wydaje mi się, że możemy mieć, to firanki Sięgają ziemi i widzę, że póki co są jedną z największych atrakcji Staram się zwracać mu uwagę, mówię stanowczo 'nie wolno' i odstawiam go, jak próbuje się nimi bawić, ale skutek jest niestety póki co różny Macie jakieś pomysły, jak odwrócić jego uwagę od nich? I jak najskuteczniej zwracać mu uwagę, jeśli będzie chciał się na nich wieszać, żeby wiedział, że źle robi?
Może na jakiś czas podwiąż firanki. Jeśli nie, to może spryskiwacz?

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
super, że się lepiej czuje

charlotte, z tego co ja zauważyłam, to po roku kotom przechodzi wspinanie się na firanki, więc cierpliwości, to tylko kwestia czasu, kiedy koci odwłok nabierze masy i zrównoważy głupie pomysły w głowie
To ja kiedyś tak: miałam 2 kociaki i Melman był mały. Cała trójka zaczepiała się w pokoju. Za chwilę patrzę, koty wbiegły do pokoiku , wskoczyły na firankę. Melman wpadł za nimi, złapał kłami firanę i ciągnie , żeby dostać koty

Oooo, przypomniał mi się
Mieliśmy z bratem równolegle ułożone fotele. Pośrodku przyczepiłam na sznurku do żyrandola jakąś zabawkę. Koty przeskakiwały z łóżka na łóżko próbując to złapać

O furii mojej mamy nie wspomnę


---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Jak już któraś musi kąpać, to niech zainwestuje te 4 zł w dobry szampon , co by kot nie wyłysiał czy coś.
Nawet w Tesco nie widziałam szamponu za 4 zł, nie wspominając o 'dobrym'

Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 16:48   #3529
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez charlotte89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przyszłam się pochwalić Udało mi się znaleźć mojego kotka Do swojego nowego domu przyjechał już wczoraj - nie mieliśmy serca go zostawiać skoro cały proces adopcyjny udało mi się pozytywnie przejś już wcześniej I tym sposobem nasza pierwsza wspólna noc już za nami
Kotek jest kochany, grzeczny i wydaje mi się, ze dosyć dobrze odnajduje się w nowej sytuacji, ja natomiast denerwuje się podwójnie
czyli jednak maluszek, gratulacje
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 16:55   #3530
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Odnośnie nieswoich kotów, o które kiedyś prosiłam :
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg z (1).jpg (70,3 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z (2).jpg (169,1 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z (3).jpg (111,1 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z (4).jpg (115,0 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z (5).jpg (104,9 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z (6).jpg (80,4 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z (7).jpg (94,0 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z (8).jpg (73,4 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z (9).jpg (49,7 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z (10).jpg (88,2 KB, 11 załadowań)
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 16:59   #3531
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część IV

Charlotto, gratuluję nowego domownika

Firanki, firanki kup w Ikei te za 15 zł za parę, jak masz drogi i ładne, pewnie ucierpią, schowaj na lepsze czasy ja poświęciłam ze 2 komplety tych z Ikei i jak już podrosły małe dranie mam w miarę spokój a też mam firanki do ziemii, bo okna duże
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 18:53   #3532
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Nawet w Tesco nie widziałam szamponu za 4 zł, nie wspominając o 'dobrym'
Babydream w Rossmannie ostatnio upolowałam u mnie w promocji za 2,90.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 18:56   #3533
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Babydream w Rossmannie ostatnio upolowałam u mnie w promocji za 2,90.
O, a jednak Ja płaciłam ok. 7-8 zł dla psów i kotów, ale to w zoologu.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 19:01   #3534
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
O, a jednak Ja płaciłam ok. 7-8 zł dla psów i kotów, ale to w zoologu.
Ja po tym, co napisała Rybiorek (plus to co znalazłam w wątku coś w stylu "Analiza składu" o szamponach dla zwierząt) nie umyłabym takim kota . W ogóle nie jestem za kąpaniem kota , kot się ma sam myć, no chyba, że jest jakaś ekstremalna sytuacja (np. nie potrafi się sam myć i trzeba go nauczyć, albo wybrudził się węglem, albo wpadł do błota).

U mnie jest taki pies, którego wykąpali ludzie w H&S i wyłysiał, chodzi taki biedny nagi .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 19:04   #3535
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty część IV

Pokażę Wam nasze koty, które były u teściów, gdy się tam wprowadziłam - Garfield (mieszaniec norweskiego lesnego i persa), Merlin i Leon (dachowce).
Garfield był dużym kotem, porównajcie jego głowę i łapy z Merlinem A Merlin nie był mały
Leon nie wybudził się z narkozy po zabiegu przepychania kamieni w pęcherzu moczowym (z powodu mocznicy).
Merlin został uśpiony, kiedy nerki odmówiły mu posłuszeństwa.
Przy tych kotach nie znaliśmy się za bardzo na tym, jak się nimi opiekować, karmić itp. Zresztą ja nie do końca traktowałam je jako swoje koty, tylko teściów.
Garfield był bardzo chory - zaczęło się od dziąseł, grzybicy, gniazd pcheł w niemytej sierści, psychicznych kłopotów, potem było lepiej, potem znów gorzej i po roku walki o niego (jeżdżenie do weta co 2-3 dni), też zdecydowaliśmy się na uśpienie. Miał 12 lat.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PICT1689.jpg (68,8 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT1527.jpg (157,7 KB, 22 załadowań)
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 19:23   #3536
Siejusia
Zadomowienie
 
Avatar Siejusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Pokażę Wam nasze koty, które były u teściów, gdy się tam wprowadziłam - Garfield (mieszaniec norweskiego lesnego i persa), Merlin i Leon (dachowce).
Garfield był dużym kotem, porównajcie jego głowę i łapy z Merlinem A Merlin nie był mały
Leon nie wybudził się z narkozy po zabiegu przepychania kamieni w pęcherzu moczowym (z powodu mocznicy).
Merlin został uśpiony, kiedy nerki odmówiły mu posłuszeństwa.
Przy tych kotach nie znaliśmy się za bardzo na tym, jak się nimi opiekować, karmić itp. Zresztą ja nie do końca traktowałam je jako swoje koty, tylko teściów.
Garfield był bardzo chory - zaczęło się od dziąseł, grzybicy, gniazd pcheł w niemytej sierści, psychicznych kłopotów, potem było lepiej, potem znów gorzej i po roku walki o niego (jeżdżenie do weta co 2-3 dni), też zdecydowaliśmy się na uśpienie. Miał 12 lat.

Biedactwa. Takie śliczne, kochane puchatki.
__________________
http://shootsir.com/
Odświeżenie ulubionego serialu w kilka minut [/CENTER]
Siejusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 20:28   #3537
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Ja po tym, co napisała Rybiorek (plus to co znalazłam w wątku coś w stylu "Analiza składu" o szamponach dla zwierząt) nie umyłabym takim kota . W ogóle nie jestem za kąpaniem kota , kot się ma sam myć, no chyba, że jest jakaś ekstremalna sytuacja (np. nie potrafi się sam myć i trzeba go nauczyć, albo wybrudził się węglem, albo wpadł do błota).

`
problemem chyba pozostaje ph. Ludzkie szampony maja ph 5, jak skora nasza, babydream ma akurat troche wyzsze ok. 6. Kocia skora ma wyzsze ph. Zwierzece szampony maja straszne sklady woda, SLS, sol itd., nie wiem co gorsze.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 20:34   #3538
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez stasiek Pokaż wiadomość
problemem chyba pozostaje ph. Ludzkie szampony maja ph 5, jak skora nasza, babydream ma akurat troche wyzsze ok. 6. Kocia skora ma wyzsze ph. Zwierzece szampony maja straszne sklady woda, SLS, sol itd., nie wiem co gorsze.
Z tego co tam składomaniaczki wydedukowały, to z dwojga złego lepszy jakiś szampon dla dzieci typu Bambino.

Czysto teoretycznie, bo kotów nie kąpię a szampon dla nich jest tylko w razie wypadku: czym według Ciebie kąpać kota? Albo co dolać do BD, żeby podwyższyć pH? Chyba jesteś doinformowana w tym temacie, napisz coś jak wiesz .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 20:43   #3539
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Z tego co tam składomaniaczki wydedukowały, to z dwojga złego lepszy jakiś szampon dla dzieci typu Bambino.

Czysto teoretycznie, bo kotów nie kąpię a szampon dla nich jest tylko w razie wypadku: czym według Ciebie kąpać kota? Albo co dolać do BD, żeby podwyższyć pH? Chyba jesteś doinformowana w tym temacie, napisz coś jak wiesz .
nie wiem jak kocia skora reaguje . Soda oczyszczona podwyzsza ph, wiele osob dodaje do szamponow.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-04, 21:00   #3540
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez stasiek Pokaż wiadomość
nie wiem jak kocia skora reaguje . Soda oczyszczona podwyzsza ph, wiele osob dodaje do szamponow.
Hmm Esfiry nie będę męczyć głupimi pytaniami, ale może by Pani Biolog wiedziała i powiedziała coś na temat pH kociego i ludzkiego w kontekście szamponów, duże są różnice, w końcu i to i to ssak?

Z tego co czytam o sfinksach (jestem na etapie poszukiwań łysego kociaka) to większość hodowców, jeżeli mają takie informacje na stronie, poleca kąpanie sfinksa (a to jedna z nielicznych ras kotów, którą obowiązkowo kąpać trzeba min. dwa razy w miesiącu) w szamponach dla niemowląt.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.